Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 165/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 listopada 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Siuchniński (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Kazimierz Klugiewicz
SSA del. do SN Jerzy Skorupka
Protokolant Jolanta Grabowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Zdzisława Brodzisza
w sprawie D. P.
oskarżonego z art. 245 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 5 listopada 2015 r.
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w B.
z dnia 11 grudnia 2014 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w B.
z dnia 9 kwietnia 2014 r.,
1.uchyla zaskarżony wyrok oraz utrzymany nim w mocy wyrok
Sądu Rejonowego w B. z dnia 9 kwietnia 2014 r., i uniewinnia
oskarżonego od zarzucanego mu czynu;
2. zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. K. S. - Kancelaria
Adwokacka kwotę 442,80 zł (czterysta czterdzieści dwa złote i
osiemdziesiąt groszy), w tym 23 % podatku VAT, tytułem
sporządzenia i wniesienia kasacji na korzyść D. P.
2
UZASADNIENIE
D. P. wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 9 kwietnia 2014 r., został uznany
za winnego tego, że w dniu 20 września 2008 r., groził J. B., podejrzanemu w
śledztwie V Ds. …/07, nadzorowanym przez Prokuraturę Okręgową, pozbawieniem
życia w związku ze składanymi przez tego podejrzanego wyjaśnieniami i ich treścią,
w celu wywarcia na niego wypływu i zmiany wyjaśnień obciążających podejrzanego
M. H. tj. przestępstwa z art. 245 k.k., za które wymierzono mu karę roku i 6
miesięcy pozbawienia wolności.
Wyrok ten został zaskarżony przez oskarżonego i jego obrońcę. Oskarżony
w osobistej apelacji sformułował zarzut błędów w ustaleniach faktycznych,
mających wpływ na treść wyroku oraz zarzut rażącej niewspółmierności kary i
wniósł o zmianę wyroku Sądu Rejonowego i uniewinnienie go od zarzucanego mu
przestępstwa.
Obrońca oskarżonego podniósł w apelacji zarzut obrazy przepisu prawa
materialnego tj. art. 245 k.k. przez zastosowanie tego przepisu do stanu
faktycznego, polegającego na zawiadomieniu pokrzywdzonego J. B. przez
oskarżonego D. P. o planowanym przez M. H. na jego szkodę przestępstwie,
podczas gdy – w przekonaniu odwołującego się – tak ustalony stan faktyczny nie
zawiera znamion czynu zabronionego opisanego w tym, ani w żadnym innym
przepisie Kodeksu karnego. Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez
uniewinnienie oskarżonego od zarzucanego mu czynu.
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 11 grudnia 2014 r., zmienił zaskarżony
wyrok w zakresie orzeczonej kary pozbawienia wolności, obniżając jej wymiar do
okresu 10 miesięcy.
Wyrok Sądu drugiej instancji został zaskarżony kasacją przez obrońcę
oskarżonego, w której podniesiono następujące zarzuty obrazy przepisów
postępowania, mającą istotny wpływ na treść wyroku:
- art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 §3 k.p.k. przez brak merytorycznego ustosunkowania
się w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku do sformułowanego w apelacji obrońcy
oskarżonego zarzutu obrazy przepisów prawa materialnego tj. art. 245 k.k.;
3
- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 433 § 2 k.p.k. przez nieuwzględnienie przez Sąd
odwoławczy rozbieżności w zgromadzonym materiale dowodowym, na którym Sąd
pierwszej instancji oparł rozstrzygnięcie, dotyczących zasadniczych i istotnych
okoliczności przebiegu zdarzenia między pokrzywdzonym a oskarżonym.
Na podstawie tak sformułowanych zarzutów skarżący wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku, a także wyroku Sądu pierwszej instancji i uniewinnienie
skazanego D. P. od popełnienia zarzuconego mu czynu, względnie uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania.
Prokurator w odpowiedzi na kasację wniósł o jej oddalenie jako oczywiście
bezzasadnej
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest zasadna.
Sąd drugiej instancji dopuścił się rażącej obrazy art. 245 k.k. w zakresie
wykładni pojęcia „użycia groźby bezprawnej” jako znamienia określającego sposób
działania sprawcy. Lektura uzasadnienia wyroku Sądu ad quem prowadzi do
wniosku, że termin ten został tam użyty nie w znaczeniu groźby bezprawnej (art.
115 § 12 k.k.), ale w znaczeniu potocznym jako synonim słowa „ostrzeżenie”. Nie
sposób uznać słów wypowiedzianych przez skazanego za groźbę bezprawną, a to
z uwagi na to, że przecież skazany nie mógł zlecić użycia przemocy M.H., ani nie
miał w tym bezpośredniego interesu. To przecież H. był szefem i wierzycielem
skazanego. Sens zdania wskazuje tylko na subiektywną prognozę zachowania H.,
niezależną do woli skazanego. Skoro więc słowa wypowiedziane przez skazanego
nie mogą zostać uznane za wypowiedzenie groźby, a tylko ten środek wywarcia
wpływu na świadka może mieć miejsce na gruncie stanu faktycznego
rozpoznawanej sprawy, to także i z tego względu nie może być mowy o
wyczerpaniu przez skazanego wszystkich znamion czynu zabronionego
określonego w art. 245 k.k. Trzeba przy tym zauważyć paradoks w twierdzeniach
Sądu Okręgowego poprzednio rozpoznającego sprawę Wskazuje się tam, że nie
może być mowy o przestępstwie groźby bezprawnej, a dopuszcza się istnienie
występku z art. 245 k.k., który też wymaga dla swojego bytu użycia groźby
bezprawnej.
4
Ponadto za zasadną należy również zarzut wadliwej kontroli instancyjnej w
zakresie weryfikacji ustaleń faktycznych poczynionych przez Sąd a quo, który w
związku z treścią art. 118 § 1 k.k. wynika z treści uzasadnienia kasacji, w której
skarżący w kwestionuje wadliwość weryfikacji ustaleń co do strony podmiotowej
przypisanego oskarżonemu występku, a co znajduje wyraźne potwierdzenie na s. 4
kasacji.
W tym kontekście należy przypomnieć, że występek, o którym mowa w art.
245 k.k. jest przestępstwem kierunkowym, dla którego przypisania wymagane jest
ustalenie szczególnej postaci strony podmiotowej w postaci zamiaru
bezpośredniego o szczególnym zabarwieniu tj. działania w celu wywarcia wpływu
na świadka, biegłego, tłumacza, oskarżyciela albo oskarżonego. Lektura
uzasadnienia orzeczeń Sądów orzekających w sprawie wskazuje, że Sąd
odwoławczy nie przeprowadził w tym zakresie weryfikacji oceny materiału
dowodowego. Tymczasem poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia
faktyczne w zakresie znamion strony przedmiotowej nie pozwalają na
wyprowadzenie wniosku o istnieniu motywacji, o której mowa w art. 245 k.k.
Sąd pierwszej instancji w swych rozważaniach natury prawnej wiele miejsca
poświęca przesłance groźby karalnej, nie dokonując natomiast w żadnym zdaniu
analizy strony podmiotowej przypisanego czynu. Nie dokonał tego również Sąd
drugiej instancji, a było to wyraźnie podnoszone w apelacji obrońcy skazanego (s. 3
apelacji). Sąd ten jedynie zaakcentował stosunki łączące skazanego i M. H. i
wiedzę o złożeniu przez pokrzywdzonego zeznań obciążających H., co jednak nie
jest wystarczające dla przypisania przestępstwa z art. 245 k.k. W świetle zebranego
w sprawie materiału dowodowego okoliczności mogą uzasadniać jedynie motyw
pognębienia pokrzywdzonego, dokuczenie mu i jego rodzinie. Oczywiste jest, że w
większości spraw ustalenia w zakresie strony podmiotowej opierać się muszą na
uzewnętrznionych aktach woli ludzkiej, a zatem na znamionach przedmiotowych.
Tyle tylko, że aby takie wnioskowanie było poprawne musi opierać się na logicznym
wnioskowaniu, które prowadzi do pewnego, jednoznacznego rozstrzygnięcia.
Tymczasem w rozpoznawanej sprawie zachowanie skazanego pomimo pewnych
okoliczności wskazujących na warunki do działania w celu, o jakim mowa w art. 245
k.k., mogło być także motywowane innymi przesłankami, np. związanymi z czystą
5
niechęcią wobec pokrzywdzonego w związku z jego rolą procesową w sprawie
przeciwko M. H. Odmienna sytuacja miałaby miejsce, gdyby ustalono, że skazany
umawiał się z kimś na wywieranie presji na pokrzywdzonym albo chociaż planował
swoje zachowania lub gdyby wypowiadanemu zdaniu towarzyszyły żądania zmiany
zeznań, choćby wypowiedziane w sposób dorozumiany. Tymczasem
spontaniczność podjętego zachowania świadczy przeciwko istnieniu motywacji,
jaką przyjęły orzekające w sprawie sądy. Brak wymaganego w świetle art. 245 k.k.
zamiaru kierunkowego (dolus directus coloratus) potwierdza też wcześniejsze
zachowanie względem syna pokrzywdzonego, którego wyzywanie przez
oskarżonego potwierdza jedynie chęć wyrażenia pogardy względem całej rodziny
B.
Fakt, że skazany miał interes w tym, by M. H. jak najszybciej opuścił
jednostkę penitencjarną, bo wtedy mógłby go zatrudnić, jest okolicznością
niewystarczającą dla przyjęcia tej szczególnej postaci strony podmiotowej czynu
zabronionego. Co więcej, użycie zdania: „jak wyjdzie M. to ci łeb ujebie” odnosi się
tylko do prognozowanego działania osoby trzeciej, bez wskazania na zachowanie,
jakie miałby podjąć pokrzywdzony. Uwzględniając stan nietrzeźwości skazanego i
jego wcześniejsze wypowiedzi po adresem syna pokrzywdzonego nie sposób
mówić tu o jakimkolwiek działaniu ukierunkowanym na osiągniecie określonego
celu, np. zmiany zeznań przez pokrzywdzonego.
W świetle powyższych rozważań należy stwierdzić, że Sąd odwoławczy
dopuścił się rażącej obrazy art.245 k.k. a ponadto, na skutek przeprowadzenia
wadliwej kontroli instancyjnej, zaakceptował dowolne ustalenie Sądu pierwszej
instancji co do motywacji, jaka kierowała oskarżonym tempore criminis, co
stanowiło rażące naruszenie art. 457 § 3 k.p.k. w zw. z art. 7 k.p.k. Wobec tego, że
czyn D. P. nie wypełniał także znamion innych przestępstw, Sąd Najwyższy
stwierdzając oczywistą niesłuszność skazania, na podstawie art. 537 § 2 k.p.k.
uniewinnił oskarżonego od zarzucanego mu czynu.
kc