Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SK 15/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Józef Iwulski (przewodniczący)
SSN Dawid Miąsik (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Myszka
Protokolant Małgorzata Beczek
w sprawie z powództwa PGE G. i E. K. S.A. w B.
przeciwko Prezesowi Urzędu Regulacji Energetyki
o ustalenie wysokości korekty rocznej kosztów powstałych w jednostkach
opalanych gazem ziemnym,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw
Publicznych w dniu 7 kwietnia 2016 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 23 września 2014 r.,
1. uchyla zaskarżony wyrok w całości i oddala apelację strony
pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego w W. - Sądu Ochrony
Konkurencji i Konsumentów z dnia 24 czerwca 2013 r., sygn. akt
[…] oraz zasądzą od strony powodowej na rzecz strony pozwanej
kwotę 730 zł (siedemset trzydzieści złotych) tytułem zwrotu
kosztów postępowania apelacyjnego i kasacyjnego.
2
2. oddala wniosek strony pozwanej o zwrot kwoty 6.951.149
(sześć milionów dziewięćset pięćdziesiąt jeden tysięcy sto
czterdzieści dziewięć) złotych (pkt. II skargi kasacyjnej).
UZASADNIENIE
Decyzją z 29 lipca 2010 r., DPK-…2010/PK Prezes Urzędu Regulacji
Energetyki (Prezes URE) ustalił dla PGE G. i E. K. S.A. (następca prawny PGE E.
L. W. Sp. z o.o., powód) wysokość rocznej korekty kosztów powstałych w
jednostkach opalanych gazem ziemnym za 2009 r. na kwotę 18.498.102 zł i
zobowiązał powoda do zwrotu tej kwoty na rzecz Zarządcy Rozliczeń S.A.
Odwołanie od decyzji złożył powód, wnosząc o zmianę decyzji w całości
poprzez ustalenie, że kwota rocznej korekty kosztów wynosi 11.546.953 zł.
Wyrokiem z 10 czerwca 2013 r., XVII AmE …/10 Sąd Okręgowy w W. - Sąd
Ochrony Konkurencji i Konsumentów zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że
uwzględnił koszty zarządu w kalkulacji Jednostkowego Kosztu Wytworzenia, o
którym mowa w art. 46 ust. 5 ustawy z dnia 29 czerwca 2007 r. o zasadach
pokrywania kosztów powstałych u wytwórców w związku z przedterminowym
rozwiązaniem umów długoterminowych sprzedaży mocy i energii elektrycznej
(Dz.U. z 2007 r. Nr 130, poz. 905 ze zm., dalej jako ustawa KDT). W pozostałym
zakresie odwołanie oddalił i zniósł wzajemnie między stronami koszty procesu.
Z ustaleń SOKiK wynika, że powód wykorzystuje jako paliwo gaz ziemny i
zawarł długoterminową umowę na dostawę gazu ziemnego przed 1 maja 2004 r.
W związku z obowiązkiem odbioru zakontraktowanej ilości paliwa powód posiada
dodatkowe uprawnienie do otrzymania środków ma pokrycie kosztów zużycia
odebranego i nieodebranego gazu ziemnego. W ocenie SOKiK Prezes URE
przyjmując, że stosowana w obliczeniach wysokości korekty rocznej kosztów
zmienna Ai-l (ilość energii elektrycznej wytworzona przez danego wytwórcę w roku
„i-l”, wynikająca z ilości gazu zakupionego na podstawie umowy z dostawcą paliwa
gazowego, w roku „i-l”) określa ilość energii elektrycznej wyprodukowanej z paliwa
gazowego nabytego w ramach obowiązku zapłaty za określoną ilość gazu
ziemnego, niezależnie od ilości pobranego gazu (klauzula „minimum take”)
3
prawidłowo zinterpretował przepis art. 46 ust. 1 ustawy KDT. Zdaniem Sądu
pierwszej instancji za prawidłowością wykładni dokonanej przez Prezesa URE
przemawia intencja prawodawcy przy konstruowaniu przepisu art. 44 ustawy KDT,
w oderwaniu od którego nie można dokonywać interpretacji art. 46 ust. 1 ustawy
KDT. Z art. 44 ustawy KDT wynika zdaniem Sądu Okręgowego, że wysokość
korekty rocznej kosztów możne odnosić się jedynie do minimalnej ilości gazu
ziemnego jako ilości objętej obowiązkiem odbioru w rozumieniu tego przepisu.
Kwotę zaliczki z art. 44 ustawy KDT tworzy iloczyn trzech zmiennych. Pierwsza
obejmuje ilość MWh możliwą do wytworzenia z zakontraktowanej ilości gazu
ziemnego w ramach obowiązku „bierz lub płać”. Druga stanowi różnicę pomiędzy
średnim kosztem zakupu paliwa gazowego w przeliczeniu na 1 MWh energii w
stosunku do takiego samego kosztu dla określonych elektrowni węglowych. Trzecia
to współczynnik korygujący, zależny od źródła pochodzenia gazu użytego do
produkcji. O prawidłowości interpretacji przepisów ustawy KDT, przyjętej przez
Prezesa URE dodatkowo świadczy analiza przepisu art. 46 ust. 2 ustawy KDT.
Prowadzi ona do wniosku, że rozliczenie ilości energii elektrycznej wytworzonej z
paliwa gazowego dotyczy tylko energii wytworzonej z ilości gazu ziemnego
zakontraktowanego do dnia wejścia w życie ustawy KDT. W ocenie SOKiK celem
ustawodawcy przy tworzeniu normy z art. 46 ust.1 ustawy KDT było ograniczenie
możliwości pokrywania kosztów osieroconych w ramach pomocy publicznej do
kosztów odnoszących się do ilości gazu ziemnego objętego obowiązkiem odbioru,
nie zaś do całej ilości gazu zakupionego w danym roku.
Apelację od powyższego wyroku Sądu Okręgowego wniósł powód,
zaskarżając go w części oddalającej odwołanie oraz orzekającej o kosztach
procesu. Powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę decyzji w
całości oraz ustalenie, że kwota rocznej korekty kosztów wynosi 11.546.953 zł.
Wyrokiem z 23 września 2014 r., VI ACa …3/13 Sąd Apelacyjny zmienił
zaskarżony wyrok w ten sposób, że zmienił decyzję Prezesa URE z 29 lipca 2010
r., zastępując kwotę 18.498.102 zł kwotą 11.546.953 zł oraz zasądził od Prezesa
URE na rzecz powoda koszty postępowania.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego nietrafne jest przyjęte przez Sąd pierwszej
instancji stanowisko, jakoby podstawą określenia korekty rocznej kosztów
4
powstałych w jednostkach opalanych gazem ziemnym była ilość energii
elektrycznej wytworzonej przez wytwórcę w danym roku, wynikająca z ilości gazu
ziemnego nabytego w ramach obowiązku zapłaty za określoną ilość gazu ziemnego
(klauzula „minimum take”), niezależnie od ilości pobranego gazu. W ocenie Sądu
Apelacyjnego niezasadne jest przyjęte w niniejszej sprawie przez Sąd Okręgowy
stanowisko przewidujące potrzebę odejścia od literalnej wykładni przepisu art. 46
ust. 1 ustawy KDT oraz konieczność nadania niektórym zmiennym przewidzianym
w ustawie znaczenia uwzględniającego kontekst stosowania mechanizmu wsparcia
dla kosztów gazowych, celem uniknięcia niezgodności z prawem unijnym,
prezentowane w uchwale Sądu Najwyższego z 15 stycznia 2013 r., III SZP 1/12
(OSNP 2013 nr 17-18, poz. 216). Uchwała ta zapadła w odniesieniu do zupełnie
innego stanu faktycznego oraz innego zagadnienia prawnego, nie może zatem,
zdaniem Sądu drugiej instancji znaleźć zastosowania w przedmiotowej sprawie.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, ograniczenia rekompensaty dla wytwórców
wytwarzających energię w jednostkach opalanych gazem ziemnym jedynie do ilości
energii wytworzonej z ilości gazu zakontraktowanej jako „minimum take”
spowoduje, iż nie zostanie osiągnięty cel ustawy KDT, jakim jest
zrekompensowanie wytwórcom wytwarzającym energię elektryczną w jednostkach
opalanych gazem ziemnym wyższych kosztów wytworzenia energii w stosunku do
jednostek wytwórczych opalanych węglem. Sąd Apelacyjny wskazał, iż na proces
kalkulacji rocznej korekty kosztów składają się dwa etapy, tj. ustalanie i wypłata na
wniosek zainteresowanego zaliczek na poczet kosztów oraz korekta kosztów,
dokonana już po ich poniesieniu. W ocenie Sądu drugiej instancji, odniesienie się
na etapie ustalania zaliczek na pokrycie kosztów, a zatem w momencie, kiedy nie
jest znana ilość wytworzonej energii ani faktyczne zużycie gazu do jej wytworzenia,
do klauzuli „minimum take” prowadzi do uniknięcia przekazywania wytwórcy
zaliczek pokrywających jakiekolwiek koszty. Natomiast korekta kosztów
osieroconych dokonywana jest już po poniesieniu faktycznych wydatków na zakup
gazu.
W ocenie Sądu Apelacyjnego, za przyjęciem stanowiska, że art. 46 ust. 1
ustawy KDT dotyczy energii wytworzonej z faktycznie zakupionego w danym roku
gazu przemawia fakt, iż ustawodawca - poza odwołaniem się do art. 44 ustawy
5
KDT - wprowadził do wzoru obliczeń inne oraz odmiennie zdefiniowane
współczynniki. Rozwiązanie z dniem 1 kwietnia 2008 r. z mocy prawa wszystkich
umów długoterminowych powoduje konieczność określania współczynnika Ai-l jako
ilości energii elektrycznej wytworzonej przez danego wytwórcę w tym roku, z ilości
faktycznie zakupionego przez wytwórcę gazu. Co więcej, także Prezes URE, w
dokumencie zawierającym informacje i dane niezbędne do obliczenia korekty
rocznej kosztów osieroconych oraz kosztów powstałych w jednostkach opalanych
gazem ziemnym za 2009 r., wskazał, że niezbędne do obliczenia korekty
informacje i dane obejmują m. in. wolumen energii elektrycznej wytworzony w
2009 r., wynikający z ilości gazu ziemnego zakupionego na podstawie umowy z
dostawcą paliwa, obowiązującej w 2009 r., z wyłączeniem ilości energii
wykorzystanej do produkcji ciepła. Należy zatem uznać, że także Prezes URE
przyjął jako podstawę korekty za 2009 r. ilość energii wyprodukowanej z faktycznie
zakupionej w tym roku ilości gazu.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku Sądu Apelacyjnego wniósł Prezes
URE, zaskarżając go w całości i wnosząc o jego uchylenie i orzeczenie co do istoty
sprawy poprzez oddalenie apelacji powoda i zasądzenie na rzecz Prezesa URE
kosztów postępowania apelacyjnego. Ewentualnie wniósł o uchylenie w całości
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi
Apelacyjnemu, przy uwzględnieniu kosztów postępowania kasacyjnego. Ponadto
Prezes URE, w przypadku uwzględnienie któregokolwiek z wniosków kasacyjnych
wniósł o zobowiązanie powoda do zwroty na rzecz Zarządcy Rozliczeń S.A. kwoty
6.951.149 zł.
Skarga kasacyjna została oparta na podstawie naruszenia przepisów prawa
materialnego, tj.: 1) art. 46 ust. 1 w zw. z art. 44 ustawy KDT poprzez jego błędną
wykładnię polegającą na przyjęciu, iż podstawą kalkulacji korekty rocznej kosztów
powstałych w jednostkach opalanych gazem ziemnym, o których mowa w art. 44
ustawy KDT jest ilość energii elektrycznej wytworzonej przez danego wytwórcę, w
danym roku, wynikająca z całej ilości gazu ziemnego faktycznie nabytego przez
wytwórcę na podstawie długoterminowej umowy na dostawę gazu ziemnego,
zawartej przed dniem 1 maja 2004 r., podczas gdy prawidłowa wykładnia
powyższego przepisu powinna prowadzić do przekonania, iż podstawą kalkulacji
6
przedmiotowej korekty jest ilość energii elektrycznej wytworzonej przez danego
wytwórcę w danym roku, wynikająca z ilości gazu nabytego na podstawie ww.
umowy w ramach obowiązku zapłaty za określoną ilość gazu ziemnego, niezależnie
od ilości pobranego gazu, co skutkowało zmianą wyroku Sądu pierwszej instancji
poprzez zmianę zaskarżonej decyzji w pkt 2 i ustaleniem dla powoda błędnej
wysokości korekty rocznej kosztów powstałych w jednostkach opalanych gazem
ziemnym, o których mowa w art. 44 ustawy KDT, dla 2009 r. w kwocie
11.546.953 zł, zamiast kwoty 18.498.102 zł; 2) art. 46 ust. 1 ustawy KDT poprzez
jego błędną wykładnię, która nie zapewnia efektywności unijnemu prawodawstwu z
zakresu pomocy publicznej, a tym samym nie zapobiega wypłacaniu pomocy
publicznej w nadmiernej wysokości, tj. niezgodnie z art. 107 Traktatu o
Funkcjonowaniu Unii Europejskiej oraz decyzją Komisji Europejskiej z dnia 25
września 2007 r. w sprawie pomocy państwa udzielonej przez Polskę w ramach
umów długoterminowych sprzedaży mocy i energii elektrycznej oraz pomocy
państwa, którą Polska planuje udzielić w ramach rekompensaty z tytułu
dobrowolnego rozwiązania umów długoterminowych sprzedaży mocy i energii
elektrycznej (Dz.U.UE.L.2009.83.1); 3) art. 46 ust. 1 ustawy KDT poprzez jego
błędną wykładnię nieuwzgledniającą treści art. 46 ust. 2 tej ustawy, zgodnie z
którym w obliczaniu korekt, o których mowa w ust. 1, nie uwzględnia się kosztów
wynikających ze zmian wprowadzonych do umowy długoterminowej na dostawę
gazu, o której mowa w art. 44 ustawy KDT, po dniu wejścia w życie ustawy,
skutkujących zwiększeniem ilości gazu ziemnego podlegającego obowiązkowi
zapłaty za tę ilość gazu, niezależnie od ilości pobranego gazu i w konsekwencji
uznanie, że przy obliczaniu korekty powinna być wzięta cała ilość gazu zakupiona
przez danego wytwórcę na podstawie ww. umowy, podczas gdy prawidłowa
wykładnia tego przepisu powinna prowadzić do przekonania, iż podstawą kalkulacji
przedmiotowej korekty jest ilość energii elektrycznej wytworzonej przez danego
wytwórcę w danym roku, wynikająca z ilości gazu nabytego na podstawie ww.
umowy w ramach obowiązku zapłaty za określoną ilość gazu ziemnego, niezależnie
od ilości pobranego gazu; 4) art. 46 ust. 1 ustawy KDT poprzez jego błędną
wykładnię polegającą na pominięciu treści normy wynikającej z art. 45 ust. 1 tej
ustawy, podczas gdy zgodnie z treścią przepisu art. 45 ust. 1 zaliczki stanowią
7
środki otrzymane przez wytwórców na pokrycie kosztów, o których mowa w art. 44
ustawy, a więc zakres kosztów: K0gaz zdefiniowanych w art. 44 i K0gaz(i-i), w art. 46
ust. 1 tej ustawy jest taki sam.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną Prezesa URE powód wniósł o oddalenie
jej w całości, jako pozbawionej uzasadnionych podstaw oraz o zasądzenie od
Prezesa URE kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Skarga kasacyjna Prezesa URE okazała się uzasadniona.
Rozpocząć należy od przypomnienia, że ustawa KDT miała na celu
stworzenie odpowiedniego mechanizmu wsparcia dla wytwórców energii w Polsce,
który pozwoliłby płynnie i z ograniczonym ryzkiem finansowym przejść od rynku
niekonkurencyjnego, na którym wytwórcy energii mieli zagwarantowane ceny
sprzedaży energii na poziomie ponoszonych kosztów i odpowiedniego zysku bez
względu na sytuację rynkową, do rynku bardziej konkurencyjnego, na którym cena
sprzedaży energii kształtowana jest przez popyt i podaż energii oraz politykę
sprzedażową poszczególnych wytwórców. Ustawa KDT (w interesie
kredytodawców) ma zapobiegać pogorszeniu sytuacji finansowej wytwórców energii
wskutek zmiany modelu działania, zapewniając im wsparcie finansowe na pokrycie
w nowej rzeczywistości gospodarczej niektórych kosztów powstałych w poprzednim
modelu biznesowym, w szczególności zaś kosztów wynikłych z długoterminowych
umów zawartych w innych realiach gospodarczych. Podczas gdy koszty osierocone
z art. 2 pkt 12 ustawy KDT służą pozyskaniu przez wytwórców energii, w tym
powoda, środków na spłatę „starych” kredytów (o ile w nowych realiach
gospodarczych nie wypracują odpowiednich środków), koszty z art. 44 i n. ustawy
KDT stanowią szczególną, dodatkową kategorię kosztów objętych ustawą KDT.
Koszty te, zwane gazowymi kosztami osieroconymi, stanowią dodatkową
rekompensatę dla wytwórców energii w jednostkach opalanych gazem, który jest
paliwem droższym od węgla kamiennego i brunatnego, używanych powszechnie w
polskiej energetyce (i przez większość wytwórców objętych ustawą KDT).
8
Art. 44 ustawy KDT adresowany jest do wytwórców, którzy przed 1 maja
2004 r. mieli zawarte długoterminowe umowy na dostawę gazu ziemnego. Dla tych
wytwórców przepis ten ustala kwoty na pokrycie kosztów zużycia odebranego i
nieodebranego gazu ziemnego. Jak wynika to wprost z art. 44 ustawy KDT, kwoty
te ustala się „w związku z obowiązkiem odbioru gazu ziemnego na poziomie
wynikającym z zakontraktowanej ilości tego paliwa”. Z powyższego fragmentu
art. 44 ust. 1 ustawy KDT wynika zdaniem Sądu Najwyższego wyraźnie, że koszty
o których mowa w tym przepisie służą refundacji kosztów wynikających dla danego
wytwórcy energii z obowiązku zakupu określonej ilości gazu, który to obowiązek
został przewidziany w długoterminowej umowie na dostawę gazu ziemnego.
Gazowe koszty osierocone służą pokryciu należności wytwórcy (de facto części
tych należności w postaci różnicy między kosztem zakupu paliwa gazowego a
kosztem zakupu paliwa węglowego potrzebnego do wytworzenia takiej samej ilości
energii) wynikających wyłącznie z zakupu takiej ilości gazu ziemnego, która w danej
umowie gazowej objęta jest „obowiązkiem odbioru”. Jeżeli umowa dostawy gazu
przewiduje dostawy gazu ziemnego na określonym, maksymalnym poziomie w
ciągu roku, koszty objęte art. 44 ustawy KDT obejmują tylko i wyłącznie taką ilość
gazu ziemnego, którą wytwórca miał odebrać od dostawcy pod rygorem zapłaty
opłaty za nieodebrane paliwo.
Zdaniem Sądu Najwyższego, uwzględniając wspomniane na wstępie
podstawowe założenie ustawy KDT oraz kierując się istotą kosztów osieroconych,
środki na pokrycie gazowych kosztów osieroconych zostały przewidziane w
związku z obowiązkiem odbioru gazu ziemnego na poziomie wynikającym z
zakontraktowanej ilości tego paliwa, a nie w związku z zakupem paliwa gazowego
w danym roku. W realiach gospodarczych poprzedzających wejście w życie ustawy
KDT, wytwórca energii w jednostce opalanej gazem zawierał umowę
długoterminową na dostawę gazu ziemnego z klauzulą „bierz lub płać” nie
ponosząc ryzyka pokrycia kosztów paliwa objętego obowiązkiem zapłaty. Po
wejściu w życie ustawy KDT wytwórca ponosi ryzyko pokrycie wszelkich kosztów
prowadzonej działalności, w szczególności kosztów wynikających z umów
długoterminowych zawartych przed datą wejścia w życie ustawy KDT, które to
umowy obowiązują i są wykonywane po tej dacie. Kosztem wynikającym z umowy
9
zawartej w innych realiach gospodarczych, który wytwórca musi ponosić w nowym
otoczeniu gospodarczym, jest tylko koszt paliwa gazowego objętego klauzulą „bierz
lub płać”. Jest to zatem koszt „historyczny”, wynikający z pewnych zaszłości
rynkowych, który stanowi obecnie obciążenie dla przedsiębiorcy działającego w
nowych warunkach rynkowych. Dlatego koszty wynikające z klauzuli „płać lub bierz”
ze swej istoty można kwalifikować jako koszty osierocone w teoretycznym ujęciu.
Koszty wynikające z tej klauzuli są bowiem kosztami nieuniknionymi prowadzenia
działalności wytwórczej. Jeżeli w długoterminowej umowie na dostawę gazu
przewidziano obowiązek zakupu określonej ilości gazu, to kosztu tego wytwórca
energii działający na konkurencyjnym rynku nie może w żaden sposób
zminimalizować, np. przez ograniczenie ilości wytworzonej energii. Nawet gdyby
faktyczne zużycie gazu ziemnego przez danego wytwórcę zostało dostosowane do
popytu na wytwarzaną przez niego energię, musi bowiem zapłacić za ilość paliwa
objętą obowiązkiem zapłaty. Nie może w rezultacie dopasowywać skali swojej
działalności do sytuacji, w której spada popyt na energię. Natomiast wytwórca nie
ma obowiązku zapłaty za gaz ziemny powyżej ilości objętej tą klauzulą. Może
zatem, powyżej minimalnej ilości gazu objętej klauzulą „bierz lub płać”,
dostosowywać działalność wytwórczą do bieżącej sytuacji rynkowej. W realiach
gospodarczych po wejściu w życie ustawy KDT, w odniesieniu do zakupu gazu
ziemnego na podstawie długoterminowej umowy na dostawę gazu ziemnego
powyżej ilości objętej klauzulą „bierz lub płać”, na wytwórcy energii ciąży obowiązek
zapłaty za odebrane paliwo, lecz decyzja o odbiorze większej ilości paliwa jest
efektem autonomicznej decyzji wytwórcy, podejmowanej na podstawie oceny
aktualnej lub prognozowanej sytuacji rynkowej. Decyzja taka nie generuje kosztów
osieroconych w teoretycznym ujęciu, ponieważ na wytwórcy na podstawie
zawartych wcześniej umów długoterminowych na dostawę gazu nie ciąży prawnie
skuteczny obowiązek zapłaty za większą ilość paliwa, który byłby oderwany od
bieżącej sytuacji rynkowej i bieżących decyzji biznesowych wytwórcy. Dlatego
wykładnia art. 44 ustawy KDT, zgodnie z którą gazowymi kosztami osieroconymi w
rozumieniu ustawy KDT są tylko koszty zakupu gazu na podstawie klauzuli
„bierz lub płać” ma oparcie nie tylko w wyniku interpretacji językowo-logicznej ale
także systemowej, funkcjonalnej i celowościowej.
10
Przedstawiona powyżej wykładnia art. 44 ustawy KDT znajduje
potwierdzenie w treści poszczególnych zmiennych zawartego w tym przepisie
wzoru, służącego obliczeniu kosztów gazowych. Zmienna „A” odnosi się do „gazu
ziemnego nabytego w ramach obowiązku zapłaty za określoną ilość gazu ziemnego
niezależnie od ilości odebranego paliwa”. Z kolei zmienna Jkg odnosi się do „kosztu
gazu ziemnego nabytego w ramach obowiązku zapłaty z określoną ilość tego gazu,
niezależnie od ilości odebranego gazu”. Z opisu tych zmiennych wzoru wynika
wyraźnie, że chodzi tylko o gaz nabyty w ramach obowiązku zapłaty za jego
określoną ilość i to tylko ta ilość gazu stanowi podstawę dla powstania i refundacji
gazowych kosztów osieroconych.
Przechodząc do wykładni art. 46 ustawy KDT na wstępie należy stwierdzić,
że przepis ten nie jest spójny terminologicznie z art. 44 ustawy KDT. Jednakże dla
wykładni art. 46 ustawy KDT decydujące znaczenie ma, zdaniem Sądu
Najwyższego w obecnym składzie, odesłanie w tym przepisie do „kosztów, o
których mowa w art. 44” ustawy KDT. Odesłanie to należy traktować w ten sposób,
że narzuca ono sposób stosowania art. 46 ustawy KDT. Zastosowanie tego
przepisu ma służyć dokonaniu korekty gazowych kosztów osieroconych w
rozumieniu art. 44 ustawy KDT, a nie wszelkich wydatków na zakup paliwa
gazowego. Zdaniem Sądu Najwyższego w obecnym składzie, gazowe koszty
osierocone nie są kosztami na pokrycie kosztów paliwa gazowego w ogóle. Koszty
te refundowane są w związku z obowiązkiem odbioru gazu ziemnego, ale chodzi
tylko o obowiązek odbioru gazu na poziomie wynikającym z zakontraktowanej ilości
tego paliwa. Jeżeli wytwórca energii w jednostce opalanej gazem ziemnym nie ma
obowiązku odbioru całości zakontraktowanego w umowie długoterminowej paliwa
gazowego, to nie można mówić o powstaniu u niego gazowych kosztów
osieroconych, ponieważ nieodebranie paliwa gzowego nie prowadzi do powstania
„nieuniknionych kosztów” prowadzenia działalności wytwórczej, którymi nie
przejmował się w okresie obowiązywania długoterminowej umowy sprzedaży
energii, a których może nie pokryć działając w warunkach konkurencyjnego rynku.
W dalszej kolejności Sąd Najwyższy kategorycznie stwierdza, że art. 46
ustawy KDT pełni rolę służebną, techniczną wobec art. 44 ustawy KDT. To art. 44
ustawy KDT definiuje gazowe koszty osierocone. Natomiast art. 46 służy jedynie
11
obliczeniu rzeczywistego poziomu wsparcia, z jakiego w danym roku może
skorzystać wytwórca energii wymieniony w załączniku nr 8 do ustawy KDT. Dlatego
przepis art. 46 i zmienne zawarte w uregulowanym w nim algorytmie nie mogą być
wykładane w oderwaniu od art. 44 ustawy o KDT, tym bardziej, że w treści art. 46 i
algorytmie odwołano się do „kosztów o których mowa w art. 44”. Ten zaś przepis,
jak wspomniano powyżej, uznaje za koszty gazowe tylko koszty zakupu gazu na
poziomie wynikającym z klauzuli „bierz lub płać”. W rezultacie, poszczególne
zmienne algorytmu z art. 46 ustawy KDT należy interpretować z uwzględnieniem
tego, pokryciu jakich kosztów służą. I tak „ilość energii wytworzona przez danego
wytwórcę wnikająca z ilości gazu zakupionego na podstawie umowy z dostawcą
paliwa gazowego” należy traktować jako ilość energii wytworzoną z gazu
zakupionego w ramach obowiązku zapłaty za określoną ilość gazu. Natomiast
„całość opłat poniesionych na rzecz dostawcy gazu” to opłaty z tytułu odebranego i
niedobranego gazu ziemnego oraz koszty przesyłu odebranego gazu.
Przedstawiona powyżej wykładnia art. 46 ust. 1 znajduje potwierdzenie w art.
46 ust. 2 ustawy KDT. Skoro w obliczeniach korekt nie uwzględnia się zmian
wprowadzonych do umowy długoterminowej na dostawę gazu po wejściu w życie
ustawy KDT, a skutkujących zwiększeniem ilości gazu podlegającego obowiązkowi
zapłaty za tę ilość niezależnie od ilości pobranego gazu, to należy przyjąć, że
korekty z art. 46 ustawy KDT dokonuje się wyłącznie na podstawie ilości gazu
objętego obowiązkiem zapłaty. Gdyby korekt dokonywano na podstawie faktycznie
zakupionej ilości gazu, powyżej poziomu objętego obowiązkiem zapłaty, wówczas
unormowanie z art. 46 ust. 2 ustawy KDT miałoby znaczenie jedynie wówczas,
gdyby wytwórca energii nabywał gaz wyłącznie na podstawie klauzuli „bierz lub
płać”. Z art. 46 ust. 2 wynika zaś, że ilość gazu objęta obowiązkiem zapłaty nie
może wzrosnąć w stosunku do ilości przewidzianej w umowie na dostawę gazu w
dacie wejścia w życie ustawy KDT, jeżeli wytwórca zamierza uzyskać pełną
rekompensatę kosztów gazowych z art. 44 ustawy KDT.
Odnosząc się z kolei do argumentacji powoda, Sąd Najwyższy stwierdza, że
definicje poszczególnych zmiennych w art. 46 ustawy KDT nie zostały
sformułowane tak jednoznacznie, jak przyjmuje powód. I tak „ilość gazu
zakupionego na podstawie umowy z dostawcą paliwa gazowego” można rozumieć
12
zarówno w ten sposób, jak czyni to powód (jako ilość gazu zakupionego
rzeczywiście na podstawie umowy z dostawcą paliwa gazowego, w tym także
powyżej poziomu z klauzuli minimum take), jak i w sposób prezentowany w
pismach procesowych Prezesa URE (skoro art. 46 ustawy KDT służy obliczeniu
kwoty kosztów, o których mowa w art. 44 ustawy KDT, a w przepisie tym mowa
jedynie o kosztach wynikających z zakupu paliwa na podstawie klauzuli minimum
take, to „ilość gazu zakupionego na podstawie umowy z dostawcą paliwa
gazowego” odnosi się do ilości paliwa nabytego w wykonaniu klauzuli „bierz lub
płać”). Z kolei „całość opłat” może oznaczać wysokość opłat poniesionych w
związku z zakupem paliwa gazowego, w tym także powyżej poziomu wynikającego
z klauzuli „bierz lub płać”, jak również wysokość opłat z tytułu gazu odebranego i
gazu nieodebranego.
Z przedstawionej powyżej argumentacji wynika, że oczywiście zasadna jest
materialna podstawa skargi kasacyjnej Prezesa URE (art. 44 i art. 46 ustawy KDT),
co w połączeniu z wnioskiem Prezesa URE o wydanie orzeczenia co do istoty
sprawy, uzasadnia uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego w
Warszawie (opartego na odmiennej wykładni powołanych wyżej przepisów) i
oddalenie apelacji powoda od wyroku Sądu pierwszej instancji, który zastosował
art. 44 i 46 ustawy KDT w sposób zbieżny z wykładnią tych przepisów przyjętą
przez Sąd Najwyższy w niniejszej sprawie.
Wniosek Prezesa URE o nakazanie powodowi zwrotu kwoty 6.951.149
(sześć milionów dziewięćset pięćdziesiąt jeden tysięcy sto czterdzieści dziewięć)
złotych (pkt. II skargi kasacyjnej) został oddalony jako oczywiście bezzasadny.
Prezes URE nie spełnił bowiem na rzecz powoda żadnego świadczenia, którego
zwrotu mógłby dochodzić w trybie wniosku restytucyjnego. Zgodnie z art. 45 ust. 4
w związku z art. 22 ustawy KDT, środki na pokrycie gazowych kosztów
osieroconych wynikające z dodatnich wartości korekt wypłaca Zarządca Rozliczeń
S.A. Niezależnie zatem od tego, że złożenie wniosku restytucyjnego uniemożliwia
wydanie wyroku reformatoryjnego, choćby były spełnione przesłanki z art. 39816
k.p.c. (uchwała składu siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z 11 lipca 2012 r.,
III PZP 1/12, OSNP 2013, nr 5-6, poz. 49) oraz od wątpliwości w przedmiocie
dopuszczalności zastosowania art. 415 k.p.c. w sprawach toczących się na
13
podstawie ustawy KDT, Prezes URE nie miał żadnych materialnoprawnych
podstaw do złożenia takiego wniosku.
Mając powyższe na względzie, Sąd Najwyższy na podstawie art. 39816
k.p.c.
orzekł jak w sentencji.
eb