Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 19/16
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 kwietnia 2016 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jarosław Matras (przewodniczący)
SSN Jerzy Grubba (sprawozdawca)
SSN Kazimierz Klugiewicz
Protokolant Marta Brylińska
przy udziale prokuratora Biura Lustracyjnego IPN Jarosława Skroka,
w sprawie A. B.
dot. lustracji
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 13 kwietnia 2016 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę
od orzeczenie Sądu Apelacyjnego w […]z dnia 13 sierpnia 2015 r.,
utrzymującego w mocy orzeczenie Sądu Okręgowego w […]
z dnia 14 kwietnia 2015 r.
1/ uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu;
2/ zarządza zwrot opłaty od kasacji wniesionej przez
lustrowanego.
UZASADNIENIE
2
Sąd Okręgowy orzeczeniem z dnia 14 kwietnia 2015r. na podst. art. 21 a
ust.2 ustawy z dnia 18 października 2006r. o ujawnieniu informacji o dokumentach
organów bezpieczeństwa państwa z lat 1944 – 1990 oraz treści tych dokumentów
(Dz. U. z 2007r., Nr 63, poz. 425 ze zm.) stwierdził, że A.B. w dniu 13 października
2010r. złożył niezgodne z prawdą oświadczenie lustracyjne i orzekł wobec
lustrowanego na okres 3 lat utratę prawa wybieralności do Sejmu, Senatu i
Parlamentu Europejskiego oraz w wyborach powszechnych organu i członka
organu jednostki samorządu terytorialnego oraz organu jednostki pomocniczej
jednostki samorządu terytorialnego, której obowiązek utworzenia wynika z ustawy,
a także, na ten sam okres, zakaz pełnienia funkcji publicznej, o której mowa w art. 4
pkt 2 – 27 cytowanej wyżej ustawy.
Orzeczenie to zaskarżył obrońca lustrowanego, podnosząc:
a) naruszenie przepisów procedury tj. art. 7 k.p.k. w zw. z art. 19 ustawy
lustracyjnej, polegające na braku wszechstronnego rozważenia materiału
dowodowego, wyrażające się w jego jednostronnej ocenie i uwzględnieniu
zebranych dowodów wyłącznie w zakresie, który wspierał oskarżenie, przy
jednoczesnym zbagatelizowaniu dowodów potwierdzających stanowisko
procesowe lustrowanego, w szczególności poprzez przyznanie nadmiernej mocy
dowodowej kopiom dokumentów archiwalnych organów bezpieczeństwa, nie
potwierdzonym za zgodność z oryginałem, bez uwzględnienia w należyty sposób
okoliczności, w jakich one powstały, zwłaszcza przy braku możliwości ich należytej
weryfikacji wobec śmierci osoby, która je wytworzyła oraz zdyskwalifikowanie
innych dowodów, w szczególności wyjaśnień lustrowanego oraz zeznań świadków,
b) obrazę przepisów obowiązującej procedury, tj. art. 5§2 k.p.k. w zw. z art. 19
ustawy lustracyjnej, przez naruszenie obowiązku rozstrzygania nie dających się
usunąć wątpliwości na korzyść lustrowanego.
Podnosząc powyższe obrońca lustrowanego wniósł o zmianę zaskarżonego
orzeczenia poprzez uznanie oświadczenia lustrowanego za zgodne z prawdą
ewentualnie o uchylenie tego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania.
Sąd Apelacyjny orzeczeniem z dnia 13 sierpnia 2015r. utrzymał w mocy
zaskarżone orzeczenie.
3
Kasację od tego orzeczenia złożył obrońca lustrowanego podnosząc w niej
zarzuty:
1. rażącego i mającego istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenie
przepisów prawa karnego procesowego, tj. art. 433§2 k.p.k. i art. 457§3 k.p.k.
poprzez zaniechanie dokonania przez Sąd Apelacyjny prawidłowej i
wszechstronnej kontroli odwoławczej polegającej na rozważeniu wszystkich
zarzutów podniesionych w środku odwoławczym, a to zarzutu zawartego na stronie
3 akapit końcowy i 4 akapit pierwszy uzasadnienia apelacji, który to zarzut polegał
na wskazaniu, że Sąd ad quo nie rozważył okoliczności, że A. B. przekazując
informacje Służbie Bezpieczeństwa działał na polecenie dyrektora zakładu, w
którym był zatrudniony – W. S., który wyręczył się lustrowanym do przekazania
informacji na temat cudzoziemców, którzy przybyli na teren Z.” w miejscowości S.,
a przekazanie informacji na polecenie, a przez to za wiedzą przełożonego, skutkuje
tym, że czynności podjęte przez A. B. w żaden sposób nie mogą być uznane jako
tajne; Sąd ad quem nie odniósł się również do zarzutu apelacji, że przekazanie
przez lustrowanego informacji miało miejsce przed datą podpisania zobowiązania
do współpracy (vide: strona 4 akapit 3 uzasadnienia środka odwoławczego);
rozpoznanie w/w zarzutów było niezbędne dla przeprowadzenia prawidłowej
kontroli odwoławczej co do zaistnienia po stronie osoby lustrowanego przesłanek
współpracy z SB w rozumieniu ustawy lustracyjnej: świadomości lustrowanego, w
dacie przekazywania informacji, że osoba, której przekazywał informacje – H. Ł. był
pracownikiem Służby Bezpieczeństwa, tajności przekazywanych informacji oraz
okoliczności czy współpraca lustrowanego ograniczała się do samej deklaracji woli
czy też zmaterializowała się w świadomie podejmowanych konkretnych działaniach
w celu urzeczywistnienia podjętej współpracy;
2. rażące i mające istotny wpływ na treść orzeczenia naruszenie przepisów
prawa karnego procesowego, tj. art. 433§2 k.p.k. i art. 457§3 k.p.k. w zw. z art.
452§2 k.p.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 lipca 2015r. w zw. z art. 167
k.p.k. w brzmieniu obowiązującym do dnia 1 lipca 2015r. poprzez zaniechanie
dokonania przez Sąd Apelacyjny prawidłowej i wszechstronnej kontroli
odwoławczej z pominięciem analizy całego materiału dowodowego i argumentacji
podniesionych w apelacji zarzutów oraz skutkującej zaakceptowaniem błędów
4
Sądu ad quo w sposobie procedowania co do gromadzenia materiału dowodowego
sprawy i prawidłowego ustalenia stanu faktycznego, który legł u podstaw
rozstrzygnięcia Sądu I instancji poprzez nieprzeprowadzenie z urzędu dowodu z
przesłuchania świadków: W. S. (dyrektora Z. celem zweryfikowania, czy A. B.
działał na jego polecenie, a w konsekwencji celem ustalenia, czy informacje
przekazane przez lustrowanego miały charakter „tajny”) oraz K. M. (oficera SB,
który nadzorował działania H. Ł. prowadzącego A. B. jako Tajnego
Współpracownika, celem ustalenia, w jakich okolicznościach doszło do podpisania
przez lustrowanego zobowiązania do współpracy, jaki był zakres współpracy i co
znajdowało się w teczce zniszczonej przez H. Ł. o nazwie „T.”); w następstwie tego
uchybienia doszło do utrzymania orzeczenia Sądu I instancji w mocy, podczas gdy
przeprowadzenie w/w dowodów, choćby z urzędu (stosownie do wymogu
zawartego w art. 4 k.p.k. i art. 167 k.p.k. w brzmieniu sprzed 1 lipca 2015 r. i
obowiązujących w czasie orzekania przez Sąd ad quem) i choćby w toku
postępowania apelacyjnego (gdyby Sąd odwoławczy uznał, że przeprowadzenie
tych dowodów mieści się w ramach wyznaczonych przez art. 452§1 i 2 k.p.k. w
brzmieniu sprzed 1 lipca 2015 r.), służyłoby wyeliminowaniu błędów Sądu I instancji
polegających na wydaniu orzeczenia w oparciu o domniemania, a nie dowody
wskazujące na istnienie współpracy, a w konsekwencji doprowadziłoby do wydania
orzeczenia o charakterze kasatoryjnym.
W oparciu o takie zarzuty obrona wniosła o uchylenie wyroku Sądu
Apelacyjnego i Sądu Okręgowego w całości i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi I – instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty podniesione w kasacji należy uznać za częściowo zasadne.
Rzeczą znamienną dla niniejszej sprawy jest okoliczność, iż Sądy
rozpoznające ją dysponowały bardzo niewielką ilością materiału dowodowego. Było
to następstwem tego, że okres współpracy lustrowanego ze służbą bezpieczeństwa
był bardzo krótki – formalnie około 9 miesięcy, a faktycznie jedynie około czterech.
Okoliczność powyższa jest bezsporna. Podobnie jak i to, że informacje przekazane
organom bezpieczeństwa nie przedstawiały istotniejszej wartości. Powyższe dwa
zdarzenia spowodowały, że nie zachowała się teczka współpracy lustrowanego, a
5
zwłaszcza notatki służbowe, które miały być sporządzone na podstawie informacji
uzyskanych od A. B.
Niewątpliwie też nie ma możliwości zweryfikowania dowodów z
zachowanych kopii materiałów zeznaniami H. Ł. wobec jego śmierci.
Zauważyć należy też istotne sprzeczności w istniejącym materiale
dowodowym:
- świadek M. U. zaprzeczył, aby udostępniał swoje mieszkanie dla celów
spotkań przedstawicieli organów bezpieczeństwa z tajnymi współpracownikami,
- z zachowanych materiałów sprawy obiektowej „T.” (k. 151 – 156), nie
wynika, aby wykorzystano w trakcie jej prowadzenia informacje pochodzące od
tajnego współpracownika o pseudonimie „T.”, choć znajduje się tu cała lista osób, z
których współpracy dla potrzeb tej sprawy korzystano,
- brak informacji o notatkach sporządzonych przez TW „T.” w aktach
paszportowych dołączonych przez oskarżyciela do akt sprawy,
- ewidentnie błędne wskazano w notatce służbowej z 22 grudnia 1980 r.
danych żony lustrowanego i miejsca jej zatrudnienia, co mogło prowadzić do
konkluzji przedstawionej na k. 12 uzasadnienia orzeczenia Sądu Okręgowego, ale
też może nasuwać wątpliwości, czy informacje te pochodziły od lustrowanego.
W tej sytuacji, zgodzić należy się z obroną, że szczególnego znaczenia dla
rozstrzygnięcia sprawy nabiera możliwość uzyskania każdego dowodu, który
mógłby pozwolić na ocenę i zweryfikowanie istniejących materiałów archiwalnych.
Takim dowodem mogłyby być zeznania świadka W. S. Na wagę tego dowodu
obrona wskazywała wielokrotnie, choć jednocześnie formalnie zawnioskowała o
jego przeprowadzenia dopiero na etapie postępowania kasacyjnego.
Sądy obu instancji nie tylko nie uznały potrzeby przeprowadzenia tego
dowodu, a Sąd Odwoławczy w ogóle nie ustosunkował się w uzasadnieniu swych
orzeczenia do znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy okoliczności, które miałyby być
wykazane za pomocą tego dowodu. Tymczasem w ocenie obrony, znaczenie to
jest kluczowe, gdyż miałoby dowodzić, że współpraca lustrowanego z organami
bezpieczeństwa państwa nie miała charakteru tajnego. Oczywistym jest zaś, że
spełnienie tego warunku jest niezbędne dla wypełnienia kryteriów współpracy w
rozumieniu art. 3a ust 1 ustawy lustracyjnej.
6
W tej sytuacji należy zgodzić się z obroną, że wskazany brak jakiegokolwiek
odniesienia się do omawianego zagadnienia jest istotnym brakiem
przeprowadzonego postępowania odwoławczego, który musi skutkować
uchyleniem sprawy do ponownego rozpoznania. Nie ma natomiast potrzeby
uchylania orzeczeń Sądów obu instancji, gdyż postępowanie w tym zakresie może
zostać uzupełnione przed Sądem Apelacyjnym.
Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Apelacyjny powinien podjąć
starania o przesłuchanie świadka W. S. Jeżeli to możliwe uzyskać w wyniku tego
przesłuchania informacje, czy wydawał lustrowanemu polecenie informowania
funkcjonariuszy organów bezpieczeństwa państwa o sytuacji w P. w zakresie
zagranicznych wyjazdów pracowników i przyjazdów cudzoziemców. Jeżeli zaś
wydawał takie polecenie, to czy jest w stanie wskazać czas, kiedy miało to miejsce.
Oceniając taki dowód trzeba będzie mieć na względzie informacje
wynikające z materiałów znajdujących się na k. 536 – 598 akt sprawy.
Niezależnie od możliwości dowodowych w tym zakresie, Sąd Odwoławczy
winien wprost wypowiedzieć się co do podnoszonej przez obronę kwestii, czy
współpraca lustrowanego winna być oceniana jako mająca charakter „tajny” w
rozumieniu ustawy lustracyjnej, a także „świadomy” i „realny”, co również obrona
akcentuje zarówno w apelacji, jak i w kasacji.
Kierując się przedstawionymi względami Sąd Najwyższy orzekł, jak na
wstępie.
kc