Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUa 885/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 czerwca 2016 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie - Wydział III Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Beata Górska

Sędziowie:

SSA Jolanta Hawryszko

SSO del. Gabriela Horodnicka - Stelmaszczuk (spr.)

Protokolant:

St. sekr. sąd. Katarzyna Kaźmierczak

po rozpoznaniu w dniu 29 czerwca 2016 r. w Szczecinie

sprawy M. F.

przeciwko Prezesowi Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego

prawo do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy

na skutek apelacji ubezpieczonego

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 14 września 2015 r. sygn. akt VI U 49/15

oddala apelację.

SSA Jolanta Hawryszko SSA Beata Górska SSO del. Gabriela Horodnicka

– Stelmaszczuk

Sygn. akt III AUa 885/15

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 16 grudnia 2014 roku znak (...) Prezes Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego odmówił M. F. prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, że komisja lekarska KRUS orzeczeniem z dnia 3 grudnia 2014 roku nie stwierdziła u ubezpieczonego całkowitej trwałej lub okresowej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

Odwołaniem z 8 stycznia 2015 roku ubezpieczony wniósł o zmianę powyższej decyzji przez przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, wskazując, iż opinie lekarskie nie odzwierciedlają stanu jego zdrowia. Ubezpieczony podniósł, iż opinie biegłych lekarzy KRUS były niepełne i zbyt ogólnikowe, zaś dolegliwości na które cierpi wymagają dokładnej i dogłębnej analizy.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania w całości, z argumentacją jak w zaskarżonej decyzji.

Wyrokiem z dnia 14 września 2015 r. Sąd Okręgowy w Szczecinie VI Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych oddalił odwołanie.

Sąd Okręgowy oparł swoje rozstrzygnięcie na następujących ustaleniach faktycznych i rozważaniach prawnych:

M. F., urodzony w dniu (...), został zgłoszony do ubezpieczenia społecznego rolników od 1983 roku. Ubezpieczony jest właścicielem gospodarstwa rolnego o powierzchni 38 ha, położonego w C.. Gospodarstwo obejmuje produkcję roślinną - uprawiane są przede wszystkim rzepak, pszenica i żyto. Powoli wprowadzana jest także produkcja zwierzęca - zajmuje się nią syn ubezpieczonego. Obecnie gospodarstwo obejmuje jedynie 10 sztuk bydła opasowego. Obecnie na gospodarstwie pracują żona ubezpieczonego oraz jego syn. Gospodarstwo wyposażone jest w maszyny rolnicze.

W dniu 2 września 2014 roku M. F. złożył w Placówce Terenowej KRUS w G. wniosek o przyznanie mu prawa do renty z tytułu niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym.

W dniu 21 października 2014 roku lekarz rzeczoznawca KRUS-u po przeprowadzonym badaniu uznał, iż M. F. nie jest całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym. Lekarz rzeczoznawca rozpoznał u ubezpieczonego chorobę zwyrodnieniowo-dyskopatyczną kręgosłupa L-S z przewlekłym zespołem bólowym oraz nadciśnienie tętnicze w wywiadzie. Po zgłoszeniu przez ubezpieczonego odwołania M. F. został poddany badaniu przez komisję lekarską KRUS-u, która w dniu 3 grudnia 2014 roku wydała orzeczenie stwierdzające, że nie jest on niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym. Lekarze zasiadający w tej komisji rozpoznali u ubezpieczonego wypukliny krążków międzykręgowych od L2 do S1, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa z okresowym zespołem korzeniowo-bólowym lędźwiowo-krzyżowym, bez cech podrażnienia korzeni nerwowych i deficytu obwodowego układu nerwowego; częściową amputację palca IV i nieznaczne ograniczenie funkcji palca V lewej ręki, chorobę Duyputrena prawej ręki z nieznacznym ograniczeniem funkcji oraz nadciśnienie tętnicze umiarkowane.

U M. F. rozpoznano okresowo występujący zespół bólowy kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego bez upoośledzenia funkcji, oraz przykurcz Dupuytrena palców IV i V dłoni prawej.

Stwierdzone zmiany chorobowe nie powodowały na dzień wydania zaskarżonej decyzji (ani na dzień badania) takiego naruszenia funkcji organizmu, który czyniłby M. F. całkowicie niezdolnym do pracy w gospodarstwie rolnym. W badaniu ortopedycznym stwierdzono kręgosłup prawidłowo wykształcony, kończyny dolne w ułożeniu dowolnym o pełnym zakresie ruchów w stawach. Okresowo nasilające się dolegliwości bólowe kręgosłupa L-S z promieniowaniem do kończyn dolnych, bez istotnych zaburzeń psychoruchowych. W badaniu neurologicznym stwierdzono, że kończyny górne i dolne są symetryczne, ruchów mimowolnych, zaników mięśniowych nie stwierdzono. Ruchy bierne i czynne obustronnie w pełnym zakresie. Odruchy głębokie żywe, równe, bez zmian ubytkowych, rozciągowych i patologicznych.

Okresowo występujący zespół bólowy kręgosłupa L-S może być leczony ambulatoryjnie w ramach zwolnienia lekarskiego. Przykurcz zgięciowy palców IV i V dłoni prawej nie powoduje upoośledzenia funkcji kończyny górnej.

Obecnie M. F. nie leczy się neurologicznie ani ortopedycznie. Obawia się wykonywania pracy fizycznej, boi się, że może mu wypaść dysk.

Sąd Okręgowy uznał, że odwołanie okazało się niezasadne, podnosząc iż stosownie do treści przepisu art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 roku o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz.U. z 1998r., nr 7, poz. 25 z późn. zm.) renta rolnicza z tytułu niezdolności do pracy przysługuje ubezpieczonemu, który łącznie spełnia następujące warunki:

1) podlegał ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu przez wymagany okres, o którym mowa w ust. 2;

2) jest trwale lub okresowo całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym;

3) całkowita niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym powstała w okresie podlegania ubezpieczeniu emerytalno-rentowemu lub w okresach, o których mowa w art. 20 ust. 1 pkt 1 i 2, lub nie później niż w ciągu 18 miesięcy od ustania tych okresów.

Sąd pierwszej instancji wskazał, że za całkowicie niezdolnego do pracy w gospodarstwie rolnym uważa się ubezpieczonego, który z powodu naruszenia sprawności organizmu utracił zdolność do osobistego wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym (art. 21 ust. 5 ustawy). Z treści zaś art. 22 ust. 1 ustawy o ubezpieczeniu społecznym rolników wynika, że rentę rolniczą z tytułu niezdolności do pracy przyznaje się jako rentę stałą, jeżeli całkowita niezdolność ubezpieczonego do pracy w gospodarstwie rolnym jest trwała i nie orzeczono celowości przekwalifikowania zawodowego. W pozostałych przypadkach renta rolnicza z tytułu niezdolności do pracy przysługuje jako renta okresowa, przez okres wskazany w decyzji Prezesa Kasy lub do czasu objęcia rencisty innym ubezpieczeniem społecznym.

Sąd meriti podkreślił, że w niniejszym postępowaniu spór dotyczył tego, czy ubezpieczony jest osobą zdolną czy niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym i ewentualnie czy jest to niezdolność trwała czy okresowa.

Ustalenia w przedmiocie stanu zdrowia ubezpieczonego zostały poczynione przez Sąd Okręgowy w oparciu o analizę dokumentacji medycznej M. F., a także na podstawie przeprowadzonego w toku postępowania sądowego dowodu z opinii biegłych sądowych lekarzy specjalistów z zakresu neurologii oraz ortopedii. Autentyczność dokumentów nie była przez strony kwestionowana i nie budziła wątpliwości tego Sądu. Zostały one sporządzone w sposób zgodny z przepisami prawa, przez uprawnione do tego osoby, w ramach ich kompetencji, oraz w sposób rzetelny, stąd też Sąd pierwszej instancji ocenił je jako wiarygodne. Tak samo ocenił złożoną w sprawie opinię biegłych sądowych.

Sąd meriti podkreślił, że specyfika oceny dowodu z opinii biegłych wyraża się w tym, iż sfera merytoryczna opinii kontrolowana jest przez Sąd, który nie posiada wiadomości specjalnych, tylko w zakresie zgodności z zasadami logicznego myślenia, doświadczenia życiowego i wiedzy powszechnej. Kryteria oceny tego dowodu stanowią również poziom wiedzy biegłego, podstawy teoretyczne opinii, sposób motywowania sformułowanych w niej stanowisk oraz stopień stanowczości wyrażonych ocen (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 listopada 2002 roku, V CKN 1354/00, Lex nr 77046).

Sąd Okręgowy wskazał, że w przedmiotowej sprawie opinie wydane zostały przez biegłych posiadających wieloletnie doświadczenie zawodowe specjalistów od schorzeń, na które cierpi ubezpieczony, po przeanalizowaniu dokumentacji medycznej dotyczącej M. F. oraz po przeprowadzeniu badań sądowo-lekarskich. Wydana przez biegłych ekspertyza jest, w ocenie Sądu meriti, jasna i spójna, wnioski w niej zawarte są logiczne i przekonywająco uzasadnione, a rzetelność i fachowość powyższych ustaleń nie budzi żadnych wątpliwości i pozwala na uznanie ich za w pełni wiarygodne. Biegli postawili wyraźne rozpoznanie odnośnie schorzeń ubezpieczonego, wyjaśniając jednocześnie, dlaczego w ich ocenie dolegliwości M. F. nie powodują całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Biegli uznali, że u M. F. istniały podstawy do rozpoznania okresowo występującego zespołu bólowego kręgosłupa lędźwiowo-krzyżowego bez istotnych zaburzeń psychoruchowych i bez upoośledzenia funkcji oraz przykurczu Dupuytrena palców IV i V dłoni prawej. Zdaniem biegłych okresowo występujący zespół bólowy kręgosłupa L-S może być leczony ambulatoryjnie w ramach zwolnienia lekarskiego i nie skutkuje niezdolnością ubezpieczonego do pracy w posiadanym gospodarstwie rolnym. Przykurcz zgięciowy palców IV i V dłoni prawej nie powoduje zaś żadnego upoośledzenia funkcji kończyny górnej.

Mając powyższe na względzie Sąd Okręgowy uznał, że udowodniony klinicznie obraz choroby ubezpieczonego nie daje podstaw do stwierdzenia u niego całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym na dzień wydawania zaskarżonej decyzji. Zdaniem tego Sądu, podkreślenia wymaga przy tym okoliczność, iż o niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym nie decyduje sam fakt występowania schorzeń, lecz ocena, czy i w jakim zakresie wpływają one na utratę zdolności do tej pracy. O niezdolności do pracy nie świadczy także samo subiektywne odczucie ubezpieczonego, iż nie jest do takiej pracy zdolny, bez potwierdzenia obrazu choroby w badaniu klinicznym.

Sąd pierwszej instancji nie podzielił zarzutów wnioskodawcy wniesionych w piśmie procesowym z dnia 24 sierpnia 2015 roku uznając, że kompletnym, rzeczowym i należycie uzasadnionym konkluzjom biegłych lekarzy, ubezpieczony nie przedstawił argumentów mogących je podważyć. Przede wszystkim bowiem ubezpieczony nie wskazał jakie konkretnie dokumenty medyczne pominęli biegli przy ocenie jego stanu zdrowia powołując się jedynie na ogólne zarzuty w tym przedmiocie, nie zawarł też żadnej merytorycznej z punktu widzenia nauk medycznych argumentacji przeciwko wnioskom i wywodom opinii biegłych. Tym samym zobowiązanie biegłych do ustosunkowania się do tak sformułowanych zarzutów do opinii Sąd meriti uznał bezprzedmiotowe. W tych warunkach Sąd Okręgowy podzielił wywody opinii dotyczące stanu zdrowia ubezpieczonego nie znajdując żadnych podstaw do ich zakwestionowania. Zdaniem tego Sądu, zarzuty ubezpieczonego opierały sią bowiem na skargach subiektywnych, nieznajdujących potwierdzenia w wynikach badań. Jak zaś wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 18 grudnia 2014 r. wydanym w sprawie II UK 96/14 (Lex 1642878) same subiektywne skargi osoby ubezpieczonej na złe samopoczucie nie stanowią dostatecznej podstawy do wdrożenia procedury wszechstronnej diagnostyki medycznej i poszukiwania ewentualnych schorzeń drogą specjalistycznych badań w procesie sądowym. W tym aspekcie dowód z przesłuchania strony na okoliczność dolegliwości, na które strona się uskarża, nie jest dowodem przydatnym dla ustalenia zasadniczej okoliczności spornej, to jest niezdolności do pracy, gdyż ustaleń tych sądy dokonują na podstawie dowodów obiektywnych, odzwierciedlających wiedzę medyczną, a więc przede wszystkim na podstawie opinii biegłych lekarzy, którzy analizują dokumentację z przebiegu leczenia oraz dokonują własnych badań przedmiotowych i podmiotowych. Samo więc niezadowolenie strony z treści opinii biegłych, jeśli nie formułuje ona pod adresem opinii żadnych konkretnych zarzutów, nie uzasadnia powoływania kolejnych biegłych i zlecania dodatkowych opinii.

Sąd Okręgowy uznał, że należy także mieć na uwadze, że ochrona z art. 21 ust. 5 ustawy rolniczej obejmuje tylko całkowitą niezdolność do pracy w gospodarstwie rolnym, a nie każdy mniejszy (niż całkowity) stopień tej niezdolności. Nie każdy więc gorszy stan zdrowia i sprawności psychofizycznej rolnika uzasadnia prawo do renty. Jeżeli ustawodawca w systemie rolniczym nie rozróżnił i nie daje ochrony rentowej w przypadku częściowej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym, lecz tylko przy całkowitej, to oznacza to, że w ustaleniu takiego stopnia niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym chodzi o wyraźną granicę tej niezdolności - a więc o sytuację gdy rolnik z powodu naruszenia sprawności organizmu nie może osobiście wykonywać pracy w prowadzonym wcześniej gospodarstwie rolnym. Uzasadnia to tezę, że dopiero taki stopień (całkowitej) niezdolności do pracy wyznacza granicę w kwalifikacji rzeczywistej sprawności psychofizycznej ubezpieczonego do pracy w gospodarstwie rolnym. Nie obejmuje zatem sytuacji, gdy rolnik nie utracił w pełni możności wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, czyli gdy wystąpiła utrata sprawności do pracy w stopniu mniejszym niż całkowita (patrz wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2010 r., II UK 111/10, LEX nr 688684).

Sąd meriti podkreślił, iż ustalenie zdolności do pracy nie wymaga stwierdzenia stanu bezchorobowego. Niezdolność do pracy wymaga bowiem stwierdzenia długotrwałej utraty zdolności do wykonywania pracy zarobkowej, czyli stwierdzenia schorzeń skutkujących takim stopniem naruszenia sprawności organizmu, który wyklucza podjęcie i kontynowanie pracy zarobkowej w danym okresie trwale, nie zaś schorzeń, które mogą być leczone ambulatoryjne i ewentualnie w ramach krótkotrwałych zwolnień lekarskich. Tak zaś mogą być leczone ewentualne dolegliwości bólowe ubezpieczonego. Sąd wskazał również, iż ubezpieczony nie pozostaje aktualnie pod opieką neurologiczną czy ortopedyczną, sama zaś obawa ubezpieczonego, iż w związku z podjęciem przez niego pracy w gospodarstwie rolnym może dojść u niego do nawrotu ostrych dolegliwości bólowych, bez zagrożenia takim stanem w aktualnym obrazie klinicznym nie może stanowić podstawy orzeczenie całkowitej niezdolności do pracy ubezpieczonego w posiadanym przez niego gospodarstwie rolnym.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, zebrany w sprawie materiał dowodowy nie dał więc podstaw do przyjęcia, iż ubezpieczony utracił w pełni zdolność do osobistego wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, którego jest współwłaścicielem. Skoro zaś ubezpieczony nie jest całkowicie niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym, to nie jest możliwe przyznanie mu świadczenia rentowego.

Mając powyższe na względzie, wobec braku podstaw do uwzględnienia odwołania, Sąd Okręgowy na podstawie art. 477 14 § 1 k.p.c., oddalił je jako bezzasadne.

Z powyższym rozstrzygnięciem nie zgodził się ubezpieczony, zaskarżając je w całości i zarzucając mu:

1. przyjęcie za podstawę rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy opinii biegłych lekarzy nieodzwierciedlających rzeczywistego stanu zdrowia,

2. nieuwzględnienie wniosku w przedmiocie powołania innych biegłych z uwagi na szereg zgłoszonych w toku postępowania zarzutów odnoszących się do sposobu przeprowadzonych badań i oceny przedstawionej dokumentacji medycznej wydanej przez lekarzy specjalistów,

3. nieuwzględnienie przez Sąd I instancji - pominięcie dowodu z nośników CD zawierających wyniki badań, które wskazywały zły stan zdrowia uzasadniający uznanie za osobę niezdolną do pracy,

4. wydanie przez Sąd I instancji niekorzystnego rozstrzygnięcia w wyniku błędnej oceny kwalifikacji zawodowych - nieuwzględnienie szczególnego charakteru pracy w gospodarstwie rolnym, co skutkowało przyjęciem, że skarżący nie jest osobą niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym pomimo nie wykonywania przez niego żadnej innej pracy.

W związku z przedstawionymi powyżej zarzutami ubezpieczony wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia przez przyznanie mi prawa do renty rolniczej z tytułu niezdolności do pracy, ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i skierowanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.

W uzasadnieniu apelujący wskazał, że podstawę przyznawania świadczeń dla rolników stanowią odrębne przepisy dotyczące ubezpieczenia społecznego rolników. W przepisach wskazuje się okoliczności, w których przysługuje prawo do renty z tytułu niezdolności do pracy. Zgodnie z właściwymi przepisami organ przyznający świadczenie rentowe z tytułu niezdolności do pracy winien oceniać możliwości pracy ubezpieczonego w gospodarstwie rolnym, a nie w innych zawodach czy przy wykonywaniu innych czynności. Praca w gospodarstwie rolnym jest związana z dużym wysiłkiem. Jest bardzo ciężka. Dlatego też uregulowania prawne dotyczące świadczeń społecznych rolników znalazły się w odrębnych przepisach prawnych.

Apelujący podniósł, ze jego schorzenia szczegółowo wskazane w przedstawionej dokumentacji medycznej znajdującej się w aktach sprawy jednoznacznie przemawiają za tym, uznano go za osobę niezdolną do pracy w gospodarstwie rolnym. Skarżący podkreślił, że nie jest w stanie samodzielnie wykonywać czynności, które muszą być wykonywanie w ramach prowadzenia gospodarstwa rolnego. Większość czynności związana jest bowiem z dużym obciążeniem organizmu i wysiłkiem.

Ubezpieczony wskazał, że po otrzymaniu opinii biegłych składał szereg zarzutów dotyczących nieprawidłowości w zakresie przeprowadzonych badań i oceny przedstawionej dokumentacji medycznej, która pochodziła od lekarzy specjalistów, u których się leczył. W ocenie wnioskodawcy, sporządzone opinie lekarskie nie odzwierciedlały jego rzeczywistego stanu zdrowia. Zostały wydane w oparciu o niedokładne badania i niepełną dokumentację medyczną, z którą lekarze się nie zapoznali.

Wnioskodawca wskazał, że jednym ze zgłaszanych dowodów w sprawie były wyniki badań umieszczone na nośniku CD. Pomimo wielokrotnych wniosków z jego strony nie uwzględniono tego dowodu. Zdaniem apelującego, lekarze wydający opinię nie zapoznali się z wynikami na nośniku CD, niesłusznie zatem Sąd pierwszej instancji wskazał w uzasadnieniu, że wnioskodawca nie powołał jakich dowodów nie uwzględniono.

W ocenie apelującego, w przedmiotowej sprawie olbrzymie znaczenie ma prawidłowa ocena szczególnego charakteru pracy- pracy w gospodarstwie rolnym- ciężkiej pracy fizycznej. To właśnie przez pryzmat tej okoliczności winno odbywać się ustalenie zdolności do pracy. Zdaniem skarżącego, Sąd I instancji nie dokonał takiej analizy, gdyż ocenę oparto na ogólnych zasadach dotyczących zatrudnienia i wykonywania pracy a nie na możliwości wykonywania ciężkiej pracy fizycznej charakterystycznej dla pracy w gospodarstwie rolnym. Zdaniem apelującego ani biegły, ani Sąd nie uwzględnili wniosków w tym zakresie.

Wnioskodawca wskazał, ze obecnie wciąż przebywa na zwolnieniu lekarskim. W przypadku podjęcia pracy jego stan zdrowia uległby pogorszeniu. Niepodejmowanie pracy jest podyktowane zaleceniami lekarza, u którego się leczy. Lekarz zabronił między innymi dźwigania. Wskazywane w dokumentacji medycznej dolegliwości bólowe mają charakter trwały. Obecnie są zmniejszane poprzez zażywanie leków. Rozwiązanie takie ma jedynie czasowy charakter i jest doraźne. Ponadto w załączeniu skarżący przekazał kopię aktualnego zaświadczenia lekarskiego obrazującego stan zdrowia. Dokument ten wskazuje dolegliwości, na które wciąż cierpi, a które to nie zostały uwzględnione przy rozpatrywaniu przedmiotowej sprawy.

W związku z powyższym apelujący wniósł jak na wstępie.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja nie zasługiwała na uwzględnienie a zaskarżony wyrok odpowiada prawu.

W ocenie Sądu drugiej instancji ustalenia i ocena stanu faktycznego przedstawiona w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia, obejmująca dokonaną przez Sąd Okręgowy wykładnię zastosowanych przepisów prawa okazała się właściwa i nie budzi zastrzeżeń. Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje stanowisko Sądu meriti i przyjmuje za własne, czyniąc je integralną częścią poniższych rozważań.

Przechodząc do oceny merytorycznej wywiedzionej apelacji w pierwszej kolejności wskazać należy, iż wadliwości orzeczenia Sądu I instancji skarżący upatrywał w naruszeniu przez ten Sąd przepisu prawa materialnego. Jak słusznie zauważono w orzecznictwie, formułując zarzut naruszenia prawa materialnego skarżący nie może poprzestać na wskazaniu jedynie przepisu prawa, który został naruszony, lecz nadto powinien zawsze określić, czy przepis ten został błędnie zinterpretowany lub niewłaściwie zastosowany, czyli skonkretyzować sposób jego naruszenia ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 marca 2012 r., I CSK 345/11). Skuteczne zgłoszenie zarzutu dotyczącego naruszenia prawa materialnego wchodzi przy tym zasadniczo w rachubę tylko wtedy, gdy ustalony w postępowaniu przed Sądem I instancji stan faktyczny, będący podstawą zaskarżonego wyroku, nie budzi zastrzeżeń ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 czerwca 2012 r., II UK 319/11).

Skarżący upatrywał naruszenia przepisu art. 21 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 2013 r., poz. 1403) w uznaniu, że ubezpieczony nie jest niezdolny do pracy w gospodarstwie rolnym i nie przysługuje mu renta rolnicza, w sytuacji gdy dysponując dokumentacja medyczną dołączoną przez ubezpieczonego, w tym wynikami badań zamieszczonymi na płytach CD, Sąd powinien dojść do odmiennych wniosków w tym przedmiocie. Takie sformułowanie skargi nakazuje domniemywać, iż w rzeczywistości M. F. zarzucił Sądowi pierwszej instancji dokonanie błędnych ustaleń faktycznych w oparciu o niewłaściwie ocenione dowody, a nie naruszenie przepisów prawa materialnego, które może nastąpić tylko w sytuacji, gdy okoliczności faktyczne sprawy nie są kwestionowane. Zważyć jednak należy, iż dla wyznaczenia właściwego zakresu rozpoznania sprawy w postępowaniu drugoinstancyjnym istotne jest wskazanie w apelacji przez skarżącego, jakie wady przypisuje przebiegowi postępowania przed sądem pierwszej instancji i czynnościom tego sądu związanym ze stosowaniem prawa materialnego oraz wskazanie, w jakim zakresie nie godzi się z istotą rozstrzygnięcia. Zaprzeczenie faktom ustalonym przez Sąd pierwszej instancji i przyjętym za podstawę rozstrzygnięcia jest równoznaczne z postawieniem zarzutu, że Sąd ten poczynił błędne ustalenia faktyczne w następstwie wadliwe zebranego lub wadliwie ocenionego materiału dowodowego ( vide wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 marca 2012 r., IV CSK 366/11). Taki też zarzut w ocenie niniejszego Sądu należało rozpoznać w przedmiotowej sprawie.

Analiza zgromadzonego materiału dowodowego oraz lektura pisemnych motywów zaskarżonego orzeczenia uzasadnia wniosek, iż twierdzenia skargi pozbawione są uzasadnionych podstaw. Nie zasługiwało na uwzględnienie stanowisko skarżącego, zgodnie z którym orzekający w pierwszej instancji Sąd Okręgowy w sposób nieuprawniony czyniąc ustalenia faktyczne w sprawie nie oparł się na dokumentacji złożonej przez ubezpieczonego, w tym płytach CD z wynikami badań, z których zdaniem ubezpieczonego można było wnioskować o jego całkowitej niezdolności do pracy w gospodarstwie rolnym. Tymczasem z przedłożonego przez M. F. wyniku konsultacji neurochirurgicznej dokonanej przez dr n. med. W. J. specjalisty neurochirurga i również wieloletniego byłego już biegłego sądowego wynika wyraźnie, że obraz kliniczny schorzeń ubezpieczonego daje dalece względne wskazania do leczenia operacyjnego, a w odniesieniu do badań radiologicznych (właśnie wspomnianych przez ubezpieczonego wyników badań na płytach CD) zabieg operacyjny pozostaje jedynie do rozważania (k. 5 akt).

Stanowisko to zostało w pełni potwierdzone przez biegłych opiniujących w niniejszej sprawie. Na podkreślenie zasługuje również fakt, ubezpieczony obecnie nie leczy się ani neurologicznie, ani ortopedycznie a niewykonywanie przez niego pracy na roli wynika z obaw ubezpieczonego o stan jego kręgosłupa.

Również w ocenie Sądu Apelacyjnego, okresowo występujący zespół bólowy kręgosłupa L-S może być leczony ambulatoryjnie w ramach zwolnienia lekarskiego i nie skutkuje niezdolnością ubezpieczonego do pracy w posiadanym gospodarstwie rolnym. Przykurcz zgięciowy palców IV i V dłoni prawej nie powoduje zaś żadnego upośledzenia funkcji kończyny górnej a sama zaś obawa ubezpieczonego, iż w związku z podjęciem przez niego pracy w gospodarstwie rolnym może dojść u niego do nawrotu ostrych dolegliwości bólowych, bez zagrożenia takim stanem w aktualnym obrazie klinicznym nie może stanowić podstawy orzeczenie całkowitej niezdolności do pracy ubezpieczonego w posiadanym przez niego gospodarstwie rolnym.

Odnośnie zarzutu dotyczącego niepowołania innego zespołu biegłych to stwierdzić należy, że stosownie do treści art. 278 § 1 k.p.c. w wypadkach wymagających wiadomości specjalnych sąd po wysłuchaniu wniosków stron co do liczby biegłych i ich wyboru może wezwać jednego lub kilku biegłych w celu zasięgnięcia ich opinii. Z istoty i celu dowodu z opinii biegłego wynika, że jeżeli rozstrzygnięcie sprawy wymaga wiadomości specjalnych, dowód z opinii biegłego jest koniecznością. W takim przypadku sąd nie może poczynić ustaleń sprzecznych z opinią biegłego, jeżeli jest ona prawidłowa i jeżeli odmienne ustalenia nie mają oparcia w pozostałym materiale dowodowym ( vide wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 23 lipca 2013 r., I ACa 316/13). Dowód z opinii biegłego jest więc jedynym, na podstawie którego Sąd może czynić ustalenia w zakresie okoliczności wymagających wiadomości specjalnych. Oznacza to, że Sąd nie powinien zastępować biegłych, jeżeli chodzi o uzyskanie specjalnych wiadomości medycznych, ani też odwoływać się w tym zakresie do innych, pozasądowych źródeł dowodowych, w tym opinii sporządzonych na potrzeby toczącego się uprzednio postępowania przed organem rentowym. Dowody takie, mające walor dokumentów prywatnych w rozumieniu art. 245 k.p.c., mogą służyć jedynie wyjaśnieniu, ewentualnie poparciu, stanowisk prezentowanych przez strony w toku postępowania. Sąd nie może natomiast odwołać się do nich w podstawie faktycznej sprawy, pomijając w tym zakresie sporządzoną na potrzeby postępowania opinię biegłych.

W świetle przepisów k.p.c. złożone przez ubezpieczonego zastrzeżenia związane z jego subiektywną ocena stanu zdrowia nie uzasadniają dopuszczenia dowodu z opinii kolejnych biegłych, instytutu naukowego czy naukowo – badawczego (art. 290 k.p.c.). Zadaniem orzekającego w sprawie Sądu jest bowiem poczynienie własnych – niezależnych od naprowadzonych w postępowaniu rentowym – wniosków, ich skonfrontowanie z treścią zaskarżonej decyzji i (w zależności od wyników tej konfrontacji) oddalenie odwołania albo zmiana zaskarżonej decyzji. Sąd posiłkuje się w tym zakresie opinią biegłego, jako że sam nie dysponuje wiedzą specjalistyczną.

Nie ma również racji skarżący twierdząc, że rozpoznając przedmiotową sprawę Sąd w sposób nieuprawniony nie odniósł się do przedłożonej przez niego dokumentacji medycznej. Jak już wskazano powyżej ocena stanu zdrowia ubezpieczonego wymagała zasięgnięcia opinii specjalistów. Sąd nie był uprawniony do czynienia ustaleń w tym zakresie jedynie w oparciu o dokumentację medyczną znajdującą się w aktach sądowych oraz aktach organu rentowego. Dokumentacja ta została natomiast przeanalizowana przez biegłych sporządzających opinie na polecenie Sądu.

W konsekwencji powyższego zarzut poczynienia ustaleń faktycznych na podstawie opinii biegłych sądowych nie zasługuje na uwzględnienie. Po zweryfikowaniu prawidłowości opinii według kryteriów zgodności z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, poziomu wiedzy biegłych, podstaw teoretycznych opinii, a także sposobu motywowania oraz stopnia stanowczości wyrażonych w niej wniosków, Sąd nie tylko był uprawniony, ale wręcz zobowiązany do uwzględnienia ich konkluzji.

Odnosząc się do zarzutu niepowołania dowodu z opinii lekarza medycyny pracy zwrócić uwagę należy na niekonsekwencję ubezpieczonego, który z jednej strony zarzuca Sądowi niepowołanie tego dowodu, a z drugiej uważa, że jego stan zdrowia winien być badany i odniesiony wyłącznie do zawodu rolnika, a nie każdego innego zawodu dostępnego na rynku pracy, a tylko takich ustaleń dokonuje specjalista z zakresu medycyny pracy.

W niniejszej sprawie biegli mieli ocenić zdolność do wykonywania pracy w gospodarstwie rolnym, a więc głownie pracy fizycznej i takiej właśnie oceny dokonali. Ocena ta została poddana analizie przez Sąd Okręgowy, a Sąd Apelacyjny w całości ją podziela.

W postępowaniu z zakresu ubezpieczeń społecznych Sąd dokonuje oceny prawidłowości wydania decyzji przez organ rentowy i bada stan sprawy na dzień wydania decyzji. Wszelkie okoliczności powstałe po wydaniu decyzji, które nie są objęte dyspozycją art. 477 14 § 4 k.p.c. nie mogą być wzięte pod uwagę. W sytuacji pogorszenia stanu zdrowia (gdy nie występuje żadna nowa choroba) ubezpieczony winien złożyć nowy wniosek o przyznanie świadczenia w związku z pogorszeniem stanu zdrowia w ramach istniejących już chorób.

W konsekwencji powyższego Sąd Apelacyjny doszedł do przekonania, iż rozpoznając przedmiotową sprawę Sąd Okręgowy postąpił zgodnie z obowiązującymi go w tym zakresie przepisami, a zaskarżony wyrok odpowiada prawu. Wywiedziona przez ubezpieczonego skarga apelacyjna okazała się więc niezasadna, a jako taka podlegała oddaleniu, stosownie do dyspozycji art. 385 k.p.c.

SSA Jolanta Hawryszko SSA Beata Górska SSO (del.) Gabriela Horodnicka-

Stelmaszczuk