Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 605/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 7 listopada 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Aleksandra Mazurek

protokolant: p.o. protokolant sądowy Agnieszka Karpińska

przy udziale prokuratora Anety Ostromeckiej

po rozpoznaniu dnia 7 listopada 2016 r. w Warszawie

sprawy M. K. syna W. i E. ur. (...) w W.

oskarżonego o przestępstwo z art. 190 § 1 kk w zw. z art. 31 § 2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie

z dnia 16 lutego 2016 r. sygn. akt III K 1042/15

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. D. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT; zwalnia oskarżonego od opłaty za drugą instancję oraz pozostałych kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa.

Sygn. akt VI Ka 605/16

UZASADNIENIE

M. K. został oskarżony o to, że w dniu 6 października 2015r. w W. kierował groźby karalne pozbawienia życia wobec H. S., demonstrując paralizator, przy czym groźby te wzbudziły w pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione, przy czym czynu tego dopuścił się mając w stopniu znacznym ograniczoną zdolność rozpoznania czynu i pokierowania swoim postępowaniem, tj. o czyn z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k.

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi- Południe w Warszawie wyrokiem z dnia 16 lutego 2016r. w sprawie III K 1042/15 oskarżonego M. K. uznał za winnego popełnienia czynu zarzucanego mu w akcie oskarżenia, który zakwalifikował jako występek z art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k. i za to na podstawie art. 190 § 1 k.k. w zw. z art. 31 § 2 k.k. skazał go i wymierzył mu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności. Na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. w zw. z art. 70 § 1 k.k. wykonanie orzeczonej wobec oskarżonego kary pozbawienia wolności warunkowo zawiesił tytułem próby na okres 2 lat. Na podstawie art. 41a § 1 i § 4 k.k. w zw. z art. 43 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej H. S. na odległość mniejszą niż 5 metrów na okres 2 lat. Na podstawie art. 44 § 2 k.k. orzekł przepadek dowodu rzeczowego Drz 4464/15. Zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. D. kwotę 720 zł plus podatek VAT tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu oskarżonemu oraz zwolnił oskarżonego od ponoszenia w całości kosztów sądowych w tym opłaty, obciążając nimi Skarb Państwa.

Od powyższego wyroku apelację wniósł obrońca oskarżonego zaskarżając wyrok w części dotyczącej kary na korzyść oskarżonego. Obrońca zarzucił rażącą niewspółmierność kary polegającą na niezastosowaniu art. 60 § 6 pkt 4 k.k. pomimo istnienia przesłanek do jego zastosowania w ustalonym przez sąd stanie faktycznym. Obrońca wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku w części dotyczącej kary poprzez zastosowanie nadzwyczajnego złagodzenia kary oraz zasądzenie na jego rzecz nieopłaconych w całości ani w części kosztów pomocy prawnej udzielonej oskarżonemu z urzędu w postępowaniu odwoławczym.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Apelacja obrońcy oskarżonego nie zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie niniejszych rozważań należy stwierdzić, że Sąd Rejonowy przeprowadził postępowanie w sprawie w sposób prawidłowy. Ustalenia faktyczne oparte zostały na podstawie całokształtu materiału dowodowego ujawnionego w toku rozprawy głównej, ocenionego z uwzględnieniem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy oraz doświadczenia życiowego. Słuszny jest wniosek co do winy oskarżonego M. K. w zakresie zarzucanego mu czynu, zaś wymiar kary należy uznać za adekwatny do stopnia jego winy oraz społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu.

Wprawdzie oskarżony M. K. nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu, jednakże w obliczu dowodów zgromadzonych w sprawie jego wina jest bezsporna. Jego wyjaśnienia, że do zdarzenia doszło na skutek szykanowania i zniesławiania go przez pokrzywdzoną nie zasługują na danie wiary. Oskarżony nie kwestionował tego, że w dniu 6 października 2015r., kiedy spotkał pokrzywdzoną H. S., miał przy sobie paralizator, który zabrał ze sobą właśnie z myślą o spotkaniu z pokrzywdzoną. Następnie rozwój wydarzeń szczegółowo relacjonowała pokrzywdzona. Zeznania pokrzywdzonej znalazły potwierdzenie w zeznaniach świadka G. R.. Nie ma wątpliwości, co do tego, że zachowanie M. K. wyczerpało znamiona występku z art. 190 § 1 k.k. W dniu 6 października 2015r. oskarżony kierował groźby karalne pozbawienia życia wobec H. S., demonstrując paralizator, przy czym groźby te wzbudziły w pokrzywdzonej uzasadnioną obawę, że zostaną spełnione. Po tym zdarzeniu oskarżony dwukrotnie pokazywał pokrzywdzonej gest podrzynania gardła i odnosił się w stosunku do niej wulgarnie. W rezultacie pokrzywdzona odczuwa silny lęk przed oskarżonym. Unika kontaktu z nim i nie sprząta klatki schodowej, w której on zamieszkuje, ani nie spisuje tam liczników wody.

Sąd Okręgowy podziela w pełni rozstrzygnięcie sądu I instancji w przedmiocie kary. Mylnie podnosi skarżący, że w stosunku do M. K. powinna znaleźć zastosowanie instytucja z art. 60 § 6 pkt 4 k.k., tj. nadzwyczajne złagodzenie kary. Wprawdzie stwierdzono, że oskarżony dopuścił się czynu mając ograniczoną w znacznym stopniu zdolność rozpoznania znaczenia czynu lub kierowania postępowaniem, lecz okoliczności sprawy wykluczają możliwość skorzystania w jego sytuacji z nadzwyczajnego złagodzenia kary. Działanie w warunkach art. 31 § 2 k.k. jest bowiem, jak słusznie zauważył sąd I instancji, jedyną okolicznością łagodzącą w sytuacji oskarżonego. W realiach niniejszej sprawy należało uznać, że oskarżony działał z niskich pobudek i bez żadnego powodu. Jego zachowanie spowodowane było wcześniejszym zwróceniem mu uwagi przez pokrzywdzoną, aby wyrzucał śmieci do altany śmietnikowej, a następnie prowadzenie przez nią rozmów z zamieszkującą z oskarżonym kobietą i jej dzieckiem. M. K. zaatakował osobę od siebie słabszą, zaś rozmiary wyrządzonej przez niego szkody są poważne, gdyż pokrzywdzona do dnia dzisiejszego obawia się oskarżonego.

Zgodnie z opinią sądowo psychiatryczną znajdującą się w aktach sprawy biegli lekarze psychiatrzy rozpoznali u oskarżonego organiczne zaburzenia osobowości w przebiegu uzależnienia od alkoholu i opiatów, a w czasie czynu stan dysfotyczny, który powodował u niego znaczne ograniczenie zdolności do rozpoznania znaczenia czynu i pokierowania swoim postępowaniem. Stan, w jakim znajdował się oskarżony, był zatem spowodowany jego uzależnieniem i nie wynikał z choroby psychicznej czy upośledzenia umysłowego. Co więcej, jak wynika z danych o karalności M. K., był on już wcześniej karany. Wyrokiem sądu brytyjskiego został skazany w 2013 r. za spowodowanie lżejszego uszkodzenia ciała, natomiast wyrokiem Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie z dnia 9 kwietnia 2015 r. w sprawie III K 797/14 za przestępstwo z art. 226 §1 kk została wymierzona kara grzywny, co nie powstrzymało go od popełnienia w krótkim czasie od powyższego skazania, bo w dniu 6 października 2005 r., przestępstwa będącego przedmiotem niniejszego postępowania. To wskazuje, że przestępstwo, którego dopuścił się oskarżony nie miało charakteru incydentalnego w jego życiu i w związku z tym brak jest podstaw do wymierzenia mu kary grzywny lub kary ograniczenia wolności, gdyż nie są one w stanie powstrzymać od popełnienia kolejnego przestępstwa, a nadto kary tego rodzaju kary nie spełniłyby swej roli w zakresie społecznego oddziaływania kary i byłyby w odczuciu społecznym niesprawiedliwe, tj. zbyt łagodne. Sąd Okręgowy miał w polu widzenia wiek oskarżonego i jego stan zdrowia oraz to, że angażuje się w pomoc osobom uzależnionym i jest autorem publikacji poruszającej temat osób uzależnionych od środków odurzających, jednak nie są to okoliczności, które przemawiają za zastosowaniem wobec niego instytucji nadzwyczajnego złagodzenia kary, bowiem nie popełnił on przypisanego mu przestępstwa pod wpływem impulsu, czy prowokacji, tylko w sposób przemyślany, skoro w dniu zdarzenia specjalnie wziął ze sobą paralizator licząc się z tym, że przed blokiem spotka pokrzywdzoną.

Sprawca groźby karalnej podlega karze grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2. Sąd Rejonowy wymierzył oskarżonemu karę 3 miesięcy pozbawienia wolności. Kara ta z punktu widzenia dyrektyw określonych w art. 53 k.k. jest karą sprawiedliwą. Oskarżony musi wiedzieć, że sytuacja, w jakiej się znajduje i jego stan psychiczny, nie usprawiedliwia takiego zachowania. Sąd dostrzegł jednak w stosunku do M. K. pozytywną prognozę kryminologiczną, co znalazło wyraz w zastosowaniu zawieszenia wykonania kary na okres 2 lat próby. W ocenie sądu kara z warunkowym zawieszeniem wykonania jest wystarczająca dla osiągnięcia wobec M. K. celów kary, w szczególności zapobiegnie jego powrotowi na drogę przestępstwa w przyszłości i pozwoli mu wdrożyć się do przestrzegania porządku prawnego. Jednocześnie dwuletni okres próby pozwoli zweryfikować trafność tej prognozy umożliwiając jednocześnie resocjalizację w warunkach wolnościowych. Wbrew stanowisku obrońcy wymierzona oskarżonemu kara i środek karny nie noszą cech rażącej surowości, byłby takie dopiero wówczas, gdyby w odczuciu społeczny uznano je za niesprawiedliwe, a takiej oceny nie sposób wyprowadzić w realiach niniejszej sprawy, jeśli się uwzględni uprzednią karalności oskarżonego i przemyślany sposób jego działania.

Sąd I instancji prawidłowo uwzględnił interesy pokrzywdzonej i orzekł wobec oskarżonego także środek karny w postaci zakazu zbliżana się do pokrzywdzonej H. S. na odległość mniejszą niż 5 metrów na okres 2 lat. Powyższy zakaz wykluczy ewentualnie kontaktowanie się oskarżonego z pokrzywdzoną i zmniejszy odczuwany przez nią lęk powstały w związku z zachowaniem oskarżonego.

Sąd Okręgowy zasądził na rzecz adw. M. D.- obrońcy oskarżonego z urzędu kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT, która to kwota jest zgodna z § 4 ust. 1 i 3 oraz § 17 ust. 2 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu. Jednocześnie zważając na trudną sytuację majątkową oskarżonego sąd zwolnił go od opłaty za drugą instancję oraz pozostałych kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze obciążając nimi Skarb Państwa.