Sygn. akt XP 375/16
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 grudnia 2016 r.
Sąd Rejonowy dla Wrocławia – Śródmieścia we Wrocławiu Wydział X Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w składzie:
Przewodniczący: SSR Agnieszka Chlipała-Kozioł
Protokolant: Monika Biegańska
po rozpoznaniu w dniu 9 grudnia 2016r. we Wrocławiu
sprawy z powództwa: M. S.
przeciwko: Z. K. Nr (...)we W.
o zapłatę – odwołanie od decyzji o przyznanie pomocy finansowej
I. oddala powództwo,
II. odstępuje od obciążenia powoda kosztami zastępstwa procesowego na rzecz strony pozwanej,
III. nieuiszczone koszty sądowe zalicza na rachunek Skarbu Państwa.
Pozwem z dnia 21.03.2016 r. powód M. S., odwołując się od decyzji z dnia 8.02.2016 r. w sprawie przyznania pomocy finansowej na uzyskanie lokalu mieszkalnego, domagał się zasądzenia od pozwanego Z. K. Nr (...) we W. kwoty należnej z tego tytułu.
W uzasadnieniu powód wskazała, że jest zatrudniony w Z. K. nr (...) we W. w stopniu starszego kaprala, na stanowisku młodszego wychowawcy w Dziale Penitencjarnym. W dniu 11.08.2015 r. złożył wniosek o przyznanie pomocy finansowej na budownictwo mieszkaniowe w związku z prowadzoną budową domu jednorodzinnego o powierzchni (...) m 2 na działce (...), której jest jedynym właścicielem, w miejscowości Z., powiat (...). Strona pozwana odmówiła przyznania pomocy finansowej powołując się na brak spełnienia przesłanki, by miejscowość, w której powód buduje dom była miejscowością pobliską w rozumieniu art. 170 ust. 4 ustawy o Służbie Więziennej. Powód wskazał, że gdyby chciał dojechać do pracy środkami komunikacji publicznej, to musiałby swoją podróż zaczynać w O., a wówczas czas przejazdu do miejsca pełnienia służby i z powrotem nie przekracza – zgodnie z definicją miejscowości publicznej – dwóch godzin. Ponadto powód wskazał, że według definicji miejscem rozpoczęcia i zakończenia podróży powinien być przystanek najbliższy miejsca zamieszkania i pełnienia służby. Dosłowne odczytywanie tego zapisu może się okazać krzywdzące, ponieważ w mniejszych miejscowościach komunikacja nie uwzględnia najkrótszej drogi wyjazdu z miejscowości, tylko prowadzona jest po jak największej liczbie przystanków pośrednich. Decyzja nie odniosła się do żadnego z aspektów, zaś z rozkładów jazdy wynika, że czas podróży w obie strony przekracza wymagane dwie godziny o minutę.
W odpowiedzi na pozew (k. 104) strona pozwana Z. K. Nr (...)we W. domagała się oddalenia powództwa w całości i zasądzenia na jej rzecz kosztów procesu według norm przepisanych.
W uzasadnieniu pozwana podniosła, że w wyniku kilkuletniej praktyki uznano, ze literalny sposób interpretacji art. 170 ust. 4 ustawy o Służbie Więziennej zawierającego definicję „miejscowości pobliskiej” jest dla funkcjonariuszy rozwiązaniem najkorzystniejszym, najmniej dyskryminującym i zgodnym z zasadami wykładni prawa. Weryfikując rozkład jazdy pozwany nie bierze pod uwagę godzin pełnienia służby przez funkcjonariuszy, co oznacza, że gdyby istniało choć jedno połączenie w ciągu doby pozwalające spełnić miejscowości Z. kryteria ustawowe miejscowości pobliskiej, przedmiotowa miejscowość zostałaby za taką uznana. Analiza internetowo dostępnych rozkładów jazdy taką możliwość wykluczyła. W odpowiedzi powód załączył wydruki, ze stron internetowych, które miały potwierdzać spełnienie warunków. W związku z ustaleniem u przewoźnika, że wskazany przez powoda w rozkład nie był zgodny z rozkładem, który wówczas u tego przewoźnika obowiązywał, pozwana zwróciła się do U. G. O. i U. M. Województwa (...) o udostępnienie rozkładów jazdy na trasie Z. – O. i O. – W. i z powrotem. Po analizie otrzymanych rozkładów stwierdzono, że najkorzystniejsze połączenie na trasie Z. Boisko (wskazany przez powoda przystanek) - W. (przystanki w okolicy remontowanego Dworca (...) ul. (...)/D.) i z powrotem trwa w obie strony 2 godz. i 54 minuty. Podniosła, że ustawę należy wykładać literalnie. Nie można uznać za miejscowość pobliską O., skoro w Z. znajdują się przystanki komunikacji publicznej. Ponadto pozwany nie bierze pod uwagę godzin pełnienia służby, co jest korzystne dla funkcjonariuszy, wystarczy bowiem, że jedno połączenie w ciągu doby spełni kryteria ustawy. Funkcjonariusze pełnią służbę w różnych godzinach, przez co dla jednych z nich ta sama miejscowość byłaby pobliską, zaś dla innych nie, co należy uznać za niedopuszczalne. Pozwana wskazała, że przebieg trasy środków komunikacji, nawet jeśli nie jest korzystny dla funkcjonariusza, jest wpisany w definicję miejscowości pobliskiej, która operuje pojęciem czasu dojazdu publicznymi środkami transportu przewidzianego w rozkładzie jazdy. Pozwana podkreśliła, że choć ustawodawca nie określił pojęcia „bliskości”, to w jej ocenie należy się kierować kryterium geograficznym, nie zaś ustalać, który z dalszych przystanków zapewnia najszybsze połączenie.
W piśmie z 5.07.2016 r. (k. 183) powód podtrzymał stanowisko przedstawił swoją analizę rozkładów jazdy przedłożonych przez pozwanego, wskazując, że istnieje jedno połączenie w ciągu doby, pozwalające spełnić Z. kryteria miejscowości pobliskiej. Dodał, że nie jest właściwe ustalanie, czy przystanek jest najbliższym miejsca zamieszkania/pełnienia służby na podstawie odległości w kilometrach, należy wziąć pod uwagę czasokres – czas trwania podróży.
W piśmie z 13.07.2016 r. strona pozwana podkreśliła, że rozstrzygała o zasadności wniosku na dzień jego złożenia. Zarzuciła, że w piśmie z 5.07.2016 r. powód jako przystanek rozpoczęcia i zakończenia podróży nieprawidłowo wskazał przystanek Z. NŻ – Na Żądanie – a nie jak podawał wcześniej w dziale kwatermistrzowskim przystanek Z. – Boisko. Ponadto podkreśliła, że powód nie może opierać się na połączeniu, w którym godzina przyjazdu do O. jest ta sama, co godzina wyjazdu do W., ponieważ nie jest możliwy przyjazd i wyjazd do miejscowości przesiadkowej, tj., O., o tej samej godzinie. Dodała, że połączenia wskazane przez powoda nie obowiązywały w okresie, kiedy był złożony wniosek. Pozwana podniosła również dodała, że po ponownej analizie połączeń z przystanku Z. – Boisko do O., z O. do W. Dworzec Autobusowy najkrótszy czas połączenia to 1h 35 minut, zaś na trasie powrotnej to 1 h 36 min, a zatem razem 3 h 11 min.
W piśmie z 2.09.2016 r. (k. 202) powód wyjaśnił, że możliwy jest przyjazd i wyjazd o tej samej miejscowości, możliwe jest bowiem wykupienie biletu na całą trasę. Dodał, że nie może zaczynać podróży na przystanku najbliższym Z. – Boisko. Podkreślił, że prawo do pomocy finansowej, o którą się ubiega, jest przywilejem, który ma stworzyć warunki do właściwego wykonywania obowiązków służbowych.
W piśmie z dnia 19.09.2016 r. strona pozwana wskazała, że aby miejscowość Z. mogła zostać uznana za pobliską w rozumieniu ustawy, pozwana musiałaby nieprawidłowo uznać łącznie, że przystankiem najbliższym miejsca zamieszkania powoda jest Z. NŻ, nie zaś faktycznie najbliższy przystanek Boisko, że możliwe jest takie skoordynowanie autobusów, żeby autobus wyjeżdżający o godz. 9.15 z O. do Z. poczekał na autobus przyjeżdżający z Z. do O. i że można wbrew wytycznym Dyrektora Generalnego Służby Więziennej pominąć obowiązek rozpatrywania wniosku na dzień jego złożenia, albowiem w tym dniu powołane przez powoda jako spełniające warunek ustawowy autobusy nie kursowały.
W piśmie z dnia 28.09.2016 r. (k. 210) strona pozwana na pytanie Sądu wskazała, że gdyby powód spełnił przesłanki ustawowe do otrzymania pomocy finansowej, to uzyskałby pomoc w wysokości 49.512,50 zł.
Na rozprawie w dniu 9.12.2016 r. powód podniósł, iż nie kwestionuje wyliczeń pozwanej, i że domaga się zmiany decyzji i przyznania pomocy finansowej w kwocie 49.512,50 zł.
Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:
Powód jest mianowanym funkcjonariuszem Służby Więziennej, zatrudnionym w stopniu starszego kaprala na stanowisku młodszego wychowawcy w Dziale Penitencjarnym. Pełni służbę przy ul. (...) we W..
W dniu 11.08.2015 r. powód złożył do Dyrektora Z. K. Nr 2 we W. wniosek o przyznanie pomocy finansowej na budownictwo mieszkaniowe na budowę domu jednorodzinnego o pow. (...) m 2, w miejscowości Z., działka nr (...). Powód wskazał, że w Z. przystanek najbliższy jego miejsca zamieszkania to przystanek (...). Wniosek powoda został pozytywnie zaopiniowany przez kierownika D. Penitencjarnego.
W chwili składania wniosku powód kontynuował budowę domu jednorodzinnego w Z. (powiat (...)) na działce (...), której jest jedynym właścicielem.
Dowód: okoliczności bezsporne, nadto:
dokumenty zgromadzone w aktach osobowych powoda,
wniosek z dnia 11.08.2015 r. k. 6-8,
decyzja – pozwolenie na budowę z 1.09.2014 r. k. 9-10,
akt notarialny nabycia nieruchomości k. 16-21
Pismem z 20.08.2015 r. powód został wezwany do udokumentowania, że budowany przez niego dom znajduje się w miejscowości pobliskiej w rozumieniu art. 170 ust. 4 ustawy o Służbie Więziennej, z analizy rozkładów jazdy dokonanej przez pozwaną wynikało bowiem, że czas dojazdu z miejscowości Z. do stacji (przystanku) najbliższego pełnienia służby przekracza w obie strony dwie godziny.
Dowód: pismo z 20.08.2015 r. k. 22
W piśmie z 27.08.2015 r. powód wskazał, że w godzinach służby zapewniony ma dojazd jedynie z O., i wówczas czas dojazdu w obie strony nie przekracza dwóch godzin. Dodał, że pod uwagę winien zostać wzięty aspekt, że najdogodniej byłoby powodowi wysiąść i wsiąść na Placu (...), a nie na Dworcu Autobusowym, ponieważ biorąc pod uwagę czas i trasę dojazdu komunikacją miejską, jest to najbliższy przystanek miejsca pełnienia służby. Dodał, że obecnie we W. trwają remonty i wprowadzono objazdy, które wydłużają czas podróży, a ponadto rozkłady jazdy z uwagi na okres wakacyjny są mocno okrojone.
Dowód: pismo z 27.08.2015 r. z załącznikami k. 23-41
Pismem z dnia 8.02.2016 r. p.o. Dyrektora Z. K. Nr 2 we W., po rozpatrzeniu wniosku z dnia 11.08.2015 r. w sprawie przyznania pomocy finansowej na zakup lokalu mieszkalnego postanowił odmówić powodowi przyznania pomocy na uzyskanie domu jednorodzinnego w miejscowości Z. na działce (...). W uzasadnieniu wskazał, że w trakcie postępowania sprawdzającego stwierdzono brak dokumentów potwierdzających fakt, że Z. jest miejscowością pobliską w myśl art. 170 ust. 4 o Służbie Więziennej, albowiem czas dojazdu z miejscowości Z. do stacji (przystanku) najbliższego miejsca pełnienia służby przekracza w obie strony dwie godziny, wobec czego wezwano powoda do udokumentowania, że Z. jest miejscowością pobliską. W odpowiedzi powód przedstawił wydruki z rozkładów jazdy pochodzących z serwisów internetowych. Wskazano, że podczas postępowania sprawdzającego stwierdzono rozbieżności pomiędzy informacjami zawartymi w dostarczonych przez powoda załącznikach, dotyczące czasu przejazdu na trasie O., ul. (...) ul. (...), autobusu firmy PW (...), a rozkładem jazdy prezentowanym na stronie internetowej tego przewoźnika. Z informacji przedłożonych przez powoda wynikało, że jeden z autobusów wyjeżdżał z O. o 8.32, a przyjeżdżał do W. o 9.00, zaś z informacji od przewoźnika wynikało, że takiego autobusu nie było – autobus wyjeżdżał o 8.36, a do W. przyjeżdżał o 9.21, a zatem jechał nie przez 28, a przez 45 minut. W związku z tym zwrócono się do Urzędu Gminy O. oraz Urzędu Marszałkowskiego Województwa (...) z wnioskami o udostępnienie rozkładów jazdy na trasie Z.-O. i O.-W. i z powrotem aktualnych na 11.08.2015 r. Stwierdzono na ich podstawie, że czas dojazdu między Z. a przystankiem najbliższym miejsca pełnienia służby (przy ul. (...)) przekracza dwie godziny. Wobec tego uznano, że Z. nie jest miejscowością pobliską w rozumieniu ustawy.
Dowód: decyzja z 8.02.2016 r. z załącznikami - rozkładami jazdy aktualne na dzień wniosku oraz zezwoleniami na wykonywanie regularnych przewozów osób w krajowym transporcie drogowym oraz wydrukami map z G. M. k. 49-k. 42- 100, 111, 113-175
notatka z 28.10.2015 r. k. 112
wniosek k. 113
Najbliższym geograficznie przystankiem komunikacji publicznej od domu powoda w Z. jest przystanek (...).
Najbliższym geograficznie przystankiem miejsca pełnienia służby we W. przy ul. (...) jest Dworzec Autobusowy. W czasie składania wniosku przez powoda, z powodu remontu dworca, przystanki zastępcze znajdowały się przy ul. (...)/(...).
Dowód: okoliczności bezsporne
Na trasie Z. – O. lub O. – W. i z powrotem przewóz wykonują m.in. przewoźnicy: (...) sp. z o.o. we W., (...) sp. z o.o. sp. k. w D..
Dowód: okoliczności bezsporne
Wysokość pomocy finansowej, która przysługiwałaby powodowi, gdyby spełnił warunki ustawowe, obliczona w oparciu o przepisy art. 185 ust. 1 i 2 ustawy o Służbie Więziennej wynosi 49.512,50 zł.
Dowód: okoliczność bezsporna
Powód zakończył już budowę domu, przez co nie może złożyć nowego wniosku, który rozpatrzony byłyby na podstawie rozkładów jazdy aktualnych z dnia złożenia wniosku. Ponadto wskazane przez niego połączenia obowiązujące w roku szkolnym, spełniające warunek nieprzekroczenia dwóch godzin czasu trwania dojazdu komunikacją miejską w obie strony między miejscem zamieszkania a miejscem pełnienia służby, dotyczą wyłącznie rozpoczęcia i zakończenia podróży na przystanku Z. – Na Żądanie, nie zaś Z. – Boisko.
Przystanek Z. – Boisko jest geograficznie najbliższym miejsca zamieszkania powoda i został przez niego wskazany stronie pozwanej przez rozpoczęciem wniosku. Przystanek Z. – Na Żądanie jest położony ok. 500 metrów dalej.
Czas trwania podróży z Z. do O. z przystanku Na Żądanie jest krótszy niż z przystanku Boisko, ponieważ autobusy wjeżdżają do Z., jadą przez tą miejscowość, w tym przez przystanek Boisko, a na przystanku Na Żądanie zatrzymują się przed wyjazdem z miejscowości. Czasem między przystankami w Z. Boisko a Na Żądanie autobusy robią pętlę aż do kolejnej miejscowości.
Dowód: przesłuchanie powoda k. 218, płyta k. 219
Ani według rozkładów jazdy z dnia składania wniosku przez powoda 11.08.2015 r., ani według rozkładów obowiązujących w czasie roku szkolnego 2015/2016, nie było takich dwóch kursów komunikacją publiczną w ciągu doby na trasie Z. Boisko – W. i z powrotem, które łącznie trwałyby krócej niż 2 godziny.
Dowód: okoliczność bezsporna, a nadto rozkłady jazdy w aktach sprawy
Sąd Rejonowy zważył co następuje:
Powództwo podlegało oddaleniu.
Ustalając stan faktyczny niniejszej sprawy Sąd Rejonowy oparł się na przedłożonych przez obie strony i nie kwestionowanych przez nie dowodach z dokumentów, a także na spójnych i korespondujących z dokumentami zeznaniach powoda, które uznał za wiarygodne.
Zgodnie z art. 170 ust. 1 i 4 ustawy o Służbie Więziennej, funkcjonariuszowi w służbie stałej przysługuje prawo do lokalu mieszkalnego w miejscowości, w której stale pełni służbę, lub w miejscowości pobliskiej. Za miejscowość pobliską uważa się miejscowość, do której czas dojazdu publicznymi środkami transportu przewidziany w rozkładzie jazdy, łącznie z przesiadkami, nie przekracza w obie strony dwóch godzin, licząc od stacji (przystanku) najbliższej miejsca pełnienia służby do stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania. Do czasu tego nie wlicza się dojazdu do i od stacji (przystanku) w obrębie miejscowości, z której funkcjonariusz dojeżdża, oraz miejscowości, w której wykonuje obowiązki służbowe.
Rozstrzygnięcie niniejszej sprawy wymagało rozważenia, czy dokonana przez stronę pozwaną wykładnia wskazanego wyżej przepisu była prawidłowa, a w szczególności czy w świetle tego przepisu strona pozwana była uprawniona do obliczenia czasu trwania podróży – jak chciał powód - z Z. do W. od przystanku Na Żądanie, nie zaś Boisko, według rozkładów jazdy z daty innej niż data złożenia wniosku, i czy mogła wziąć pod uwagę połączenie z przesiadką, w którym godzina przyjazdu i wyjazdu dwóch autobusów z nieruchomości przesiadkowej – O. - była tą samą godziną. Jak trafnie wskazała strona pozwana, przyjęcie łącznie tych warunków pozwalałoby dopiero uznać Z. za miejscowość pobliską w rozumieniu art. 170 ust. 4 ustawy o Służbie Więziennej.
W ocenie Sądu Rejonowego dokonana przez stronę pozwana wykładnia przepisów ustawy była prawidłowa. Interpretacja, jakiej przyjęcia domagał się powód, była zaś sprzeczna z literalnym brzmieniem spornego przepisu, a także zasadami wykładni prawa.
Okoliczność, iż żadne połączenie środkami komunikacji publicznej nie umożliwiało dotarcia z przystanku Z. Boisko do przystanku przy Dworcu Autobusowym we W. (w chwili składania wniosku, tj. dnia 11.08.2015 r., z uwagi na remont tego dworca, były to przystanki przy ul. (...)/D.) i z powrotem w czasie nieprzekraczającym w obie strony dwóch godzin, była w niniejszej sprawie bezsporna. Powód przyznał, że ani w chwili składania przez niego wniosku, ani po zakończeniu wakacji, takiego połączenia nie było. Bezspornie również to przystanek Z. Boisko leży geograficznie najbliżej miejsca zamieszkania powoda i to on został wskazany przez powoda stronie pozwanej jako najbliższy miejsca jego zamieszkania w toku rozpatrywania wniosku o udzielenie pomocy finansowej. Przystanek Z. Na Żądanie jest oddalony od przystanku Boisko o ok. 500 metrów i położony jest dalej od miejsca zamieszkania powoda niż przystanek Boisko. Przepis art. 170 ust. 4 ustawy o Służbie Więziennej posługuje się pojęciem „stacji (przystanku) najbliższej miejsca zamieszkania”. Przymiotnik „najbliższy” oznacza „położony najbliżej”, „w najbliższej odległości”, ma ona zatem kontekst odległościowy, nie zaś czasowy. W kontekście czasowym przymiotnik „najbliższy” oznacza „mający się wydarzyć najszybciej”, np. „najbliższy termin”, nie zaś „taki, który umożliwia najszybsze dotarcie do celu”, kontekst czasowy nie może być zatem zastosowany do wykładni tego pojęcia w spornym przepisie. W ocenie Sądu literalna wykładnia tego pojęcia jest jasna i nie budzi wątpliwości – ustawodawca użył pojęcia „najbliższy”, nie zaś „najkorzystniejszy” ani „położony w okolicy a jednocześnie umożliwiający najszybsze dotarcie do miejsca zamieszkania/służby”. Skoro na przystanku Z. Boisko zatrzymują się autobusy kursujące do O., która jest miejscem przesiadki do W., i jednocześnie to ten właśnie przystanek leży pod względem geograficznym najbliżej miejsca zamieszkania powoda, to nieprawidłowe byłoby zdaniem Sądu obliczanie długości trwania podróży z jakiegokolwiek innego przystanku, w tym z położonego o kilkaset metrów dalej przystanku Na Żądanie. Analogiczna argumentacja uniemożliwia liczenie czasu trwania podróży dopiero od przystanku w O. (na co powód wskazywał powołując się na brak możliwości dotarcia z Z. do W. komunikacją publiczną w godzinach jego służby), a także liczenia czasu trwania podróży do innego – dalej położonego, wcześniejszego niż Dworzec Autobusowy - przystanku we W., czego powód się domagał mając na uwadze korzystniejszy i szybszy dojazd do miejsca pełnienia służby z przystanku na Placu (...) niż z Dworca. Zdaniem Sądu przyjęta przez stronę pozwaną interpretacja, zgodnie z którą wystarczy, że dwa połączenia w ciągu doby - jedno z miejsca zamieszkania do miejsca służby i jedno z powrotem – trwają łącznie do 2 godzin, jest nie tylko strony zgodna z literalnym brzmieniem przepisu, ale również bardzo korzystna dla osób uprawnionych do skorzystania z pomocy finansowej na jego podstawie. Uwzględnia bowiem fakt, że funkcjonariusze pełnią służbę w różnych godzinach i uniezależnia przyznanie pomocy finansowej od tego, w jakich godzinach funkcjonariusz pełni służbę. Pozwala to uniknąć sytuacji, że przy uwzględnieniu tych samych przystanków początkowych i końcowych, dla części funkcjonariuszy miejscowość, w której mieszkają byłaby „pobliską” miejscowości w której pełnią służbę, zaś dla części nie.
Wskazywana przez powoda okoliczność, że autobusy wjeżdżają do Z., przejeżdżają przez przystanek Boisko, robią pętlę, a następnie wyjeżdżają z Z. mijając przystanek Na Żądanie, nie może mieć znaczenia dla wykładni przepisu, wobec okoliczności, że jego literalne brzmienie nie budzi wątpliwości i nie pozwala na liczenie czasu przejazdu od innego przystanku niż najbliższy miejsca zamieszkania. Wskazując swoją propozycję interpretacji przepisu powód powołał się na okoliczność, iż interpretacja zastosowana przez stronę pozwaną jest w jego sytuacji niekorzystna, ponieważ czas podróży jest liczony od przystanku, po minięciu którego autobusy nie jadą prosto do O., ale objeżdżają miejscowość, nadkładając tym samym drogi i czasu. Podkreślić jednak należy, że przepis zawęża grono osób uprawnionych do otrzymania pomocy stosując kryterium długości trwania podróży publicznymi środkami transportu, według rozkładów jazdy, z i do najbliższego przystanku, choć teoretycznie za bardziej sprawiedliwe można byłoby uznać kryterium odległości miejsca zamieszkania od miejsca pełnienia służby, bez względu na czas dojazdu, albo zastosować kryterium czasu dojazdu dowolnym pojazdem, w tym samochodem, nie zaś wyłącznie komunikacją publiczną. Brzmienie przepisu może niewątpliwie skutkować tym, że jeśli miejsce zamieszkania funkcjonariusza jest położone blisko miejsca pełnienia służby, ale w miejscu niekorzystnym pod względem komunikacji publicznej, to warunek uzyskania pomocy nie będzie spełniony, podczas gdy posiadanie miejsca zamieszkania w dalej położonej, ale lepiej skomunikowanej miejscowości będzie pozwalało ten warunek spełnić. Konstrukcja przepisu może zatem skutkować przyjęciem rozwiązań sprzecznych z poczuciem sprawiedliwości, szczególnie u funkcjonariuszy, którzy – jak powód - nie spełniają warunków przyznania znacznej przecież kwoty z tytułu pomocy finansowej, pomimo że ich sytuacja faktyczna jest podobna do sytuacji osób, które warunki ustawowe spełniają. Podkreślenia jednak wymaga, że sporny przepis dotyczy szczególnego przywileju, jakim jest prawo funkcjonariusza uzyskania pomocy finansowej na sfinansowanie nieruchomości i nie może być interpretowany rozszerzająco wbrew jego literalnemu brzmieniu.
Już z powodu braku istnienia połączeń środkami transportu publicznego pozwalających spełnić powodowi przesłanki ustawowe, i to zarówno w dniu składania wniosku, jak i po wakacjach 2015 r., przy rozpoczęciu i zakończeniu podroży z przystanku Z. Boisko, roszczenie powoda podlegało oddaleniu.
Ponadto należy jednak wskazać, że Sąd Rejonowy nie podzielił również argumentów powoda o braku podstaw do uwzględniania przy liczeniu czasu dojazdu wyłącznie rozkładów jazdy z dnia złożenia wniosku.
Zdaniem Sądu logicznym jest, że to na dzień złożenia wniosku, a nie żaden inny, wnioskodawca musi spełniać warunki ustawowe przyznania pomocy finansowej. To na dzień złożenia wniosku wnioskodawca winien mieć możliwość ustalenia, czy spełnia przesłanki ustawowe i to na ten dzień strona pozwana winna była badać spełnienie tych przesłanek. Z pism pozwanej do podmiotów, od których uzyskała rozkłady jazdy, wynika, że wniosła o udostępnienie rozkładów aktualnych na dzień 11.08.2015 r., tj. na dzień złożenia wniosku, choć rozkłady te uzyskała później. Powód nie kwestionował prawidłowości przedstawionych przez pozwaną rozkładów jazdy ani nie wykazał, by na trasie między jego miejscem zamieszkania i pełnienia służby istniały dodatkowe, nieuwzględnione przez pozwaną połączenia. W ocenie Sądu Rejonowego nie ma żadnych podstaw, by nakładać na pozwaną obowiązek ustalania czy w okresie od złożenia wniosku do dnia wydania decyzji, któregokolwiek dnia rozkład jazdy umożliwiał spełnienie przesłanek ustawowych przez wnioskodawcę. Ponadto w niniejszej sprawie, jak stwierdził sam powód, rozkłady jazdy z okresu po wakacjach, które umożliwiłyby spełnienie przez niego przesłanek uzyskania pomocy, dotyczyły tylko rozpoczęcia i zakończenia podróży na przystanku Z. Na Żądanie.
Okoliczności, że możliwe byłoby korzystanie z połączenia Z. – O. – W. w sytuacji, gdy planowy czas przyjazdu autobusu do O. i planowy czas wyjazdu z O. innego autobusu do W. są ustalone na jedną godzinę – 9.15 – a w szczególności okoliczności, że można kupić na tę trasę bilet gwarantujący możliwość skorzystania z tego połączenia pomimo, że według rozkładu jazdy pasażer nie miałby możliwości przesiadki, powód w toku niniejszego postępowania nie udowodnił. Wykazanie tej okoliczności nie wpłynęłoby jednak na rozstrzygniecie sprawy, skoro dotyczyło połączenia z przystanku Z. - Na Żądanie.
Z uwagi na powyższe, uznając, że powód nie spełnił przesłanek uzyskania pomocy finansowej z uwagi na okoliczność, że Z. nie może być uznana za miejscowość pobliską w rozumieniu art. 170 ust. 4 ustawy o Służbie Więziennej, Sąd Rejonowy w punkcie I wyroku oddalił powództwo jako nieuzasadnione.
W punkcie II Sąd na podstawie art. 102 k.p.c. nie obciążył powoda kosztami postępowania mając na względzie dużą dysproporcję majątkową między stronami, a także okoliczności niniejszej sprawy. Choć bowiem Sąd Rejonowy nie podzielił ostatecznie argumentów podnoszonych przez powoda, zainicjowanie przez niego sądowej kontroli prawidłowości decyzji o nieprzyznaniu mu pomocy w celu ustalenia, czy możliwe jest zastosowanie korzystniejszej dla niego interpretacji przepisu ustawy od interpretacji zastosowanej przez stronę pozwaną, było zrozumiałe.
W pkt III sentencji wyroku nieuiszczonymi kosztami sądowymi Sąd na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. obciążył Skarb Państwa, mając na uwadze, że zgodnie z dyspozycją art. 98 k.p.c. nie ma podstaw do obciążenia nieuiszczonymi kosztami sądowymi strony wygrywającej sprawę – w niniejszej sprawie strony pozwanej, zaś powód był zwolniony od kosztów sądowych z mocy ustawy.
Z uwagi na powyższe, Sąd orzekł jak w sentencji wyroku.