Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 155/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 stycznia 2017r.

Sąd Rejonowy w Jeleniej Górze Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym:

Przewodniczący:SSR Małgorzata Kujawa

Protokolant: Agnieszka Łakomiak

po rozpoznaniu w dniu 11 stycznia 2017r. w Jeleniej Górze

sprawy z powództwa A. B.

przeciwko (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w K.

o uchylenie kary z tytułu porządkowej nagany

I.  uchyla karę nagany nałożoną na powoda w dniu 13 lipca 2016 roku,

II.  zasądza od strony pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w K. na rzecz powoda A. B. kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego,

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Jeleniej Górze kwotę 30 zł tytułem opłaty od pozwu, od której powód był ustawowo zwolniony.

SSR Małgorzata Kujawa

Sygn. akt IV P 155/16

UZASADNIENIE

Powód A. B., reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, w pozwie wniesionym przeciwko (...) Sp. z o.o. w K. domagał się uchylenia kary porządkowej nagany nałożonej na powoda w dniu 13.07.2016 r. oraz zasądzenia kosztów postępowania wg norm przepisanych. W uzasadnieniu pozwu wskazał, że zatrudniony był u strony pozwanej na stanowisku specjalisty. Do podstawowych obowiązków powoda na zajmowanym stanowisku należało prowadzenie prac związanych z zamówieniami publicznymi zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. Pismem z 13.07.2016 r. strona pozwana nałożyła na powoda karę nagany w trybie art. 108 kp. Jako główne przyczyny nałożenia kary wskazano przekroczenie przez powoda uprawnień wynikających z umowy o pracę i z zakresu obowiązków służbowych. Powód nie zgodził się z powyższą karą i w dniu 20.07.2016 r. złożył do pracodawcy sprzeciw. Pozwany pismem z dnia 22.07.2016 r. zawiadomił powoda o odrzuceniu sprzeciwu. W dalszej części uzasadnienia pozwu powód wskazał, że wskazane przyczyny mające uzasadniać nałożoną karę porządkową wykracza poza reguły wymienione w art. 108 kp. Z treści pisma wynika bowiem, że powód został ukarany za czynności wykonane w ramach realizacji zamówienia publicznego dotyczącego zadania inwestycyjnego ”Dostawa aparatu RTG ze zmotoryzowanym ramieniem C oraz obrazowaniem 3D dla (...) Sp. z o.o. w K.”. W zakresie wskazanego zadania powód wykonywał swoje obowiązki zgodnie z obowiązującymi przepisami oraz poleceniami przełożonych. Nie sposób przypisać mu zawinienia. Do głównych obowiązków powoda należało prowadzenie postępowań o zamówienia publiczne, które jest limitowane przepisami prawa zamówień publicznych, regulującym procedurę postępowania o zamówienia publiczne. Powód w żaden sposób nie naruszył tej procedury w ramach przetargu na „Dostawę aparatu RTG ze zmotoryzowanym ramieniem C oraz obrazowaniem 3D dla (...) Sp. z o.o. w K.”. Postępowanie o zamówienie publiczne zostało wszczęte przez upublicznienie ogłoszenia o zamówieniu, a zakończyło się podpisaniem umowy w sprawie zamówienia publicznego. Zasady postępowania zostały określone w SIWZ. Zgodnie z punktem 20 SIWZ warunkiem podpisania umowy było wniesienie zabezpieczenia należytego wykonania umowy. W przypadku wniesienia wadium wykonawca mógł wyrazić zgodę na zaliczenie wadium na poczet zabezpieczenia (pkt 20.5 SIWZ i art. 148 ust. 4 pzp). Firma (...) Sp. z o.o., której oferta okazała się najkorzystniejsza, wyraziła taką zgodę co do kwoty 20.000 zł stanowiącej wadium. Następnie w dniu 02.06.2016 r. wykonawca wpłacił pozostałą kwotę, tj. 97.979,20 zł, o czym powód uzyskał informację. W tej sytuacji stosownie do obowiązków służbowych powód zobligowany był do wykonania szeregu czynności materialno-technicznych, służących podpisaniu umowy – taką też dyspozycję powód otrzymał od byłej pani prezes E. W. (za wiedzą bezpośredniego przełożonego). Powód potwierdził firmie (...) Sp. z o.o., że zabezpieczenie należytego wykonania umowy zostało wniesione i przygotował tekst umowy poprze wypełnienie wzoru zawartego w siwz. W wykonaniu tych czynności współdziałali pracownicy firmy (...). Potwierdzenie firmie (...) Sp. z o.o., że wpłacone pieniądze wpłynęły na konto pozwanego i zabezpieczenie zostało wniesione w całości, nie niosło za sobą żadnych negatywnych konsekwencji finansowych oraz było oczywistą czynnością formalną, poprzedzającą zawarcie umowy i dotyczącą pieniędzy wykonawcy. Stąd zarzut braku uprawnienia powoda „do dokonywania w imieniu zamawiającego potwierdzenia wniesienia zabezpieczenia” pozostaje całkowicie chybiony. Stosownie do postanowień punktu 11 siwz powód pozostawał osobą uprawnioną do porozumiewania się w sprawach formalnych. Czynności formalne służące podpisaniu umowy były więc dokonywane przez osobę do tego uprawnioną. Odnośnie przedmiotowej umowy powód wskazał, że skan umowy został przez niego wysłany drogą elektroniczną w dniu 03.06.2016 r., a oryginały zostały wysłane pocztą – zgodnie z ustaleniami i akceptacją byłego prezesa pozwanego. Dodatkowo o wysłaniu umowy do firmy (...) Sp. z o.o. powód poinformował swojego bezpośredniego przełożonego S. W.. Określenie, że umowa jest niekompletna było nieprawdziwe, bowiem umowa zawierała trzy załączniki i została wysłana kompletna (z załącznikami). Nieprawdą było także, że załączniki do umowy nie zostało podpisane. Powód wskazał także, że jako pracownik pozwanego został poinformowany o zmianie prezesa pozwanej na spotkaniu w dniu 06.06.2016 r. o godzinie 9.00. W pierwszej połowie czerwca 2016 r. dostęp do prezesa strony pozwanej był utrudniony. P. raz miał możliwość „dostania się” do gabinetu prezesa w dniu 16.06.2016 r. i to jedynie dlatego, że konieczne było podpisanie korekty wniosku o dofinansowanie projektu w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa (...), a obecność powoda u prezesa była spowodowania nieobecnością z powodu zwolnienia lekarskiego dyrektora ds. administracyjno-technicznych S. W.. Przy tej okazji prezes strony pozwanej nie pytał powoda o toczące się postępowania. Po rozmowie z dnia 16.06.2016 r. powód został poinformowany przez sekretariat pozwanego, aby przygotował zestawienie postepowań w ramach prowadzonych zamówień publicznych. Termin wykonania polecenia służbowego wyznaczono na 23.06.2016 r. Wobec braku informacji o spotkaniu służącym prezentacji w/w opracowania powód złożył przygotowany dokument w sekretariacie. W punkcie III ppkt A „Zadania zrealizowane i w toku” powód wskazał „*. Zakup monitora śródoperacyjnego rtg – aparat rtg ze zmotoryzowanym ramieniem C oraz z obrazowaniem 3D (zawarta umowa)”. Po złożeniu przez powoda opracowania w dniu 28.06.2016 r. do powoda przyszedł prezes strony pozwanej z poleceniem przygotowania zestawienia na dzień następny. Powód wskazał, że zestawienie opracował w poprzednim tygodniu i złożył w sekretariacie, na co prezes odpowiedział, że to bardzo dobrze. Nie zwrócił się do powoda o zrelacjonowanie treści zestawienia. Tym samym powód za bezzasadny uznał zarzut niepoinformowaniu prezesa o podpisaniu przedmiotowej umowy przez byłą panią prezes.

Strona pozwana, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, wniosła o oddalenie powództwa. Wskazała, że w dniu 13.07.2016 r. została na powoda nałożona kara nagany w związku z przekroczeniem uprawnień przy realizacji umowy „Dostawa aparatu RTG ze zmotoryzowanym ramieniem C oraz obrazowaniem 3D dla (...) Sp. z o.o. w K.”. Zakres obowiązków powoda obejmował między innymi czynności związane z przeprowadzaniem postępowań objętych ustawą Prawo zamówień publicznych. Powód był uprawniony do porozumiewania się z oferentami, ale tylko w sprawach formalnych. Do obowiązków powoda nie należało wyrażenie zgody na zaliczenie wpłaconej przez oferenta kwoty wadium na poczet zabezpieczenia należytego wykonania umowy, a w konsekwencji potwierdzenie wniesienia należytego zabezpieczenia umowy. Dokonanie takiego potwierdzenia było przekroczeniem obowiązków powoda, gdyż nie miał on na to pisemnej zgody zarządu. Zarzut powoda, iż nie pociągnęło to za sobą negatywnych konsekwencji dla strony pozwanej nie ma znaczenia. Powód nie został ukarany za narażenie spółki na niekorzystne skutki finansowe. Powód został ukarany za podjęcie decyzji wykraczającej poza jego uprawnienia wynikające z wykonywanej pracy i zajmowanego stanowiska. Przez poinformowaniem wykonawcy o zaliczeniu wadium na poczet zabezpieczenia należytego wykonania umowy powód winien był uzyskać pisemną zgodę zarządu spółki. Pomimo braku pisemnej zgody zarządu powód wysłał w dniu 03.06.2016 r. drogą elektroniczną potwierdzenie zaleczenia kaucji na poczet zabezpieczenia należytego wykonania umowy. W postępowaniu na dostawę aparatu rtg termin podpisania umowy został wyznaczony na dzień 03.06.2016 r. Ponieważ żaden przedstawiciel firmy (...) Sp. z o.o. nie przyjechał do siedziby pozwanego w celu podpisania umowy, powód wysłał do nich drogą elektroniczną skan umowy podpisany jeszcze przez E. W.. Przesłany skan umowy nie zawierał podpisu poprzedniego zarządu na załącznikach nr 1 i 2 umowy, natomiast treść załącznika nr 3 była dopiero ustalana. Firma (...) Sp. z o.o. nie odesłała w dniu 03.06.2016 r. zwrotnie pocztą elektroniczną skanu umowy podpisanego przez jej przedstawiciela. Umowę w postaci papierowej powód wysłał listem poleconym do firmy (...) w dniu 06.06.2016 r., bez poinformowaniu nowego zarządu o tym fakcie jak i o treści umowy, podpisanej przez poprzedni zarząd. Otrzymany zwrotnie w dniu 21.06.2016 r. egzemplarz umowy zawierał na załącznikach nr 1 i 2 podpisy jedynie przedstawiciela firmy (...), natomiast załącznik nr 3 do umowy – karta gwarancyjna nie został podpisany przez żadną ze stron umowy. Ponadto w ciągu 5 dni od podpisania umowy spółka miała, za pośrednictwem powoda, przygotować dokumenty niezbędne do instrukcji bezpieczeństwa o dopuszczeniu urządzenia do eksploatacji przez (...). Powód nie dopilnował przygotowania tej dokumentacji w terminie przewidzianym w umowie. Powinien był to uczynić niezwłocznie po podpisaniu umowy przez poprzednią prezes zarządu. To że faktyczne czynności związane z przygotowaniem dokumentacji miała wykonać specjalistka ds. bhp nie zwalniało powoda od dopilnowania, aby dokumentacja taka została sporządzona. W przypadku trudności z wyegzekwowaniem dokumentacji powód powinien był poinformować o tym swojego bezpośredniego przełożonego. Ponadto wykonane przez powoda w dniu 23.06.2016 r. zestawienie postępowań prowadzonych zamówień publicznych nie zawierało dodatkowych informacji dotyczących przebiegu zawarcia umowy z formą (...) Sp. z o.o. a w szczególności informacji, że umowa została podpisana w drodze korespondencji między stronami, co miało istotny wpływ na termin sporządzenia dokumentacji do instrukcji, który formalnie biegł od daty 03.06.2016 r. Strona pozwana wskazała także, że zmiana zarządu Spółki, która nastąpiła w dniu 03.06.2016 r. zbiegła się z datą wyznaczoną do zawarcia umowy z firmą (...) Sp. z o.o. Umowa ze strony spółki została podpisana przez poprzednią prezes zarządu E. W.. Nowo powołany prezes zarządu nie został poinformowany przez powoda o treści umowy przed jej wysłaniem do firmy (...) Sp. z o.o. ani też o fakcie, że umowa nie została podpisana w siedzibie firmy w dniu wyznaczonym w zaproszeniu do jej podpisania. O zmianie zarządu powód został poinformowany w dniu 06.06.2016 r. czyli przed wysłaniem umowy za pośrednictwem poczty. Ponadto za bezprzedmiotowy strona pozwana uznała zarzut powoda, że objęcie stanowiska prezesa pozwanej spółki dało prezesowi nieograniczony dostęp do dokumentacji. Bez informacji od powoda nowy zarząd spółki nie miał możliwości powzięcia informacji o zawartej umowie, gdyż musiałby osobiście przeglądać dokumentację przetargową, która znajdowała się w posiadaniu powoda i to powód powinien był poinformować nowy zarząd o trwającym procesie zawierania umowy. Wystarczyłoby, aby powód uczynił to w piśmie skierowanym do zarządu i złożonym na dzienniku podawczym w sekretariacie spółki lub przez swojego bezpośredniego przełożonego, bez oczekiwania na wezwanie zarządu. Nadto nowy zarząd spółki musiał zapoznać się w czerwcu 2016 r. z funkcjonowaniem całej firmy, dlatego też utrudniony był do niego dostęp. To jednakże nie zwalniało powoda od dopilnowania właściwej realizacji tak istotnego zamówienia, szczególnie w sytuacji zmiany zarządu spółki. Dopiero w dniu 01.07.2016 r. powód zwrócił się za pośrednictwem swojego przełożonego S. W. o przekazanie informacji dotyczącej umowy na dostawę aparatu rtg, czyli po upływie miesiąca od podpisania umowy przez poprzednią prezes zarządu. Tym samym udzielenie kary nagany było uzasadnione.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Powód A. B. zatrudniony był u strony pozwanej w (...) Sp. z o.o. na stanowisku specjalisty. Do obowiązków powoda należało: przyjmowanie i rejestracja wniosków o udzielenie zamówienia publicznego, uczestnictwo w pracach komisji przetargowej polegające w szczególności na określaniu trybu postępowania dla zamówienia publicznego, opracowywanie specyfikacji istotnych warunków zamówienia, publikacja ogłoszeń o zamówieniach publicznych, stosowanie ustawowych wzorów dokumentów czynności związanych z przyjętą procedurą zamówienia publicznego, prowadzenie pełnej dokumentacji przetargowej od zatwierdzenia przetargu do podpisania umowy z wybranym oferentem, przechowywanie kompletu dokumentów z prowadzonych postepowań o udzielenie zamówienia publicznego.

Przełożonym powoda był S. W., dyrektor ds. administracyjno-technicznych.

(okoliczność bezsporna)

Do 03 czerwca funkcję prezesa strony pozwanej pełniła E. W.. Przed jej odwołaniem toczyło się postpowanie o udzielenie zamówienia publicznego w trybie przetargu nieograniczonego pod nazwą „Dostawa aparatu RTG ze zmotoryzowanym ramieniem C obrazowaniem 3D dla (...) Sp. z o.o. w K.”. W tym zakresie powód wykonywał czynności znajdujące się w jego zakresie obowiązków, wynikających z organizowania postępowań przetargowych, związanych z zakupem usług, sprzętu, urządzeń dla szpitala. Wszelkie szczegóły dotyczące postępowania przetargowego prezes E. W. uzgadniała z powodem. Była ona z nim w codziennym kontakcie i w rozmowach ustalane były wszelkie kwestie. Przetarg ten wygrała firma (...) Sp. z o.o. Warunki oferty znane były E. W.. Zawarte były w ofercie i były przedmiotem analizy komisji przetargowej, której prace E. W. zatwierdziła swoim podpisem i datą. Przebieg postępowania znany była również przełożonemu powoda, S. W..

(dowód: zeznania świadka E. W., k. 45v

zeznania świadka S. W., k. 47v)

U strony pozwanej była stosowana forma zawierania umów w trybie korespondencyjnym.

(dowód: zeznania świadka E. W., k. 46v)

W trakcie postępowania o udzielenie zamówienia publicznego w trybie przetargu nieograniczonego na „Dostawę aparatu RTG ze zmotoryzowanym ramieniem C obrazowaniem 3D dla (...) Sp. z o.o. w K.” do oferty musiały być sporządzone załączniki. Załączniki były trzy. Pierwszym załącznikiem był formularz oferty wykonawcy, drugim specyfikacja techniczna sprzętu, zaś trzecim wzór karty gwarancyjnej. Załącznik pierwszy i drugi były podpisane przez firmę (...) Sp. z o.o., ponieważ były to dokumenty przetargowe. Załączniki te składał podmiot ubiegający się o udzielenie zamówienia. Załączniki te stanowiły integralną część umowy. Załącznik nr 3 miał treść uzgodnioną pomiędzy stronami. Żadna ze stron nie parafowała tego załącznika. Prezes strony pozwanej nie musiała podpisywać tych załączników.

(dowód: zeznania świadka E. W., k. 45v

zeznania powoda, k. 68v

Uprawnieniem podmiotu ubiegającego się o udzielenie zamówienia publicznego było zaliczenie wadium na należyte zabezpieczenie wykonania umowy. Firma (...) formalnie wystąpiła z takim wnioskiem. Wniosek taki został zaakceptowany przez prezesa E. W., o czym powód zawiadomił firmę (...) Sp. z o.o.

(dowód: zeznania świadka E. W., k. 45v)

zeznania powoda, k. 68v)

W dokumentacji przetargowej był wskazany termin zawarcia umowy, ale termin ten zbiegał się z datą zwołania posiedzenia rady nadzorczej. Ponieważ posiedzenie to odbywało się we W., zwołane było na godzinę 9:00, więc technicznie nie było możliwości, aby umowę tę prezes E. W. podpisała rano w siedzibie spółki. Wobec tego poprosiła ona powoda w dniu 02 czerwca 2016 r. po godzinie 15:00 o przedstawienie umowy do podpisu. Na umowie tej była data 03 czerwca 2016 r. W ramach wykonywania swoich obowiązków powód musiał wysłać umowę do firmy (...) Sp. z o.o. Była to kolejna czynność w procedurze. W dniu 03 czerwca 2016 r. powód wysłał do firmy (...) Sp. z o.o. skan podpisanej przez E. W. umowy.

(dowód: zeznania świadka E. W., k. 45v)

W dniu 06 czerwca 2016 r. powód złożył w sekretariacie strony pozwanej podpisaną przez E. W. umowę wraz załącznikami celem jej wysłania pocztą do firmy (...) Sp. z o.o. Otrzymany zwrotnie w dniu 21.06.2016 r. egzemplarz umowy zawierał na załącznikach nr 1 i 2 podpisy przedstawiciela firmy (...), natomiast załącznik nr 3 do umowy – karta gwarancyjna nie został podpisany przez żadną ze stron umowy.

(okoliczność bezsporna)

Do czasu swego odwołania prezes E. W. nie stwierdziła żadnych nieprawidłowości powoda jeżeli chodzi o inwestycję na „Dostawę aparatu RTG ze zmotoryzowanym ramieniem C obrazowaniem 3D dla (...) Sp. z o.o. w K.”.

(dowód: zeznania świadka E. W., k. 45v)

Sporządzenie dokumentu w postaci instrukcji bezpieczeństwa o dopuszczenie urządzenia do eksploatacji wymaga kooperacji z dostawcą sprzętu i konieczna jest obecność sprzętu w takich warunkach, w jakich urządzenie będzie pracowało. Wykonuje się testy i ich jakość wynika wprost z pomiarów, które są przeprowadzane w środowisku pracy tego urządzenia. Takie procedury były przeprowadzane uprzednio podczas montowania aparatu rentgenowskiego w szpitalu podczas montowania dawnego ramienia C na bloku operacyjnym.

(dowód: zeznania świadka E. W., k. 45v

zeznania powoda, k. 69)

Sporządzenie części dokumentacji dotyczącej aparatu RTG ze zmotoryzowanym ramieniem C obrazowaniem 3D w zakresie BHP należało do kompetencji G. A.. G. A. zatrudniona jest na stanowisk inspektora ds. bezpieczeństwa i higieny pracy. Ponadto ma powierzone obowiązki inspektora ds. ochrony radiologicznej na bloku operacyjnym. Uczestniczyła ona w przetargu na zakup aparatu RTG ze zmotoryzowanym ramieniem C i obrazowaniem 3D. Była ona obecna na spotkaniu, które dotyczyło spraw technicznych i tego, kiedy sprzęt zostanie dostarczony. Miała ona obowiązek zgromadzenia dokumentów – co wynikało z przetargu. Część dokumentacji miała charakter ściśle techniczny. Dokumentacja ta była potrzebna do uzyskania zgody Sanepidu na używanie urządzenia. Dokumenty te mogły być złożone dopiero po dostarczeniu tego urządzenia. Dostawca zobowiązywał się, że sam załatwi pozwolenie na uruchomienie aparatu, który zostanie zakupiony. Powód koordynował sporządzanie tych dokumentów i zwracał się do G. A. o wskazanie, czy te dokumenty są przygotowane. Dokumentacja, którą powód dostarczył G. A. dotyczyła instrukcji ochrony radiologicznej pacjentów i pracowników. G. A. zgromadziła stosowne dokumenty i czekała, aż zostanie wezwana w celu ich przedstawienia.

(dowód: zeznania świadka S. W., k. 47

zeznania świadka G. A., k. 48v)

Uprawnienia inspektora ds. ochrony radiologicznej G. A. miała do maja 2016 r. W lipcu i sierpniu 2016 r. uprawnień takich nie miała. Aby zyskać zezwolenie na uruchomienie aparatu od Sanepidu potrzebny jest m.in. program zapewnienia jakości, program szkolenia pracowników w zakresie bezpieczeństwa jądrowego i ochrony radiologicznej, zakładowy plan postępowania awaryjnego, projekt pracowni i gabinetu, rzut pomieszczeń i wentylacji. Musi być to zatwierdzone przez Sanepid przy uzgadnianiu dokumentacji projektowej. Następnie muszą być sporządzone instrukcje pracy z aparatem rentgenowskim w zakresie ochrony radiologicznej pracowników i pacjentów. Musi być również sporządzony wykaz pracowników zatrudnionych w narażeniu na promieniowanie jonizujące, wykaz aktualnych dokumentów potwierdzających, ze pracownicy mogą pracować w takim narażeniu. Instrukcja pracy z aparatem RTG wymaga, aby sprzęt był na miejscu. Na początku lipca 2016 r. spółka nie posiadała kompletnego programu zapewnienia jakości w radiologii zabiegowej. Podczas spotkania w lipcu spółka posiadała kompletny program szkolenia pracowników w zakresie bezpieczeństwa jądrowego. Był on zatwierdzony przez prezes E. W.. Również pozostałe dokumenty, w tym kompletny plan postępowania awaryjnego, były zatwierdzone przez E. W..

(dowód: zeznania świadka G. A., k. 48v-49)

W dniu 03 czerwca 2016 r. (piątek) o godzinie 14:00 E. W. podczas spotkania z pracownikami poinformowała, że została odwołana z funkcji prezesa strony pozwanej. w pierwszy dzień roboczy rano nowy prezes strony pozwanej W. K. spotkał się z pracownikami strony pozwanej i wskazał, że pełni funkcję prezesa. Po tym spotkaniu S. W., dyrektor ds. administracyjno-technicznych oraz kierownik działu technicznego poproszeni zostali do nowego prezesa, który poinformował ich ogólnie, jakie ma wymagania w stosunku do pionu administracyjno-technicznego i tam, gdzie toczą się procedury zamówienia publicznego aby je zatrzymać, gdyż prezes potrzebuje czasu aby z tym się zapoznać i ocenić, które inwestycje są potrzebne. S. W. nie poinformował nowego prezesa strony pozwanej o fakcie zawarcia umowy z firmą (...) Sp. z o.o. Na spotkaniu, które miało miejsce na początku lipca 2016 r. prezes wyraził niezadowolenie, że nie wie o zawartej umowie.

(dowód: zeznania świadka S. W., k. 47v)

Na początku czerwca 2016 r. dostęp pracowników do prezesa strony pozwanej W. K. był utrudniony.

(dowód: zeznania powoda, k. 69)

Po 27 czerwca 2016 r. powód poinformował dyrektora S. W., że istnieją problemy z umową. Powód przekazał, jakie jeszcze dokumenty wymagane są przez firmę (...) Sp. z o.o. i że firma (...) wymaga akceptacji prezesa. Na etapie przetargu w wyniku zapytania ofertowego strona pozwana wskazała, że jest w stanie przekazać dokumenty w ciągu 5 dni. Specjalistka ds. BHP G. A. stwierdziła, ze strona pozwana posiada te dokumenty i jest w stanie je przygotować w terminie 5 dni od zawarcia umowy. Firma (...) wystąpiła o to dopiero 27 czerwca, ponieważ była przekonana, że to strona pozwana będzie wnosić o uzyskanie zgody od Sanepidu na użytkowanie aparatu. G. A. wskazywała, że dokumenty są przygotowane i czekają na akceptację prezesa. Termin 5 dni na dostarczenie dokumentów nie stanowił integralnej części umowy. Stanowił on pewne zobowiązanie. Uniemożliwiał jednakże złożenie wniosku, gdyż wykonawca nie mógł go wcześniej złożyć do Sanepidu.

(dowód: zeznania powoda, k. 69-69v)

W. K. pełni funkcję prezesa strony pozwanej od 03 czerwca 2016 r. W dniu 03 czerwca nie został on poinformowany, że w dniu 02 czerwca umowa ta podpisana została z datą 03 czerwca 2016 r. Dokument w przedmiocie objęcia funkcji prezesa W. K. otrzymał w dniu 03 czerwca 2016 r. w godzinach popołudniowych. Przychodząc do pracy prezes W. K. poprosił dyrektora R. J. i dyrektora S. W. o przedstawienie wszystkich pilnych spraw, które są istotne dla funkcjonowania spółki. Ani w dniu 03 czerwca, ani w dniu 06 czerwca powód nie spotkał się z byłą prezes E. W., aby przekazała mu ona dokumenty i sprawy.

(dowód: zeznania przedstawiciela strony pozwanej W. K., k. 70)

Podczas jednego ze spotkań na początku lipca 2016 r. okazało się, że u strony pozwanej nie ma inspektora ochrony radiologicznej. Oznaczało to, że należałoby zamknąć pracownię rtg, ponieważ bez takiego inspektora pracownia nie może funkcjonować. Na spotkaniu G. A. stwierdziła, że taka osoba ze stroną pozwaną współpracowała i nie ma problemu, aby dokumenty związane z zakupem aparatu rtg ze zmotoryzowanym ramieniem C i obrazowaniem 3D przygotowała.

(dowód: zeznania świadka S. W., k. 48

zeznania przedstawiciela strony pozwanej W. K., k. 70)

W drugiej połowie czerwca 2016 r. sekretarka przekazała powodowi informację, że prezes życzy sobie, aby powód przygotował na 23 czerwca wykaz postępowań i będzie chciał się w tej sprawie spotkać. Opracowane zestawienie wg stanu na dzień 22.06.2016 r., wobec braku informacji o zamiarze spotkania powód przekazał w dniu 23.06.2016 r. W punkcie III ppkt A (Zadania zrealizowane i w toku) poz. 8 brzmiała: „8. Zakup monitora śródoperacyjnego rtg – aparat rtg ze zmotoryzowanym ramieniem C i obrazowaniem 3D (zawarta umowa).

(okoliczność bezsporna)

Pismem z dnia 13.07.2016 r., wręczonym powodowi w tym samym dniu, strona pozwana wymierzyła powodowi karę nagany. W uzasadnieniu pracodawca wskazał, że w dniu 03.06.2016 r. rzekomo podpisana została umowa z firmą (...) sp. z o.o. dotycząca inwestycji ”Dostawa aparatu RTG ze zmotoryzowanym ramieniem C oraz obrazowaniem 3D dla (...) Sp. z o.o. w K.”. Na kwotę 1 179 792 zł. W dniu 02.06.2016 r. na prośbę powoda firma (...) sp. z o.o. przesłała wzór karty gwarancyjnej oraz dowód wniesienia należytego wykonania umowy. W dniu 03.06.2016 r. powód wysłał drogą elektroniczną potwierdzenie otrzymania wzoru karty gwarancyjnej oraz potwierdzenie wniesionego zabezpieczenia. Powód nie był osobą uprawnioną do dokonywania w imieniu zamawiającego potwierdzenia wniesienia zabezpieczenia i wykroczył poza swoje uprawnienia wynikające z umowy o pracę i zakresu obowiązków służbowych, gdyż nie uzyskał pisemnej zgody zarządu spółki na zaliczenie na poczet należytego zabezpieczenia wykonania umowy wniesionego przez firmę (...) Sp. z o.o. wadium w kwocie 20.000 zł. Ponadto strona pozwana wskazała, że w dniu 03.06.2016 r. powód wysłał drogą elektroniczną skan niekompletnej umowy podpisany przez prezesa E. W.. W ciągu 5 dni od podpisania umowy należało zrealizować zobowiązanie wobec firmy (...) Sp. z o.o. i przekazać wszystkie niezbędne dokumenty o które prosił wykonawca. Jako osoba odpowiedzialna za realizację umowy powód nie poinformował obecnego prezesa zarządu spółki, że taka umowa została podpisana przez byłego prezesa zarządu. W dniu 06.06.2016 r. powód podjął samodzielną decyzję o wysłaniu listem poleconym niekompletnej umowy, albowiem nie zostały podpisane przez żadną ze stron załączniki nr 2 i 3, stanowiące integralną część umowy. Brak było również zaparafowanego przez strony załącznika nr 1. --- Nie została przygotowana instrukcja bezpieczeństwa o dopuszczeniu urządzenia do eksploatacji przez (...). Do dnia 12 .07.2016 r. wymagane dokumenty nie zostały przez powoda przygotowane. O danej sytuacji pracodawca dowiedział się ostatecznie w dniu 12.07.2016 r.

(dowód: pismo z 13.07.2016 r. w aktach osobowych powoda)

W dniu 20.07.2016 r. powód złożył sprzeciw od nałożonej na niego kary nagany. Uzasadniając swoje stanowisko powód wskazał, że przekroczenie uprawnień wynikających z umowy o pracę i zakresu obowiązków służbowych oraz pozostałych „uchybień” wskazanych przez prezesa nie noszą znamion czynów bezprawnych ani zawinionych. Wg zapisów pkt 20 części I siwz warunkiem podpisania umowy było wniesienie zabezpieczenia należytego wykonania umowy. W przypadku wniesienia wadium w pieniądzu wykonawca mógł wyrazić zgodę na zaliczenie kwoty wadium za poczet zabezpieczenia (pkt 20.5 siwz i art. 148 ust. 4 pzp). Firma (...) Sp. z o.o. taką zgodę wyraziła co do kwoty 20.000 zł stanowiącej wadium. Następnie w dniu 02.06.2016 r. wpłaciła pozostałą kwotę 97.979,20 zł, o czym powód uzyskał informację. W tej sytuacji stosownie do zakresu obowiązków służbowych powód zobligowany był do wykonania szeregu czynności materialno-technicznych służących podpisaniu umowy – taką też dyspozycję powód otrzymał od prezes E. W. (odbyło się to za wiedzą bezpośredniego przełożonego). W ramach tych czynności powód m.in. potwierdził firmie (...), że zabezpieczenie należytego wykonania umowy zostało wniesione oraz przygotował tekst umowy poprzez wypełnienie wzoru zawartego w siwz. W wykonaniu tych czynności współdziałali pracownicy firmy (...) Sp. z o.o. Potwierdzenie firmie (...), że wpłacone pieniądze wpłynęły na konto (...) i zabezpieczenie zostało wniesione w całości, nie niesie za soną niekorzystnych konsekwencji finansowych i jest oczywistą czynnością formalną poprzedzająca zawarcie umowy i dotyczy pieniędzy wykonawcy. Zdaniem powoda gdyby tych czynności zaniechał, w sposób istotny naruszyłby swoje obowiązki. W punkcie 10 części I siwz został określony sposób porozumiewania się zamawiającego z wykonawcą, a w punkcie 11 wymieniono osobę powoda jako uprawnioną do porozumiewania się w sprawach formalnych. Stosownie do tych zapisów przebiegały czynności formalne służące podpisaniu umowy. S. umowy został przez powoda wysłany w dniu 03.06.2016 r., a oryginały zostały wysłane pocztą – zgodnie z ustaleniami i akceptacją prezesa (...). Określenie, że umowa była niekompletna powód uznał za nieprawdziwe. Umowa zawierała trzy załączniki i została wysłana kompletna (ze wszystkimi załącznikami). Powód wskazał także, że nie jest prawdą, że załączniki nie zostały podpisane:

- załącznik nr 1 stanowiła oferta zawierająca oświadczenie woli firmy (...), która była przez nią podpisana (oczywistym jest, że oferty nie podpisuje zamawiający);

- załącznik nr 2 stanowiła charakterystyka urządzenia zawarta w załączniku do formularza oferty – ten również był podpisany przez firmę (...); wchodził w skład oferty;

- załącznik nr 3 – stanowił wzór karty gwarancyjnej.

Powód argumentował także, że jako pracownik nieoficjalną informację o zmianie prezesa (...) uzyskał przed godziną 15-tą w dniu 03.06.2016 r., a oficjalnie poinformowany został o zmianie na spotkaniu prezesa z pracownikami w dniu 03.06.2016 r. Tę oficjalną informację powód uważał za wiążącą pod kątem zmiany zarządu pracodawcy. Nadto powód wskazał, że wg zakresu obowiązków jego bezpośrednim przełożonym jest dyrektor ds. administracyjno-technicznych S. W.. Był on na bieżąco informowany o stanie sprawy, m.in. powód przekazał mu informację o wysłaniu umowy do firmy (...). Powód uważał, że z uwagi na strukturę organizacyjną nie ma obowiązku raportowania o tym fakcie prezesowi (...). Powód wskazał także, że w pierwszej połowie czerwca 2016 r. dostęp do prezesa był bardzo ograniczony. Pierwszy raz powód miał możliwość dostania się do gabinetu w dniu 16.06.2016 r. i to tylko dlatego, że konieczne było podpisanie korekty wniosku o dofinansowanie projektu w ramach (...), a obecność powoda u prezesa była spowodowana zwolnieniem lekarskim dyrektora ds. administracyjno-technicznych S. W., który temat prowadził. Przy tej sposobności prezes nie pytał o toczące się postępowania, z czego powód wywnioskował, że nie były to priorytetowe zagadnienia. Rozmowa miała charakter monologu „o sprawach różnych” i powód nie miał możliwości wyartykułowania swojego zdania czy opinii. W następnym tygodniu sekretarka przekazała powodowi informację, że prezes życzy sobie, aby powód przygotował na 23 czerwca wykaz postępowań i będzie chciał się w tej sprawie spotkać. Opracowane zestawienie wg stanu na dzień 22.06.2016 r., wobec braku informacji o zamiarze spotkania powód przekazał w dniu 23.06.2016 r. W punkcie III ppkt A (Zadania zrealizowane i w toku) poz. 8 brzmiała: „8. Zakup monitora śródoperacyjnego rtg – aparat rtg ze zmotoryzowanym ramieniem C i obrazowaniem 3D (zawarta umowa). W ocenie powoda informacja ta była jednoznaczna. W dniu 23.06.2016 r. prezes przyszedł do biura powoda i poprosił go, aby przygotował zestawienie postępowań na dzień następny. Powód przekazał mu, że takie zestawienie przygotowane było na poprzedni tydzień. Do końca czerwca do spotkania nie doszło. W dniu 01.07.2016 r. powód poprosił dyrektora S. W., który wrócił ze zwolnienia lekarskiego, aby na najbliższym spotkaniu z prezesem przekazał informację o zobowiązaniach w tym zakresie i konieczności akceptacji dokumentów, które należy przesłać firmie (...) do wniosku do (...). Informację tę dyrektor przekazał w dniu 05.07. Wtedy też powód poproszony został na spotkanie w celu przedstawienia okoliczności zawarcia umowy. Powód wskazał także, że zakup monitora RTG był to zakup urządzenia znajdującego się w planie działalności inwestycyjnej szpitala. Plan ten został zaakceptowany przez właściciela szpitala. Gdyby powód miał możliwość wcześniejszego spotkania niewątpliwie przekazałby informację o zawartej umowie. Ponadto zgodnie z informacją, którą prezes uzyskał w dniu 12.07.2016 r. od G. A. (specjalisty ds. BHP, dokumenty dla firmy (...) Sp. z o.o. przygotowywała właśnie ona. Dokumenty te wymagały akceptacji ze strony prezesa, ale możliwość poinformowania go o zobowiązaniu czy przedstawienia mu dokumentów była ograniczona. Firma (...) wystąpiła o te dokumenty dopiero 27.06.2016 r., gdyż wcześniej omyłkowo zakładała, że wniosek będzie składał (...) samodzielnie. Prezes otrzymał informację o tych dokumentach w dniu 05.07.2016 r. i do daty złożenia sprzeciwu nie podjął decyzji, czy dokumenty te należy wysłać, a ponadto dopiero w dniu 12.06.2016 r. wyraził wolę zobaczenia tych dokumentów. Z tego też względu powód uznał kierowane do niego zarzuty za głęboko krzywdzące.

(dowód: sprzeciw powoda w aktach osobowych)

Strona pozwana odstąpiła od umowy zawartej z firmą (...) Sp. z o.o.

(dowód: zeznania świadka S. W., k. 47v)

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie.

Zgodnie z treścią art. 108 §1 kp za nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy, pracodawca może stosować:

1) karę upomnienia;

2) karę nagany.

Pociągnięcie pracownika do odpowiedzialności porządkowej nastąpić może zatem w razie naruszenia przez niego obowiązków w zakresie ustalonego porządku pracy. Jako bezprawne naruszenie obowiązków pracowniczych, z zakresu szeroko pojętego porządku pracy, zgodnie z art. 108§1 kp, kwalifikowane są zachowania, do których zalicza się nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonej organizacji i porządku w procesie pracy, przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przepisów przeciwpożarowych, a także przyjętego sposobu potwierdzania przybycia i obecności w pracy oraz usprawiedliwiania nieobecności w pracy. Przesłankami zastosowania odpowiedzialności porządkowej są przy tym: bezprawność zachowania, czyli popełnienie przekroczenia porządkowego, jak też wina pracownika, wyrażająca się subiektywną nagannością jego zachowania, tzn. zamiarem (bezpośrednim lub ewentualnym) popełniania przekroczenia albo popełnienia go wskutek niezachowania ostrożności wymaganej w danych okolicznościach, mimo że sprawca możliwość taką przewidywał lub mógł przewidzieć. Nieprzestrzeganie przez pracownika ustalonego porządku obejmuje przede wszystkim naruszenie obowiązku stosowania się do ustalonego czasu pracy, reguł zapewniających prawidłowe funkcjonowanie zakładu, jak też niewykonywanie prawnie skutecznych poleceń przełożonych (por. wyrok SN z 27.07.1990r., I PRN 26/90, OSP 1991, Nr 4, poz. 90). Za dopuszczenie się przekroczenia pracowniczego przepis art. 108§1 kp przewiduje kary porządkowe w postaci upomnienia lub nagany.

Bezprawność natomiast należy oceniać nie tylko w świetle obowiązujących przepisów, lecz także prawnie skutecznych poleceń przełożonych. Tylko niewykonanie przez pracownika polecenia służbowego zgodnego z prawem i dotyczącego pracy może być zakwalifikowane jako naruszenie ustalonego porządku, o którym mowa w art. 108 § 1 kp i które może stanowić podstawę do wymierzenia pracownikowi kary porządkowej. Każdy pracodawca może stosować wobec swoich pracowników sankcje za naruszenie porządku w pracy. Pracodawca ma prawo nałożyć na pracownika karę porządkową, jeśli pracownik dopuścił się jednego z przewinień uzasadniających ten rodzaj odpowiedzialności. Zależy to od swobodnej decyzji pracodawcy, który może, ale nie musi karać zatrudnianej osoby. Należy jednak pamiętać o tym, że pracodawca ma obowiązek równego traktowania pracowników, a zatem nie powinien za takie samo przewinienie jednych pracowników karać, a innych nie, chyba że jest to uzasadnione szczególnymi okolicznościami. Jakiekolwiek rozszerzanie lub zawężanie katalogu kar porządkowych jest niedopuszczalne. W regulaminie pracy powinien znajdować się wyciąg z Kodeksu pracy o karach porządkowych. Nie ma też obowiązku stosowania gradacji kar (porządkowych) - najpierw upomnienie, a potem nagana. Pracownik może być od razu ukarany naganą, mimo że poprzednio w ogóle nie był karany.

Przesłankami odpowiedzialności porządkowej są: naruszenie obowiązków związanych z porządkiem w pracy i wina pracownika, przeważnie umyślna. Nie można jednak wykluczyć winy nieumyślnej (por. wyrok SN z 1 lipca 1999 r., I PKN 86/99, LexisNexis nr (...), OSNAPiUS 2000, nr 18, poz. 683).

Przesłankami odpowiedzialności porządkowej są: wina pracownika (co wynika z istoty tej odpowiedzialności oraz z art. 111 k.p.) oraz bezprawność jego zachowania, polegająca na naruszeniu obowiązków określonych w § 1 i 2. Zadaniem kary jest spełnienie funkcji wychowawczej wobec pracownika. Jej zastosowanie jest pozostawione decyzji pracodawcy. Pracodawca nie ma obowiązku nałożenia kary nawet wówczas, gdy pracownik dał ku temu podstawy swoim zachowaniem. Przesłanką odpowiedzialności porządkowej pracownika jest jego wina powodująca naruszenie obowiązków pracowniczych. Najczęściej jest to wina umyślna, nie można jednak wykluczyć także winy nieumyślnej.

Art. 109, 110, 111 określają tryb nakładania kary porządkowej. Przede wszystkim ustawodawca nakazuje, by przy stosowaniu kary brać pod uwagę w szczególności rodzaj naruszenia obowiązków pracowniczych, stopień winy pracownika i jego dotychczasowy stosunek do pracy (art. 110 k.p.).

Art. 111 kp stanowi, że przy stosowaniu kary bierze się pod uwagę w szczególności rodzaj naruszenia obowiązków pracowniczych, stopień winy pracownika i jego dotychczasowy stosunek do pracy. Ponadto - zgodnie z art. 109 - kara nie może być zastosowana po upływie dwóch tygodni od dnia powzięcia wiadomości o naruszeniu obowiązku pracowniczego i po upływie trzech miesięcy od dopuszczenia się tego przewinienia. Ta norma prawna realizuje ochronną funkcję prawa pracy. Nie pozwala bowiem na zbyt długie wahanie się pracodawcy co do zastosowania lub niezastosowania kary porządkowej. Wahanie to mogłoby, przy szczególnych okolicznościach, uzależniać pracownika od swego przełożonego, a zagrożenie ukaraniem byłoby instrumentem szantażu czy wręcz mobbingu. Dlatego ustawodawca zakreślił krótkie terminy skutecznego wymierzania kary.

Przepisy ustanawiają trzy etapy postępowania przy nakładaniu kary porządkowej, których zachowanie w odpowiedniej kolejności decyduje o jego prawidłowości. Nieprawidłowe zaś postępowanie w tej kwestii powoduje, iż kara jest nałożona wbrew obowiązującym normom.

Pierwszym etapem jest wysłuchanie pracownika (które musi być uprzednie w stosunku do zastosowania kary), co oznacza, iż pracownikowi należy umożliwić ustosunkowanie się do stawianych zarzutów. Instytucja wysłuchania pracownika ma na celu z jednej strony - zobiektywizowanie decyzji przełożonego, z drugiej zaś - umożliwienie pracownikowi złożenia wyjaśnień przed wszczęciem formalnego postępowania. Jeżeli jednak z powodu nieobecności w pracy pracownik nie może być wysłuchany, bieg dwutygodniowego terminu nie rozpoczyna się, a rozpoczęty ulega zawieszeniu do dnia stawienia się pracownika do pracy. Zgodnie z wyrokiem Sądu Najwyższego z 16 czerwca 1999 r. (I PKN 114/99, LexisNexis nr (...), OSNAPiUS 2000, nr 17, poz. 644) pracodawca nie może zastosować kary porządkowej bez uprzedniego wysłuchania pracownika, chyba że ten zrezygnował z możliwości ustnego złożenia wyjaśnień bądź wybrał pisemną formę ich wyrażenia.

Drugim etapem jest podjęcie decyzji o zastosowaniu kary. Zastosowanie kary następuje w chwili podpisania pisma o ukaraniu. Natomiast z punktu widzenia skutków takiej decyzji dla pracownika (art. 110 i 112 § 1) istotne znaczenie ma chwila zawiadomienia go o tym na piśmie (wyrok SN z 4 marca 1999 r., I PKN 605/98, LexisNexis nr (...), OSNAPiUS 2000, nr 8, poz. 307).Decyzja jest przechowywana w aktach osobowych pracownika aż do zatarcia ukarania.

Trzecim etapem jest zawiadomienie pracownika na piśmie o zastosowanej karze wraz ze wskazaniem rodzaju naruszenia obowiązku pracowniczego i daty jego popełnienia oraz pouczeniem o możliwości zgłoszenia sprzeciwu. Obowiązek zachowania formy pisemnej dotyczy tylko zawiadomienia pracownika o udzieleniu kary porządkowej, a nie jej nałożenia. Przedstawiona kolejność czynności ze strony pracodawcy, a zwłaszcza przewidziany w art. 110 obowiązek zawiadomienia pracownika na piśmie o zastosowanej karze świadczą o tym, że w sferze decyzyjnej wymierzenie („zastosowanie") kary następuje w chwili podjęcia decyzji o ukaraniu. Natomiast z punktu widzenia skutków takiej decyzji dla pracownika (art. 110 i 112 § 1) istotne znaczenie ma chwila zawiadomienia go na piśmie o karze wraz ze wskazaniem rodzaju naruszenia obowiązków pracowniczych i dacie tego naruszenia oraz o możliwości zgłoszenia sprzeciwu.

Naruszenie obowiązków pracowniczych nie może być, przy podejmowaniu przez pracodawcę decyzji o ukaraniu, traktowane w sposób oderwany od stopnia winy pracownika, a także od jego dotychczasowego stosunku do pracy. Kara porządkowa nie może być instrumentem odwetu na pracowniku nienagannie wykonującym dotychczas swoje obowiązki. Stosując karę, pracodawca powinien brać pod uwagę rodzaj naruszenia obowiązku pracowniczego, stopień winy pracownika, a zwłaszcza - czy naruszenie obowiązku było wynikiem winy umyślnej czy nieumyślnego działania, czy jest to pierwsze takie zachowanie pracownika, czy też był już poprzednio karany, dotychczasowy stosunek danego pracownika do jego obowiązków. W orzecznictwie przyjmuje się, że zastosowanie kary porządkowej nie wyklucza możliwości uznania tego samego nagannego zachowania pracownika za podstawę wypowiedzenia umowy o pracę bez względu na to, czy uchybienie obowiązkom pracowniczym było zawinione umyślnie przez pracownika, czy też naruszył on je w sposób nieumyślny (wyrok SN z 25 października 1996 r., I PRN 77/95, LexPolonica nr 307524, OSNAPiUS 1996, nr 11, poz. 153). Możliwość taka jednak nie powinna przysłaniać zasadniczego celu kary, a mianowicie oddziaływania wychowawczego na pracownika, tak aby mógł kontynuować pracę ze świadomością odpowiedzialności za przyjęte na siebie zobowiązania pracownicze.

Przepis art. 111 kp zawiera dyrektywy, jakimi powinien kierować się pracodawca, podejmując decyzję o zastosowaniu kary porządkowej wobec pracownika za naruszenie obowiązków pracowniczych. Komentowany przepis nakłada na pracodawcę obowiązek uwzględniania przy podejmowaniu decyzji o doborze jednej z trzech kar porządkowych następujących okoliczności: jakiego rodzaju obowiązki pracownicze zostały naruszone (podstawowe lub inne), jakie zagrożenie dla interesów pracodawcy wywołało lub mogło wywołać naruszenie przez pracownika obowiązków wynikających z umowy o pracę, jaki jest odbiór w społeczności pracowników zatrudnionych przez pracodawcę niedopełnienia lub niewłaściwego wypełnienia obowiązków pracowniczych. Pracodawca nie ma obowiązku nakładania na pracownika, który niewłaściwie wykonuje obowiązki, kary porządkowej. Jednakże jeżeli zdecyduje się na wymierzenie kary, powinien zastosować się do dyrektyw wymiaru kar porządkowych uregulowanych w komentowanym przepisie.

Ustawodawca nie włącza elementu subiektywnego, jakim jest stopień winy pracownika naruszającego obowiązki w stosunku do rodzaju naruszenia tych obowiązków. Odpowiedzialności porządkowej może podlegać każde naruszenie obowiązków pracowniczych, także dokonane z najlżejszego stopnia winy nieumyślnej (culpa levissima). Natężenie winy pracownika, któremu pracodawca zarzucił niedopełnienie obowiązków pracowniczych, powinno pozostawać w bezpośredniej zależności do surowości wymierzonej kary porządkowej. Artykuł 111 KP nie określa kar adekwatnych do stopnia winy i rodzaju naruszenia obowiązków pracowniczych. W razie braku jakiejkolwiek zależności pomiędzy dyrektywami wymiaru kar porządkowych a wymierzoną karą pracownik ma prawo domagania się zbadania zasadności nałożonej kary przez sąd pracy po uprzednim wyczerpaniu postępowania reklamacyjnego prowadzonego przez pracodawcę z udziałem zakładowej organizacji związkowej. Pracodawca ma ograniczoną możliwość wymierzania najsurowszej kary porządkowej – kary pieniężnej. Jak pisałem wcześniej, kara ta może być nakładana za niektóre, najcięższe przekroczenia obowiązków pracowniczych. Wymierzenie kary pieniężnej jest oczywiście możliwe za lżejsze przekroczenie obowiązków, w trakcie którego pracownik naruszający dyscyplinę pracy ujawnił wysoki stopień emocjonalnego nastawienia, który – zdaniem pracodawcy – powinien zostać surowo napiętnowany. Błahe przekroczenie obowiązków przy równoczesnym wysokim stopniu winy uzasadnia zastosowanie wobec pracownika najsurowszej kary porządkowej – kary pieniężnej. Nadmierne wykorzystywanie tej kary może być uznane za naruszenie przepisu art. 111 KP, które uzasadnia złożenie sprzeciwu, a następnie – w razie odrzucenia sprzeciwu – wystąpienie z roszczeniem do sądu pracy o uchylenie nałożonej kary porządkowej.

Podejmując decyzję o wymierzeniu kary porządkowej, pracodawca powinien również uwzględnić dotychczasowy stosunek pracownika do pracy. Nienaganne wypełnianie obowiązków przez pracownika, który po raz pierwszy naruszył porządek i regulamin pracy w zakładzie, jest okolicznością, która powinna być uwzględniona na korzyść pracownika. Krańcowo odmienna sytuacja ma miejsce w razie kolejnego naruszenia porządku i regulaminu pracy przez pracownika wielokrotnie karanego karami porządkowymi (vide A. Świątkowski, Komentarz do Kodeksu pracy - do artykułu 111, Wydawnictwo CH BECK 2016).

W przepisie art. 111 określone zostały najważniejsze ("w szczególności") kryteria doboru kary odpowiednio do stopnia i charakteru konkretnego przekroczenia porządkowego pracownika. Do okoliczności, którymi powinien kierować się pracodawca przy wyborze kary porządkowej, należy: rodzaj naruszenia obowiązków pracowniczych, stopień winy pracownika oraz jego dotychczasowy stosunek do pracy.

Rodzaj naruszenia obowiązków pracowniczych odnosi się do przedmiotowej (obiektywnej) strony przekroczenia. Przesłanka ta, jako kryterium zróżnicowania stosowania kar, wymaga wyodrębnienia zespołu typowych cech przekroczenia konkretnego obowiązku pracowniczego, które odróżniają to przekroczenie od innych przekroczeń w zakresie tego obowiązku. Do rodzajowych cech przekroczenia zaliczyć można, zdaniem W. M. (Nowy, s. 334), "stopień zagrożenia interesów zakładu, rozmiary wyrządzonej lub grożącej szkody, rozległość i charakter następstw naruszenia obowiązków, negatywny rezonans społeczny".

Zarówno stopień winy, jak i dotychczasowy stosunek pracownika do pracy odnoszą się do podmiotowej (subiektywnej) strony przekroczenia. Zróżnicowanie kary, w zależności od stopnia i postaci winy (umyślna, nieumyślna – co wynika z art. 108 kp), jest w sposób naturalny stosowane w praktyce. Surowszy wymiar kary wobec złośliwego naruszania przez pracownika ustalonych obowiązków porządkowych jest oczywiście uzasadniony. Natomiast kryterium dotychczasowego stosunku pracownika do pracy stanowi o konieczności różnicowania dolegliwości kary z uwzględnieniem okoliczności, czy w ramach dotychczasowego zatrudnienia pracownik wykonywał swoje obowiązki sumiennie i starannie w rozumieniu art. 100 kp, a więc czy jest to jego pierwsze przekroczenie, czy kolejne, czy był wcześniej karany lub nagradzany.

W niniejszej sprawie Sąd nie dopatrzył się uzasadnienia stanowiska strony pozwanej, które uzasadniałoby nałożenie na powoda kary porządkowej nagany. Jako przyczyny nałożenia na powoda kary nagany strona pozwana wskazywała 3 elementy:

1.  Fakt, że powód nie był osobą uprawnioną do dokonywania w imieniu zamawiającego potwierdzenia wniesienia zabezpieczenia i wykroczył poza swoje uprawnienia wynikające z umowy o pracę i zakresu obowiązków służbowych, gdyż nie uzyskał pisemnej zgody zarządu spółki na zaliczenie na poczet należytego zabezpieczenia wykonania umowy wniesionego przez firmę (...) Sp. z o.o. wadium w kwocie 20.000 zł,

2.  Okoliczność, że powód podjął samodzielną decyzję o wysłaniu listem poleconym niekompletnej umowy, albowiem nie zostały podpisane przez żadną ze stron załączniki nr 2 i 3, stanowiące integralną część umowy. Brak było również zaparafowanego przez strony załącznika nr 1,

3.  Okoliczność, że nie została przygotowana instrukcja bezpieczeństwa o dopuszczeniu urządzenia do eksploatacji przez (...).

Odnosząc się do pierwszego z zarzucanych powodowi naruszeń Sąd nie dopatrzył się żadnej okoliczności, która mogłaby uzasadniać przypisanie powodowi winy bądź rażącego niedbalstwa. Zważyć bowiem należało że uprawnieniem podmiotu ubiegającego się o udzielenie zamówienia publicznego jest zaliczenie wadium na należyte zabezpieczenie wykonania umowy. Firma (...) formalnie wystąpiła z takim wnioskiem. Wniosek taki został zaakceptowany przez prezesa E. W.. Uprawnienie takie wynika wprost z przepisów ustawy – Prawo zamówień publicznych. Firma (...) Sp. z o.o. z takiego uprawnienia skorzystała i zostało to zaakceptowane przez prezesa strony pozwanej E. W.. Czynności powoda w tym zakresie nie wymagały żadnego pisemnego upoważnienia ze strony pozwanej, bowiem należały do zakresu jego obowiązków i były w całości zaaprobowane przez prezesa strony pozwanej. To, że w ocenie nowego prezesa pozwanej spółki, W. K., powód powinien był posiadać pisemne upoważnienie do reprezentowania spółki na zewnątrz nie oznacza, że postępował on w sposób wadliwy, nacechowany winą umyślną bądź rażącym niedbalstwem. Sposób postępowania powoda i wypełniania przez niego obowiązków pracowniczych był adekwatny do wymogów stawianych powodowi przez prezes E. W. i czynności podjęte przez powoda w tym zakresie uznała ona za prawidłowe.

Wskazane naruszenie obowiązku pracowniczego w ocenie Sądu nie miało miejsca. Zaliczenie wadium na poczet zabezpieczenia należytego wykonania umowy wynikało bowiem z ustawy i zostało zaakceptowane przez osobę sprawującą funkcję prezesa.

Odnosząc się do stawianego powodowi zarzutu, że „powód podjął samodzielną decyzję o wysłaniu listem poleconym niekompletnej umowy, albowiem nie zostały podpisane przez żadną ze stron załączniki nr 2 i 3, stanowiące integralną część umowy; brak było również zaparafowanego przez strony załącznika nr 1”, zarzut ten należało uznać za nieuzasadniony. Jak wynikało z ustalonego stanu faktycznego, powód był osobą uprawnioną do porozumiewania się w sprawach formalnych w postepowaniu w przedmiocie zakupu aparatu rtg. Stosownie do tych zapisów przebiegały czynności formalne służące podpisaniu umowy. S. umowy został przez powoda wysłany w dniu 03.06.2016 r., a oryginały zostały wysłane pocztą – zgodnie z ustaleniami i akceptacją prezesa E. W.. Umowa zawierała trzy załączniki i została wysłana kompletna (ze wszystkimi załącznikami). Powód wskazał także, że nie jest prawdą, że załączniki nie zostały podpisane:

- załącznik nr 1 stanowiła oferta zawierająca oświadczenie woli firmy (...), która była przez nią podpisana (oczywistym jest, że oferty nie podpisuje zamawiający);

- załącznik nr 2 stanowiła charakterystyka urządzenia zawarta w załączniku do formularza oferty – ten również był podpisany przez firmę (...); wchodził w skład oferty;

- załącznik nr 3 – stanowił wzór karty gwarancyjnej.

Załącznik pierwszy i drugi były podpisane przez firmę (...) Sp. z o.o., ponieważ były to dokumenty przetargowe. Załączniki te składał podmiot ubiegający się o udzielenie zamówienia. Załączniki te stanowiły integralną część umowy. Załącznik nr 3 miał treść uzgodnioną pomiędzy stronami. Żadna ze stron nie parafowała tego załącznika. Sama umowa zaś podpisana została przez E. W.. Prezes strony pozwanej nie musiała podpisywać omawianych załączników. Okoliczności te wynikały wprost z zeznań prezes E. W.. Skoro ona uznała, że nie ma obowiązku podpisywać przedmiotowych załączników, wymogu takiego nie mógł stawiać powód, ponieważ w sposób oczywisty nie posiadał do tego kompetencji.

Nadto powód w ocenie Sądu nie potrzebował odrębnej zgody na przesłanie podpisanej przez E. W. umowy w formie papierowej pocztą. S. podpisanej umowy został bowiem przesłany drogą mailową w dniu 03 czerwca 2016 r., zaś przesłanie jej pocztą w dniu 06 czerwca 2016 r. było naturalną konsekwencją realizowania przez powoda czynności formalnych.

Nie znajdował uzasadnienia również trzeci z zarzutów stawianych powodowi, iż nie została przygotowana instrukcja bezpieczeństwa o dopuszczeniu urządzenia do eksploatacji przez (...). W tym zakresie podkreślenia wymagało, że sporządzenie dokumentacji w tym przedmiocie przekraczało obowiązki powoda, zaś czynności w tym zakresie wykonywała G. A.. Sporządzenie dokumentu w postaci instrukcji bezpieczeństwa o dopuszczenie urządzenia do eksploatacji wymaga kooperacji z dostawcą sprzętu i konieczna jest obecność sprzętu w takich warunkach, w jakich urządzenie będzie pracowało. Wykonuje się testy i ich jakość wynika wprost z pomiarów, które są przeprowadzane w środowisku pracy tego urządzenia. Nie sposób również przypisać powodowi winy w tym, że uprawnienia inspektora ds. ochrony radiologicznej G. A. miała do maja 2016 r., zaś w lipcu i sierpniu 2016 r. uprawnień takich nie miała. Rzeczą pracodawcy jest bowiem dbanie o to, by zatrudnione były osoby posiadające stosowne uprawnienia i mogące realizować zadania spoczywające na pracodawcy. Znamienne jest także, że w zakresie sporządzania dokumentacji dla Sanepidu prezes strony pozwanej – jak sam zeznał (k. 73) nie miał dostatecznej wiedzy i z tego zarzutu się wycofał.

W niniejszej sprawie nie sposób było pominąć znamienną okoliczność, jaką była zmiana zarządu strony pozwanej. W dniu 03 czerwca 2016 r. nastąpiło odwołanie prezes E. W. i funkcję prezesa strony pozwanej objął W. K.. Jak wynikało z jego zeznań, miał odmiennie oceniał on czynności wykonane przez powoda oraz czynności i sposób postępowania w przedmiocie zamówienia publicznego na dostawę sprzętu rtg ze zmotoryzowanym ramieniem C i obrazowaniem 3D. Powód realizował swoje czynności zgodnie z pisemnym zakresem obowiązków, zaś sposób ich wykonywania przez powoda oceniany był przez prezes E. W. w sposób bardzo pozytywny. W tym miejscu przytoczyć należało stwierdzenie E. W., która składając zeznania w niniejszej sprawie zeznała wprost: „(…) Każdemu pracodawcy życzyłabym takich pracowników jak pan B..” (k. 46). Stwierdzić zatem należało, że powód do chwili powołania nowego prezesa strony pozwanej postrzegany był jako pracownik sumienny i kompetentny, w prawidłowy sposób realizujący swoje obowiązki. Podkreślenia wymagało także, że wszelkie sprawy związane z realizacją zamówienia publicznego powód konsultował z prezes E. W. i zyskiwał jej akceptację.

Znamienna była również okoliczność, na którą wskazał w swoich zeznaniach W. K., który podał, że ani w dniu 03 czerwca, ani 06 czerwca nie spotkał się z E. W. celem przekazania mu dokumentów i pilnych spraw. W związku z tym o przekazanie spraw prezes W. K. zwrócił się do dyrektorów R. J. i S. W. o przedstawienie takich spraw. Jak zeznał świadek S. W., nie poinformował on W. K. o fakcie podpisania umowy z firmą (...) Sp. z o.o. Wiedzę taką prezes W. K. powziął po sporządzeniu przez powoda zestawienia - opracowane zestawienie wg stanu na dzień 22.06.2016 r., wobec braku informacji o zamiarze spotkania powód przekazał w dniu 23.06.2016 r. W punkcie III ppkt A (Zadania zrealizowane i w toku) poz. 8 brzmiała: „8. Zakup monitora śródoperacyjnego rtg – aparat rtg ze zmotoryzowanym ramieniem C i obrazowaniem 3D (zawarta umowa). Nie było zawinione przez powoda to, że dyrektor ds. administracyjno – technicznych nie przekazał nowemu prezesowi przedmiotowej informacji niezwłocznie po poleceniu przedstawienia pilnych spraw.

Nie bez znaczenia pozostawała okoliczność, że prezes W. K. inwestycję w przedmiocie zakupu sprzętu rtg ze zmotoryzowanym ramieniem C i obrazowaniem 3D uznał za nietrafną, bowiem sprzęt taki możliwy był do zakupienia za niższą kwotę – nawet przy uwzględnieniu kary umownej. Prezes uznał także, że strona pozwana nie była w ogóle przygotowana do zakupu tego aparatu, ponieważ bez inspektora ds. ochrony radiologicznej nie można montować żadnych urządzeń radiologicznych. Winą za powyższe prezes W. K. obciążył prezes E. W. oraz powoda wskazując jednocześnie, że powód nie odpowiada za to, że nie było w pozwanej spółce osoby z uprawnieniami inspektora ds. ochrony radiologicznej. Prezes W. K. wskazał także, że przy realizacji umowy o tak wielkiej wartości osoby przy niej pracujące winny wykazać się szczególną dbałością. Zdaniem Sądu nie zostało wykazane, by powód w sposób umyślny bądź na skutek rażącego niedbalstwa dopuścił się uchybień podczas postępowania przy przedmiotowej umowie. Raz jeszcze wymaga podkreślenia, że działania powoda zostały prawidłowo ocenione przez prezes E. W., z którą to powód ściśle współpracował podczas wykonywania czynności i która w pełno zaaprobowała postępowanie powoda.

Wskazane okoliczności skutkowały uwzględnieniem powództwa.