Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 542/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 października 2017 roku

Sąd Rejonowy w Bełchatowie, II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący SSR Bartosz Paszkiewicz

Protokolant st. sekr. sąd. Renata Snopek

przy udziale oskarżyciela publicznego A. A.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 31 sierpnia 2017roku, 03 października 2017 roku, 25 października 2017 roku sprawy

przeciwko

S. W. /W./, synowi J. i D. z domu B., urodz. (...) w K.,

obwinionemu o to, że:

I.  w dniu 01 czerwca 2017 r. o godz. 17.10 na drodze publicznej w miejscowości (...), gm. B. nie korzystając z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy i nie posiadając przy sobie wymaganych przepisami dokumentów, tj. dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej kierował samochodem m-ki S. (...) o nr rej. (...) i przekroczył dozwoloną prędkość jazdy w terenie zabudowanym o 35 km/h, jadąc z prędkością 85 km/h,

to jest o wykroczenie z art. 92a kw, art. 95 kw i art. 97 kw

II.  w dniu 01 czerwca 2017 r. o godz. 17.10 na drodze publicznej w miejscowości (...), gm. B. kierując samochodem m-ki S. (...) o nr rej. (...), mimo takiego obowiązku przewoził pasażera nie korzystającego z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy

to jest o wykroczenie z art. 97 kw

III.  w dniu 01 czerwca 2017 r. o godz. 17.15 na drodze publicznej w miejscowości (...), gm. B. kierując samochodem m-ki S. (...) o nr rej. (...), odjechał z miejsca kontroli drogowej nie stosując się do polecenia umundurowanego funkcjonariusza Policji nakazującego pozostanie na miejscu,

to jest o wykroczenie z art. 92 § 1 kw

1.  obwinionego S. W. uznaje za winnego popełnienia zarzucanych mu czynów wyczerpujących dyspozycję art. 92a kw, art. 95 kw, art. 97 kw, i art. 92 § 1 kw i za to na podstawie art. 92a kw w zw. z art. 9 § 2 kw wymierza mu łącznie karę 2000 (dwa tysiące) złotych grzywny;

2.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 100 (sto) złotych tytułem obowiązku zwrotu kosztów sądowych, oraz wymierza mu 200 (dwustu) złotych tytułem opłaty.

Sygn. akt II W 542/17

UZASADNIENIE

W dniu 01 czerwca 2017 r. w miejscowości E. gm. B. służbę w zmotoryzowanym patrolu Policji pełnili funkcjonariusze M. Z. i A. K..

W zakresie powierzonych funkcjonariuszom Policji zadań znajdowała się między innymi kwestia kontroli prędkości. Posługiwali się przy tym laserowym przyrządem do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym o znaku fabrycznym (...) (...) i numerze fabrycznym (...), który spełniał wymagania określone w przepisach metrologicznych o przyrządach do pomiaru prędkości pojazdów, zaś jego legalizacja była ważna do dnia 30 listopada 2017 r.

Około godziny 17:10 w w/w miejscowości, przy użyciu laserowego miernika prędkości M. Z. dokonała pomiaru prędkości pojazdu marki S. (...) o nr rej. (...), którym kierował S. W.. Pomiar został dokonany z odległości 268m. Na drodze poza tym pojazdem nie jechał inny samochód. Kierujący samochodem marki S. (...) poruszał się w obszarze zabudowanym z prędkością 85km/h, przekraczając dozwoloną prędkość o 35km/h. Funkcjonariusz wydał obwinionemu polecenie zatrzymania się, do którego kierujący się zastosował. Następnie funkcjonariusz okazał obwinionemu wynik pomiaru. Kiedy dokonano jego zatrzymania nie miał zapiętych pasów bezpieczeństwa. Pasażerka, która siedziała na tylnym siedzeniu samochodu również nie korzystała z pasów bezpieczeństwa. Poza tym obwiniony nie dysponował dokumentem potwierdzającym zawarcie polisy OC. Policjant zaproponował obwinionemu mandaty za popełnione wykroczenia tj. 200 zł i 6 pkt karnych za przekroczenie prędkości, 100 zł i 2 pkt karne za niekorzystanie z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy przez kierującego i 100 zł oraz 4 pkt karne za przewożenie pasażera niekorzystającego z pasów bezpieczeństwa, a także 50 zł za brak dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia OC. S. W. odmówił przyjęcia mandatów, ponieważ stwierdził, że jeden mandat by przyjął, ale kilka nie. Obwiniony powiedział funkcjonariuszom Policji, że zaraz podjedzie do domu i przywiezie polisę. Funkcjonariuszka poinformowała go o tym, że obecnie nie ma takiej potrzeby i podczas wykonywania czynności w stosunku do jego osoby, nie może oddalać się z miejsca, bowiem jeżeli oddali się z miejsca zostanie ukarany za to mandatem karnym. S. W. jednak wsiadł do swojego samochodu i odjechał pozostawiając funkcjonariuszom swoje dokumenty. Funkcjonariusze Policji udali się do komendy celem sporządzenia stosownej dokumentacji. Wtedy przyjechał obwiniony z dokumentem polisy OC. Odmówił podpisania potwierdzenia otrzymania pouczenia o możliwości złożenia pisemnych wyjaśnień w terminie 7 dni. Był wulgarny i arogancki. Nie chciał podać danych pasażera, których Policjantka nie zdążyła spisać podczas kontroli. Odmówił także podania numeru telefonu kontaktowego. Twierdził, że zna wielu Policjantów, a jak sprawa trafi do Sądu, to też się nie boi.

(dowód: zeznania A. K. k. 29, k. 13-14, zeznania M. Z. k. 34, k. 8, notatka urzędowa k. 4, świadectwo legalizacji k. 6, 0

Obwiniony S. W. nie figuruje w ewidencji kierowców naruszających przepisu ruchu drogowego.

(dowód: informacja z ewidencji kierowców k. 12)

S. W. ma 53 lata. Jest rozwiedziony. Z zawodu jest elektromonterem. Jest zatrudniony w (...) z miesięcznym wynagrodzeniem w kwocie 6.000zł netto. W majątku posiada mieszkanie o powierzchni 55 m2 oraz samochód osobowy S. (...) o wartości 12.000 zł. Nie był karany za przestępstwa, ani wykroczenia drogowe.

(oświadczenie obwinionego k. 23)

Obwiniony nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Wyjaśnił, że na drodze przed nim jechało jeszcze inne auto, ale nie pamięta jego marki, może był to P. albo M.. Według niego jechał z prędkością 60km/h. Pasy odpiął w momencie, gdy zatrzymał się i podchodziła do niego funkcjonariuszka Policji. Pasażerkę z tyłu zabrał z grzeczności i nie zna jej danych. Nie oglądał się do tyłu, czy miała zapięte pasy. Co do polisy OC, to pani powiedziała mu, że wystarczy wozić jedynie dowód wpłaty. Nie dosłyszał czy funkcjonariusz pozwolił mu odjechać z miejsca kontroli. (k. 23-24, k 10-11)

Sąd zważył, co następuje:

Zebrany w sprawie materiał dowodowy doprowadził Sąd do wniosku, iż obwiniony dopuścił się zarzucanych mu czynów.

Ustaleń faktycznych w sprawie Sąd dokonał zgodnie z zeznaniami funkcjonariuszy policji. Były one bowiem spójne, rzeczowe i wzajemnie ze sobą korespondowały. W świetle zgromadzonych i przeprowadzonych dowodów przyjąć należało, iż pomiar prędkości pojazdu obwinionego przy użyciu laserowego miernika wykonany był przez M. Z. prawidłowo. Przeprowadzony został bowiem przy użyciu przyrządu, który posiadał ważne świadectwo legalizacji oraz przez funkcjonariusza, który odbył odpowiednie przeszkolenie i nie miał żadnych wątpliwości odnośnie poprawności wymienionej czynności. Poza tym, pomiar prędkości samochodu został dokonany na prostej drodze, w odpowiedniej odległości bez udziału innych pojazdów. Zauważyć również należy, iż świadkowie ci, jako pełniący wówczas służbę funkcjonariusze policji, nie znali wcześniej obwinionego i nie mieli żadnych racjonalnych powodów, by celowo pomawiać go o popełnienie wykroczeń drogowych, jeżeliby w rzeczywistości takich zachowań obwiniony się nie dopuścił. Podkreślenia wymaga też i to, że świadkowie zgodnie opisali, na czym polegało nieprawidłowe zachowanie obwinionego i byli w swoich relacjach konsekwentni. Tymczasem obwiniony nie tylko przekroczył prędkość, ale i nie korzystał z pasów bezpieczeństwa. Nie zapięte pasy bezpieczeństwa miała także pasażerka, którą przewoził z tyłu. Obwiniony nie posiadał również dokumentu potwierdzającego zawarcie polisy ubezpieczenia OC, a jedynie sam dokument potwierdzający dokonanie wpłaty nie zawierający danych wskazanych w Rozporządzeniu Ministra Finansów w sprawie rodzaju i zakresu dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia obowiązkowego z dnia 13 lipca 2012r. (Dz. U. Z 2012r., poz. 1152 z późn zm.). Nie ma też żadnych podstaw do przyjęcia, że funkcjonariusz policji M. Z. dokonała pomiaru prędkości, w sposób niezgodny z instrukcją urządzenia (...) (...) (...). Policjantka M. Z. jest bowiem profesjonalistką, która z urządzeniem (...) (...) (...) pracuje nie pierwszy raz. W związku z powyższym nie sposób przyjąć, że funkcjonariusze policji, bez powodu zatrzymali prawidłowo jadący samochód, wmawiali jego kierowcy, że przekroczył dopuszczalną prędkość oraz dopuścił się popełnienia innych wykroczeń, a następnie spowodowali wszczęcie wobec niego postępowania o wykroczenie, sami narażając się tym samym, nie tylko na odpowiedzialność służbową, ale nawet i karną.

Nie ma także podstaw, by w rozpoznawanej sprawie doszło do nieświadomej pomyłki. Urządzenie (...) (...)(...) (...) jest wyposażone w celownik optyczny z widoczną plamką celowniczą (zbieżną z wiązką lasera emitowaną przez soczewkę nadajnika). Nadto pomiar prędkości został dokonany urządzeniem z ważnym świadectwem legalizacji. Z akt sprawy wynika, iż w dacie zdarzenia, laserowy przyrząd do pomiaru prędkości w ruchu drogowym (...) (...)(...) (...) o numerze fabrycznym (...) posiadał świadectwo legalizacji ponownej, wystawione w dniu 25 listopada 2016 roku przez Dyrektora (...) w W., z którego wynika, iż w/w przyrząd do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym, spełnia wymagania wynikające z rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 17 lutego 2014 roku w sprawie badań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym oraz szczegółowego zakresu badań i sprawdzeń wykonywanych podczas prawnej kontroli metrologicznej tych przyrządów pomiarowych (okres ważności legalizacji oznaczono do dnia 30 listopada 2017 roku). Policjanci przed rozpoczęciem pomiaru dokonywali testów urządzenia. Nic nie wskazywało, że może ono być rozkalibrowane.

Przyjąć zatem należy, że urządzenie to zostało dokładnie przetestowane i spełniało wszystkie parametry specyfikacji technicznej producenta, zapewniając bezpieczne i dokładne pomiary prędkości i odległości, a przy tym powołany do tego organ państwowy potwierdził, iż w/w przyrząd spełnia wszystkie wymagania wynikające z cytowanego wyżej rozporządzenia Ministra Gospodarki. Odnosząc się być może do przyszłych zarzutów apelacyjnych wskazać należy, że przyrząd (...) (...)(...) (...) spełnia wymogi z § 5 ust. 1 rozporządzenia Ministra Gospodarki z dnia 17 lutego 2014 roku w sprawie badań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym, gdzie jest mowa o tym, że urządzenie musi zapewniać ,,wskazanie” pojazdu, którego prędkość jest mierzona. Urządzenie (...) (...)(...) (...) jest wyposażone w celownik optyczny z widoczną plamką celowniczą, która jest zbieżna z wiązką lasera wychodzącą z emitera przyrządu. Pozwala to na precyzyjny wybór celu przez operatora urządzenia. Tym samym zmierzona zostaje prędkość właśnie pojazdu „celowanego”, a nie innego samochodu, choćby taki znajdował się w pobliżu. Spełnia to wymóg należytego ,,wskazania” pojazdu, którego prędkość urządzenie mierzy, co potwierdził policjant S. M. w swych zeznaniach.

Najbardziej jednak rażącym wykroczeniem było oddalenie się S. W. z miejsca kontroli, mimo iż ta nie zakończyła się, a obwiniony został pouczony o konsekwencjach takiego zachowania. Ponadto był arogancki w stosunku do funkcjonariuszy, którzy przecież wykonywali swoją pracę. Powoływał się na to, iż zna wielu Policjantów, a i nie boi się tego, że sprawa trafi do Sądu. Nie chciał podpisać pouczenia oraz danych pasażerki pojazdu, nie podając racjonalnego powodu. Swoim zachowaniem starał się utrudnić jedynie pracę funkcjonariuszom.

Wyjaśnienia obwinionego wobec powyższego nie zasługują na przyznanie im waloru wiarygodności. Stanowią one przyjętą przez niego linię obrony. Obwiniony nie potrafił podać jaki samochód miał przed nim jechać. Tłumaczenie, że odpiął pasy, kiedy podchodziła do niego Policjantka jest irracjonalne. Poza tym jest on kierowcą z wieloletnim stażem i powinien sobie zdawać sprawę z tego, że odpowiada on za bezpieczeństwo osób, które przewozi. Nawet gdyby pasażerka była autostopowiczką, powinien się upewnić, czy ma zapięte pasy bezpieczeństwa zanim ruszył.

Mając na względzie dokonaną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego i poczynione na jej podstawie ustalenia faktyczne Sąd uznał obwinionego S. W. za winnego tego, że:

IV.  w dniu 01 czerwca 2017 r. o godz. 17.10 na drodze publicznej w miejscowości (...), gm. B. nie korzystając z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy i nie posiadając przy sobie wymaganych przepisami dokumentów, tj. dokumentu stwierdzającego zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej kierował samochodem m-ki S. (...) o nr rej. (...) i przekroczył dozwoloną prędkość jazdy w terenie zabudowanym o 35 km/h, jadąc z prędkością 85 km/h,

to jest o wykroczenie z art. 92a kw, art. 95 kw i art. 97 kw

V.  w dniu 01 czerwca 2017 r. o godz. 17.10 na drodze publicznej w miejscowości (...), gm. B. kierując samochodem m-ki S. (...) o nr rej. (...), mimo takiego obowiązku przewoził pasażera nie korzystającego z pasów bezpieczeństwa podczas jazdy

to jest o wykroczenie z art. 97 kw

VI.  w dniu 01 czerwca 2017 r. o godz. 17.15 na drodze publicznej w miejscowości (...), gm. B. kierując samochodem m-ki S. (...) o nr rej. (...), odjechał z miejsca kontroli drogowej nie stosując się do polecenia umundurowanego funkcjonariusza Policji nakazującego pozostanie na miejscu,

to jest o wykroczenie z art. 92 § 1 kw

Opisane w punkcie I. zachowanie obwinionego wypełniało dyspozycję wykroczenia określonego w art. 92a kw. Stosownie do treści art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. Prawo o ruchu drogowym prędkość dopuszczalna pojazdu na obszarze zabudowanym w godzinach 05.00-23.00 wynosi 50km/h. W związku z tym S. W. poruszając się w terenie zabudowanym z prędkością 85km/h niewątpliwie naruszył dyspozycję ww. przepisu. Tym samym dopuścił się wykroczenia z art. 92a kw. Obwiniony popełnił także wykroczenie z art. 95 kw, nie stosując się do przepisu art. 38 pkt 2 i 3 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 roku Prawo o ruchu drogowym, który stanowi, że kierujący pojazdem jest obowiązany mieć przy sobie i okazywać na żądanie uprawnionego organu wymagane dla danego rodzaju pojazdu lub kierującego: dokument stwierdzający dopuszczenie pojazdu do ruchu oraz dokument potwierdzający zawarcie umowy obowiązkowego ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej posiadacza pojazdu lub dowód opłacenia składki za to ubezpieczenie. Prowadzenie pojazdu na drodze publicznej bez wyżej wskazanych dokumentów wyczerpuje znamiona wykroczenia z art. 95 kw. Obwiniony nie posiadał stosownego dokumentu tj. spełniającego wymagania zawarte w Rozporządzeniu Ministra Finansów w sprawie rodzaju i zakresu dokumentu potwierdzającego zawarcie umowy ubezpieczenia obowiązkowego z dnia 13 lipca 2012r. (Dz. U. Z 2012r., poz. 1152 z późn zm.)

Zgodnie natomiast z art. 97 kw ponosi odpowiedzialność za wykroczenie uczestnik ruchu lub inna osoba znajdująca się na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, a także właściciel lub posiadacz pojazdu, który wykracza przeciwko innym przepisom ustawy z dnia 20 czerwca 1997r. – Prawo o ruchu drogowym lub przepisom wydanym na jej podstawie. Uzupełnieniem tego przepisu jest m.in. art. art. 39 ust. 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym zgodnie z którym kierujący pojazdem samochodowym oraz osoba przewożona takim pojazdem wyposażonym w pasy bezpieczeństwa są obowiązani korzystać z tych pasów podczas jazdy, z zastrzeżeniem ust. 3, 3b i 3c. Pasy bezpieczeństwa należą do środków tzw. biernego bezpieczeństwa pojazdu i mają poważny wpływ na złagodzenie skutków wypadków drogowych. Art. 39 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym ustala porządek w ruchu drogowym, zapewniając w ten sposób bezpieczeństwo jego uczestnikom. Nie muszą używać pasów bezpieczeństwa jedynie osoby wymienione w art. 39 ust. 2 prawa o ruchu drogowym. Korzystanie z pasów uzasadnione jest zarówno w warunkach ruchu miejskiego jak i poza miastami. Tymczasem S. W. w dniu zdarzenia do nakazu tego się nie zastosował. Tym samym dopuścił się wykroczenia stypizowanego w tym przepisie. Poza tym także pasażerka tego pojazdu nie miała zapiętych pasów bezpieczeństwa w trakcie jazdy. (pkt II)

Ponadto obwiniony swoim zachowaniem opisanym w punkcie III. wyczerpał dyspozycję art. 92 § 2 kw, bowiem odjechał z miejsca kontroli nie stosując się do poleceń funkcjonariusza Policji, który nakazał mu pozostanie na miejscu.

Sąd wymierzył obwinionemu karę według swojego uznania, w granicach przewidzianych przez ustawę, oceniając stopień społecznej szkodliwości czynu i biorąc pod uwagę cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze, które ma ona osiągnąć w stosunku do ukaranego biorąc pod uwagę w szczególności rodzaj i rozmiar szkody wyrządzonej wykroczeniami, stopień winy, pobudki, sposób działania, stosunek do pokrzywdzonego, jak również właściwości, warunki osobiste i majątkowe sprawcy, jego stosunki rodzinne, sposób życia przed popełnieniem i zachowanie się po popełnieniu wykroczenia. W związku z tym Sąd wymierzył obwinionemu za ww. wykroczenia w oparciu o dyspozycję art. 92a kw w zw. z art. 9 § 2 kw łącznie karę grzywny w kwocie 2000 zł. Jest to kara adekwatna do stopnia zawinienia i społecznej szkodliwości czynu. Spełni swe cele w zakresie prewencji ogólnej jak i indywidualnej. Obwiniony odjechał z miejsca kontroli, mimo że był uprzedzany o konsekwencjach karnych takiego zachowania. Świadczy to o rażąco lekceważącym stosunku obwinionego do funkcjonariuszy policji. Niskie kary niestety zachęcają kierowców do kwestionowania pomiarów prędkości dla zasady tym bardziej w sytuacjach kiedy dochodzi do znacznego przekroczenia prędkości w terenie zabudowanym i zatrzymania prawa jazdy. Poza tym nie można pominąć tego, iż obwiniony zachowywał się wulgarnie i arogancko. Utrudniał przeprowadzenie kontroli, nie chciał podpisać stosownych dokumentów, nie podając racjonalnych powodów. Dlatego Sąd uznał, że surowa kara musi wzbudzić w kierowcy refleksje nad swoim zachowaniem.

Sąd zasądził od obwinionego opłatę 200 zł, oraz 100 złotych tytułem zwrotu zryczałtowanych wydatków uznając, że ich uiszczenie nie będzie dla obwinionego nadmiernie uciążliwe.