Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I ACa 966/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 września 2017 r.

Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący:SSA Beata Kozłowska

Sędziowie:SA Robert Obrębski (spr.)

SO (del.) Katarzyna Jakubowska - Pogorzelska

Protokolant:sekr. sądowy Joanna Mikulska

po rozpoznaniu w dniu 29 września 2017 r. w Warszawie

na rozprawie sprawy z powództwa (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W.

przeciwko (...) spółce akcyjnej z siedzibą w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie

z dnia 18 grudnia 2015 r., sygn. akt XVI GC 1022/15

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. na rzecz (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwotę (...) (dziesięć tysięcy osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Katarzyna Jakubowska - Pogorzelska Beata Kozłowska Robert Obrębski

Sygn. akt IA Ca 966/16

UZASADNIENIE

Pozwem z 7 maja 2015 r. (...) spółka akcyjna z siedzibą w W. wniosła o zasądzenie od (...) spółki akcyjnej z siedzibą w W. kwoty 688900,57 zł z odsetkami od daty wniesienia pozwu do dnia zapłaty tytułem zaspokojenia wierzytelności z wystawienia przez pozwaną zdematerializowanych obligacji Serii (...) nr kodu (...), nabytych przez powódkę w dniu 3 września 2014 r. za pośrednictwem (...) i podlegających wykupieniu przez pozwaną jako wystawcę 13 kwietnia 2015 r. w kwocie nominalnej wynoszącej 658000 zł z kuponem odsetkowym obliczonym zgodnie z warunkami emisji w kwocie 27445,18 zł, które mimo wezwania pozwanej do ich wykupienia co do kwoty objętej żądaniem, wystosowanym przez powódkę w 20 kwietnia 2015 r., nie zostały wykupione. Na potrzeby wykazania swoich uprawnień do opisanych w pozwie obligacji, strona czynna załączyła do pozwu dokumenty dotyczące emisji opisanych w nim obligacji oraz wystawiony przez (...) S.A. wyciąg na dzień 5 września 2014 r., który poddała stan rachunku powódki jako nabywcy wskazanych w pozwie obligacji, ze wskazaniem strony pozwanej jako emitenta, oznaczeniem kodu, wartości, kursu, odsetek i daty wykupu określonej na 13 kwietnia 2015 r., o łącznej wartości nominalnej wynoszącej 658000 zł.

Zgodnie z żądaniem pozwu, w sprawie tej 16 lipca 2015 r. Sąd Okręgowy wydał nakaz upominawczy, który w całości został zaskarżony przez pozwaną sprzeciwem opartym przede wszystkim na niewykazaniu przez powódkę, że na dzień wykupu powodowa spółka nabyła prawa wynikające z obligacji, które zostały opisane w pozwie, czyli że nie wykazała swojej legitymacji procesowej, wynikającej z nabycia i utrzymania w podanej dacie statusu wierzyciela z racji nabycia i zachowania obligacji, których wystawienia pozwana nie podważała w sprzeciwie. Podnosiła natomiast, że złożony wyciąg z rachunku nie może zostać uznany za dokument wykazujący legitymację czynną powódki w dacie wykupu obligacji, którą strona pozwana wskazała w sprzeciwie na dzień 3 kwietnia 2015 r. Powoływała się bowiem na pkt 13 akapit drugi warunków emisji dwuletnich odsetkowych obligacji na okaziciela. Pozwana podnosiła, że dokumentem, który może wykazać czynną legitymacje powódki, jest wyłącznie ważne świadectwo depozytowe, wystawione zgodnie z art. 9 ust. 2 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi, którego powódka nie załączyła do pozwu.

Wykonując zarządzenie dotyczące zajęcia stanowiska w zakresie faktów i zarzutów podniesionych w sprzeciwie pozwanej, przy piśmie z dnia 24 listopada 2015 r., powódka wniosła o dopuszczenie dowodu z załączonego do tego pisma świadectwa depozytowego, wystawionego w dniu 23 listopada 2015 r. przez (...) S.A. na okoliczność czynnej legitymacji powódki w zakresie roszczenia objętego pozwem.

Wyrokiem z dnia 18 grudnia 2015 r. Sąd Okręgowy zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 688900,57 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 7 maja 2015 r. do daty zapłaty oraz kwotę 41663 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania. Na podstawie dowodów złożonych przez strony, w ustnym tylko uzasadnieniu, którego transkrypcja została złożona do akt, Sąd Okręgowy podał przyczyny uwzględnienia powództwa. Podane więc zostało, że zgodnie z treścią uchwał podjętych przez własny organ stanowiący oraz przy zachowaniu zasad określonych przepisami powołanych ustaw, pozwana wyemitowała obligacje na okaziciela w postaci zdematerializowanej, dzień wykupienia których został określony na 13 kwietnia 2015 r. co do ich wartości nominalnej wraz z kuponem odsetkowym. Ustalone również zostało, że 3 września 2014 r. powódka nabyła za pośrednictwem przedsiębiorstwa maklerskiego 658 wyemitowanych przez pozwaną obligacji Serii (...) o podanym w pozwie kodzie, na dowód czego przy pozwie przestawiła wyciąg na 5 września 2014 r. z rachunku prowadzonego przez (...) S.A., z którego wynikała wskazana liczba, rodzaj i termin wykupu obligacji o wartości nominalnej 658000 zł i określoną stopą odsetek. Podane ze strony Sądu Okręgowego zostało, że strona powodowa przedłożyła również świadectwo depozytowe, przez okres ważności którego zablokowany został, zgodnie z art. 11 ust. 1 powołanej ustawy, jak uznał Sąd Okręgowy, rachunek papierów wartościowych nabytych przez powódkę, prowadzony we wskazanym banku, aż do upływu terminu ważności świadectwa albo do chwili jego zwrotu. Sąd Okręgowy uznał więc, że złożone przez powódkę dokumenty wykazały w tej sprawie czynną legitymację powodowej spółki w istotnym dla tej sprawy okresie. Pozwalały więc uznać, że powódce przysługuje uprawnienia dotyczące wykupienia obligacji wystawionych przez pozwaną, której zarzuty nie mogły zostać uznane za podstawę do oddalenie powództwa zasługującego w całości na uwzględnienie wraz z kosztami procesu w wysokości odpowiadającej opłacie od pozwu i podstawowej stawce za udział w sprawie zawodowego pełnomocnika po stronie czynnej.

Apelację od wyroku Sądu Okręgowego wniosła pozwana. Zaskarżając ten wyrok w całości, zarzuciła Sądowi Okręgowemu naruszenie art. 331 § 1 i art. 133 § 3 k.p.c. na etapie nieprawidłowego doręczania odpisu wyroku wraz z transkrypcją ustnego uzasadnienia, sprzeczne z art. 131 § 1 w zw. z art. 217 § 1 k.p.c.; wadliwe uznanie, że pismo strony powodowej z 24 listopada 2005 r. zostało pozwanej skutecznie doręczone, wynikające z przeoczenia, iż powinno zostać doręczone przez Sąd Okręgowy, nie zaś bezpośrednio, co uniemożliwiło pozwanej zajecie stanowiska co jego treści i załączonego do niego świadectwa depozytowego; sprzeczne z art. 328 § 2 k.p.c. niezajęcie przez Sąd Okręgowy stanowiska co do wszystkich zarzutów pozwanej; przekroczenie także granicy swobodnej oceny dowodów, naruszające normę art. 233 § 1 k.p.c. w zakresie wskazanego świadectwa, wadliwe ustalenie, że powód dysponował spornymi obligacjami w dniu 13 kwietnia 2015 r., oraz przeoczenie, że podstawą ich wykup było dysponowanie obligacjami na dzień 2 kwietnia 2015 r., a przede wszystkim naruszenie art. 9 ust. 2, art. 10 ust. 3 w zw. z art. 10 ust. 1 pkt 3 i 10 oraz art. 1 ust. 1 powołanej ustawy o obrocie instrumentami finansowymi przez pominięcie, że świadectwo przedłożone z pismem z 24 listopada 2015 r. było nieważne, nie określało bowiem wszystkich koniecznych jego elementów, w tym rodzaju papierów wartościowych, których miało dotyczyć, oraz terminu jego ważności, a tym samym poprzez wadliwe uznanie, że powódka wykazała swoją legitymację w tej sprawie, wynikającą z dysponowania obligacjami w istotnym dla sprawy czasie. Na podstawie podanych zarzutów, pozwana wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez oddalenie powództwa i obciążenie powódki poniesionymi w sprawie kosztami procesu według norm przepisanych, ewentualnie o jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia przez Sąd Okręgowy o kosztach postępowania apelacyjnego.

W odpowiedzi na apelację powódka wnosiła o jej oddalenie i obciążenie skarżącej poniesionymi kosztami postępowania apelacyjnego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu. Ustalenia Sądu Okręgowego, w istotnych dla sprawy zakresach, były prawidłowego. Wynikały bowiem z dokumentów, które zostały w tej sprawie złożone, w tym z treści wyciągu z rachunku, który został złożony przy pozwie, zwłaszcza skonfrontowanym z treścią świadectwa depozytowego, załączonego do pisma powódki z 24 listopada 2015 r., którego nieważności nie można się było dopatrzeć w świetle jego treści pozostającej w zgodności z powołanymi w apelacji przepisami ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, których naruszenia ze strony Sądu Okręgowego nie można się było w tej sprawie dopatrzeć, a tym samym też zasadności zarzutów naruszenia tych przepisów przez Sąd Okręgowy. Wszystkie ustalenia Sądu Okręgowego zostały przyjęte przez Sąd Apelacyjny za podstawę rozstrzygnięcia o apelacji, które nie zasługiwała na uwzględnienie.

Pozbawione podstaw albo znaczenia były zarzuty dotyczące naruszenia przez Sąd Okręgowy wskazanych w apelacji przepisów prawa procesowego. Nie zaprzeczając, że odpis wyrok wraz z transkrypcją jego ustnego uzasadnienia należało doręczyć pełnomocnikowi skarżącej, wskazać należy, że uchybienie to, jakkolwiek wystąpiło, nie miało żadnego wpływy na ocenę zasadności apelacji, już z tego powodu, że doszło do niego po ogłoszeniu wyroku oraz sporządzeniu transkrypcji, a przede wszystkim dlatego, że jego następstwem mogłyby być co najwyżej problemy skarżącej z zachowaniem terminu na wniesienie apelacji, która została jednak wniesiona terminowo i po zapoznaniu się przez skarżącą z treścią transkrypcji oddającej tylko zapis ustnego uzasadnienia, które zostało wygłoszone w sposób jawny i dostępny dla stron.

Żadnego znaczenia nie mogły mieć również zarzuty dotyczące doręczenia pozwanej odpisu pisma powódki z dnia 24 listopada 2015 r., zwłaszcza że pismo to zostało złożone prawie na miesiąc przed terminem rozprawy wyznaczonym na 18 grudnia 2015 r., po której został ogłoszony wyrok uwzględniający żądanie pozwu w całości. Na wskazanej rozprawie obecny był zawodowy pełnomocnik pozwanej, który zgłosił zastrzeżenie dotyczące dopuszczenia ze strony Sądu Okręgowego dowodów z dokumentów złożonych do akt, w tym naruszenia art. 207 § 6 k.p.c. w odniesieniu do uwzględnienia dokumentu załączonego do tego pisma. Nie występował natomiast ani o doręczenie jego odpisu bezpośrednio ze strony Sądu Okręgowego, ani też o odroczenie rozprawy w celu zajęcia przez skarżącą stanowiska co do okoliczności podniesionych w piśmie, które zostało jednak odebrane przez pozwaną. Nie sposób wiec uznać, aby skarżąca została w tym zakresie pozbawiona możliwości zajęcia stanowiska co do treści pisma z 24 listopada 2015 r., w tym w odniesieniu do załączonego do niego świadectwa depozytowego z 23 listopada 2015 r.

Żadnego skutku nie mógł również odnieść zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 328 § 2 k.p.c., zwłaszcza adresowany do ustnego uzasadnienie, którego jakość można uznać za typową dla takiego jego rodzaju. Treść, która została odzwierciedlona w transkrypcji, jest jednak w pełni wystarczająca do tego, aby można było odczytać stanowisko Sądu Okręgowego, a tym bardziej dokonać w tym zakresie istotnych uzupełnień merytorycznych, w pełni jednak dopuszczalnych na etapie instancyjnej kontroli orzeczenia, które można było objąć taką kontrolą. Ewentualny wniosek o uchylenie zaskarżonego wyroku do ponownego rozpoznania nie zasługiwał więc na uwzględnienie.

Za niezasadne Sąd Apelacyjny uznał również zarzuty dotyczące ustalenia przez Sąd Okręgowy, że powódka wykazała swoją materialną legitymację w tej sprawie, wynikającą z udowodnienia we właściwy jednak sposób, że w istotnym dla sprawy okresie nabyła i zachowała status wierzyciela, osoby uprawnionej do uzyskania świadczenia z tytułu obligacji, związanego z powstaniem po stronie pozwanej obowiązku ich wykupienia, a ponadto sposób wykorzystania przez Sąd Okręgowy dokumentów, które uzasadniały dokonanie takiego ustalenia zgodnie z regułami dowodowymi oraz bez naruszenia zasady swobodnej oceny treści właściwych w tym zakresie dowodów, które zostały przedłożone przez powódkę przy pozwie oraz przy piśmie z 24 listopada 2015 r. Zarzut kolejny, dotyczący naruszenia przez Sąd Okręgowy art. 217 § 1 k.p.c., nie był zasadny. Złożenie tego pisma i załączników stanowiło bowiem wykonanie zarządzenia dotyczącego zajęcia stanowiska w stosunku do sprzeciwu wniesionego przez pozwaną, w którym po raz pierwszy, rzecz jasna, został podniesiony zarzut dotyczący legitymacji czynnej powódki, po stronie której pojawiła się wówczas potrzeba przedłożenia świadectwa depozytowego w celu odparcia tego zarzutu. Dodać tylko należy, że świadectwo to zostało wystawione na krótko przed złożeniem tego pisma. Nie mogło więc zostać załączone do pozwu. Tym samym za bezzasadne Sąd Apelacyjny uznał zarzuty naruszenia przez Sąd Okręgowy tych przepisów ustawy o obrocie instrumentami finansowymi, na które pozwana się powoływała w apelacji, w szczególności bezzasadnie jednak podnosząc, że przy powołanym piśmie zostało złożone nieważne świadectwo depozytowe. Można było tylko uznać, że złożone świadectwo było nietypowe. Nie było istotnych jednak podstaw do uznania, że było nieważne oraz że nie wykazało nabycia i zachowania przez powódkę spornych obligacji w istotnym dla sprawy okresie.

Zasadnie skarżąca podnosiła, że na gruncie art. 9 ust. 2 powołanej ustawy uzasadnione jest stwierdzenie, że świadectwo depozytowe wystawione zgodnie z pozostałymi przepisami tej ustawy, w tym odpowiadające wymaganiom z art. 10 ust. 1 tej ustawy, stanowi pewny, właściwy dowód wykazujący nabycie oraz zachowanie we właściwym czasie statusu wierzyciela z obligacji, uprawnionego do uzyskania świadczenia obciążającego wystawcę, którym była pozwana. Nie kwestionowała bowiem okoliczności związanych z wystawieniem obligacji, na których nabycie powoływała się powódka w tej sprawie, ani też wysokości ich nominalnej wartości wraz z kuponami odsetkowymi. Odwołując się do treści pkt 13 warunków emisji dwuletnich odsetkowych obligacji na okaziciela, w tym też wskazując na 2 kwietnia 2015 r. jako datę określenia osób uprawnionych do uzyskania świadczenia związanego z ich wykupem, skarżąca przeoczyła nawet, że jako podstawa nabycia tych uprawnień została w tym dokumencie podana ,,liczba obligacji na rachunku papierów wartościowych”, co może wyjaśniać okoliczność posłużenia się przez powódkę wyciągiem z rachunku wystawionym przez (...) S.A., czyli nabycia obligacji przez powódkę, tyle że na dzień 5 września 2014 r., podczas gdy termin ich wykupu i ustalenia osób uprawnionych był znacznie późniejszy, dotyczył bowiem pierwszej połowy maja 2015 r.

Złożenie świadectwa depozytowego przy piśmie z 24 listopada 2015 r. okazało się więc konieczne, również dla odparcia zarzutów podniesionych ze strony pozwanej w sprzeciwie od nakazu upominawczego, który została w tej sprawie wydany. Wbrew zarzutom pozwanej, podniesionym w apelacji, nie było podstaw do uznania, że wystawione 23 listopada 2015 r. przez (...) S.A. świadectwo depozytowe było nieważne, pomimo tego, że świadectwo to zostało wystawione kilka miesięcy po upływie terminu wykupu obligacji, niewątpliwie określonego na 13 maja 2015 r., jak wynika z początkowego zapisu zawartego w pkt 13 warunków emisji spornych obligacji.

Standardowe zastosowanie i przeznaczenie świadectwa depozytowego, w którym istotnie powinien zostać określony rodzaj obligacji oraz termin jego ważności, czyli okres wykorzystania po jego wystawieniu, przejawia się zwykle w tym, że takie świadectwo jest wystawiane przed upływem terminu wykupu albo najpóźniej dokładnie w tym samym dniu. Z żadnego przepisu nie wynika jednak, aby takie świadectwo nie mogło zostać wystawione później, jeżeli by spełniało wymagania określone zwłaszcza art. 10 ust. 1 powołanej ustawy. W ocenie Sądu Apelacyjnego, późniejsza data wystawienia świadectwa złożonego przy piśmie z 24 listopada 2015 r. nie podważała jego skuteczności, ani też wartości dowodowej, a tym bardziej nie uzasadniała przyjęcia jego nieważności, również w zakresie dotyczącym treści tego dokumentu. Dane, które zostały w nim zamieszczone, w tym oznaczenie wystawcy, nabywcy, wartości nominalnej, a przede wszystkim też oznaczenie kodu ich wystawienia, pozwalało w sposób jednoznaczny na określenie rodzaju obligacji, których to świadectwo dotyczyło. Tylko prima facie można był ponadto mieć zastrzeżenia dotyczące daty jego ważności. Nie można było jednak pominąć, że poza datą jego wystawienia w 23 listopada 2015 r., wskazana w jego treści była także data 13 kwietnia 2015 r. jako dzień, do którego odnosiło się stwierdzenie ze strony wystawcy, czyli (...) S.A., że w swoim depozycie posiada opisane w nim obligacje. Przy uwzględnieniu, że chodziło o określenie stanu na dzień wcześniejszy o ponad sześć miesięcy w stosunku do daty jego wystawienia, uprawnione było więc przyjęcie, że podana w ten sposób data 13 kwietnia 2015 r. dotyczy początkowej daty ważności, która zbiegała się z terminem wykupu obligacji, określonym, jak zaznaczono, w warunkach ich emisji właśnie na 13 kwietnia 2015 r. Jeśli więc z wymaganego, jak podano, w 13 ust. 1 warunków emisji, rachunku powinno wynikać, kto był na dzień 2 maja 2015 r. uprawniony do uzyskania świadczenia ze spornych obligacji, które podlegało realizacji 13 maja 2015 r., przy złożeniu przez powódkę wyciągu z właściwego rachunku i świadectwa depozytowego wykazującego, że powódka dysponowała 658 opisanymi w nim obligacjami, wystawionymi przez pozwaną, na dzień 13 maja 2015 r., będący początkową datą jego ważności, upływającej w dniu jego wystawienia, czyli 23 listopada 2005 r., uzasadnione było uznanie, w oparciu o oba wskazane dokumenty, że na dzień 2 maja 2015 r. powodowa spółka dysponowała ,,obligacjami na rachunku papierów wartościowych obligatariusza” w rozumieniu przyjętym w drugim akapicie pkt 13 warunków emisji oraz że status ten zachowała do 13 maja 2015 r., jak wynika z treści świadectwa wystawionego przez bank prowadzący tego rodzaju rachunek w dniu 23 listopada 2015 r. Uzasadnione było więc przyjęcie, że powodowa spółka wykazała swoją czynną legitymację materialną, czyli swój status wierzyciela uprawnionego do uzyskania świadczenia związanego wprost z realizacją przez pozwaną obowiązku wykupienia obligacji, podobnie jak czynną legitymację procesową, która przejawiła się w podniesieniu takiego twierdzenia w pozwie, a wynikała z tożsamości pomiędzy podmiotem czynnym powództwa a działaniem przez powódkę w tej sprawie w charakterze powoda, czyli pełnej zbieżności między żądaniem oraz faktami podanymi w pozwie a wykazaniem ze strony powódki statusu wierzyciela w zakresie wykupu obligacji wystawionych przez skarżącą. Nie było więc podstaw do uwzględnienia apelacji wniesionej w tej sprawie przez stronę pozwaną.

Oddalenie apelacji uzasadniało natomiast obciążenie skarżącej całością kosztów postępowania apelacyjnego poniesionych przez powódkę. W oparciu o art. 98 § 1 i 2 k.p.c. oraz § 10 ust. 1 pkt 2 w zw. z § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Sąd Apelacyjny zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 10800 zł tytułem zwrotu kosztów udziału radcy prawnego po stronie czynnej w postępowaniu odwoławczym, czyli w wysokości minimalnej stawki obowiązującej w sprawach o zapłatę o podanej w treści apelacji wartości przedmiotu zaskarżenia.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie powołanych przepisów oraz art. 385 k.p.c., Sąd Apelacyjny orzekł jak w sentencji.

Robert Obrębski Beata Kozłowska Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska