Pełny tekst orzeczenia

Sygnatura akt VIII C 1906/17

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 marca 2018 roku

Sąd Rejonowy dla Łodzi - Widzewa w Łodzi VIII Wydział Cywilny w składzie:

Przewodniczący S.S.R. Tomasz Kalsztein

Protokolant sekr. sąd. Kamila Zientalak

po rozpoznaniu w dniu 6 marca 2018 roku w Łodzi

na rozprawie

sprawy z powództwa (...) Ltd na (...)

przeciwko I. K.

o zapłatę

1.  oddala powództwo;

2.  zasądza od powoda (...) Ltd na (...) na rzecz pozwanej I. K. kwotę 917 zł (dziewięćset siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt VIII C 1906/17

UZASADNIENIE

W pozwie z dnia 7 sierpnia 2017 roku powód (...) Ltd z siedzibą na (...), reprezentowany przez pełnomocnika będącego radcą prawnym, wystąpił przeciwko pozwanej I. K. o zapłatę kwoty 1.799,42 zł wraz z umownymi odsetkami w wysokości maksymalnych odsetek za opóźnienie od dnia 22 marca 2017 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powód podniósł, że pozwana złożyła wniosek o pożyczkę za pośrednictwem formularza zamieszczonego na stronie internetowej pierwotnego wierzyciela, dokonała rejestracji w systemie informatycznym pożyczkodawcy, na skutek czego założony został profil klienta, a następnie poprzez zalogowanie się – za pośrednictwem strony internetowej pożyczkodawcy – do własnego rachunku bankowego prowadzonego w systemie bankowości elektronicznej, potwierdziła swoją tożsamość i wyraziła wolę zawarcia ramowej umowy pożyczki. W związku z zaakceptowaniem wniosku o pożyczkę, w dniu 16 listopada 2016 roku na rachunek pozwanej została przelana kwota 3.400 zł. Uzyskaną sumę pieniężną wraz z prowizją w kwocie 921,40 zł pozwana zobowiązała się spłacić do dnia 16 grudnia 2016 roku. Pierwotny wierzyciel udzielił przy tym pożyczki w ramach promocji, w ramach której pozwana została zwolniona z obowiązku zwrotu kosztów związanych z udzieloną pożyczką. W przypadku nieterminowej spłaty zobowiązania warunki promocyjne przestawały obowiązywać i pożyczkobiorca był zobowiązany do zwrotu pożyczki wraz z kosztami objętymi rabatem. Pozwana nie spłaciła pożyczki w terminie, na skutek czego pożyczkodawca podjął czynności windykacyjne, które nie doprowadziły do uregulowania zadłużenia. W związku z zawarciem umowy cesji powód nabył od pierwotnego wierzyciela wierzytelność wynikającą z przedmiotowej umowy pożyczki.

(pozew 3-4)

W dniu 29 sierpnia 2017 roku Referendarz Sądowy w Sądzie Rejonowym dla Łodzi-Widzewa w Łodzi wydał przeciwko pozwanej nakaz zapłaty w postępowaniu upominawczym (VIII Nc 7286/17), którym zasądził dochodzoną w sprawie kwotę wraz z kosztami procesu.

(nakaz zapłaty k. 31)

Nakaz ten pozwana, reprezentowana przez zawodowego pełnomocnika, zaskarżyła sprzeciwem w całości. W sprzeciwie pełnomocnik pozwanej podniósł, iż powód nie wykazał swojej legitymacji czynnej, zakwestionował ponadto, aby pozwana zawarła umowę pożyczki oraz otrzymała od pożyczkodawcy jakiekolwiek środki pieniężne.

(sprzeciw k. 34-35)

W toku dalszego postępowania stanowiska procesowe stron nie uległy zmianie.

(pismo procesowe powoda k. 42-44, k. 66-66v., pismo procesowe pozwanej k. 63-63v.)

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

W załączonej do akt sprawy umowie pożyczki, stanowiącej potwierdzenie zawarcia umowy pożyczki z dnia 16 listopada 2016 roku, wskazano, iż (...) Sp. z o.o. w W. udzielił pozwanej I. K. pożyczki w kwocie 3.400 zł, która to kwota powiększona o odsetki (27,87 zł) oraz prowizję (921,40 zł) miała podlegać zwrotowi do dnia 16 grudnia 2016 roku.

W myśl postanowień ramowej umowy pożyczki z dnia 10 marca 2016 roku, pożyczkodawca udzielał pożyczek osobom fizycznym pod warunkiem, że pożyczkobiorca prawidłowo zarejestrował się na stronie internetowej pośrednika oraz prawidłowo zweryfikował się za pomocą usługi instantor lub dokonał przelewu potwierdzającego rejestrację, a następnie złożył w sposób prawidłowy wniosek o udzielenie pożyczki, który został zaakceptowany przez pożyczkodawcę.

W przypadku wybrania usługi instantor, jako metody weryfikacji, klient był przekierowany na stronę bankowości internetowej wybranego przez siebie banku w celu ukończenia weryfikacji. Po pomyślnym zakończeniu weryfikacji rejestracja była uznawana za zakończoną, a klient otrzymywał hasło do logowania na stronie internetowej oraz zyskiwał status pożyczkobiorcy. Wniosek o pożyczkę pożyczkobiorca mógł złożyć wyłącznie za pośrednictwem formularza internetowego. We wniosku pożyczkobiorca określał główne parametry pożyczki (kwota pożyczki, liczba rat, termin spłaty). Po złożeniu wniosku pożyczkodawca przesyłał pożyczkobiorcy formularz informacyjny pożyczki.

(umowa pożyczki k. 9, umowa ramowa pożyczki k. 10-13)

W dniu 1 marca 2017 roku (...) Sp. z o.o. w W. zawarł z powodem (...) Ltd Sp. z o.o. na (...) umowę o przelew wierzytelności szczegółowo określonych w załączniku nr 1. Załącznik, o którym mowa, nie został złożony do akt sprawy. W aktach sprawy znajduje się wyłącznie załącznik A, który jednak nie jest przywołany w umowie cesji z dnia 1 marca 2017 roku.

(umowa cesji wierzytelności k. 26-28, załącznik A k. 48-61)

Opisany stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dowodów z dokumentów, których prawdziwość i rzetelność sporządzenia nie budziła wątpliwości, nie była również kwestionowana przez strony procesu.

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Powództwo, jako niezasadne, podlega oddaleniu w całości.

Rozważania w przedmiotowej sprawie rozpocząć należy od przypomnienia, iż ciężar udowodnienia twierdzenia faktycznego spoczywa na tej stronie, która z tego twierdzenia wywodzi skutki prawne. Reguła ta znajduje również swój procesowy odpowiednik w treści art. 232 k.p.c., w świetle którego to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Oznacza to, że obecnie Sąd nie jest odpowiedzialny za wynik postępowania dowodowego, a ryzyko nieudowodnienia podstawy faktycznej żądania ponosi powód. Podkreślenia w tym miejscu wymaga, że powód, jako strona inicjująca proces, jest obowiązany do udowodnienia wszystkich twierdzeń pozwu, w oparciu o które sformułował swe roszczenie. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego, zadaniem sądu nie jest zarządzenie dochodzeń w celu uzupełnienia lub wyjaśnienia twierdzeń stron i wykrycia środków dowodowych pozwalających na ich udowodnienie, ani też sąd nie jest zobowiązany do przeprowadzenia z urzędu dowodów zmierzających do wyjaśnienia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia sprawy ( por. wyrok SN z dnia 17 grudnia 1996 roku, I CKU 45/96, OSNC 1997/ 6-7/76). Podkreślić jednak należy, że dowodzenie własnych twierdzeń nie jest obowiązkiem strony ani materialnoprawnym, ani procesowym, a tylko spoczywającym na niej ciężarem procesowym i w konsekwencji sąd nie może nakazać, czy zobowiązać do przeprowadzenia dowodu i tylko od woli strony zależy, jakie dowody sąd będzie prowadził. Jeżeli strona uważa, że do udowodnienia jej twierdzeń wystarczy określony dowód i dlatego nie przytacza innych dowodów, to jej błąd nie jest usprawiedliwiony, sama ponosi winę niezgłoszenia dalszych dowodów i nie może zarzucać nieuzasadnionego uniemożliwienia wykazania jej praw. W niniejszej sprawie to zatem powód powinien wykazać, iż po pierwsze pozwana zawarła z pierwotnym wierzycielem umowę pożyczki przenoszącą wartość 3.400 zł, po drugie, że nabył względem pozwanej wierzytelność wynikającą z tejże umowy. W ocenie Sądu powinności tej powód nie zdołał sprostać.

W pierwszej kolejności wskazać należy, iż powód w ogóle nie wykazał, iż pozwana była stroną umowy pożyczki z dnia 16 listopada 2016 roku, że otrzymała kwotę 3.400 zł, którą wraz z prowizją i odsetkami zobowiązała się zwrócić do dnia 16 grudnia 2016 roku. Zgodnie ze stanowiskiem judykatury kodeksowa definicja pożyczki wskazuje, że świadczeniem dającego pożyczkę jest przeniesienie na własność biorącego pożyczkę określonej ilości pieniędzy albo rzeczy oznaczonych co do gatunku i wykonanie tego świadczenia powód powinien udowodnić w procesie cywilnym. Dopiero wówczas zasadne staje się oczekiwanie od biorącego pożyczkę, że udowodni on spełnienie swego świadczenia umownego tj. zwrot pożyczki (por. wyrok SA we Wrocławiu z dnia 17 kwietnia 2012 r., I ACa 285/12, LEX nr 1162845). Innymi słowy pozwany, od którego powód domaga się zwrotu pożyczki nie musi wykazywać zwrotu pożyczki, dopóty powód nie wykaże, że pożyczka została udzielona. Nie powielając ustaleń faktycznych przypomnienia wymaga, że aby pierwotny wierzyciel mógł udzielić osobie fizycznej pożyczki, ten musiał spełnić szereg warunków. W szczególności był on obowiązany zarejestrować się na stronie internetowej pośrednika, prawidłowo zweryfikować swoją osobę za pomocą usługi instantor albo poprzez dokonanie przelewu potwierdzającego rejestracją, a wreszcie złożyć wniosek o pożyczkę. Analiza zebranego w sprawie materiału dowodowego implikuje jednoznaczny wniosek, iż brak jest dowodów na to, iż pozwana dokonała wyżej wymienionych czynności. Powód poprzestał wyłącznie na złożeniu do akt sprawy wydruku komputerowego zatytułowanego „profil klienta”, umowy pożyczki i umowy ramowej pożyczki, w treści których zamieszczono dane pozwanej oraz kolejnego wydruku zawierającego dane przelewu na kwotę 3.400 zł. Rzecz jednak w tym, iż z dokumentów tych nie wynika, że pozwana była klientem pierwotnego wierzyciela, tj. dokonała czynności związanych z rejestracją na portalu klienta i weryfikacją swojej osoby, a następnie złożyła wniosek o pożyczkę, która została jej udzielona. Powód nie załączył wniosku rejestracyjnego pozwanej, potwierdzenia, że poddała się ona weryfikacji, czy wreszcie samego wniosku o pożyczkę i formularza informacyjnego, który pozwana w odpowiedzi na taki wniosek, zgodnie z ramową umową pożyczki, powinna otrzymać. Skoro pierwotny wierzyciel decyduje się na udzielanie pożyczek poprzez stronę internetową, a jednocześnie dopuszcza weryfikację danych pożyczkobiorcy poprzez usługę instantor, to winien zapewnić sobie odpowiednie instrumenty, które umożliwiłyby wykazanie, że dana osoba rzeczywiście dokonała rejestracji, przeszła weryfikację oraz złożyła wniosek o pożyczkę. Tymczasem przedstawione przez powoda dokumenty dowodzą li tylko tego, że została sporządzona umowa zawierająca dane pozwanej (nie wiadomo przez kogo podane), a następnie na dany numer rachunku bankowej, oznaczony jako należący do pozwanej, przelano kwotę 3.400 zł. Nie ulega przy tym wątpliwości, że samo potwierdzenie wykonania przelewu na rzecz danej osoby, nie oznacza jeszcze, że osoba ta przelew ten otrzymała. Jak wynika bowiem z treści art. 143 ust. 1 i 2 ustawy z dnia 19 sierpnia 2011 roku o usługach płatniczych, zlecenie płatnicze uznaje się za wykonane na rzecz właściwego odbiorcy, jeżeli zostało wykonane zgodnie z informacjami, o których mowa w art. 23 ust. 1 pkt 1 lub w art. 27 pkt 2 lit. b, a w przypadku wskazania w treści zlecenia płatniczego unikatowego identyfikatora - jeżeli zostało wykonane zgodnie z tym unikatowym identyfikatorem bez względu na dostarczone przez użytkownika inne informacje dodatkowe; Jeżeli unikatowy identyfikator podany przez użytkownika jest nieprawidłowy, dostawca nie ponosi odpowiedzialności na podstawie art. 144-146. Unikatowy identyfikator to przy tym,
kombinacja liter, liczb lub symboli określona przez dostawcę dla użytkownika, która jest dostarczana przez jednego użytkownika w celu jednoznacznego zidentyfikowania drugiego biorącego udział w danej transakcji płatniczej użytkownika lub jego rachunku płatniczego (art. 2 pkt 33 ustawy), a więc nic innego jak numer rachunku bankowego. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 31 października 2014 roku (I ACa 607,14, LEX), na dostawcy usług płatniczych spoczywa jedynie obowiązek weryfikacji numeru rachunku, nie zaś danych posiadacza rachunku, na którego rzecz ma nastąpić wpłata. Oznacza to, że w świetle obowiązujących przepisów bankowi nie można zarzucić niedochowania należytej staranności poprzez niesprawdzenie personaliów beneficjenta przelewu z danymi posiadacza rachunku. Przenosząc powyższe na grunt niniejszej sprawie uznać należy, że potwierdzenie przelewu z k. 14 należy interpretować wyłącznie w ten sposób, iż przelew ten został wykonany na rachunek o numerze „PL 81 1240 (…) (...)”, co jeszcze nie przesądza o tym, że rachunek ten należy do I. K., który to fakt pozwana wprost kwestionowała. W sprawie nie zostały nadto wykazane twierdzenia powoda, jakoby pozwana spłaciła częściowo swoje zadłużenie, co zdaniem powoda prowadzi do wniosku, iż pozwana nie kwestionuje swojego zobowiązania. Wręcz przeciwnie, pozwana od samego początku postępowania zaprzeczała, aby była dłużnikiem pierwotnego wierzyciela, a zatem to powinnością powoda była wykazanie, że jego żądanie jest uprawnione, tak co do zasady, jak i wysokości. W niniejszej sprawie nie ulega wątpliwości, że powołanie dowodów na wykazanie zasadności roszczenia, zarówno w aspekcie „czy się należy”, jak i aspekcie „ile się należy”, obciążało powoda już w pozwie. Powód powinien był w pozwie nie tylko jasno wykazać czego się domaga, ale też powołać dowody na wykazanie zasadności swojego żądania. Poza sporem bowiem pozostaje, że zawsze zachodzi obiektywna potrzeba powołania w pozwie dowodów na wykazanie zasadności swoich roszczeń w zakresie żądanej ochrony prawnej.

W ocenie Sądu nawet gdyby przyjąć, iż pozwana była stroną umową pożyczki z dnia 16 grudnia 2016 roku, której nie spłaciła, czym doprowadziła do powstania zadłużenia dochodzonego przedmiotowym pozwem, co w sprawie nie zostało jednak wykazane, w sprawie skuteczny okazał się zarzut braku legitymacji czynnej powoda. Powód w żaden sposób nie udowodnił bowiem, że przysługuje mu wierzytelność w stosunku do pozwanej I. K. wynikająca z rzekomo zawartej przez pozwaną dniu 16 listopada 2016 roku umowy pożyczki w wysokości dochodzonej przedmiotowym powództwem. Powód nie wykazał, że skutecznie nabył wierzytelność względem pozwanej od (...) Sp. z o.o. w W. wobec nie wykazania, że złożona do akt sprawy umowa cesji wierzytelności z dnia 1 marca 2017 roku przenosiła na powoda sporną wierzytelność. Przypomnienia wymaga, że w treści umowy cesji wierzytelności cedent złożył oświadczenie, że przysługują mu bezsporne i wymagalne wierzytelności pieniężne szczegółowo określone w załączniku nr 1, wobec czego oczywistym jest, iż wyłącznie ten załącznik, oznaczony nr porządkowym „1” precyzuje wierzytelności będące przedmiotem umowy cesji. Załącznik, o którym mowa, nie został jednak złożony do akt niniejszej sprawy, a powód poprzestał wyłącznie na złożeniu załącznika A. Niewątpliwie jednak załącznik A nie jest załącznikiem „nr 1”, wymienionym w treści umowy cesji, co do której cedent złożył cytowane wyżej oświadczenie. Nie może przy tym ujść uwadze, że w załączniku A w ogóle nie wskazano, czego dokładnie dotyczy, w szczególności brak jest w jego treści/nagłówku odwołania do umowy cesji wierzytelności z dnia 1 marca 2017 roku. Załącznik ten został oznaczony wyłącznie jako „R. P. 01-03-2017”, co samo w sobie jest niewystarczające do przyjęcia, iż odwołuje się on do umowy cesji z w/w daty.

Nabycia wierzytelności dochodzonej przedmiotowym powództwem nie dowodzą również, co jest zresztą oczywiste, złożone do akt kserokopie zawiadomienia o dokonaniu cesji wierzytelności oraz ostatecznego wezwania do zapłaty, które to kserokopie mogą zostać potraktowane co najwyżej wyłącznie w kategoriach dokumentów prywatnych. Dokumenty te same w sobie nie dowodzą jednak istnienia wierzytelności względem pozwanej, ani faktu jej nabycia przez powoda. Jednocześnie przypomnienia wymaga, że treść oświadczenia zawartego w dokumencie prywatnym nie jest objęta domniemaniem zgodności z prawdą zawartych w nim twierdzeń. Zatem dokument prywatny nie jest dowodem rzeczywistego stanu rzeczy (por. wyrok SN z dnia 25 września 1985 r., IV PR 200/85, OSNC 1986, nr 5, poz. 84). Dokument taki stanowi jedynie dowód tego, że osoba która go podpisała złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie.

W konsekwencji uznać należy, że powód, od początku postępowania reprezentowany przez zawodowego pełnomocnika, w żaden sposób nie wykazał, że nabył wierzytelność względem pozwanej. W przedmiotowej sprawie powód będąc podmiotem, którego istotną działalnością jest skupowanie wierzytelności pieniężnych na masową skalę, z uwagi na zakres prowadzonej działalności winien w sposób szczególny i niewątpliwy wykazać, że nabył ze skutkiem prawnym tę konkretną, określoną wierzytelność wobec wskazanej osoby, czego jednak w sprawie nie uczynił.

Wskazać przy tym należy, że obowiązujące przepisy (art. 207 § 6 k.p.c.) nakazują stronom postępowania przytaczanie okoliczności faktycznych i dowodów, co do zasady wraz z pierwszym pismem, w którym zajmuje stanowisko w sprawie (pozwie, odpowiedzi na pozew, sprzeciwie). Już zatem w treści pozwu powód winien niezwłocznie przedstawić wszelkie wnioski dowodowe i dowody na uzasadnienie swoich twierdzeń faktycznych (B. K., Rozważania o "braku zwłoki" jako podstawie uwzględnienia spóźnionego materiału procesowego na gruncie art. 207 § 6 oraz 217 § 2 k.p.c. Artykuł. S. P.. (...)-148). Wskazać bowiem należy, że § 2 art. 217 k.p.c. jasno wskazuje, że fakty i dowody winny być przytaczane „we właściwym czasie” pod rygorem ich pominięcia jako spóźnionych (por. Komentarz do art. 217 Kodeksu postępowania karnego: P. Telenga i inni, Kodeks postępowania cywilnego. Komentarz. WKP, 2012; T. Żyznowski i inni, Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom I. Artykuły 1-366. Lex, 2013; B. Karolczyk, Rozważania o "braku zwłoki" jako podstawie uwzględnienia spóźnionego materiału procesowego na gruncie art. 207 § 6 oraz 217 § 2 k.p.c. Artykuł. St.Prawn. 2012/1/123-148).

Z opisanych powyżej przyczyn uznać należy, że powód nie udowodnił, że pozwana ma obowiązek zapłaty na jego rzecz, jako cesjonariusza kwoty dochodzonej pozwem, co musiało skutkować oddaleniem powództwa w całości.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 k.p.c. regulującego zasadę odpowiedzialności stron za wynik procesu. Strona pozwana wygrała proces w całości, a zatem należy się jej od powoda zwrot kosztów procesu w łącznej wysokości 917 zł, na którą złożyły się: koszty zastępstwa procesowego pozwanej w stawce minimalnej 900 zł (§ 2 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych, Dz.U. 2015, poz. 1804) oraz opłata skarbowa od udzielonego pełnomocnictwa - 17 zł.

Z powyższych względów orzeczono, jak w sentencji.