Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 listopada 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu VII Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący : SSO Ryszard Kozłowski

Protokolant : Małgorzata Miodońska

po rozpoznaniu w dniu 21 listopada 2013 r. we Wrocławiu - na rozprawie

sprawy z powództwa M. P.

przeciwko (...) Spółka z o.o. we W.

o odszkodowanie

na skutek apelacji strony pozwanej (...) Spółka z o.o. we W.

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia X Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 7 sierpnia 2013 r. sygn. akt X P(upr) 1066/12

oddala apelację.

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 7.08.2013r. Sąd Rejonowy w sprawie z powództwa M. P. przeciwko stronie pozwanej (...) Spółka z o.o. we W. oddalił powództwo powoda o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę i zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.775 zł tytułem wynagrodzenia za dwa tygodnie pracy.

Sąd Rejonowy na podstawie stanu faktycznego ustalonego w toku przewodu sądowego, który Sąd Okręgowy uznał za własny przyjął w części roszczenia dotyczącego wynagrodzenia skuteczność roszczenia powoda o wynagrodzenie za dwa tygodnie pracy z przyczyn zastosowania zbyt krótkiego okresu wypowiedzenia dotyczącego umowy o pracę z dnia 1.03.2012r. na czas określony od dnia 1.03.2012r. do 29.02.2014r.

Pismem z dnia 16.10.2012r. doręczonym powodowi w dniu 17.10.2012r. strona pozwana wypowiedziała powodowi umowę o pracę z zachowaniem 14 dniowego okresu wypowiedzenia który miał upłynąć z dniem 3.11.2012r.

Strona pozwana wskazała w umowie o pracę oraz w załączniku do tej umowy załączonym do niej i podpisanym przez obie strony dwa różne terminy wypowiedzenia.

W ocenie Sądu Rejonowego załącznik umowy o pracę jako wręczony wraz z umową i podpisany przez obie strony stanowił jej integralną część za wiążący strony w danej sytuacji. Zdaniem Sądu Rejonowego – uznać należało termin wypowiedzenia korzystniejszy dla pracownika, czyli w przypadku powoda jako zatrudnionego ponad 6 miesięcy – termin dłuższy, miesięczny. Wskazany w treści umowy 1 – miesięczny termin wypowiedzenia stanowił postanowienie umowne korzystniejsze dla pracowników od przepisów kodeksu pracy, a także od źródła prawa pracy obowiązujących u strony pozwanej w postaci regulaminu.

Wobec powyższego Sąd Rejonowy w oparciu o przepis art. 49 kp orzekł o zasądzeniu wynagrodzenia w kwocie określonej w wyroku.

Od powyższego wyroku apelację wniosła strona pozwana opierając ją na zarzutach naruszenia prawa materialnego i procesowego opisanego w apelacji.

Na tej podstawie wniosła o zmianę wyroku Sądu Rejonowego i oddalenie powództwa.

Twierdziła, że Sąd Rejonowy dokonał wadliwej wykładni umowy i załącznika do niej. Skutkiem tej błędnej wykładni było przyjęcie, że powinien mieć zastosowanie miesięczny termin wypowiedzenia, który wskazany został omyłkowo.

Powód w odpowiedzi na apelację wniósł o jej oddalenie.

Sąd Okręgowy zważył co następuje.

Roszczenie o wynagrodzenie za pracę z tytułu zastosowania błędnego okresu wypowiedzenia wywodzi się z przepisu art. 49 kp.

Sąd Rejonowy orzekając w sprawie zasądził od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 2.775 zł tytułem wynagrodzenia za dwa tygodnie pracy z przyczyn zastosowania zbyt krótkiego terminu wypowiedzenia.

W okolicznościach faktycznych sprawy ustalonych w sposób niebudzący wątpliwości przez Sąd Rejonowy, Sąd Okręgowy podziela pogląd jak i argumenty zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku co do tego, że strona pozwana nie wyraziła w sposób dostateczny woli w zakresie dwutygodniowego okresu wypowiedzenia natomiast w tym zakresie uznać należało termin wypowiedzenia korzystniejszy dla pracownika, czyli w przypadku powoda zatrudnionego ponad 6 miesięcy - termin dłuższy miesięczny.

Informacja o miesięcznym terminie wypowiedzenia załączona do zawartej przez strony umowy o pracę miała charakter kształtujący warunki pracy i mogła stanowić podstawę roszczenia powoda w oparciu o treść przepisu art. 49 kp.

Wyrok Sądu Rejonowego nie był więc wadliwy.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy we Wrocławiu orzekł jak w sentencji.