Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VIII GC 559/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 23 lipca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie:

Przewodniczący: SSO Anna Górnik

Protokolant: stażysta Edyta Osińska

po rozpoznaniu w dniu 18 lipca 2018 r. na rozprawie

sprawy z powództwa Syndyka masy upadłości (...) (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w S.

przeciwko M. K.

o wydanie, ewentualnie o zapłatę

I.  oddala powództwo o wydanie,

II.  oddala powództwo o zapłatę,

III.  zasądza od powoda Syndyka masy upadłości (...) (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w upadłości likwidacyjnej w S. na rzecz pozwanej M. K. koszty procesu w całości, przy czym ich szczegółowe rozliczenie pozostawia referendarzowi sądowemu.

Sygnatura akt VIII GC 559/15

UZASADNIENIE

Pozwem złożonym 14 grudnia 2014 r. (k. 2 i nast.) powód Syndyk Masy Upadłości (...) (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością domagał się nakazania pozwanej M. K. wydania do masy upadłości samochodu osobowego marki M. (...) (nr rej. (...)), ewentualnie zasądzenia od pozwanej kwoty 69.000 zł z ustawowymi odsetkami oraz 10 września 2014 r. oraz kosztami procesu. Wyjaśniła, że dochodzone roszczenie opiera na art. 127 pr. upadł., bowiem upadłość (...) (...) sp. z o.o. ogłoszono 23 czerwca 2014 r., zaś przed ogłoszeniem upadłości – 28 marca 2014 r. – spółka sprzedała na rzecz pozwanej ww. pojazd za kwotę 60.000 zł (opierając się na opinii rzeczoznawcy, że cena rynkowa wynosiła 55.400 zł), jednak rynkowa wartość pojazdu wynosiła 129.000 zł; cena sprzedaży została zaniżona o 69.000 zł. Pismem z 21 maja 2015 r. wezwał pozwaną do wydania pojazdu albo zapłaty 69.000 zł, jednak pozwana odmówiła spełnieniu tego żądania.

Pozwana w odpowiedzi na pozew (k. 27 i nast.) wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu. Podniosła, że według ekspertyzy – ujmującej uszkodzenia pojazdu – cena rynkowa wynosiła 55.400 zł, a zapłaciła 60.000 zł. Po zakupie pojazdu w Niemczech przeprowadziła naprawę pojazdu przy zastosowaniu oryginalnych części zamiennych za kwotę 9.199,70 zł euro (38.233,95 zł), a w Polsce za naprawę zapłaciłaby 43.650,62 zł. Stąd nie sposób przyjąć, że wartość rynkowa pojazdu rażąco przewyższała cenę sprzedaży. Zarzuciła, że powódka wskazała na cenę pojazdu w kwocie 129.000 zł wybierając najdroższą ofertę, podczas gdy dostępne są również oferty sprzedaży za 59.900 zł czy 67.400 zł.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Postanowieniem z 10 września 2014 r. (sygn. akt XII GU 97/14) Sąd Rejonowy Szczecin-Centrum w Szczecinie ogłosił upadłość (...) (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S..

Niesporne, a nadto:

-

postanowienie Sądu Rejonowego Szczecin-Centrum w Szczecinie z 10 września 2014 r., sygn. akt XII GU 97/14 (k. 6).

Uprzednio, dnia 28 marca 2014 r., spółka zawarła z pozwaną umowę, na podstawie której sprzedała pozwanej samochód marki M. (...) (rocznik 2008, nr rej. (...); nr nadwozia (...)) za cenę 60.000 zł. W związku z zawartą umową spółka wystawiła pozwanej fakturę VAT nr (...) na kwotę 60.000 zł brutto.

Cenę sprzedaży przyjętą w umowie ustalono na podstawie ekspertyzy z 18 marca 2014 r., opracowanej przez rzeczoznawcę samochodowego mgr inż. K. S., zgodnie z którą wartość rynkowa pojazdu wynosiła 55.400 zł brutto. Pojazd w chwili sprzedaży posiadał uszkodzenia w zakresie skrzyni biegów, wału na krzyżaku na panewce zdawczej, amortyzatorów, jednego z foteli. W ekspertyzie zaznaczono, samochód posiada niesprawną automatyczną skrzynię biegów oraz naroże lewe tylne (przewidywane koszty naprawy oszacowano na 20.000 zł).

Dowody:

-

umowa z 28 marca 2014 r. z załącznikami (k. 7-11);

-

faktura VAT nr (...) z 28 marca 2014 r. (k. 12);

-

ekspertyza z 18 marca 2014 r. (k. 13-14);

-

zeznania świadka A. C. (1) (k. 62-63, 65).

Pozwana przeprowadziła naprawę pojazdu z Niemczech. Dnia 26 maja 2014 r. A. F., prowadzący w B. (O.) działalność gospodarczą (...), wystawił pozwanej rachunek nr (...) na łączną kwotę 9.199,70 euro brutto, na którą składały się następujące kwoty: 4.426,80 euro brutto za część oryginalną – automatyczną skrzynię biegów, 1.042,40 euro brutto za wał cardana, po 802 euro brutto za elementy nowe – zawieszenie pneumatycznej po stronie prawej i lewej, 963,90 euro brutto tytułem robocizny za montaż obu osłon dźwiękowych po stronie dolnej silnika A+E (automatyczna skrzynia biegów A+E), 146,40 euro brutto tytułem montażu wału cardana, 609,30 euro brutto tytułem montażu zawieszenia pneumatycznego (x2), a także 406,90 euro brutto tytułem innych materiałów oraz transportu pojazdu.

Na dzień 26 maja 2014 r. średni kurs euro ogłoszony przez Narodowy Bank Polski wynosił 1 euro = 4,1560 zł.

Dowody:

-

rachunek z 26 maja 2014 r. z tłumaczeniem (k. 35, 51);

-

tabela kursów średnich NBP z 26 maja 2014 r. (k. 37).

Dnia 18 stycznia 2016 r. (...) sp. z o.o. sp. k. przedstawiła pozwanej wycenę naprawy skrzyni biegów, amortyzatorów przednich oraz wału napędowego na łączną kwotę 43.650,52 zł brutto, w tym 23.927,44 zł brutto za samą część zamienną w postaci automatycznej skrzyni biegów, 10.588,58 zł tytułem kosztów 2 amortyzatorów, 4.786,55 zł tytułem kosztu wału napędowego z przegubem, 1.377,60 zł tytułem wymiany kolumn zawieszenia pneumatycznego z przodu, 731,85 zł tytułem wymontowania, zamontowania i weryfikacji wału napędowego od skrzynki rozdzielczej od mostu tylnego, 2.152,50 zł brutto tytułem demontażu, wymiany i montażu automatycznej skrzyni biegów, a także 86,10 zł brutto tytułem wykonania testu krótkiego.

Niesporne, a nadto:

-

zlecenie wstępnie z 18 stycznia 2016 r. (k. 36).

Pismem z 21 maja 2015 r. powód, powołując się na art. 127 i art. 134 pr. upadł., wezwał pozwaną do wydania w terminie 14 dni zakupionego od upadłej pojazdu, a w przypadku braku możliwości wydania pojazdu – zapłaty kwoty 69.000 zł. W odpowiedzi z 8 czerwca 2015 r. pozwana wyjaśniła, że nie zna się na wycenie pojazdów, więc przed zawarciem umowy sporządzono ekspertyzę, określającą wartość rynkową na kwotę 55.400 zł brutto, a cenę ustalono na 60.000 zł, więc uznaje żądanie zapłaty za bezpodstawne, gdyż zapłacona cena odpowiadała wartości nabytego pojazdu.

Niesporne, a nadto:

-

pismo z 21 maja 2015 r. z dowodem nadania (k. 18-19);

-

pismo z 8 czerwca 2015 r. (k. 20).

Na portalu internatowym otomoto.pl oferowano sprzedaż samochodu marki M. (...) (rocznik 2008) za kwotę 67.400 zł, a samochodu marki M. (...) (rocznik 2009) za kwotę 129.000 zł.

Dowody:

-

wydruk ofert internetowych (k. 15-17, 38-43).

Średnia wartość pojazdu nabytego przez pozwaną – przy uwzględnieniu stanu technicznego adekwatnego do okresu eksploatacji i przebiegu według umowy z 28 marca 2014 r. oraz sprawności technicznej pojazdu – na dzień zawarcia umowy oscylowała wokół kwoty ok. 106.700 zł brutto. Przy założeniu, że pojazd posiadał w dniu sprzedaży uszkodzenia i niesprawności wymagające kosztów naprawy ok. 20.000 zł brutto (według ekspertyzy z 14 marca 2015 r.) średnia wartość pojazdu na dzień zawarcia umowy oscylowała wokół kwoty 71.900 zł brutto. Przy założeniu, że pojazd wymagał naprawy zgodnie z rachunkiem z 26 maja 2014 r. – na kwotę ok. 9.188,70 euro brutto (ok. 38.200 zł brutto) – wartość pojazdu na dzień zawarcia umowy oscylowała wokół kwoty 55.500 zł brutto.

Dowód:

-

opinia biegłego sądowego mgr inż. W. S. (k. 280-299).

Dnia 30 grudnia 2015 r. pozwana zawarła z L. S. umowę, na podstawie której sprzedała nabyty od upadłej pojazd za kwotę 16.260 euro brutto.

Niesporne, a nadto:

-

umowa z 30 grudnia 2015 r. z tłumaczeniem (k. 33-34, 49-50).

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo nie zasługiwało na uwzględnienie.

Roszczenie powoda podlegało rozpoznaniu zgodnie z art. 134 w zw. z art. 127, art. 131 oraz art. 132 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. – Prawo upadłościowe (Dz.U. z 2015 r. poz. 233 z późn. zm.; dalej: pr. upadł.).

Powód domagał się nakazania pozwanej wydania pojazdu sprzedanego przez upadłą na rzecz pozwanej przed ogłoszeniem upadłości, ewentualnie o zasądzenie kwoty pomiędzy wartością tego pojazdu a zapłaconą przez pozwaną ceną. Według art. 134 ust. 1 zd. pierwsze pr. upadł. jeżeli czynność upadłego jest bezskuteczna z mocy prawa lub została uznana za bezskuteczną, to, co wskutek tej czynności ubyło z majątku upadłego lub do niego nie weszło, podlega przekazaniu do masy upadłości, a jeżeli przekazanie w naturze jest niemożliwe, do masy upadłości wpłaca się równowartość w pieniądzu.

Bezskuteczności zawartej przez pozwaną z upadłą czynności prawnej powód upatrywał w art. 127 pr. upadł., który stanowi, jakie czynności są z mocy prawa bezskuteczne wobec masy upadłości, tj. czynności prawne dokonane przez upadłego w ciągu roku przed dniem złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości, którymi rozporządził on swoim majątkiem, jeżeli dokonane zostały nieodpłatnie albo odpłatnie, ale wartość świadczenia upadłego przewyższa w rażącym stopniu wartość świadczenia otrzymanego przez upadłego lub zastrzeżonego dla upadłego lub dla osoby trzeciej.

Legitymacja czynna powoda w niniejszej sprawie uzasadniona była art. 132 pr. upadł. Pozew został złożony 14 grudnia 2015 r., czyli z zachowaniem wymaganego terminu – przed upływem 2 lat od ogłoszenia upadłości (10 września 2014 r.).

Okoliczności faktyczne sprawy w znacznej mierze pozostawały między stronami bezsporne, a nadto znajdowały potwierdzenie w zgromadzonym materiale dowodowym. W szczególności nie było sporne, że pozwana zawarła z upadłą umowę 28 marca 2014 r., zgodnie z którą nabyła od upadłej marki M. (...) (rocznik 2008, nr rej. (...)) za cenę 60.000 zł. Spór stron sprowadzał się do odmiennej oceny co do tego, czy zapłacona przez pozwaną cena 60.000 zł była adekwatna, tj. czy pomiędzy wartością pojazdu a zapłacona ceną nie występowała rażąca dysproporcja.

Postępowanie dowodowe uwzględniało dowody w postaci dokumentów zgromadzonych w aktach sprawy, zeznania świadka A. C. (2) oraz dowód z opinii biegłego sądowego mgr. inż. W. S.. Autentyczność zgromadzonego materiału dowodowego nie budziła wątpliwości, wobec czego podlegał ocenie jako wiarygodny. Zeznania świadka A. C. (2) także były wiarygodne. Zasadniczo świadek potwierdzał wersję prezentowaną przez pozwaną. W sposób spójny i logiczny wyjaśnił okoliczności zawarcia przez upadłą umowy z pozwaną, w tym okoliczności sporządzenia ekspertyzy z 14 marca 2014 r. Zarazem w sposób wiarygodny zaprezentował stan techniczny pojazdu według stanu na dzień zawarcia umowy – przedstawił istniejące usterki, których opis korespondował z przedłożonym przez pozwaną rachunkiem naprawy pojazdu z 26 maja 2014 r. (naprawa amortyzacji, automatycznej skrzyni biegów etc.).

Materiał dowodowy prowadził do wniosku, że umowa z 28 marca 2014 r. zawarta przez upadłą z pozwaną nie jest bezskuteczna wobec masy upadłości na podstawie art. 127 pr. upadł. Niewątpliwie została ona zawarta w okresie roku przed złożeniem wniosku o ogłoszenie upadłości (brak jest dowodu na datę złożenia wniosku, lecz nie miało to istotnego znaczenia, skoro samo ogłoszenie upadłości nastąpiło niespełna 6 miesięcy po zawarciu umowy). Była to czynność w wyniku której upadła odpłatnie rozporządziła swym majątkiem, niemniej nie było podstaw, aby ocenić, że wartość świadczenia upadłej przewyższało w rażącym stopniu wartość świadczenia otrzymanego przez upadłą, co jest niezbędną przesłanką bezskuteczności według art. 127 ust. 1 pr. upadł.

Zaakcentować należy, że w świetle art. 127 ust. 1 pr. upadł. nie każda dysproporcja pomiędzy świadczeniem upadłego a świadczeniem przez niego uzyskanym stanowi podstawę do uznania czynności za bezskuteczną, lecz tylko taka dysproporcja, która ma charakter rażący, czyli „dający się łatwo stwierdzić, wyraźny, oczywisty, niewątpliwy, bezsporny, bardzo duży” ( Słownik języka polskiego, red. W. D.; dostępny on-line:

ttps://sjp.pwn.pl/doroszewski/razacy; (...).html).

W literaturze z zakresu prawa upadłościowego zwraca się uwagę, że dysproporcja wartości świadczeń ma charakter rażący, gdy jest to „dysproporcja bardzo znaczna, oczywiście odbiegająca od dopuszczalnej w obrocie nierównowagi świadczeń, dokonanej według oceny sądu w nawiązaniu do zasady słuszności kontraktowej, na podstawie kryteriów obiektywnych – wartości rynkowej świadczeń” ( zob. S. Gurgul, Prawo upadłościowe. Komentarz, Legalis 2018, kom. do art. 127 pr. upadł.). Można również spotkać stanowisko, że „rażąca niewspółmierność może wystąpić w wypadku, gdy cena sprzedawanego standardowego samochodu osobowego odbiegać będzie od średniej ceny rynkowej o ponad 25%, ale może jej nie być przy transakcji sprzedaży rzadkiego dzieła sztuki odbiegającej od średniej rynkowej o 45%” ( zob. P. Zimmermann, Prawo upadłościowe. Komentarz, Legalis 2018, kom. do art. 127 pr. upadł.).

Powód pozostawał w przekonaniu, że wartość samochodu nabytego przez pozwaną wynosiła 129.000 zł, co argumentował faktem, że pojazd tej samej marki był oferowany za ww. kwotę na portalu internetowym. Niemniej nie było prawidłowe ustalenie wartości pojazdu nabytego przez pozwaną na podstawie oferty sprzedaży innego samochodu, notabene nowszego (samochód nabyty przez pozwaną pochodził z rocznika 2008, a ujętego w ofercie z 2009 r.). Tym bardziej brak było podstaw do oceny, czy obydwa pojazdy były w takim samym albo porównywalnym stanie technicznym. Co więcej, strona pozwana także przedłożyła wydruki ofert pojazdów – w tym pojazdu tej samej marki i modelu (dodatkowo z rocznika 2008), którego sprzedaż oferowano za 67.400 zł. Ustalenie wartości nabytego przez pozwaną pojazdu nastąpiło na podstawie przeprowadzonego dowodu z opinii biegłego sądowego.

W sporządzonej opinii biegły sądowy określił trzy wersje wyceny – z uwzględnieniem sprawności (brak usterek), z uwzględnieniem usterek według ekspertyzy z 14 marca 2014 r. oraz z uwzględnieniem usterek, których naprawę dokumentował rachunek z 26 maja 2014 r. W niniejszej sprawie należało przyjąć, że wartość nabytego przez pozwaną pojazdu – według stanu na dzień zawarcia umowy – wynosiła ok. 55.500 zł brutto. Należało mianowicie stwierdzić, że z dowodów zgromadzonych w sprawie wynikało, że pojazd posiadał – oprócz usterek wynikających z ekspertyzy z 14 marca 2014 r. (co do których naprawa miała wynosić ok. 20.000 zł) – także inne usterki, w tym m.in. związane z amortyzacją. Okoliczność ta wynikała z twierdzeń pozwanej, popartych wiarygodnymi zeznaniami świadka A. C. (3). Dodatkowo z dowodami tymi korespondował zakres naprawy wynikający z rachunku z 26 maja 2014 r. Podkreślenia przy tym wymaga, że w sporządzonej opinii biegły sądowy nadmienił, że nie ujawnił okoliczności podważających wysokość wykazanych przez pozwaną kosztów naprawy pojazdu. Na marginesie warto zaznaczyć, że kwota określona przez biegłego sądowego koresponduje z ceną wynikającą ze sporządzonej 14 marca 2014 r. ekspertyzy. W konsekwencji, wobec tak ustalonej wartości pojazdu, nie sposób było ocenić, aby zapłacona przez pozwaną cena 60.000 zł pozostawała w jakiejkolwiek dysproporcji na niekorzyść spółki, a obecnie masy upadłości.

Na marginesie wskazać należy, że nawet przy założeniu drugiej ze wskazanej przez biegłego wartości (uwzględniającej zakres i koszty naprawy wskazane w ekspertyzie z 14 marca 2014 r.) w kwocie 71.900 zł różnica między ceną zapłaconą przez pozwaną a wartością pojazdu wyrażałaby się w kwocie 11.900 zł (71.900 zł – 60.000 zł), co stanowi 19,83% ceny (11.900 zł : 60.000 zł); w świetle poczynionych rozważań dysproporcja świadczeń by istniała, jednakże nie kwalifikowałaby się jako rażąca.

Strona powodowa kwestionowała przedstawioną przez biegłego sądowego opinię, niemniej w świetle treści opinii zarzuty powoda stanowiły polemikę w zakresie wiedzy specjalnej i jednoznacznej treści opinii. Powód złożył wniosek o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego, który z uwagi na fakt, że opinia pisemna była kompletna, kategoryczna, spójna i przekonująca, został oddalony. Biegły wskazał nadto, iż po takim upływie czasu oględziny pojazdu nie miałyby wpływu na treść tejże opinii. Ponadto wyraźnie wskazać należy, iż pozwana innymi źródłami dowodowymi wykazała, że pojazd posiadał konkretne uszkodzenia, które następnie zostały uwzględnione przez biegłego przy ocenie wartości pojazdu.

Mając powyższe na względzie należało stwierdzić, że roszczenia powoda wywodzone z art. 134 ust. 1 zd. pierwsze pr. upadł. nie zasługiwały na uwzględnienie z tego względu, że przedmiotowa umowa nie była bezskuteczna w rozumieniu art. 127 ust. 1 pr. upadł. W konsekwencji powództwo podlegało oddaleniu w całości w punktach I i II sentencji.

Wobec oddalenia powództwa w całości powoda należało uznać za stronę przegrywającą w całości w rozumieniu art. 98 § 1 k.p.c. Stosownie do art. 108 § 1 zd. drugie k.p.c. w punkcie III sentencji postanowiono, że powód winien zwrócić pozwanej całość kosztów procesu, przy czym szczegółowe rozliczenie kosztów pozostawiono referendarzowi sądowemu.