Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V Ca 215/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 lutego 2014 roku

Sąd Okręgowy w Elblągu V Wydział Cywilny Rodzinny

w składzie:

Przewodniczący: SSO Jolanta Pietrzak

Sędziowie: SO Małgorzata Milkiewicz /spr./

SR del. do SO Piotr Dzieża

Protokolant: st. sekr. sąd. Sylwia Szulc

po rozpoznaniu w dniu 13 lutego 2014 r.

na rozprawie

sprawy z powództwa małoletniego K. P. zastąpionego przez matkę P. S. (1)

przeciwko A. P.

o alimenty

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu

z dnia 15 listopada 2013r., w sprawie III RC 400/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w części uwzględniającej powództwo (pkt I wyroku) w ten sposób, że w miejsce alimentów w kwocie 300 złotych miesięcznie zasądza od pozwanego A. P. na rzecz małoletniego K. P. alimenty w kwocie 400 (czterysta) złotych miesięcznie,

II.  oddala apelację w pozostałej części.

VCa 215/13

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w Elblągu z dnia 15 listopada 13r. zasądził od pozwanego A. P. alimenty po 300złotych miesięcznie poczynając od 1 września 2013r. , płatne do 5 każdego miesiąca z ustawowymi odsetkami w przypadku zwłoki w płatności którejkolwiek z rat płatne do rąk przedstawicielki ustawowej. Oddalił powództwo w pozostałym zakresie . Sąd odstąpił od obciążenia pozwanego kosztami procesu i wyrokowi w części zasądzającej alimenty nadał rygor natychmiastowej wykonalności.

P. S. (1) , przedstawicielka ustawowa małoletniego powoda K. P. wniosła o zasądzenie od pozwanego A. P. alimentów w kwocie po 800 zł miesięcznie począwszy od dnia 01 września 2013 roku płatnych do 05-tego dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w terminie płatności którejkolwiek z rat. Domagała się również zasądzenia kwoty po 500 zł miesięcznie począwszy od 01 lutego 2013 r. do 31 sierpnia 2013 r. tytułem wyrównania kwoty alimentacyjnej ponieważ pozwany w tym okresie dawał na rzecz dziecka po 300 zł miesięcznie. Żądanie uzasadniła , tym , że wyłącznie jej matka pracuje i wszystkie pieniądze przeznacza na utrzymanie członków rodziny.

Pozwany A. P. uznał powództwo do kwoty 300 zł miesięcznie a w pozostałym zakresie wniósł o oddalenie powództwa . Wskazał, iż od lutego 2013 r. nie mieszka z synem i jego matką, bowiem został wyrzucony z mieszkania. Stwierdził, iż osiąga co miesiąc dochód w wysokości 1.300 zł brutto i po odliczeniu wszystkich składek jest to kwota 800 zł netto. Podniósł, iż kwota 300 zł miesięcznie została ustalona pomiędzy nim a matką dziecka.

Orzeczenie Sądu Rejonowego było wynikiem następujących ustaleń i wniosków:

Małoletni ma obecnie (...)życia i zamieszkuje wraz ze swoją matkę P. S. (1) i babcią . P. S. (1) nie pracuje, jest studentką II roku w P.W.Sz.Z. w E. na kierunku (...). Są to studia stacjonarne, podczas nieobecności matki zajmuje się nim opiekunka za 500 zł miesięcznie. Jedynym dochodem matki małoletniego są alimenty w kwocie 400zł. Babcia małoletniego powoda osiąga wynagrodzenie w kwocie około 2.218 zł., pokrywa wszystkie koszty utrzymania mieszkania , czynsz średnio 323 zł. telefon , media, spłaca kredyt hipoteczny. Na utrzymaniu ma jeszcze córkę P. S. (2) studentkę na Akademii (...) w G., która otrzymuje alimenty w kwocie 500 zł miesięcznie.

Do lutego 2013 r. rodzice małoletniego zamieszkiwali wspólnie w mieszkaniu A. S. . Z kwoty 3.000 zł będącej w dyspozycji pozwanego , jaką otrzymał małoletni powód z okazji prezentów pieniężnych na chrzciny, pozwany oddał matce dziecka 1.200 zł., przy rozstaniu rodzice małoletniego powoda zawarli ustalili kwotę alimentów w wysokości 300 zł miesięcznie.

Pozwany od lutego 2013 r. do maja 2013 r. pozostawał bez pracy ,wcześniej pracował jako kurier przesyłek bez umowy o pracę za kwotę około 2.000 zł. netto. Ponieważ nie znalazł innej pracy , własna działalność nie powiodła się , od maja 13r. ponownie pracuje dla poprzedniego pracodawcy w ramach tzw. samo zatrudnienia i osiąga zarobki w kwocie 1.300 zł miesięcznie . Z tej kwoty opłaca ZUS, podatek , daje pewna kwotę na swoje utrzymanie rodzicom. Pozwany nie posiada wyuczonego zawodu , ma on wykształcenie gimnazjalne.

Sąd Rejonowy w oparciu o powyższe ustalenia doszedł do wniosku , że pozwany nie jest w stanie płacić więcej niż 300złotych miesięcznie. Dał wiarę zeznaniom pozwanego iż nie posiada większych możliwości zarobkowych i jego zeznania w tym zakresie są racjonalne i wiarygodne. Sąd podkreślił , że pozwany ma jedynie wykształcenie gimnazjalne i rzeczywiście opisywane przez niego okoliczności ponownego zatrudnienia są wiarygodne , na co złożył stosowne dokumenty. Również uznał , że wbrew twierdzeniom matki małoletniego powoda, pozwany jest jeszcze młodym człowiekiem (ma aktualnie (...) lat) i w związku z tym nie może mieć dużego doświadczenia zawodowego.

Mimo tego , że przedstawicielka ustawowa jest studentką , to przede wszystkim ona opiekuje się synem , jednak aktualna sytuacja pozwanego nie pozwoliła sądowi I instancji na zasądzenie wyższych alimentów ponad uznane .

W pkt II Sąd oddalił powództwo w pozostałym zakresie.

Apelację złożyła w imieniu małoletniego matka dziecka , wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i rozpatrzenie sprawy ponownie pod kątem dokładnej oceny potrzeb małoletniego i jej sytuacji materialnej lub zmianę zaskarżonego wyroku i zasądzenie wyższych alimentów .

Przedstawicielka ustawowa zarzuciła Sądowi , że nie wziął pod uwagę wystarczająco jej sytuacji rodzinnej i materialnej , natomiast w większości oparł się na uzasadnieniu dlaczego pozwany nie jest w stanie płacić wyższych kwot na dziecko.

Jej zdaniem pozwany pozostawał bez pracy ze swojego wyboru, obecnie pracuje w większym zakresie niż podaje i osiąga wyższe dochody . Zarzuciła danie wiary twierdzeniom pozwanego , że pomaga swoim rodzicom poprzez prace remontowe i pomoc przy prowadzeniu kiosku warzywnego, ponieważ zawsze utrzymywał , że nie ma na nic więcej czasu.

Nie zgodziła się z twierdzeniem Sądu, że pozwany jest jeszcze młodym człowiekiem ma (...) lat i w związku z tym nie może mieć dużego doświadczenia zawodowego, a pracuje już prawie od 10 lat.

Uzasadnienie apelacji zawiera również stwierdzenie , że ojciec nie zajmuje i nie interesuje w ogóle dzieckiem , uczynił to dopiero po otrzymaniu wezwania na rozprawę alimentacyjną.

Ponadto apelująca opisała wydatki jej matki , która z kwoty około 2200złotych ponosi wszystkie koszty i na życie jej , matki i drugiej siostry i po dokonaniu wszystkich opłat zostaje około 100złotych na osobę, bez 300zł. otrzymywanych na małoletniego powoda. P. S. (1) stwierdziła , że pragnie skończyć studia by zapewnić dziecku i sobie lepszą przyszłość a obowiązek utrzymania dziecka nie powinien spoczywać w tym wypadku na babci tylko na ojcu.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja zasługuje na częściowe uwzględnienie.

Zdaniem Sądu Okręgowego ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd I instancji , w zakresie możliwości płacenia alimentów tylko w kwocie 300złotych miesięcznie przez pozwanego nie zasługuje na akceptację w pełnym zakresie.

W pierwszej kolejności należy zaznaczyć, iż Sąd Rejonowy prawidłowo przeprowadził postępowanie dowodowe ustalając stan faktyczny w niniejszej sprawie. Sąd Okręgowy podziela te ustalenia, przyjmując je za własne, bez konieczności ponownego ich przytoczenia. Zarówno przedstawicielka ustawowa jak i pozwany nie negowali tych ustaleń w toku procesu.

Sytuacja materialna wyżej wymienionych nie była w większości sporna , bowiem matka małoletniego nie ma żadnych innych dochodów poza otrzymywanymi alimentami od ojca i de facto korzysta razem z małoletnim powodem z pomocy swojej matki. Odnośnie pozwanego faktycznie pracuje w ramach samozatrudnienia i wykonuje usługi dla poprzedniego pracodawcy , lecz obecnie osiąga mniejsze wynagrodzenie.

Także rozstrzygnięcie oparte było na właściwych podstawach prawnych.

Sąd Okręgowy nie podzielił jednak wszystkich rozważań i wniosków Sądu I instancji, co skutkowało zmianą zaskarżonego orzeczenia w części i podwyższeniem alimentów do kwoty po 400złotych miesięcznie na rzecz małoletniego powoda.

Przed oceną zarzutów zgłoszonych w apelacji Sąd Okręgowy wskazuje , że Sąd I instancji w motywach pisemnych wydanego orzeczenia w ogóle nie przedstawił usprawiedliwionych potrzeb małoletniego powoda. Poza stwierdzeniem , że dziecko ma (...)oraz koszty opiekunki wynoszą 500zlotych brak jest jakichkolwiek informacji o ponoszonych innych wydatkach na dziecko.

W toku rozprawy apelacyjnej przedstawicielka wskazała, oprócz kosztów opiekunki, na wydatki na pampersy , mleko , środki higieniczne , na co w całości przeznacza alimenty w kwocie 300złotych. Natomiast brak jej środków na wszystkie inne wydatki związane z wyżywieniem , ubraniem i innymi potrzebami dziecka.

W realiach niniejszej sprawy należy podkreślić , że małoletni P.w kwietniu dopiero będzie miał (...) lata , zatem konieczny jest wydatek na opiekunkę do dziecka , gdy matka jest na zajęciach.

Bezspornym jest , że oboje rodzice są zobowiązani do utrzymania dziecka w całości. Matka swój obowiązek wypełnia w większości przez czynności opiekuńcze , zatem jej wkład materialny powinien być mniejszy niż pozwanego.

Sąd Okręgowy w tym zakresie podzielił zarzut apelacji , że ojciec po wyprowadzeniu się nie zajmował się synem , nie dążył do kontaktów , jego wkład w osobistą opiekę był w zasadzie żaden.

Również rację ma skarżąca twierdząc , że pozwany został nadmiernie usprawiedliwiony dodatkowymi obowiązkami jak pomoc swoim rodzicom, których w rzeczywistości nie świadczy w takim zakresie .

Sąd Okręgowy także podziela jej stanowisko , że przyjęcie przez Sąd iż pozwany jest młodym człowiekiem , mając (...) lat i tym samym nie ma doświadczenia zawodowego jest niesłuszne.

W ocenie Sądu Okręgowego pozwany jest już dojrzałym mężczyzną , pracującym od wielu lat i obecnie ma przede wszystkim obowiązek i możliwość podjęcia takiej pracy aby zaspokoić podstawowe potrzeby syna.

A. P. pracował od wielu lat , osiągał stosunkowo dobre wynagrodzenie, pogorszenie jego sytuacji zarobkowej należy uznać za stan przejściowy . Sąd Okręgowy doszedł do wniosku , że również z obecnego wynagrodzenia jest w stanie płacić o 100 złotych wyższe alimenty na rzecz syna.

Natomiast nie można czynić zarzutu matce , P. S. (1) skoro studiuje stacjonarnie i osiąga dobre wyniki, żeby przerwała naukę , gdyż faktycznie w większości ona zaspokaja potrzeby materialne dziecka przy pomocy swojej matki i wypełnia obowiązek alimentacyjny przez osobistą opiekę .

Małoletni K.nie ma jeszcze (...) lat wymaga całkowitej opieki i decyzja o konieczności opłacania opiekunki przez kilka godzin dziennie jest całkowicie usprawiedliwiona.

Sąd II instancji nie kwestionuje , że koszty utrzymania dziecka są znaczne , jednak żądanie 800złotych miesięcznie uznał za wygórowane. Przede wszystkim należy wskazać , że dziecko ma prawo żyć na takiej samej stopie życiowej jak jego rodzice , a bezspornym jest w niniejszej sprawie , że żaden z nich nie ma wyłącznie na swoje utrzymanie 800 złotych miesięcznie. Również przedstawicielka ustawowa nie była w stanie wykazać , że ponosi koszty utrzymania syna w wysokości 800złotych miesięcznie.

Zakres świadczeń alimentacyjnych jest podwójnie zależny, z jednej strony wyznaczają go usprawiedliwione potrzeby uprawnionego, a z drugiej zarobkowe i majątkowe możliwości zobowiązanego. W ocenie Sądu Okręgowego pozwany, ze swojego dochodu może płacić wyższe alimenty.

Analizując powyższe ,Sąd podzielił częściowo zarzut apelującej, że 300 złotych miesięcznie jest za małą kwotą na potrzeby dziecka , nawet na opłacenie kosztów utrzymania opiekunki oraz , że matka nie ma aktualnie możliwości podjęcia pracy .

Mając powyższe na uwadze , Sąd Okręgowy na podstawie art. 386 § 1 kpc zmienił częściowo zaskarżony wyrok w ten sposób , że w miejsce alimentów 300 złotych zasądził od pozwanego na rzecz małoletniego K. alimenty w podwyższonej wysokości 400 złotych miesięcznie płatne na tych samych warunkach a w pozostałej części oddalił apelację na podstawie art. 385kpc.