Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III AUz 386/13

POSTANOWIENIE

Dnia 14 stycznia 2014 r.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku - III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Michał Bober (spr.)

Sędziowie: SA Aleksandra Urban

SA Jerzy Andrzejewski

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2014 r. w Gdańsku

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z odwołania Z. B.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

o prawo do emerytury pomostowej

na skutek zażalenia Ośrodka (...) Sp. z o.o. w P. na postanowienie Sądu Okręgowego w Elblągu IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych z dnia 14 października 2013 roku, sygn. akt IV U 1445/13

postanawia:

oddalić zażalenie

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy postanowieniem z dnia 14 października 2013 r. wydanym w sprawie IV U 1445/13, przyznał Ośrodkowi (...) Sp. z 0.0. w P. kwotę 9,50 zł tytułem zwrotu kosztów wysyłki dokumentacji osobowej wnioskodawcy Z. B. (pkt I), odmówił Ośrodkowi (...) Sp. z o.o. w P. zwrotu kosztów poniesionych w związku z udostępnieniem dokumentacji osobowej wnioskodawcy Z. B. w pozostałym zakresie (pkt II) oraz odmówił Ośrodkowi (...) Sp. z o.o. w P. zwrotu kosztów poniesionych w związku z nadesłaniem kserokopii dokumentów.

Rozstrzygnięcie Sądu zapadło przy następującym stanie faktycznym:

W toku prowadzonej sprawy o emeryturę pomostową - pismem z dnia 06.09.13r. Sąd Okręgowy w Elblągu – IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych zwrócił się do Ośrodka (...) Sp. z o.o. w P. o nadesłanie dokumentacji osobowej wnioskodawcy z okresu jego zatrudnienia w (...) w S..

W dniu 16.09.2013r. do Sądu wpłynął oryginał akt osobowych wnioskodawcy, zaś ww. spółka złożyła fakturę Vat nr (...) za udostępnienie powyższej dokumentacji opiewającą na kwotę 79,57 zł. Do faktury została dołączona kalkulacja kosztów administracyjnych, w której wskazano na poszczególne czynności wykonane przez pracownika archiwum, wartość tych czynności, koszt pracodawcy za pracownika ZUS oraz wysokość kosztów wysyłki.

Zarządzeniem z dnia 20.09.2013r. Sąd zobowiązał (...) do przedłożenia umowy łączącej pracownika, który dokonywał czynności związanych z wypożyczeniem akt - z archiwum, w terminie 7 dni pod rygorem przyznania kosztów odpowiadających wysokości kosztów przesyłki. Powyższe zobowiązanie (...) odebrał w dniu 26.09.2013r.

W dniu 08.10.2013r. do Sądu wpłynęły kserokopie zakresu obowiązków i uprawnień trzech pracowników zatrudnionych w archiwum wraz z fakturą Vat nr (...) za nadesłanie powyższych kserokopii, opiewającą na kwotę 29,52 zł. W piśmie przewodnim (...) wniósł o przyznanie należności wynikających z faktur, wskazując jednocześnie, że archiwum świadczy usługi zgodnie z pismem Ministra Kultury z dnia 10.02.2005r. (Dz.U.Nr 28, poz. 240). Archiwum podniosło jednocześnie, że Sądy przyznając (...) wynagrodzenie z tytułu zwrotu kosztów powołują się na przepis art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, zgodnie z którym wydatki obejmują wynagrodzenie należne innym osobom lub instytucjom oraz zwrot poniesionych przez nie kosztów. Z kolei do wydatków stanowiących wynagrodzenie i zwrot kosztów innych osób i instytucji należy między innymi koszt nakazanego przez Sąd przedstawienia dokumentu.

Jak wskazał Sąd I instancji w motywach rozstrzygnięcia, rozporządzeniem z dnia 10.02.2005r. w sprawie określenia maksymalnej wysokości opłat za sporządzenie odpisu lub kopii dokumentacji o czasowym okresie przechowywania (Dz.U.Nr 28, poz. 240), na które powołuje się Archiwum określa maksymalne kwoty opłat, których domagać może się Archiwum za usługi związane ze sporządzeniem kopii lub odpisów dokumentów takich jak świadectwa pracy, kartoteki zarobkowe i innych z zakresu stosunku pracy. Rozporządzenie to nie przewiduje zaś opłat związanych z przedstawieniem oryginału całej dokumentacji osobowej, tj. z przedłożeniem akt osobowych. Nie negując zatem prawa do żądania zwrotu kosztów związanych z udostępnieniem dokumentacji wnioskodawcy Sąd nie znalazł podstawy prawnej do przyznania tytułem zwrotu kosztów żądanego wynagrodzenia.

Jak nadto zauważył Sąd Okręgowy, kwota, której przyznania domagało się Archiwum jest wygórowana i nie adekwatna do poniesionych przez ww. spółkę kosztów związanych z udostępnieniem oraz dostarczeniem dokumentacji wnioskodawcy. zdaniem Sądu, nie można przyjąć za Archiwum, iż poza kosztami wysyłki, wysokość opłaty za udostępnienie dokumentacji osobowej należy uzależnić od czasookresu potrzebnego do wykonania wszystkich czynności związanych z wyszukaniem, przygotowaniem do wysyłki i samą wysyłką akt osobowych a nadto z wysokością składki na ubezpieczenie społeczne pracownika Archiwum obliczoną od wartości poświęconych na ww. czynności roboczogodzin. W ocenie Sądu kalkulacja taka jest poza tym błędna w sytuacji, gdy archiwum zatrudnia pracowników na umowę o pracę. Archiwum nie wykonało prawidłowo zobowiązania Sądu albowiem nie nadesłało umowy łączącej z archiwum konkretnego pracownika, który przygotowywał dokumentację wnioskodawcy. Z nadesłanych jednak kserokopii zakresu obowiązków i uprawnień trzech pracowników zatrudnionych w Archiwum, można wnioskować, że osoby te zatrudnione są na podstawie umowy o pracę. Otrzymują więc zapewne stałe miesięczne wynagrodzenie, którego wysokość ustalona jest tą umową i nie jest zależna od ilości przyjętych przez Archiwum do realizacji zleceń każdego miesiąca.

W świetle powyższego w ocenie Sądu nie można przyjąć kalkulacji przedstawionej przez (...) jako rzeczywistych kosztów związanych z przesłaniem do Sądu akt osobowych wnioskodawcy.

Odnosząc się zaś do żądania przyznania kosztów w związku z nadesłaniem kserokopii ww. zakresu obowiązków i uprawnień trzech pracowników (faktura VAT nr (...) z dnia 03.10.2013r. na kwotę 29,52 zł), to wskazać należy, iż kosztów tych archiwum się domaga za błędnie wykonane zobowiązanie Sądu, a nadto jak już wskazano, zwrot wydatków możliwy jest tytułem przedstawienia dokumentu znajdującego się w posiadaniu osoby trzeciej, lecz jednocześnie stanowiącego dowód faktu istotnego dla rozstrzygnięcia sprawy będącej przedmiotem rozpoznania przez Sąd. Kserokopie nadesłane przez Archiwum w żadnym wypadku nie stanowiły dokumentów, które w jakikolwiek sposób mogłyby wpłynąć na rozstrzygnięcie zapadłe w niniejszej sprawie. Z tych też względów sąd odmówił (...) zwrotu kosztów poniesionych w związku z nadesłaniem kserokopii dokumentów (pkt 3 postanowienia).

Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł Ośrodka (...) Sp. z o.o. w P.. W uzasadnieniu zażalenia skarżący wskazał, że nieprzestrzeganie przepisów rozporządzenia Ministra Kultury, naraża Spółkę na straty. Dodatkowo skarżący przywołał orzeczenia sądów powszechnych, w których sądy zasądzają na rzecz Spółki zwrot wydatków w związku z udostępnianiem przez nią akt osobowych.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Zażalenie nie jest zasadne.

Sąd Apelacyjny w całej rozciągłości podziela ustalenia i rozważania Sądu I instancji czyniąc je własnym, a co za tym idzie nie ma potrzeby ich ponownego powielania.

Skarżący oparł zażalenie na odmiennym orzecznictwie sądów powszechnych – jak wskazał - w podobnych sprawach. Sąd Apelacyjny w Gdańsku zapoznał się z rozważaniami poczynionymi w uzasadnieniach postanowień Sądu Apelacyjnego w Szczecinie w sprawach IIIAUz 123/12 (gdzie Sąd Apelacyjny uchylił wyrok Sądu I instancji w sprawie o wskazywanej przez skarżącego sygnaturze akt IVU 674/12), IIIAUz 450/13 (http://orzeczenia.ms.gov.pl/content/archiwum$0020koszty/155500000001521_III_AUz_000452_2013_Uz_2013-09-30_001 ) a także dotyczącej kwestii wynagrodzenia/zwrotu kosztów nadesłania akt osobowych przez archiwum o sygn. IIIAUz 452/13. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu postanowienia z dnia 30 września 2013 r. w sprawie IIIAUz 450/13 skarżący jest podmiotem komercyjnym, prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie archiwizacji dokumentacji kadrowo – płacowej a zatem dostarczenie sądowi akt osobowych, które wymagało nakładu pracy i pociągnęło za sobą koszty, uzasadnia żądanie zapłaty za taką czynność. Sąd powołał się także na uchwałę składu siedmiu sędziów SN z dnia 29 marca 1990 r., III CZP 102/89, (OSNCP 1990r. nr 10–11, poz. 127.) wskazując, że dostarczenie sądowi przez osobę trzecią żądanej informacji, której opracowanie wymaga nakładu pracy i pociąga za sobą koszty, uzasadnia żądanie zapłaty za taką czynność. Określając podstawę prawną do zwrotu wydatków, Sąd Apelacyjny zaznaczył, że zgodnie z treścią art. 251 k.p.c. osoba trzecia ma prawo żądać zwrotu wydatków połączonych z przedstawieniem dokumentu. Natomiast w myśl art. 5 ust. 1 pkt 4 ustawy z 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych(Dz. U. 2010, Nr 90, poz. 594) wydatki obejmują w szczególności wynagrodzenie należne innym osobom lub instytucjom oraz zwrot poniesionych przez nie kosztów. Na tym w zasadzie wyczerpuje się motywacja Sądu Apelacyjnego w Szczecinie tak we wskazanej sprawie jak też w innych wskazanych wyżej sprawach o podobnym przedmiocie.

Sąd Apelacyjny w Gdańsku, w składzie rozpoznającym niniejszą sprawę, w pełni zgadza się z rozważaniami zaprezentowanymi w uzasadnieniach przywołanych orzeczeń. Z dość skondensowanej treści uzasadnień nie sposób jednak wyczytać, przy jakich ustaleniach wskazane orzeczenia zapadły, a w szczególności jakie okoliczności i dowody naprowadził skarżący we wskazanych sprawach, skutkujące uwzględnieniem jego żądań. Ocena, czy orzeczenia w sprawach powyższych zapadły w takich samych okolicznościach czy też nie wymagałaby znajomości akt wskazanych spraw. Tak jednak czy inaczej, wskazać należy, że władza sądownicza gwarantowana jest konstytucyjnie poprzez zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów. W konsekwencji ocena zasadności każdego żądania odbywa się przy rozpoznaniu konkretnej sprawy przez ten sąd, który sprawę rozpoznaje i oceny tej nie determinuje orzecznictwo innych sądów powszechnych, nawet jeżeli jest ono odmienne w sprawach o takim samym bądź podobny charakterze.

Zasadniczy problem sprowadza się więc do tego, czy skarżący wykazał wysokość kosztów jakich się zasadnie może w niniejszej sprawie domagać, czy też nie.

W związku z postanowieniem sądu nakazującym osobie trzeciej przedstawienie dokumentu osoba trzecia może ponieść rozmaite koszty, jak m.in. koszty kserowania i uwierzytelniania dokumentów, przewozu tych dokumentów do sądu, bądź wysłania ich do sądu drogą pocztową. Na podstawie art. 251 k.p.c. osoba trzecia może żądać zwrotu wszystkich tych wydatków - w rozumieniu art. 2 ust. 1 i art. 5 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (por uzasadnienie przywołanej przez Sąd Apelacyjny w Szczecinie uchwały SN z dnia 29 marca 1990 r. w sprawie III CZP 102/89.

Konieczność zwrotu osobie trzeciej - na jej żądanie - wydatków połączonych z przedstawieniem dokumentu nie oznacza jednak, iż osoba trzecia może - co do zasady - żądać dodatkowo wynagrodzenia z tytułu przedstawienia dokumentu. Zażądanie przez sąd - w toku postępowania dowodowego w sprawie - od osoby fizycznej lub prawnej albo od właściwego organu państwowego przedstawienia dokumentu lub udzielenia informacji jest działaniem w zakresie wymiaru sprawiedliwości i nie stanowi zlecenia, które mogłoby uzasadniać roszczenie o zapłatę wynagrodzenia za udzielenie tej informacji (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 3.04.1974r., II CZ 39/74, OSNC 1975/6/93).

Jeżeli chodzi o zwrot wydatków, (tj. faktycznych kosztów czynności wykonanej na skutek zobowiązania Sądu) osoba, która te koszty poniosła winna dowodami wykazać ich wysokość. Takich dowodów skarżący mimo zobowiązania Sądu nie przedłożył, co więcej, rację należy przyznać Sądowi I instancji, że zobowiązanie, którego wykonanie mogło przyczynić się do wykazania tych kosztów nie zostało wykonane czy też zostało wykonane wadliwie – niezgodnie z treścią nałożonego obowiązku. Zarządzenie z dnia 20.09.2013r. „do nadesłania umowy łączącej pracownika z archiwum, który to pracownik dokonywał czynności związanych z wyszukaniem i wysłaniem do Sądu akt” było czytelne. Czytelna była także intencja Sądu. Dziwić zatem może czemu skarżący zamiast wysłać kopię umowy dotyczącej konkretnego pracownika, przesłał do Sądu zakresy obowiązków kilku pracowników. Dziwić też może, że skarżący nie wykonując należycie wykonania a dokonując w zamian czynności takiej, jaką sam chciał wykonać domaga się za dokonanie tej czynności dodatkowej zapłaty. Nie negując zatem słusznej konstatacji, że „skarżący jest podmiotem komercyjnym, prowadzącym działalność gospodarczą w zakresie archiwizacji dokumentacji kadrowo – płacowej a zatem dostarczenie sądowi akt osobowych, które wymagało nakładu pracy i pociągnęło za sobą koszty, uzasadnia żądanie zapłaty za taką czynność” wskazać należy, że Sąd w każdym przypadku zobowiązany jest zwrócić koszty prowadzące do wykonania zobowiązania ale tylko takie, jakich poniesienie strona wykaże. Skarżący nie naprowadził żadnych dowodów celem wykazania wysokości poniesionych kosztów stąd też mija się z celem podejmowanie dyskusji, czy koszty te są wygórowane, czy też nie. Faktem jest jednak, że skarżący prowadzi działalność gospodarczą z zakresu archiwizacji dokumentów. Działalność ta prowadzona jest na podstawie ustawy z dnia 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach (jt.: Dz.U. z 2011r., Nr 123, poz.698 ze zm.) oraz przepisów wykonawczych. Przepisy te w sposób szczegółowy regulują zasady i sposób archiwizacji dokumentów. O ile przedsiębiorstwo prowadzące niepaństwowe archiwum prowadzi je w sposób rzetelny i zgodny z obowiązującymi przepisami katalogując i przetrzymując posiadaną dokumentację w należytym porządku, wówczas znalezienie teczki jakichkolwiek akt osobowych w sytuacji gdy osoba/instytucja żądająca wskaże o jaką osobę chodzi wymieniając ją ze wszystkimi danymi identyfikującymi, gdzie i kiedy zatrudnioną nie powinno trwać więcej niż kilka - kilkanaście minut. Poszukiwanie, przygotowanie do wysyłki i uwidocznienie wysyłki w wewnętrznych rejestrach przez okres 1 godziny i 50 minut jest – delikatnie to ujmując - nieporozumieniem. Przeciwne twierdzenie albo jest pozbawione logiki albo też nie najlepiej świadczy o sposobie prowadzenia archiwum. Tytułem lepszego zobrazowania wskazać należy, że w każdej sprawie wpływającej do Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych Sądu Apelacyjnego w Gdańsku wykonać należy szereg różnych czynności, które należy uwidocznić w rejestrach, które wiążą się z przesyłaniem akt, dokumentów, wezwań itd. A więc są porównywalne do pracy skarżącego. Takie powtarzalne czynności w każdej sprawie wykonuje się wielokrotnie. Gdyby więc każdy zespół czynności trwać miał ok. 2 godzin i wymagał 10-cio krotnego wykonania w trakcie prowadzenia sprawy, to przy wpływie ok.3.500 – 4.000 spraw rocznie, czynności te trwałyby 70.000 – 80.000 godzin. Uwzględniając natomiast urlopy, a także inne przerwy pracownik rocznie w ramach etatu pracuje ok.1.800 godzin. Stąd drogą prostej kalkulacji wyprowadzić można wniosek, że dla zapewnienia analogicznej czasowo obsługi administracyjnej do wskazanej przez archiwum potrzeba by ok. 40 pracowników i zapewne podobną ilość do obsługi wokand i posiedzeń. Kalkulacja taka ma się jednak nijak do rzeczywistego zatrudnienia, w ramach którego sprawy są sprawnie załatwiane. Oczywiście Sąd Apelacyjny zdaje sobie sprawę, że prowadzenie takich prostych porównań nie jest adekwatne i właściwe, niemniej jednak godzi się zauważyć, że zarówno sąd jak i każde archiwum powołane wszak do rzetelnego zabezpieczenia dokumentacji archiwalnej są podmiotami zobligowanymi do szczególnej dbałości o pieczę nad powierzoną (w przypadku sądu również generowaną) dokumentacją.

W kwestii natomiast wynagrodzenia, Sąd Apelacyjny nie kwestionuje prawa do domagania się wynagrodzenia przez każdy podmiot, któremu to wynagrodzenie się należy. Aby jednak wynagrodzenie było należnym, istotne jest wskazanie podstawy prawnej do domagania się tego wynagrodzenia.

Jak słusznie wskazał Sąd I instancji, na co powołuje się także skarżący, podstawą domagania się opłat jest rozporządzenie Ministra Kultury z dnia 10 lutego 2005 r. w sprawie określenia maksymalnej wysokości opłat za sporządzenie odpisu lub kopii dokumentacji o czasowym okresie przechowywania (Dz.U. z 2005r. Nr 28, poz.240). Stosownie do treści rozporządzenia § 1 - Podmioty, o których mowa w art. 51a ust. 1 i 2 ustawy z dnia 14 lipca 1983 r. o narodowym zasobie archiwalnym i archiwach, które prowadzą działalność w dziedzinie przechowywania dokumentacji osobowej i płacowej pracodawców o czasowym okresie przechowywania, pobierają opłaty za sporządzenie odpisu lub kopii przechowywanej dokumentacji - w wysokości nie wyższej niż:

1) za sporządzenie kopii świadectwa pracy - 17 zł;

2) za sporządzenie kopii, z zastrzeżeniem pkt 3, innego niż świadectwo pracy dokumentu z zakresu stosunku pracy, w tym dokumentu potwierdzającego wysokość wynagrodzenia - 4 zł;

3) za sporządzenie kopii każdej karty kartoteki zarobkowej bądź zasiłkowej albo strony listy płac - 4 zł;

4) za sporządzenie odpisu świadectwa pracy, za każdą rozpoczętą stronę - 35 zł;

5) za sporządzenie odpisu innego niż świadectwo pracy dokumentu z zakresu stosunku pracy, w tym dokumentu potwierdzającego wysokość wynagrodzenia, za każdą rozpoczętą stronę - 8 zł;

6) za sporządzenie odpisu skróconego wysokości zarobków na podstawie list płac, za każdą pozycję zestawienia (kwotę wynagrodzenia rocznego albo wynagrodzenia za krótszy okres faktycznie przepracowany w ciągu roku) - 4 zł.

Nie budzi zatem wątpliwości, że prawodawca nie przewidział wynagrodzenia (opłaty) za udostępnienie czy to sądowi, czy też któremukolwiek innemu podmiotowi (prokuratura, policja itp…) jakichkolwiek opłat. Nie jest rzeczą sądu powszechnego dyskutowanie, czy jest to rozwiązanie słuszne czy też nie. O ile słuszny jest zatem argument skarżącego, że „nieegzekwowanie [ww.] rozporządzenia (…) może prowadzić do upadłości…” o tyle jest on pozbawiony doniosłości w odniesieniu do jakichkolwiek kwot żądanych na innej podstawie niż wynikająca z rozporządzenia.

W konsekwencji wszelkie nakłady poniesione na przygotowanie i wysłanie dokumentacji mogą być zwrócone i można się ich słusznie domagać, ale wyłącznie jako faktycznie poniesionych wydatków. Oczywiście nie jest wykluczone, że pracownik pozwanego, który został oddelegowany do pobrania, odnotowania w księgach a następnie wysłania akt osobowych żądanych przez Sąd otrzymuje miesięczne wynagrodzenie w takiej kwocie jak wynika to z kalkulacji skarżącego tj. 3.612,51zł. W takim przypadku istotnie zachodziłaby podstawa do zwrotu kwoty, która odpowiada wynagrodzeniu, za czas poświęcony na przygotowanie i wysłanie dokumentacji do Sądu albowiem w czasie tym skarżący jako pracodawca nie mógł dysponować pracownikiem do innych prac. Skarżący jednak – mimo zobowiązania nałożonego przez Sąd – nie podjął próby wykazania wysokości wynagrodzenia pracownika delegowanego do wykonania opisanych czynności, zaś czas pracy poświęcony na przygotowanie i wysłanie akt znacząco zawyżył, oczywiście o ile archiwum prowadzone jest zgodnie z zasadami wynikającymi z przepisów powszechnie obowiązujących.

Podsumowując podkreślić należy, że sądy powszechne nie mają żadnych podstaw do odmowy zwrotu uzasadnionych wydatków tym podmiotom, na które w trakcie procesu zostaną nałożone obowiązki łączące się z wydatkami. Nie mają także podstaw do odmowy wynagrodzenia łączącego się z wykonaniem zobowiązania nałożonego przez sąd, ale wyłącznie wówczas i wyłącznie takiego, jakie wynika z treści obowiązujących przepisów. Z drugiej strony sądy powszechne przyznając jakiekolwiek koszty z powierzonego budżetu muszą zachować dbałość, by wszystkie należności były wypłacone na określonej podstawie prawnej i w wysokości wynikającej z obowiązujących przepisów. W przeciwnym razie, każda dokonana wypłata stanowi nieuzasadnione uszczuplenie budżetu Państwa.

Odnosząc się ponownie do argumentacji skarżącego, że inne sądy zasądzają na jego rzecz zwrot kosztów związanych z udostępnieniem akt, wyjaśnić dodatkowo należy, że nie jest oczywiście pożądana sytuacja, w której to samo zagadnienie jest inaczej rozstrzygane przez różne sądy czy nawet różne składy orzecznicze. Prymat jednak nad postulowaną jednolitością orzecznictwa mają konstytucyjnie gwarantowane zasady niezależności sądów i niezawisłości sędziów. Swoboda jurysdykcyjna sądu może być ograniczona tylko w wypadkach ściśle określonych przez ustawę. Jak wskazano już wyżej, moc wiążąca przywołanych orzeczeń nie była wiążąca dla Sądu Apelacyjnego w niniejszej sprawie nawet jeśli wskazane orzeczenia faktycznie zapadły przy podobnych lub tożsamych ustaleniach.

Z tych względów zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a zarzuty wywiedzione w zażaleniu nie zasługują na uwzględnienie.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c. oddalił zażalenie.