Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 400 / 18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 listopada 2019 r.

Sąd Rejonowy w Ostrołęce - I Wydział Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Agata Tokarska

Protokolant:

sekr. sąd. Artur Matejkowski

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 25 listopada 2019 r. w O.

sprawy z powództwa A. N.

przeciwko J. N. (1)

o ustalenie wygaśnięcia służebności

orzeka:

1.  oddala powództwo,

2.  tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej pozwanej z urzędu przyznaje adw. D. W. kwotę 590,40 zł (pięćset dziewięćdziesiąt złotych czterdzieści groszy), w tym kwotę 110,40 zł (sto dziesięć złotych czterdzieści groszy) tytułem podatku od towarów i usług, nakazując wypłacić ją z sum Skarbu Państwa – Sądu Rejonowego w Ostrołęce.

Sygn. akt I C 400 / 18

UZASADNIENIE

W pozwie skierowanym przeciwko J. N. (1) powód A. N. wniósł o ustalenie, że służebność osobista przysługująca pozwanej na mocy umowy darowizny z dnia 13.03.1992 r. (polegająca na prawie dożywotniego, nieodpłatnego korzystania z pokoju i kuchni od strony wschodniej domu posadowionego na działce nr (...), części obory od strony wschodniej, dożywotniego użytkowania działki o powierzchni 30 arów w działce nr (...) oraz dostarczania 1 litra mleka dziennie) wygasła z dniem 14.03.2002 r. na skutek niewykonywania jej przez uprawnioną przez okres 10 lat. W uzasadnieniu pozwu powód wskazał, że od dnia przekazania gospodarstwa rolnego na podstawie umowy darowizny z dnia 13.03.1992r. pozwana nigdy nie korzystała z przysługującej jej służebności, gdyż zaraz po sporządzeniu przedmiotowej umowy darowizny wyjechała za granicę, a po powrocie zamieszkała u drugiego syna J. w jego domu w N.. (pozew, k. 3-6).

W odpowiedzi na pozew pozwana J. N. (1) wniosła o oddalenie powództwa w całości wskazując, że bezpośrednio po zawarciu umowy darowizny z dnia 13.03.1992 r. zamieszkiwała w części domu położnego na działce nr (...) w N. oraz korzystała z innych budynków i nieruchomości gruntowych, które zostały jej przekazane do dożywotniego użytkowania na podstawie tej umowy i dopiero kilka lat temu z uwagi na wiek i pogarszający się stan zdrowia wyprowadziła się do domu drugiego syna J. N. (2) znajdującego się także w miejscowości N.. Poza tym pozwana wskazała, że powód swoim zachowaniem utrudniał jej wykonywanie służebności osobistej, dlatego nawet te okresy, w których pozwana nie zamieszkiwała w domu powoda, nie mogą być uznane za okresy niewykonywania służebności, bo takimi są tylko okresy niewykonywania służebności, które miały charakter dobrowolny i nie były spowodowane działaniem właściciela nieruchomości obciążonej. (odpowiedź na pozew, k. 27-29).

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

Umową darowizny z dnia 13.03.1992 r. J. N. (1) darowała synowi A. N. i synowej J. N. (1) nieruchomość rolną położoną w N. gm. O., oznaczoną numerami ewidencyjnymi (...) o łącznej powierzchni 14,25 ha. W umowie tej J. i A. małżonkowie (...) ustanowili na rzecz J. N. (1) służebność dożywotniego, nieodpłatnego korzystania z pokoju i kuchni od strony wschodniej domu, części obory od strony wschodniej i dożywotniego użytkowania działki o powierzchni 30 arów w działce nr (...) oraz zobowiązali się, że będą dostarczać pozwanej jeden litr mleka dziennie.

Po ustanowieniu służebności pozwana J. N. (1) nie mieszkała stale w budynku mieszkalnym posadowionym na działce nr (...) w N., często wyjeżdżała na dłuższe okresy czasu do córki w Holandii (której pomagała w opiece nad dziećmi), a po powrocie do Polski mieszkała głównie u syna J. N. (2). W domu mieszkalnym na działce nr (...) w N. J. N. (1) zajmowała jednak jeden pokój (spośród dwóch pomieszczeń przysługujących jej zgodnie z treścią służebności osobistej ustanowionej aktem notarialnym z dnia 13.03.1992 r.), w którym trzymała swoje rzeczy. Pokój ten był zamykany na klucz, a klucz do tego pokoju miała pozwana. A. N. i jego żona J. N. (1) nie mieli dostępu do tego pokoju. Dopiero w 2018 r. wymienili oni drzwi do pokoju, w którym trzymała swoje rzeczy pozwana i od tej pory to powód i jego żona mają klucz do tego pokoju, a pozwana nie ma dostępu do tego pokoju. Wcześniej pozwana mogła swobodnie wchodzić do tego pokoju i czasami tam przychodziła. Z uwagi na konflikt na tle majątkowym istniejący pomiędzy J. N. (1) i A. N. od około 2000 r. ich kontakty nie były zbyt częste.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o złożone do akt sprawy dokumenty (m.in. akt notarialny z dnia 13.03.1992 r. - k. 9-11), a także w oparciu o zeznania świadków: J. R. (k. 90-91), W. K. (k. 91-92), H. B. (k. 92), I. S. (k. 104-105), G. O. (k. 105), M. C. (k. 105-106), J. N. (2) (k. 106), J. N. (3) (k. 106) oraz częściowo - zeznania powoda A. N. (k. 130-131).

W przypadku zeznań świadków należy zauważyć, że jakkolwiek świadkowie przesłuchani na wniosek powoda, tj. J. R., W. K. i H. B., twierdzili, że pozwana od ponad 20 lat nie mieszka stale w budynku mieszkalnym powoda w N. (w którym miała ustanowioną służebność osobistą mieszkania), to jednak wskazywali, że w domu tym pozwana miała swój pokój zamknięty na klucz, w którym trzymała swoje rzeczy i co istotne, tylko pozwana miała dostęp do tego pokoju (świadek J. R. – córka powoda – zeznała, że przed wymianą drzwi do pokoju w 2018 r. jej rodzice nie mieli dostępu do pokoju pozwanej) i od czasu do czasu bywała w nim (świadek H. B. zeznała, że pozwana jeszcze kilka lat temu chodziła do tego pokoju, który był zamknięty na klucz i w którym trzymała swoje rzeczy).

Okoliczności powyższe znajdują w pełni potwierdzenie także w zeznaniach świadków przesłuchanych na wniosek pozwanej, tj. I. S., G. O., M. C., J. N. (2) i J. N. (3), którzy zgodnie twierdzili, że aż do 2018 r. (kiedy doszło do wymiany drzwi w pokoju) pozwana dysponowała jednym pokojem w domu powoda, trzymała w nim swoje rzeczy i bywała w nim oraz wyłącznie ona miała klucz do tego pokoju. Zeznania powoda w tym zakresie (który twierdził, że pozwana nie trzymała swoich rzeczy w żadnym pomieszczeniu w jego domu i że jedno z dwóch pomieszczeń, które były przeznaczone dla pozwanej zgodnie z treścią służebności zajmowała jego córka, a z drugiego korzystali wszyscy) były całkowicie niewiarygodne, gdyż pozostawały w sprzeczności z zeznaniami wszystkich przesłuchanych w sprawie świadków, w tym także z zeznaniami przesłuchanej na wniosek powoda jego córki J. R., która mieszkała w przedmiotowym budynku do 2011 r. i zdecydowanie twierdziła, że pozwana (jej babcia) miała w domu jeden pokój zamknięty na klucz, do którego jej rodzice nie mieli dostępu.

Sąd zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 293 § 1 k.c. służebność gruntowa wygasa wskutek niewykonywania przez lat dziesięć. Z uwagi na treść art. 297 k.c. przepis ten ma zastosowanie także do służebności osobistych, a więc i służebność osobista wygasa wskutek jej niewykonywania przez lat dziesięć (tak: Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 16.04.1968 r. sygn. II Cr 187/68). Zaistnienie takiej okoliczności powoduje wygaśnięcie służebności osobistej z mocy samego prawa, a orzeczenie sądowe stwierdzające wygaśniecie służebności z powodu jej niewykonywania ma charakter deklaratywny. Ciężar udowodnienia przesłanek wygaśnięcia służebności osobistej, zgodnie z art. 6 k.c., spoczywa na podmiocie, który wywodzi z tego zdarzenia skutki prawne, a więc na osobie, która domaga się stwierdzenia przez sąd wygaśnięcia służebności osobistej.

Niewykonywanie służebności osobistej ma miejsce jedynie wtedy, gdy uprawniony zaprzestaje wykonywania wszystkich uprawnień składających się na treść określonej służebności osobistej, niezależnie od tego, jakie były przyczyny niewykonywania służebności przez uprawnionego. Oznacza to, że jeśli uprawniony wykonuje służebność osobistą w jakimkolwiek zakresie, nie wygaśnie ona na podstawie art. 293 k.c. w zw. z art. 297 k.c. Niewykonywanie służebności prowadzące do jej wygaśnięcia powinno być nieprzerwane i istnieć trwale, a zatem każde zachowanie uprawnionego mieszczące się w ramach realizacji uprawnień składających się na treść służebności przerywa bieg dziesięcioletniego terminu niewykonywania służebności. Dotyczy to wykonywania przez uprawnionego choćby jednego uprawnienia składającego się na treść służebności osobistej.

W niniejszej sprawie powód domagał się ustalenia wygaśnięcia przysługującej pozwanej służebności osobistej polegającej na korzystaniu z pokoju i kuchni od strony wschodniej domu posadowionego na działce nr (...) w N. oraz części obory (od strony wschodniej) na tej działce, a także użytkowaniu działki o powierzchni 30 arów w działce nr (...) oraz dostarczaniu 1 litra mleka dziennie wskazując, że pozwana nie wykonywała tej służebności przez okres 10 lat (powód twierdził, że pozwana nie wykonywała tej służebności od chwili jej ustanowienia).

Zdaniem Sądu materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie pozwala na uwzględnienie powództwa, gdyż nie można uznać, że pozwana J. N. (1) trwale zaprzestała wykonywania wszystkich uprawnień składających się na treść przysługującej jej służebności osobistej, tj. że nie wykonywała ona żadnych uprawnień składających się na treść przedmiotowej służebności.

Z treści umowy darowizny z dnia 13.03.1992 r. ustanawiającej służebność osobistą na rzecz pozwanej wynika, że służebność ta polega na tym, iż pozwana ma prawo korzystania nie tylko z części domu (pokoju i kuchni na parterze domu od strony wschodniej) znajdującego się na działce nr (...) w N., ale ma także prawo do korzystania z części obory oraz działki gruntu o powierzchni 30 arów na tej nieruchomości oraz otrzymywania 1 litra mleka dziennie. Do wygaśnięcia przedmiotowej służebności mogłoby zatem dojść dopiero wówczas, gdyby pozwana nieprzerwanie przez okres 10 lat w żaden sposób nie korzystała z pomieszczeń w domu na działce nr (...) w N. oraz w ogóle nie korzystała z tej posesji, co zdaniem Sądu nie zostało wykazane w niniejszej sprawie przez powoda.

W świetle dowodów zgromadzonych w sprawie nie można bez wątpliwości przyjąć, że pozwana nieprzerwanie przez 10 lat w ogóle nie korzystała z przysługujących jej pomieszczeń w domu na działce nr (...) w N. i nie manifestowała swojej woli przebywania w nim (m.in. poprzez trzymanie w nim swoich rzeczy, posiadanie kluczy do drzwi wejściowych do budynku), a tylko brak wykonywania uprawnienia do zamieszkiwania w przedmiotowym budynku w jakiejkolwiek formie mógłby prowadzić do wygaśnięcia służebności w przypadku uprawnienia związanego z korzystaniem z pomieszczeń w budynku. Dla dalszego istnienia służebności nie było bowiem konieczne stałe zamieszkiwania pozwanej w przedmiotowym budynku, a wystarczyło wykonywanie uprawnienia do mieszkania w budynku co jakiś czas, a nawet trzymanie w nim swoich rzeczy i posiadanie nieskrępowanego dostępu do tego budynku.

W ocenie Sądu do momentu wymiany drzwi w pomieszczeniu zajmowanym przez pozwaną w domu powoda w N. (co nastąpiło w 2018 r.) pozwana miała swobodny dostęp do tego pomieszczenia w domu w N. i trzymanych w nim swoich rzeczy, a zamykanie tego pomieszczenia na klucz i przechowywanie w nim własnych rzeczy było ewidentnym przejawem władania przez pozwaną tym pomieszczeniem (nawet jeśli nie mieszkała w nim na stałe). Dopiero, gdy powód wymienił drzwi do pokoju i nie przekazał pozwanej klucza do nowych drzwi, pozbawił pozwaną dostępu do domu w N. uniemożliwiając jej wykonywanie służebności mieszkania. Wcześniej pozwana bez przeszkód mogła dostać się do pokoju w domu powoda w N., w którym trzymała swoje rzeczy (manifestując w ten sposób, że pomieszczenie to jej przysługuje). Ten jeden pokój w domu powoda (zajmowany przez pozwaną i zamykany przez nią na klucz) był również przez powoda i jego rodzinę traktowany jako pokój należący do pozwanej (córka powoda J. R. zeznała, że pokój, w którym pozwana trzymała swoje rzeczy, był uważany za pokój pozwanej i nie był wykorzystywany przez pozostałych domowników). Nawet zatem niewykonywanie przez pozwaną pozostałych uprawnień składających się na treść przysługującej jej służebności (korzystane z obory czy 30-arowej działki gruntu) w sytuacji, gdyż pozwana korzystała z pomieszczenia w domu w N. należnego jej zgodnie z ustanowioną służebnością, nie pozwala na uznanie, że pozwana przez okres 10 lat w ogóle nie wykonywała jakichkolwiek uprawnień wynikających ze służebności osobistej ustanowionej na jej rzecz aktem notarialnym z dnia 13.03.1992 r.

Mając na uwadze powyższe, Sąd uznał, że powód nie wykazał, aby zostały spełnione przesłanki z art. 293 § 1 k.c. w zw. z art. 297 k.c. skutkujące wygaśnięciem służebności przysługującej pozwanej, tj. nie wykazał, aby pozwana J. N. (1) nie wykonywała nieprzerwanie przez okres 10 lat jakichkolwiek uprawnień składających się na treść przysługującej jej służebności osobistej ustanowionej w umowie darowizny z dnia 13.03.1992 r. Dlatego też w pkt. 1 wyroku Sąd oddalił powództwo w niniejszej sprawie.

W pkt. 2 wyroku Sąd przyznał ustanowionemu z urzędu pełnomocnikowi pozwanej wynagrodzenie w kwocie 590,40 zł, w tym kwotę 110,40 zł tytułem podatku VAT, działając w oparciu o § 4 ust. 1 i 3 w zw. z § 11 pkt. 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 3.10.2016 r. w sprawie ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez adwokata z urzędu.

SSR Agata Tokarska