Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt. I C 171/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 02 czerwca 2017 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Małgorzata Chomiuk

Protokolant: st. sekr. sąd. Iwona Bierkat

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 19 maja 2017 r. w S.

sprawy z powództwa M. G.

przeciwko M. S. (1)

o ochronę dóbr osobistych

I.  nakazuje M. S. (1) zaniechania naruszania dóbr osobistych M. G. w postaci dobrego imienia i godności poprzez zaprzestanie rozpowszechniania nieprawdziwych, pomawiających twierdzeń, zarzucających M. G. niezgodne z prawem oraz nieetyczne działania w ramach funkcjonowania wspólnoty mieszkaniowej właścicieli lokali, wchodzących w skład nieruchomości położonej przy Placu (...) w S. oraz znieważania M. G. poprzez używanie w stosunku do niego obraźliwych, znieważających zwrotów;

II.  nakazuje M. S. (1) usunięcie skutków naruszenia czci M. G. poprzez złożenie pisemnego oświadczenia, wydrukowanego na kartce koloru białego, formatu A-4, czcionką typu A., kolor czcionki – czarny, rozmiar czcionki – co najmniej 12 pkt., interlinia -1,5, tekst wyjustowany, o treści: „Ja, niżej podpisany M. S. (1), realizując prawomocny Wyrok Sądu Okręgowego w Siedlcach z dnia 02 czerwca 2017 r, przepraszam Pana M. G. za wielokrotne, bezprawne naruszenie jego dóbr osobistych w postaci dobrego imienia oraz godności, którego dokonałem w sposób pisemny i ustny w okresie od 2012 do 2016 roku: poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych, pomawiających twierdzeń dotyczących Pana M. G., bezpodstawnie zarzucających mu niezgodne z prawem i nieetyczne działania, w tym między innymi fałszowanie podpisów pod uchwałami wspólnoty mieszkaniowej oraz kierowanie pod jego adresem obraźliwych, znieważających zwrotów. Rozpowszechniane przeze mnie twierdzenia nie znajdują żadnego potwierdzenia w faktach, mogły jednak negatywnie wpływać na postrzeganie Pana M. G., czym naraziłem jego osobę na utratę zaufania wśród naszej społeczności”, a następnie umieszczenie tego oświadczenia na tablicach ogłoszeń znajdujących się w każdej klatce schodowej budynku mieszkalnego przy Placu (...) w S. na okres jednego miesiąca;

III.  zasądza od M. S. (1) na rzecz Fundacji (...) z siedzibą w S. przy ul. (...) (KRS: (...)) kwotę 2.000 (dwa tysiące) zł tytułem sumy pieniężnej na określony cel społeczny;

IV.  w pozostałej części powództwo oddala,

V.  zasądza na rzecz M. G. od M. S. (1) kwotę 2.647 (dwa tysiące sześćset czterdzieści siedem) zł tytułem zwrotu części kosztów procesu;

VI.  nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Siedlcach od M. S. (1) kwotę 299,84 zł (dwieście dziewięćdziesiąt dziewięć zł osiemdziesiąt cztery gr), a od M. G. kwotę 74,96 zł (siedemdziesiąt cztery zł dziewięćdziesiąt sześć gr) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych.

I C 171/16

UZASADNIENIE

M. G. wniósł o nakazanie pozwanemu M. S. (1) zaniechania naruszania jego dóbr osobistych w postaci dobrego imienia i godności, poprzez zaprzestanie rozpowszechniania nieprawdziwych, pomawiających twierdzeń, zarzucających powodowi niezgodne z prawem oraz nieetyczne działania w ramach funkcjonowania wspólnoty mieszkaniowej właścicieli lokali, wchodzących w skład nieruchomości położonej przy Placu (...) w S. oraz znieważania powoda poprzez używanie w stosunku do niego obraźliwych, znieważających zwrotów. Powód wniósł także o nakazanie pozwanemu usunięcia skutków naruszenia jego czci poprzez złożenie pisemnego oświadczenia, wydrukowanego na karcie koloru białego formatu A-4, czcionką typu A., kolor czcionki- czarny, rozmiar czcionki- co najmniej 12 pkt, interlinia – 1,5, tekst wyjustowany, (zgodnie z wzorem określonym w załączniku) o treści: ,,Ja, niżej podpisany M. S. (1), realizując prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Siedlcach z dnia …, przepraszam Pana M. G. za wielokrotne, bezprawne naruszenie jego dóbr osobistych w postaci dobrego imienia oraz godności, poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych, pomawiających twierdzeń dotyczących Pana M. G., zarzucających mu niezgodne z prawem i nieetyczne działania oraz kierowanie pod jego adresem obraźliwych, znieważających zwrotów, zawartych w moich pismach kierowanych w latach 2012-2015. Rozpowszechniane przeze mnie twierdzenia nie znajdują żadnego potwierdzenia w faktach, mogły jednak negatywnie wpływać na postrzeganie Pana M. G., czym naraziłem jego osobę na utratę zaufania wśród naszej społeczności”, a następnie: wywieszenia go na tablicach ogłoszeń znajdujących się w każdej klatce bloku przy Placu (...) w S. na okres jednego miesiąca; wysłania go listem poleconym za zwrotnym potwierdzeniem odbioru, adresując przesyłkę do członków wspólnoty mieszkaniowej, do wszystkich lokali w bloku przy Placu (...) w S. (z wyłączeniem lokalu nr (...) należącego do pozwanego), w terminie dwóch tygodni od daty uprawomocnienia się wyroku; okazanie powodowi oryginałów zwrotnych potwierdzeń odbioru, z takim zastrzeżeniem, że konkretne potwierdzenie odbioru zostanie okazane powodowi w terminie trzech dni od daty jego odebrania przez pozwanego od operatora pocztowego, z jednoczesnym przekazaniem powodowi kopii danego potwierdzenia odbioru. M. G. wniósł także o zasądzenie od pozwanego na rzecz Fundacji (...) z siedzibą w S., przy ulicy (...), (KRS: (...)), kwoty 3.000 (trzech tysięcy) złotych, tytułem sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny; numer rachunku bankowego Fundacji: (...). M. G. wniósł o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu oraz kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu swego żądania powód wskazał, że pozwany od wiosny 2012r. do chwili obecnej, wielokrotnie, w sposób permanentny i metodyczny, narusza jego cześć w postaci dobrego imienia i godności, poprzez rozpowszechnianie nieprawdziwych, pomawiających twierdzeń na temat rzekomo nieetycznych i niezgodnych z prawem działań powoda, związanych z jego zaangażowaniem w działalność wspólnoty mieszkaniowej oraz znieważając powoda obraźliwymi zwrotami. Strona powodowa wskazała, że pozwany dopuścił się naruszenia dobrego imienia i godności powoda poprzez zawarcie nieprawdziwych, pomawiających twierdzeń oraz obraźliwych, znieważających powoda zwrotów w pismach kierowanych do mieszkańców bloku nr (...) przy Placu (...) w S.. M. G. podał, że działania pozwanego polegające na pomawianiu jego osoby docierają do wszystkich mieszkańców bloku, w którym znajduje się 50 lokali zamieszkiwanych przez około 150 osób. Powód podniósł, że działania pozwanego mogą powodować niechęć i uprzedzenia członków wspólnoty mieszkaniowej w stosunku do jego osoby. Zdaniem powoda uprzedzona do niego społeczność lokalna nie będzie się wsłuchiwała w to, co on chce przekazać na temat funkcjonowania wspólnoty lub nie poprze powoda w wyborach do składu zarządu wspólnoty.

W odpowiedzi na pozew M. S. (1) wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania według norm przepisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew wskazał, że pomiędzy nim a powodem istnieje wieloletni konflikt. W ocenie pozwanego to powód wielokrotnie naruszał jego dobre imię. M. S. (1) podkreślił, że zawsze działał ze szlachetnych pobudek, w intencji obrony słusznych interesów wspólnoty mieszkaniowej, której jest członkiem. W dalszej części swojego pisma opisał wieloletni konflikt pomiędzy członkami wspólnoty mieszkaniowej. Pozwany podniósł także zarzut przedawnienia roszczeń powoda. (odpowiedź na pozew k.79-84)

Pismem z dnia 02 grudnia 2016r. powód zmienił żądanie pozwu w zakresie usunięcia skutków naruszenia jego czci, w ten sposób, że wniósł o nakazanie pozwanemu usunięcia skutków naruszenia jego dóbr osobistych poprzez złożenie pisemnego oświadczenia, wydrukowanego na kartce koloru białego formatu A-4, czcionką typu A., kolor czcionki- czarny, rozmiar czcionki co najmniej 12 pkt., interlinia-1,5, tekst wyjustowany, (zgodnie z wzorem określonym w załączniku) o treści: ,,Ja niżej podpisany M. S. (1), realizując prawomocny wyrok Sądu Okręgowego w Siedlcach z dnia…, przepraszam Pana M. G. za wielokrotne, bezprawne naruszenie jego dóbr osobistych w postaci dobrego imienia oraz godności, którego dokonałem w sposób pisemny i ustny w okresie od 2012 do 2016 roku, poprzez:

1) rozpowszechnianie nieprawdziwych, pomawiających twierdzeń dotyczących Pana M. G., bezpodstawnie zarzucających mu niezgodne z prawem i nieetyczne działania, w tym między innymi fałszowanie podpisów pod uchwałami wspólnoty mieszkaniowej oraz

2) kierowanie pod jego adresem obraźliwych, znieważających zwrotów.

Rozpowszechniane przeze mnie twierdzenia nie znajdują żadnego potwierdzenia w faktach, mogły jednak negatywnie wpływać na postrzeganie Pana M. G., czym naraziłem jego osobę na utratę zaufania wśród naszej społeczności”. Strona powodowa wniosła również o zobowiązanie pozwanego aby oprócz wywieszenia ww. oświadczenia na tablicach ogłoszeń znajdujących się na każdej klatce bloku przy Placu (...) w S. na okres jednego miesiąca, dołożył starań, aby oświadczenie było rzeczywiście wywieszone przez okres jednego miesiąca (pismo procesowe z dnia 02 grudnia 2016r. k.285-287).

Pozwany podtrzymał swoje stanowisko w sprawie i wnosił o oddalenie powództwa w całości.

Sąd ustalił, co następuje:

M. G. i M. S. (1) są członkami Wspólnoty Mieszkaniowej przy Placu (...) w S.. Zarówno M. G., jak i M. S. (1) w różnych okresach czasu byli członkami zarządu Wspólnoty Mieszkaniowej przy Placu (...) w S.. (wyjaśnienia stron składane w toku sprawy)

Od wielu lat pomiędzy członkami wspólnoty mieszkaniowej trwa spór dotyczący sposobu finansowania prac związanych z termomodernizacją budynku. Część mieszkańców, w tym powód M. G., opowiada się za zaciągnięciem kredytu bankowego na potrzeby sfinansowania przedmiotowej modernizacji. Z kolei inna grupa mieszkańców, w tym pozwany M. S. (1), jest przeciwnikiem zaciągnięcia kredytu, obawiając się zbyt dużych kosztów związanych z jego obsługą. (wyjaśnienia stron składane w toku sprawy)

Pozwany M. S. (1) chcąc zdyskredytować działania powoda M. G. rozpowszechniał poprzez wkładanie do skrzynek pocztowych mieszkańców bloku przy Placu (...) w S. pisma, w których przedstawiał M. G. jako osobę, która nie jest w stanie prawidłowo wywiązywać się ze swoich obowiązków członka zarządu, zarzucał mu popełnienie przestępstw, nadużycia finansowe, manipulację członkami wspólnoty, działanie na szkodę członków wspólnoty. (zeznanie świadków: A. R. złożone w dniu 16 czerwca 2016 r, I. R. złożone podczas rozprawy w dniu 26 sierpnia 2016 r, E. T. złożone podczas rozprawy w dniu 20 października 2016r., P. K. złożone podczas rozprawy w dniu 12 grudnia 2016r, M. S. (2) złożone na rozprawie w dniu 16 marca 2017r, W. Ś. złożone na rozprawie w dniu 16 marca 2017r. , M. Z. złożone na rozprawie w dniu 16 marca 2017r. )

W piśmie z dnia 12 kwietnia 2012r. skierowanym do członków wspólnoty M. S. (1) przestrzegał wszystkich młodych mieszkańców bloku, którzy głosowali podobnie jak M. G. przed postępowaniem niezgodnym z prawem. Według pozwanego osoby, które popierały działania powoda będą musiały odpowiedzieć za swoje postępowanie. W dalszej części pisma M. S. (1) opisuje jak niekompetentne działania powoda doprowadzą do trudnej sytuacji finansowej całej wspólnoty, gdy termoizolacja budynku zostanie wykonana za pieniądze pochodzące z kredytu. Powód został określony przez pozwanego jako wybitny demagog i propagandzista. Natomiast zebranie sprawozdawcze prowadzone m.in. przez powoda zostało uznane przez pozwanego za „jaskrawy przykład ochlokracji sterowanej przez przewodniczącego zebrania”. (pismo z dnia 12 kwietnia 2012r. k.35-39).

W piśmie z dnia 06 maja 2012r. skierowanym do członków wspólnoty pozwany zarzucił M. G., że w sposób niewłaściwy wywiązuje się z obowiązków członka zarządu. M. S. (1) podniósł, iż powód nie posiada żadnych kompetencji do kierowania sprawami wspólnoty. Pozwany uznał, iż nadszedł czas, aby wytoczyć M. G. proces sądowy za to, że od wielu lat działa na szkodę wspólnoty. (pismo z dnia 06 maja 2012r. k.18-20).

W piśmie z dnia 08 maja 2012r. skierowanym do jednej z członkiń wspólnoty M. S. (1) podaje, że obecny zarząd postępuje niezgodnie z ustawą o własności lokali. Pozwany określił działania zarządu, w którego skład wchodził M. G. jako przestępcze. (pismo z dnia 08 maja 2012r. k.40).

Pismem z dnia 23 maja 2012r. M. S. (1) poinformował członków wspólnoty, iż M. G. ,,łamie cały wachlarz praw obowiązujących Wspólnotę Mieszkaniową”, w związku z powyższym złożył zawiadomienie do Prokuratury Rejonowej w Mińsku Mazowieckim. W ocenie pozwanego w takiej sytuacji wykonywanie uchwał podjętych przez właścicieli staje się bezprawne. (pismo z dnia 23 maja 2012r. k.21).

M. S. (1) w piśmie z dnia 24 maja 2012r. zwrócił się do członków wspólnoty z informacją, iż M. G. manipuluje wszystkimi mieszkańcami bloku poprzez uchybienia proceduralne przy powoływaniu nowego zarządu – wspólnie z innymi członkami zarządu miał podmienić listy do głosowania. (pismo z dnia 24 maja 2012r. k.25-25v).

W piśmie z dnia 23 czerwca 2012r. skierowanym do członków wspólnoty M. S. (1) wskazał, że powód po raz kolejny, próbuje pozbawić ich ustawowych i regulaminowych uprawnień (pismo z dnia 23czerwca 2012r. k.29).

W piśmie z dnia 19 listopada 2012r. skierowanym do M. Z., pozwany podniósł, że M. G. „zafundował mieszkańcom wspólnoty półroczny skandal”. W ocenie pozwanego, praca powoda jako członka zarządu to żenujący spektakl bezprawia i demagogii. Zdaniem M. S. (1), powód powinien rozwiązać umowę z firmą (...) S.C.’’, która nie wywiązuje się z umowy o zarządzaniu i zamiast przestrzegać ustawy o własności lokali dopuściła do popełnienia przez M. G. czynów zabronionych, czynów społecznie szkodliwych i społecznie niebezpiecznych (pismo z dnia 19 listopada 2012r. k.33-34).

W piśmie z dnia 17 czerwca 2014r. zatytułowanym ,,Informacja o kontroli” pozwany wskazał, że w latach 2010-2013 zostały dokonane niepotrzebne wydatki na kwotę 300 tyś złotych. Strona pozwana zarzuciła także M. G., że łamie ustawę o własności lokali, gdyż zarząd dwukrotnie odmówił zwołania zebrania w dniach 18 czerwca 2012r. i 27 lipca 2012r. Pismo zarządu podające przyczyny nie zwołania zebrania M. S. (1) określił jako ,,bełkot prawny.” Poza tym zarzucił powodowi brak dokumentacji dotyczącej pracy wspólnoty, nieudolne prowadzenie zebrań. (pismo z dnia 17 czerwca 2014r. k.43-54).

W dniu 19 maja 2014 r M. S. (1) złożył w Prokuraturze Rejonowej w Mińsku Mazowieckim zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę wspólnoty mieszkaniowej przez członków zarządu wspólnoty w latach 2010 – 2013 oraz osoby zarządzające wspólnotą jako administratorzy w tym okresie. Postanowieniem z dnia 14 sierpnia 2014r. Prokuratura Rejonowa w Mińsku Mazowieckim umorzyła śledztwo w sprawie wyrządzenia w 2013r. w S. znacznej szkody majątkowej Wspólnocie Mieszkaniowej (...)w S. poprzez nadużycie zaufania i uprawnień przy zawieraniu umów kredytowych przez osoby z zarządu wspólnoty - wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego (postanowienie o umorzeniu śledztwa k.23-24).

W dniu 25 kwietnia 2015 r T. W. i A. W. złożyli oświadczenie, z którego wynikało, że na liście głosowania nad uchwałą nr (...)z dnia 21 marca 2012r. widnieją podpisy nie przez nich złożone. Uchwałą tą wybrany został zarząd w składzie: A. R. i M. G.. Na powyższym oświadczeniu znajduje się dopisek informujący, iż ,,głosując na „tak” popieracie państwo pospolitych przestępców”. Pod powyższym tekstem podpis złożył M. S. (1) (oświadczenie z dnia 25 kwietnia 2015r. k. 56).

W piśmie z dnia 23 czerwca 2015r. skierowanym do członków wspólnoty mieszkaniowej M. S. (1) wskazał, że zarząd z 2012r. i ten obecny to ,,skandaliści, megalomani i fałszerze”. Członkiem zarządu w tym czasie był M. G.. (informacja z dnia 23 czerwca 2012r. k.57).

W piśmie z dnia 03.11.2015 r M. S. (1) wskazał, że zachowanie powoda dotyczące informacji o uzyskaniu premii termoizolacyjnej traktowane jest jako kolejna próba manipulacji wspólnotą. Pozwany był przekonany ,że M. G. już niebawem odbierze swoją premię w Sądzie Rejonowym w Mińsku Mazowieckim. (pismo k. 62)

W informacji z dnia 28 grudnia 2015r. skierowanej do (...) pozwany podał, że pan M. G. zachowuje się jak szaleniec (informacja z dnia 28 grudnia 2015r. k.63).

W oświadczeniu z dnia 16.02.2016 r tzw. Grupa (...) Wspólnoty Mieszkaniowej przy Placu (...) w S., w skład której wchodzi M. S. (1) zarzuciła, że w latach 2012 – 2013 doszło do masowego fałszowania podpisów na listach do głosowania nad projektami uchwał właścicieli. O dokonanie tych prawem zabronionych czynów podejrzewany jest m.in. M. G.. (oświadczenie k. 116 – 117)

Podczas zebrania właścicieli Wspólnoty Mieszkaniowej (...)z dnia 07 grudnia 2016r. M. S. (1) stwierdził, że M. G. podrobił podpisy na uchwałach wspólnoty. (Protokół z zebrania Wspólnoty Mieszkaniowej (...) z dnia 07 grudnia 2016r. k.394-394v).

Podczas zebrań wspólnoty mieszkańców począwszy od roku 2012 pomiędzy stronami dochodziło do konfliktów związanych z kosztami termoizolacji budynku. M. S. (1) w obecności innych mieszkańców nazywał powoda pospolitym przestępcą, fałszerzem, zarzucał powodowi, że podrobił podpisy na listach podczas głosowania. (zeznanie świadka A. R. złożone w dniu 16 czerwca 2016 r, zeznanie świadka I. R. złożone podczas rozprawy w dniu 26 sierpnia 2016 r, zeznanie świadka P. K. złożone w dniu 12 grudnia 2016 r)

Podczas kontroli dokumentacji wspólnoty prowadzonej m.in. przez pozwanego dochodziło do konfliktów pomiędzy nim a powodem. Podczas jednego z konfliktów M. G. nazwał pozwanego „czerwonym pająkiem”, szachrajem, oszustem. Również podczas jednego z zebrań określenie „czerwony pająk” padło ze strony powoda w stosunku do pozwanego. (zeznania świadka R. C. złożone podczas rozprawy w dniu 26 sierpnia 2016 r, zeznanie świadka H. N. złożone podczas rozprawy w dniu 26 sierpnia 2016 zeznanie świadka S. D. złożone w dniu 20 października 2016 r, zeznanie świadka B. S. złożone w dniu 20 października 2016 r.)

Sąd zważył, co następuje:

Z treści pozwu wynika, iż M. G. swoje żądanie wywodzi z art. 24 k.c. wskazując, że pozwany swoimi wypowiedziami pisemnymi kierowanymi do członków wspólnoty i ustnymi formułowanymi podczas zebrań wspólnoty mieszkańców naruszył jego dobra osobiste w postaci dobrego imienia oraz godności. Z brzmienia art. 24 k. c. wynika, iż ta osoba, której dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. W razie dokonanego naruszenia może także żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Może również żądać zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny.

Ochrona dóbr osobistych przysługuje jedynie przed działaniem bezprawnym. Przesłanka bezprawności działania jest przesłanką konieczną do udzielenia ochrony o charakterze niemajątkowym, przewidzianej w ww. przepisie. W sprawie o naruszenie dóbr osobistych bezprawność wypowiedzi naruszających dobre imię powoda zostaje uchylona przez dowód, że głoszone przez pozwanego twierdzenia są prawdziwe i nie naruszają dobrego imienia powoda. O tym, czy w konkretnym wypadku można mówić o naruszeniu dobra osobistego, nie mogą decydować subiektywne odczucia osoby uważającej się za pokrzywdzoną, lecz decydujące znaczenie ma to, jaką reakcję naruszenie to wywołało w społeczeństwie.

Z uwagi na fakt, iż dobra osobiste chronione są bezwzględnymi prawami osobistości, co do zasady każde naruszenie dóbr osobistych jest bezprawne (wyrok SN z dnia 19 października 1989 r., II CR 419/89, OSP 1990, z. 11–12, poz. 377). Ustawodawca wprowadził domniemanie bezprawności naruszenia. Roszczenia jednak nie przysługują, jeśli sprawca wykaże, że zachodziła jedna z okoliczności wyłączających bezprawność działania. Chodzi o okoliczności, które usprawiedliwiają naruszenie dobra osobistego i są to m.in. działanie na podstawie przepisu (w ramach porządku prawnego), działanie w obronie uzasadnionego interesu społecznego lub prywatnego. Działaniem w interesie społecznym jest podawanie informacji, które zostały rzetelnie i starannie zebrane i zweryfikowane. W zakresie wypowiedzi ocennych uzasadniony interes społeczny realizuje się w tzw. rzeczowej krytyce. Nie może być ona napastliwa, podyktowana względami osobistej animozji i zmierzać do zniszczenia lub ośmieszenia przeciwnika. Krytyka nie może też naruszać godności adwersarza. Jak wskazał Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 19 września 1968 r.(II CR 291/68, OSNCP 1969, nr 11, poz. 200) krytyka jest działaniem społecznie pożytecznym i pożądanym, jeżeli podjęta została w interesie społecznym, jeżeli jej celem nie jest dokuczanie innej osobie oraz jeżeli ma cechy rzetelności i rzeczowości. (...) zasady współżycia społecznego nakazują zachowanie szacunku dla każdego człowieka i liczenie się z jego poczuciem własnej godności, osobistej wartości i pożyteczności społecznej. Stąd też i krytyka czyjegoś postępowania, zapatrywań czy działalności nie powinna przekraczać granic potrzebnych do osiągnięcia społecznego celu krytyki". Obecnie w orzecznictwie sądowym podkreśla się, że sądy ocenne dotyczące zindywidualizowanych osób powinny być formułowane powściągliwie, przy uwzględnieniu tzw. dostatecznej podstawy faktycznej.

W przedmiotowej sprawie zachowanie pozwanego, głoszone przez niego oceny osoby powoda oraz jego działalności w zarządzie wspólnoty mieszkańców, zdaniem Sądu, przekroczyły granice dozwolonej krytyki. Jednoznacznie wskazuje na to treść pism sporządzanych przez pozwanego, kierowanych do członków wspólnoty w latach 2012 – 2016, dołączonych do przedmiotowej sprawy. Omówione wcześniej pisma sporządzane były przez pozwanego, podpisywał się pod nimi on sam, a w niektórych przypadkach pozostali członkowie tzw. grupy inicjatywnej. Zawsze jednak autorem pism i dopisków był pozwany. Wynika to tak z jego wyjaśnień składanych w sprawie jak i zeznań występujących w sprawie świadków. Nikt z zeznających w sprawie nie miał wątpliwości co do osoby autora pism, w których obrażany był powód.

Wszyscy zeznający w sprawie świadkowie potwierdzili, że pomiędzy stronami był silny konflikt związany z kosztami termoizolacji budynku, a w szczególności koniecznością zaciągnięcia na ten cel przez wspólnotę kredytu bankowego. Różnica poglądów, nawet jeżeli prowadzi do powstania konfliktu nie może jednak usprawiedliwiać rozpowszechniania nieprawdziwych, obelżywych twierdzeń o przeciwniku. Z treści dołączonych do akt sprawy pism wynika, że pozwany zarzucał powodowi nieprawidłowe wywiązywanie się z obowiązków członka zarządu, zarzucał mu popełnienie przestępstw, nadużycia finansowe, manipulację członkami wspólnoty, działanie na szkodę członków wspólnoty, fałszowanie podpisów na listach do głosowania. Podobne zarzuty pozwany przedstawiał powodowi bezpośrednio na zebraniach członków wspólnoty mieszkańców, w ich obecności. Z zeznań świadka A. R. wynika, że pozwany podczas zebrań wspólnoty mieszkańców nazywał powoda przestępcą, fałszerzem. Podobne zarzuty formułował w pismach doręczanych każdemu z mieszkańców budynku. Świadek I. R. potwierdził w swoich zeznaniach , że pozwany wielokrotnie w pismach i bezpośrednio obrażał powoda, zarzucając mu nadużycia finansowe, fałszerstwa. Określał mianem przestępcy. Świadek E. T. potwierdził, że członkowie wspólnoty otrzymywali pisma od pozwanego, w których formułowane były obraźliwe określenia wobec powoda. Podobnie zeznał świadek P. K., który potwierdził, że pozwany oskarżał powoda m.in. o fałszowanie podpisów. Świadek zeznał, że otrzymał pismo podpisane przez pozwanego, w którym ten zarzucał powodowi, że jest pospolitym przestępcą. Zdaniem świadka podczas zebrań wspólnoty pozwany był osobą dezorganizującą przebieg zebrania, uniemożliwiał prawidłowe jego prowadzenie. Świadek M. S. (2) również potwierdziła otrzymywanie pism od pozwanego, w których wypowiadał się negatywnie o zarządzie wspólnoty, padał zarzut o fałszowaniu podpisów przez powoda. Świadek W. Ś. zeznał, że znajdował w swojej skrzynce pocztowej różne pisma od pozwanego, w których mogły być stwierdzenia, iż powód jest pospolitym przestępcą, były poza tym zarzuty dotyczące marnotrawstwa, niegospodarności. Z zarzutami tymi świadek się nie zgadza i uważa je za całkowicie bezpodstawne. Podobnie świadek M. Z. potwierdziła otrzymywanie pism od pozwanego z zarzutami pod adresem powoda. Nie pamiętała jednak treści tych zarzutów. Żaden z ww. świadków nie stwierdził, aby powód dopuścił się zarzucanych mu przez pozwanego czynów. Powód był zaangażowany w problemy wspólnoty i pracował na jej rzecz. Nikomu nie ubliżał, nie dopuścił się żadnych nadużyć czy manipulacji. W celu ustalenia czy w przedmiotowej wspólnocie występowały nadużycia, nieprawidłowości związane z pracą zarządu, którego członkiem był powód Sąd dopuścił dowód z zeznań świadka J. C., zarządcy nieruchomości. Świadek w swoich zeznaniach wskazał, że pomiędzy stronami dochodziło do ostrej wymiany zdań podczas zebrań wspólnoty. Nie przypominał jednak sobie, aby strony nawzajem sobie ubliżały czy obrażały się. Świadek jako administrator wspólnoty w latach 2013 – 2015 nie zauważył, aby powód jako członek zarządu dopuścił się nieprawidłowości związanych z pracami w zarządzie, aby jego działania kierowane były na szkodę wspólnoty lub były sprzeczne z prawem. Sąd dał wiarę zeznaniom ww. świadków. Są one zgodne, logiczne, wzajemnie się uzupełniają. Znajdują także potwierdzenie w treści protokołów z zebrań członków wspólnoty mieszkańców oraz w treści pism sporządzanych przez pozwanego, a w których obrażany był powód.

W tym miejscu wskazać należy, że pozwany nie przedstawił dowodów potwierdzających zasadność jego zarzutów kierowanych w stosunku do powoda. W szczególności powód nie został dotychczas skazany za jakiekolwiek przestępstwo, w tym związane z jego działalnością jako członka zarządu wspólnoty. Przeciwko powodowi nie toczy się żadne podstępowanie karne. Powód nie jest osobą podejrzaną lub oskarżoną w takim postępowaniu. Nie można zatem uznać za uzasadnione twierdzeń dotyczących popełniania przez powoda przestępstw na szkodę wspólnoty mieszkańców. Do akt sprawy zostały dołączone oświadczenia części członków wspólnoty, z których wynika, że na listach do głosowania w 2013 r znajdują się podpisy nie przez nich sporządzone. Pozwany zarzucał powodowi, że to m.in. on dopuścił się fałszowania tych podpisów. W tym miejscu wskazać należy, że z zeznań świadka S. N. wynikało, że podpis pod uchwałą z 2013 r nie jest jego podpisem. Świadek jednak nie podejrzewał powoda o sfałszowanie tego podpisu. Poza tym jak wynika z dokumentów złożonych do akt sprawy postępowanie karne w sprawie podrobienia podpisów na liście do głosowania nie zostało zakończone. Z dotychczasowych ustaleń wynikało, że część podpisów na listach do głosowania nad uchwałami nr 3/2012 i 1/2013 nie została nakreślona przez osoby, których dane osobowe widniały w poszczególnych rubrykach listy. Dotychczasowe czynności nie doprowadziły jednak do wykrycia sprawców przestępstwa. Postępowanie karne, które toczyło się na skutek zawiadomienia przez M. S. (1) organów ścigania o możliwości popełnienia przestępstwa na szkodę wspólnoty mieszkaniowej przez członków zarządu wspólnoty w latach 2010 – 2013 oraz osoby zarządzające wspólnotą jako administratorzy w tym okresie, zostało postanowieniem z dnia 14 sierpnia 2014r. wydanym przez Prokuraturę Rejonową w Mińsku Mazowieckim umorzone, wobec stwierdzenia, iż czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego. Śledztwo dotyczyło wyrządzenia w 2013r. znacznej szkody majątkowej Wspólnocie Mieszkaniowej (...) w S. poprzez nadużycie zaufania i uprawnień przy zawieraniu umów kredytowych przez osoby z zarządu wspólnoty. Brak jest zatem jakichkolwiek podstaw do tego, aby uznać, że powód jest przestępcą lub dopuszczał się czynów przestępczych na szkodę wspólnoty.

Nie zostały także przedstawione dowody na to ,aby powód manipulował członkami wspólnoty, podawane przez niego informacje dotyczące warunków kredytu były nieprawdziwe lub zafałszowywały rzeczywistość. Nie ma również dowodów na to, aby powód jako członek zarządu wspólnoty nie przestrzegał praw dotyczących członków wspólnoty, podmieniał listy do glosowania, głosował w imieniu członków wspólnoty, od których nie posiadał stosownego pełnomocnictwa. Te zarzuty w żaden sposób nie zostały wykazane. Zarzucana powodowi arogancja, buta, szaleństwo w działaniach w czasie pełnienia funkcji członka zarządu również nie zostały przez pozwanego wykazane.

Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że zarzuty postawione powodowi przez pozwanego w pismach w latach 2012 – 2016 oraz ustnie podczas zebrań wspólnoty nie odpowiadały prawdzie. Tym samym stwierdzić należy ,iż zachowanie pozwanego było całkowicie bezprawne.

W kodeksie cywilnym brak jest definicji dóbr osobistych. Za zdecydowanie przeważającą w doktrynie i jednolicie przyjętą w orzecznictwie należy uznać koncepcję obiektywną, według której dobra osobiste są „wartościami o charakterze niemajątkowym, wiążącymi się z osobowością człowieka, uznanymi powszechnie w społeczeństwie" (tak np. A. Szpunar, Ochrona dóbr osobistych, Warszawa 1979, s. 106; M. Pazdan (w:) Kodeks cywilny..., red. K. Pietrzykowski, t. 1, 2002, komentarz do art. 23; S. Rudnicki, Ochrona dóbr osobistych na podstawie art. 23 i 24 k.c. w orzecznictwie Sądu Najwyższego w latach 1985–1991, PS 1992, nr 1, s. 34). Przepis art. 23 k.c. wśród dóbr osobistych człowieka pozostających pod ochroną prawa cywilnego wskazuje m.in. dobre imię (cześć zewnętrzną) i godność (cześć wewnętrzną).

Godność konkretyzuje się w poczuciu własnej wartości człowieka i oczekiwaniu szacunku ze strony innych ludzi. Naruszenie godności polega z reguły na ubliżeniu komuś lub obraźliwym zachowaniu wobec niego. Do naruszenia czci dojść może zarówno przez formułowanie twierdzeń wprost, jak i w formie hipotetycznej. Przy ocenie naruszenia czci nie można ograniczać się do analizy pewnego zwrotu w abstrakcji, ale należy zwrot ten wykładać na tle całej wypowiedzi (wyrok SN z dnia 16 stycznia 1976 r., II CR 692/75, OSNC 1976, nr 11, poz. 251). Naruszenie dobrego imienia polega natomiast na pomówieniu o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć tę osobę w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności. Może tu chodzić zarówno o rozpowszechnianie wiadomości określonej treści, która stanowi zarzut pod adresem jednostki, jak i wyrażanie ujemnej oceny jej działalności (J. Wierciński, Niemajątkowa ochrona czci, Warszawa 2002, s. 60). Cześć, dobre imię, dobra sława człowieka są pojęciami obejmującymi wszystkie dziedziny jego życia osobistego, zawodowego i społecznego. Naruszenie czci może więc nastąpić zarówno przez pomówienie o ujemne postępowanie w życiu osobistym i rodzinnym, jak i przez zarzucenie niewłaściwego postępowania w życiu zawodowym, naruszające dobre imię danej osoby i mogące narazić ją na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania zawodu lub innej działalności. (wyrok SN z dnia 29 października 1971 r., II CR 455/71, OSNCP 1972, nr 4, poz. 77)

W przedmiotowej sprawie zarzuty skierowane do powoda przez pozwanego niewątpliwie noszą cechy naruszenia dóbr osobistych M. G. w postaci dobrego imienia i godności. Użyte przez pozwanego słowa opisujące działania powoda jako członka zarządu wspólnoty były jednoznacznie negatywne. Zarzucanie drugiej osobie działań przestępczych, naruszania przepisów obowiązującego prawa, działania sprzecznego z interesem wspólnoty, a wręcz działania na szkodę wspólnoty, fałszowania podpisów na listach do głosowania, podmienianie list do głosowania, stawia obrażaną osobę w jednoznacznie negatywnym świetle. Użyte przez pozwanego słowa mają obraźliwe zabarwienie i nie wywołują żadnych wątpliwości interpretacyjnych. W każdym środowisku w opinii ludzi rozsądnie i uczciwie myślących wypowiedzi takie będą uznane za naruszające dobre imię, godność osoby niesłusznie pomawianej. Wypowiedzi pozwanego wyrażone tak w pismach jak i ustnie podczas zebrań wspólnoty naraziły powoda na utratę zaufania potrzebnego do wykonywania funkcji członka zarządu wspólnoty mieszkaniowej. Powtarzane wielokrotnie przez pozwanego zarzuty, inicjowanie postępowań karnych dotyczących niegospodarności zarządu w tym i powoda oraz fałszowania podpisów, powodują, że pozostali członkowie wspólnoty nabierają wątpliwości co do prawidłowości działań powoda. Tym samym działania pozwanego nie tylko podważają wiarygodność powoda jako członka zarządu, ale też jego uczciwość jako człowieka.

W przedmiotowej sprawie pozwany nie wykazał, aby jego krytyczne wypowiedzi dotyczące powoda były prawdziwe i uzasadnione. Nie wykazał także, aby jego działanie dotyczyło ochrony interesu społecznego.

Z brzmienia art. 24 § 1 zd. 2 k.c. wynika, że w razie dokonanego już naruszenia dobra osobistego ten, czyje dobro zostało naruszone może żądać, ażeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności ażeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Przy czym należy przyjąć, że treść i forma oświadczenia będą zależeć w każdym wypadku od rodzaju naruszonego dobra, okoliczności, w jakich do naruszenia doszło oraz formy, w jakiej tego dokonano. W przedmiotowej sprawie powód domagała się od pozwanego złożenia oświadczenia, które stanowiłoby formę przeprosin za użyte wobec niego obraźliwe sformułowania. Wskazana w pozwie forma oświadczenia, jest zdaniem Sądu adekwatna do rozmiaru szkody i okoliczności, w jakich doszło do naruszenia dobra osobistego. Zdaniem Sądu wystarczającym w tej sprawie będzie umieszczenie tekstu tego oświadczenia na tablicach ogłoszeń znajdujących się w każdej klatce budynku mieszkalnego na okres jednego miesiąca, tak aby każdy z mieszkańców mógł zapoznać się z treścią tego oświadczenia. Pozwany swoje obraźliwe i nieprawdziwe uwagi dotyczące osoby powoda formułował w pismach, które następnie trafiały do każdego z mieszkańców budynku. Zasadnym zatem jest, aby każdy z mieszkańców mógł swobodnie zapoznać się z treścią przeprosin. Wysyłanie tego oświadczenia każdemu z członków wspólnoty w takiej sytuacji wydaje się zbędne i niecelowe. Zdaniem Sądu zastosowany środek powinien dać satysfakcję poszkodowanemu, a jednocześnie nie zawiera w swej treści elementów represyjnych i nie prowadzi do upokorzenia sprawcy naruszenia dobra osobistego.

Zgodnie z brzmieniem art. 24 § 1 k.c. osoba, której dobro osobiste zostaje zagrożone cudzym działaniem, może żądać zaniechania tego działania, chyba że nie jest ono bezprawne. Roszczenie o zaniechanie przysługuje przede wszystkim w wypadku, gdy doszło już do naruszenia dobra osobistego, ale istnieje zagrożenie dalszych naruszeń w przyszłości. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 26 lutego 1965 r., II CR 13/65, OSNCP 1965, nr 10, poz. 174: wskazał, że „Roszczenie o zaniechanie naruszenia czci jest aktualne tylko wtedy, gdy istnieje uzasadniona obawa dalszego jej naruszania". W przedmiotowej sprawie powód wnosił o nakazanie pozwanemu zaniechania naruszania jego dóbr osobistych w postaci dobrego imienia i godności, poprzez zaprzestanie rozpowszechniania nieprawdziwych, pomawiających twierdzeń, zarzucających powodowi niezgodne z prawem oraz nieetyczne działania w ramach funkcjonowania wspólnoty mieszkaniowej właścicieli lokali, wchodzących w skład nieruchomości położonej przy Placu (...) w S. oraz znieważania powoda poprzez używanie w stosunku do niego obraźliwych, znieważających zwrotów. W ocenie Sądu żądanie powoda jest zasadne. Pozwany przez kilka lat narusza dobra osobiste powoda. Również w toku niniejszej sprawy podczas zebrań członków wspólnoty mieszkańców pozwany zarzucał powodowi działanie niezgodne z prawem- fałszowanie podpisów na listach do głosowania. Jednoznacznie wynika to z treści protokołów z tych zebrań. Uporczywość działania pozwanego uzasadnia twierdzenie, iż istnieje obawa, że pozwany nadal będzie naruszał dobra osobiste powoda.

W toku przedmiotowej sprawy pozwany podnosił, że był wielokrotnie atakowany przez powoda i obrażany. Tym samym również powód dopuścił się naruszenia dóbr osobistych pozwanego w postaci jego godności. Zarzuty pozwanego znalazły potwierdzenie w zeznaniach świadków wysłuchanych w sprawie. Z zeznań świadka R. C. wynika, że pomiędzy stronami istniał poważny konflikt związany z kredytem na termoizolację budynku. Świadek przyznał, że spotkał się z obraźliwymi określenia kierowanymi przez pod adresem powoda w pismach sporządzanych przez tzw. grupę inicjatywną, do której należeli m.in. pozwany i świadek. Jednocześnie świadek wskazał, że powód podczas spotkania komisji kontrolnej atakował pozwanego. Wówczas powód użył wobec pozwanego słów obraźliwych. Z zeznań świadka H. N. wynika, że pomiędzy stronami istnieje konflikt, przy czym stroną atakująca jest powód. Świadek zeznał, że podczas sprawdzania dokumentacji wspólnoty powód kierował do pozwanego słowa obraźliwe w postaci określeń: „czerwony pająk”, szachraj, złodziej, kłamca. Słowa te zostały powtórzone przez powoda podczas jednego z zebrań wspólnoty. Obaj świadkowie mieli zastrzeżenia do pracy powoda w zarządzie wspólnoty, ich zdaniem doszło do wielu nieprawidłowości ze strony powoda. Jednak na poparcie swoich zarzutów nie przedstawili żadnych dowodów. Świadek S. D. również potwierdził, że pomiędzy stronami istniał konflikt, przy czym stroną agresywną w tym sporze był powód. Z zeznań świadka wynikało, ze powód obraził pozwanego mówiąc, że kłamie, że jest „czerwonym pająkiem”. Świadek jednocześnie przyznał, że mieszkańcy budynku otrzymywali od tzw. grupy inicjatywnej pisma z negatywnymi ocenami pracy powoda w zarządzie wspólnoty. Również świadek B. S. potwierdziła, że powód nazwał pozwanego „czerwonym pająkiem”, oszustem , szachrajem. Świadek B. S. zeznała, że w jej obecności pozwany nie wypowiadał się negatywnie o powodzie, przyznała jednak, że otrzymywała do skrzynki pocztowej pisma od pozwanego, jednak w jej ocenie nie zawierały one treści, które naruszałyby dobra osobiste powoda. Sąd zeznania tych świadków uznał za wiarygodne, mimo tego, że każdy z nich jest skonfliktowany z powodem. Świadkowie konsekwentnie, logicznie i zgodnie opisali jednostkową sytuację, w której powód obraził pozwanego używając wskazanych wyżej określeń. W ocenie Sądu jednostkowe zachowanie powoda wobec pozwanego nie może pozbawić go prawa do ochrony przewidzianego w treści art. 24 k.c. Tzw. zarzut „czystych rąk" może prowadzić do wyłączenia roszczenia o zadośćuczynienie, jak również ograniczenia obowiązku odszkodowawczego, ale nie może prowadzić do całkowitego pozbawienia ochrony tego, kto sam dotknięty naruszeniem dóbr również naruszył dobra osobiste adwersarza. Takie stanowisko zajmuje utrwalone orzecznictwo. W uzasadnieniu wyroku z dnia 30 kwietnia 1970 r., II CR 103/70, Sąd Najwyższy wyjaśnił, że „oddalenie powództwa ze względu na wzajemność naruszeń tego samego rodzaju dobra osobistego, z powołaniem się na art. 5 k.c., oznaczałoby w istocie rzeczy odmowę ochrony przed grożącym naruszeniem, co mogłoby w wielu wypadkach zachęcać stronę przeciwną do dalszych naruszeń". Tym samym retorsja nie należy do okoliczności wyłączających bezprawność działania w dziedzinie ochrony dóbr osobistych. Również w wyroku z dnia 24 stycznia 2000 r., III CKN 553/98, Sąd Najwyższy przyjął że: „Wzajemność naruszeń dóbr osobistych nie wyłącza przysługującego z mocy art. 24 k.c. roszczenia o zaniechanie". Podobnie w wyroku z dnia 11 sierpnia 2010 r., I CSK 649/09, SN uznał, że osoba postępująca nagannie zachowuje prawo do ochrony dobrego imienia w razie zarzutu bardziej niegodnego zachowania niż to, którego się dopuściła. Mając na uwadze powyższe Sąd uznał, że zachowanie powoda nie wpływa na ocenę bezprawności zachowania pozwanego i nie pozbawia powoda prawa żądania ochrony określonej w art. 24 k.c. Za takim stanowiskiem przemawia znaczna dysproporcja pomiędzy sposobem i rozmiarem naruszeń dóbr osobistych M. G. spowodowanych działaniem pozwanego, a sposobem i rozmiarem naruszeń dóbr osobistych M. S. (1) spowodowanych działaniem powoda. W tym miejscu wskazać należy, że pozwany nie udowodnił, aby powód w inny niż opisany wyżej sposób naruszył jego dobra osobiste.

Zgodnie z treścią art. 24 § 1 k.c. ten, czyje dobro osobiste zostaje zagrożone lub naruszone cudzym działaniem, może żądać na zasadach przewidzianych w kodeksie zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Tym samym przepis ten odsyła do treści art. 448 k.c. Do przesłanek roszczeń przewidzianych w tym artykule trzeba zaliczyć: naruszenie dobra osobistego powodujące szkodę niemajątkową, czyn sprawcy noszący znamiona winy oraz związek przyczynowy między tym czynem a szkodą. Jak wskazano wyżej wszystkie te przesłanki wystąpiły w przypadku wypowiedzi pozwanego. Zarówno zadośćuczynienie, jak i odpowiednia suma pieniężna na cel społeczny zostały zaliczone przez ustawodawcę do środków potrzebnych do usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego. Cel taki jest właściwy funkcji kompensacyjnej, która sprowadza się do wyrównania uszczerbku w dobrach prawnie chronionych i przywrócenia dzięki temu ich poprzedniego stanu. Ustalając wysokość odpowiedniej w tej sprawie sumy pieniężnej zasądzonej od pozwanego na cel społeczny Sąd miał na uwadze stopień nasilenia złej woli pozwanego, konflikt pomiędzy stronami, a także wzajemność naruszeń dóbr osobistych przez strony . Sąd miał na uwadze również ustalony wyżej sposób przeprosin powoda przez pozwanego. Wszystkie te okoliczności spowodowały ,iż zdaniem Sądu zasądzona od pozwanego na cel społeczny suma pieniężna jest adekwatna do jego sytuacji majątkowej oraz rozmiaru naruszeń dóbr osobistych powoda.

Sąd nie uwzględnił podniesionego przez pozwanego zarzutu przedawnienia. Przedawnienie roszczeń o naprawienie szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym podlega ogólnym regułom przedawnienia, z modyfikacjami określonymi w art. 4421 k.c., dotyczącymi terminów przedawnienia tych roszczeń i ich biegu. Przepisy te regulują przedawnienie wszelkich roszczeń majątkowych w zakresie odpowiedzialności deliktowej, a więc roszczeń o naprawienie szkody majątkowej oraz roszczeń o pieniężne zadośćuczynienie krzywdzie. Z racji niemajątkowego charakteru nie ulegają przedawnieniu żądania ochrony dóbr osobistych określone w dwóch pierwszych zdaniach art. 24 § 1 k.c. Z uwagi na zakres czasowy naruszeń dóbr osobistych powoda (lata 2012 – 2016) nie można także uznać, aby roszczenie o zapłatę odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny uległo przedawnieniu.

Mając na uwadze powyższe ustalenia Sąd orzekł jak w wyroku. Ponieważ powództwo zostało uwzględnione w części Sąd zasądził od pozwanego zwrot na rzecz powoda jedynie części kosztów procesu w postaci opłaty sądowej od pozwu w wysokości 750 zł, wynagrodzenia pełnomocnika procesowego powoda w stawkach obowiązujących w chwili wniesienia pozwu tj. w kwocie 1.080 zł w zakresie roszczenia niemajątkowego oraz w kwocie 800 zł w zakresie częściowo uwzględnionego roszczenia majątkowego (powództwo uwzględniono w 67%, pełne wynagrodzenie pełnomocnika procesowego wynosiło 1.200 zł), przy czym wynagrodzenie pełnomocnika procesowego zostało powiększone o koszty opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.. Jednocześnie Sąd nakazał pobranie od powoda i pozwanego na rzecz Skarbu Państwa nieuiszczonych kosztów sądowych w częściach nań przypadających, przy ustaleniu, że całość powództwa została uwzględniona w 80%.