Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III RC 43/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 lipca 2021 r.

Sąd Rejonowy w Giżycku III Wydział Rodzinny i Nieletnich

w składzie:

Przewodniczący SSR Bogusława Olszewska -Wojgienica

Protokolant p.o. sekr. sądowy Marta Sugier

po rozpoznaniu w dniu 30 czerwca 2021r .w Giżycku na rozprawie

sprawy z powództwa H. B.

przeciwko G. B.

o ustalenie istnienia obowiązku alimentacyjnego i podwyższenie alimentów

Oddala powództwo.

Sygn. akt III RC 43/21

UZASADNIENIE

H. B. wniosła na podstawie art. 60 § 3 kro o przedłużenie czasu trwania obowiązku alimentacyjnego pozwanego G. B. orzeczonego na rzecz powódki wyrokiem Sądu Okręgowego w Olsztynie z dnia 30 grudnia 2015 r. w sprawie o sygn. akt VI RC 128/15 w kwocie 1.500 zł miesięcznie, płatnej do 10–tego dnia każdego miesiąca z góry z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności każdej z rat, a następnie obniżonego ugodą sądową zawartą w dniu 16 maja 2018 r. przed Sądem Rejonowym w Giżycku w sprawie o sygn. akt III RC 31/18 do kwoty 400 zł miesięcznie, na okres powyżej 5 lat. Powódka wniosła jednocześnie o podwyższenie w/w alimentów z kwoty 400 zł miesięcznie do kwoty 600 zł miesięcznie, płatnej do dnia 10–tego każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami na wypadek uchybienia terminowi którejkolwiek z rat, a także o zasądzenie od pozwanego na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania według norm przepisanych.

H. B. w uzasadnieniu wskazała, że rozwód pomiędzy stronami został orzeczony z winy obu stron, a alimenty od pozwanego na rzecz powódki początkowo zostały orzeczone przez Sąd Okręgowy w Olsztynie w kwocie 1.500 zł miesięcznie. Z uwagi jednak na zmianę sytuacji rodzinnej G. B., która nastąpiła w 2018 r., powódka wyraziła zgodę na obniżenie należnych jej alimentów do kwoty 400 zł miesięcznie. H. B. podała ponadto, iż od dłuższego czasu boryka się z trudnościami natury finansowej, ma kłopoty ze zdrowiem i oczekuje od pozwanego wsparcia. Ma też kłopoty z nadciśnieniem. Powódka do czasu rozwodu pozostawała na utrzymaniu pozwanego i nie pracowała zawodowo zgodnie z jego życzeniem. To G. B. podnosił swoje kwalifikacje zawodowe i często przebywał poza granicami kraju, zaś ona zajmowała się dziećmi i prowadziła dom. Powódka pracuje na stanowisku sprzątaczki i zarabia 1.186,97 zł miesięcznie. Swoje miesięczne koszty utrzymania określiła następująco: czynsz za mieszkanie 233,35 zł (od kwietnia 2021 r. 253,18 zł); energia elektryczna 38,24 zł; gaz 35,69 zł; woda 52,42 zł; wyżywienie 650–700 zł; leki i suplementy diety około 100 zł; odzież i obuwie 120 zł; artykuły higieny osobistej 80 zł; chemia 30 zł; telefon na kartę 30 zł. Podkreśliła, iż stara się żyć skromnie a mimo wszystko nie starcza jej pieniędzy na zaspokojenie podstawowych potrzeb, dlatego zmuszona jest pożyczać środki finansowe od znajomych. W ocenie powódki nie ma ona szans na znalezienie innej pracy z uwagi na panującą pandemię i ograniczenia w zatrudnianiu nowych pracowników.

Powód w odpowiedzi wniósł o oddalenie powództwa w całości. W uzasadnieniu wskazał, iż regularnie i bez opóźnień uiszczał na rzecz powódki kwotę 1.500 zł miesięcznie alimentów. Następnie wystąpił przeciwko H. B. z pozwem o obniżenie alimentów, albowiem jego sytuacji rodzinna uległa zmianie przez ślub i narodziny dziecka, zaś powódka podjęła dobrze płatną pracę w sklepie (...). Ponadto po przejściu w 2017 r. na emeryturę wojskową jego dochody znacząco spadły. Ostatecznie strony zawarły ugodę przed Sądem, na mocy której alimenty obciążające G. B. zostały obniżone do kwoty 400 zł miesięcznie.

Pozwany podkreślił, iż nie jest w stanie dłużej udzielać wsparcia powódce. Jego emerytura wynosi miesięcznie 5.872 zł i nie wystarcza na utrzymanie trojga osób w W.. Wskazał, iż boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi, albowiem w 2020 r. zdiagnozowano u niego boreliozę wymagającą długiej i kosztownej terapii specjalistycznej poza miejscem zamieszkania, a także regularnego przyjmowania leków i suplementów na które powód wydaje miesięcznie 240 zł. Dodatkowo specjalistyczne testy potwierdzające trwanie lub wyleczenie boreliozy muszą być wykonywane co najmniej raz na dwa miesiące. Koszt jednego to kwota 650 zł. Oprócz tego w 2020 r. nastąpił u powoda nawrót problemów ze stopami w postaci zapalenia rozcięgna podeszwowego w obu stopach, co z kolei wymaga rehabilitacji, którą należy powtarzać co trzy miesiące. Dziesięć zabiegów terapeutycznych to koszt 540 zł, zaś wizyta u lekarza zalecającego 180 zł.

Pozwany wskazał ponadto, iż jego obecna małżonka jest pod opieką psychiatry w związku ze zdiagnozowaną chorobą dwubiegunową. Konieczne są porady psychiatryczne minimum raz w miesiącu, których koszt to 150 zł. Małżonka musi regularnie przyjmować leki i z powodu swej choroby nie może podjąć stałego zatrudnienia, więc pozostaje na utrzymaniu pozwanego. Zaś u czteroletniego syna pozwanego zdiagnozowano zaburzenia integracji sensorycznej w związku z czym od stycznia uczęszcza na rehabilitację. Małoletni uczęszcza do przedszkola, co również wiąże się z dodatkowymi kosztami. W marcu 2021 r. trzyosobowa rodzina pozwanego przeszła chorobę C.–19 i wymaga długotrwałej rekonwalescencji. Pozwany przyznał również, że posiada samochód, którego roczne ubezpieczenie i przegląd techniczny wynoszą 4.500 zł, a wydatki na paliwo to kwota 250 zł miesięcznie.

G. B. zaznaczył, iż wielokrotnie namawiał powódkę do podjęcia pracy i wspierał ją w szukaniu zatrudnienia. Powódka podejmowała takie próby, ale sama rezygnowała z zatrudnienia lub była zwalniana ze swojej winy. Pozwany zapewniał też powódce edukację, z której była małżonka jednak zrezygnowała.

Pozwany miesięczne wydatki swojej rodziny określił następująco: opłata za mieszkanie 755 zł; prąd 125 zł; kredyt A. Bank 157,89 zł; kredyt (...) 246,40 zł; telefon, tv i internet 129,92 zł; ubezpieczenie 124,60; leki na boreliozę 242,47 zł; test na boreliozę 325 zł; konsultacja ortopedyczna 60 zł; porada psychiatryczna małżonki 150 zł; rehabilitacja syna 360 zł; przedszkole syna 750 zł; paliwo 250 zł; przegląd samochodu i ubezpieczenie 400 zł; środki czystości, dezynfekcji oraz higieny osobistej 200 zł; odzież i obuwie 400 zł, zatem na żywność i niespodziewane wydatki pozwanemu pozostaje kwota 1.200 zł na trzy osoby.

Pozwany dodał, iż powódka może starać się o emeryturę matczyną, albowiem razem z nim wychowała czwórkę dzieci. Ponadto może liczyć również na wsparcie właśnie od nich.

Sąd ustalił, co następuje:

Strony pozostawały w związku małżeńskim od dnia 7 czerwca 1980 r. Powódka przez czas trwania małżeństwa głównie zajmowała się prowadzeniem domu i wychowaniem czwórki dzieci, zaś pozwany realizował się zawodowo jako żołnierz. Wyrokiem z dnia 30 grudnia 2015 r., sygn. akt VI RC 128/15 Sąd Okręgowy w Olsztynie rozwiązał przez rozwód małżeństwo H. B. i G. B. z winy obu stron. Ponadto zasądził od G. B. na rzecz H. B. alimenty w wysokości po 1.500 zł miesięcznie, płatne do 10–tego dnia każdego miesiąca z góry z ustawowymi odsetkami w razie opóźnienia w płatności każdej z rat. Wyrok uprawomocnił się w dniu 3 marca 2016 r. W toku postępowania przed Sądem Okręgowym pozwany realizował się zawodowo jako żołnierz zawodowy. Otrzymywał miesięczne wynagrodzenie w wysokości 4.517,54 zł, 2.687,33 dolarów, a ponadto otrzymywał również nieregularnie nagrody uznaniowe w wysokości od 306 do 612 zł. Wynajmował mieszkanie w Turcji za które płacił 1.650 dolarów miesięcznie. Powódka pozostawała zarejestrowana jako osoba bezrobotna bez prawa do zasiłku. Utrzymywała się z pieniędzy przekazywanych jej w trybie zabezpieczenia roszczenia alimentacyjnego w kwocie 1.500 zł. Sąd Okręgowy uznał wówczas, iż H. B. pozostawała w stanie niedostatku. (d: wyrok SO w Olsztynie z dnia 30 grudnia 2015 r., sygn. akt VI RC 128/15 k. 8; akta Sądu Okręgowego w Olsztynie VI RC 128/15)

Następnie G. B. i H. B. zawarli w dniu 16 maja 2018 r. przed Sądem Rejonowym w Giżycku, sygn. akt III RC 31/18 ugodę na mocy której dotychczasowe alimenty w kwocie 1.500 zł zostały obniżone do kwoty 400 zł miesięcznie. Wówczas powódka pracowała w sklepie (...) z miesięcznym wynagrodzeniem w kwocie 1.542,50 zł. Swoje wydatki przedstawiła następująco: czynsz 204 zł; światło 70 zł; gaz 34 zł; woda 70 zł; leki około 100 zł; wyżywienie 700 zł; odzież 150 zł; kosmetyki i chemia 100 zł. Pozwany był już emerytem i z tego tytułu otrzymywał miesięcznie 5.231,52 zł. Pozostawał w nowym związku małżeńskim z którego narodził mu się syn. (d: ugoda zawarta przed Sądem Rejonowym w Giżycku z dnia 16 maja 2018 r., sygn. akt III RC 31/18 k. 11; akta Sądu Rejonowego w Giżycku III RC 31/18)

H. B. ma obecnie 59 lat. Ostatni raz otrzymała alimenty od pozwanego w marcu 2021 r. Powódka jest aktywna zawodowo i zarabia miesięcznie 1.280 zł. Pracuje w wymiarze 0,6 etatu na stanowisku sprzątaczki. Z różnych okazji dostaje od swoich dzieci pieniądze np. na Dzień Kobiet po 200 zł. Mieszka sama we własnościowym mieszkaniu w G.. Za czynsz i opłaty związane z mieszkaniem powódka uiszcza około 380 zł miesięcznie. Powódka ma problemu z ciśnieniem i cierpi na bolesność śródstopia. (d: zaświadczenie o zarobkach k. 7; historia zdrowia i choroby k. 80; wyjaśnienia powódki k. 81, 81v.)

Pozwany ma obecnie 63 lata i jest wojskowym emerytem. Jego świadczenie emerytalne wynosi 5.872,55 zł miesięcznie. W 2020 r. osiągnął dochód w wysokości 82.812,60 zł Pozwany choruje na boreliozę i wymaga rehabilitacji w związku z zapaleniem rozcięgna podeszwowego w obu stopach. Wraz z żoną i synem mieszka w W.. Rodzina jest obciążona dwoma kredytami, których raty wynoszą łącznie około 405 zł miesięcznie. Małżonka pozwanego– M. B. od 2004 r. pozostaje pod opieką psychiatryczną z powodu choroby afektywnej dwubiegunowej F31. Syn pozwanego H. ma obecnie 4 lata i uczęszcza do niepublicznego przedszkola (...) w W.. Czesne wynosi 750 zł. U małoletniego występują zakłócenia w odbiorze i przetwarzaniu bodźców sensorycznych. (d: pismo pozwanego k. 28; wydruk przelewu bankowego k. 31; PIT 2020 k. 32; opłata za rehabilitację k. 47; zaświadczenie lekarskie k. 50; ocena rozwoju procesu integracji sensorycznej małoletniego H. k. 52; umowa z przedszkolem k. 54, 54v.).

Sąd zważył, co następuje:

Odnosząc się w pierwszej kolejności do żądania powódki dotyczącego przedłużenia czasu trwania obowiązku alimentacyjnego pozwanego, Sąd pragnie podkreślić, iż rozwód między H. B. i G. B. został orzeczony z winy obu stron. Zgodnie z treścią art. 60 § 3 kro obowiązek dostarczania środków utrzymania małżonkowi rozwiedzionemu wygasa w razie zawarcia przez tego małżonka nowego małżeństwa. Jednakże gdy zobowiązanym jest małżonek rozwiedziony, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia, obowiązek ten wygasa także z upływem pięciu lat od orzeczenia rozwodu, chyba że ze względu na wyjątkowe okoliczności sąd, na żądanie uprawnionego, przedłuży wymieniony termin pięcioletni. Zdanie drugie w/w przepisu i wskazany w nim pięcioletni termin ma zastosowanie jedynie do małżonka, który nie został uznany za winnego rozkładu pożycia małżeńskiego. Tym samym nie ma on zastosowania w stosunku do małżonka, który został uznany za winnego rozkładu pożycia, chociażby razem z drugim małżonkiem (zob. wyrok SN z dnia 10 września 2015 r., sygn. akt II CNP 60/14, L.). Zatem wbrew przekonaniu powódki obowiązek alimentacyjny pozwanego wobec niej nie wygasł z upływem lat 5 od dnia orzeczenia rozwodu, lecz trwa w dalszym ciągu. Dlatego też żądanie H. B. w tym zakresie okazało się bezprzedmiotowe i jako takie podlegało oddaleniu.

Przechodząc zaś do żądania podwyższenia obowiązku alimentacyjnego pozwanego wobec powódki należy wskazać, iż jego podstawę stanowi art. 138 kro zgodnie z którym w razie zmiany stosunków można żądać zmiany orzeczenia lub umowy dotyczącej obowiązku alimentacyjnego. Przez zmianę stosunków należy rozumieć istotne zwiększenie lub zmniejszenie usprawiedliwionych potrzeb uprawionego albo istotne zwiększenie lub zmniejszenie możliwości zarobkowych i majątkowych zobowiązanego do alimentacji, wskutek czego ustalony zakres obowiązku alimentacyjnego wymaga skorygowania poprzez stosowne zwiększenie lub zmniejszenie wysokości alimentów. Zmiana ta winna mieć charakter istotny i trwały. W konsekwencji w zainicjowanym postępowaniu Sąd zbadał, czy od czasu ostatniego ustalenia wysokości obowiązku alimentacyjnego pozwanego wobec powódki w kwocie po 400 złotych miesięcznie zaszła taka zmiana stosunków, która uzasadniałaby podwyższenie tej kwoty.

W ocenie Sądu na gruncie niniejszej sprawy nie istnieją przesłanki do podwyższenia obowiązku alimentacyjnego G. B. wobec powódki. Sytuacja H. B. nie uległa znacznej zmianie od czasu ostatniego ustalenia wysokości obowiązku alimentacyjnego. Powódka w dalszym ciągu ma stałe źródło dochodu w postaci wynagrodzenia za pracę. Co prawda jest ono obecnie niższe o około 260 zł niż w czasie zawarcie przez strony ugody dot. wysokości alimentów, niemniej jednak Sąd miał na uwadze, iż aktualnie powódka pracuje jedynie na 0,6 etatu. H. B., jak wskazała ma problemy z ciśnieniem i bolesnością śródstopia. Z akt sprawy nie wynika jednak, aby powódce dokuczały tak poważne problemy ze zdrowiem, przez które nie mogłaby podjąć zatrudnienia w większym wymiarze czasu pracy. Dlatego też w ocenie Sądu powódka nie wykorzystuje w pełni swoim możliwości zarobkowych. Ponadto H. B. okazjonalnie dostaje wsparcie finansowe od swoich dzieci. Istotnemu zwiększeniu nie uległy też wydatki H. B., a nadto niektóre uległy nawet zmniejszeniu. Porównując obecne wydatki powódki z tymi, które istniały w czasie trwania postępowania zakończonego ugodą stron w zakresie obniżenia alimentów do 400 zł miesięcznie, należy zauważyć, iż istotnej zmianie nie uległy wydatki związane z lekami (100 zł), jedzeniem (700 zł), opłatami za gaz (wówczas 34 zł, obecnie 35 zł), kosmetykami i chemią (wówczas 100 zł, obecnie 110 zł). Od tego czasu natomiast wzrosła opłata za czynsz mieszkania powódki, która obecnie wynosi 253 zł, a w ówczesnym czasie opiewała na kwotę 204 zł. Niemniej jednak zmniejszeniu uległy rachunki związane ze światłem i wodą. Dodatkowo powódka obecnie wydaje kwotę 30 zł miesięcznie na kartę do telefonu. ( d: deklarowane wydatki powódki w trakcie postępowania o obniżenie alimentów k. 28 akt sprawy Sądu Rejonowego w Giżycku III RC 31/18)

Powyższa analiza dokonana przez Sąd wskazuje, że wydatki związane z zaspokajaniem potrzeb powódki nie uległy istotnej zmianie od czasu ostatniego ustalenia wysokości obowiązku alimentacyjnego G. B., która uzasadniałaby podwyższenie należnych jej alimentów. Już na marginesie należy wskazać, iż powódka swoje obecne koszty utrzymania określiła na kwotę około 1.420 zł, z kolei miesięcznie ma do dyspozycji kwotę około 1.680 zł miesięcznie (wynagrodzenie 1.280 zł + alimenty 400 zł).

Mając na uwadze powyższe Sąd powództwo oddalił.