Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV P 213/21

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 21 lutego 2023r.

Sąd Rejonowy w Giżycku IV Wydział Pracy

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Bożena Makowczenko

Protokolant p.o. sekr. Anna Gawarecka - Olbryś

po rozpoznaniu w dniu 26 stycznia 2023r. w Giżycku

na rozprawie

sprawy z powództwa T. W. (1)

przeciwko 1. A. Ś. (1) prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) w L.

2. K. B. prowadzącemu działalność gospodarczą pod firmą (...) w B.

o zapłatę

1.  Zasądza od pozwanych A. Ś. (1) prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) w L. oraz K. B. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą (...) w B. solidarnie na rzecz powoda T. W. (1) kwotę 29 403,00 zł (dwadzieścia dziewięć tysięcy czterysta trzy złote ) wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:

a/ 9801,00 zł od dnia 11 grudnia 2020r. do dnia zapłaty

b/ 9801,00 zł od dnia 11 stycznia 2021r. do dnia zapłaty

c/ 9801,00 zł od dnia 11 lutego 2021r. do dnia zapłaty.

2.  W pozostałym zakresie powództwo oddala.

3.  Odstępuje od obciążania powoda kosztami zastępstwa procesowego na rzecz pozwanych.

4.  Zasądza od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwotę 2700,00 zł (dwa tysiące siedemset złotych).

5.  Nakazuje pobrać od pozwanych solidarnie na rzecz Skarbu Państwa kwotę 1471,00 zł (jeden tysiąc czterysta siedemdziesiąt jeden złotych ) tytułem opłaty sadowej, od uiszczenia której powód był zwolniony.

6.  Wyrokowi w pkt 1 do kwoty 8000,00 zł nadaje rygor natychmiastowej wykonalności.

Bożena Makowczenko

Sygn. akt IV P 213/21

UZASADNIENIE

Powód T. W. (1) wnosił w pozwie o zasądzenie na jego rzecz kwoty 24450,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:

- 7000 zł od dnia 11 grudnia 2020r. do dnia zapłaty

- 7000 zł od dnia 11 stycznia 2021r. do dnia zapłaty

- 7000 zł od dnia 11 lutego 2021r. do dnia zapłaty

- 3450,00 zł od dnia 4 września 2021r. do dnia zapłaty .

Domagał się nadto zasądzenia zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami za opóźnienie od daty uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu podał, że zatrudniony był u pozwanego na podstawie umowy o pracę w okresie od 10 sierpnia 2020r. do 31 stycznia 2021r. z wynagrodzeniem 7000 zł miesięcznie na stanowisku kierownika budowy.

Za okres od 1 listopada 2020r. do 31 stycznia 2021r. powód nie otrzymał należnego wynagrodzenia w łącznej wysokości 21000 zł. Po zakończeniu pracy nie otrzymał też w terminie świadectwa pracy. Na skutek wystosowanego wezwania do zapłaty świadectwo pracy zostało powodowi wydane, natomiast w dalszym ciągu nie zostało wypłacone wynagrodzenie.

Dodatkowo, w czasie świadczenia pracy powód dysponował służbowym samochodem, którym poruszał się z miejsca zamieszkania do siedziby firmy oraz na tereny prowadzonych robót budowlanych. Pozwani nie rozliczyli się z powodem za koszt paliwa, które tankował do samochodu w celu świadczenia pracy w okresie od listopada 2020r. do 31 stycznia 2021r. Codziennie powód wyjeżdżał z miejsca zamieszkania do oddalonej o 70 km siedziby spółki. Dzienny koszt paliwa wynosił 50 zł. Kwota 3450,00 zł stanowi iloczyn 69 dni pracy oraz kwoty 50 zł.

W piśmie procesowym z dnia 31 maja 2022r. pełnomocnik powoda zmodyfikował żądanie i wniósł o zasądzenie od pozwanych solidarnie na rzecz powoda kwoty 32853,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od kwot:

- 9801,00 zł od dnia 11 grudnia 2020r. do dnia zapłaty

- 9801,00 zł od dnia 11 stycznia 2021r. do dnia zapłaty

- 9801,00 zł od dnia 11 lutego 2021r. do dnia zapłaty

- 3450,00 zł od dnia 4 września 2021r. do dnia zapłaty .

Domagał się nadto zasądzenia zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami za opóźnienie od daty uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

Podał, że zmodyfikowane żądanie uwzględnia wartość wynagrodzenia brutto z trzech miesięcy tj. od listopada 2020r. do stycznia 2021r.

Pozwani – A. Ś. (1) prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) w L. i K. B. prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) w B. – w odpowiedzi na pozew powództwa nie uznali i wnieśli o jego oddalenie w całości oraz o zasądzenie od powoda na ich rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia za czas od uprawomocnienia się orzeczenia do dnia zapłaty.

W uzasadnieniu pełnomocnik pozwanych podał, że obaj pozwani prowadzą działalność gospodarczą w formie spółki cywilnej pod firmą (...) s.c. A. Ś. (2) K. B. i z powodem zawarli umowę o pracę. Praca powoda wykonywana była na stanowisku pracownika ogólnobudowlanego z wynagrodzeniem w wysokości minimalnej tj. 2600 zł w roku 2020 a w roku 2021 – 2800 zł brutto.

Zaprzeczył jakoby wynagrodzenie za pracę powoda w okresie trwania umowy wynosiło 7000 zł miesięcznie i że powód pracował na stanowisku kierownika budowy. Powód nie wykonywał obowiązków kierownika budowy określonych w ustawie z dnia 7 lipca 1994r. Prawo budowlane. Powód nie ma też kwalifikacji zawodowych by funkcję tę pełnić.

Podał dalej, że powód zatrudniony był u pozwanych jako pracownik ogólnobudowlany a w treści pozwu nie wskazano żadnych okoliczności mających świadczyć o wykonywaniu przez powoda pracy w charakterze kierownika budowy co jest zgodne z prawdą gdyż czynności takich powód nie wykonywał.

Odnośnie kosztów dojazdu z miejsca zamieszkania do miejsca świadczenia pracy pozwani także zakwestionowali zasadność ich zwrotu bowiem nie wynika to, ich zdaniem, z żadnych przepisów.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny;

Na początku czerwca 2020r. powód T. W. (1) spotkał się z pozwanymi w restauracji (...) w G. celem uzgodnienia kwestii zatrudnienia powoda u pozwanych. O możliwości zatrudnienia się u pozwanych powód dowiedział się z ogłoszenia jakie pozwani zamieścili na portalu (...) a w którym ogłaszali, że poszukują kierownika budowy.

Uprawnień kierownika budowy powód nie miał o czym poinformował wówczas pozwanych. Zdecydowano, że mimo to powód zostanie zatrudniony i będzie nadzorował całość budowy. Miał być osobą, która będzie pośredniczyć między nimi a podwykonawcą czyli A. D. (1).

Powód usłyszał wówczas od pozwanych, że stawiany będzie budynek w postaci obory w miejscowości S.. Powód miał być kierownikiem budowy i zajmować się prowadzeniem całej budowy od strony logistycznej – załatwianiem bieżących spraw związanych z nadzorem nad pracownikami, zakupem materiałów budowlanych i narzędzi do pracy. Ustalono też, że wynagrodzenie powoda wynosić będzie kwotę 7000 zł netto. Ponadto, w zależności od postępów prac powód miał otrzymywać premię o charakterze uznaniowym.

Po kilku dniach od tego spotkania powód pojawił się na budowie w S. i podjął pracę.

Pisemna umowa o pracę między stronami zawarta została dopiero w dniu 10 sierpnia 2020r. Wpisano w niej, że powód zatrudniony jest od dnia 10 sierpnia 2020r. na czas nieokreślony na stanowisku pracownika ogólnobudowlanego w pełnym wymiarze czasu pracy a jego wynagrodzenie za pracę wynosi kwotę 2600 zł brutto.

/dowód: umowa o pracę - akta osobowe powoda/

Co pewien czas powód spotykał się z pozwanymi i przekazywał im jakie są potrzeby na budowie po czym otrzymywał od nich określoną kwotę pieniędzy, z której to musiał się rozliczyć. Były to pieniądze, które powód wydatkował na zakupy materiałów budowlanych i innych niezbędnych na budowie rzeczy, wypłacał z nich wynagrodzenia pracownikom. Z tych też pieniędzy powód dokonywał zakupów paliwa - do pojazdów na budowę i do pojazdu, którym on się poruszał a który to przekazali mu pozwani. Powód mieszkał w T. oddalonym od miejsca budowy o około 80 km. Samochodem powierzonym mu przez pozwanych codziennie dojeżdżał z miejsca zamieszkania do miejsca budowy.

Wydatki te i otrzymane kwoty wpisywał w swoich odręcznych zapiskach a po zakończeniu miesiąca przedstawiał pozwanym raporty, w których wskazywał jakie kwoty wydatkował, w oparciu o jakie faktury i paragony.

Do rozliczeń powoda z otrzymywanych zaliczek pozwani nigdy nie wnosili żadnych uwag czy zastrzeżeń.

/dowód; kopia zapisków powoda k. 53- 65, 89-99, 101-107, 109-111, wydruki wiadomości k. 67- 87/

Oprócz powoda na budowie – poza pracownikami ogólnobudowlanymi – pracował też A. D. (1), z którym to w dniu 10 czerwca 2020r. pozwani zawarli umowę o roboty budowlane, na podstawie której zobowiązał się on jako wykonawca do wykonania robót budowlanych polegających na wybudowaniu w stanie surowym z tynkami i dachem budynku obory w miejscowości S..

Termin rozpoczęcia prac ustalono na dzień 10 czerwca 2020r.

Wartość powierzonych robót strony określiły na kwotę 200 000,00 zł. Wynagrodzenie wypłacane było w transzach po zakończeniu określonego w umowie etapu prac, po ich odbiorze. Ustalono cztery etapy prac, za które miały być wypłacane kwoty: 50000 zł, 40000 zł, 35000 zł i 75000 zł.

/dowód: kopia umowy k. 135-136/

Prace budowlane miały być wykonane przez ludzi, którzy zostali następnie zatrudnieni. Ich kandydatury zatwierdzał zarówno A. D. (1) jak i powód, z którym kwestia zatrudnienia danej osoby musiała być konsultowana.

Z wypłacanych przez pozwanych kwot A. D. (1) następnie wypłacał wynagrodzenia pracownikom, którzy razem z nim, pod jego kierownictwem, pracowali w brygadzie.

Wynagrodzenie powoda wypłacane było odrębnie przez pozwanych do rąk powoda.

A. D. (1) powoda na budowie spotkał już pierwszego dnia czyli w dniu 10 czerwca 2020r. Powód mu się przedstawił mówiąc, że jest kierownikiem i będzie wszystko nadzorować. Powód był jego przełożonym. W taki też sposób mówił o powodzie K. B..

Na budowie jako pracownicy ogólnobudowlani pracowali między innymi: W. D. i S. Ś. (1).

W dniu 15 sierpnia 2020r. powód otrzymał od pozwanych pełnomocnictwo upoważniające go do reprezentowania firmy (...) s.c. w sprawach związanych ze wznoszeniem budynków przez firmę, wypożyczaniem sprzętu budowlanego i zakupem materiałów budowlanych na odroczone terminy płatności.

/dowód: kopia pełnomocnictwa k. 50/

Począwszy od listopada 2020r. aż do końca zatrudnienia powód nie otrzymywał wynagrodzenia za pracę. W listopadzie 2020r. pojawiły się problemy finansowe pozwanych wobec czego oświadczyli powodowi aby poczekał na wynagrodzenie. Z przekazywanych mu w dalszym ciągu zaliczek powód wypłacał wynagrodzenie wyłącznie innym pracownikom.

W końcu, na wniosek powoda doszło do rozwiązania umowy o pracę z dniem 31 stycznia 2021r. na mocy porozumienia stron.

/dowód; kopia zapisków powoda k. 53- 65, 89-99, 101-107, 109-111, wydruki wiadomości k. 67- 87, zeznanie św. W. D. k. 137v-138v, S. Ś. k. 138- 139, A. D. k. 139v- 141, zeznanie stron powoda T. W. k. 162v- 165v, pozwanych A. Ś. k. 165v- 167, K. B. k. 167- 169v/

Sąd zważył, co następuje:

Żądanie powoda w zakresie wynagrodzenia za pracę za miesiące od listopada 2020r. do stycznia 2021r. Sąd ocenił jako uzasadnione uznając, że powód wykazał, że nie otrzymał od pracodawców należnego mu wynagrodzenia za pracę za sporny okres w wysokości wskazanej przez powoda.

W omawianej sprawie podstawową bowiem kwestią podlegającą analizie Sądu były warunki zawartej przez strony umowy o pracę, w szczególności w zakresie wynagrodzenia za pracę oraz zajmowanego przez niego stanowiska.

Wbrew tezom prezentowanym przez pozwanych uznać należało, że strony zgodnie ustaliły, że powód pracować będzie na stanowisku kierownika budowy a jego wynagrodzenie zasadnicze wynosić będzie 7000,00 zł netto.

Sąd ma przy tym na uwadze fakt, iż powyższe ustalenia stoją w sprzeczności z pisemną umową o pracę jaką strony podpisały w dniu 10 sierpnia 2020r. a w której wpisano, że powód zatrudniony jest od dnia 10 sierpnia 2020r. na czas nieokreślony na stanowisku pracownika ogólnobudowlanego w pełnym wymiarze czasu pracy a jego wynagrodzenie za pracę wynosi kwotę 2600 zł brutto.

Zdaniem Sądu umowa ta nie obrazuje jednak rzeczywistych warunków zatrudnienia powoda a prawdziwe ustalenia co do warunków zatrudnienia powoda u pozwanych wynikają z relacji przesłuchanych w sprawie świadków ale też samych stron procesu.

Po pierwsze, wskazuje ta umowa, że powód pracował u pozwanych dopiero od 10 sierpnia 2020r. a już sami pozwani w trakcie procesu przyznali, że swoje zadania jako pracownik powód podjął już na początku czerwca 2020 roku. Pozwany K. B. wyjaśniał to twierdząc w szczególności, że okres bezumowny wynikał z potrzeby sprawdzenia czy powód sprosta wymaganiom.

Na czerwiec jako czas rozpoczęcia pracy powoda wskazywali też przesłuchiwani w sprawie świadkowie, którzy wskazywali, że już w tym właśnie miesiącu powód był na budowie i pracował.

Sąd przyjął więc, że w istocie pozwani na czas „próby” nie zawierali pisemnej umowy o pracę. Dotyczyło to także innych pracowników.

Takim przykładem jest umowa o pracę na piśmie zawarta „po jakimś czasie ” ze świadkiem S. Ś. (1).

Świadek ten mówił o tym a także o tym, że po przyjeździe na budowę kwestię swojego zatrudnienia omawiał właśnie z powodem, do którego zaprowadził go A. D. (1). To powód pytał świadka o kwalifikacje do pracy i doświadczenie. To powód też zdecydował ostatecznie o zatrudnieniu świadka. O roli powoda na budowie świadek słyszał już od A. D. (1), który twierdził, że powód to główny kierownik. Polecenia wydawali świadkowi i powód i A. D. (1). Zaprzeczył świadek jakoby powód był pracownikiem budowlanym.

Ponadto, umowa o pracę jaką świadek podpisał opiewała na ¼ etatu ale w rzeczywistości świadek pracował w pełnym wymiarze czasu pracy. Wynagrodzenie za pracę wypłacał świadkowi A. D. (1) a było ono wyższe niż te wynikające z pisemnej umowy o pracę. Podał świadek, że w październiku 2020r. otrzymał 4000 zł wynagrodzenia.

Praktyką zatem pozwanych było zawieranie umów o pracę po jakimś dopiero czasie od podjęcia pracy przez danego pracownika i ten czas był okresem próby. Takim przykładem jest też świadek W. D., która przyznała, iż jej pisemna umowa o pracę zawarta została po kilku miesiącach od podjęcia pracy.

Zeznania podanych wyżej świadków potwierdzają też, w ocenie Sądu, tezę powoda o tym, że jego wynagrodzenie ustalone zostało na kwotę 7000 zł netto i takie przez pewien czas było wypłacane.

Świadkowie zeznawali bowiem, że mimo zapisu w umowie o pracę o najniższym wynagrodzeniu otrzymywali oni inne kwoty. W. D. otrzymywała kwotę 4000 zł miesięcznie. Od tej kwoty odejmowane były godziny nieobecności świadka w pracy.

Wyższe wynagrodzenie aniżeli podane w umowie pobierał też S. Ś. o czym mowa była wyżej.

/dowód: zeznanie św. W. D. k. 137v-138v, S. Ś. k. 138- 139/

O stanowisku powoda, jego roli na budowie mówił też świadek A. D.. Z jego relacji wynika, zdaniem Sądu, że funkcja jaką na budowie pełnił powód w jakiś sposób przenikała się z rolą A. D. (1). Ten ostatni był osobą do wykonywania prac typowo budowlanych, ale i tu czasami powód podejmował decyzje wskazując na określone prace i sposób ich wykonania. Przykładem tych ostatnich czynności był montaż krokwi dachowych.

A. D. (1) dla pracowników był brygadzistą – majstrem a powód kierownikiem.

Świadek A. D. (1) zeznał, że był na budowie majstrem i łączyła go z pozwanymi umowa o wykonanie prac budowlanych. Miał on postawić oborę i miał do wykonania tych prac ludzi. Powoda świadek poznał już pierwszego dnia na budowie i usłyszał od niego, że jest on kierownikiem. Jak wskazywał świadek – powód nadzorował a świadek wykonywał umowę. Powód był przełożonym świadka i tak też przedstawiał go świadkowi pozwany K. B..

Świadek nadzorował prace na budowie ale robił to też powód, który nadto zajmował się zaopatrzeniem, załatwianiem bieżących spraw, w tym dokumentacją. To od powoda (lub od pozwanych) świadek otrzymywał zaliczki na poczet wynagrodzeń i wypłacał je pracownikom. Świadek ewidencjonował czas pracy ludzi, który to czas wpływał na ich wynagrodzenie. Takie zapisy co do czasu pracy robił też powód niezależnie od świadka. Jak podał świadek, powód był „wyżej od niego”, był kierownikiem i prowadził budowę choć wpisy w dzienniku budowy i niektóre decyzje podejmował też kierownik z uprawnieniami.

Po kilku miesiącach od rozpoczęcia prac status A. D. (1) uległ zmianie. Zawarto z nim bowiem umowę o pracę i stał się on brygadzistą, który nie odpowiadał już całościowo za wykonanie budowy. Dalej prowadził on budowę, ale nie brał już udział w podejmowaniu decyzji co do tego kogo zatrudnić i nie notował czasu pracy pracowników. Nie wypłacał też im należności za pracę. Na pisemnej umowie świadka wpisane było wynagrodzenie w wysokości 2600 zł, ale otrzymywał w rzeczywistości najczęściej kwotę 4000 zł netto. Podał, że stawka wynagrodzenia murarza i zbrojarza wynosiła kwotę 5000 zł. Pracownik ogólnobudowlany otrzymywał kwotę 4000 zł.

Także świadek W. D. podawała, że powód był kierownikiem budowy, był przełożonym wszystkich osób pracujących na tej budowie. Świadek wykonywała polecenia powoda a o jego roli na budowie usłyszała już na początku. Zeznała, że powód nie wykonywał prac fizycznych takich jak świadek, zajmował się „papierologią”. Jeździł poza tym służbowym samochodem i to powód wypłacał pracownikom wynagrodzenie za pracę.

Zeznaniom przesłuchiwanych w sprawie świadków nie można było odmówić waloru wiarygodności. W oparciu zatem o te zeznania Sąd ustalił stan faktyczny w sprawie.

Powyższe pozwala na wniosek, iż powód nie pracował na stanowisku pracownika ogólnobudowlanego a jako kierownik na budowie choć nie w znaczeniu formalno – prawnym tj. w rozumieniu przepisów ustawy Prawo budowlane. Nie pracował fizycznie na budowie a ją nadzorował. Tym samym też jego wynagrodzenie nie mogło być niższe aniżeli pracowników budowlanych pracujących fizycznie. Otrzymywali oni – jak zgodnie wskazywali – kwoty 4000 zł, 5000 zł. Ich przełożony zatem musiał zarabiać więcej. Nielogicznym i nieprzekonującym jest argumentacja pozwanych, iż powód jako osoba zajmująca się sprawami zakupów, rozliczeniami w płatnościach, wypłacaniem wynagrodzeń, miałby zarabiać mniej niż wszyscy inni na budowie. Ponadto, na odręcznych zapiskach powoda widnieją kwoty 7000 zł jakie powód pobierał od pozwanych jako wynagrodzenie. Zapiski te, mimo prywatnego ich charakteru, Sąd odczytuje jako źródło wiedzy o roli powoda na budowie i jego zadaniach. Pozwani w żaden sposób nie zdołali podważyć ich wiarygodności.

Potwierdza to jedynie wniosek co do realnej wysokości ustalonego wynagrodzenia. Sąd przyjął więc, że wynagrodzenie powoda ustalono na kwotę 7000 zł netto.

Skoro więc za miesiące od listopada 2020r. do stycznia 2021r. powód nie otrzymał wynagrodzenia – co przyznali sami pozwani – roszczenie w tym zakresie jest uzasadnione.

Wobec tego, że pozwani uznali żądanie w zakresie wynagrodzenia co do trzymiesięcznego wynagrodzenia powoda, orzeczono co do kwoty 8000 zł o rygorze natychmiastowej wykonalności.

W zakresie żądania o zapłatę kwoty 3450,00 zł żądanie, zdaniem Sądu, należało oddalić jako pozbawione podstaw.

Wprawdzie pozwani nie negowali, że zdarzały się sytuacje, że powód za paliwo do samochodu służbowego opłacał z pieniędzy otrzymywanych od nich lecz negowali, iż doszło między stronami do ustaleń w tym zakresie. Samochód jaki przekazany został powodowi do używania należał do pozwanego K. B.. Grzecznościowo jedynie czasami za paliwo płacił sam pozwany lub nawet tankował do tego samochodu.

Zdaniem Sądu brak jest tu podstaw by uznać, iż strony zawarły w tym zakresie jakiekolwiek porozumienie, na podstawie którego pozwani byliby zobowiązani ponoszenia kosztów paliwa w samochodzie użytkowanym przez powoda. Twierdzenia powoda co do tego uznać należało jako gołosłowne i niczym nie poparte.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu.

Bożena Makowczenko