Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt X Ga 206/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 września 2014 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, X Wydział Gospodarczy

w składzie

Przewodniczący Sędzia SO Iwona Wańczura

Sędzia SO Małgorzata Korfanty - spr

Sędzia SO Ewa Trzeja - Wagner

Protokolant Sonia Giemza

po rozpoznaniu w dniu 26 września 2014 roku w Gliwicach

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Sp. z o.o. w G.

przeciwko: (...) Sp. z o.o. w Ż.

o zapłatę

na skutek apelacji wniesionej przez powódkę

od wyroku Sądu Rejonowego w Rybniku

z dnia 24 stycznia 2014 r.

sygn. akt VI GC 391/13

1.  oddala apelację;

2.  zasądza od powódki (...) Sp. z o.o. w G. na rzecz pozwanej (...) Sp. z o.o. w Ż. kwotę 1.800,00 (jeden tysiąc osiemset 00/100) złotych tytułem zwrotu kosztów w postępowaniu odwoławczym.

SSO Małgorzata Korfanty SSO Iwona Wańczura SSO Ewa Trzeja - Wagner

Sygn. akt X Ga 206/14

UZASADNIENIE

Powódka (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością
w G. wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w Ż. kwoty 70.983,30 złotych z ustawowymi odsetkami i kosztami postępowania tytułem zapłaty wynagrodzenia
za wykonane na rzecz pozwanej usługi związane z serwisem, naprawą, przebudową i montażem różnych systemów i urządzeń.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym Sąd Rejonowy
w Rybniku uwzględnił powództwo w całości.

W sprzeciwie pozwana wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów postępowania.

W uzasadnieniu pozwana zarzuciła, że powódka nie wykazała jakoby usługi, za które domaga się wynagrodzenia w ogóle zostały przez nią wykonane, a nadto podniosła, iż strony nie łączyła żadna umowa.

Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy oddalił powództwo i zasądził
od powódki na rzecz pozwanej kwotę 2.417 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

Sąd Rejonowy ustalił, że w okresie od 2010 do 2012 r. powódka wykonywała na rzecz pozwanej różnorodne prace związane z serwisem, naprawami i montażem instalacji, w tym instalacji elektrycznej, wentylacyjnej
i ciśnieniowej. Wykonanie poszczególnych prac w imieniu pozwanej zlecał jej ówczesny dyrektor techniczny K. P., on też te prace nadzorował. Wcześniej powódka wykonała, w oparciu o pisemną umowę zawartą z pozwaną, klimatyzację, której koszt wyniósł około 150.000 zł i został przez pozwaną zapłacony, na podstawie wystawionych przez powodową spółkę faktur. Współpraca stron w zakresie wykonywania drobnych prac, w tym również tych o charakterze interwencyjnym, najczęściej wyglądała w ten sposób, iż zlecenie wykonania poszczególnych prac następowało w formie ustnej. Po wykonaniu konkretnego etapu, powódka przesyłała pozwanej oferty handlowe obejmujące opis wykonanych już czynności, które były następnie przez nią akceptowane. Zdarzało się, iż pozwana wystawiała protokoły odbioru objętych zamówieniem prac, które były podpisywane przez powołaną do tego komisję. Z treści protokołu wynikało, iż opisane w nim prace wykonane zostały zgodnie
z umową. Na tej podstawie i po pozytywnym odbiorze technicznym dokonanym przez komisję składającą się z przedstawicieli pozwanej, powódka wystawiała faktury, obejmujące jej wynagrodzenie. W przypadku braku protokolarnego odbioru prac, pozwana rozliczała się z powodową spółką wyłącznie w oparciu
o wystawione faktury. Łącznie w latach 2010-2012 pozwana zapłaciła powódce kwotę około 200.000 zł tytułem wynagrodzenia za wykonywane prace.
W marcu 2012 r. powódka przesłała pozwanej pisemne oferty handlowe
na prace, które miały być wykonane około pół roku wcześniej, a obejmujące m.in. przebudowę wentylacji kompresorów, wymianę wytwornicy pary, rozbudowę systemu sterowania central wentylacyjnych, demontaż, przeniesienie, montaż, a także naprawę 2 sztuk agregatorów skraplających, wykonanie instalacji zasilania i sterowania linii oraz dostawę i montaż czerpni ściennych do systemu wentylacji. Powódka prosiła o ich weryfikację
i akceptację, co umożliwiłoby jej rozliczenie prac. W tym czasie pozwana zakończyła współpracę z dyrektorem technicznym K. P., albowiem prezes zarządu pozwanej utracił do niego zaufanie. Po spotkaniu przedstawicieli stron pozwana zaproponowała powódce wynagrodzenie opiewające na 50% wartości żądanego przez nią wynagrodzenia. Pozwana nie przystała na powyższą propozycję, wskazując, iż może zmniejszyć wartość żądanego wynagrodzenia maksymalnie o 20%. Ostatecznie pozwana przedstawiła powódce propozycję, zgodnie z którą gotowa była zapłacić
za prace wykonane w okresie od sierpnia do lutego 2012 r. w wysokości 80% żądanego wynagrodzenia, w dwóch ratach. Powódka nie wyraziła zgody
na złożoną propozycję, domagając się zapłaty wynagrodzenia w całości
w kwocie wynikającej z przesłanych uprzednio ofert. W tym celu strona powodowa wystawiła w dniu 22 czerwca 2012 r. pozwanej faktury opiewające na łączną kwotę 70.983,30 zł i wezwała pozwaną do ich zapłaty. Pozwana nie przyjęła faktur powołując się na brak odbioru prac i ich inwentaryzacji.

Sąd Rejonowy stanął na stanowisku, że powódka nie wykazała zasadności dochodzonego przez siebie roszczenia, w tym w szczególności w zakresie wysokości żądanego wynagrodzenia. Powódka nie przedstawiła ani zaakceptowanych przez pozwaną faktur, ani zleconego przez pozwaną zakresu robót, ani protokołów odbioru robót. Zdaniem Sądu Rejonowego brak jakichkolwiek dowodów wskazujących na to jakoby pozwana w ogóle przyjęła złożone przez powódkę oferty. Ustne zlecenia byłego dyrektora technicznego pozwanej okazały się niemiarodajne, gdyż nie był on osobą upoważnioną
do składania w imieniu spółki wiążących oświadczeń woli. Sąd Rejonowy podkreślił, iż to na powódce, jako wywodzącej z faktu wykonania zobowiązania skutki prawne, ciążył obowiązek udowodnienia nie tylko istnienia samego roszczenia, ale także jego wysokości - brak było w sprawie danych pozwalających na obiektywną i rzeczową ocenę wartości wykonanych prac
i tym samym uwzględnienia powództwa w jakiejkolwiek części.

W apelacji powódka zaskarżyła wyrok w całości zarzucając mu naruszenie przepisów prawa procesowego: art. 233 k.p.c. poprzez dokonanie dowodów bez wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału dowodowego i poprzez wartościowanie rodzajów dowodów, a mianowicie wskazanie braku inicjatywy dowodowej w zakresie przeprowadzenia dowodu
z opinii biegłego rzeczoznawcy, jako uniemożliwiającego obiektywną ocenę wartości prac wykonywanych przez powódkę i nie przyznanie żadnego znaczenia zeznaniom świadków i stron, przy jednoczesnym braku wskazania
w uzasadnieniu przyczyn odmówienia wiarygodności w szczególności zeznaniom K. P., a także pozostałych świadków w zakresie wykonania prac przez powódkę oraz zeznaniom prezesa powódki; art. 328 § 2 k.p.c. poprzez nie wskazanie w uzasadnieniu podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, nie wskazanie, które fakty zostały uznane za nieudowodnione, niewskazanie dowodów, na których Sąd się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności, w szczególności dlaczego odmówił wiarygodności zeznaniom K. P. w zakresie jego uprawnień oraz potwierdzenia faktu wykonania przez powódkę prac zgodnie z ofertami
i potwierdzenia wynagrodzenia za te prace; błędne ustalenie stanu faktycznego
i przyjęcie, że K. P. nie był osobą upoważnioną do składania
w imieniu pozwanej wiążących oświadczeń woli, pomimo wskazania przez świadków oraz prezesa pozwanej, zeznającego w charakterze strony,
że to K. P. zlecał prace powódce i odbierał je, a także nie ustalenia zakresu wykonanych i nierozliczonych prac, potwierdzonego zeznaniami świadków, w tym również zgłoszonych przez pozwaną oraz wynikającego
z korespondencji mailowej pomiędzy stronami.

Powódka wniosła o zmianę wyroku w całości i zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki dochodzonej pozwem należności, a także kosztów postępowania za obie instancje, ewentualnie o uchylenie wyroku w całości
i zwrócenie sprawy do ponownego rozpoznania.

W odpowiedzi na apelację pozwana wniosła o oddalenie apelacji
i zasądzenie kosztów postępowania zarzucając powódce, iż ta nie wykazała dostatecznej aktywności procesowej celem udowodnienia podstawy faktycznej roszczenia, jak i wartości robót.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki nie zasługiwała na uwzględnienie.

Zaskarżone orzeczenie należało uznać za prawidłowe, stanowiące wynik właściwej oceny zebranego materiału dowodowego i trafnej wykładni prawa materialnego. Przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku motywy tej oceny nie wykazują sprzeczności ustaleń faktycznych Sądu z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego, nie można również zarzucić Sądowi I instancji nieprawidłowości w rozumowaniu czy też błędów logicznych.

W oparciu o zgromadzony w sprawie materiał procesowy Sąd Rejonowy poczynił właściwe ustalenia, które Sąd Okręgowy przyjmuje za własne i podziela w pełni zarówno dokonaną ocenę dowodów, jak i wykładnię prawa materialnego.

Orzeczenie oparte na zebranym w sprawie materiale dowodowym okazało się prawidłowe, nie znaleziono przesłanek do jego wzruszenia.

Uwzględniając powyższe Sąd Okręgowy uznał, iż ponowne przytaczanie argumentów uzasadniających to stanowisko, wskazanych już w pisemnych motywach zaskarżonego wyroku, jest zbędne i niecelowe.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uznania zasadności podstawowych zarzutów apelacji, w szczególności dotyczących naruszenia prawa procesowego,
tj. art. 233 k.p.c.

Należy wskazać, że Sądowi I instancji można zarzucić naruszenie przepisu art. 233 k.p.c. wykazując, że Sąd wyciąga wnioski wbrew treści dowodu z naruszeniem zasad logicznego rozumowania lub doświadczenia życiowego. Tylko takie uchybienia mogą być przeciwstawione uprawnieniu Sądu do dokonywania swobodnej oceny dowodów. Za niewystarczające należy uznać samo przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze poszczególnych dowodów i ich ocenie – odmiennej niż ocena Sądu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 listopada 1998 r., sygn. akt III CKN 4/98; Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 kwietnia 2000 r., sygn. akt V CKN 17/00; Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 5 sierpnia 1999 r., sygn. akt II UKN 76/99; wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 31 lipca 2013 r., sygn. akt I ACa 698/13).

W niniejszej sprawie wskazane powyżej naruszenia nie miały miejsca.

Sąd I instancji, przeprowadzając postępowanie dowodowe, wbrew twierdzeniom powódki, uwzględnił zeznania świadków, w tym również świadka K. P.. Po dokonaniu analizy zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego Sąd Okręgowy uznał, że zeznania wskazanego świadka zostały uwzględnione w takiej części w jakiej znalazły poparcie w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym.

Świadek K. P., po okazaniu mu ofert wraz z określonymi wartościami zeznał jedynie, że wartości materiałów i wartości robocizny odpowiadały rynkowym cenom (k.164-165). Z treści tych zeznań w żaden sposób nie wynika, że wskazane wartości zostały zaakceptowane przez pozwaną, a więc umownie uzgodnione. Wprawdzie świadek ten zeznał,
że czynił ustalenia co do wskazanych wartości z prezesem zarządu powódki, jednakże powyższe nie znalazło potwierdzenia w zebranym w sprawie materiale dowodowym. Przeciwnie, świadek M. Ś., pracownik pozwanej, zeznała (k. 176), że K. P. nie posiadał umocowania do zawierania umów w imieniu pozwanej. Wobec powyższego, powódka nie przedstawiła żadnego dowodu na okoliczność posiadania stosownego pełnomocnictwa przez K. P. do zawierania umów w imieniu pozwanej. Dlatego ustalenia pomiędzy nim, a prezesem zarządu powódki nie mogą być uznane za wiążące
i obowiązujące pomiędzy pozwaną a powódką.

Należy również wskazać, że pozostali świadkowie nie potwierdzili formułowanych przez powódkę twierdzeń. W znacznej mierze zeznawali oni
na okoliczność rodzaju i zakresu wykonywanych przez powódkę robót, a nie ich wartości. Nie sposób zatem na podstawie tych zeznań ustalić wysokości wynagrodzenia należnego powódce za wykonane prace.

Jak słusznie wskazał Sąd I instancji dokumenty w postaci ofert handlowych oraz wystawionych faktur VAT, które nie zostały zaakceptowane, stanowią dokumenty prywatne, prezentujące stanowisko powódki w sprawie.

Sąd Okręgowy uznał za Sądem I instancji, iż przedstawiony przez strony materiał dowodowy nie pozwalał na uwzględnienie twierdzeń powódki
co do dokonania uzgodnień w zakresie wysokości należnego wynagrodzenia za wykonane prace. Jak słusznie wskazał Sąd I instancji niezbędnym w sprawie okazało się skorzystanie z pomocy organu pomocniczego wymiaru sprawiedliwości jakim jest biegły sądowy. Zgodnie z zasadą kontradyktoryjności to strony mają obowiązek gromadzenia materiału procesowego. W myśl przepisu art. 232 k.p.c. to strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Powódka nie wykazała w powyższym zakresie inicjatywy dowodowej i nie wniosła o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność ustalenia wartości prac wykonanych przez powódkę.

Skoro zatem powódka nie udowodniła jaką wysokość wynagrodzenia
za poszczególne prace pozwana winna zapłacić nie można było uwzględnić twierdzeń powódki, a tym samym wniesionego pozwu.

Z przytoczonych względów, wobec prawidłowości rozstrzygnięcia Sądu
I Instancji apelację, na podstawie art. 385 k.p.c. należało oddalić, jako bezzasadną.

Orzeczenie o kosztach postępowania apelacyjnego okazało się konsekwencją rozstrzygnięcia głównego.

O kosztach postępowania odwoławczego, na które złożyło się wynagrodzenie radcy prawnego – pełnomocnika pozwanej w kwocie 1.800 zł, orzeczono na podstawie art. 108 k.p.c. w zw. z art. 98 k.p.c. w oparciu o § 2 ust. 1 i 2 i § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu.

SSO Małgorzata Korfanty SSO Iwona Wańczura SSO Ewa Trzeja - Wagner