Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 16 lipca 1998 r.
II UKN 135/98
Sąd Najwyższy rozpatrując kasację opartą jedynie na podstawie art. 393
1
pkt 1 KPC, nie przekracza granic rozpoznania (art. 393
11
KPC), uwzględniając
także przepis prawa materialnego nie powołany w kasacji, jeżeli wskazaną
podstawę uzna za usprawiedliwioną.
Przewodniczący SSN: Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Maria Tyszel (sprawoz-
dawca), Andrzej Wróbel.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 16 lipca 1998 r. sprawy z wniosku Ma-
rii K. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w L. o emeryturę
górniczą, na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu
Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu z dnia 4 grudnia 1997 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i sprawę przekazał Sądowi Apelacyjnemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Zakład Ubezpieczeń Społecznych-Oddział w L., decyzją z dnia 15 maja 1995
r., odmówił Marii K. zaliczenia do okresów pracy górniczej zatrudnienia na stanowis-
ku kierownika działu ergonomii, a następnie naczelnika działu ergonomii pod ziemią.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu, po
rozpoznaniu odwołania wnioskodawczyni, wyrokiem z dnia 4 czerwca 1996 r. [...],
zmienił zaskarżoną decyzję w ten sposób, że do okresu pracy górniczej wniosko-
dawczyni od dnia 1 kwietnia 1967 r. do dnia 10 lutego 1991 r. zastosował przelicznik
1,4%.
Rozstrzygnięcie sprawy Sąd Wojewódzki oparł na następujących ustaleniach:
Maria K. od 1 lutego 1991 r. pobiera emeryturę górniczą przyznaną na podstawie
przepisów ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich
2
rodzin. Po wejściu w życie ustawy z dnia 17 października 1991 r. o rewaloryzacji
emerytur i rent o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw
(Dz.U. Nr 104, poz. 450) organ rentowy, przy ustaleniu wysokości górniczej emerytu-
ry wnioskodawczyni, uwzględnił 27 lat i 9 miesięcy okresów składkowych oraz 3 lata i
11 miesięcy okresów nieskładkowych, stosując do 10 miesięcy pracy górniczej
przelicznik 1,5, do 323 miesięcy - 1,3% i do 47 miesięcy 0,7%. Wnioskodawczyni
wystąpiła z żądaniem zastosowania przelicznika 1,5 do całego okresu jej pracy za-
wodowej, jednakże jej odwołanie od decyzji z dnia 20 czerwca 1992 r. zostało odda-
lone wyrokiem Sądu Wojewódzkiego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we
Wrocławiu z dnia 15 czerwca 1993 r. [...]. Decyzją z dnia 5 lutego 1995 r. Zakład
Ubezpieczeń Społecznych-Oddział w L. dokonał przeliczenia górniczej emerytury
wnioskodawczyni stosując przelicznik 1,4 do 37 miesięcy pracy górniczej. Pozostały
okres pracy, tj. 296 miesięcy, przeliczył według 1,3% podstawy wymiaru i 60 miesię-
cy według 0,7% podstawy wymiaru. Jednocześnie organ rentowy odmówił zastoso-
wania przelicznika 1,4 do okresu pracy wnioskodawczyni od 1 kwietnia 1967 r. do 31
marca 1969 r. i od 1 kwietnia 1969 r. do 10 lutego 1991 r. na stanowisku kierownika
działu ergonomii, ponieważ stanowisko to nie jest wymienione w Zarządzeniu Nr 9
Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 23 grudnia 1994 r. w sprawie określenia stano-
wisk kierownictwa ruchu i dozoru ruchu pod ziemią w kopalniach siarki i kopalniach
węgla brunatnego, na których zatrudnienie uważa się za pracę górniczą.
Wnioskodawczyni przedłożyła zaświadczenie Grupy Holdingowej KGHM P.M.
S.A. Zakład Doświadczalny w L. z dnia 10 lutego 1995 r. stwierdzające, iż stanowis-
ko kierownika działu ergonomii jest równoznaczne ze stanowiskiem „kierownik okreś-
lonej grupy robót”, ujętym w punkcie B.3 załącznika Nr 2 do Zarządzenia Nr 9 Minis-
tra Przemysłu i Handlu z dnia 23 grudnia 1994 r. Maria K. przez cały okres swojej
pracy była bowiem pracownikiem dołowym i wykonywała prace górnicze, między in-
nymi badania środowiska pracy oraz maszyn i urządzeń górniczych. Dział ergonomii
jest jedynym wykonującym tę określoną grupę robót dla wszystkich Kopalń Kombi-
natu Górniczo-Hutniczego Miedzi.
Na podstawie tego zaświadczenia oraz zeznań świadków Sąd Wojewódzki
uznał, że wnioskodawczyni wykonując pracę w Zakładzie Doświadczalnym wykony-
wała pracę równoznaczną ze stanowiskiem „kierownika określonej grupy robót” oraz,
że: „Obowiązek udowodnienia połowy dniówek zjazdowych w czasie wykonywania
3
swej pracy na stanowisku kierownika, a później naczelnika działu ergonomii pod
ziemią - spełniła.
Zarówno zeznania świadków, jak i charakter pracy stanowił, że musiała przez
połowę dniówek prowadzić prace pod ziemią, by zebrać dane, zaobserwować pracę
prototypów.
Zgodnie więc z treścią przepisu art. 5 ust. 1 pkt. 5 - powódka wykazała się
wykonywaniem - na zajmowanym stanowisku pracy górniczej przez połowę dniówek
w miesiącu.
W myśl treści art. 10 a ust. 1 pkt. 3 ustawy o z.e.g. spełniła więc warunki dla
zastosowania - wobec pracy wykonywanej na stanowiskach kierownika i naczelnika
działu ergonomii - przelicznika 1,4%.
Obowiązek przepracowania co najmniej połowy dniówek pod ziemią potwier-
dzili i świadkowie i Zakład Doświadczalny, także sama powódka - ale nade wszystko
zakres i charakter obowiązków, jakie musiała wykonywać - by rzetelnie wywiązywać
się z pracy.”
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu, po
rozpoznaniu rewizji organu rentowego, wyrokiem z dnia 4 grudnia 1996 r. [...] zmienił
zaskarżony wyrok i oddalił odwołanie wnioskodawczyni od decyzji Zakładu Ubezpie-
czeń Społecznych-Oddział w L. z dnia 15 maja 1995 r.
W kasacji od tego wyroku wnioskodawczyni zarzucając naruszenie prawa
materialnego przez błędną jego wykładnię i niewłaściwe zastosowanie to jest art. 5
ust. 1 pkt 5 ustawy z dnia 1 lutego 1983 r. o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich
rodzin (jednolity tekst: Dz.U. z 1995 r. Nr 30, poz. 154) przez błędną wykładnię oraz
przyjęcie, że Maria K. nie pracowała pod ziemią jako kierownik określonej grupy
robót wymienionych w załączniku nr 2 do zarządzenia Ministra Przemysłu i Handlu z
dnia 23 grudnia 1994 r. oraz że praca wnioskodawczyni na zajmowanych przez nią
stanowiskach nie może być uznana za pracę górniczą. W konsekwencji wniosła o
jego uchylenie i oddalenie rewizji organu rentowego.
Rozpoznając kasację Sąd Najwyższy wziął pod uwagę, co następuje:
Jest poza sporem, że wnioskodawczyni pobiera górniczą emeryturę przyzna-
ną jej decyzją organu rentowego z dnia 18 grudnia 1990 r. na podstawie ustawy z
dnia 1 lutego 1983 r., o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin (jednolity
4
tekst: Dz.U. z 1995 r. Nr 20, poz. 154 ze zm.), zwanej dalej ustawą o z.e.g. Zasadnie
podniesiono w kasacji, że ani organ rentowy ani też Sąd Apelacyjny w zaskarżonym
wyroku, nie kwestionują prawa do tego świadczenia. Oznacza to, że na dzień wyda-
nia decyzji - zdaniem organu rentowego - spełniła warunki określone w art. 9 ust. 1 z
związku z ust. 2 tej ustawy w brzmieniu wówczas obowiązującym: ukończyła 50 lat
życia, w chwili osiągnięcia tego wieku wykonywała pracę górniczą lub równorzędną
albo z tytułu tej pracy pobierała zasiłek z ubezpieczenia społecznego oraz wykazała
okres pracy górniczej wynoszący, łącznie z okresami pracy równorzędnej i okresami
zaliczanymi do pracy górniczej, co najmniej 25 lat dla kobiet, w tym co najmniej 15 lat
pracy górniczej, o której mowa w art. 5 ust. 1.
Na podstawie art. 10 a ust. 1 ustawy o z.e.g. (dodanego przez art. 1 pkt 5
ustawy z dnia 30 czerwca 1994 r. o zmianie ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym
górników i ich rodzin oraz o zmianie niektórych ustaw, Dz.U. Nr 84, poz. 385) przy
ustalaniu górniczych emerytur i rent wprowadzono tzw. przeliczniki za każdy rok
pracy górniczej w wymiarze od 1,8 do 1,2. Jedynie pracę górniczą wymienioną w art.
5 ust. 1 pkt 12 oraz pracę równorzędną, określoną w art. 5 ust. 2 ustawy o z.e.g.
uwzględnia się przy ustalaniu prawa do świadczeń górniczych i ich wysokości bez
zastosowania przelicznika, a więc w wymiarze 1,0 czyli po 12 miesięcy za każdy rok
tej pracy.
W zaskarżonym orzeczeniu Sąd Apelacyjny, uznając za błędny pogląd Sądu
pierwszej instancji, że wnioskodawczyni w spornym okresie, tj. od 1 kwietnia 1967 r.
do 31 marca 1969 r. (przez 2 lata) oraz od 1 kwietnia 1969 r. do 10 lutego 1991 r.
(przez 21 lat 10 miesięcy i 10 dni) wykonywała pracę górniczą określoną w art. 5 ust.
1 pkt 1, nie wyjaśnił charakteru tej pracy. Sąd ten nie zakwestionował jednak ustaleń
Sądu pierwszej instancji, który uznał za udowodnione, że wnioskodawczyni w spor-
nym okresie pracowała w połowie dniówek roboczych pod ziemią. Słusznie więc
podniesiono w kasacji, że charakter tej pracy należy oceniać w płaszczyźnie art. 5
ust. 1 pkt 1-3 ustawy o z.e.g. a nie tylko jego pkt 5. Brak oceny, jaką pracę górniczą
wykonywała wnioskodawczyni (poza 37 miesiącami uwzględnionymi w zaskarżonej
decyzji) jest wskazanym w kasacji naruszeniem prawa materialnego i stanowi
usprawiedliwioną podstawę kasacyjną. Zaakceptowanie przez Sąd Apelacyjny sta-
nowiska organu rentowego, że wnioskodawczyni wykazała jedynie 37 miesięcy pracy
górniczej (z przelicznikiem 1,5) oznaczałoby, że nie ma ona 5 lat (60 miesięcy) pracy
górniczej, o której mowa w art. 9 ust. 1 pkt 3 ustawy o z.e.g., a jedynie 55,5 miesięcy.
5
Wprawdzie w kasacji nie sformułowano zarzutu naruszenia art. 9 ustawy o z.e.g.,
jednakże Sąd Najwyższy rozpatrując kasację opartą jedynie na podstawie art. 393
1
pkt 1 KPC, nie przekracza granic rozpoznania kasacyjnego (art. 393
11
KPC)
uwzględniając także przepis prawa materialnego nie powołany w kasacji, jeśli wska-
zaną podstawę kasacyjną uzna za usprawiedliwioną.
Podkreślić należy, że „współczynnik 1,3% podstawy wymiaru” jest wskaźni-
kiem przyjętym w ustawie z dnia 17 października 1991 r. o waloryzacji emerytur i
rent, o zasadach ustalania emerytur i rent oraz o zmianie niektórych ustaw (Dz.U. Nr
104, poz. 450 ze zm.) dla ustalania wysokości wszystkich świadczeń objętych tą
ustawą, a nie „przelicznikiem” okresów pracy, stosowanym do pracy górniczej na
podstawie art. 10 a ust. 1 ustawy o z.e.g.
Sąd Najwyższy zauważa, że zgodnie z art. 382 KPC Sąd drugiej instancji jest
sądem orzekającym merytorycznie, nie może więc ograniczyć rozpoznania apelacyj-
nego wyłącznie do oceny zasadności zarzutów podniesionych w apelacji. Sąd ten
związany tylko granicami wniosków apelacyjnych (art. 378 § 1 KPC), nie jest w żad-
nym stopniu skrępowany poglądem prawnym skarżącego i może oceniać skargę
apelacyjną także ze względu na dostrzeżone z urzędu inne okoliczności o charakte-
rze prawnym.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy uznał, że podstawa kasacyjna
jest usprawiedliwiona, jednakże nie zachodzą przesłanki do uwzględnienia wniosku o
wydanie orzeczenia reformatoryjnego. Zgodnie bowiem z art. 393
13
§ 1 i 395
15
KPC
zasadą jest uchylenie w wyniku postępowania kasacyjnego zaskarżonego orzecze-
nia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi drugiej instancji. Sąd
Najwyższy może (co nie oznacza, że musi) orzec co do istoty sprawy tylko wówczas,
gdy stwierdzi jedynie naruszenie prawa materialnego przy jednoznacznym, niewątp-
liwym ustaleniu stanu faktycznego stanowiącego podstawę wskazaną w uzasadnie-
niu zaskarżonego wyroku.
Takich, jednoznacznych ustaleń brak w zaskarżonym wyroku, wobec czego
Sąd Najwyższy na mocy powołanych przepisów orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================