Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 4 lutego 1999 r.
II UKN 459/98
Nierozważenie przez sąd drugiej instancji w sposób wszechstronny ze-
branego materiału dowodowego uzasadnia zarzut kasacji naruszenia art. 233 §
1 KPC.
Przewodniczący: SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie SN: Teresa Romer (spra-
wozdawca), Stefania Szymańska.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 4 lutego 199 r. sprawy z wniosku Gra-
żyny W. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w R.P. o jedno-
razowe odszkodowanie i prawo do renty inwalidzkiej, na skutek kasacji wnioskodaw-
czyni od wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 25 czerwca 1998 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz poprzedzający go wyrok Sądu Wojewódz-
kiego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie z dnia 9 stycznia 1998 r.
[...] i sprawę przekazał Sądowi Okręgowemu w Lublinie do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny w Lublinie wyrokiem z dnia 25 czerwca 1998 r. oddalił apela-
cję Grażyny W. od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Lublinie z dnia 9 stycznia 1998 r.,
którym oddalono odwołanie wnioskodawczyni od decyzji organu rentowego z dnia 29
listopada 1995 r. Decyzją tą odmówiono uznania, że wnioskodawczyni uległa w dniu
12 czerwca 1995r. wypadkowi w drodze do pracy ze względu na brak przyczyny
zewnętrznej. Sąd Apelacyjny uznał za prawidłowe ustalenia Sądu Wojewódzkiego i
wnioski jakie Sąd ten wyciągnął z tych ustaleń. Wynika z nich, że wnioskodawczyni
jechała w dniu 12 czerwca 1995 r. do pracy w Zakładach Włókienniczych „B.” SA w
B.P. Pracę miała rozpocząć o godzinie 12
00
. W pewnym momencie na zakręcie
upadła wraz z rowerem na jezdnię. Pogotowie Ratunkowe przewiozło ją do szpitala.
2
Tam stwierdzono uraz twarzo-czaszki; złamanie szczęki, przerwanie mięśnia
wzrokowego lewego oka.
Sąd Wojewódzki uznał, że przyczyną wypadku było zasłabnięcie wniosko-
dawczyni, co wyłącza możliwość uznania zdarzenia za wypadek w drodze do pracy.
Sąd Apelacyjny powołał się na art. 6 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o
świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity tekst:
Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.) i na § 14 rozporządzenia Ministra Pracy, Płac
i Spraw Socjalnych oraz Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 17 października
1975 r. w sprawie zasad i trybu orzekania o uszczerbku na zdrowiu oraz wypłacania
świadczeń z tytułu wypadku przy pracy, w drodze do pracy i z pracy oraz z tytułu
chorób zawodowych (Dz.U. Nr 36, poz. 199). Sąd Apelacyjny podzielił pogląd, że
materiał dowodowy wskazuje na to, iż przyczyną wypadku było zasłabnięcie wnios-
kodawczyni. Zdaniem Sądu Apelacyjnego ustalenie to potwierdza podanie takiej
właśnie przyczyny lekarzowi pogotowia ratunkowego oraz w szpitalu przez samą
wnioskodawczynię. Sąd drugiej instancji podkreślił, że taką przyczynę podali też
świadkowie zdarzenia. Sąd Apelacyjny przytoczył występujące na ogół przyczyny
zasłabnięć oraz powołał się na opinię biegłych lekarzy sądowych, którzy wykluczyli u
wnioskodawczyni padaczkę. Sąd drugiej instancji zwrócił uwagę, że we wniosku o
uznanie iż upadek z roweru był wypadkiem w drodze do pracy, wnioskodawczyni
podała inną wersję zdarzenia. W jej wyjaśnieniach pojawił się element zewnętrzny -
moment skrętu i wplątanie między szprychy siatki wiszącej przy kierownicy. Zdaniem
Sądu Apelacyjnego gdyby nawet przyjąć taką wersję zdarzenia, to zachowanie
wnioskodawczyni stanowiłoby rażące naruszenie przepisów bezpieczeństwa w ruchu
drogowym wykluczające w myśl art. 8 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. prawo do
świadczeń. Wożenie siatek lub innych przedmiotów na kierownicy roweru pozostaje
w rażącej sprzeczności z normami dotyczącymi zasad poruszania się pojazdami
jednośladowymi w ruchu publicznym.
W kasacji pełnomocnik Grażyny W. zarzucił wyrokowi Sądu Apelacyjnego na-
ruszenie prawa materialnego - art. 6 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadcze-
niach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych w związku z § 14 rozpo-
rządzenia Ministra Pracy, Płac i Spraw Socjalnych oraz Ministra Zdrowia i Opieki
Społecznej z dnia 17 października 1975 r. w sprawie zasad i trybu orzekania o
uszczerbku na zdrowiu [...] poprzez przyjęcie, że wypadek jakiemu wnioskodawczyni
uległa, nie był wypadkiem w drodze do pracy,
3
- art. 65 § 1 KC poprzez błędną interpretację oświadczeń złożonych przez wniosko-
dawczynię oraz świadków,
- art. 278 w związku z art. 233 KPC poprzez dowolną ocenę opinii biegłych lekarzy
oraz pominięcie opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego Kazimierza K. Dlatego
też w kasacji wniesiono o uchylenie zaskarżonego wyroku i poprzedzającego go
wyroku Sądu Wojewódzkiego i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi pierwszej instancji, bądź o zmianę tych wyroków i uznanie, że wnioskodaw-
czyni w dniu 12 czerwca 1995 r. uległa wypadkowi w drodze do pracy. W uzasad-
nieniu kasacji wskazano, że wątpliwe jest uznanie przez Sąd Apelacyjny, iż świad-
kowie widzieli przyczynę wypadku - zasłabnięcie wnioskodawczyni. Sąd Apelacyjny
przedstawiając definicję zasłabnięcia jako krótkotrwałego zaburzenia równowagi i
osłabienie funkcji życiowych wbrew własnemu twierdzeniu przyjął, że wnioskodaw-
czyni doskonale pamięta przebieg całego zdarzenia. Wnoszący kasację podkreśla,
że „zasłabnięcie” i „doskonała pamięć” wykluczają się wzajemnie. Ponadto Sąd
Apelacyjny analizując opinię biegłych przyjął jedynie, że wykluczyli oni istnienie pa-
daczki jako przyczyny zasłabnięcia. Kasacja wskazuje na nieprecyzyjność tego
ustalenia, albowiem biegli stwierdzili, że dokumentacja nie wskazuje „by u badanej
były organiczne zmiany np. typu padaczki, które mogły spowodować upadek z rowe-
ru i opisane jego następstwa”. W kasacji zwrócono uwagę, że teza Sądu, iż „pozos-
tałe wywody tych biegłych nie pozostają w zgodzie z ich kompetencjami”, świadczy
wyraźnie o pominięciu przez Sąd dorobku orzeczniczego, w tym wyroku Sądu Naj-
wyższego z dnia 17 listopada 1966 r., II CR 423/60 (Biul. SN 1967 r., nr 3, poz. 45),
w którym stwierdzono, że ocena zeznań świadków nie może ograniczać się do nie-
których tylko przesłanek, lecz powinna opierać się także na zestawieniu treści zez-
nań z pozostałymi dowodami naświetlającymi okoliczności sprawy w sposób od-
mienny i na dokonaniu prawidłowego wyboru, po rozważeniu wynikłych sprzeczności
w świetle zasad logiki i doświadczenia życiowego. Ten pogląd, podkreśla kasacja,
dotyczy też takich dowodów jak opinia biegłych. W kasacji zwrócono też uwagę na
to, że opinia biegłych potwierdzała opinię biegłego z zakresu ruchu drogowego, która
została pominięta przez Sąd Apelacyjny. W kasacji podkreślono również, że
przyczyną wypadku był manewr rowerem i najechanie na krawężnik. Spowodowało
to upadek, uderzenie o jezdnię, uszkodzenie ciała i omdlenie.
Pełnomocnik Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na rozprawie kasacyjnej po-
zostawił rozstrzygnięcie kasacji decyzji Sądu Najwyższego.
4
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Rozstrzygnięcie sporu zależy od ustalenia przyczyny, która spowodowała
upadek wnioskodawczyni z roweru. Upadek ten wywołał bardzo poważne następs-
twa w tym między innymi, utratę wzroku w lewym oku. Zarzuty kasacji co do tego, że
wydając zaskarżony wyrok Sąd Apelacyjny dopuścił się naruszenia przede wszyst-
kim art. 233 § 1 KPC, są uzasadnione. Bezsporne jest, że wnioskodawczyni spadła z
roweru jadąc do pracy . Tym samym związek zdarzenia z drogą do pracy jest nie-
wątpliwy. Nie do zanegowania jest także nagłość zdarzenia. Problematyczny pozos-
tawał trzeci element niezbędny do uznania upadku wnioskodawczyni z roweru za
wypadek w drodze do pracy - przyczyna zewnętrzna tego wypadku. Te trzy elementy
- nagłość, przyczyna zewnętrzna i związek z drogą do pracy lub z pracy, składają się,
co słusznie podkreślił Sąd Apelacyjny - na pojęcie wypadku w drodze do pracy lub z
pracy (art. 41 w związku z art. 6 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z
tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych - jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr
30, poz. 144 ze zm.). Podstawą odmowy uznania zdarzenia z 12 czerwca 1995 r. za
wypadek w drodze do pracy było oświadczenie wnioskodawczyni, która przy
przyjmowaniu do szpitala oraz przy sporządzaniu karty wypadku przy pracy podała,
że upadek z roweru był spowodowany nagłą utratą przytomności. Wnioskodawczyni
następnie zmieniła to oświadczenie i wyjaśniła, że przed skrętem w lewo, a więc
przed przejechaniem w poprzek jezdni pragnęła się upewnić, czy może dokonać tego
skrętu bezpiecznie. W momencie, gdy obejrzała się, wjechała kołem na krawężnik,
przewróciła się i straciła przytomność. Świadkowie potwierdzili, iż przednie koło
roweru było skrzywione. Swoje pierwotne oświadczenie w protokole wypadku w
drodze do pracy Grażyna W. wyjaśniła tym, że taki sposób opisania zdarzenia
zasugerowała jej pracownica bhp w zakładzie pracy. Nie można odmówić słuszności
zarzutowi kasacji, iż Sąd Apelacyjny nie miał podstaw do ustalenia na podstawie
zeznań świadków, iż przyczyną upadku z roweru było zasłabnięcie. Z zeznań
świadka Leokadii N. wynika, że przyczyną wypadku był upadek z roweru i nie można
było ustalić co spowodowało ten upadek, a sama wnioskodawczyni nie wiedziała
dlaczego spadła z roweru.
Świadek Joanna R., która jechała za wnioskodawczynią, widziała jak wyciąg-
nęła ona rękę wskazując, że skręca, następnie widziała upadek, zeznała, że fartuch
5
roboczy wnioskodawczyni był wkręcony między koło a widełki. Wnioskodawczyni
poprosiła świadka o zawiadomienie o zdarzeniu jej męża. Świadek Krystyna K., która
podeszła do wnioskodawczyni bezpośrednio po upadku, też nie wspominała w swo-
ich zeznaniach o zasłabnięciu wnioskodawczyni. Podobnie Krzysztof H., który pod-
biegł do leżącej już po upadku wnioskodawczyni, zeznał, że mówiła ona, iż jest jej
słabo. Widział wkręconą w koło torebkę „reklamówkę”. Wnioskodawczyni przesłu-
chana jako strona zaprzecza, aby powiedziała, że spadła z roweru ponieważ zrobiło
jej się słabo, lecz mówiła o tym, że po upadku jest jej słabo. Sąd Apelacyjny pominął
milczeniem opinię biegłego sądowego rzeczoznawcy do spraw pojazdów mecha-
nicznych sporządzoną 30 sierpnia 1996 r. na zlecenie Grażyny W. Opinia ta wydana
po przeprowadzeniu oględzin roweru i miejsca wypadku potwierdzała wersję podaną
przez wnioskodawczynię, iż w momencie gdy obejrzała się przed dokonaniem skrętu
najechała na wysoki krawężnik i przewróciła się. Sąd pominął ten dowód zgłoszony
przez wnioskodawczynię całkowitym milczeniem, mimo iż dla wyjaśnienia istoty
sprawy powinien był przesłuchać jako świadka autora tej opinii. Zgodnie z przepisem
art. 233 § 1 KPC uprawnienie Sądu do oceniania wiarygodności i mocy dowodów
według własnego przekonania musi być poprzedzone wszechstronnym rozważeniem
zebranego materiału dowodowego.
Wydając zaskarżony wyrok Sąd Apelacyjny nie dokonał takiego wszechstron-
nego rozważenia zebranego materiału dowodowego, co miało istotny wpływ na wynik
sprawy.
Dlatego też Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
========================================