Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 16 czerwca 1999 r.
I PKN 125/99
Roczny termin przedawnienia przewidziany w art. 118 KC (w brzmieniu
sprzed nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 1 października 1990 r., Dz.U. Nr 55,
poz. 321) dotyczył wyłącznie stosunków między jednostkami gospodarki
uspołecznionej i nie miał zastosowania w stosunkach między twórcą wynalaz-
ku a jednostką gospodarki uspołecznionej, w której wynalazek został zgłoszo-
ny (nie będącą uprawnioną z patentu lub prawa ochronnego).
Przewodniczący: SSN Zbigniew Myszka, Sędziowie SN: Józef Iwulski,
Walerian Sanetra (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 16 czerwca 1999 r. sprawy z po-
wództwa Michała K. przeciwko 1) Spółdzielni Inwalidów „M.” w M., 2) Spółdzielni
Pracy „G.” w K. o zapłatę za projekt wynalazczy, na skutek kasacji powoda od wyro-
ku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29 października 1996 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok w stosunku do Spółdzielni Inwalidów „M.” w M. i
w tym zakresie sprawę przekazał do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu
w Krakowie, oddalając kasację w pozostałej części.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu powoda Michała K. wniesiona została kasacja od wyroku Sądu
Apelacyjnego w Krakowie z dnia 29 października 1996 r. [...], którym Sąd ten oddalił
jego rewizję od wyroku Sądu Wojewódzkiego w Kielcach z dnia 19 czerwca 1996 r.
[...].
Pozwem skierowanym przeciwko Spółdzielni Inwalidów „M.” w M. i Spółdzielni
Pracy „G.” w K. (wniesionym do Sądu Wojewódzkiego 25 marca 1994 r.), powód Mi-
chał K. żądał zasądzenia na jego rzecz kwoty 225.000.000 starych złotych wraz z
odsetkami ustawowymi od dnia 1 marca 1994 r., stanowiącej zwaloryzowane (wedle
kryterium wskazanego w uzasadnieniu pozwu) wynagrodzenie przypadające mu jako
2
współtwórcy wynalazku (za okres od 1 kwietnia 1984 r. do 31 marca 1988 r. w wyso-
kości 2.697.106 zł). Pozwana Spółdzielnia Inwalidów „M.” wniosła o oddalenie po-
wództwa – w jej ocenie oczywiście bezpodstawnego – odwołując się do wydanego
już w tej kwestii orzeczenia [...] Sądu Wojewódzkiego w Kielcach. Uwzględnieniu żą-
dania sprzeciwiła się również Spółdzielnia Pracy „G.” podnosząc, iż jej prawny po-
przednik (Biuro Studiów i Projektów CZSI w K.) wykorzystał wszelkie posiadane
możliwości prawne w zakresie zadbania o interesy twórców wynalazku (w tym powo-
da).
Sąd Wojewódzki (wyrokiem z dnia 19 czerwca 1996 r.) powództwo oddalił jako
nieuzasadnione, wskazując między innymi, że prawomocnym orzeczeniem Okręgo-
wej Komisji Arbitrażowej w Katowicach z dnia 16 maja 1989 r. zasądzono od Spół-
dzielni Inwalidów „M.” w M. na rzecz Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów –
Biura Studiów i Projektów w K. (prawnego poprzednika obecnie pozwanej Spółdzielni
Pracy „G.”) kwotę 789.750 zł z tytułu wynagrodzenia współtwórców wynalazku (pt.
„Nietoksyczna kąpiel do galwanicznego cynkowania z połyskiem”), tj. powoda oraz
Stanisława S. Wynagrodzenie to obejmowało ustalony wówczas tzw. piąty okres ob-
liczeniowy obejmujący okres od 1 kwietnia 1985 r. do 31 marca 1986 r. Poza sporem
jest, iż kwotę tę wraz z odsetkami twórcy wynalazku otrzymali w lipcu 1990 r. Tryb, w
jakim rozstrzygnięto wówczas spór, miał swe podstawy w obowiązującej procedurze i
prawnomaterialnej regulacji, wynikającej z ustawy z dnia 19 października 1972 r. o
wynalazczości (jednolity tekst: Dz.U. z 1984 r. Nr 33, poz. 177 ze zm.) oraz rozpo-
rządzenia Rady Ministrów z dnia 11 grudnia 1972 r. w sprawie projektów wynalaz-
czych (jednolity tekst: Dz.U. z 1982 r. Nr 28, poz. 200), jak też był wynikiem umowy
licencyjnej zawartej między obecną pozwaną Spółdzielnią „M.”, a prawnym poprzed-
nikiem obecnie pozwanej drugiej Spółdzielni „G.” dnia 25 listopada 1982 r. W myśl
obowiązujących wówczas przepisów ustawy o wynalazczości (art. 94 ust. 1), wyna-
grodzenie za pracowniczy wynalazek wypłacało się corocznie za okres faktycznego
stosowania wynalazku w gospodarce uspołecznionej, jednakże nie dłużej, niż za
okres pięciu pierwszych lat jego stosowania. Odwołując się do ustaleń, jakie poczy-
nione zostały przez OKA przy wydawaniu orzeczenia z 16 maja 1989 r. (od orzecze-
nia tego Spółdzielnia „M.” wniosła rewizję, jednakże Sąd Najwyższy wyrokiem z 17
listopada 1989 r. rewizję tę oddalił), Sąd Wojewódzki przyjął, że data 1 kwietnia 1981
r. była początkiem pierwszego okresu obliczeniowego, rozpoczynającego lata stoso-
wania pracowniczego projektu wynalazczego, przydatne z kolei do naliczania wyna-
3
grodzenia jego twórców. Zasądzenie przez OKA wynagrodzenia należnego także
powodowi, jako współtwórcy wynalazku, tylko za piąty okres jego stosowania (tj. za
czas od 1 kwietnia 1985 r. do 31 marca 1986 r.) był wynikiem; po pierwsze,
przedawnienia (tyczyło to okresów od 1 kwietnia 1981 r. do 31 marca 1985 r.); po
wtóre, tego że w dacie 31 marca 1985 r. zakończył się piąty rok stosowania wynalaz-
ku i dlatego za czas od 1 kwietnia 1985 r. do 31 marca 1988 r. OKA zasądziła opłatę
licencyjną, a wynagrodzenie dla twórców obejmowało tylko okres od 1 kwietnia 1985
r. do 31 marca 1986 r. Skoro zatem powodowi należała się wypłata wynagrodzenia
za wynalazek pt. „Nietoksyczna kąpiel do galwanicznego cynkowania z połyskiem”
(zgodnie z obowiązującymi przepisami ustawy o wynalazczości z 1972 r. w brzmieniu
z czasu ustalania i wypłaty wynagrodzenia, tj. nie dłużej, niż za okres pięciu pierw-
szych lat jego stosowania – art. 94 ust. 1 ustawy), zaś ten piąty okres skończył się z
dniem 31 marca 1986 r., to żądanie powoda zgłoszone obecnie, a obejmujące wyna-
grodzenie po tej dacie, jest bezzasadne. Bezzasadne jest również roszczenie obej-
mujące wcześniejszy okres (od 1 kwietnia 1984 r.). Dlatego też Sąd Wojewódzki po-
wództwo oddalił.
Rozpoznając apelację powoda, Sąd Apelacyjny w szczególności stwierdził, że
ustawa z dnia 19 października 1972 r. o wynalazczości była wielokrotnie nowelizo-
wana, a obecnie obowiązujący tekst to wynik noweli wprowadzonej ustawą z dnia 30
października 1992 r. o zmianie ustawy o wynalazczości i ustawy o Urzędzie Paten-
towym Rzeczypospolitej Polskiej (Dz.U z 1993 r. Nr 4, poz. 14). Roszczenie powoda
dotyczy wypłaty należnego mu – wedle jego stanowiska – wynagrodzenia za czas od
1 kwietnia 1984 r. do 31 marca 1988 r. (nadto zwaloryzowanego po myśli art. 3581
KC). Jak słusznie – w ocenie Sądu Apelacyjnego – ustalił Sąd Wojewódzk, powodo-
wi, jako współtwórcy wynalazku (wówczas pracowniczego), należało się wynagro-
dzenie tylko za pierwsze pięć lat okresu jego stosowania, tak bowiem w czasie speł-
nienia tego świadczenia na rzecz twórcy regulowały tę kwestię przepisy ustawy o
wynalazczości (art. 94 ust. 1 ustawy o wynalazczości w brzmieniu nadanym nowelą z
dnia 26 kwietnia 1984 r. o zmianie ustawy o wynalazczości, Dz.U. Nr 26, poz. 130).
Za wiążące – słusznie – uznał Sąd pierwszej instancji ustalenia odnośnie do rozpo-
częcia daty pierwszego okresu obliczeniowego (dla potrzeb wynagrodzenia twórców
projektu, w tym powoda), przyjmując dzień 1 kwietnia 1981 r., z powołaniem się na
ustalenia poczynione przez OKA w uzasadnieniu jej orzeczenia z 16 maja 1989 r.
Już wówczas – co jest poza wątpliwościami – roszczenie powoda obejmujące
4
pierwsze cztery okresy obliczeniowe, tj. od 1 kwietnia 1981 r. do 31 marca 1985 r.
uległy przedawnieniu i dlatego powództwo w tym zakresie zostało prawomocnie
oddalone. Obecne żądanie powoda zapłaty wynagrodzenia za ten właśnie okres nie
mogło więc być co do zasady uwzględnione, bo jest żądaniem świadczenia niena-
leżnego w dacie wytoczenia niniejszego procesu. Bez znaczenia dla tej oceny pozos-
taje to, że z żądaniem jego zapłaty wystąpił do OKA w Katowicach z pozwem w dniu
8 stycznia 1987 r. Centralny Związek Spółdzielni Inwalidów Biuro Studiów i Projektów
w K. (prawny poprzednik obecnie pozwanej SP „G.”), a nie sam powód, bowiem
kwestia drogi arbitrażowej została już wyjaśniona w uzasadnieniu Sądu
Najwyższego, wydającego dnia 17 listopada 1989 r. wyrok w sprawie owego wyna-
grodzenia [...]. Zgodnie z wówczas obowiązującymi przepisami, z roszczeniem wys-
tąpiła jednostka gospodarki uspołecznionej, w której projekt wynalazczy został zgło-
szony i ona też prowadziła wypłaty na rzecz twórców wynagrodzenia, po przekazaniu
go jej przez jednostkę gospodarki uspołecznionej stosującą ten projekt wynalazczy
(w tym wypadku była to Spółdzielnia Inwalidów „M.” w M.). „Dopiero w cytowanej już
wcześniej noweli ustawy o wynalazczości z 30 października 1992 r. wprowadzone
zostały daleko idące zmiany, rezygnujące z podziału na pracownicze i niepracowni-
cze projekty wynalazcze, zniknęły też postanowienia zawierające uprzywilejowanie
jednostek gospodarki uspołecznionej, a wprowadzona wolna gra interesów ekono-
micznych objęła również kwestie wynagrodzeń twórców wynalazków (art. 98 i nast.
ustawy o wynalazczości – jednolity tekst: Dz.U. z 1993 r. Nr 26, poz. 117). W myśl
zasady lex retro non agit ustawa nowelizacyjna nie działa jednak wstecz, a więc
przyjęte w niej rozwiązania, o jakich mowa, mają zastosowanie do stosunków pows-
tałych po jej wejściu w życie”. Stąd też zdaniem Sądu Apelacyjnego, chybiony jest
zarzut rewizji, iż roszczenie powoda, obejmujące jego wynagrodzenie za okres od 1
kwietnia 1984 r. do 31 marca 1985 r., nie uległo przedawnieniu z uwagi na 10 letni
okres przewidziany wedle prawa wynalazczego. Trafnie przyjął Sąd pierwszej instan-
cji, iż wynagrodzenie dochodzone niniejszym pozwem za czas od 1 kwietnia 1985 r.
do 31 marca 1988 r. także nie ma uzasadnienia. Po dniu 31 marca 1986 r. powodowi
nie przysługiwało już wynagrodzenie (z uwagi na obowiązującą regulację zawartą w
ustawie o wynalazczości w brzmieniu ustalonym przez nowelę z 26 kwietnia 1984 r.),
natomiast za czas od dnia 1 kwietnia 1985 r. do 31 marca 1986 r. powód pobrał za-
sądzone mu przez OKA wynagrodzenie wraz z odsetkami.
5
W kasacji wyrokowi Sądu Apelacyjnego postawiono zarzut, iż narusza on art.
118 KC „w związku z orzeczeniem Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 1974 r.
OSNCP Nr 9, poz. 160, ustalającym 10-letnie przedawnienie roszczeń wynalaz-
czych”. Uchybienia tego wyroku dotyczą również art. 213, 224 i 316 KPC „przez za-
niechanie wyjaśnienia w drodze postępowania dowodowego wysokości dochodzo-
nego roszczenia po zastosowaniu art. 3581
§ 1 KC oraz błędnego zastosowania art.
199 KPC, pomimo, iż o tym przepisie nie ma mowy (o powadze rzeczy osądzonej)”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty kasacji są w części usprawiedliwione i stąd zaszła konieczność jej
uwzględnienia. Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że roszczenie powoda za
okres od dnia 1 kwietnia 1981 r. do 31 marca 1985 r. uległo przedawnieniu. Jakkol-
wiek nie zostało to wyraźnie powiedziane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, Sąd
Apelacyjny uznał, że przedawnione zostało roszczenie w stosunku do obu pozwa-
nych, tj. Spółdzielni „M.” i Spółdzielni „G.”. Powód dochodził wynagrodzenia za okres
od 1 kwietnia 1984 r. do 31 marca 1988 r. Z ustaleń Sądu Apelacyjnego wynika, że
powodowi przysługiwało wynagrodzenie za okres stosowania wynalazku od 1 kwiet-
nia 1981 r. do 31 marca 1986 r., z tym że za okres od dnia 1 kwietnia 1985 r. do 31
marca 1986 r. powód wynagrodzenie pobrał (w następstwie orzeczenia OKA), nato-
miast za wcześniejszy okres (od 1 kwietnia 1984 r. do 31 marca 1985 r., za który
przysługiwało wynagrodzenie dochodzone pozwem) uległo ono przedawnieniu, zaś
za okres późniejszy (od 1 kwietnia 1986 r. do 31 marca 1988 r.) roszczenie w ogóle
mu nie przysługiwało z uwagi na to, że pięcioletni okres stosowania wynalazku upły-
nął 31 marca 1986 r. W świetle zarzutów kasacji należy uznać, iż nie zostało zakwes-
tionowane ustalenie, że okres, za który przysługiwało powodowi wynagrodzenie, to
czas pięcioletniego stosowania jego wynalazku od 1 kwietnia 1981 r. do 31 marca
1986 r.; w tym zakresie nie formułuje ona bowiem żadnych zastrzeżeń. Podobnie
jest, gdy idzie o ustalenie dotyczące wynagrodzenia za okres od 1 kwietnia 1985 r.
do 31 marca 1986 r., za który wynagrodzenie powód otrzymał. Trafne są natomiast
zarzuty naruszenia prawa (art. 118 KC) w zakresie, w jakim dotyczą one okresu od 1
kwietnia 1984 r. do 31 marca 1985 r., w odniesieniu do Spółdzielni „M.”. Z uzasad-
nienia wyroku Sądu Apelacyjnego wynika, że Sąd ten również w tym zakresie oddalił
roszczenie powoda z uwagi na jego przedawnienie, a nie ze względu na brak legi-
6
tymacji biernej tej Spółdzielni. Stanowisko, że Spółdzielnia ta była legitymowana
biernie w procesie wytoczonym przez powoda jest trafne, ale oznacza to równocze-
śnie, że błędny jest pogląd, iż w stosunku do niej roszczenie uległo przedawnieniu.
W myśl art. 93 ust. 1 ustawy o wynalazczości (w jej początkowym brzmieniu), twórcy
pracowniczego projektu wynalazczego przyjętego do stosowania w jednej lub więcej
jednostkach gospodarki uspołecznionej przysługiwało prawo do wynagrodzenia na
zasadach w niej określonych. Na mocy art. 107 tej ustawy Rada Ministrów upoważ-
niona została między innymi do określenia jednostek właściwych do wypłacania
wynagrodzeń twórców. Zgodnie z § 24 ust. 2 rozporządzenia z dnia 11 grudnia 1972
r. w sprawie projektów wynalazczych (Dz.U. Nr 54, poz. 351 ze zm.) każda „następ-
na” jednostka gospodarki uspołecznionej stosująca projekt wynalazczy ustalała wy-
nagrodzenie przysługujące twórcy projektu wynalazczego i przekazywała je do jed-
nostki gospodarki uspołecznionej, w której projekt został zgłoszony, a w razie zasto-
sowania opatentowanego wynalazku lub chronionego wzoru użytkowego do jednost-
ki uprawnionej z patentu lub prawa ochronnego. Jednostka, do której miało być prze-
kazywane wynagrodzenie, była obowiązana do dochodzenia tego wynagrodzenia (§
24 ust. 4 rozporządzenia z 11 grudnia 1972 r.). W myśl znowelizowanego art. 98 ust.
1 (dawny art. 93 ust. 1) ustawy o wynalazczości (jednolity tekst: Dz.U. z 1984 r. Nr
33, poz. 117), który w tym brzmieniu zaczął obowiązywać od dnia 1 lipca 1984 r.,
obowiązywała podobna, jak poprzednio, zasada, że twórca pracowniczego projektu
wynalazczego, stosowanego w jednej lub więcej jednostkach gospodarki uspołecz-
nionej, miał prawo do wynagrodzenia na zasadach określonych w ustawie (a nie np.
rozporządzenia wykonawczego). Zgodnie z tą zasadą powinno być też wyjaśnione
upoważnienie przewidziane w art. 112 ust. 1 pkt 4 ustawy o wynalazczości (w
brzmieniu tekstu jednolitego z 1984 r.), w myśl którego Rada Ministrów określała jed-
nostki właściwe do wypłacania wynagrodzeń twórców, jak i § 40 rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 29 czerwca 1984 r. w sprawie projektów wynalazczych (Dz.U.
Nr 33, poz. 178 ze zm.), które od 1 lipca 1984 r. zastąpiło rozporządzenie z 11 grud-
nia 1972 r. W myśl § 40 rozporządzenia z 29 czerwca 1984 r. za projekt wynalazczy
stosowany w każdej następnej jednostce gospodarki uspołecznionej twórcy przysłu-
giwało wynagrodzenie ustalone według ogólnych reguł (ust. 1). Podobnie jak po-
przednio istniał obowiązek przekazywania wynagrodzenia do jednostki, w której pro-
jekt został zgłoszony (lub uprawnionej z patentu bądź prawa ochronnego). Zniesiony
został natomiast obowiązek dochodzenia wynagrodzenia od „następnej” jednostki
7
gospodarki uspołecznionej. Równocześnie wprowadzono powinność „informowania
twórcy o przysługującym mu wynagrodzeniu oraz do pomocy przy dochodzeniu tego
wynagrodzenia” (§ 40 ust. 4 rozporządzenia z 29 czerwca 1984 r.). Prowadzi to do
wniosku, że zobowiązaną – mimo szczególnej regulacji § 40 rozporządzenia, a także
§ 26 rozporządzenia z 11 grudnia 1972 r. – była ta jednostka gospodarki uspołecz-
nionej, która stosowała projekt wynalazczy, niezależnie od tego, czy była to tzw.
„pierwsza”, czy „następna” jednostka stosująca projekt. Okoliczność, iż „pierwsza”
jednostka stosująca wynalazek mogła dochodzić wynagrodzenia niejako na rzecz
twórcy (działając we własnym imieniu), nie mogła przekreślać ogólnej ustawowej za-
sady, że dłużnikiem wobec twórcy z tytułu zastosowania jego wynalazku zawsze była
ta jednostka, która wynalazek ten stosowała i uzyskiwała z tego efekty. Wniosek taki
wynika zresztą także z analizy § 40 rozporządzenia z 29 czerwca 1984 r., w którym
mowa jest o tym, że „pierwsza” jednostka stosująca jedynie „dokonuje wypłaty” wy-
nagrodzenia jej przekazanego, co oznacza, iż w istocie występuje ona w roli „poś-
rednika” w przekazywaniu wynagrodzenia należnego twórcy od „następnej” jednostki
stosującej projekt wynalazczy. Ponadto w przepisie § 40 tego rozporządzenia nie
postanowiono, że wykluczone jest dochodzenie wynagrodzenia od „następnej” jed-
nostki gospodarki uspołecznionej, wręcz przeciwnie, na „pierwszą” jednostkę stosują-
cą nałożono obowiązek informowania twórcy o przysługującym mu wynagrodzeniu
oraz do udzielania mu pomocy w jego dochodzeniu. Dochodzenie wynagrodzenia na
rzecz twórcy przez „pierwszą” jednostkę stosującą od jednostki „następnej” stanowi
w tych warunkach odstępstwo od zasady ogólnej, że sam twórca może bezpośrednio
dochodzić wynagrodzenia od każdej jednostki stosującej jego projekt wynalazczy.
Jako odstępstwo od reguły ogólnej, nie przekreśla ono jednak tej reguły. Wniosek
taki potwierdza między innymi także przepis art. 109 ustawy o wynalazczości (w
brzmieniu jednolitego tekstu z 1984 r., tak samo art. 104 ustawy w jej poprzednim
brzmieniu), stanowiący, że wynagrodzenie za pracowniczy projekt wynalazczy ustala
i wypłaca jednostka gospodarki uspołecznionej, w której projekt przyjęto do stosowa-
nia. Prowadzi to do wniosku, że mimo przekazania pewnej kwoty wynagrodzenia
twórcy za „pośrednictwem” Spółdzielni „G.” (jej poprzednika prawnego), roszczenie
powoda z tytułu stosowania jego wynalazku przez Spółdzielnię „M.”, w części, w ja-
kiej nie zostało ono zaspokojone, a jednocześnie było dochodzone (okres od 1
kwietnia 1984 r. do 31 marca 1985 r.), mogło być kierowane do tej Spółdzielni jako
legitymowanej biernie. Jednocześnie oznacza to, że przedawnienie roszczenia do-
8
chodzonego przed OKA przeciw Spółdzielni „M.” nie mogło mieć znaczenia dla
oceny zasadności roszczenia dochodzonego bezpośrednio od jednostki stosującej
wynalazek powoda. Roszczenie to bowiem było dochodzone w innym trybie (przed
OKA), a jednocześnie oparte było na odrębnych przepisach (§ 40 rozporządzenia z
29 czerwca 1984 r.). Nie można go całkowicie identyfikować z roszczeniem służącym
powodowi bezpośrednio wobec jednostki stosującej wynalazek (Spółdzielni „M.”), a
jego charakter prawny wykazuje pewne cechy szczególne. Za takim podejściem do
analizowanego tu problemu przemawia także wykładnia funkcjonalna przepisów
wchodzących w rachubę. Sensu regulacji § 40 rozporządzenia z 29 czerwca 1984 r.
należy bowiem upatrywać w zamiarze ustawodawcy umocnienia pozycji prawnej
twórcy oraz ułatwienia i upraktycznienia uzyskiwania wynagrodzenia należnego mu
od „następnej” jednostki stosującej. Nie powinna ona zaś obracać się przeciwko jego
interesom, a do takich konsekwencji w istocie prowadzi wykładnia przyjęta przez Sąd
Apelacyjny.
Zaznaczyć dalej należy, że przyjęta tu wykładnia przepisów prawa wynalaz-
czego nie pozostaje w kolizji ze stanowiskiem zajętym przez Sąd Najwyższy w wyro-
ku z 17 listopada 1989 r. [...], gdyż w wyroku tym przesądzona została jedynie kwes-
tia dopuszczalności drogi arbitrażowej w dochodzeniu wynagrodzenia należnego
twórcy projektu wynalazczego (powoda). W wyroku tym w szczególności uznano, że
mimo zmian wprowadzonych w rozporządzeniu z 29 czerwca 1984 r., droga ta w
tych sprawach była nadal dopuszczalna. Sąd Najwyższy nie wypowiedział się nato-
miast w kwestii ewentualnego bezpośredniego dochodzenia przez powoda roszcze-
nia od Spółdzielni „M.”. Pośrednio przy tym zaakceptował on stanowisko zajęte przez
OKA, w myśl którego „w stosunkach miedzy stronami termin przedawnienia wynosi 1
rok i jego bieg rozpoczyna się w dniu wymagalności roszczenia. W dniu wytoczenia
sporu wygasły roszczenia powoda dotyczące czterech okresów obliczeniowych” (art.
117 § 2 w związku z art. 110 i art. 120 KC w brzmieniu obowiązującym owego
czasu). Ze stanowiska tego nie wynika jednakże, iż w wyroku z 17 listopada 1989 r.
Sąd Najwyższy przyjął tym samym, że termin przedawnienia (a właściwie „prekluzji”)
z art. 118 KC (w dawnym brzmieniu) ma zastosowanie do innych stron niż strony
sporu arbitrażowego, tj. Spółdzielni „M.” i Centralnego Związku Spółdzielni Inwalidów
Biura Studiów i Projektów K. (poprzednika prawnego Spółdzielni „G.”). Roczny termin
przedawnienia z dawnego art. 118 KC dotyczył wyłącznie stosunków między jed-
nostkami gospodarki uspołecznionej i stąd – niejako z istoty rzeczy – nie mógł mieć
9
zastosowania w stosunkach, w których tylko jedna ze stron należała do kategorii jed-
nostek gospodarki uspołecznionej (drugą zaś był powód). O tyle trafny jest też zarzut
kasacji, że w sprawie niniejszej doszło do naruszenia art. 118 KC (w nowym brzmie-
niu), w zakresie, w jakim nie został on zastosowany do roszczenia powoda skierowa-
nego do Spółdzielni „M.”. Sąd Najwyższy podziela przy tym pogląd (wraz z jego uza-
sadnieniem) wyrażony w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 1974 r., PR
362/73 (OSNCP 1974 z. 9, poz. 160), że roszczenie o wynagrodzenie za pracowni-
czy wynalazek (przewidziane w art. 93 ustawy o wynalazczości, a według jednolitego
jej teksu w art. 98) wypłacane na zasadach określonych w art. 94 tej ustawy (jej art.
99 – według późniejszej numeracji), nie jest świadczeniem okresowym, o którym
mowa w art. 118 KC i ulega przedawnieniu dziesięcioletniemu.
Zarzuty kasacji dotyczące naruszenia art. 184, 213, 224, 316, a także i art.
199 KPC, nie mogły zostać wzięte pod uwagę, gdyż w gruncie rzeczy brakuje w niej
uzasadnienia wskazującego, na czym uchybienia te polegały. Sąd Najwyższy zwią-
zany jest zaś granicami kasacji (art. 39311
KPC), a te wyznaczone są nie tylko przez
wskazane w niej podstawy (art. 39311
KPC w związku z art. 3933
KPC), ale także
sposób ich uzasadnienia. Gdy zaś uzasadnienia zarzutów naruszenia określonych
przepisów brakuje, to nie mogą one tym samym stanowić przedmiotu merytorycznej
analizy ze strony Sądu Najwyższego i muszą zostać pominięte. Zarzut naruszenia
art. 199 KPC jest przy tym chybiony z tego powodu, iż Sąd Apelacyjny w ogóle się na
ten przepis nie powołał, a ponadto powództwo oddalił z uwagi – jak częściowo bez-
zasadnie przyjął – na przedawnienie roszczenia powoda, nie zaś ze względu na po-
wagę rzeczy osądzonej, jak sugeruje się w kasacji.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy, uznając, że kasacja jest częściowo uza-
sadniona, przy uwzględnieniu art. 39313
1 KPC, orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================