Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 19 sierpnia 1999 r.
I PKN 214/99
Przytoczenie w treści uzasadnienia wyroku sądu drugiej instancji twier-
dzeń strony na temat stanu faktycznego, nie oznacza, że sąd dokonał ustaleń
zgodnie z tymi twierdzeniami.
Przewodniczący: SSN Jerzy Kwaśniewski, Sędziowie: SN Józef Iwulski, NSA
Bogusław Gruszczyński (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 19 sierpnia 1999 r. sprawy z po-
wództwa Agnieszki M. przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej w G. o uznanie za bezs-
kuteczne wypowiedzenia umowy o pracę, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu
Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze z dnia 17
lutego 1999 r. [...]
1) o d d a l i ł kasację;
2) zasądził od powódki na rzecz strony pozwanej kwotę 100 (sto) zł tytułem
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Wyrokiem z dnia 16 grudnia 1998 r. Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Krośnie Od-
rzańskim oddalił powództwo Agnieszki M. przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej w G.
o uznanie wypowiedzenia umowy o pracę za bezskuteczne.
Sąd Rejonowy ustalił, że Agnieszka M. była zatrudniona u pozwanej na sta-
nowisku kierownika działu księgowości. Dnia 26 listopada 1998 r. otrzymała trzymie-
sięczne wypowiedzenie, z uwagi na „uporczywe naruszanie zasad współżycia spo-
łecznego w zakładzie pracy”. Według ustaleń Sądu Rejonowego, powódka miała
określony zakres obowiązków i wymagany czas pracy od godziny 730
. W zakresie
czynności zaznaczono, że powinna przestrzegać zasad dyscypliny pracy i zasad
współżycia społecznego. Tymczasem powódka często spóźniała się do pracy. Kilka
razy w miesiącu spóźnienie sięgało pół, a nawet całej godziny. Pracodawca wielo-
2
krotnie upominał ją, przeprowadzając rozmowy dyscyplinujące. Rozmowy nie odno-
siły jednak skutku.
Najpoważniejsze uchybienie powódki miało miejsce w dniu 22 października
1998 r. W dniu tym powódka wzięła sobie samowolnie urlop, wyjeżdżając na wy-
cieczkę do Włoch. Nie uzgodniła tego z prezesem, bo była z nim w konflikcie.
Uznała, że skoro jedzie na wycieczkę za własne pieniądze, a nie na koszt spółdziel-
ni, to zgody takiej nie potrzebuje.
W przekonaniu Sądu, w zaistniałym stanie faktycznym pracodawca miał pełne
prawo wypowiedzieć powódce umowę o pracę. Decyzja pracodawcy była konsulto-
wana z komisją rewizyjną, która ją zaakceptowała.
Apelacja powódki od wyroku Sądu pierwszej instancji została oddalona przez
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Zielonej Górze w dniu 17
lutego 1999 r. Sąd drugiej instancji uznał za prawidłowe ustalenia Sądu Rejonowego
i przyjął je za własne. Zgodził się także z tezą, że istniały podstawy do rozwiązania
umowy o pracę za wypowiedzeniem. Zauważył, że skoro powódka przyznała fakt
spóźnień do pracy, fakt rozmów dyscyplinujących z prezesem pozwanej oraz brak
zgody prezesa na rozpoczęcie urlopu, to zgodnie z art. 468 § 2 pkt 3 KPC niecelo-
wym było prowadzenie dowodów na okoliczności bezsporne. Twierdzenia powódki
zawarte w apelacji nie były – w przekonaniu Sądu Okręgowego – nowymi faktami, a
jedynie zaprzeczeniem faktów wcześniej przez nią przyznanych. Sąd powołał się
również na treść art. 229 KPC.
Powódka wniosła kasację od wyroku Sądu Okręgowego, opierając ją na za-
rzucie naruszenia prawa materialnego, a mianowicie art. 45 KP oraz na zarzucie na-
ruszenia przepisów postępowania, przez przyjęcie, że Sąd oparł swe orzeczenie na
faktach przyznanych (art. 229 KPC) oraz że orzekł na podstawie wszechstronnego
rozważenia zebranego materiału dowodowego (art. 233 KPC). Ostatnio wymieniony
zarzut wnosząca kasację uzasadniła tym, że Sąd Okręgowy: a) bezpodstawnie
przyjął za udowodnione, że powódka przychodziła do pracy o godzinie 930
; b) fakt
rzekomych spóźnień powódki oparł na treści zapisów w osobistym notatniku prezesa
spółdzielni, który to notatnik nie został okazany powódce; c) nie ustalił częstotliwości
i rozmiaru czasowego spóźnień powódki, ani prawdziwej przyczyny konfliktu stron; d)
powołał się na „rozmowy dyscyplinujące”, których nie wymieniono w katalogu kar z
art. 108 KP; e) odmówił przesłuchania w charakterze świadka Józefa W.; f) pominął
fakt zaaprobowania wyjazdu powódki na urlop przez jej przełożonego; g) nie usto-
3
sunkował się do zarzutu stronniczego kierowania przebiegiem rozprawy przed Są-
dem Rejonowym, daleko odbiegającego od zasad określonych w art. 5 KPC.
W końcowej części kasacji powódka podniosła, że wskazana przez pozwaną
przyczyna wypowiedzenia jej stosunku pracy nie była prawdziwa, ani konkretna. W
konsekwencji Sąd Okręgowy naruszył – zdaniem powódki – także prawo materialne,
tj. art. 45 KP.
Pozwana wniosła o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Kasacja nie jest zasadna.
Sąd Okręgowy przyjął za własne ustalenia Sądu Rejonowego, a ten z kolei
oparł je wyłącznie na wyjaśnieniach powódki, złożonych na rozprawie dnia 16 grud-
nia 1998 r. Skoro każdy z ustalonych faktów znajduje potwierdzenie w wyjaśnieniach,
które powódka złożyła w trybie art. 468 § 1 i 2 KPC, to zarzut naruszenia art. 229
KPC okazał się całkowicie chybiony.
Nie jest też zasadny zarzut naruszenia art. 233 KPC. Wbrew sugestiom za-
wartym w kasacji, Sąd Okręgowy nie ustalił wcale, że powódka przychodziła do
pracy dopiero o godzinie 930
. Takie twierdzenie wysunęła strona pozwana, a Sąd
Okręgowy przytoczył je jedynie w „części historycznej” uzasadnienia wyroku. Z usta-
leń Sądu Okręgowego jednoznacznie wynika, że powódka spóźniała się do pracy od
pół do jednej godziny. Przyjęto zatem wersję powódki, a nie wersję pozwanej. Po-
wyższe ustalenie przeczy również twierdzeniom wnoszącej kasację, jakoby czasowy
rozmiar spóźnień w ogóle nie został ustalony.
Jeśli chodzi o częstotliwość spóźnień, to jej ustalenie nie opierało się bynajm-
niej na zapisach w osobistym notatniku prezesa spółdzielni, jak to sugerowano w
kasacji. Sądy obu instancji przyjęły za prawdziwe wyjaśnienia powódki, iż spóźniała
się kilka razy w miesiącu. Z kolei powołanie się w wyroku na „rozmowy dyscyplinują-
ce” nie miało nic wspólnego ze wskazanym w kasacji art. 108 KP. Okoliczność prze-
prowadzenia wspomnianych rozmów – przyznana zresztą przez powódkę (protokół z
rozprawy z dnia 16 grudnia 1998 r.) – służyła jedynie wykazaniu, że pracodawca nie
akceptował spóźnień powódki. Tym samym nie może się ostać teza kasacji, jakoby
pracodawca aprobował nieprzestrzeganie czasu pracy.
4
Twierdzenie wnoszącej kasację, że przełożony zaakceptował termin urlopu,
pozostaje w sprzeczności z jej wyjaśnieniami na rozprawie przed Sądem Rejono-
wym, kiedy to powódka zeznała, iż prezes nie wiedział, że nie będzie jej w pracy.
Podobnie nie znajdują potwierdzenia w sprawie sugestie skarżącej o rzekomo innych
przyczynach konfliktu z prezesem. Na ten temat powódka nie mówiła nic w toku
składania wyjaśnień, ani też nie złożyła stosownych wniosków dowodowych. Zawarty
w apelacji wniosek o przesłuchanie w charakterze świadka Józefa W. dotyczył innej
kwestii. Sąd Okręgowy słusznie odmówił przeprowadzenia wspomnianego dowodu,
gdyż przyczyna nieudzielenia powódce przez Radę Nadzorczą odpowiedzi na pismo
z dnia 4 grudnia 1998 r., wysłane już po rozwiązaniu stosunku pracy, nie była istotna
dla rozstrzygnięcia sprawy.
Zarzut stronniczego kierowania przebiegiem rozprawy przez przewodniczące-
go składu orzekającego Sądu Rejonowego i naruszenia przez to art. 5 KPC nie może
odnieść zamierzonego skutku. Jakkolwiek zarzut ten był podniesiony w apelacji, a
Sąd Okręgowy nie ustosunkował się do niego, to jednak uchybienie Sądu drugiej
instancji nie miało wpływu na wynik sprawy (art. 3931
pkt 2 KPC a contrario). Wspo-
mniany zarzut nie znajduje bowiem potwierdzenia w protokole rozprawy przed Są-
dem Rejonowym, a powódka nie złożyła wniosku o sprostowanie lub uzupełnienie
protokołu. Mogła to uczynić, dopóki akta sprawy pozostawały w Sądzie Rejonowym
(art. 160 KPC).
Przechodząc do zarzutu naruszenia prawa materialnego Sąd Najwyższy zau-
waża, że wielokrotne spóźnienia do pracy i samowolny wyjazd na urlop stanowiły
uzasadnioną przyczynę wypowiedzenia stosunku pracy. W świetle ustaleń Sądu
Okręgowego przyczyna ta była prawdziwa i konkretna. Nie może być zatem mowy o
naruszeniu art. 45 KP.
Z tych względów kasacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 39312
KP.
O kosztach postępowania kasacyjnego Sąd Najwyższy orzekł na podstawie
art. 98 KPC i § 6 w związku z § 15 ust. 4 pkt 2 oraz w związku z § 14 ust. 1 pkt 1
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 12 grudnia 1997 r. w sprawie opłat
za czynności adwokackie oraz opłat za czynności radców prawnych (Dz. U. Nr 154,
poz. 1013 ze zm.).
========================================