Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 20 lipca 2000 r.
I PKN 741/99
Powołane w kasacji liczne przepisy prawa, których naruszenia w żadnej
mierze się nie uzasadnia, stanowią pozorne wskazanie podstawy kasacyjnej.
Przewodniczący SSN Walerian Sanetra (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Katarzyna Gonera, Andrzej Kijowski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 20 lipca 2000 r. sprawy z powództwa
Romana P. przeciwko „M.” Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G. o zapłatę,
na skutek kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Gdańsku z dnia 7 września 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację i zasądził na rzecz powoda kwotę 1.125 zł od strony poz-
wanej tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
W imieniu pozwanego ”M.” Spółki z o.o. w G. wniesiona została kasacja od
wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gdańsku z
siedzibą w Gdyni z dnia 7 września 1999 r. [...], którym zmieniono częściowo wyrok
Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Gdańsku z dnia 31 marca 1999 r. [...] (dodając
punkt o treści „uchyla wyrok zaoczny z dnia 21 marca 1997 r. w całości”) i ponadto
oddalono apelację pozwanej Spółki.
Powód Roman P. wniósł pozew przeciwko "M." spółce z ograniczoną odpo-
wiedzialnością w G. o zapłatę roszczeń wynikających z pracy u pozwanego za grani-
cą. Sąd Pracy zasądził od strony pozwanej na jego rzecz: 1) 427,41 DM tytułem wy-
nagrodzenia za lipiec 1996 r., 2) 4.261.28 DM tytułem potrąceń z wynagrodzeń na
tzw. rezerwę, 3) 1.667.25 DM tytułem ekwiwalentu za 15 dni niewykorzystanego
urlopu wypoczynkowego oraz 4) 22,01 DM tytułem części wynagrodzenia za lipiec
1996 r. Powód zatrudniony był w charakterze montera w Spółce "M." w okresie od 12
grudnia 1994 r. do 23 lipca 1996 r. w ramach kontraktów realizowanych w Niem-
2
czech na podstawie umowy o pracę na czas określony. Zgodnie z § 3 umowy z dnia
9 grudnia 1994 r. powód powinien otrzymać wynagrodzenie obliczone „na bazie”
osiągniętego przez niego przerobu. Wynagrodzenie (płatne z dołu) wyliczane było
według systemu prowizyjnego zgodnie z zawartą odrębną umową zespołową. Zgod-
nie z § 3 tej umowy za wykonanie powierzonych robót bez wad i usterek oraz w
określonym terminie brygada otrzymuje wynagrodzenie w wysokości 33 % „przerobu
wykonanego i zafakturowanego” w oparciu o podpisany przez klienta protokół dla
danej budowy. Z zeznań świadka Józefa J. (kierownika kontraktu) oraz oświadczenia
powoda wynika, że w lipcu 1996 r. nie były usuwane żadne usterki, była wykonywana
normalna produkcja budowlana potwierdzona zapisami w książce budowy. Kierownik
kontraktu zeznał, że protokół usterek sporządzono „sztucznie” po to "aby niemiecki
urząd skarbowy dopuścił brygadę do dalszej pracy”. Zdaniem świadka było to ko-
nieczne, ponieważ pracownikom skończyło się zezwolenie na pracę w Niemczech.
Zestawienie przerobu sporządzał kierownik Józef J. i przesyłał stronie pozwanej,
która wystawiała faktury. Pozwana nie miała zastrzeżeń do przekazywanych zesta-
wień przerobu, a pracownicy nie kwestionowali wyliczonego wynagrodzenia. Do lis-
topada 1995 r. strona pozwana akceptowała propozycje kierownika kontraktu doty-
czące wynagrodzenia pracowników. Od grudnia 1995 r. przekazywała jednakże listy
płac, w których korygowała zaproponowane przez Józefa J. wynagrodzenie, uzasad-
niając to koniecznością utworzenia rezerwy na ewentualne usterki. Rezerwa ta miała
być zwrócona pracownikom po zakończeniu kontraktu. Nie otrzymali oni jednakże
należnych pieniędzy. Sąd Pracy dopuścił dowód z opinii biegłego z zakresu księgo-
wości na okoliczność ustalenia wysokości wynagrodzenia przysługującego powodowi
za lipiec 1996 r., wypracowanej i nie rozliczonej należności z tytułu rezerwy oraz
ekwiwalentu za niewykorzystany urlop wypoczynkowy w 1995 i 1996 r. Sąd zobowią-
zał przy tym pełnomocnika strony pozwanej do złożenia dokumentacji dotyczącej
rozliczenia przerobu i wynagrodzenia pracowników oraz list płac za okres zatrudnie-
nia powoda. Biegły przed wydaniem opinii zwrócił się do pełnomocnika strony poz-
wanej o udostępnienie wszystkich faktur z III kwartału 1996 r. za wykonanie przez
brygadę roboty wraz z podpisanymi przez zleceniodawcę protokołami. Nadto zwrócił
się o udostępnienie analitycznego konta przychodów ze sprzedaży robót za okres III
kwartału 1996 r. oraz kart urlopowych dotyczących urlopu wypoczynkowego powoda
Romana P. Pełnomocnik strony pozwanej nie udostępnił biegłemu żądanych doku-
mentów. Zdaniem biegłego niedopłata wynagrodzenia za miesiąc lipiec 1996 r. wy-
3
nosi 427,41 DM, należność z tytułu potrąceń z wynagrodzeń na tzw. rezerwę wynosi
1.667,25 DM, a odsetki za zwłokę w wypłacie wynagrodzenia za lipiec 1996 r. –
22,01 DM. Sporządzone przez kierownika kontraktu zestawienia przerobów i wypłat,
zdaniem biegłego dowodzi, że rzeczywiste wynagrodzenia brygady były niższe od
wynagrodzeń należnych. Sąd Pracy podzielił w całości poglądy wyrażone w opinii
biegłego księgowego. Opinia sporządzona została w sposób wyczerpujący w oparciu
o materiał dowodowy zebrany w sprawie oraz przepisy regulujące zasady wynagro-
dzenia oraz przyznawania innych świadczeń pracownikom skierowanym do pracy za
granicą. Zdaniem Sądu zarzuty pełnomocnika pozwanego nie są uzasadnione bo-
wiem pozwany, mimo zobowiązania przez sądy i prośby biegłego, nie udostępnił do-
kumentów niezbędnych do prawidłowego ustalenia należności dochodzonej pozwem.
Biegły zatem w oparciu o jedyne źródło informacji znajdujące się w aktach sprawy
mógł sporządzić i sporządził stosowną opinię. Strona pozwana nie złożyła żadnych
dowodów, które podważałyby zasadność poglądów wyrażonych w opinii.
Wniesioną przez stronę pozwaną apelację Sąd drugiej instancji uznał za bez-
zasadną. Sąd ten między innymi stwierdził, że obowiązkiem każdej strony w procesie
jest przedstawienie sądowi – na jego żądanie – niezbędnych dla sprawy dowodów,
czy też przedstawienie ich w celu udowodnienia swoich twierdzeń (art. 3 i art. 233 §
1 i 2 KPC). W niniejszym procesie strona pozwana prowadziła taktykę odwlekania
terminów do wykonania zobowiązań Sądu, nieprzedkładania na żądanie Sądu czy
też biegłego dokumentów finansowych niezbędnych do sporządzenia chociażby
opinii księgowej. Działając w ten sposób w procesie strona, musi się liczyć z konse-
kwencjami, o których stanowi art. 233 § 2 KPC. Mając to na względzie Sąd pierwszej
instancji orzekał na gruncie takiego materiału dowodowego jaki mu przedstawiły obie
strony. Wydana w sprawie opinia księgowego nie ma charakteru teoretycznego.
Znajduje ona oparcie w przepisach rozporządzenia z 27 grudnia 1974 r. w sprawie
niektórych praw i obowiązków pracowników skierowanych do pracy za granicą w celu
realizacji budownictwa eksportowego i usług eksportowych związanych z eksportem
(Dz.U. z 1990 r. Nr 44, poz. 259 ze zm.) i dokumentach finansowych złożonych do
sprawy. Odnosi się ona również do łączących strony umów: o pracę i prowizyjnej (z
27 października 1995 r.), która „jednoznacznie określa system wynagradzania prowi-
zyjnego obowiązującego powoda”. Dla Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych bez
znaczenia w sensie prawnym jest to, dlaczego powodowi nie wypłacono należnego
mu wynagrodzenia, czy było to następstwem utworzenia "rezerwy" na ewentualne
4
przyszłe usterki, czy też innych okoliczności. „Istotą procesu było to – co wynika z
opinii biegłego – że powodowi nie wypłacono należnego mu udziału 17,13 % (ustalo-
nego przez kierownika kontraktu J.J. z brygadzistą J.K.) w 33 % prowizji od zafaktu-
rowanego przerobu”. Istotną okolicznością w sprawie było, iż strona pozwana nie
przedstawiła w sprawie dokumentów finansowych, z których by wynikało, iż - jak
twierdziła – uregulowała wszystkie należności względem powoda, a tym samym brak
podstaw prawnych, aby zakwestionować ustalenia, które poczynił w sprawie Sąd
pierwszej instancji.
W skardze kasacyjnej sformułowano zarzut naruszenia w zaskarżonym nią
wyroku prawa materialnego, „tj. rozporządzenia R.M. z dnia 27 grudnia 1974 roku w
sprawie niektórych praw i obowiązków pracowników skierowanych do pracy za grani-
cą..., uchwały R. M. z dnia 3 maja 1989 roku w sprawie zasad wynagradzania oraz
przyznawania innych świadczeń związanych z pracą skierowanym do pracy za grani-
cą w celu realizacji budownictwa eksportowego i usług eksportowych oraz art. 5,
11,16, 22 § 1, 78, 80, 81, 128, 129, 174 kodeksu pracy”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw i to z trzech powodów.
Po pierwsze, nie zawiera zarzutu naruszenia przepisów postępowania (które mogło
mieć istotny wpływ na wynik sprawy – art. 3931
pkt 2 KPC), co oznacza, że w istocie
nie kwestionuje się w niej ustaleń faktycznych przyjętych w zaskarżonym wyroku, bo
tylko w ten sposób (pośrednio), przez wskazanie naruszeń konkretnych przepisów
postępowania, ustalenia tego typu mogą zostać skutecznie podważone w postępo-
waniu kasacyjnym. Mimo tego wszakże, część wywodów uzasadnienia kasacji kwe-
stionuje właśnie faktyczną podstawę rozstrzygnięcia przyjętą przez Sąd Pracy i
Ubezpieczeń Społecznych. Idzie tu zwłaszcza o zdanie, że „Sąd sprzecznie z zebra-
nym materiałem dowodowym zarzucił pozwanemu, że poprzez nie udostępnienie
całości dokumentacji finansowej naraził się sam na to, że wiarę dano zeznaniom
świadków powoda, mimo iż są to świadkowie ewidentnie zainteresowani przesądze-
niem sprawy na rzecz powoda albowiem sami także pozostają w sporze z pracodaw-
cą (świadek J. i G.)”. Ponieważ brak jest zarzutu postawionego w płaszczyźnie uchy-
bień natury procesowej, twierdzenia tego Sąd Najwyższy w ogóle nie mógł wziąć pod
uwagę oraz nie mógł analizować jego sensowność. Po drugie, odwołując się do roz-
5
porządzenia z 27 grudnia 1974 r. i uchwały z 3 maja 1989 r. skarga kasacyjna nie
wskazuje, jakie konkretnie przepisy tych aktów prawnych miałyby jakoby zostać na-
ruszone przez wydanie zaskarżonego nią wyroku. Ponieważ nie wskazuje się w niej
tych przepisów, to jest oczywiste, że konsekwencją tego jest, iż także w uzasadnie-
niu nie wskazuje się, o co konkretnie w związku z tym zarzutem idzie, jakie konkretne
reguły prawne zostały jakoby naruszone przez Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych. W myśl art. 39311
KPC Sąd Najwyższy rozpoznaje sprawę w granicach kasacji,
które wyznaczone są głównie przez sposób ujęcia podstaw kasacyjnych i ich uza-
sadnienie (art. 3933
KPC). Przez podstawy kasacyjne rozumie się przy tym - zgodnie
z utrwaloną w orzecznictwie Sądu Najwyższego wykładnią odpowiednich przepisów
kodeksu postępowania cywilnego – konkretne przepisy prawa, których naruszenie
kasacja zarzuca zaskarżonemu nią wyrokowi. Wymagania tego nie spełnia kasacja,
która ogólnie odwołuje się do jakiegoś całego aktu prawnego, czy też jego części.
Skutkiem tego wskazanie w kasacji przez stronę pozwaną na naruszenie rozporzą-
dzenia z 27 grudnia 1974 r. i uchwałę z 3 maja 1989 r., bez powołania konkretnych
przepisów tych aktów prawnych, sprawia, że Sąd Najwyższy zarzut naruszenia
wskazanych aktów musiał pominąć. Po trzecie, w kasacji wymienione zostały jako jej
podstawa liczne przepisy kodeksu pracy, jednakże w żadnej mierze nie zawiera ona
twierdzeń, z których wynikałby na czym konkretnie miałoby polegać ich naruszenie.
Stąd też, mając zwłaszcza na względzie ich liczbę, należy stwierdzić, iż wskazanie
ich w kasacji pełni raczej rolę swoistego ozdobnika „kasacyjnego”, a nie realnego
zarzutu, który przy tym przez samą stronę pozwaną nie wydaje się być traktowany
jako rzeczywista (brana na serio) podstawa kasacyjna. Powoływane w kasacji liczne
przepisy prawa, których naruszenia w żadnej mierze się w niej nie uzasadnia, stano-
wią pozór podstawy kasacyjnej, pełniąc rolę swego rodzaju ozdobnika „kasacyjnego”
i nie mogą być przedmiotem merytorycznej oceny ze strony Sądu Najwyższego.
Granice kasacji wyznaczają bowiem nie tylko jej podstawy, ale również ich uzasad-
nienie. Znaczenie powinności podania uzasadnienia zarzutów naruszenia prawa ro-
śnie w sposób szczególny wtedy, gdy w kasacji powoływany jest cały szereg różnych
przepisów, gdyż ich liczba jest dodatkowym źródłem wątpliwości, dotyczących tego,
o co w istocie może chodzić skarżącemu, który w kasacji wymienia kilkanaście prze-
pisów w żaden sposób nie wyjaśniając w czym upatruje ich pogwałcenia. Niezależnie
od wskazanych powyżej powodów, które świadczą o tym, iż kasacja nie jest uspra-
wiedliwiona, należy stwierdzić, że w sposób gołosłowny kwestionuje się w jej uza-
6
sadnieniu zarówno ustalenia faktyczne, jak i w gruncie rzeczy także podstawę
prawną rozstrzygnięcia, przyjęte przez Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych.
W następstwie wskazanych wyżej przesłanek Sąd Najwyższy, stosownie do
art. 39312
KPC, orzekł jak w sentencji wyroku.
========================================