Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 13 GRUDNIA 2000 R.
II KKN 199/98
Jeżeli sąd przyjmuje, że popełniono przestępstwo ścigane z oskar-
żenia prywatnego, to – niezależnie od rodzaju skargi i wyrażonej w niej
prawnej oceny czynu, a także trybu postępowania – stosuje właściwe dla
tego rodzaju przestępstwa przepisy o przedawnieniu. Pięcioletni okres
przewidziany w art. 102 k.k. (art. 106 d.k.k.) biegnie wówczas od zakoń-
czenia okresów przedawnienia wskazanych w art. 101 § 2 k.k. (art. 105 § 2
d.k.k.).
Przewodniczący: sędzia SN L. Misiurkiewicz.
Sędziowie SN: J. Skwierawski (sprawozdawca), M. Sokołowski.
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Herzog.
Sąd Najwyższy po rozpoznaniu w dniu 13 grudnia 2000 r., sprawy
Waldemara R., skazanego za przestępstwo określone w art. 156 § 2 k.k. z
1969 r. i inne, z powodu kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego od
wyroku Sądu Apelacyjnego w W. z dnia 21 października 1997 r., zmienia-
jącego wyrok Sądu Wojewódzkiego w O. z dnia 17 grudnia 1996 r.,
u c h y l i ł zaskarżony wyrok oraz wyrok Sądu Wojewódzkiego w O. z
dnia 17 grudnia 1996 r. w odniesieniu do Waldemara R. w zakresie przypi-
sanych mu czynów z art. 156 § 2 k.k. i art. 171 § 1 k.k. z 1969 r., a – na
podstawie art. 435 k.p.k. w zw. z art. 536 k.p.k. – w odniesieniu do Edwar-
da W. w całości, i postępowanie karne w tym zakresie umorzył na podsta-
wie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k. w związku z art. 105 § 2 k.k. i art. 106 k.k. z
2
1969 r. oraz art. 15 przepisów wprowadzających kodeks karny (Dz. U. Nr
88, poz. 554 ze zm.) (…).
U Z A S A D N I E N I E
Wyrokiem Sądu Wojewódzkiego w O. z dnia 17 grudnia 1996 r. Wal-
demar R. uznany został za winnego m.in. przestępstwa określonego w art.
156 § 2 k.k. z 1969 r., popełnionego w dniu 16 lipca 1990 r., a także prze-
stępstwa określonego w art. 171 § 1 k.k. z 1969 r., popełnionego w dniu 17
lipca 1990 r. Sąd wymierzył za każde z tych przestępstw kary po 8 miesię-
cy pozbawienia wolności, objęte orzeczoną tym wyrokiem karą łączną 4 lat
pozbawienia wolności.
Tym samym wyrokiem, na podstawie tych samych przepisów, Sąd
orzekł – identyczne co do rodzaju i wymiaru – kary wobec Edwarda W.,
łącząc je w karę roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności.
W wyniku apelacji złożonych przez obrońców obu skazanych, Sąd
Apelacyjny w W. wyrokiem z dnia 21 lipca 1997 r. zmienił częściowo za-
skarżony wyrok, korygując opisy czynów zakwalifikowanych z art. 156 § 2
k.k. W pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.
Kasację od tego wyroku wniósł obrońca Waldemara R., podnosząc w
niej zarzut „rażącego naruszenia art. 388 pkt 4 k.p.k. z 1969 r. przez nieu-
morzenie postępowania w zakresie czynu z art. 156 § 2 k.k., mimo braku
skargi uprawnionego oskarżyciela (art. 11 pkt 4 k.p.k. z 1969 r.)” – i wniósł
o uchylenie wyroku w zaskarżonej części i umorzenie postępowania.
Obrońca wskazał, że – wbrew poglądowi wyrażonemu przez Sąd Apela-
cyjny – fakt, iż prokurator „zarówno w postępowaniu przed Sądem pierw-
szej instancji, jak i przed Sądem Apelacyjnym nie złożył oświadczenia o
3
objęciu ściganiem tego czynu na podstawie art. 50 § 1 k.p.k.”, dostatecznie
uzasadnia podniesiony zarzut.
W odpowiedzi na kasację Prokurator Apelacyjny w W. wniósł o jej
oddalenie, twierdząc, że pogląd Sądu Apelacyjnego, uznający stanowisko
prokuratora wyrażone na rozprawie apelacyjnej za wyraz woli ścigania
czynu określonego w art. 156 § 2 k.k., zasługuje na aprobatę. Prokurator
Prokuratury Krajowej, uczestniczący w rozprawie kasacyjnej, złożył wnio-
sek o uchylenie obu wyroków w zakresie dotyczącym skazania za prze-
stępstwa określone w art. 156 § 2 k.k. i art. 171 § 1 k.k., a więc w stosunku
do Waldemara R. w części odpowiadającej skazaniu za te przestępstwa, a
w stosunku do Edwarda W. – na podstawie art. 435 k.p.k. – w całości, i
umorzenie postępowania karnego na podstawie art. 17 § 1 pkt 6 k.p.k.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Niezależnie od zasadności zarzutu podniesionego w kasacji, a także
kwestii trafności przedmiotowych granic zaskarżenia, nieodzowne jest
przede wszystkim rozważenie, czy w niniejszej sprawie nie zachodzi bez-
względna przyczyna odwoławcza, określona w art. 388 pkt 4 k.p.k. z 1969
r. jako okoliczność wyłączająca postępowanie na podstawie art. 11 pkt 6
k.p.k. z 1969 r. Wprawdzie autor kasacji również wskazuje na bezwzględ-
ną przyczynę odwoławczą, niemniej jednak oczywisty jest wniosek, że w
wypadku potwierdzenia istnienia negatywnej przesłanki procesowej w po-
staci upływu okresu przedawnienia karalności już w chwili orzekania przez
Sąd pierwszej instancji, zarzut podniesiony w kasacji należałoby uznać za
bezprzedmiotowy. Ustalenie, iż Sąd ten miał obowiązek umorzenia postę-
powania z powodu przedawnienia, eliminowałby bowiem – uwzględniając
sytuację procesową powstałą w tej sprawie – potrzebę rozstrzygania o za-
sadności zarzutu podniesionego w kasacji. Przypisanie skazanym przez
Sąd wskazanych na wstępie czynów ściganych z oskarżenia prywatnego
nastąpiło przecież po przeprowadzeniu postępowania wywołanego skargą
4
uprawnionego oskarżyciela, kwalifikującego w niej te czyny jako ściganie z
oskarżenia publicznego. Ocena prawidłowości czynności poprzedzających
wydanie wyroku nie prowadzi przy tym z oczywistą konsekwencją do wnio-
sku, że oskarżyciel publiczny (czy oskarżyciel prywatny) utraciliby prawo
do skargi, skoro pozbawieni zostali możliwości skorzystania z przysługują-
cego im uprawnienia do złożenia oświadczenia w przedmiocie objęcia ści-
gania (prokurator) lub podtrzymania oskarżenia jako prywatnego (po-
krzywdzony). Jasne jest natomiast, że ewentualne uchybienia Sądu w tym
zakresie pozbawione byłyby znaczenia dla niniejszych rozważań, gdyby w
chwili orzekania przez Sąd karalność opisanych przestępstw była prawnie
niedopuszczalna.
Uwzględnienie z urzędu (art. 536 zd. 2 k.p.k.) kwestii przedawnienia
karalności, dostrzeżonej również przez Prokuratora Prokuratury Krajowej,
pozwala stwierdzić, że wyroki zapadłe w niniejszej sprawie wydane zostały
z uchybieniem polegającym na pominięciu okoliczności stanowiącej prze-
szkodę procesową.
Sąd Wojewódzki skazał Waldemara R. za ścigane z oskarżenia pry-
watnego przestępstwa określone w art. 156 § 2 i art. 171 § 1 k.k.z 1969 r.
nie akceptując odmiennej prawnej oceny tych czynów, proponowanej w
skardze publicznej. Wymagało to jednak, przed wydaniem wyroku, zbada-
nia kwestii przedawnienia karalności, ze względu na możliwość upływu
okresu przedawnienia, liczonego według reguł wskazanych w art. 105 § 2 i
art. 106 k.k. z 1969 r. Konfrontacja postanowień zawartych w tych przepi-
sach z istotnymi dla tej kwestii okolicznościami sprawy przesądza wniosek,
iż przedawnienie karalności nastąpiło przed dniem orzekania przez Sąd
Wojewódzki. Pokrzywdzeni niezwłocznie po dokonaniu przestępstw po-
wiadomili o tym organa ścigania, a postępowanie karne wszczęto przed
upływem 3 miesięcy od czasu, gdy pokrzywdzeni dowiedzieli się „o osobie
sprawcy przestępstwa” (art. 105 § 2 k.k.). Trzymiesięczny okres przewi-
5
dziany w tym przepisie upłynął zatem w dniach 16-17 października 1990 r.
– a ponieważ w okresie tym wszczęto postępowanie karne, karalność
przestępstw ustała „z upływem 5 lat od zakończenia tego okresu” (art. 106
k.k.), a więc w dniach 16 i 17 października 1995 r., gdy tymczasem wyrok
Sądu Wojewódzkiego zapadł w dniu 17 grudnia 1996 r. Należy zatem pod-
kreślić, że jeżeli sąd przyjmuje, że popełniono przestępstwo ścigane z
oskarżenia prywatnego, to – niezależnie od rodzaju skargi i wyrażonej w
niej prawnej oceny czynu, a także trybu postępowania – stosuje właściwe
dla tego rodzaju przestępstwa przepisy o przedawnieniu. Pięcioletni okres
przewidziany w art. 102 k.k. (art. 106 d.k.k.) biegnie wówczas od zakoń-
czenia okresów przedawnienia wskazanych w art. 101 § 2 k.k. ( art. 105 §
2 d.k.k.).
Uchybienie Sądu pierwszej instancji przeoczone zostało przez strony
postępowania, nie ujawnił go Sąd Apelacyjny i nie dostrzegł również
obrońca sporządzający kasację wywiedzioną na korzyść Waldemara R.
Sąd Najwyższy, wykorzystując uprawnienie określone w art. 536 zd.
2 k.p.k., uwzględnił z urzędu okoliczność stanowiącą bezwzględną przy-
czynę odwoławczą – a także fakt, iż te same względy (opisane wyżej) na-
tury ściśle prawnej przemawiały za uchyleniem wyroków również na rzecz
Edwarda W. (art. 435 k.p.k.).
Należy dodać, że termin przedawnienia karalności czynów będących
przedmiotem niniejszych rozważań upłynął przed dniem wejścia w życie
k.p.k. z 1997 r., a zatem okres przedawnienia precyzowały w chwili orze-
kania przez Sąd Najwyższy przepisy art. 105 § 2 i art. 106 k.k. z 1969 r.
(art. 15 przepisów wprowadzających k.k. z 1997 r.).
Przedstawione wywody uprawniają do rezygnacji z merytorycznego
rozważania zasadności zarzutu podniesionego w kasacji. Uzasadniają też
część dyspozytywną wyroku wydanego przez Sąd Najwyższy w niniejszej
sprawie.