Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 9 stycznia 2001 r.
I PKN 175/00
Dopuszczenie do zmiany powództwa w postępowaniu apelacyjnym nie-
zgodnie z art. 383 KPC, po zamknięciu rozprawy i bez umożliwienia drugiej
stronie podjęcia obrony jej praw powoduje nieważność postępowania określo-
ną w art. 379 pkt 5 KPC.
Przewodniczący SSN Józef Iwulski (sprawozdawca), Sędziowie SN: Jadwiga
Skibińska-Adamowicz, Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 9 stycznia 2001 r. sprawy z powództwa
Bogdana B. przeciwko Gminie K. o wynagrodzenie za pracę, na skutek kasacji strony
pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w
Kielcach z dnia 8 listopada 1999 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach do ponownego rozpoznania.
U z a s a d n i e n i e
Powód Bogdan B. żądał ustalenia, że stosunek pracy między nim a pozwaną
Gminą K. nadal istnieje. Według Sądu drugiej instancji później zrezygnował z tego
żądania, a właściwie w jego miejsce zgłosił nowe roszczenie dotyczące wynagrodze-
nia za czas gotowości do pracy w kwocie 5 773 zł.
Sąd Rejonowy-Sąd Pracy w Kielcach wyrokiem z dnia 2 marca 1999 r. [...] od-
dalił powództwo przyjmując, że z dniem 2 czerwca 1998 r. powód został odwołany ze
stanowiska prezydenta w sposób uzasadniony i z tym dniem ustał stosunek pracy
między stronami. Według Sądu drugiej instancji, Sąd Rejonowy rozstrzygał sprawę
tylko w zakresie odszkodowania przypadającego za nieuzasadnione rozwiązanie
stosunku pracy, co wynika wyraźnie z określenia w sentencji przedmiotu sporu i tre-
ści uzasadnienia wyroku.
2
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach wyrokiem z
dnia 8 listopada 1999 r. [...] zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji w ten sposób, że
zasądził na rzecz powoda od Gminy K. kwotę 5 893,75 zł. Sąd drugiej instancji uznał,
że Sąd Rejonowy przyjął do rozstrzygnięcia roszczenie, którego powód nie zgłaszał
ani w pozwie, ani w toku sprawy. W pozwie żądał ustalenia, że stosunek pracy mię-
dzy stronami nadal istnieje. Natomiast na rozprawie w dniu 5 października 1998 r. i w
piśmie procesowym z dnia 12 października 1998 r. żądał odszkodowania za czas
pozostawania bez pracy. Oczywiście nazywając to roszczenie odszkodowaniem, po-
wód źle je określił, gdyż w istocie chodziło o wynagrodzenie za czas pozostawania
bez pracy. Jest to jednak omyłka oczywista i absolutnie nie można było przyjąć, że
wchodziło w rachubę odszkodowanie za niesłuszne zwolnienie z pracy. Odszkodo-
wanie jest możliwe tylko wtedy, kiedy dotyczy niezgodnego z prawem rozwiązania
stosunku pracy i kiedy zostało to zgłoszone przez powoda, bądź kiedy Sąd zamiast
przywrócenia do pracy przyznaje odszkodowanie. W każdym razie roszczenie odsz-
kodowawcze jest ściśle związane z odwołaniem się od decyzji rozwiązującej stosu-
nek pracy. Powód nie żądał przywrócenia do pracy i wobec tego "o odszkodowaniu
nie może być mowy". Żądał natomiast ustalenia istnienia stosunku pracy i przy tego
rodzaju roszczeniu nie może być mowy o odszkodowaniu, gdyż takie w ogóle nie
przysługuje. Zdaniem Sądu drugiej instancji przedmiotem sporu jest wynagrodzenie
za pozostawanie bez pracy od dnia 3 czerwca do 20 lipca 1998 r. w kwocie 5 893,75
zł (pismo procesowe strony pozwanej z dnia 27 października 1999 r.). Sąd Okręgowy
rozpoznając apelację powoda uzupełnił materiał dowodowy i rozpoznał merytorycz-
nie to roszczenie, ustalając następujący stan faktyczny. Rada Miejska w K. na posie-
dzeniu w dniu 9 grudnia 1997 r. wybrała powoda prezydentem Miasta K. W dniu 2
czerwca 1998 r. Rada podjęła uchwałę [...], w której odwołała cały Zarząd Miasta, w
tym i powoda, który był jego przewodniczącym. W dniu 3 czerwca 1998 r. Wojewoda
K., wykonując swoje czynności nadzorcze, stwierdził, że uchwała Rady Miasta z dnia
2 czerwca 1998 r. jest nieważna. W dniu 10 czerwca 1998 r. wręczono powodowi
świadectwo pracy i pismo przewodniczącego Rady Miejskiej o ustaniu stosunku
pracy z dniem 2 czerwca 1998 r. Prezes Rady Ministrów decyzją z dnia 31 lipca 1998
r. zawiesił z dniem 3 sierpnia 1998 r. organ wykonawczy Gminy K. i ustanowił z tym
dniem na okres 2 lat Zarząd Komisaryczny Gminy. Naczelny Sąd Administracyjny-
Ośrodek Zamiejscowy w Krakowie wyrokiem z dnia 20 listopada 1998 r. uchylił decy-
zję nadzorczą Wojewody K. z dnia 3 czerwca 1998 r. W okresie od 3 czerwca do 10
3
lipca 1998 r. powód pozostawał bez pracy, gdyż mimo starań o jej podjęcie na stano-
wisku Prezydenta Miasta, do pracy nie został dopuszczony. Ostatnio na stanowisku
Prezydenta Miasta wynagrodzenie powoda wynosiło 5 893,75 zł i składało się z
trzech stałych składników: wynagrodzenia zasadniczego w kwocie 1 640,00 zł, do-
datku funkcyjnego w kwocie 717,50 zł i dodatku służbowego w kwocie 3 535,25 zł.
Wszystkie te składniki wynagrodzenia wchodzą w skład wynagrodzenia wynikające-
go z osobistego zaszeregowania w rozumieniu art. 81 § 1 KP. Sąd Okręgowy uznał,
że roszczenie powoda dotyczące wypłaty wynagrodzenia za gotowość do świadcze-
nia pracy w okresie od 3 czerwca do 10 lipca 1998 r. jest uzasadnione. W okresie
tym powód pozostawał bez pracy i przez cały ten czas czynił starania o podjęcie
pracy na dotychczasowym stanowisku, lecz nie został do niej dopuszczony przez
stronę pozwaną. Powstaje tylko pytanie czy między stronami trwał stosunek pracy.
Zdaniem Sądu drugiej instancji, z dniem 3 czerwca 1998 r. Wojewoda K. uchylił
uchwałę Rady Miejskiej odwołującą powoda ze stanowiska Prezydenta. Decyzja
Wojewody mimo, iż podlegała zaskarżeniu, była natychmiast wykonalna, czyli była
skuteczna od chwili jej wydania. Stanowisko takie wynika z uzasadnienia wyroku Na-
czelnego Sądu Administracyjnego z dnia 20 listopada 1998 r. [...]. Skoro decyzja
Wojewody była skuteczna z dniem jej wydania, to powód miał prawo uważać, że od-
wołanie go ze stanowiska Prezydenta stało się nieaktualne i że powinien nadal
świadczyć pracę na tym stanowisku. Powód był gotów do świadczenia pracy na sta-
nowisku Prezydenta Miasta. Dopiero z dniem 3 sierpnia 1998 r., to jest z dniem za-
wieszenia organu wykonawczego Gminy K. w czynnościach i ustanowienia zarządu
komisarycznego, powód przestał być zobowiązany do świadczenia pracy na stanowi-
sku Prezydenta Miasta. Za czas niewykonywania pracy, do której był gotów, powo-
dowi należy się wynagrodzenie.
Wyrok ten zaskarżyła kasacją strona pozwana. Zarzuciła naruszenie prawa
procesowego, tj.: art. 383 KPC przez rozstrzygnięcie o roszczeniu zgłoszonym dopie-
ro w postępowaniu apelacyjnym, po zamknięciu przewodu sądowego i wystąpieniu z
nowymi roszczeniami o zasądzenie wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy,
w miejsce dotychczasowego roszczenia o odszkodowanie za niezgodne z prawem
rozwiązanie stosunku pracy na podstawie art. 59 KP; art. 379 pkt 5 KPC przez po-
zbawienie strony pozwanej możliwości obrony swych praw w postępowaniu apela-
cyjnym wobec dopuszczenia do zmiany powództwa po zamknięciu rozprawy apela-
cyjnej; art. 382 KPC przez uznanie, że powód nie wykonywał pracy z przyczyn leżą-
4
cych po stronie pozwanego, mimo iż Sądy obu instancji nie dokonały w tym zakresie
żadnych ustaleń. Strona pozwana zarzuciła też naruszenie prawa materialnego, tj.
art. 81 § 1 KP przez jego błędne zastosowanie, w sytuacji gdy stosunek pracy powo-
da ustał na skutek zgodnego z prawem odwołania go z pełnionej funkcji przez
uprawniony organ. W uzasadnieniu kasacji strona pozwana wywiodła w szczególno-
ści, że powód pierwotnie domagał się ustalenia istnienia stosunku pracy. Następnie
na rozprawie w dniu 5 października 1998 r. oraz w piśmie z dnia 12 października
1998 r. powód zmienił powództwo w ten sposób, że domagał się odszkodowania za
niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o pracę, wskazując jako podstawę art. 59
KP. Tak ostatecznie sformułowanego żądania powód nie zmienił do końca postępo-
wania przed Sądem Rejonowym i takie powództwo było przedmiotem orzeczenia
tego Sądu. Również treść apelacji powoda jednoznacznie potwierdza taki rodzaj żą-
dania. Tymczasem Sąd Okręgowy w zaskarżonym wyroku orzekł o roszczeniu, któ-
rego powód nigdy nie zgłaszał ani w toku postępowania przed Sądem Rejonowym,
ani w apelacji, ani w postępowaniu apelacyjnym, w którym nie wziął udziału. Po-
wództwo w nowej, zmienionej postaci, w zakresie którego orzekł Sąd Okręgowy, po-
wód zgłosił dopiero po zamknięciu przewodu sądowego w postępowaniu apelacyj-
nym, wskutek wezwania skierowanego do niego przez Sąd Okręgowy. Pismo powo-
da zawierające zmienione powództwo wpłynęło do Sądu w dniu 8 listopada 1999 r.,
tj. w dniu wyrokowania, zaś pozwany otrzymał je w dniu 10 listopada 1999 r. Świad-
czy to, że nastąpiła sprzeczna z art. 383 KPC zmiana powództwa w postępowaniu
apelacyjnym po zamknięciu rozprawy. Nie można przyjąć poglądu Sądu Okręgowe-
go, iż powód już przed Sądem Rejonowym zmienił powództwo na żądanie wynagro-
dzenia za gotowość do pracy, a jedynie źle określił roszczenie jako odszkodowanie
za niezgodne z prawem rozwiązanie stosunku pracy (art. 59 KP). Powód jest z za-
wodu adwokatem i z tego względu nadawanie jego wnioskom i żądaniom innej treści
niż wynikająca z ich brzmienia nie ma uzasadnienia. Naruszenie przez Sąd Okręgo-
wy art. 383 KPC miało decydujący wpływ na wynik sprawy, gdyż powództwo o od-
szkodowanie na podstawie art. 59 KP za niezgodne z prawem rozwiązanie z powo-
dem stosunku pracy, było oczywiście bezzasadne w świetle wyroku NSA w Krakowie
z dnia 20 listopada 1998 r. uchylającego rozstrzygnięcie nadzorcze Wojewody K.
Sąd Okręgowy wydał zaskarżony wyrok z naruszeniem art. 379 pkt 5 KPC, gdyż w
toku postępowania apelacyjnego pozbawił stronę pozwaną możności obrony jej
praw. Sąd Okręgowy po zakończeniu przewodu sądowego w postępowaniu apela-
5
cyjnym, zwrócił się do powoda o sprecyzowanie powództwa i określenie jego pod-
stawy prawnej. W wyniku tego wezwania powód pismem procesowym z dnia 4 listo-
pada 1999 r. zmienił powództwo. Pismo to wpłynęło do Sądu Okręgowego w dacie
wyrokowania 8 listopada 1999 r., a pozwany otrzymał je w dniu 10 listopada 1998 r.
Rezultatem takiego działania Sądu Okręgowego była niemożność zapoznania się
przez pozwanego przed wydaniem zaskarżonego wyroku z treścią zmienionego po-
wództwa i ustosunkowania się do jego zasadności, co wypełnia dyspozycję art. 379
pkt 5 KPC. Sąd Okręgowy przyjął, że powód nie wykonywał w okresie od 3 czerwca
do 10 lipca 1998 r. pracy na stanowisku Prezydenta Miasta, był gotów do niej, ale jej
nie świadczył z przyczyn leżących po stronie pozwanej. Przyjęcie tego ustalenia na-
stąpiło z naruszeniem art. 382 KPC, gdyż Sądy obu instancji nie dokonały w tej mie-
rze żadnych ustaleń faktycznych i nie prowadziły postępowania dowodowego w tym
kierunku. Sąd Okręgowy dopuścił się także naruszenia art. 81 § 1 KP, gdyż stosunek
pracy powoda ustał w dniu 2 czerwca 1998 r. na skutek zgodnego z prawem odwoła-
nia go z pełnionej funkcji przez uprawniony organ gminy.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W pierwszej kolejności wymagał rozpoznania zarzut nieważności postępowa-
nia, z czym ściśle wiąże się zarzut naruszenia art. 383 KPC. Wymaga to szczegóło-
wego przedstawienia żądań powoda, ich zmian, a zwłaszcza wskazywanej podstawy
faktycznej oraz prawnej, skoro powód jest adwokatem i był nadto reprezentowany
przez fachowego pełnomocnika. Rację ma strona pozwana w kasacji, gdy twierdzi,
że powinno to powodować dokładne odzwierciedlenie przez Sądy żądań powoda w
aspekcie przedmiotu rozpoznania. Powód żądał ustalenia istnienia stosunku pracy z
wyboru, przy czym pozwał przewodniczącego Rady Miejskiej, zmieniając następnie
oznaczenie strony pozwanej na Gminę K. W podstawie faktycznej powód wyraźnie
wskazywał, iż uważa uchwałę o odwołaniu go ze stanowiska za nie wywołującą
skutku w zakresie rozwiązania stosunku pracy. W szczególności na rozprawie w dniu
12 sierpnia 1998 r. pełnomocnik powoda (adwokat) wnosił o ustalenie istnienia sto-
sunku pracy, "bowiem nie nastąpiło wypowiedzenie". Na rozprawie w dniu 5 paź-
dziernika 1998 r. powód w dalszym ciągu wnosił o ustalenie istnienia stosunku pracy,
a następnie oświadczył, że "w tym miejscu rozszerza powództwo poprzez żądanie
odszkodowania z tytułu pozostawania bez pracy". W piśmie z dnia 12 października
6
1998 r. powód wywiódł, że "w związku z rozszerzeniem powództwa na rozprawie w
dniu 5 października o odszkodowanie za niezgodne z prawem rozwiązanie umowy o
pracę wnoszę o zasądzenie tytułem odszkodowania kwoty 5 773 zł". Tak określone
żądanie było przedmiotem rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji, który powołał się
na uchwałę Sądu Najwyższego, I PZP 50/94, i oddalając powództwo uznał, że roz-
wiązanie stosunku pracy wskutek wygaśnięcia mandatu było zgodne z prawem. W
apelacji powód zarzucił sprzeczność ustalenia, że rozwiązanie stosunku pracy na-
stąpiło zgodnie z prawem i wniósł o odszkodowanie "w oparciu o art. 59 KP". Na roz-
prawę apelacyjną w dniu 25 października 1999 r. powód nie stawił się, a Sąd odra-
czając ogłoszenie wyroku zwrócił się do niego o wyjaśnienie, jakiego roszczenia do-
chodzi. W piśmie z dnia 4 listopada 1999 r. powód wywiódł, że "domaga się zasą-
dzenia wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy". Sąd drugiej instancji bez
otwarcia rozprawy w dniu 8 listopada 1999 r. ogłosił wyrok.
W sprawie należy usystematyzować klasyczne roszczenia pracownicze doty-
czące rozwiązania stosunku pracy. Ich nazwy są bowiem mylone, nie tylko przez po-
woda, ale też przez Sąd drugiej instancji. Klasycznym roszczeniem pracowniczym
przysługującym w przypadku rozwiązania stosunku pracy jest żądanie przywrócenia
do pracy. W razie jego uwzględnienia i podjęcia pracy pracownikowi przysługuje wy-
nagrodzenie za czas pozostawania bez pracy (art. 47 i 57 KP). Roszczenie o wyna-
grodzenie za czas pozostawania bez pracy jest więc ściśle związane z żądaniem
przywrócenia do pracy, a takiego powód z pewnością nie dochodził. Domaganie się
przez powoda w piśmie z dnia 4 listopada 1999 r. wynagrodzenia za czas pozosta-
wania bez pracy byłoby więc oczywistą zmianą powództwa, niedopuszczalną w po-
stępowaniu apelacyjnym (art. 383 KPC). Sąd drugiej instancji uznał jednak, że po-
wód, wbrew temu sformułowaniu, dochodził wynagrodzenia za czas gotowości do
pracy, za czym przemawia zarówno podstawa faktyczna rozstrzygnięcia, jak i jego
podstawa prawna (art. 81 § 1 KP). Sąd przy tym uznał, że powód w istocie przez cały
czas postępowania dochodził takiego roszczenia, chociaż reprezentowany przez fa-
chowego pełnomocnika określał żądanie jako zmierzające do odszkodowania za nie-
zgodne z prawem rozwiązanie stosunku pracy lub o wynagrodzenie za czas pozo-
stawania bez pracy. Rozważenia wymaga więc, czy powód dochodził wynagrodzenia
za gotowość do pracy (art. 81 § 1 KP) i czy Sąd pierwszej instancji takie żądanie roz-
poznał (co jest nawet ważniejsze). Na pytanie to należy odpowiedzieć przecząco.
Powód wyraźnie stwierdzał, że dochodzi odszkodowania za niezgodne z prawem
7
rozwiązanie stosunku pracy, a więc roszczenia alternatywnego względem przywró-
cenia do pracy (art. 45 § 1, art. 56, a zwłaszcza art. 59 KP). Poza wyraźnymi sfor-
mułowaniami w tym zakresie szczególne znaczenie należy przypisać wskazywanej
przez powoda w apelacji podstawie takiego żądania, tj. art. 59 KP. Przepis ten w
sposób nie budzący żadnych wątpliwości reguluje roszczenie o odszkodowanie w
razie naruszenia przepisów o rozwiązywaniu bez wypowiedzenia umowy o pracę na
czas określony. Jeżeliby nawet mieć zastrzeżenia co do określenia przez powoda
jego roszczenia, to nie ma wątpliwości, o jakim żądaniu orzekł Sąd pierwszej instan-
cji. Wyraźnie powołał się on na uchwałę z dnia 8 grudnia 1994 r., I PZP 50/94
(OSNAPiUS 1995 r. nr 10, poz. 120), według której zatrudnionemu na podstawie wy-
boru członkowi zarządu gminy, odwołanemu z zajmowanego stanowiska z narusze-
niem przepisów art. 18 ustawy z dnia 8 marca 1990 r. o samorządzie terytorialnym
(Dz.U. Nr 16, poz. 95 ze zm.) oraz postanowień statutu gminy, przysługują roszcze-
nia przewidziane w art. 56 KP i art. 59 KP. Sąd Rejonowy uznał, że rozwiązanie z
powodem stosunku pracy w wyniku odwołania ze stanowiska (pozbawieniu mandatu)
było zgodne z prawem. Sąd pierwszej instancji orzekał więc w przedmiocie żądania
odszkodowania za niezgodne z prawem rozwiązanie stosunku pracy z art. 56 i 59
KP, a nie o żądaniu wynagrodzenia za czas gotowości do pracy (art. 81 § 1 KP).
Najistotniejsze przy tym jest stwierdzenie, że podstawy faktyczne tych roszczeń są
różne. Powód w apelacji zresztą wyraźnie wnosił o zasądzenie na jego rzecz od-
szkodowania z art. 59 KP. W tej sytuacji należy przyjąć, że Sąd drugiej instancji (z
własnej inicjatywy) dopuścił do zmiany powództwa w postępowaniu apelacyjnym,
niezgodnie z art. 383 KPC, co także w sprawach z zakresu prawa pracy jest niedo-
puszczalne (por. postanowienie z dnia 5 listopada 1998 r., I PKN 419/98, OSNAPiUS
1999 r. nr 24, poz. 783). Nadto do przekształcenia powództwa doszło po zamknięciu
rozprawy, a więc w sytuacji uniemożliwiającej stronie pozwanej podjęcie obrony jej
praw, co oznacza nieważność postępowania określoną w art. 379 pkt 5 KPC. Wobec
tego pozostałe zarzuty kasacji są bezprzedmiotowe, gdyż w ogólności rozważania co
do podstawy prawnej (art. 81 § 1 KP) i faktycznej roszczenia o wynagrodzenie za
czas gotowości do pracy są zbędne, jako dotyczące roszczenia, o które powód nie
mógł rozszerzyć powództwa. Oznacza to też, że Sąd drugiej instancji w istocie nie
ocenił zasadności wyroku Sądu pierwszej instancji, gdyż nie analizował, czy przy
rozwiązaniu z powodem stosunku pracy doszło do naruszenia prawa.
8
Z tych względów zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu (nieważność dotyczyła
w istocie wyłącznie fazy orzekania, więc nie zachodziła potrzeba zniesienia postępo-
wania) na podstawie art. 39313
§ 1 KPC, a sprawa przekazaniu Sądowi drugiej in-
stancji do ponownego rozpoznania.
========================================