Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA Z DNIA 24 STYCZNIA 2001 R.
I KZP 45/2000
Wymieniony w art. 280 § 2 k.k. „środek obezwładniający” – podobnie,
jak i inne wskazane tam przedmioty i sposób działania – musi być „niebez-
pieczny”, tj. bezpośrednio zagrażający życiu człowieka.
Przewodniczący: sędzia SN A. Konopka.
Sędziowie SN: P. Hofmański, P. Kalinowski (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Krajowej: R. Stefański.
Sąd Najwyższyw sprawie Jarosława S. i innych, po rozpoznaniu,
przekazanych na podstawie art. 441 §1 k.p.k., przez Sąd Apelacyjny w W.,
postanowieniem z dnia 9 listopada 2000 r., zagadnień prawnych wymaga-
jących zasadniczej wykładni ustawy:
„1. Czy użyte w art. 280 § 2 k.k. (zdanie pierwsze) sformułowanie
«posługuje się... środkiem obezwładniającym» odnosi się jedynie do tych
środków obezwładniających, których nieodzowną cechą jest «niebezpie-
czeństwo» podobne do tego, jakie tkwi we wskazanych przez ustawodaw-
cę niebezpiecznych ze swojej istoty przedmiotach w postaci broni palnej i
noża (analogicznie jak w przypadku «innych podobnie niebezpiecznych
przedmiotów», o których również jest mowa w zdaniu pierwszym art. 280 §
2 k.k. w kontekście broni palnej i noża), czy też cytowane na wstępie poję-
cie odnosi się do wszystkich przedmiotów (środków) o działaniu obez-
władniającym, niezależnie od tego, czy ich użycie przeciwko człowiekowi
wiąże się z niebezpieczeństwem dla jego zdrowia lub życia?”
W przypadku udzielenia pozytywnej odpowiedzi na drugą część py-
tania, zwrócić się o rozstrzygnięcie zagadnienia:
2
„2. Czy w użytym w art. 280 § 2 k.k. określeniu «środki obezwładnia-
jące» mieszczą się tylko takie środki (narzędzia i urządzenia), które już w
założeniu zostały skonstruowane fabrycznie w celu obezwładniania czło-
wieka, a przez to z samej swojej istoty przeznaczone są do spełniania tego
rodzaju zadań, czy też można zaliczyć do nich również środki sporządzone
(przygotowane) doraźnie przez sprawcę planującego dokonanie przestęp-
stwa w zamiarze obezwładnienia przyszłej ofiary, których jednakże nie da
się zaklasyfikować (według powyższego kryterium) do tej grupy przedmio-
tów, o jakich jest mowa w pierwszej części niniejszego pytania?”
u c h w a l i ł udzielić odpowiedzi j a k w y ż e j n a p y t a n i e
p i e r w s z e; o d m ó w i ć udzielenia odpowiedzi n a p y t a n i e
d r u g i e.
U Z A S A D N I E N I E
Zagadnienia przedstawione Sądowi Najwyższemu do rozstrzygnięcia
pojawiły się na tle następującego stanu faktycznego. Sąd Okręgowy w W.
wyrokiem z dnia20 kwietnia 2000 r. uznał Jarosława S. i Cezarego S. za
winnych tego, że w dniu 8 stycznia 1999 r. działając wspólnie i w porozu-
mieniu, posługując się środkiem obezwładniającym w postaci leków psy-
chotropowych podanych w artykułach spożywczych, doprowadzili pozosta-
łych trzech uczestników konwoju do stanu nieprzytomności, a następnie
zabrali w celu przywłaszczenia pieniądze w walutach wymienialnych, sta-
nowiących równowartość nie mniej niż 3.703.644 zł i 70 gr, na szkodę
Raiffesen Bank Oddział w W. i BRE Service Assistance w W., tj. dokonania
przestępstwa określonego w art. 280 § 2 k.k. Z uzasadnienia orzeczenia
wynika, że przesłanką do przypisania oskarżonym rozboju typu kwalifiko-
wanego było ustalenie, iż użyty przez oskarżonych lek o nazwie Loraze-
3
pam był środkiem obezwładniającym. Jednocześnie, sąd meriti podzielił
pogląd wyrażony w orzeczeniu Sądu Apelacyjnego w K. z dnia 11 marca
1999 r. (Prok. i Pr. 1999, z. 11-12, poz. 19), zgodnie z którym „sposób
działania sprawcy kwalifikowanego rozboju przybierający postać posługi-
wania się środkiem obezwładniającym nie wymaga wykazania, że zawarta
w nim substancja zawiera potencjalne właściwości zagrażające spowodo-
waniem śmierci”. Samo zatem ich użycie przez sprawcę stwarza stan bez-
pośredniego niebezpieczeństwa utraty życia. W konsekwencji, zdaniem
sądu I instancji, każde posłużenie się przez sprawcę rozboju „środkiem
obezwładniającym" rodzi odpowiedzialność karną w ramach typu kwalifi-
kowanego.
Powyższe stanowisko zakwestionowali obrońcy oskarżonych, którzy
w apelacjach złożonych od wyroku Sądu Okręgowego w W. zarzucili m.in.
obrazę art. 280 § 2 k.k., polegającą na jego wadliwym zastosowaniu.
Zgodnie z wywodami zaprezentowanymi w środkach odwoławczych, odwo-
łującymi się do poglądów doktryny, dla przyjęcia kwalifikacji z art. 280 § 2
k.k. w postaci posłużenia się środkiem obezwładniającym niezbędne jest
wykazanie, że był to środek niebezpieczny, natomiast posłużenie się środ-
kiem obezwładniającym, który jest tej cechy pozbawiony, powinno – zda-
niem skarżących - prowadzić do przyjęcia kwalifikacji z art. 280 § 1 k.k. Za-
chowanie takie bowiem stanowi jedną z postaci doprowadzenia pokrzyw-
dzonego do stanu bezbronności lub nieprzytomności. Dodatkowo, obrońca
osk. Cezarego S. zakwestionował uznanie środka farmaceutycznego za
„środek obezwładniający” w rozumieniu prawa karnego.
Sąd Apelacyjny w W., rozpoznając środki odwoławcze wniesione w
tej sprawie, nabrał wątpliwości co do treści przepisu art. 280 § 2 k.k., któ-
rych wyrazem stały się zagadnienia sformułowane w przedstawionych py-
taniach.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
4
Typ kwalifikowany przestępstwa rozboju został wyodrębniony przez
ustawodawcę na podstawie kryterium posłużenia się przez sprawcę szcze-
gólnymi środkami lub sposobami ataku, które charakteryzują się tym, że ich
użycie jest niebezpieczne dla życia pokrzywdzonego. Dlatego już samo
posłużenie się nimi powoduje zaostrzoną odpowiedzialność karną. W
przepisie art. 280 § 2 k.k. podkreślono istnienie tego niebezpieczeństwa
nie tylko przez umieszczenie tej cechy w zwrotach „inny podobnie niebez-
pieczny przedmiot”, „inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu”, ale
również przez umieszczenie tych „innych” przedmiotów i sposobów działa-
nia na tej samej płaszczyźnie, co broń palna i nóż. Co do tych ostatnich
ustawodawca nawet nie wymaga dowodzenia, że są to przedmioty niebez-
pieczne bądź stworzyły realne zagrożenie dla życia lub zdrowia pokrzyw-
dzonego. Biorąc pod uwagę ich specyficzne właściwości, przyjmuje się za-
łożenie, że zarówno broń palna, jak i nóż, są ze swej istoty, niebezpieczne.
Taka konstrukcja normy wskazuje, iż to właśnie te dwa ostatnio wymienio-
ne środki napadu wyznaczają poziom „niebezpieczeństwa” również dla in-
nych przedmiotów lub sposobów działania – niezbędny do przyjęcia kwali-
fikacji z art. 280 § 2 k.k..
W świetle wykładni gramatycznej nie powinno budzić większych wąt-
pliwości odnoszenie przymiotnika „niebezpieczny” nie tylko do poprzedza-
jącego go słowa przedmiot, ale i do następującego po nim pojęcia „środek
obezwładniający”. Użyty w omawianym przepisie zwrot „inny podobnie nie-
bezpieczny przedmiot” połączony jest spójnikiem „lub” z określeniem „śro-
dek obezwładniający”.
Konstrukcja przepisu wskazuje, że przymiotnik „niebezpieczny” doo-
kreśla zarówno „inny przedmiot”, jak i „środek obezwładniający”, i w rów-
nym stopniu odnosi się do obu tych pojęć. Także posłużenie się przez
ustawodawcę spójnikiem „lub” doprowadziło do zbudowania tej części
normy prawnej w formie alternatywy nierozłącznej, co również przemawia
5
za powiązaniem elementu „niebezpieczeństwa” ze środkiem obezwładnia-
jącym. Gdyby natomiast zamiarem ustawodawcy było traktowanie każdego
środka obezwładniającego jako elementu determinującego surowszą od-
powiedzialność na podstawie art. 280 § 2 k.k., to umieściłby go na począt-
ku tego przepisu w katalogu przedmiotów niebezpiecznych ze swej istoty,
tj. obok broni palnej i noża.
Analiza całej dyspozycji art. 280 § 2 k.k. prowadzi do przekonania, że
typ kwalifikowany przestępstwa rozboju został zbudowany na podstawie
kryterium stopnia zagrożenia życia pokrzywdzonego, wynikającego z uży-
tego wobec niego środka lub sposobu napadu. Posłużenie się przez
sprawców napadu przedmiotami, środkami lub sposobami ataku, których
użycie stwarza bezpośrednie zagrożenie dla życia pokrzywdzonego, sta-
nowi konieczną przesłankę do przypisania sprawcy przestępstw rozboju
typu kwalifikowanego. Przyjęcie odmiennej koncepcji, w której każdy śro-
dek obezwładniający, czyli pozbawiający napadniętego możliwości fizycz-
nego przeciwstawienia się atakowi, stanowiłby czynnik determinujący przy-
jęcie kwalifikowanego typu przestępstwa rozboju, nie tylko eliminowałoby w
praktyce możliwość zastosowania przepisu art. 280 § 1 in fine k.k., ale
prowadziłoby również do surowszego kwalifikowania tych stanów faktycz-
nych, w których użyto środka obezwładniającego nie wywołującego żad-
nych dolegliwości fizycznych, w porównaniu ze stanami, które charaktery-
zowały się znacznym nasileniem przemocy, połączonej nieraz z poważny-
mi lub długotrwałymi dolegliwościami wyrządzonymi pokrzywdzonemu.
W dotychczasowym orzecznictwie, odnoszącym się do urządzeń i
środków o działaniu obezwładniającym, zwracano uwagę na to, że zagro-
żenie dla życia lub zdrowia związane z ich użyciem powstaje z reguły do-
piero wówczas, gdy zostały zastosowane w sposób nieprawidłowy
/uchwała SN z dnia 11 września 1992 r., I KZP 31/92, OSNKW 1992, z. 11-
12, poz. 85/. Wobec odrębnego uregulowania w przepisie dotyczącym
6
przestępstwa rozboju typu kwalifikowanego zagadnienia sposobu działa-
nia, wymóg wykazania cechy „podobnie niebezpieczny” w stosunku do
środków obezwładniających, znajduje akceptację także w piśmiennictwie
prawniczym /O. Górniok: Zmiany dotyczące przestępstw przeciwko mieniu
w: Nowa kodyfikacja karna. Kodeks karny. Krótkie komentarze, z. 7, War-
szawa 1998, s. 61/. Zauważyć bowiem trzeba, że nowym elementem w
ustawowej regulacji przestępstwa rozboju typu kwalifikowanego jest działa-
nie „w inny sposób bezpośrednio zagrażający życiu” pokrzywdzonego. W
grę wchodzi tu stosowanie środków ataku, które z uwagi na swe cechy ro-
dzajowe lub indywidualne odpowiadają jedynie kryteriom wskazanym w art.
280 § 1 k.k., ale ze względu na sposób posłużenia się nimi przez sprawcę
stworzyły bezpośrednie niebezpieczeństwo dla życia napadniętego. Ten
sam środek zastosowany przez sprawcę może zatem determinować za-
równo typ podstawowy przestępstwa rozboju, np. w postaci doprowadzenia
do stanu nieprzytomności lub bezbronności, jak i typ kwalifikowany – jeżeli
zostanie użyty w sposób bezpośrednio zagrażający życiu pokrzywdzonego.
Tym samym ustawowa regulacja uprościła dotychczasową praktykę
orzeczniczą, która wiązała interpretację pojęcia „niebezpiecznego narzę-
dzia", zawartego w art. 210 § 2 k.k. z 1969 r., nie tylko z jego właściwo-
ściami, ale również ze sposobem posłużenia się przez sprawcę. W sytuacji
gdy cechy fizyczne i właściwości narzędzia ataku nie będą jednoznacznie
„niebezpieczne”, dla przyjęcia typu kwalifikowanego można będzie wyka-
zać, że posłużono się nim w sposób bezpośrednio zagrażający życiu ofiary.
Nie ma zatem sprzeczności – eksponowanej w pytaniu Sądu Apela-
cyjnego w W. – między klasyfikowaniem środków farmakologicznych lub
chemicznych jako środków zmierzających do obezwładnienia osoby zaata-
kowanej i wywołania u niej stanu nieprzytomności lub bezbronności a po-
służeniem się określeniem „środek obezwładniający” wśród znamion prze-
7
stępstwa rozboju typu kwalifikowanego. Od tego ostatniego należy bowiem
wymagać, aby był on środkiem niebezpiecznym.
Zarówno zatem wykładnia gramatyczna, jak i celowościowa prowa-
dzą do tego samego wniosku, iż ustawodawca formułując dyspozycję art.
280 § 2 k.k., określającą typ przestępstwa rozboju kwalifikowanego, odniósł
cechę „niebezpieczności”, jak ją nazwał sąd występujący z pytaniem, do
wszystkich wymienionych tam przedmiotów, środków i sposobów działania.
Wbrew stanowisku wyrażonemu w pytaniu, przedmiotowa kwestia nie
budzi również większych wątpliwości w doktrynie. „Środek obezwładniają-
cy” - o jakim mowa w art. 280 § 2 k.k. – właśnie z uwagi na ustawowe
związanie z poprzedzającym go pojęciem „innego podobnie (/ak broń palna
i nóż/ niebezpiecznego przedmiotu”, jest odczytywany łącznie, a jego oce-
na jako znamienia kwalifikującego, dokonywana jest na podstawie kryte-
rium „niebezpieczeństwa”, tj. zagrożenia dla życia lub zdrowia pokrzyw-
dzonego (por. O. Górniok: Kodeks karny. Komentarz, Gdańsk 1999, t. III ,
s. 351; podobnie: M. Dąbrowska-Kardas, P. Kardas, w: Kodeks karny. Ko-
mentarz. Część szczególna, pod red. A. Zolla, Kraków 1999, t. 3, s. 81).
Całkowitym nieporozumieniem jest więc odnoszenie innego „podob-
nie niebezpiecznego (...) środka obezwładniającego”, wymienionego w art.
280 § 2 k.k., do wszelkich środków obezwładniających rozumianych jako
środki prowadzące do pozbawienia ofiary możliwości swobodnego poru-
szania się w ogóle lub unieruchomienia tylko niektórych części ciała. Kry-
minalistyczna klasyfikacja środków obezwładniających powołana w pytaniu
Sądu Apelacyjnego w W. na podstawie przytoczonej tam literatury /por. M.
Czekaj: Posługiwanie się niebezpiecznym przedmiotem – jako znamię
przestępstwa w kodeksie karnym. Prok. i Pr. 1999, z. 2, s. 26; B. Hołyst:
Kryminalistyka, Warszawa, s. 450 i nast./ została sformułowana na inne
potrzeby i w sposób oczywisty pomija ustawowe kryteria i dookreślenia za-
warte w art. 280 § 2 k.k.. Dlatego też nie można stawiać jej na tej samej
8
płaszczyźnie, co wypowiedzi doktryny, komentujące konkretną normę
prawną zawartą w wymienionym przepisie. Ograniczona przydatność tej
klasyfikacji na potrzeby interpretacji art. 280 § 2 k.k. staje się szczególnie
widoczna, gdy się uwzględni, że do środków obezwładniających zalicza
ona zarówno tzw. straszaki, jak i klasyczną broń palną, tyle że załadowaną
nietypową amunicją, a także służbowe pałki policyjne oraz wodne środki
obezwładniające. Widać więc wyraźnie, że samo kryterium „obezwładnie-
nia”, czyli „uczynienia kogoś bezsilnym, nie mającym władzy w członkach,
nie mającym zdolności poruszania się” (por. Słownik Języka Polskiego, s.
389) nie jest wystarczające do prawidłowego odczytania normy art. 280 § 2
k.k.
Mając na względzie dyspozycję art. 441 § 1 k.p.k., która wiąże zakres
zagadnień prawnych wymagających zasadniczej wykładni ustawy z rozpo-
znawaniem środka odwoławczego, brak było podstaw do udzielenia odpo-
wiedzi na drugie z pytań sformułowanych przez Sąd Apelacyjny we Wro-
cławiu. Zagadnienie przedstawione w tym pytaniu nie jest w ogóle przed-
miotem rozstrzygnięcia w niniejszej sprawie, instytucja zaś przewidziana w
art. 441 § 1 k.p.k. nie służy do wyjaśniania rozbieżności wynikających z ist-
nienia różnych klasyfikacji w literaturze kryminalistycznej. Natomiast kwe-
stia, czy pojęcie „środki obezwładniające” w rozumieniu art. 280 § 2 k.k.
obejmuje jedynie narzędzia i urządzenia fabrycznie skonstruowane w tym
celu, czy też odnosi się także do środków sporządzonych doraźnie przez
sprawcę przestępstwa, nie należy do istoty tej sprawy.