Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 5 kwietnia 2005 r.
I PK 218/04
Przy stwierdzeniu choroby zawodowej może być uwzględniane jedynie
działanie substancji wymienionych w obowiązujących aktach wykonawczych
wydanych z upoważnienia przepisów Kodeksu pracy, a katalog chorób zawo-
dowych nie może być poszerzany w drodze wnioskowań z innych powszechnie
obowiązujących przepisów prawa.
Przewodniczący SSN Maria Tyszel, Sędziowie SN: Andrzej Kijowski (spra-
wozdawca), Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 5 kwietnia 2005 r.
sprawy z wniosku Czesławy T. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Od-
działowi w T.M. o rentę rodzinną w związku z chorobą zawodową, na skutek kasacji
wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 28 kwietnia 2004 r.
[...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Łodzi, po rozpozna-
niu sprawy z wniosku Czesławy T. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-
Oddziałowi w T.M., wyrokiem z dnia 28 kwietnia 2004 r. [...] oddalił apelację wnio-
skodawczyni od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych
w Łodzi z dnia 3 października 2002 r. [...], na mocy którego oddalono odwołanie od
decyzji organu rentowego z dnia 11 sierpnia 2000 r., odmawiającej jej ustalenia
prawa do renty rodzinnej na podstawie art. 26 ust. 1 ustawy z dnia 12 czerwca 1975
r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity
tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.).
W motywach tego rozstrzygnięcia Sąd Apelacyjny, po przeprowadzeniu uzu-
pełniającego dowodu z opinii Instytutu Medycyny Pracy w Ł. oraz z przesłuchania
2
Ewy W.-K., przejął jako własne ustalenia faktyczne poczynione w postępowaniu w
pierwszej instancji i podzielił ich prawną kwalifikację. Wnioskodawczyni, uprawniona
do renty rodzinnej po zmarłym mężu Marianie T., domagała się ustalenia na podsta-
wie ustawy wypadkowej prawa do renty rodzinnej. Marian T. pracował w latach 1952
- 1986 w Zakładach Włókien Chemicznych „C.-W.” w T.M. Od 1981 r. był zaliczony
do trzeciej grupy inwalidów z powodu choroby wieńcowej. Od lipca 1985 r. pobierał
wcześniejszą emeryturę. Decyzją z dnia 14 lipca 1997 r. Państwowy Terenowy In-
spektor Sanitarny stwierdził chorobę zawodową - przewlekłe zatrucie rozpuszczalni-
kami organicznymi pod postacią encefalopatii z zespołem psychoorganicznym,
ustalając narażenie zawodowe na działanie CS2, trójchloroetylenu benzenu i nafty.
Od sierpnia 1997 r. została mu przyznana renta inwalidzka według drugiej grupy in-
walidów w związku z chorobą zawodową, wypłacana w zbiegu z emeryturą. Od maja
2000 r. pobierał on dodatek pielęgnacyjny z powodu niezdolności do pracy spowo-
dowanej ogólnym stanem zdrowia.
Decyzją z dnia 11 sierpnia 2000 r. organ rentowy odmówił wnioskodawczyni
prawa do renty rodzinnej na podstawie ustawy wypadkowej, albowiem jej mąż zmarł
na raka trzustki, a patologia nowotworów tego narządu nie jest związana z przewle-
kłym zatruciem rozpuszczalnikami organicznymi, zatem przyczyną zgonu nie była
choroba zawodowa. Powołani przez Sąd Okręgowy biegli lekarze - specjaliści: on-
kolog, kardiolog, psychiatra oraz lekarz medycyny przemysłowej jednoznacznie
stwierdzili, że przyczyną śmierci Mariana T. był złośliwy nowotwór trzustki, niepozo-
stający w związku z przewlekłym zatruciem rozpuszczalnikami organicznymi, a
stwierdzona choroba zawodowa pod postacią encefalopatii z zespołem psychoorga-
nicznym nie stanowiła też współprzyczyny zgonu. Biegły onkolog w opinii z dnia 13
lutego 2001 r., uzupełnionej 20 maja 2002 r. orzekł, że jego przyczyną był złośliwy
nowotwór trzustki z naciekiem i przerzutami.
Instytut Medycyny Pracy w opinii z dnia 9 lutego 2004 r. stwierdził, że nie ma
podstaw do uznania, iż rozpoznany u męża wnioskodawczyni rak trzustki, powstał w
następstwie działania czynników występujących w środowisku pracy, uznanych za
rakotwórcze u ludzi. Do śmierci nie doprowadziła również choroba zawodowa. Prze-
słuchana na rozprawie apelacyjnej Ewa W.-K. wyjaśniła, że trójchloroetylen jest
przypuszczalnym czynnikiem rakotwórczym, niepotwierdzonym jednak w badaniach
naukowych i zamieszczonym w części wykazu B, co nie upoważnia jednak do
3
stwierdzenia związku choroby z narażeniem zawodowym. Jeśli chodzi zaś o benzen,
to jest to wprawdzie czynnik rakotwórczy dla układu krwionośnego, lecz nie trzustki.
Pełnomocnik wnioskodawczyni, kwestionując opinię Instytutu Medycyny
Pracy, wnioskował o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z Centrum Onkologii
w W. Sąd Apelacyjny pominął jednak ten dowód, gdyż uznał, że pełnomocnik bardzo
czynnie działa w procesie i nie było żadnych przeszkód, aby taki wniosek został
zgłoszony w postępowaniu w pierwszej instancji. Nieprzydatna jest również załączo-
na do pisma procesowego z dnia 11 marca 2004 r. opinia lekarza medycyny Tade-
usza Z. wyrażająca pogląd, że nie można wykluczyć wcześniejszego powstania guza
trzustki u męża wnioskodawczyni oraz wpływu narażenia zawodowego na jego po-
wstanie. Aby złośliwy nowotwór trzustki u męża wnioskodawczyni uznać za chorobę
zawodową, o jakiej mowa w punkcie 9 wykazu chorób zawodowych załączonym do
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 18 listopada 1983 r. w sprawie chorób zawo-
dowych (Dz.U. Nr 65, poz. 294 ze zm.), musiałoby - zdaniem Sądu Apelacyjnego -
być bezspornie lub co najmniej z przeważającym prawdopodobieństwem stwier-
dzone, że nowotwór powstał w następstwie działania czynników rakotwórczych wy-
stępujących w środowisku pracy. Tymczasem żaden z czynników narażenia zawo-
dowego, jakim podlegał Marian T., nie jest wymieniony w części A wykazu czynników
rakotwórczych dla ludzi, stanowiącym załącznik do rozporządzenia Ministra Zdrowia i
Opieki Społecznej z dnia 11 września 1996 r. w sprawie czynników rakotwórczych w
środowisku pracy oraz nadzoru nad stanem zdrowia pracowników zawodowo nara-
żonych na te czynniki (Dz.U. Nr 121, poz. 571 ze zm.). Trójchloroetylen jest tylko
przypuszczalnym czynnikiem rakotwórczym - nie potwierdzonym w badaniach nau-
kowych i ujętym w części B wykazu, co nie upoważnia jeszcze do stwierdzenia
związku choroby z narażeniem zawodowym.
Kasację od powyższego wyroku złożyła wnioskodawczyni. Zaskarżając go w
całości zarzuciła naruszenie prawa materialnego przez niezastosowanie w sprawie
przepisów rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 2 września 2003 r. w sprawie wy-
kazu substancji niebezpiecznych wraz z ich kwalifikacją i oznakowaniem (Dz.U. Nr
199, poz. 1948) i pominięcie substancji uznanych wymienionym rozporządzeniem za
rakotwórcze, na działanie których był narażony mąż wnioskodawczyni, jako czynni-
ków mogących spowodować chorobę zawodową, wymienioną w pkt 17 załącznika do
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób za-
wodowych, szczególnych zasad postępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia,
4
rozpoznawania i stwierdzania chorób zawodowych oraz podmiotów właściwych w
tych sprawach (Dz.U. Nr 132, poz. 1115).
Ponadto skarżąca zarzuciła naruszenie prawa procesowego, to jest: art. 224 §
1 k.p.c., przez zamknięcie rozprawy w dniu 15 kwietnia 2004 r., podczas gdy nie zo-
stały dostatecznie wyjaśnione wszystkie okoliczności sprawy oraz art. 316 § 2 k.p.c.,
przez „nie otwarcie na nowo zamkniętej rozprawy, mimo że w piśmie z dnia 26
kwietnia 2004 r. pełnomocnik odwołującej przedstawił nowe okoliczności istotne dla
sprawy, a mianowicie uwiarygodnił, że zmarły miał w pracy kontakt z substancją
uznaną za rakotwórczą”. Ponadto wskazała ona na naruszenie art. 233 § 1 k.p.c.,
wyrażające się w przekroczeniu zasady swobodnej oceny dowodów, polegające na
przyjęciu, że trójchloroetylen, na działanie którego był narażony zmarły, nie mógł
spowodować złośliwego nowotworu raka trzustki.
Na tych podstawach skarżąca wniosła o uchylenie w całości kwestionowanego
wyroku Sądu Apelacyjnego w Łodzi i przekazanie sprawy do ponownego rozpozna-
nia, z pozostawieniem temuż Sądowi rozstrzygnięcia o należnych kosztach zastęp-
stwa sądowego we wszystkich instancjach. Jej zdaniem w sprawie występuje istotne
zagadnienie prawne, sprowadzające się do konieczności rozstrzygnięcia, czy „w po-
stępowaniu o stwierdzenie choroby zawodowej w postaci nowotworu złośliwego, je-
dynymi czynnikami rakotwórczymi, które mogą być uznane za przyczynę takiej cho-
roby zawodowej są substancje wymienione w rozporządzeniu Ministra Zdrowia i
Opieki Społecznej z dnia 11 września 1996 r. w sprawie czynników rakotwórczych w
środowisku pracy oraz nadzoru nad stanem zdrowia pracowników zawodowo nara-
żonych na te czynniki czy też organy orzekające w sprawie mogą uznać za chorobę
zawodową nowotwór złośliwy spowodowany substancją uznaną przez ustawodawcę
za rakotwórczą, lecz nie wymienioną w tym rozporządzeniu”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja podlega oddaleniu ponieważ jej podstawy okazały się nieusprawie-
dliwione. Istota przedmiotowego sporu sprowadza się do rozstrzygnięcia, czy wnio-
skodawczyni mogła nabyć prawo do renty rodzinnej na podstawie art. 26 ust. 1
ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i
chorób zawodowych. Zgodnie z powołaną regulacją członkom rodziny pracownika,
który zmarł wskutek wypadku przy pracy lub choroby zawodowej przysługuje renta
5
rodzinna. Wykaz chorób zawodowych określa rozporządzenie Rady Ministrów z dnia
30 lipca 2002 r. w sprawie wykazu chorób zawodowych, szczegółowych zasad po-
stępowania w sprawach zgłaszania podejrzenia, rozpoznawania i stwierdzania cho-
rób zawodowych oraz podmiotów właściwych w tych sprawach. Biorąc pod uwagę,
że mąż wnioskodawczyni, będąc zawodowo narażony na działanie CS2, trójchloro-
etylenu benzenu i nafty, uległ zatruciu rozpuszczalnikami organicznymi, które wywo-
łały encefalopatię z zespołem psychoorganicznym, prawidłowo zostało ustalone jego
prawo do renty inwalidzkiej z tytułu choroby zawodowej. Jednakże nie przesądza to
jeszcze o możliwości przyznania wnioskodawczyni po jego śmierci prawa do renty
rodzinnej na podstawie powołanej ustawy, albowiem warunkiem koniecznym jest,
aby zgon nastąpił wskutek choroby zawodowej, a zatem w następstwie zatrucia roz-
puszczalnikami organicznymi. Tymczasem Marian T. zmarł na raka trzustki, który nie
został ujęty w cytowanym wykazie. Jako chorobę zawodową można na gruncie po-
wyższego rozporządzenia kwalifikować jedynie nowotwory złośliwe powstałe w na-
stępstwie działania czynników występujących w środowisku pracy, uznanych za ra-
kotwórcze u ludzi, prowadzące do raka płuc, oskrzeli, międzybłoniaka opłucnej albo
otrzewnej, nowotworu układu krwionośnego, skóry, pęcherza moczowego oraz na-
czyniako-mięsaka wątroby. Nie jest to przykładowa egzemplifikacja, ale wyliczenie
wyczerpujące, niepozwalające na rozszerzenie tego katalogu. Również na podstawie
rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia 11 września 1996 r. w
sprawie czynników rakotwórczych w środowisku pracy oraz nadzoru nad stanem
zdrowia pracowników zawodowo narażonych na te czynniki nie wynika, aby która-
kolwiek z substancji, z jakimi miał styczność mąż wnioskodawczyni, mogła - ze
względu na procesy produkcji, w których uczestniczył - być rakotwórcza lub prawdo-
podobnie rakotwórcza. Wprawdzie benzen został wymieniony w przepisach rozpo-
rządzenia Ministra Zdrowia z dnia 1 grudnia 2004 r. w sprawie substancji, prepara-
tów, czynników lub procesów technologicznych o działaniu rakotwórczym lub muta-
gennym w środowisku pracy (Dz.U. Nr 280, poz. 2771), lecz na tym etapie postępo-
wania fakt ten nie może zostać uwzględniony, albowiem przedmiotowy akt prawny
wszedł w życie już po wydaniu skarżonego wyroku Sądu Apelacyjnego. Istotne jest
również, że sądy ubezpieczeń społecznych badają zgodność decyzji organu rento-
wego z prawem obowiązującym w dacie jej wydania, co z zasady nie zezwala na
swobodne uwzględnianie zmian w stanie prawnym zaszłych po tym zdarzeniu.
6
W takim kontekście nie ma też żadnego normatywnego znaczenia fakt, iż sub-
stancje te zostały wymienione w powołanym przez skarżącą rozporządzeniu Ministra
Zdrowia z dnia 2 września 2003 r. w sprawie wykazu substancji niebezpiecznych
wraz z ich kwalifikacją i oznakowaniem (Dz.U. Nr 199, poz. 1948), albowiem zostało
ono wydane z upoważnienia art. 4 ust. 3 ustawy z dnia 11 stycznia 2001 r. o
substancjach i preparatach chemicznych (Dz.U. Nr 11, poz. 84 ze zm.), a więc w
całkowitym oderwaniu od przepisów regulujących problematykę chorób zawodowych
i wypadków przy pracy oraz świadczeń należnych z tego tytułu. Tymczasem normy
prawa ubezpieczeń społecznych mają charakter bezwzględnie obowiązujący, ścisły i
kazuistyczny, w czym skądinąd wyraża się formalizm tej gałęzi prawa. Jest to zatem
system norm abstrakcyjno - generalnych, które zgodnie ze swym brzmieniem muszą
być stosowane w zasadzie bez względu na pozatekstowy kontekst wartości aksjolo-
gicznych. Nie oznacza to jednak nakazu ujmowania prawnych regulacji w sposób
skrajnie pozytywistyczny, wyłączający dopuszczalność stosowania reguł prawniczej
wykładni. O ile jednak jej stosowanie jest dopuszczalne w celu odtworzenia jakiejś
wypowiedzi normatywnej w kształcie normy postępowania lub ustalenia dokładnego
sensu zwrotów występujących w określonych wypowiedziach normatywnych, o tyle
egzegeza faktów prawotwórczych w oparciu o znane w teorii prawa reguły inferen-
cyjne, których rola sprowadza się do możliwości wywnioskowania określonych norm
postępowania z innych norm zaliczonych do norm danego systemu prawnego (np. w
drodze prawniczej wykładni) jest zasadniczo wyłączona. W tym kontekście za niedo-
puszczalne na podstawie przepisów rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 2 wrze-
śnia 2003 r. w sprawie wykazu substancji niebezpiecznych wraz z ich kwalifikacją i
oznakowaniem należałoby uznać wyinferowanie normy postępowania nakazującej
uwzględnienie wymienionych w nim czynników rakotwórczych również na gruncie
prawa ubezpieczeń społecznych. Tym samym ścisłe stosowanie przepisów ustawy
wypadkowej oraz przepisów - wydanego z upoważnienia art. 237 §1 pkt 2 i 3 k.p. -
rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 30 lipca 2002 r. oraz - wydanego z upoważ-
nienia art. 222 § 2 k.p. - rozporządzenia Ministra Zdrowia i Opieki Społecznej z dnia
11 września 1996 r. prowadzi do konieczności odmowy prawa do renty rodzinnej na
podstawie ustawy wypadkowej. Za takim stanowiskiem przemawia również wyjątko-
wy charakter renty rodzinnej przyznawanej z tego tytułu, w porównaniu z rentą ro-
dzinną ustalaną na zasadach ogólnych, do której wnioskodawczyni nabyła prawo,
7
albowiem system prawa oparty jest na zasadzie, że regulacje szczególne nie mogą
być interpretowane w sposób rozszerzający.
Sąd Najwyższy nie dopatruje się również naruszenia podniesionych w kasacji
przepisów prawa procesowego, gdyż zamknięcie rozprawy jest zgodnie z art. 224 § 1
k.p.c. pozostawione decyzji przewodniczącego, gdy sąd oceni, że sprawa została
wystarczająco wyjaśniona. W świetle przeprowadzonego przez Sądy obu instancji
postępowania dowodowego, jak również prawnej kwalifikacji tak ustalonego stanu
faktycznego, zamknięcie rozprawy na tym etapie postępowania było zdaniem składu
orzekającego w niniejszej sprawie w pełni uzasadnione, a zgłaszane później przez
skarżącego wnioski nie prowadziły do ujawnienia istotnych okoliczności, co mogłoby
na podstawie art. 316 § 1 k.p.c. stanowić przyczynę ponownego jej otwarcia. Biorąc
zaś pod uwagę materialnoprawne przesłanki ustalenia prawa do wypadkowej renty
rodzinnej, nie można również uznać, aby Sąd Apelacyjny przekroczył granice zasady
swobodnej oceny dowodów.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
k.p.c. orzekł
jak w sentencji.
========================================