Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 6 lipca 2005 r., III CK 705/04
Nabycie przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 526 k.c. (obecnie art. 554
k.c.) mogło nastąpić także w wyniku zawarcia kilku umów.
Sędzia SN Mirosław Bączyk (przewodniczący, sprawozdawca)
Sędzia SN Gerard Bieniek
Sędzia SN Irena Gromska-Szuster
Sąd Najwyższy w sprawie z powództwa "I.S.P.", sp. z o.o. w L. przeciwko
"C.R.P.", sp. z o.o. w W. i "D. & T.", sp. z o.o. w W. o zapłatę, po rozpoznaniu na
rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 6 lipca 2005 r. kasacji strony powodowej od
wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 14 września 2004 r.
uchylił zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Lublinie
do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy oddalił powództwo wobec pozwanej spółki "D. & T.", natomiast
zasądził od drugiej pozwanej spółki "C.R.P." na rzecz strony powodowej kwotę
293 846 zł z odsetkami. Rozstrzygnięcie to oparł na następujących ustaleniach
faktycznych.
Powódka zawarła w dniu 3 listopada 1998 r. umowę z pozwaną spółką
"C.R.P.", która miała świadczyć na rzecz strony powodowej usługi z zakresu
księgowości, polegające na prowadzeniu ksiąg rachunkowych, przygotowywaniu
dokumentacji podatkowej i deklaracji podatkowych. Pozwana spółka nienależycie
wykonała obowiązki wynikające z łączącej ją z powódką umowy, co uzasadniało
zasądzenie odszkodowania na podstawie art. 471 k.c. Sąd Okręgowy uznał, że nie
można było przyjąć solidarnej odpowiedzialności odszkodowawczej drugiej
pozwanej spółki "D. & T." w świetle art. 554
k.c. (poprzednio art. 526 k.c.) lub na
podstawie stosownej umowy (art. 363 k.c.). Umowa sprzedaży z dnia 3 stycznia
2000 r. zawarta przez obie pozostałe spółki nie spełniała bowiem wymogu
zachowania formy przewidzianej w art. 751
k.c. zastrzeżonej dla skutecznego
zbycia przedsiębiorstwa i nawet jeżeli miał za przedmiot sprzedaż przedsiębiorstwa,
nie mogła być uznana za ważną (art. 73 § 2 k.c.)
Apelacja powoda, odniesiona do części wyroku oddalającej powództwo wobec
spółki "D. & T.", została oddalona. Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko strony
apelującej, że zbycie przedsiębiorstwa nie musi nastąpić na podstawie jednej
czynności prawnej, może też nastąpić w wyniku kilku czynności prawnych, ale
zawsze przy zachowaniu formy przewidzianej w art. 751
§ 1 k.c. Nawet gdyby
przyjąć, że pozwana spółka "D. & T." przejęła od spółki "C.R.P." całość składników
materialnych i niematerialnych służących do realizacji zadań w zakresie
księgowości (środki trwałe, lokal, pracownicy), to ze względu na niezachowanie
formy szczególnej nie można uznać, iż nastąpiło zbycie przedsiębiorstwa w
rozumieniu art. 526 k.c. Nierespektowanie tej formy powoduje, że zawarta przez
pozwane spółki umowa sprzedaży środków trwałych z dnia 3 stycznia 2000 r. –
rozumiana jako umowa zbycia przedsiębiorstwa – jest nieważna i nie wywołuje
skutków prawnych (art. 73 § 2 k.c.). Analizując postanowienia załącznika nr 2 do
umowy sprzedaży z dnia 3 stycznia 2000 r. (dotyczących „przekazywania
zobowiązań”), Sąd Apelacyjny doszedł do wniosku, że kupujący nie przyjął na
siebie solidarnej odpowiedzialności za zobowiązanie "C.R.P.". W każdym razie
faktu tego strona powodowa nie udowodniła (art. 6 k.c.).
W kasacji powoda podniesiono zarzuty naruszenia art. 526, 6, 65 § 1 i § 2 k.c.
przez ich błędną wykładnię i błędne zastosowanie. Wskazywano też na obrazę art.
378 § 1 k.p.c. w wyniku niedokonania przez Sąd drugiej instancji ustalenia, czy
doszło do rzeczywistego nabycia przedsiębiorstwa przez pozwanego "D. & T.".
Skarżący domagał się uchylenia zaskarżonego wyroku w całości i przekazania
sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje: (...)
Powód przyjął możliwość przypisania pozwanemu "D. & T." odpowiedzialności
solidarnej na podstawie dwóch tytułów prawnych; dostrzegł możliwość
zastosowania art. 526 k.c. oraz starał się bronić stanowiska, że postanowienia
umowy sprzedaży z dnia 3 stycznia 2000 r., a przede wszystkim załącznik 2 do tej
umowy, zawierający „oświadczenie gwarancyjne”, mogą uzasadniać konstrukcję
tzw. kumulatywnego przystąpienia ex contractu pozwanej spółki "D. & T." do długu
pozwanej spółki "C.R.P.". Należy zaznaczyć, że przyjęcie jednej konstrukcji wyłącza
pozostałą, przy założeniu, że wchodzi w grę odpowiedzialność za ten sam dług
określony przez stronę powodową (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 21
grudnia 2000, IV CKN 208/00, nie publ.). Oznacza to, że spółka "D. & T." mogłaby
odpowiadać solidarnie za przyjęty dług ex lege lub ex contractu (art. 369 k.c.). W
literaturze i orzecznictwie nie kwestionuje się możliwości przystąpienia osoby
trzeciej do długu na podstawie umowy zawartej między osobą trzecia a dłużnikiem
bez zgody wierzyciela (art. 3531
k.c.; por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28
czerwca 2002 r., IV CKN 72/00, nie publ.). Wierzyciel nie musi zatem składać
oświadczenia woli akceptującego skutki prawne wspomnianych czynności dla
uzyskania roszczenia także wobec przejmującego dług.
Podstawowe znaczenie ma zarzut naruszenia art. 526 k.c. Skarżący broni
stanowiska, że art. 526 k.c. ma zastosowanie nie tylko w razie zbycia
przedsiębiorstwa przez zbywcę na podstawie jednej czynności prawnej, ale także
wówczas, gdy do nabycia przedsiębiorstwa w całości „doszło w drodze wzajemnych
uzgodnień oraz kilku ważnych czynności prawnych dokonanych bez notarialnych
poświadczeń podpisów”. Chodzi tu zatem o zbycie tego samego przedsiębiorstwa w
całości w wyniku odpowiedniego ciągu sekwencji czynności prawnych.
Problem ten pojawił się w judykaturze, aczkolwiek na tle innych stanów
faktycznych. W wyroku z dnia 24 czerwca 1998 r., I CKN 780/97 (OSNC 1999 nr 2,
poz. 30) dopuszczono możliwość sekwencji „umów dotyczących zbycia
przedsiębiorstwa”. Zdaniem Sądu Najwyższego, jeżeli okoliczności zawarcia obu
umów dotyczących zbycia przedsiębiorstwa pozwalają przyjąć, że w jednej z nich
chodziło o przejęcie pasywów, a w drugiej aktywów tego przedsiębiorstwa, umowy
takie mogą być łącznie traktowane jako zbycie przedsiębiorstwa. Za obejście art. 3
ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 8 stycznia 1995 r. o podatku od towarów i usług oraz o
podatku akcyzowym (Dz.U. Nr 11, poz. 50 ze zm.) uznano skorzystanie przez
podatnika z prawa obniżenia kwoty podatku należnego o kwotę podatku
naliczonego (art. 19 ust. 1 ustawy) w sytuacji, w której podatnik nie nabywa
przedsiębiorstwa na podstawie jednej umowy sprzedaży, lecz szeregu kolejnych
czynności cywilnoprawnych (umów), których przedmiotem jest sprzedaż
przedsiębiorstwa (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 20 grudnia 2001 r., III RN
163/03, OSNAPUS 2002, nr 9, poz. 199). Orzeczenia te świadczą o tym, że w
praktyce gospodarczej transfer przedsiębiorstwa w znaczeniu przedmiotowym
może być dokonywany nie tylko na podstawie jednej czynności prawnej.
Powstaje zagadnienie, jak należy rozumieć „zbycie przedsiębiorstwa” w
okresie obowiązywania art. 526 k.c. i de lege lata, tj. po zastąpieniu tego przepisu
unormowaniem art. 554
k.c. (Dz.U. z 2003 r. Nr 49, poz. 408). Istnieją uzasadnione
podstawy do twierdzenia, że zbycie to wymaga zawsze jednego aktu prawnego jako
zdarzenia cywilnoprawnego, przy założeniu, oczywiście, możliwości odpowiedniego
ukształtowania przez strony skutków prawnych określonej umowy zbycia (np.
skutków obligacyjnych i rozporządzających umowy sprzedaży).
Po pierwsze, jeżeli w art. 551
k.c. konstruuje się pojęcie „przedsiębiorstwa”
jako zespołu składników materialnych i niematerialnych przeznaczonych do
prowadzenia działalności gospodarczej, chodzi tu o pewną całość w znaczeniu
jurydycznym. Po drugie, o zbyciu przedsiębiorstwa można mówić jedynie wtedy,
gdy następuje prawny transfer wszystkich jego składników, a nie składników
pojedynczych (por. art. 552
k.c.). Po trzecie, o konieczności traktowania aktów
rozporządzenia przedsiębiorstwem (zbycia, wydzierżawienia go lub ustanowienia
na nim użytkowania) jako jednego zdarzenia cywilnoprawnego (jednej umowy)
przemawiają przepisy o formie takiego rozporządzenia (art. 751
§ 1 k.c. ). Po
czwarte, omawianą konstrukcje jednej czynności prawnej uzasadniać może także
argument systematyzacyjny, art. 526 k.c. ulokowany był bowiem w dziale
poświęconym zmianie dłużnika, w którym z założenia źródłem przejęcia długu miały
być czynności prawne rozumiane jako pojedyncze zdarzenia prawne, a nie
sekwencja takich zdarzeń. Należy jednak zaznaczyć, że obecne ulokowanie
przepisu art. 554
k.c. może osłabiać wagę przedstawionego tu argumentu.
Jeżeli zatem dochodzi do zbywania poszczególnych elementów
przedsiębiorstwa w odpowiedniej sekwencji czasowej, to wierzycielom zbywcy
pozostają do dyspozycji ogólne instrumenty prawne (np. skarga pauliańska lub actio
ad rem). Zbycie elementów składających się na przedsiębiorstwo nie ma żadnego
wpływu na fakt istnienia po stronie zbywcy zobowiązań wobec jego wierzycieli;
zbywanie elementów wchodzących w skład przedsiębiorstwa, a także nabywania
przedmiotów tworzących strukturę przedsiębiorstwa należy do naturalnej
działalności podmiotu prowadzącego je.
Poszerzona ochrona wierzycieli zbywcy pojawia się wówczas, gdy nastąpi
nabycie przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 526 k.c. Nabywca odpowiada wówczas
solidarnie ze zbywcą za jego zobowiązania związane z prowadzeniem
przedsiębiorstwa. W art. 526 i 554
k.c. nie przesądzono definitywnie, w jaki sposób
może dojść do sytuacji, w której kontrahent zbywcy stanie się nabywcą
przedsiębiorstwa w rozumieniu art. 526 i w związku z art. 551
k.c. Najprostszy
transfer prawny przedsiębiorstwa ze zbywcy na nabywcę może odbywać się,
oczywiście, na podstawie tego samego zdarzenia prawnego (np. jednej umowy
sprzedaży, zamiany lub darowizny) i tylko wtedy dla skuteczności nabycia
wymagane byłoby zachowanie formy przewidzianej w art. 751
§ 1 k.c. Nie ma
jednak zasadniczych przeszkód, aby do nabycia przedsiębiorstwa w rozumieniu art.
526 k.c. doszło w wyniku kilku następujących po sobie umów, jeżeli spełnione są
następujące warunki. Po pierwsze, w wyniku sekwencji czynności prawnych istotnie
dochodzi do nabycia całości przedsiębiorstwa prowadzonego przez zbywcę. Po
drugie, celem ciągu umów było właśnie nabycie całości przedsiębiorstwa. Po
trzecie, istnieje tożsamość podmiotów uczestniczących we wszystkich umowach
prowadzących łącznie do nabycia przedsiębiorstwa przez nabywcę. Rzecz jasna,
dla przyjęcia solidarnej odpowiedzialności nabywcy przedsiębiorstwa za długi
związane z prowadzeniem przedsiębiorstwa powinny zaktualizować się, poza
samym nabyciem, także inne przesłanki powstania takiej solidarności. Należy
podkreślić, że te same względy prawnej ochrony wierzycieli zbywcy są aktualne
zarówno w razie nabycia przedsiębiorstwa na podstawie jednej umowy nabycia, jak
i w rezultacie kilku umów prowadzących do tego samego efektu gospodarczego.
Sąd Apelacyjny bezpodstawnie zatem wykluczył możliwość zastosowania art.
526 k.c. w okolicznościach rozpatrywanej sprawy, stwierdzając, że „zbycie
przedsiębiorstwa nie musi nastąpić jedną czynnością prawną, ale także „przez
szereg czynności prawnych, pod warunkiem zachowania właściwej formy”.
Tymczasem w art. 526 k.c. wyeksponowano właśnie fakt nabycia przedsiębiorstwa,
do którego mogło dojść także w wyniku odpowiedniej sekwencji
zindywidualizowanych umów, niewymagających dla swej skuteczności formy
przewidzianej w art. 751
§ 1 k.c. (...)
Z przedstawionych względów Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i
przekazał sprawę Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania (art. 39313
§ 1
k.p.c.).