Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 15 listopada 2006 r.
I PK 135/06
1. W przedmiocie uprawnień zakładowej organizacji związkowej, o któ-
rych mowa w art. 251
ustawy z dnia z dnia 23 maja 1991 r. o związkach zawodo-
wych (jednolity tekst: Dz.U. z 2001 r. Nr 79, poz. 854 ze zm.) pracodawca jest
związany informacją przekazaną w trybie art. 251
ust. 2 tej ustawy.
2. Dla wykonywania uprawnień zakładowej organizacji związkowej
istotna jest liczba członków związku z dnia, w którym pracodawcy została prze-
kazana informacja w trybie powołanego przepisu.
3. Jeżeli pracodawca w zakreślonym terminie (10 dni po zakończeniu
kwartału) nie uzyskał informacji wymaganych art. 251
ust. 2 ustawy o związkach
zawodowych, to ma prawo przyjąć założenie, że od tej daty zakładowej organi-
zacji związkowej nie przysługują jej ustawowe uprawnienia. Nie wyłącza to jed-
nak możliwości wykazania przez organizację związkową, że zrzeszała co naj-
mniej 10 członków.
Przewodniczący SSN Herbert Szurgacz (sprawozdawca), Sędziowie SN:
Katarzyna Gonera, Zbigniew Hajn.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 15 listopa-
da 2006 r. sprawy z powództwa Krzysztofa M. przeciwko Fabryce Kotłów S. SA w S.
o przywrócenie do pracy, na skutek skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okrę-
gowego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach z dnia 29 grudnia 2005
r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok i przekazał sprawę Sądowi Okręgowemu-Są-
dowi Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Kielcach do ponownego rozpoznania i
orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
2
Wyrokiem z dnia 12 maja 2005 r. Sąd Rejonowy- Sąd Pracy w Jędrzejowie
przywrócił Krzysztofa M. do pracy na poprzednich warunkach pracy i płacy, zasą-
dzając od Fabryki Kotłów S. SA w S. na rzecz powoda kwotę 10.264,25 zł tytułem
wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy pod warunkiem podjęcia pracy w
wyniku przywrócenia do pracy z ustawowymi odsetkami od dnia podjęcia pracy do
dnia zapłaty.
Sąd Rejonowy ustalił, że od 1979 r. powód był zatrudniony w pozwanym za-
kładzie na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku spawacza,
jednocześnie pełniąc funkcję przewodniczącego zarządu zakładowej organizacji
związkowej NSZZ „Solidarność" i zakładowego społecznego inspektora pracy. W
dniu 30 czerwca 2003 r. powód otrzymał od pozwanego pismo dotyczące pełnienia
przez niego funkcji społecznego inspektora pracy, zobowiązujące go do tego, aby
każdorazowe uzasadnione opuszczenie stanowiska pracy i powrót na bieżąco zgła-
szał przełożonemu i odnotowywał w zeszycie prowadzonym na wydziale. Sąd Rejo-
nowy ustalił, że w dniu 21 października 2004 r. powód zgłosił mistrzowi wydziału, że
następnego dnia nie będzie go w pracy z uwagi na wyjazd w delegacje, nie odnoto-
wując tego faktu w zeszycie wydziału. W dniu 22 października 2004 r. nie było powo-
da w pracy. Kolejne szkolenie (28 października 2004 r.) wynikało z harmonogramu
szkoleń. W przeddzień powód zgłosił swą nieobecność w pracy i również nie odno-
tował tego. Powód sam wystawiał sobie delegacje i nie rejestrował ich przed każdym
z tych wyjazdów w sekretariacie prezesa zarządu pozwanej Spółki. W związku z tym
pozwany złożył powodowi oświadczenie o rozwiązaniu umowy o pracę bez wypowie-
dzenia w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p., którego przyczyną było ciężkie naruszenie pod-
stawowych obowiązków pracowniczych, polegające na nieobecności w pracy w
dniach 22 i 28 października 2004 r. oraz niewłaściwym jej usprawiedliwieniu.
Sąd Rejonowy uznał, iż powód dopuścił się uchybień formalnych w prawidło-
wym usprawiedliwieniu swoich nieobecności, ponieważ nie złożył ani nie okazał pra-
codawcy harmonogramu szkoleń, nie zarejestrował delegacji służbowych w dziale
kadr przed wyjazdem i dopiero po interwencji pracodawcy złożył wyjaśnienia doty-
czące przyczyn nieobecności w pracy. Sąd Rejonowy podkreślił, że należy rozróżnić
i tym samym inaczej ocenić nieobecność w pracy bez usprawiedliwienia zarówno for-
malnego, jak i bez istnienia okoliczności usprawiedliwiających tę nieobecność, a ina-
czej sytuację gdy w rzeczywistości po stronie pracownika występuje przyczyna
usprawiedliwiająca nieobecność, a jedynie dopuszcza się on uchybień formalnych w
3
jej usprawiedliwieniu. Zdaniem Sądu Rejonowego nie można przyjąć, aby powód
dopuścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych, po-
nieważ jego nieobecności w pracy w dniach 22 i 28 października 2004 r. były uspra-
wiedliwione udziałem w szkoleniach, a powód dopuścił się jedynie uchybień w for-
malnym usprawiedliwieniu tych nieobecności. Sąd Rejonowy przywrócił powoda do
pracy na poprzednich warunkach, a ponadto z uwagi na fakt, iż powód był pracowni-
kiem szczególnie chronionym na podstawie art. 57 § 2 k.p. zasądził na jego rzecz od
pozwanego wynagrodzenie za cały czas pozostawania bez pracy w kwocie
10.264,25 zł, pod warunkiem podjęcia pracy w wyniku przywrócenia.
Wyrokiem z dnia 29 grudnia 2005 r. Sąd Okręgowy-Sąd Pracy w Kielcach
zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego-Sądu Pracy w Jędrzejowie z dnia 12
maja 2005 r. i powództwo oddalił. Sąd Okręgowy wskazał, iż na powodzie jako na
osobie wykonującej czynności społecznego inspektora pracy ciążył obowiązek wy-
kazania, że zachodziły szczególne okoliczności uzasadniające opuszczenie pracy.
Sposób usprawiedliwiania nieobecności powoda w pracy z powodu wykonywania
tych funkcji miał polegać - zgodnie z brzmieniem pisma z dnia 30 czerwca 2003 r. -
na każdorazowym zgłaszaniu bezpośredniemu przełożonemu uzasadnionego opusz-
czania stanowiska pracy i odnotowywania tego w zeszycie prowadzonym na wy-
dziale, a szkolenia lub inne zjazdy powinny się odbywać w czasie godzin pracy jedy-
nie wyjątkowo, ponieważ zgodnie z brzmieniem art. 15 ustawy o społecznej inspekcji
pracy, społeczni inspektorzy pracy powinni wykonywać swoje czynności w zasadzie
poza godzinami pracy. Powód nie tylko nie poinformował z odpowiednim wyprzedze-
niem o mających się odbyć szkoleniach, ale ponadto nie wpisał się do zeszytu wy-
działu, a także mając obowiązek rejestracji wystawianych przez siebie delegacji w
dziale kadr pozwanego dokonał tego dopiero po interwencji pozwanego. Jedna z
tych delegacji „nie posiadała początkowo daty szkolenia” i w związku z tym nie
chciano początkowo jej zarejestrować. Sąd wskazał ponadto, że z harmonogramu
szkolenia z dnia 28 października 2004 r. wynika, iż trwało ono w godzinach od 9 do
13 i powód powinien był jeszcze tego dnia stawić się w pracy. Sposób usprawiedli-
wienia nieobecności powoda w dniach 22 i 28 października 2004 r. był nie tylko do-
tknięty uchybieniami formalnymi, ale ponadto - zdaniem Sądu Okręgowego - wątpli-
we jest, czy szkolenie w dniu 22 października 2004 r. w istocie miało miejsce i tym
samym, czy nieobecność powoda w tym dniu pracy była dopuszczalna. Sąd pierw-
szej instancji pomijając przy rozważaniu materiału dowodowego dowód z wyjaśnień
4
powoda i jego pisma z dnia 4 listopada 2004 r. dopuścił się naruszenia przepisu art.
233 § 1 k.p.c. stanowiącego o swobodnej ocenie dowodów. Sąd podniósł, iż zezna-
nia świadka i wyjaśnienia powoda pozostają ze sobą w sprzeczności, czyniąc po-
wyższe dowody niewiarygodnymi i tym samym sam fakt odbycia się szkolenia, które
nie było przewidziane jakimkolwiek harmonogramem. Z dowodów tych wynika, że w
dniu 22 października 2004 r. miało miejsce spotkanie o charakterze towarzyskim.
Powód, od którego z uwagi na pełnioną funkcję zakładowego społecznego inspekto-
ra pracy można wymagać lepszej od pozostałych pracowników znajomości przepi-
sów prawa pracy, zwłaszcza tych dotyczących pełnienia funkcji społecznego in-
spektora pracy, nie tylko nieprawidłowo dokonał usprawiedliwienia nieobecności w
pracy, ale także czyniąc to dopiero po interwencji pozwanego pracodawcy pokazał
swój wyjątkowo lekceważący stosunek do pracodawcy i wykonywanej u niego pracy.
Ponadto powód wyjątkowo nierzetelnie usprawiedliwił swoją nieobecność w pracy
przekładając harmonogram jedynie jednego szkolenia z dnia 28 października 2004 r.
i to po jego odbyciu. Harmonogramu szkolenia z dnia 22 października 2004 r. powód
w ogóle nie przedstawił, nie dokumentując tym samym czy jego nieobecność w tym
dniu pracy była niezbędna. Pracodawca powoda mógł zatem uznać, że powód dopu-
ścił się ciężkiego naruszenia podstawowych obowiązków pracowniczych i w konse-
kwencji rozwiązać z nim umowę o pracę w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. W ocenie Sądu
Okręgowego, Sąd pierwszej instancji bezzasadnie przywrócił powoda do pracy na
dotychczasowych warunkach pracy i płacy. Sąd pierwszej instancji bezzasadnie za-
sądził na rzecz powoda wynagrodzenie w kwocie 10.264,25 zł za okres pozostawa-
nia bez pracy, naruszając przy tym przepis art. 321 k.p.c., według którego sąd nie
może zasądzać ponad żądanie. Powód w pozwie domagał się jedynie przywrócenia
do pracy na poprzednich warunkach, nie rozszerzając powództwa w toku procesu.
Przepis art. 4771
§ 1 k.p., który zezwalał na orzekanie ponad żądanie także w spra-
wach pracowniczych, został uchylony ustawą z dnia 2 lipca 2004 r. (Dz.U. Nr 172,
poz. 1804), a więc w dacie wyrokowania przez Sąd pierwszej instancji nie obwiązy-
wał. Jako podstawę zasądzenia powyższej kwoty tytułem wynagrodzenia Sąd pierw-
szej instancji wskazywał art. 57 § 2 k.p., zgodnie z którym, jeżeli umowę o pracę
rozwiązano z pracownikiem szczególnie chronionym, to wynagrodzenie przysługuje
mu za cały okres pozostawania bez pracy. Powodowi nie przysługiwała ochrona na
podstawie art. 32 ust. 1 ustawy o związkach zawodowych, ponieważ komisja zakła-
dowa NSZZ Solidarność, której powód miał przewodniczyć nie miała statusu zakła-
5
dowej organizacji związkowej w myśl art. 251
ustawy o związkach zawodowych. Sąd
pierwszej instancji w szczegółowo przeprowadzonym w tym zakresie postępowaniu
dowodowym ustalił, że w pozwanym zakładzie pracy komisja zakładowa liczyła mniej
niż 10 osób, a tym samym ani temu związkowi, ani jego członkom nie przysługiwały
żadne szczególne uprawnienia przypisywane do zakładowych organizacji związko-
wych. Szczególna ochrona nie przysługiwała też powodowi na podstawie 13 ust. 1
ustawy o społecznej inspekcji pracy, ponieważ powód ciężko naruszając podstawo-
we obowiązki pracownicze, a tym samym spełniając przesłanki rozwiązania z nim
umowy o pracę bez wypowiedzenia z art. 52 § 1 pkt 1 k.p., ochrony takiej został po-
zbawiony. Pozwany zakład pracy rozwiązując z powodem umowę o pracę nie naru-
szył także art. 38 k.p. Pozwany pracodawca w piśmie z dnia 18 listopada 2004 r.
zwrócił się bowiem do wszystkich zakładowych organizacji związkowych o wyrażenie
zgody na rozwiązanie z powodem umowy o pracę z trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. nie
uzyskując żadnej odpowiedzi.
Skargę kasacyjną od powyższego wyroku złożył powód. Zarzucił naruszenie
art. 52 § 1 pkt 1 k.p. i art. 57 § 2 k.p., a także art. 32 ust. 1 ustawy z dnia 23 maja
1991 roku o związkach zawodowych oraz art. 13 ust. 1 in fine ustawy z dnia 24
czerwca 1983 r. o społecznej inspekcji pracy. Zarzucił także naruszenie art. 233 § 1
k.p.c. in fine, poprzez dowolną ocenę zebranego w sprawie materiału dowodowego.
Skarżący wskazał na potrzebę dokonania wykładni art. 13 ust. 1 ustawy z dnia 24
czerwca 1983 r. o społecznej inspekcji pracy (Dz.U. Nr 35, poz. 163 ze zm.), poprzez
wyjaśnienie czy pracodawca ma obowiązek uzyskania zgody wszystkich działających
w zakładzie pracy zarządów zakładowych organizacji związkowych na rozwiązanie
stosunku pracy w trybie art. 52 § 1 pkt 1 k.p. z zakładowym społecznym inspektorem
pracy oraz czy brak jakiejkolwiek reakcji zarządów zakładowych organizacji związ-
kowych przez pięć dni po otrzymaniu pism o wyrażenie zgody na rozwiązanie umowy
o pracę ze skutkiem natychmiastowym z pracownikiem szczególnie chronionym
może być uznany za wyrażenie zgody w sposób dorozumiany.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie jest usprawiedliwiony zarzut skargi kasacyjnej naruszenia art. 233 § 1
k.p.c. Upatrywanie przez skarżącego zasadności zarzutu w tym, iż zdaniem Sądu
powodowi nie przysługiwała szczególna ochrona stosunku pracy z uwagi na pełnie-
6
nie funkcji przewodniczącego zarządu zakładowej organizacji związkowej NSZZ „So-
lidarność” oraz funkcji społecznego inspektora pracy, nie jest trafne. Korzystanie
bądź niekorzystanie z ochrony trwałości stosunku pracy z uwagi na pełnioną przez
pracownika funkcję należy do sfery ocen prawnych, które mogą być zwalczane w
kasacji jedynie w ramach naruszenia prawa materialnego, a nie naruszenia przepi-
sów postępowania. Analogicznie należy ocenić zarzut naruszenia art. 233 § 1 k.p.c.,
przez to, iż Sąd nie podzielił stanowiska Sądu pierwszej instancji o zasądzeniu na
rzecz powoda wynagrodzenia za cały czas pozostawania bez pracy. Co się tyczy
zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c., przez przyjęcie przez Sąd, iż w dniu 22 paź-
dziernika 2004 r. nie odbyło się szkolenie, lecz miało miejsce spotkanie towarzyskie,
to należy zwrócić uwagę, że powołany przepis dotyczy oceny dowodów. Jego naru-
szenie może polegać na dokonaniu przez sąd oceny dowodów z naruszeniem zasad
określonych w tym przepisie. Prawidłowe postawienie tego zarzutu wymaga wskaza-
nia konkretnego dowodu (dowodów) przeprowadzonego w sprawie, którego zarzut
ten dotyczy i wskazania, w czym skarżący upatruje jego wadliwą ocenę. Jedyny za-
rzut skarżącego sprowadza się do stwierdzenia, że „zupełnie dowolnie i wbrew
zgromadzonemu w sprawie materiałowi dowodowemu (zeznania powoda i
świadka...) Sąd przyjął, że spotkanie... miało charakter towarzyski”. To ogólnikowe
stwierdzenie nie usprawiedliwia zarzutu naruszenia przez Sąd art. 233 § 1 k.p.c.,
zważywszy, że Sąd Okręgowy dokonując odmiennych ustaleń niż przyjęte przez Sąd
pierwszej instancji na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego przekonu-
jąco wykazał dlaczego ocena przyczyn nieobecności powoda z pracy w dniu 28 paź-
dziernika była błędna.
Nie jest usprawiedliwiony zarzut skargi kasacyjnej naruszenia art. 52 § 1 pkt 1
k.p. Przyczyna zwolnienia powoda z pracy została określona następująco: powodem
rozwiązania umowy o pracę bez wypowiedzenia jest ciężkie naruszenie przez pra-
cownika podstawowych obowiązków pracowniczych (art. 52 § 1 pkt 1 k.p.) „polega-
jące na nieobecności w pracy w dniach 22.10.2004 i 28. 10. 2004 oraz niewłaściwe
jej usprawiedliwienie”. Zgodnie z art. 15 ustawy o społecznej inspekcji pracy inspek-
torzy powinni wykonywać swoje czynności w zasadzie poza godzinami pracy. W
razie konieczności wykonywania swoich czynności w godzinach pracy lub uczest-
nictwa w naradach i szkoleniach społeczny inspektor pracy zachowuje prawo do wy-
nagrodzenia. Z przytoczonej regulacji wynika, że w razie spełnienia wymienionych
przesłanek inspektor ma prawo do zwolnienia od wykonywania pracy. Przepisy
7
ustawy nie określają trybu, w jakim prawo to ma być realizowane. Należy przyjąć, że
w tej kwestii znajdują zastosowanie regulacje ogólne, mianowicie przepisy rozporzą-
dzenia Rady Ministrów z dnia 15 maja 1966 r. w sprawie sposobu usprawiedliwiania
nieobecności w pracy oraz udzielania pracownikom zwolnień od pracy (Dz.U. Nr 60,
poz. 281). Zgodnie z § 2 tego rozporządzenia pracownik powinien uprzedzić praco-
dawcę o przyczynie i przewidywanym okresie nieobecności w pracy, jeżeli przyczyna
tej nieobecności jest z góry wiadoma lub możliwa do przewidzenia. Obowiązujące u
pracodawcy przepisy bądź też jego polecenia (zarządzenia) mogą określać szcze-
gółowy tryb usprawiedliwiania nieobecności oraz udzielania zwolnień od pracy. Sąd
Okręgowy ustalił, że powód nie przestrzegał ustalonych przez pracodawcę zasad
usprawiedliwiania nieobecności w pracy. Odnośnie do nieobecności w pracy w dniu
22 października 2004 r. Sąd ten stwierdził, że nie zaistniały podstawy do uzyskania
przez powoda prawa do zwolnienia od pracy. Należy zgodzić się z oceną tego Sądu,
że nierespektowanie przez powoda zasad usprawiedliwiania nieobecności w pracy
(uzyskiwania zwolnień od pełnienia pracy) w połączeniu z jednodniową nieusprawie-
dliwioną nieobecnością w pracy stanowi ciężkie naruszenie obowiązków pracowni-
czych w rozumieniu art. 52 § 1 pkt 1 k.p.
Dla zgodnego z prawem zwolnienia z pracy bez wypowiedzenia społecznego
inspektora pracy nie wystarczy istnienie przyczyny uzasadniającej to zwolnienie.
Zgodnie z art. 13 ustawy o społecznej inspekcji pracy zwolnienie takie może nastąpić
po uprzednim uzyskaniu zgody statutowo właściwego organu zakładowej organizacji
związkowej. Wymieniony przepis wyraźnie wskazuje na podmiot uprawniony do
wyrażenia zgody. Skarżący nie ma racji twierdząc, że zgodę powinny wyrazić
wszystkie zakładowe organizacje związkowe działające u pracodawcy ze względu na
to, iż społeczny inspektor pracy jest wybierany przez wszystkie zakładowe organiza-
cje związkowe i działa jako ich przedstawiciel. Według art. 2 ustawy społeczna in-
spekcja pracy reprezentuje interesy wszystkich pracowników w zakładach pracy i jest
kierowana przez zakładowe organizacje związkowe. Przepis art. 6 przewiduje różne
tryby wybierania społecznych inspektorów pracy (między innymi przez ogólne zebra-
nie pracowników zakładu, przez zebranie oddziałowych i grupowych społecznych
inspektorów pracy), jednak niezależnie od trybu ich wyboru obowiązuje jeden rygor
dotyczący udziału związków zawodowych przy ich zwolnieniu z pracy, mianowicie
wymagana jest uprzednia zgoda statutowo właściwego organu zakładowej organiza-
cji związkowej. W przypadku powoda oznacza to uzyskanie zgody statutowo właści-
8
wego organu zakładowej organizacji związkowej NSZZ „Solidarność”. Niezależnie od
tego, do powoda jako przewodniczącego zarządu zakładowej organizacji związkowej
NSZZ „Solidarność” miał zastosowanie art. 32 ustawy o związkach zawodowych. W
myśl art. 251
ustawy o związkach zawodowych uprawnienia zakładowej organizacji
związkowej przysługują organizacji związkowej zrzeszającej co najmniej 10 członków
będących pracownikami lub osobami wykonującymi pracę na podstawie umowy o
pracę nakładczą u pracodawcy objętego działaniem tej organizacji. Powołany przepis
odnosi się nie tylko do uprawnień zakładowej organizacji związkowej w stosunku do
pracowników objętych ochroną przed zwolnieniem na podstawie tej ustawy, ale doty-
czy również realizacji uprawnień zawartych w przepisach szczególnych, w tym w
ustawie o społecznej inspekcji pracy. Wynika to stąd, że ma on charakter ogólny, nie
ograniczony do uprawnień zakładowych organizacji związkowych przewidzianych w
ustawie o związkach zawodowych.
Stan liczbowy organizacji związkowej z reguły ma charakter dynamiczny. Pro-
blem ustalenia momentu z jakim należy wiązać istnienie bądź brak uprawnień zakła-
dowej organizacji związkowej ze względu na liczbę członków związku ze wskazanym
dynamicznym charakterem liczebności organizacji związkowej, nie został jedno-
znacznie uregulowany. W myśl art. 251
ust. 2 ustawy o związkach zawodowych za-
kładowa organizacja związkowa przedstawia pracodawcy pracodawcy co kwartał -
według stanu na ostatni dzień kwartału - w terminie do 10 dnia miesiąca następują-
cego po tym kwartale, informacje o łącznej liczbie członków tej organizacji. Zdaniem
Sądu Najwyższego, na gruncie przytoczonej regulacji należy przyjąć, iż w przedmio-
cie uprawnień zakładowej organizacji związkowej pracodawca jest związany infor-
macją przekazaną w trybie art. 251
ust. 2 ustawy o związkach zawodowych, a po-
nadto, dla wykonywania uprawnień zakładowej organizacji związkowej istotna jest
liczba członków związku w dniu, w którym pracodawcy została przekazana informa-
cja w trybie powołanego przepisu. Jeżeli pracodawca w zakreślonym terminie (10 dni
po zakończeniu kwartału) nie uzyskał wymaganych art. 251
ust. 2 informacji, ma
prawo przyjąć, że od tej daty zakładowej organizacji związkowej nie przysługują już
ustawowe uprawnienia. Nie wyłącza to jednak możliwości wykazania przez organiza-
cję związkową, że pomimo tego, iż wymagane informacje nie zostały w terminie
przedstawione pracodawcy, to w ustawowym terminie organizacja zrzeszała co naj-
mniej 10 członków. Dokonując interpretacji art. 251
ustawy o związkach zawodowych
należy bowiem mieć na uwadze, iż przepis ten - pomijając przemawiające za jego
9
wprowadzeniem racje, związane z przeciwdziałaniem nadużywaniu uprawnień
związkowych w zakresie ochrony przed zwolnieniem - niewątpliwie uszczupla
uprawnienia związkowe. O ile nie budzi to zasadniczych zastrzeżeń w odniesieniu do
uprawnień w zakresie zbiorowego prawa pracy, nasuwa wątpliwości w przedmiocie
ochrony interesów indywidualnych pracowników, członków danej organizacji związ-
kowej.
Przedstawiony powyżej aspekt rozwiązania bez wypowiedzenia umowy o
pracę z powodem nie stał się przedmiotem rozważań oraz odpowiednich ustaleń
Sądu Okręgowego, który, powołując się na ustalenia Sądu Rejonowego, których jed-
nak Sąd Rejonowy nie dokonał, przyjął, że na dzień rozwiązania stosunku pracy or-
ganizacja związkowa liczyła poniżej dziesięciu członków. Uzasadnia to uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego
rozpoznania (art. 39814
k.p.c.).
========================================