Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 11 grudnia 2006 r.
I UK 153/06
Prawomocne postanowienie komornika o umorzeniu egzekucji jest doku-
mentem urzędowym (art. 244 k.p.c.), z którym łączy się domniemanie bezsku-
teczności egzekucji.
Przewodniczący SSN Roman Kuczyński, Sędziowie SN: Katarzyna Gonera
(sprawozdawca), Józef Iwulski.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 11 grudnia
2006 r. sprawy z odwołania Janusza N. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecz-
nych-Oddziałowi w N.S. o należności z tytułu składek, na skutek skargi kasacyjnej
ubezpieczonego od wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 3 listopada 2005
r. [...]
o d d a l i ł skargę kasacyjną.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie wyrokiem z
29 kwietnia 2004 r. [...] oddalił odwołanie Janusza N. od decyzji Zakładu Ubezpie-
czeń Społecznych-Oddziału w N.S. z 5 lipca 2002 r., którą organ rentowy nałożył od-
powiedzialność za zaległe należności z tytułu składek, obciążające Przedsiębiorstwo
Rozwoju Informatyki Telekomunikacji „P.” Spółkę z o.o. z siedzibą w G., na członka
zarządu Janusza N.: z tytułu składek na FUS za okres od listopada 1999 r. do maja
2002 r. w kwocie 252.647,99 zł wraz z odsetkami w kwocie 140.649,20 zł oraz kosz-
tami upomnień w kwocie 24,80 zł, z tytułu składek na ubezpieczenie zdrowotne za
okres od grudnia 1999 r. do 5 lutego 2002 r. w kwocie 49.181,96 zł wraz z odsetkami
w kwocie 27.208,50 zł oraz kosztami upomnień w kwocie 24,80 zł, a także z tytułu
składek na Fundusz Pracy i Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych za
okres od marca 1999 r. do maja 2002 r. w kwocie 20.685,48 zł wraz z odsetkami w
kwocie 11.915,00 zł oraz kosztami upomnień w kwocie 24,80 zł.
2
Sąd pierwszej instancji uznał za bezsporne, że odwołujący się Janusz N. jako
członek jednoosobowego zarządu spółki ponosi odpowiedzialność za jej zobowiąza-
nia wobec ZUS. Odwołujący się nie kwestionował wysokości tych zobowiązań. W
oparciu o dowody z dokumentów, znajdujące się w aktach organu rentowego, oraz
zeznania odwołującego się Janusza N. słuchanego w charakterze strony Sąd pierw-
szej instancji ustalił, że ZUS Oddział w N.S. ocenił stan majątkowy odwołującego się
w sprawozdaniu z 9 kwietnia 2002 r., wykazie majątkowym oraz kwestionariuszu o
stanie majątkowym z 8 kwietnia 2002 r., z których wynikało, że nie posiada on mie-
nia, z którego możliwe byłoby ściągnięcie zaległych spornych należności wobec or-
ganu rentowego. Sąd Okręgowy ustalił ponadto, że wcześniej organ rentowy prawo-
mocną decyzją z 5 lipca 2000 r. określił wysokość należności z tytułu składek i 12
września 2000 r. złożył wniosek o ukaranie Janusza N. do Kolegium do Spraw Wy-
kroczeń przy Sądzie Rejonowym w G. Wobec odwołującego się toczyły się postępo-
wania przed Kolegium do Spraw Wykroczeń w G. [...] oraz przed Sądem Rejonowym
w G. [...]. Według ustaleń Sądu Okręgowego, Komornik Sądowy Rewiru przy Sądzie
Rejonowym w G. pismem z 7 czerwca 2002 r. zawiadomił ZUS N.S. Inspektorat G.,
że postępowania egzekucyjne prowadzone w stosunku do Spółki „P.” z ruchomości
oraz wierzytelności są nieskuteczne. Obecnie sytuacja finansowa spółki uległa po-
prawie, spółka odzyskuje płynność finansową i wyrównuje swoje zobowiązania z ty-
tułu składek na rzecz ZUS.
Oceniając tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy stwierdził, że odwołanie
Janusza N. od zaskarżonej decyzji ZUS jest bezzasadne. Zgodnie z art. 116 § 1 i 2
ustawy z dnia 29 sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa (Dz.U. Nr 137, poz. 926 ze
zm.) w związku z art. 31 ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpie-
czeń społecznych (Dz.U. Nr 137, poz. 887 ze zm.) za zaległości podatkowe, między
innymi spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, odpowiadają solidarnie całym
swoim majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała
się bezskuteczna, a członek zarządu: nie wykazał, że we właściwym czasie zgłoszo-
no wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogło-
szeniu upadłości (postępowanie układowe) albo gdy niezgłoszenie wniosku o ogło-
szenie upadłości lub niewszczęcie postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upa-
dłości (postępowania układowego) nastąpiło nie z jego winy, a ponadto nie wskazuje
mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych
spółki w znacznej części. Odpowiedzialność członków zarządu obejmuje zaległości
3
podatkowe z tytułu zobowiązań, które powstały w czasie pełnienia przez nich obo-
wiązków członka zarządu.
Sąd pierwszej instancji stwierdził, że odwołujący się nie wykazał, aby zacho-
dziły wymienione w powyższym przepisie przesłanki braku jego odpowiedzialności
wobec ZUS z tytułu zaległych składek. Zarzut skarżącego, że brak było przesłanek
do wydania spornej decyzji albo że decyzja ZUS była przedwczesna z powodu nie-
ustalenia faktu bezskuteczności egzekucji w myśl art. 108 § 3 Ordynacji podatkowej,
jest chybiony ponieważ § 3 tego przepisu nie ma zastosowania do zobowiązań
ubezpieczeniowych, co wynika jednoznacznie z art. 31 ustawy z 13 października
1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał,
że organ rentowy wykazał, iż egzekucja wobec spółki okazała się bezskuteczna, co
na podstawie art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej rodziło odpowiedzialność odwołują-
cego się za zobowiązania spółki.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik odwołującego się, zarzu-
cając naruszenie prawa materialnego: 1) art. 116 § 1 w związku z art. 108 § 3 Ordy-
nacji podatkowej, przez przyjęcie, że w dacie wydania decyzji egzekucja z majątku
spółki była bezskuteczna w sytuacji, gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału
dowodowego wynika, że 5 lipca 2002 r. ZUS taką informacją nie dysponował; 2) art.
116 § 1 in fine Ordynacji podatkowej, przez uznanie, że odwołujący się nie wskazał
mienia spółki, z którego egzekucja umożliwiłaby zaspokojenie zaległości z tytułu
składek w sytuacji, gdy odwołujący się przekazał organowi rentowemu informację
odnośnie do wierzytelności, jakie posiadała spółka wobec swoich kontrahentów na
kwotę przekraczającą 533.000 zł, a ani ZUS, ani organ prowadzący egzekucję nie
przeprowadziły ich weryfikacji; 3) art. 108 § 3 Ordynacji podatkowej (według stanu
prawnego na 1 lipca 2002 r. - obecnie art. 108 § 4) w związku z art. 31 ustawy z 13
października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (według stanu prawnego
na 1 lipca 2002 r.), przez przyjęcie, że przepis ten nie ma w niniejszej sprawie zasto-
sowania, podczas gdy art. 31 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych prowadzi
do odmiennego wniosku. Pełnomocnik odwołującego się zarzucił również naruszenie
przepisu postępowania - art. 328 § 2 k.p.c., przez niewskazanie w uzasadnieniu wy-
roku przyczyn, dla których Sąd pierwszej instancji uznał za udowodnione okoliczno-
ści dotyczące ustalenia bezskuteczności egzekucji wobec PRIT „P.” Spółki z o.o.
Wskazał ponadto na błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę zaskar-
żonego wyroku polegający na uznaniu, że uzasadnione było ustalenie przez organ
4
rentowy stanu majątkowego Jana N. w dniu 9 kwietnia 2002 r., w sytuacji gdy nie
było jeszcze wtedy ustaleń odnośnie do bezskuteczności egzekucji z majątku PRIT
„P.” Spółki z o.o.
Skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez uwzględnienie odwoła-
nia i w konsekwencji zmianę zaskarżonej decyzji i umorzenie postępowania, ewentu-
alnie o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz poprzedzającej go decyzji i przekazanie
sprawy organowi rentowemu do ponownego rozpoznania. Apelujący wniósł jedno-
cześnie o dopuszczenie dowodu z zestawienia stanów i obrotów majątku PRIT „P.”
Spółki z o.o. za lata 2002, 2003 i 2004 oraz wyciągów z rachunków bankowych
spółki na okoliczność wykazania, że spółka była wypłacalna w dacie wydania decyzji.
Na rozprawie apelacyjnej przed Sądem Apelacyjnym w Krakowie stawił się
pełnomocnik procesowy odwołującego się (będący adwokatem) i przedłożył zaświad-
czenie wystawione przez biegłego sądowego stwierdzające, że wnioskodawca jest
chory od 2 listopada do 21 listopada 2005 r. W związku z tym wniósł o odroczenie
rozprawy. Sąd Apelacyjny nie uwzględnił tego wniosku i rozstrzygnął sprawę meryto-
rycznie.
Sąd Apelacyjny-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Krakowie wyrokiem
z 3 listopada 2005 r. [...] oddalił apelację odwołującego się od wyroku Sądu Okręgo-
wego. W ocenie Sądu drugiej instancji Sąd Okręgowy prawidłowo przyjął bezsku-
teczność egzekucji w stosunku do PRIT „P.” Spółki z o.o. na dzień wydania decyzji
przez organ rentowy (czyli 5 lipca 2002 r.). Zgodnie z art. 116 § 1 i 2 ustawy z 29
sierpnia 1997 r. Ordynacja podatkowa - za zaległości podatkowe spółki z ograniczo-
ną odpowiedzialnością, spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji,
spółki akcyjnej lub spółki akcyjnej w organizacji odpowiadają solidarnie całym swoim
majątkiem członkowie jej zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w
całości lub w części bezskuteczna, a członek zarządu nie wykazał, że: 1) we właści-
wym czasie zgłoszono wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie
zapobiegające ogłoszeniu upadłości (postępowanie układowe), albo 2) niezgłoszenie
wniosku o ogłoszenie upadłości lub niewszczęcie postępowania zapobiegającego
ogłoszeniu upadłości (postępowania układowego) nastąpiło bez jego winy; oraz nie
wskazuje mienia spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podat-
kowych spółki w znacznej części. Odpowiedzialność członków zarządu obejmuje za-
ległości podatkowe z tytułu zobowiązań, które powstały w czasie pełnienia przez nich
obowiązków członka zarządu.
5
Sąd Apelacyjny podzielił ustalenie i ocenę Sądu pierwszej instancji co do bez-
skuteczności egzekucji prowadzonej w stosunku do PRIT „P.” Spółki z o.o. stwier-
dzając, że w aktach organu rentowego znajduje się zawiadomienie wierzycieli tej
spółki o stanie egzekucji, wystawione 7 czerwca 2002 r. przez Komornika Sądowego
Rewiru przy Sądzie Rejonowym w G., które, co prawda, wpłynęło do organu rento-
wego dopiero 12 lipca 2002 r., ale z którego wynika jednoznacznie, że postępowania
egzekucyjne z ruchomości oraz wierzytelności PRIT „P.” Spółki z o.o. były na dzień
wydania zaskarżonej decyzji bezskuteczne z uwagi na fakt, że dłużnik (spółka) nie
posiadał żadnego majątku ruchomego (w tym środków transportowych) jak i nieru-
chomego podlegającego zajęciu. Treść zawiadomienia wyraźnie wskazuje na brak
skuteczności egzekucji z wierzytelności dłużnika. Zdaniem Sądu, fakt bezskuteczno-
ści egzekucji potwierdza również formalne postanowienie komornika o umorzeniu
egzekucji w całości ze względu na bezskuteczność postępowania egzekucyjnego
wydane 2 grudnia 2002 r., czyli już po wydaniu zaskarżonej decyzji organu rentowe-
go.
Zgodnie z art. 108 § 4 Ordynacji podatkowej egzekucja zobowiązania wynika-
jącego z decyzji o odpowiedzialności podatkowej osoby trzeciej może być wszczęta
dopiero wówczas, gdy egzekucja z majątku podatnika okazała się w całości lub w
części bezskuteczna. Skarżący słusznie podniósł w apelacji, że Sąd pierwszej in-
stancji nieprawidłowo przyjął, iż art. 108 § 3 Ordynacji podatkowej nie ma zastoso-
wania do zobowiązań z tytułu ubezpieczeń społecznych, a to na podstawie art. 31
ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych. Przepis ten
wyraźnie przewiduje, że do należności z tytułu składek stosuje się art. 108 § 1 i 4
ustawy z 29 sierpnia 1997 r. - Ordynacja podatkowa, przy czym treść obecnie obo-
wiązującego § 4 tego artykułu w dniu wydania zaskarżonej decyzji (5 lipca 2002 r.)
odpowiadała treści ówcześnie obowiązującego § 3. W ocenie Sądu Apelacyjnego,
błędny pogląd prawny Sądu Okręgowego dotyczący tej kwestii nie wpłynął jednak na
treść rozstrzygnięcia - skoro na dzień wydania zaskarżonej decyzji egzekucja prowa-
dzona w stosunku do PRIT „P.” Spółki z o.o. (także w odniesieniu do przysługujących
jej wierzytelności) była obiektywnie bezskuteczna i wobec tego zaskarżoną decyzję
należy uznać za prawidłową co do zasady.
W ocenie Sądu Apelacyjnego odwołujący się nie wykazał braku przesłanek
swojej odpowiedzialności w stosunku do ZUS w dniu wydania decyzji z 5 lipca 2002
r. Odpowiedzialność członka zarządu za zaległości spółki ma charakter posiłkowy, co
6
wynika z faktu, że egzekucja należności wynikającej z decyzji o jego odpowiedzial-
ności podatkowej może być wszczęta dopiero wówczas, gdy egzekucja z majątku
spółki będącej podatnikiem okazała się w całości lub w części bezskuteczna (art. 108
§ 3 Ordynacji podatkowej); jeżeli egzekucja z majątku spółki doprowadziła do czę-
ściowego zaspokojenia należności organu podatkowego, członkowie zarządu odpo-
wiadają tylko za niepokrytą część należności. Wykładnia językowa art. 108 Ordynacji
podatkowej pozwala na stwierdzenie, że użycie przez ustawodawcę sformułowania,
iż „egzekucja okazała się w całości lub w części bezskuteczna”, wskazuje jedno-
znacznie, że dla przyjęcia odpowiedzialności członka zarządu spółki egzekucja z
majątku tej spółki nie musi być całkowicie bezskuteczna - wystarczy że jest niesku-
teczna częściowo. Według Sądu, odwołujący się nie wykazał w niniejszej sprawie, że
przed wydaniem zaskarżonej decyzji organu rentowego postępowanie egzekucyjne
wobec Przedsiębiorstwa Rozwoju Informatyki Telekomunikacji „P.” Spółki z o.o. było
choćby w części skuteczne. Sytuacja dłużnika do dnia wydania decyzji i po jej wyda-
niu nie uległa zmianie, skoro Komornik Sądowy Rewiru przy Sądzie Rejonowym w G.
w piśmie z 7 czerwca 2002 r. zawiadomił wierzycieli (w tym ZUS) o stanie egzekucji -
między innymi, że postępowania egzekucyjne z ruchomości oraz wierzytelności PRIT
„P.” Spółki z o.o. są bezskuteczne z uwagi na fakt, że dłużnik nie posiada żadnego
majątku ruchomego (w tym środków transportowych) - a następnie umorzył postę-
powanie egzekucyjne postanowieniem z 2 grudnia 2002 r. Formalne umorzenie po-
stępowania egzekucyjnego dowodzi przesłanki bezskuteczności egzekucji, o czym
świadczy uzasadnienie przedmiotowego postanowienia, z którego wynika, że w toku
postępowania stało się oczywiste, iż z egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od cał-
kowitych kosztów postępowania egzekucyjnego.
W tej sytuacji - w ocenie Sądu - nie miał znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy
podniesiony w apelacji zarzut, że w dacie wydania zaskarżonej decyzji spółka posia-
dała wierzytelności w wysokości ponad 533.000 zł oraz że posiadała na swoim kon-
cie środki finansowe, z których stopniowa egzekucja pozwalałaby na zaspokajanie
roszczeń organu rentowego, o czym świadczy zestawienie sald za lata 2002, 2003 i
2004 oraz wyciągi z rachunków bankowych spółki - dlatego też Sąd Apelacyjny nie
uwzględnił wniosku apelującego o uzupełnienie postępowania dowodowego poprzez
dopuszczenie dowodu z dołączonych do apelacji zestawień sald i rachunków. Uza-
sadniając tezę o bezskuteczności egzekucji z majątku PRIT „P.” Spółki z o.o. - impli-
kującej odpowiedzialność członka zarządu Janusza N. z tytułu zaległych składek na
7
ubezpieczenia społeczne - Sąd pierwszej instancji oparł swoje ustalenia faktyczne na
prawidłowo przeprowadzonych dowodach z zachowaniem wymagań dotyczących
źródeł dowodzenia oraz zasady bezpośredniości.
Skargę kasacyjną od wyroku Sądu Apelacyjnego wniósł pełnomocnik wniosko-
dawcy, zaskarżając wyrok ten w całości. Skarga kasacyjna oparta została na pod-
stawach: 1) naruszenia prawa materialnego, przez błędną wykładnię lub niewłaściwe
zastosowanie: a) art. 116 § 1 w związku z art. 108 § 3 ustawy Ordynacja podatkowa,
przez przyjęcie, że w dacie wydania decyzji egzekucja z majątku spółki była bezsku-
teczna, w sytuacji gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika,
że 5 lipca 2002 r. ZUS taką informacją nie dysponował; b) art. 116 § 1 ustawy Ordy-
nacja podatkowa w wyniku uznania, że odwołujący się nie wskazał mienia spółki, z
którego egzekucja umożliwiłaby zaspokojenie zaległości z tytułu składek, w sytuacji
gdy skarżący przekazał informację odnośnie do wierzytelności, jakie posiadała
spółka wobec swoich kontrahentów, zarówno komornikowi, jak i Zakładowi Ubezpie-
czeń Społecznych; 2) naruszenia przepisów prawa procesowego, a mianowicie: a)
art. 379 pkt 5 k.p.c., przez nieuwzględnienie wniosku pełnomocnika o odroczenie
rozprawy przed Sądem Apelacyjnym, w sytuacji gdy wnioskodawca chciał uczestni-
czyć w postępowaniu, a swoją nieobecność prawidłowo usprawiedliwił stosownym
zaświadczeniem lekarskim od biegłego sądowego wystawionym na specjalnym
druku, co pozbawiło go możliwości obrony swych praw, uniemożliwiło przedstawienie
swojego stanowiska w postępowaniu apelacyjnym, a w konsekwencji powodowało
nieważność postępowania przed Sądem drugiej instancji; b) art. 233 § 1 k.p.c., przez
dokonanie oceny dowodów bez wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w
sprawie materiału, w tym zeznań wnioskodawcy w kwestii wypłacalności Spółki PRIT
„P.”, wyciągów bankowych przedłożonych w postępowaniu apelacyjnym, a świad-
czących o tym, że spółka miała płynność finansową oraz faktu posiadania przez
spółkę wierzytelności wobec PW M. SA na kwotę ponad 533.000 zł; c) art. 382 k.p.c.
w związku z art. 328 § 2 k.p.c., polegające na nierozważeniu wszystkich zgromadzo-
nych w sprawie dowodów oraz niewskazaniu w uzasadnieniu wyroku, dlaczego Sąd
Apelacyjny uznał za udowodnione okoliczności dotyczące ustalenia bezskuteczności
egzekucji wobec PRIT „P.” Spółki z o.o. oraz nie uznał dowodów w postaci posiada-
nych wierzytelności tej spółki oraz wyciągów z jej rachunków bankowych.
Wniosek o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania na rozprawie pełno-
mocnik skarżącego uzasadnił nieważnością postępowania z przyczyn ujętych w art.
8
379 pkt 5 k.p.c., ponieważ Sąd Apelacyjny przez nieuwzględnienie wniosku o odro-
czenie rozprawy apelacyjnej - w sytuacji gdy wnioskodawca chciał uczestniczyć w
postępowaniu, a swoją nieobecność prawidłowo usprawiedliwił stosownym zaświad-
czeniem od biegłego sądowego na specjalnym druku - pozbawił wnioskodawcę moż-
liwości obrony swych praw i uniemożliwił przedstawienie swojego stanowiska w po-
stępowaniu apelacyjnym. Ponadto, zdaniem pełnomocnika wnioskodawcy, zaskarżo-
ne orzeczenie oczywiście narusza prawo, albowiem Sąd Apelacyjny naruszył przepi-
sy prawa materialnego i procesowego, co było konsekwencją błędnych ustaleń fak-
tycznych, zaś materiał dowodowy nie został poddany wszechstronnej analizie i oce-
nie, w szczególności pominięto bez szczegółowego uzasadnienia mające istotne
znaczenie dowody w postaci wyciągów bankowych PRIT „P.” Spółki z o.o., dowody w
postaci posiadanych przez spółkę wierzytelności, zaś wnioski jakie Sąd Apelacyjny
wywiódł nie znajdują uzasadnienia w materiale dowodowym sprawy. Według skar-
żącego, zarówno dokonana przez Sąd Apelacyjny dowolna, fragmentaryczna i
błędna wykładnia oraz niewłaściwe zastosowanie art. 116 § 1 w związku z art. 108 §
3 ustawy Ordynacja podatkowa, przez przyjęcie, że w dacie wydania decyzji spółka,
w której wnioskodawca był prezesem zarządu, była niewypłacalna, jak i bezpodstaw-
ne, sprzeczne ze zgromadzonym materiałem dowodowych przyjęcie, że wniosko-
dawca nie wskazał mienia spółki, z którego egzekucja umożliwiłaby zaspokojenie
zaległości z tytułu składek, doprowadziły do wydania zaskarżonego wyroku, który
rażąco narusza prawo.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz wyroku Sądu pierw-
szej instancji, zmianę zaskarżonej decyzji ZUS i umorzenie postępowania, ewentual-
nie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości oraz wyroku Sądu pierwszej instancji
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna nie ma usprawiedliwionych podstaw. W pierwszej kolejności
należało rozpoznać najpoważniejszy zarzut kasacyjny, dotyczący nieważności po-
stępowania przed Sądem Apelacyjnym i w związku z tym szerzej przedstawić prze-
bieg postępowania w celu rozważenia zasadności zarzutu pozbawienia odwołujące-
go się możliwości obrony swych praw w wyniku pozbawienia go możliwości przed-
stawienia Sądowi Apelacyjnemu swojego stanowiska. Odwołujący się ustanowił peł-
9
nomocnika w osobie adwokata w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji.
Pełnomocnik ten składał w postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji wnioski
dowodowe, reprezentował odwołującego się na rozprawie, w czasie której Sąd Okrę-
gowy przeprowadził dowód z przesłuchania stron (ograniczając go do przesłuchania
odwołującego się), a następnie wniósł w imieniu odwołującego się apelację. W ape-
lacji zgłosił wnioski o dopuszczenie dowodu z zestawienia stanów i obrotów PRIT
„P.” Spółki z o.o. za lata 2002, 2003 i 2004 oraz wyciągów z rachunków bankowych
tej spółki. Nie wnosił o uzupełniające przesłuchanie odwołującego się w charakterze
strony. Pełnomocnik procesowy był obecny na rozprawie apelacyjnej, na której
przedłożył zaświadczenie lekarskie wystawione przez biegłego sądowego w zakresie
neurologii, zawierające informację, że Janusz N. jest chory (z podaniem numeru sta-
tystycznego choroby). Z zaświadczenia nie wynikało, że odwołujący się nie może
stawić się w Sądzie Apelacyjnym na rozprawie wyznaczonej na 3 listopada 2005 r.
(stosowna rubryka zaświadczenia nie została wypełniona). Jedynie w rubryce „Infor-
macja o przewidywanym terminie niemożności stawienia się na wezwanie lub zawia-
domienie” lekarz wpisał „od 2 listopada 2005 r. do 21 listopada 2005 r.”. Sąd Apela-
cyjny nie uwzględnił wniosku o odroczenie rozprawy, nie podając jednak ani w proto-
kole rozprawy, ani w uzasadnieniu zaskarżonego skargą kasacyjną wyroku przyczyn
swojej decyzji. Pełnomocnik odwołującego się - obecny na rozprawie apelacyjnej -
miał możliwość przedstawienia przed Sądem Apelacyjnym zarzutów i wniosków
apelacji. Od chwili ustanowienia pełnomocnika procesowego w osobie adwokata sam
odwołujący się nie składał żadnych pism procesowych i poza złożeniem zeznań w
charakterze strony nie zabierał głosu przed sądem.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że nieważność postępowa-
nia w następstwie pozbawienia strony możności obrony jej praw w rozumieniu art.
379 pkt 5 k.p.c. ma miejsce wówczas, gdy wskutek naruszenia przez sąd przepisów
postępowania strona procesu, wbrew swej woli, zostaje faktycznie pozbawiona moż-
ności działania, a nie gdy tylko jej działanie jest utrudnione (por. orzeczenie z 21
czerwca 1961 r., 3 CR 953/60, NP 1963 nr 1, s. 117 z glosą W. Siedleckiego; wyrok
z 20 stycznia 1966 r., II PR 371/65, OSNCP 1966 nr 10, poz. 172; wyrok z 14
czerwca 1968 r., I CR 432/67, OSNCP 1969 nr 7-8, poz. 137; wyrok z 10 lipca 1974
r., II CR 331/74, OSNCP 1975 nr 5, poz. 84, NP 1976 r. nr 5, s. 807 z glosą J. Klim-
kowicza; wyrok z 2 kwietnia 1998 r., I PKN 521/97, OSNAPiUS 1999 nr 6, poz. 203;
wyrok z 1 października 1998 r., I PKN 359/98, OSNAPiUS 1999 nr 21, poz. 681).
10
Uwzględnienie przyjętej wykładni rodzi wątpliwość, czy można w ogóle mówić o
pozbawieniu odwołującego się możliwości obrony jego praw, skoro był on reprezen-
towany w postępowaniu apelacyjnym przez profesjonalnego pełnomocnika, który
uczestnicząc osobiście w rozprawie apelacyjnej przedstawił bezpośrednio przed Są-
dem Apelacyjnym zarzuty i wnioski apelacji. Również sam odwołujący się został
zawiadomiony o terminie rozprawy apelacyjnej, choć Sąd Apelacyjny nie musiał tego
uczynić ze względu na ustanowienie pełnomocnika procesowego (od chwili ustano-
wienia pełnomocnika procesowego zawiadomień o terminach posiedzeń dokonuje
się - co do zasady - tylko w stosunku do pełnomocnika, co wynika z art. 133 § 3
k.p.c.). Pełnomocnik procesowy odwołującego się podjął czynności procesowe -
odnoszące skutek bezpośrednio w stosunku do odwołującego się jako strony postę-
powania (art. 86 w związku z art. 91 k.p.c.) - mające na celu obronę praw samej
strony. W skardze kasacyjnej nie twierdzi się przy tym - poza ogólnym powołaniem
się na to, że odwołujący się chciał osobiście uczestniczyć w postępowaniu apelacyj-
nym, a nieodroczenie rozprawy apelacyjnej i przeprowadzenie jej pod jego nieobec-
ność uniemożliwiło mu przedstawienie swojego stanowiska - aby na rozprawie ape-
lacyjnej miał on osobiście dokonać jakichkolwiek czynności procesowych, poza
ewentualnym ustnym poparciem apelacji sporządzonej i złożonej przez jego pełno-
mocnika procesowego, których niedokonanie pozbawiło go możności obrony jego
praw.
W wyroku z 19 września 2002 r., I PKN 400/01, OSNP 2004 nr 9, poz. 152, na
który powołał się skarżący w uzasadnieniu skargi kasacyjnej, Sąd Najwyższy przyjął,
że niezawiadomienie pełnomocnika strony o rozprawie apelacyjnej (choćby zawia-
domiono samą stronę) powoduje nieważność postępowania, co należy odnieść także
do bezpodstawnej (niezgodnej z przepisami) odmowy odroczenia rozprawy. Postę-
powanie apelacyjne jest bowiem kontynuacją postępowania w sprawie i skoro roz-
prawa apelacyjna jest przeprowadzana z zachowaniem zasady ustności, to strona
ma prawo być na niej reprezentowana przez pełnomocnika, choćby jego udział miał
się ograniczyć do ustnego przedstawienia apelacji (podobne stanowisko zajął Sąd
Najwyższy w wyroku z 10 maja 2000 r., III CKN 416/98, OSNC 2000 nr 12, poz.
220). W rozpoznawanej sprawie mamy jednak do czynienia z zupełnie odmienną
sytuacją procesową. Pełnomocnik odwołującego się był nie tylko zawiadomiony o
terminie rozprawy apelacyjnej, ale również był na niej obecny i uczestniczył w niej -
zabierał głos, przedstawiał zarzuty i wnioski apelacji. Nieobecny - z powodu choroby
11
- był natomiast sam odwołujący się. Pojawiająca się wątpliwość dotyczy w związku z
tym kwestii, czy Sąd drugiej instancji przeprowadzając rozprawę apelacyjną pod nie-
obecność odwołującego się naruszył przepisy postępowania dopuszczając w ten
sposób do jego nieważności. Sąd orzekający rozważał bowiem odroczenie rozprawy
apelacyjnej w związku z wnioskiem pełnomocnika o jej odroczenie. Podjął w tej kwe-
stii decyzję o przeprowadzeniu rozprawy pod nieobecność samej strony.
W okolicznościach rozpoznawanej sprawy można przyjąć, że wniosek o odro-
czenie rozprawy był nieuzasadniony, a zatem jego oddalenie i przeprowadzenie roz-
prawy apelacyjnej nie naruszało prawa strony do obrony. Wprawdzie w orzecznictwie
przyjmuje się, że rozpoznanie sprawy i wydanie wyroku w nieobecności strony, która
przed tym terminem wykazała zaświadczeniem lekarskim niemożność stawienia się
w sądzie i wnosiła o odroczenie rozprawy, powoduje nieważność postępowania z
powodu pozbawienia strony możności obrony jej praw (wyrok z dnia 18 marca 1981
r., I PRN 8/81, OSNCP 1981 nr 10, poz. 201), ale nie budzi wątpliwości, że chodzi o
taką chorobę, która uniemożliwia działanie samej stronie, przede wszystkim wtedy,
gdy występuje ona w postępowaniu bez pełnomocnika. Zgodnie z poglądem wyrażo-
nym w orzecznictwie Sądu Najwyższego, choroba strony - wykazana zaświadcze-
niem lekarskim i uniemożliwiająca stawienie się w sądzie - w każdym wypadku po-
ciąga za sobą konieczność odroczenia rozprawy, jeśli strona nie jest reprezentowana
w procesie przez pełnomocnika. Wydanie w takiej sytuacji orzeczenia powoduje nie-
ważność postępowania z powodu pozbawienia strony możności obrony jej praw, a
więc z przyczyn określonych obecnie w art. 379 pkt 5 k.p.c. (wyrok Sądu Najwyższe-
go z 28 listopada 1997 r., I CKU 175/97, Prokuratura i Prawo 1998 nr 5, s. 36). Po-
gląd ten dotyczy jednak sytuacji, w której strona działa w procesie sama, nie jest re-
prezentowana przez pełnomocnika. W rozpoznawanej sprawie odwołujący się już w
postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji był reprezentowany przez profesjo-
nalnego pełnomocnika, w osobie adwokata, który zgłaszał zarzuty, składał wnioski
dowodowe, przedstawiał argumentację prawną, w profesjonalny sposób sporządził
apelację, był obecny na rozprawie apelacyjnej, na której przedstawił zarzuty i wnioski
apelacji. W tych okolicznościach nie sposób przyjąć, że spowodowana chorobą nie-
obecność odwołującego się podczas rozprawy apelacyjnej, a raczej przeprowadze-
nie przez Sąd Apelacyjny rozprawy apelacyjnej pod nieobecność odwołującego się
jako strony, pozbawiło go możności obrony jego praw, zwłaszcza że w skardze kasa-
cyjnej nie przedstawiono, na czym - poza ewentualnym ustnym poparciem apelacji
12
sporządzonej przez profesjonalnego pełnomocnika - miałoby polegać przedstawienie
Sądowi drugiej instancji przez odwołującego się swojego stanowiska w sprawie.
Zgodnie z art. 376 k.p.c., rozprawa przed sądem drugiej instancji odbywa się
bez względu na niestawiennictwo jednej lub obu stron. Do odroczenia rozprawy
apelacyjnej należy stosować art. 214 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. Zgodnie z
art. 214 k.p.c. rozprawa ulega odroczeniu, jeżeli sąd stwierdzi nieprawidłowość w
doręczeniu wezwania albo jeżeli nieobecność strony jest wywołana nadzwyczajnym
wydarzeniem lub inną znaną sądowi przeszkodą, której nie można przezwyciężyć.
Tylko więc taka choroba strony lub jej pełnomocnika, która jest wydarzeniem nad-
zwyczajnym (nagłym) i której nie można przezwyciężyć, uzasadnia odroczenie roz-
prawy (por. wyrok z dnia 24 marca 2000 r., I PKN 546/99, OSNAPiUS 2001 nr 15,
poz. 482).
Z wywodów skargi kasacyjnej nie wynika, czemu miała służyć obecność
odwołującego się na rozprawie apelacyjnej w kontekście przedstawienia jego stano-
wiska Sądowi Apelacyjnemu. Jeżeli chodziło o dodatkowe wnioski dowodowe, to
wnioski takie (pomijając ocenę, czy nie mogły i nie powinny były być zgłoszone w
postępowaniu przed Sądem pierwszej instancji - art. 381 k.p.c.) odwołujący się mógł
złożyć bez osobistej obecności na rozprawie apelacyjnej (w apelacji lub innym piśmie
procesowym złożonym w postępowaniu apelacyjnym). Jeśli chodziło o argumentację
prawną, nikt nie mógł przedstawić jej lepiej od profesjonalnego pełnomocnika, a ten
uczestniczył w rozprawie apelacyjnej. W każdym razie obecny na rozprawie apela-
cyjnej pełnomocnik odwołującego się mógł przedstawić wyczerpujące i przekonujące
uzasadnienie wniosku o odroczenie rozprawy, odwołujące się nie tylko do choroby
samej strony, ale także do uzasadnionej konieczności jej osobistego uczestniczenia
w rozprawie apelacyjnej, czego jednak nie uczynił (brak w tym zakresie jakichkolwiek
adnotacji w protokole rozprawy apelacyjnej, który stanowi urzędowe poświadczenie
jej przebiegu). Uwzględniając te okoliczności należy uznać, że choroba odwołujące-
go się, choć była zdarzeniem nadzwyczajnym, to jednak nie mogła być oceniona jako
uniemożliwiająca mu obronę jego praw.
Zgodnie z art. 214 k.p.c. rozprawa apelacyjna ulega odroczeniu, jeżeli nie-
obecność strony jest wywołana nadzwyczajnym wydarzeniem lub inną znaną sądowi
przeszkodą, której nie można przezwyciężyć. Przez stronę w rozumieniu tego przepi-
su należy jednak rozumieć nie tylko stronę osobiście, ale także jej pełnomocnika
(por. art. 86 k.p.c.). Ustanowienie pełnomocnika procesowego nie wyłącza wpraw-
13
dzie osobistego udziału strony w postępowaniu (por. art. 93 k.p.c.), ale wpływa na
sposób dokonywania czynności procesowych. Przykładem tego jest art. 133 § 3
k.p.c., według którego, jeżeli ustanowiono pełnomocnika procesowego, to doręczeń
pism sądowych należy w zasadzie dokonywać do jego rąk. Należy też zwrócić uwagę
na art. 216 k.p.c., według którego sąd może w celu dokładniejszego wyjaśnienia
stanu sprawy zarządzić stawienie się stron osobiście albo przez pełnomocnika. Ana-
liza tych przepisów prowadzi do wniosku, że w przypadku ustanowienia pełnomocni-
ka procesowego o rozprawie apelacyjnej zawiadamia się stronę za jego pośrednic-
twem, a udział strony (osobiście lub przez pełnomocnika) w rozprawie apelacyjnej nie
jest niezbędny. Osobisty udział strony w rozprawie apelacyjnej jest niezbędny tylko
na zarządzenie sądu w celu dokładniejszego wyjaśnienia stanu sprawy. Bez takiego
zarządzenia osobisty udział strony w rozprawie apelacyjnej powinien być uzasadnio-
ny szczególnymi okolicznościami, dotyczącymi dokonania czynności, których nie
może podjąć pełnomocnik. Nadzwyczajne wydarzenie dotyczące osobiście strony
uzasadnia więc odroczenie rozprawy apelacyjnej tylko wtedy, gdy jej obecność za-
rządził sąd albo gdy związana jest ona z czynnościami, których nie może dokonać
pełnomocnik. Jak wcześniej wspomniano, obecność odwołującego się na rozprawie
apelacyjnej miała sprowadzić się do ogólnego przedstawienia swojego stanowiska w
postępowaniu apelacyjnym. Czynność taka mogła być dokonana przez pełnomoc-
nika. Odmowa odroczenia rozprawy apelacyjnej nie spowodowała więc nieważności
postępowania (art. 379 pkt 5 k.p.c.), gdyż Sąd drugiej instancji nie naruszył przepi-
sów postępowania dotyczących prowadzenia rozprawy apelacyjnej, a odwołujący się
miał co najwyżej utrudnioną możliwość obrony swych praw ale nie został jej pozba-
wiony. Już we wcześniejszym orzecznictwie Sądu Najwyższego został przedstawiony
pogląd, że nadzwyczajne wydarzenie wywołujące nieobecność strony na rozprawie
apelacyjnej (np. choroba) zobowiązuje sąd drugiej instancji do odroczenia rozprawy
tylko wtedy, gdy sąd zarządził jej osobistą obecność lub gdy obecność ta związana
jest z czynnościami, których nie może dokonać pełnomocnik strony (por. wyrok z 22
sierpnia 2003 r., I PK 213/02, OSNP 2004 nr 17, poz. 295). Z tych względów zarzut
nieważności postępowania okazał się nieuzasadniony.
Nieusprawiedliwione i nieskuteczne są również pozostałe zarzuty naruszenia
przepisów postępowania. Dotyczą one naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. przez dokona-
nie oceny dowodów bez wszechstronnego rozważenia zgromadzonego w sprawie
materiału dowodowego (co miało - według skarżącego - dotyczyć pominięcia zeznań
14
odwołującego się w kwestii wypłacalności PRIT „P.” Spółki z o.o., a także pominięcia
dowodów z wyciągów bankowych przedłożonych w postępowaniu apelacyjnym,
świadczących o tym, że spółka ta miała płynność finansową, oraz faktu posiadania
przez tę spółkę wierzytelności wobec PW M. SA na kwotę ponad 533.000 zł) oraz
naruszenia art. 382 k.p.c. w związku z art. 328 § 2 k.p.c., przez nierozważenie
wszystkich zgromadzonych w sprawie dowodów oraz niewskazanie w uzasadnieniu
zaskarżonego wyroku, dlaczego Sąd Apelacyjny uznał za udowodnione okoliczności
dotyczące ustalenia bezskuteczności egzekucji wobec PRIT „P.” Spółki z o.o. oraz
nie uwzględnił dowodów „w postaci posiadanych wierzytelności tej Spółki oraz wy-
ciągów z jej rachunków bankowych”.
Skonstruowane w opisany sposób zarzuty kasacyjne nie mogły być w ogóle
rozważane w postępowaniu kasacyjnym. Dotyczą one bowiem albo w bezpośredni
sposób ustalenia faktów i oceny przeprowadzonych dowodów (a takie zarzuty nie
mogą być podstawą skargi kasacyjnej - art. 3983
§ 3 k.p.c.), albo pominięcia przez
Sąd Apelacyjny niektórych zgłoszonych przez skarżącego w postępowaniu apelacyj-
nym dowodów z dokumentów (co z kolei nie jest objęte treścią normatywną wskaza-
nych w skardze kasacyjnej przepisów postępowania, ponieważ art. 233 k.p.c. i art.
382 k.p.c. dotyczą dowodów przeprowadzonych przez sąd, a nie dowodów pominię-
tych). Pominięcie w postępowaniu apelacyjnym dowodów z dokumentów zgłoszo-
nych dopiero w apelacji nastąpiło w istocie na podstawie art. 381 k.p.c. (chociaż Sąd
Apelacyjny przepisu tego w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku nie powołał, co jest
jednak jedynie wadą konstrukcyjną uzasadnienia, pozostającą bez wpływu na treść
rozstrzygnięcia). Z kolei skarżący nie oparł skargi kasacyjnej na zarzucie naruszenia
tego przepisu, dlatego poza rozważaniami Sądu Najwyższego - związanego podsta-
wami skargi kasacyjnej (art. 39813
§ 1 k.p.c.) - musi pozostać ocena, czy słusznie
Sąd Apelacyjny pominął zgłoszone dopiero w postępowaniu apelacyjnym dowody z
dokumentów; zauważyć jednak należy, że istotne dla rozstrzygnięcia sprawy zna-
czenie miały tylko dowody dotyczące stanu wypłacalności „P.” Spółki z o.o. na datę
wydania zaskarżonej do sądu ubezpieczeń społecznych decyzji organu rentowego
wydanej 5 lipca 2002 r., a nie dowody obrazujące realizację przez tę spółkę jej zobo-
wiązań w późniejszym terminie (np. w 2004 r.), zaś dowodami dotyczącymi wypła-
calności (choćby częściowej) spółki w 2002 r. i posiadanego przez nią w tym czasie
majątku odwołujący się - jako prezes jej zarządu - musiał dysponować już w postę-
powaniu przed Sądem pierwszej instancji. Twierdzenie odwołującego się o rzeko-
15
mym posiadaniu przez „P.” Spółkę z o.o. wierzytelności wobec PW M. SA na kwotę
ponad 533.000 zł nie zostało w toku postępowania dowodowego w jakikolwiek spo-
sób udowodnione. Postępowanie dowodowe nie polega na prezentowaniu twierdzeń
faktycznych strony, lecz na wykazywaniu ich prawdziwości przez przedstawienie od-
powiednich dowodów. Fakt posiadania przez „P.” Spółkę z o.o. wierzytelności nie
został w postępowaniu dowodowym wykazany, a z treści dokumentów - w tym z po-
stanowienia komornika o umorzeniu egzekucji w stosunku do spółki - wynikał od-
mienny stan rzeczy.
Bezpodstawny jest zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w następstwie nie-
wskazania w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, dlaczego Sąd Apelacyjny uznał za
udowodnione okoliczności dotyczące bezskuteczności egzekucji wobec PRIT „P.”
Spółki z o.o. oraz nie uznał dowodów w postaci posiadanych wierzytelności tej Spółki
i wyciągów z jej rachunków bankowych. Wszystkie te kwestie zostały w wystarcza-
jąco szczegółowy sposób opisane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Bezsku-
teczność egzekucji prowadzonej w stosunku do PRIT „P.” Spółki z o.o. została usta-
lona przez Sąd Apelacyjny na podstawie zawiadomienia wystosowanego przez Ko-
mornika Sądowego Rewiru przy Sądzie Rejonowym w G. do wierzycieli tej spółki o
stanie egzekucji (pismo z 7 czerwca 2002 r.) oraz postanowienia tego samego ko-
mornika z 2 grudnia 2002 r. o umorzeniu postępowania egzekucyjnego w całości na
podstawie art. 824 § 1 pkt 1 k.p.c., gdyż w toku postępowania egzekucyjnego stało
się oczywiste, że z egzekucji nie uzyska się sumy wyższej od całkowitych kosztów
postępowania egzekucyjnego. W obydwu tych dokumentach urzędowych - których
prawdziwości i autentyczności odwołujący się nie kwestionował, a postanowienia
komornika o umorzeniu egzekucji nie skarżył, choć leżało to w jego interesie (a jako
prezes zarządu spółki będącej dłużnikiem mógł to uczynić), - komornik stwierdził jed-
noznacznie, że egzekucja skierowana do rzekomych wierzytelności „P.” Spółki z o.o.
okazała się bezskuteczna. W zawiadomieniu wierzycieli o stanie egzekucji został
temu zagadnieniu poświęcony osobny akapit. Komornik stwierdził bowiem, że 24
kwietnia 2001 r. zostało dokonane zajęcie wierzytelności „P.” Spółki z o.o. w PW M.
SA w G. i z tego tytułu dłużnik zajętej wierzytelności (czyli PW M. SA) dokonał czę-
ściowych wpłat, jednak następnie zaprzestał przekazywania dalszych kwot, a egze-
kucja z tej wierzytelności okazała się bezskuteczna (między inymi dlatego, że w sto-
sunku do PW M. SA także prowadzona była egzekucja z wniosku innych wierzycieli).
16
Najważniejsze dla przyjęcia bezskuteczności egzekucji prowadzonej w sto-
sunku do „P.” Spółki z o.o. było domniemanie wynikające z treści prawomocnego
postanowienia Komornika Sądowego Rewiru przy Sądzie Rejonowym w G. z 2 grud-
nia 2002 r. o umorzeniu postępowania egzekucyjnego. To postanowienie tworzyło
nie tylko domniemanie faktyczne ale także domniemanie prawne co do braku jakie-
gokolwiek majątku spółki, do którego mogła być prowadzona egzekucja należności z
tytułu zaległych składek na ubezpieczenia społeczne. W interesie spółki jako dłuż-
nika (a także osobiście odwołującego się jako prezesa zarządu tej spółki) było za-
skarżenie powyższego postanowienia komornika do sądu i wykazywanie w toku
postępowania sądowego toczącego się na skutek skargi na czynność komornika, że
istnieje majątek spółki podlegający egzekucji. Odwołujący się jako prezes zarządu
spółki wiedział o możliwości wniesienia skargi na czynność komornika polegającą na
umorzeniu postępowania egzekucyjnego (spółka jako dłużnik została pouczona o
sposobie i terminie zaskarżenia postanowienia o umorzeniu postępowania egzeku-
cyjnego, co wynika bezpośrednio z treści postanowienia komornika), jednak w toku
postępowania przed sądem ubezpieczeń społecznych nie wykazał (nie twierdził
nawet), że zaskarżył to postanowienie. Wskazanie komornikowi przez odwołującego
się jakichś bliżej nieokreślonych w skardze kasacyjnej wierzytelności podlegających
egzekucji (wierzytelności przypadających „P.” Spółce z o.o. od PW M. SA) okazało
się zatem niewystarczające, skoro komornik stwierdził brak realnych możliwości pro-
wadzenia w stosunku do tych wierzytelności egzekucji należności Zakładu Ubezpie-
czeń Społecznych.
Prawomocne postanowienie komornika o umorzeniu postępowania
egzekucyjnego jest dokumentem urzędowym (art. 244 k.p.c.), z którym wiąże się nie
tylko domniemanie autentyczności, ale także domniemanie prawdziwości materialnej
tego, co zostało w nim urzędowo stwierdzone (zaświadczone), w tym przypadku
ustaleń organu egzekucyjnego co do braku majątku „P.” Spółki z o.o. podlegającego
egzekucji i co do bezskuteczności prowadzonej w stosunku to niej egzekucji. Nieuza-
sadnione w tym kontekście jest twierdzenie skarżącego, zawarte w uzasadnieniu
skargi kasacyjnej, o pominięciu przez Sąd Apelacyjny faktu, iż „P.” Spółka z o.o. w
dacie wydania przez organ rentowy decyzji o subsydiarnej odpowiedzialności odwo-
łującego się (5 lipca 2002 r.) posiadała jakieś wierzytelności w stosunku do PW M.
SA. Twierdzenie odwołującego się, dotyczące tego niewykazanego w toku postępo-
wania dowodowego faktu, pozostaje w istotnej sprzeczności z treścią dokumentu
17
urzędowego w postaci prawomocnego postanowienia komornika o umorzeniu postę-
powania egzekucyjnego. Dowodów mających zaprzeczyć prawdziwości materialnej
postanowienia o umorzeniu postępowania egzekucyjnego odwołujący się nie przed-
stawił w toku postępowania dowodowego i nie powołuje się również w skardze kasa-
cyjnej na konkretne dowody tego dotyczące. Nie było bowiem wystarczające w toku
postępowania przed sądem ubezpieczeń społecznych ogólne powołanie się na ist-
nienie jakiejś wierzytelności „P.” Spółki z o.o. w stosunku do PW M. SA. Konieczne
było zgodne z regułami postępowania dowodowego wykazanie, że wierzytelność
taka istniała w dacie wydania zaskarżonej decyzji organu rentowego.
Twierdzenie o dokonaniu przez „P.” Spółkę z o.o. już po wydaniu zaskarżonej
decyzji organu rentowego wpłat pewnych kwot z tytułu składek na ubezpieczenie
społeczne jest o tyle bez znaczenia, o ile nie wynika z wywodów skargi kasacyjnej,
za jakie okresy składki te były wpłacane - czy chodziło o należności zaległe, czy bie-
żące. Wpłaty obejmujące należności bieżące (powstałe po wydaniu decyzji z 5 lipca
2002 r.) nie wpływają w żaden sposób na zakres odpowiedzialności subsydiarnej
odwołującego się. W rozpoznawanej sprawie chodzi bowiem jedynie o zaległe - na
datę wydania decyzji z 5 lipca 2002 r. - zaległości z tytułu składek obciążające „P.”
Spółkę z o.o., a nie o należności powstałe po tej dacie. Dokonywane po 5 lipca 2002
r. przez „P.” Spółkę z o.o. wpłaty z tytułu zaległości objętych decyzją z 5 lipca 2002 r.
ograniczają zakres odpowiedzialności odwołującego się.
Skoro zarzuty naruszenia przepisów postępowania okazały się nieuzasad-
nione, to w postępowaniu kasacyjnym wiążące i miarodajne dla dokonania ocen
materialnoprawnych były ustalenia faktyczne stanowiące podstawę zaskarżonego
orzeczenia. Zgodnie z art. 39813
§ 2 k.p.c., w postępowaniu kasacyjnym nie jest do-
puszczalne powołanie nowych faktów i dowodów, a Sąd Najwyższy jest związany
ustaleniami faktycznymi stanowiącymi podstawę zaskarżonego orzeczenia.
W świetle tych ustaleń prawidłowa jest dokonana przez Sąd Apelacyjny mate-
rialnoprawna ocena zaskarżonej decyzji organu rentowego. W związku z zarzutami
naruszenia prawa materialnego (art. 116 § 1 w związku z art. 108 § 3 ustawy Ordy-
nacja podatkowa) należy przypomnieć, że zgodnie z art. 116 § 1 ustawy z 29 sierp-
nia 1997 r. - Ordynacja podatkowa, za zaległości podatkowe spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością odpowiadają solidarnie całym swoim majątkiem członkowie jej
zarządu, jeżeli egzekucja z majątku spółki okazała się w całości lub w części bez-
skuteczna, a członek zarządu: 1) nie wykazał, że: a) we właściwym czasie zgłoszono
18
wniosek o ogłoszenie upadłości lub wszczęto postępowanie zapobiegające ogłosze-
niu upadłości (postępowanie układowe) albo b) niezgłoszenie wniosku o ogłoszenie
upadłości lub niewszczęcie postępowania zapobiegającego ogłoszeniu upadłości
(postępowania układowego) nastąpiło bez jego winy; oraz 2) nie wskazuje mienia
spółki, z którego egzekucja umożliwi zaspokojenie zaległości podatkowych spółki w
znacznej części. Zgodnie z art. 116 § 2 Ordynacji podatkowej, odpowiedzialność
członków zarządu, określona w § 1, obejmuje zaległości podatkowe z tytułu zobowią-
zań, które powstały w czasie pełnienia przez nich obowiązków członka zarządu.
Zgodnie z art. 108 § 3 Ordynacji podatkowej (według stanu prawnego obowiązują-
cego w dacie wydania przez organ rentowy zaskarżonej decyzji), egzekucja zobo-
wiązania wynikającego z decyzji o odpowiedzialności podatkowej osoby trzeciej
może być wszczęta dopiero wówczas, gdy egzekucja z majątku podatnika okazała
się w całości lub w części bezskuteczna. W rozpoznawanej sprawie zostało ustalone,
że egzekucja z majątku Spółki z o.o. „P.” okazała się co najmniej w części bezsku-
teczna, a odwołujący się - jako członek zarządu tej spółki - nie wskazał mienia spółki,
z którego egzekucja umożliwiłaby zaspokojenie zaległości spółki w znacznej części.
Te ustalenia, skutecznie w skardze kasacyjnej niepodważone, pozwalają na ocenę
co do prawidłowego zastosowania przez Sąd Apelacyjny wskazanych przepisów
Ordynacji podatkowej (stosowanej do zobowiązań obejmujących należności z tytułu
składek na ubezpieczenia społeczne na podstawie art. 31 ustawy o systemie ubez-
pieczeń społecznych).
Zarzuty naruszenia prawa materialnego są chybione także z innych przyczyn.
Skarżący uzasadnił te zarzuty nie z powołaniem się na błędne rozumienie norm
prawnych zawartych w przytoczonych przepisach Ordynacji podatkowej albo na
błędne ich zastosowanie do ustalonego stanu faktycznego, ale przez odwołanie się
do zupełnie innego - od ustalonego i przyjętego za podstawę faktyczną rozstrzygnię-
cia - stanu faktycznego. Skarżący stwierdził mianowicie, że naruszenie art. 116 § 1 w
związku z art. 108 § 3 Ordynacji podatkowej nastąpiło przez przyjęcie, że w dacie
wydania decyzji egzekucja z majątku spółki była bezskuteczna, w sytuacji gdy ze
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynikało, że 5 lipca 2002 r. ZUS
taką informacją nie dysponował; z kolei naruszenie art. 116 § 1 Ordynacji podatkowej
nastąpiło w wyniku uznania, że odwołujący się nie wskazał mienia spółki, z którego
egzekucja umożliwiłaby zaspokojenie zaległości Zakładu Ubezpieczeń Społecznych,
w sytuacji gdy skarżący przekazał informację odnośnie do wierzytelności, jakie po-
19
siadała spółka wobec swoich kontrahentów, zarówno komornikowi, jak i Zakładowi
Ubezpieczeń Społecznych. W obydwu przytoczonych zarzutach użyta przez skarżą-
cego argumentacja, dotycząca naruszenia przepisów prawa materialnego, została
odniesiona w istocie do nieprawidłowych - według skarżącego -ustaleń Sądu Apela-
cyjnego. Tymczasem sposób zastosowania wymienionych przepisów do ustalonego
stanu faktycznego był prawidłowy, zgodny z przyjętą ich wykładnią i orzecznictwem
sądów.
Sąd Najwyższy rozpoznał skargę kasacyjną na posiedzeniu niejawnym, bez
wyznaczenia rozprawy, ponieważ nie było przesłanek do rozpoznania sprawy na
rozprawie. Zgodnie z art. 39811
§ k.p.c., Sąd Najwyższy rozpoznaje skargę kasacyjną
na posiedzeniu niejawnym, chyba że w sprawie występuje istotne zagadnienie
prawne, a skarżący złożył w skardze kasacyjnej wniosek o jej rozpoznanie na roz-
prawie. Sąd Najwyższy może także rozpoznać skargę kasacyjną na rozprawie, jeżeli
przemawiają za tym inne względy. W skardze kasacyjnej nie powołano się na wystę-
pujące w sprawie istotne zagadnienie prawne, a jedynie na nieważność postępowa-
nia oraz oczywiste naruszenie prawa, co pozwalało Sądowi Najwyższemu rozpoznać
sprawę bez wyznaczania rozprawy.
Mając powyższe na uwadze Sąd Najwyższy oddalił skargę kasacyjną na pod-
stawie art. 39814
k.p.c.
========================================