Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CK 11/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 28 lutego 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Irena Gromska-Szuster (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa P. B. i H. B.
przeciwko Kopalni Węgla Kamiennego "S." - Zakładowi Górniczemu
"R." Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w S.
o naprawienie szkody,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 28 lutego 2007 r.,
kasacji powodów od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 23 maja 2003 r.,
oddala kasację.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w K. wyrokiem z dnia 22 września 2002 r. oddalił
powództwo H. i P. małżonków B. przeciwko pozwanej Kopalni Węgla Kamiennego
„S.” Zakładowi Górniczemu „R.” Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością o
naprawienie szkody górniczej na ich nieruchomości położonej w P.. przy ulicy S. 5.
Według ustaleń tego Sądu, dokonanych na podstawie opinii biegłych z zakresu
budownictwa i szkód górniczych, na nieruchomość powodów oddziaływała
eksploatacja górnicza prowadzona przez Kopalnię Węgla Kamiennego „S.” w latach
1960 – 1985. Doprowadziła ona do znacznego obniżenia terenu, a w konsekwencji
przechyłu budynku powodów w poszczególnych narożach od 16 do 29 mm/m,
rozregulowania spadku rynien dachowych oraz spadków w instalacji CO, stolarki
okiennej i drzwiowej, pęknięcia ścian i zarysowania tynków. Wszystkie te skutki
ujawniły się do końca 1987 r. Późniejsza eksploatacja górnicza prowadzona w tym
terenie przez Zakład Górniczy „R.” wchodzący w skład Spółki Węglowej Spółki
Akcyjnej miała nieznaczny wpływ na nieruchomość powodów i wywołała na niej
jedynie drobne uszkodzenia, które ujawniły się do 1997 r.
Sąd Okręgowy uznał za uzasadniony podniesiony przez pozwaną zarzut
przedawnienia. Wskazał, że w odniesieniu do szkód wyrządzonych eksploatacją
prowadzoną w latach 1960 – 1985 zarzut ten znajduje oparcie w art. 73 dekretu
z dnia 6 maja 1953 r. Prawo górnicze (tekst jedn.: Dz. U. z 1978 r. Nr 4, poz. 12 ze
zm.), zaś co do drobnych uszkodzeń wynikających z późniejszej eksploatacji,
ujawnionych w 1997 r. – w art. 442 § 1 k.c. W konsekwencji oddalił powództwo na
podstawie art. 117 § 2 k.c.
Sąd Apelacyjny zaskarżonym kasacją wyrokiem oddalił apelację
powodów od powyższego wyroku. Wskazał przy tym, że w zakresie roszczeń
wynikających ze szkód górniczych wywołanych eksploatacją prowadzoną do 1985
r. pozwana nie ma legitymacji procesowej biernej. Kopalnia Węgla Kamiennego „S.”
– Zakład Górniczy „R.” Spółka z ograniczona odpowiedzialnością powołana została
aktem założycielskim z 21 września 1996 r. i nie ma nic wspólnego z dawną
Kopalnią Węgla Kamiennego „S”. Do zakresu zadań pozwanej nigdy nie należało
3
wydobywanie węgla kamiennego. Za szkody z tego okresu odpowiedzialność
ponosi Spółka Węglowa Spółka Akcyjna […], która przejęła wszystkie
zobowiązania dawnej KWK „S”. Pozwana mogłaby odpowiadać za drobne
uszkodzenia budynku powodów wywołane późniejszą eksploatacją, ujawnione do
1997 r., a to na podstawie art. 43 ust. 3 ustawy z dnia 26 listopada 1998 r. o
dostosowaniu górnictwa węgla kamiennego do funkcjonowania w warunkach
gospodarki rynkowej oraz szczególnych uprawnieniach i zadaniach gmin
górniczych (Dz. U. Nr 162, poz. 1112 ze zm.). Roszczenia z tego tytułu
przedawniły się z końcem 2000 r. Tymczasem powodowie zgłosili je w pozwie
dopiero 29 marca 2002 r.
W kasacji opartej na obu podstawach określonych w art. 3931
k.p.c.
powodowie wnieśli o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa w
całości, ewentualnie o uchylenie tego orzeczenia i przekazanie sprawy Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania. Pierwszą podstawę kasacyjną wypełnili
zarzutami naruszenia art. 442 § 1 i art. 6 k.c. W ramach drugiej podnieśli zarzuty
naruszenia art. 233 § 1, art. 286 i art. 328 § 2 w zw. z art. 382 i art. 391 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na wstępie trzeba zaznaczyć, że stosownie do art. 3 ustawy z dnia 22
grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy –
Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2005 r., Nr 13, poz. 98) kasacja
podlega rozpoznaniu według przepisów obowiązujących przed tą nowelizacją.
W takim też brzmieniu przepisy te będą powoływane w dalszej części
uzasadnienia.
Podniesione w kasacji zarzuty skierowane zostały przeciwko wyrokowi
Sądu Apelacyjnego w całości. Sposób ich sformułowania wskazuje jednak na to, że
w istocie rzeczy odnoszą się one jedynie do rozstrzygnięcia oddalającego
powództwo z uwagi na upływ terminu przedawnienia dochodzonych roszczeń. Sąd
Apelacyjny wskazał wszakże wyraźnie, że pozwana nie jest legitymowana biernie w
zakresie roszczeń dotyczących szkód wywołanych eksploatacją terenu
obejmującego nieruchomość powodów, prowadzoną w latach 1960 - 1985.
Podstawy rozstrzygnięcia w tym zakresie nie stanowił zatem przepis art. 442 § 1
4
k.c. Tymczasem skarżący upatrywali wadliwości zaskarżonego wyroku
w naruszeniu tego właśnie przepisu. Podnieśli przy tym, że uchybienie powyższe
było następstwem dokonania – z naruszeniem wskazanych przepisów prawa
procesowego - błędnych ustaleń co do chwili powzięcia przez nich wiadomości
o doznaniu szkody. Nie ulega zatem wątpliwości, że podniesione przez skarżących
zarzuty mogą być rozpoznawane tylko w zakresie szkód pozostających w związku
z eksploatacją górniczą prowadzoną przez pozwaną Spółkę w latach 1995 – 1999.
Zastrzeżenie powyższe jest o tyle istotne, że zarzuty naruszenia prawa
procesowego zmierzały także do podważenia ustaleń faktycznych dotyczących
szkód, za które pozwana odpowiedzialności nie ponosi. W tym zakresie zarzuty te
usuwają się, rzecz jasna, spod kontroli kasacyjnej.
W orzecznictwie, na gruncie art. 3931
pkt 2 k.p.c., konsekwentnie
prezentowany był pogląd, że ocena dowodów mogła zostać poddana kontroli
kasacyjnej – co do zasady niedopuszczalnej - wyjątkowo wtedy, gdy w świetle
dyrektyw płynących z art. 233 § 1 k.p.c. jawiła się jako rażąco wadliwa lub
oczywiście błędna. Wbrew odmiennemu zapatrywaniu skarżących,
zaakceptowanie przez Sąd Apelacyjny wniosków płynących z opinii biegłych
z zakresu szkód górniczych i budownictwa nie można dostrzec wskazanych wyżej
wadliwości. Eksponowana przez skarżących okoliczność, że biegli kategorycznie
nie wykluczyli możliwości oddziaływania eksploatacji pokładu 620 prowadzonej
przez pozwaną (do września 1999 r.) na nieruchomość powodów nie stoi kłóci się
z ostatecznymi konkluzjami opinii, iż spowodowane działaniem pozwanej
nieznaczne szkody ujawniły się do 1997 r. Opinie biegłych nie zawierają w tym
zakresie sprzeczności, ani wątpliwości, które wymagałyby usunięcia. Stanowisko
Sądu Apelacyjnego jest co do tego jasne i nie uzasadnia podnoszonych przez
skarżących zastrzeżeń. Zarzuty naruszenia wskazanych przez skarżących
przepisów prawa procesowego (art. 233 § 1, art. 286 i art. 328 § 2 w zw. z art. 382
i art. 391 k.p.c.) trzeba więc uznać za bezzasadne.
Z przyjętych za podstawę zaskarżonego wyroku wiążących ustaleń
faktycznych wynika zatem, że powodowie dowiedzieli się o szkodzie wyrządzonej
działaniem pozwanej w 1997 r. Nie budzi przy tym wątpliwości, iż z tym właśnie
zdarzeniem, a nie – jak zarzucają skarżący – zakończeniem eksploatacji górniczej
5
terenu oddziałującej na ich nieruchomość, Sąd Apelacyjny łączył początek biegu
terminu przedawnienia dochodzonych roszczeń. Oparty na odmiennym założeniu
zarzut naruszenia art. 442 § 1 k.c. okazał się chybiony.
Nie można wreszcie podzielić zarzutu naruszenia art. 6 k.c. Błędny jest
pogląd skarżących, że art. 435 k.c., stanowiący podstawę odpowiedzialności za
szkody wyrządzone ruchem zakładu górniczego, zwalnia poszkodowanego
z obowiązku wykazania konkretnej, umiejscowionej w określonym czasie, szkody.
Z przytoczonych wyżej względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
k.p.c. orzekł, jak w sentencji.
db