Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CZ 21/07
POSTANOWIENIE
Dnia 30 maja 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Marian Kocon
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
w sprawie z wniosku K. W.
przy uczestnictwie L. W.
przy udziale Prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w […]
o ubezwłasnowolnienie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 30 maja 2007 r.,
zażalenia uczestniczki postępowania
na postanowienie Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 22 stycznia 2007 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie
2
Uzasadnienie
Uczestniczka postępowania L. W. została ubezwłasnowolniona częściowo
postanowieniem Sądu Okręgowego w B., od którego apelację uczestniczki oddalił
Sąd Apelacyjny. Postanowienie Sądu II instancji zapadło w dniu 7 grudnia 2006 r.
W terminie przewidzianym dla złożenia wniosku o doręczenie odpisu orzeczenia
z uzasadnieniem uczestniczka złożyła osobiście sporządzony wniosek
następującej treści: „Uprzejmie proszę o odpis apelacji L. W. ubezwłasnowolnienia
z dnia 7 012.2006 r.”
Po otrzymaniu pisma uczestniczki przewodniczący wezwał jej pełnomocnika
do sprecyzowania w terminie 7 dni tego wniosku przez wskazanie,
czy uczestniczka wnosi o doręczenie odpisu apelacji czy też innego pisma,
z zaznaczeniem, że wezwanie to kierowane jest „pod rygorem potraktowania tego
pisma jako wniosku o doręczenie odpisu apelacji”.
Pełnomocnik uczestniczki udzielił odpowiedzi dzień po wyznaczonym
terminie (28 grudnia 2006 r.), wyjaśniając, że wcześniejsze pismo stanowiło
wniosek o doręczenie odpisu postanowienia z uzasadnieniem.
Sąd Apelacyjny - z uwagi na spóźnione udzielenie odpowiedzi - uznał, że
pismo z 7 grudnia 2006 r. stanowiło wniosek o doręczenie odpisu apelacji,
natomiast wniosek o doręczenie odpisu postanowienia z uzasadnieniem zawarty
został dopiero w piśmie pełnomocnika uczestniczki, wniesionym 28 grudnia 2006
r., a zatem po upływie terminu tygodniowego od dnia ogłoszenia postanowienia i
wniosek ten odrzucił skarżonym obecnie postanowieniem.
W zażaleniu uczestniczka domaga się uchylenia postanowienia
odrzucającego jej wniosek o doręczenie odpisu postanowienia z uzasadnieniem,
argumentując, że Sąd Apelacyjny źle zinterpretował pismo osobiście sporządzone
przez nią, bez odniesienia go do okoliczności sprawy, a w szczególności do faktu,
iż w dniu wskazanym we wniosku w sprawie o ubezwłasnowolnienie uczestniczki
zapadło orzeczenie w postępowaniu apelacyjnym.
3
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarżąca ma rację, że okoliczności, w jakich uczestniczka złożyła swój
wniosek nakazywały potraktowanie go jako wniosku o doręczenie odpisu
postanowienia Sądu Apelacyjnego z uzasadnieniem. Uczestniczka sporządziła
swoje pismo w dniu wydania postanowienia, po rozprawie apelacyjnej, na której
była obecna i wysłuchała niekorzystnego dla siebie orzeczenia. Na rozprawie tej
nie było pełnomocnika uczestniczki, a zatem nie mogła ona skorzystać z jego
pomocy i sformułowała pismo wedle swoich możliwości. Kontekst sytuacyjny
jednoznacznie wskazywał, że uczestniczka pod pojęciem „odpisu apelacji L. W. z
dnia 7.012.2006 r.” rozumiała merytoryczne postanowienie Sądu II instancji, a
moment złożenia wniosku – że podejmowała czynności mające pozwolić jej na
złożenie skargi kasacyjnej, bowiem konsekwentnie sprzeciwiała się orzeczeniu
ubezwłasnowolnienia. Taką intencję autorki pisma przekazał też Sądowi II instancji
jej pełnomocnik w piśmie z 28 grudnia 2006 r. Fakt udzielenia wyjaśnień dzień po
wyznaczonym terminie nie mógł w rozpatrywanej sprawie uzasadnić pominięcia
tych wyjaśnień. Termin określony przez sąd w wezwaniu doręczonym
pełnomocnikowi uczestniczki 18 grudnia 2006 r. miał charakter terminu sądowego,
co jednak nie oznacza, że jego niedotrzymanie pociągało za sobą skutek
przewidziany w art. 167 k.p.c., a zatem bezskuteczność dokonanej czynności. Jak
powszechnie przyjmuje się w piśmiennictwie bezskuteczność czynności
procesowej zdziałanej z przekroczeniem terminu występuje tylko wówczas, jeżeli
ustawa wiąże z niezachowaniem terminu określone sankcje (np. odrzucenie
wniosku czy środka zaskarżenia), albo też jeżeli z uwagi na stan sprawy spóźnione
dokonanie czynności nie będzie mogło wywrzeć zamierzonego skutku (np. kiedy z
uwagi na nieuzupełnienie braków w zakresie zdolności sądowej lub procesowej
nastąpiło już po odrzuceniu pozwu z tego powodu) .
Art. 387 § 3 k.p.c. (w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.) określa termin do złożenia
wniosku o doręczenie odpisu orzeczenia sądu II instancji z uzasadnieniem,
zaś sankcję niedotrzymania tego terminu zawiera art. 328 § 1 zd. 2 k.p.c. w zw.
z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. Jest nią odrzucenie spóźnionego wniosku.
4
Jest jednak niewątpliwe, że pismo uczestniczki, datowane na 7 grudnia
2006 r. wniesione zostało w powyższym terminie. Problem stwarzała jedynie
wykładnia jego treści. Wezwanie do wyjaśnienia znaczenia, jakie strona nadawała
złożonemu wnioskowi było czynnością pomocniczą, nie objętą ustawową sankcją.
Konsekwencje nieudzielania odpowiedzi, jakie wskazał w tym wezwaniu
przewodniczący, polegające na przypisaniu pismu określonego znaczenia, traciły
aktualność w momencie, kiedy pytana strona wyjaśniła, że jej intencja była inna
i wyjaśnienie to nie pozostawało w sprzeczności z możliwą interpretacją złożonego
wniosku. W rozpatrywanym wypadku, taka sprzeczność nie występowała.
Nieporadne pismo uczestniczki w konkretnych okolicznościach procesowych
wskazywało na jej wolę podjęcia działań przeciwko nie zadowalającemu jej
orzeczeniu Sądu Apelacyjnego.
Takie znaczenie terminowo złożony wniosek uczestniczki miał od początku,
zatem nieuzasadnione było przypisanie przez Sąd Apelacyjny roli wniosku dopiero
pismu pełnomocnika uczestniczki z 28 grudnia 2006 r., którego cel był zupełnie
inny i w rezultacie odrzucenie wniosku o doręczenie odpisu postanowienia
z uzasadnieniem jako spóźnionego.
Z przytoczonych względów zaskarżone postanowienie należało uchylić na
podstawie art. 39816
k.p.c. w zw. z art. 3941
§ 3 k.p.c.
jz