Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 241/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 września 2007 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Helena Ciepła (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca)
SSN Henryk Pietrzkowski
w sprawie z powództwa A. Ś.
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej P.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 20 września 2007 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 10 maja 2006 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powód A. Ś., prowadzący działalność gospodarcza pod firmą „M.”,
domagał się zasądzenia od pozwanej Spółdzielni Mieszkaniowej „P.” kwoty
555.743,30 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia wniesienia pozwu i kosztami
procesu. W uzasadnieniu wskazał, że pozwana nie uregulowała należności
wynikających z zawartych przez strony umów związanych z realizacją procesów
inwestycyjnych w kwocie 2.590.270,19 zł. Formułując żądanie zapłaty powód
odliczył od powyższej sumy rozliczone już zaliczki (371.076,04 zł) i zasądzoną od
niego oraz od pozwanej na rzecz podwykonawcy należność w kwocie
1.663.450,75 zł.
Sąd Okręgowy nakazem zapłaty wydanym 24 lutego 2004 r. w
postępowaniu upominawczym uwzględnił powództwo, a po rozpoznaniu sprzeciwu
pozwanej wyrokiem z dnia 19 kwietnia 2005 r. oddalił je, opierając się na
następujących ustaleniach faktycznych.
Strony w ramach prowadzonej przez siebie działalności gospodarczej
i podjętej współpracy zawarły szereg umów mających na celu realizację
wdrożonych procesów inwestycyjnych. W związku z wykonywaniem tych umów
doszło do powstania zaległości w płatnościach wzajemnych należności, w wyniku
czego każda ze stron była w stosunku do siebie zarówno dłużnikiem, jak
i wierzycielem. Dążąc do poprawy swojej trudnej sytuacji finansowej pozwana
podjęła działania zmierzające do przeprowadzenia programu restrukturyzacyjnego
poprzez sprzedaż detaliczną mieszkań. Konieczność przedstawienia tego
programu Bankowi Gospodarstwa Krajowego zrodziła potrzebę zgromadzenia
dokumentacji stwierdzającej uregulowanie zobowiązań wobec powoda. Także
powodowi zależało na ich rozliczeniu z uwagi na nowe zamierzenie inwestycyjne.
Zainteresowany on był otrzymaniem zgody banku na wykreślenie hipoteki (kwitu
mazalnego) obciążającej nieruchomość przeznaczoną pod planowaną nową
inwestycję.
W dniu 8 października 2003 r. powód, pozwana oraz „M. A.” Spółka z
ograniczona odpowiedzialnością i „M.” Spółka z ograniczona odpowiedzialnością
3
zawarły porozumienie mające na celu m.in. potrącenie istniejących wzajemnych
zobowiązań. W porozumieniu określono szczegółowo ich wysokość w odniesieniu
do wszystkich uczestniczących w nim podmiotów. Wskazano, że łączne zadłużenie
pozwanej wobec powoda wynosi 2.273.265,48 zł, zaś powoda wobec pozwanej
873.127,89 zł. Zgodnie z § 3 ust. 7 porozumienia dokonano kompensaty
wzajemnych należności w kwocie 628.339,92 zł i ustalono, że w wyniku tej operacji
powód pozostanie zobowiązany do zapłaty pozwanej kwoty 244.787,97 zł. W § 5
ust. 11 zastrzeżono, że porozumienie wejdzie w życie w momencie przekazania
powodowi przez pozwaną kwitu mazalnego niezbędnego do wykreślenia hipoteki
ustanowionej na rzecz Banku Gospodarstwa Krajowego na nieruchomości
położonej w P. przy ul. O., przy czym przekazanie to miało nastąpić najpóźniej w
terminie 14 dni od daty zawarcia porozumienia. Kwit mazalny został przekazany
powodowi w styczniu 2004 r.
Oceniając tak ustalony stan faktyczny Sąd Okręgowy przyjął, że
w zawartej w dniu 8 października 2003 r. umowie kompensacyjnej zastrzeżony
został warunek oraz termin, w którym miał on być spełniony. Odwołując się do
treści art. 116 § 2 k.c. wskazał, że skoro przekazanie kwitu mazalnego nie nastąpiło
w określonym terminie, to z jego upływem ustał stan zawieszenia powstania
skutków porozumienia i strony przestały być nim związane. Kompensata
wzajemnych zobowiązań zatem nie nastąpiła. Pozwany dokonał jednak skutecznie
potrącenia swojej wierzytelności z wierzytelności powoda w sprzeciwie od nakazu
zapłaty oraz w piśmie procesowym z dnia 31 marca 2004 r. Podniósł bowiem, że
wzajemne wierzytelności nadają się do potrącenia. Tym samym wyraził
dostatecznie wolę umorzenia wzajemnych wierzytelności skonkretyzowanych
w umowie kompensacyjnej i nie kwestionowanych w toku procesu.
W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał dochodzone roszczenie za bezzasadne.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 10 maja 2006 r. oddalił apelację
powoda od wyroku Sądu Okręgowego. Aprobując przyjęte za podstawę
zaskarżonego wyroku ustalenia faktyczne, Sąd Apelacyjny stanął na stanowisku, że
umowa kompensacyjna została zawarta pod warunkiem zawieszającym. Z tego też
względu uznał za wadliwą konstatację, że skutki tej umowy wygasły po upływie
14 dni od jej zawarcia w następstwie niedostarczenia powodowi w tym terminie
4
kwitu mazalnego. Skoro kwit ten przekazany został powodowi 15 stycznia 2004 r.,
a wcześniej nie odstąpił on od porozumienia, to z tą datą dochodzona należność
uległa umorzeniu. W ocenie Sądu Apelacyjnego, nie miało to jednak znaczenia dla
rozstrzygnięcia sprawy, gdyż nie ulega wątpliwości, iż należność ta uległa
umorzeniu najpóźniej przez to, że w trakcie postępowania pozwana powołała się na
skuteczne potrącenie swojej wierzytelności z wierzytelności powoda.
W skardze kasacyjnej, opartej na obu podstawach określonych w art.
3983
§ 1 k.p.c., powód wniósł o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego
i uwzględnienie powództwa w całości, bądź też przekazanie sprawy temu Sądowi
do ponownego rozpoznania. Zarzucił Sądowi Apelacyjnemu naruszenie art. 116 § 2
w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c. i art. 385 k.p.c., art. 65 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 385 k.p.c.,
art. 60 w zw. z art. 498 i art. 499 k.c. i art. 385 k.p.c. oraz art. 382 w zw. z art. 233
§ 1 i art. 385 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Z motywów zaskarżonego wyroku wynika, że na jego treści zaważyła
ocena, iż dochodzona przez powoda należność uległa umorzeniu z dniem
15 stycznia 2004 r. w następstwie ziszczenia się warunku zawieszającego,
zastrzeżonego w umowie kompensacyjnej, zawartej m.in. przez strony niniejszego
procesu 8 października 2001 r. Sąd Apelacyjny stwierdził jednocześnie, że nawet
gdyby skutku takiego nie można byłoby wyprowadzić z powyższej umowy, to
nastąpił on w rezultacie potrącenia dokonanego w toku procesu. W skardze
kasacyjnej powód podniósł zarzuty podważające obie przytoczone przesłanki
rozstrzygnięcia. Zarzutom tym nie można odmówić słuszności.
Sąd Okręgowy dokonując wykładni umowy kompensacyjnej z dnia
8 października 2003 r. przyjął, że wyrażają one wolę stron uzależnienia skutków tej
umowy (umorzenia wzajemnych wierzytelności) od warunku połączonego
z terminem. Treść § 3 ust. 11 tej umowy – w ocenie Sądu pierwszej instancji –
nie pozostawia wątpliwości, że skutek kompensaty miał nastąpić pod warunkiem
uzyskania przez pozwanego z banku i przekazania powodowi kwitu mazalnego,
jeżeli warunek ten zostałby spełniony w oznaczonym terminie. Skoro tak się nie
stało, skutek umorzenia nie mógł nastąpić, gdyż porozumienie – zgodnie z wolą
5
stron - przestało je wiązać. Dokonując takiej wykładni oświadczeń woli stron, Sąd
Okręgowy odwołał się do bezpośredniego brzmienia postanowień § 3 ust. 11
porozumienia oraz do okoliczności, w jakich zostało ono zawarte. Wskazał również
na dopuszczalność – w świetle zasady swobody umów (art. 3531
k.c.) –
zastrzeżenia w umowie kompensacyjnej warunku w powiązaniu z terminem.
Sąd Apelacyjny inaczej odczytał sens postanowień zawartych w § 3 ust.
11 porozumienia. W swoich lakonicznych rozważaniach dotyczących tej kwestii w
ogóle nie odniósł się do znaczenia zapisu zastrzegającego termin ziszczenia się
warunku, mimo iż powód konsekwentnie utrzymywał, że zapis ten odzwierciedlał
zgodną wolę stron uzależnienia związania umową od warunku połączonego
z terminem. Sąd Apelacyjny uznał jednak, że skoro warunek ziścił się, to skutek
przewidziany w umowie nastąpił.
Trafnie zarzucił skarżący, że taka wykładnia oświadczeń woli stron, nie
uwzględniająca kontekstu językowego zapisów umowy oraz okoliczności jej
zawarcia narusza art. 65 k.c.
Nie ma przeszkód do zastrzeżenia w umowie warunku połączonego
z terminem. Posłużenie się tego rodzaju konstrukcją oznacza uzależnienie
skutków czynności prawnej od zdarzenia przyszłego i niepewnego, jeżeli nastąpi
ono w określonym terminie. W konkretnym stanie faktycznym warunek zastrzeżony
został dla wywołania skutku umorzenia wierzytelności. Był to więc – jak prawidłowo
ocenił Sąd drugiej instancji – warunek zawieszający w rozumieniu art. 89 k.c.
Powiązanie warunku zawieszającego z terminem ma takie znaczenie, że jeżeli
warunek ziści się po upływie oznaczonego terminu, skutek czynności nie powstaje.
Sąd Apelacyjny wyszedł z odmiennych założeń, co doprowadziło go do błędnej
wykładni postanowień umowy. Wadliwości tej wykładni nie można upatrywać – jak
podniósł skarżący – w wiązaniu z warunkiem zawieszającym połączonym
z terminem skutku rozwiązującego. Zarzut naruszenia art. 116 § 2 k.c. przez jego
niezastosowanie trzeba uznać za bezzasadny.
Dopiero dokonanie prawidłowej wykładni porozumienia z dnia
8 października 2003, uwzględniającej dyrektywy zawarte w art. 65 k.c., może
zrodzić konieczność oceny ewentualnego umorzenia wzajemnych wierzytelności
6
stron wskutek potrącenia. Ocena ta nie może ograniczać się tylko do kwestii, czy
zarzut taki został istotnie podniesiony. Konieczne jest także rozważenie, czy
w świetle celu, jaki przyświecał stronom przy zawieraniu porozumienia, można
doszukać się w jego treści uznania niewłaściwego. Wymaga to odniesienia się do
twierdzeń powoda wskazujących na związek ustaleń i postanowień zawartych
w porozumieniu wyłącznie z jego realizacją.
Z przytoczonych względów nie można skutecznie odeprzeć pozostałych
zarzutów skarżącego.
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1
k.p.c. orzekł, jak w sentencji.
db