Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 319/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 24 stycznia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Strus (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Iwona Koper
SSN Kazimierz Zawada
w sprawie z powództwa S. T.
przeciwko G. J.
o ochronę dóbr osobistych,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 24 stycznia 2008 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 23 marca 2007 r.,
sygn. akt I ACa (…),
oddala skargę kasacyjną i zasądza od pozwanego na rzecz powoda 1800 (tysiąc
osiemset) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu w postępowaniu kasacyjnym.
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanego od wyroku
Sądu Okręgowego, nakazującego pozwanemu G. J. zamieszczenie w terminie siedmiu
dni od uprawomocnienia się wyroku, w gazecie „F.(...)” i w „Przeglądzie K.(…)”
oświadczeń określonych co do formy, o treści zawierającej:
2
 przeproszenie powoda przez redaktora naczelnego dziennika „F.(...)” za
umieszczenie fotografii powoda, jako ilustracji do artykułu pod tytułem „Skandal –
ten z.(…)” zamieszczonego w wydaniu z 17.X.2005 r.,
 przyznania, że publikacja wymienionej fotografii wynikła z braku staranności
dziennikarskiej, a artykuł prasowy dotyczył innej osoby,
 wyrażenia ubolewania z powodu naruszenia publikacją fotografii dobrego imienia
powoda i jego wizerunku,
 oświadczenia, że jako zadośćuczynienie za to, pozwany przekaże 100 000 zł na
konto oddziału Opieki Paliatywnej wskazanego Wojewódzkiego Szpitala
Zespolonego.
Istotę i przyczynę zdarzenia naruszającego cześć i wizerunek powoda określa
treść przytoczonego wyroku. Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu podał jeszcze dalsze
okoliczności, wskazując, że powód jest również redaktorem naczelnym wymienionego
Przeglądu K.(...), wydawanego przez podmiot, kierowany przez dyrektora K. D.,
aresztowanego w tym okresie pod zarzutem pedofilii. Artykuł poprzedzony był na stronie
tytułowej tzw. zwiastunem pt. „Skandal Sąd uwolnił p.(...)”, a w jego treści znajdowała
się informacja, że niebezpiecznym pedofilem, zwolnionym z aresztu jest K. D.,
dziennikarz, dyrektor generalny wydawnictwa będącego właścicielem „Przeglądu K.(...)”.
Po zatrzymaniu K. D. dziennikarze „F.(...)” przeprowadzili z powodem rozmowę o
zdarzeniu i funkcji zatrzymanego, robili zdjęcia i uzyskali zgodę powoda na
opublikowanie uzyskanych informacji. Sąd ustalił, że podczas przygotowania materiału
do druku doszło do pomyłki i zamiast fotografii dyrektora wydawnictwa skierowano do
druku fotografię powoda pozwalająca na jego rozpoznanie, mimo przesłonięcia oczu
czarnym prostokątem. Następnego dnia obok tytułu „Sędzia p.(...)” ukazało się w „F.(...)”
zdjęcie K. D. i – na tej samej stronie - niewielka wzmianka zatytułowana „F.(...)
przeprasza” oraz niemaskowane zdjęcie powoda i stwierdzenie, że redakcja przeprasza
S. P. redaktora naczelnego „przeglądu K.(...)” za omyłkowe umieszczenie jego zdjęcia w
artykule z poprzedniego dnia.
Pierwsza publikacja (z 17 października 2005 r.) poruszyła reakcję wielu osób, w
postaci telefonów, listów elektronicznych. Powód został rozpoznany przez członków
rodziny, kolegów ze środowiska pracy miejscowego i pozamiejscowego. Artykuł
zamieszczony w „F.(...)” stał się przedmiotem uwag na stronach internetowych
zatytułowanych „W.(...)”. Powód „intensywnie” wyjaśniał, że nie jest pedofilem.
3
Uwzględniając te okoliczności Sąd Okręgowy uznał, że nastąpiło wyjątkowo
dotkliwe naruszenie dóbr osobistych powoda, ponieważ pedofilia jest przestępstwem
hańbiącym. Informacja o jego popełnieniu przez osobę wykonującą zawód dziennikarza
dociera do szerokiego kręgu osób i naraża osobę bezpodstawnie pomówioną o utratę
zaufania niezbędnego w dziennikarskiej pracy. Powód nie udowodnił braku
bezprawności swojego działania, gdyż przyznana przez pozwanego przyczyna świadczy
o braku staranności przy wykonywaniu dziennikarskich obowiązków, a przyznanie jej i
przeproszenie w następnym numerze pisma było nieodpowiednie do uszczerbku
wywołanego wcześniejszą publikacją.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanego, zarzucającego naruszenie art. 81
ustawy o prawach autorskich i pokrewnych oraz art. 24 i 23 k.c. przejawiające się w
nieuzasadnionej ocenie, że doszło do publikacji wizerunku, że pozwany naruszył dobra
osobiste powoda, mimo że artykuł wskazywał dane indywidualizujące inną osobę jako
podejrzaną o popełnienie przestępstwa. Pozwany podważał również ustalenia
dotyczące usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego powoda, oceny intencji
pozwanego oraz przypisania mu braku właściwej reakcji po ujawnieniu zdarzenia.
Zarzucane naruszenie prawa materialnego (art. 448 i 24 k.c.) polegało zdaniem
skarżącego na wyolbrzymieniu krzywdy powoda i winy pozwanego oraz zasądzenie od
niego rażąco wygórowanej sumy pieniężnej naruszającej kompensacyjną funkcję
zadośćuczynienia.
Pozwany w skardze kasacyjnej przytoczył pierwszą podstawę (art. 3981
§ 1 pkt 1
k.p.c.) określając ją, jako błędną wykładnię art. 448 kc polegającej na uznaniu, ze
świadczenie pieniężne zasądzone od pozwanego posiada charakter represyjno-
prewencyjny, co wpłynęło znaczne i nieuzasadnione zawyżenie zasądzonej kwoty, a
także na pominięciu przy stosowaniu tego przepisu wymagania kwalifikowanego
charakteru winy, jako zasady odpowiedzialności. W ramach drugiej podstawy skargi (art.
3981
§ 1 pkt 2 k.p.c.) skarżący zarzucił naruszenie art. 233 §1 k.p.c., a we wniosku
domagał się uchylenia wyroku Sądu Apelacyjnego w części zaskarżonej i zmiany przez
oddalenie w tym zakresie powództwa albo przez obniżenie zasądzonej kwoty; domagał
się również orzeczenia o kosztach procesu według norm przepisanych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sformułowanie granic zaskarżenia („w części dotyczącej obowiązku lub
wysokości zapłaty zadośćuczynienia na cel społeczny”) powiązane z dwiema postaciami
art. 448 k.c. dotyczącymi wykładni w zakresie wymaganej postaci winy i wykładni w
4
zakresie funkcji świadczenia pieniężnego (określonego nie bez podstawy jako
zadośćuczynienie) wymaga odrębnej oceny tych zarzutów.
Istnienie w art. 448 k.c. kwalifikowanej postaci winy jako przesłanki
odpowiedzialności przyjął Sąd Najwyższy w wyroku z 17 marca 2006 r. sygn. I CSK
81/2005, (OSP 2007/3/30), przytaczając w uzasadnieniu argumenty na rzecz
zawinionego naruszenia dobra osobistego, jako przesłanki zasądzenia odpowiedniej
sumy na cel społeczny i powołując przykłady z orzecznictwa (wyroki Sądu Najwyższego
z dnia 12.XII.2002 r., V CKN 1581/00, OSNC 2004, nr 4, poz. 53; z dnia 1.IV.2004 r., II
CK 115/03, niepubl.; z dnia 16.IX.2004 r., IV CK 707/03, niepubl., uzasadnienie wyroku
Trybunału Konstytucyjnego z dnia 7.II.2005 r., SK 49/03, OTK 2005, Nr 2A, poz. 13).
Uzasadniając dalej stanowisko o istnieniu przesłanki winy skład orzekający w wyroku z
17 marca 2006 r. odwołał się do uchwały pełnego składu Izby Cywilnej z dnia 8.XII.1973
r., III CZP 37/73 (OSNCP 1974, nr 9, poz. 145), stwierdzającej , że "w razie umyślnego
naruszenia dóbr osobistych określonych w art. 445 k.c. poszkodowany może dochodzić
od sprawcy zarówno zadośćuczynienia pieniężnego (art. 445 k.c.), jak i zasądzenia
odpowiedniej sumy pieniężnej na rzecz Polskiego Czerwonego Krzyża (art. 448 k.c.)." i
wyraził zapatrywanie, że mimo zmiany stanu prawnego (polegającej na tym, że
pokrzywdzony może żądać zasądzenia odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany
przez niego cel społeczny, a nie na rzecz konkretnie wskazanej organizacji społecznej,
naruszenie dobra osobistego nie musi być umyślne, jak to wynikało expressis verbis z
art. 448 k.c. w pierwotnym brzmieniu, oraz że pokrzywdzony może żądać - podobnie jak
na podstawie art. 445 k.c. - przyznania mu zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną
krzywdę. Uchwała ta zachowuje co do zasady aktualność. Wynika z niej przede
wszystkim odmienność funkcji obydwu roszczeń przewidzianych w art. 448 k.c.:
kompensacyjnej w razie zasądzenia zadośćuczynienia, a represyjnej oraz prewencyjno-
wychowawczej w razie zasądzenia sumy na wskazany cel społeczny. Ponieważ Sąd
Najwyższy uznał w uchwale z 1973 r., iż zasądzenie sumy na rzecz PCK ma charakter
swoistej kary cywilnej, skład orzekający w sprawie I CSK 81/2005 uznał za konieczne
wyłączenie nakazu zapłaty na cel społeczny w wypadku nieumyślnego działania
sprawcy naruszenia dobra osobistego.
Przytoczony pogląd Sądu Najwyższego nie jest jedynym możliwym kierunkiem
wykładni. Zasadnicza linia wątpliwości na tle zmiany art. 448 k.c. z 1996 r. (Dz. U.
1996 r. Nr 114, poz. 542) przebiega między istnieniem a nieistnieniem przesłanki winy i
poprzestaniu na przesłance bezprawności, jak wynikać by mogło z art. 24 k.c.
5
Odmienne a odrzucone przez skład orzekający z dnia 17 marca 2006 r.
zapatrywanie, nie wyróżniające postaci winy, zostało przyjęte w wyroku z 12 grudnia
2002 r. sygn. V CKN 1581/05.
Skład orzekający w rozpoznawanej sprawie nie znajduje dostatecznej podstawy
do rozróżniania obowiązku zapłaty osoby odpowiedzialnej jako kary cywilnej albo
zadośćuczynienia w zależności od żądania osoby pokrzywdzonej naruszeniem jej dobra
osobistego. Podział funkcji na kompensacyjną lub represyjną przebiega według
kryterium uprawnienia albo obowiązku. Ponieważ istota szkody niemajątkowej (krzywdy
moralnej) wyłącza bezpośrednie jej wyrównanie przez świadczenie pieniężne, stanowi
jednocześnie dolegliwość dla dłużnika i naprawianie krzywdy wierzyciela przez
wywoływanie dodatnich przeżyć związanych z większą możliwością zaspokajania
potrzeb w szerokim znaczeniu. Nie można również zaprzeczyć istnienia osób
usposobionych altruistycznie, którym sprawia radość niesienie pomocy potrzebującym i
wyrok zasądzający świadczenie pełni funkcje zadośćuczynienia sublimując poczucie
krzywdy w uczucie pozytywne. Trzeba przyznać, że wybór tej formy zadośćuczynienia
wiąże się z wysokimi relatywnie kwotami, tak jak kosztowna jest pomoc osobom
znajdującym się w stanach terminalnych. Niezrozumiałe byłyby jednak rozwiązania
legislacyjne wymagające w tych wypadkach udowodnienie winy umyślnej i prowadzące
do tego, że pokrzywdzony kierujący się pobudkami powszechnie aprobowanymi
musiałby pokonywać większe trudności w uzyskaniu satysfakcji. Związek między zmianą
art. 448 kc i art. 24 k.c. przemawia za jednolitymi przesłankami żądania
zadośćuczynienia jak i zasądzenia sumy na cel społeczny, w ramach reżimu
naprawienia szkody wyrządzonej czynem niedozwolonym. Ponieważ beneficjant
świadczenia zasądzonego na cele społeczne nie ma osobistej podstawy do żądania
zadośćuczynienia, dlatego ustawa (art. 24 i 448 k.c.) roszczenie powoda określa
w odmienny sposób.
Drugi zarzut wywiedziony z tej samej podstawy kasacyjnej ma swe źródło
w zdaniu z uzasadnienia zaskarżonego wyroku potwierdzającym trafność odwołania się
sądu (Okręgowego) do funkcji represyjno-prewencyjnej świadczenia. Może ono
przemawiać za trafnością wniosku strony skarżącej, iż stanowi uzasadnienie wysokości
zasądzonej kwoty, jednak sugestia skarżącego, jakoby wzmiankowana funkcja
represyjno-prewencyjna miała decydujące znaczenie dla wysokości świadczenia nie
została poparta przekonującymi argumentami. Analiza uzasadnienia rozstrzygnięcia
Sądu II instancji wskazuje na wszechstronne rozważenie okoliczności mających wpływ
6
na rozmiar krzywdy powoda, w tym: drastyczność tematu artykułów i opisu oraz
stopniowe budzenie zainteresowania czytelników, ekspresyjność a nawet agresywność
treści i formy stwarzającą poczucie zagrożenia ze strony rzekomego przestępcy, a także
użycie określeń odpowiadających osobie powoda („powszechnie szanowany w Koninie
dziennikarz”). Według dokonanego ustalenia, niepodlegającego kwestionowaniu
w postępowaniu kasacyjnym, powód przynajmniej okresowo przestał się cieszyć
szacunkiem i zaufaniem oraz mógł być przez czytelników traktowany jako groźny
przestępca. Niedbałe przygotowanie numeru pisma z 17.X.2005 r. spowodowało, że
konsekwencje zamierzonej prowokacji dotknęły nie tylko powoda ale i jego rodzinę, co
potęguje intensywność krzywdy. Ostatecznie stanowisko Sądu Apelacyjnego zostało
zawarte w zdaniu stwierdzającym, że właściwie wyważone zostały relacje między
opisaną wyżej skalą, wielością naruszonych dóbr, intensywnością naruszeń i ich
skutków a rekompensatą. Dlatego Sąd Apelacyjny uwzględniając dochody miesięczne
pozwanego w kwocie 65.000 zł ocenił, że zasądzona kwota 100.000 zł, jakkolwiek
„relatywnie wysoka” mieści się w rozsądnych granicach.
Stanowisko Sądu II instancji jest przekonujące i nie może być podważone
również ze względu na wysokość zadośćuczynienia. Jako utrwalony w orzecznictwie
Sądu Najwyższego należy uznać pogląd, że podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut
naruszenia art. 445 par. 1 k.c. poprzez zawyżenie lub zaniżenie wysokości zasądzonego
zadośćuczynienia może być uwzględniony tylko w razie wykazania oczywistego
naruszenia tych kryteriów przez sąd drugiej instancji (wyrok z dnia 15 lutego 2006 r., IV
CK 384/2005 niepubl.).
Wielkość krzywdy moralnej wyrządzonej publikacją fotografii powoda została
oceniona prawidłowo. Na surową i – co należy dodać ze względu na niejednoznaczny
zwrot w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku o „społeczeństwie nietolerancyjnym i
konserwatywnym” – usprawiedliwioną ocenę zachowań kwalifikowanych jako
pedofilskie, wyrządzających krzywdę dzieciom, tj. osobom najsłabszym zasługującym na
szczególną ochronę zwrócił uwagę Sąd Okręgowy. Wskazanie w czasopiśmie osoby
pozornie zamaskowanej, a w rzeczywistości rozpoznawalnej, może stygmatyzować ją
oraz najbliższe jej osoby i powodować ostracyzm w kręgu społecznym, z którym
pokrzywdzony wiąże swoje życie, aktywność społeczną oraz zawodową. Pozwanemu,
związanemu z prasą wielkonakładową muszą być znane reguły rządzące opinią
społeczną zwłaszcza w kręgach ludzi o małym stopniu krytycyzmu, przyjmujących jako
wiarygodne fakty przedstawiane dla wywołania sensacji lub tylko ciekawości. Wynika
7
stąd niebezpieczeństwo utrwalenia się stereotypu postrzegania pokrzywdzonego, jako
osoby zamieszanej w ekscesy pedofilskie.
Z przedstawionych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
orzekł jak w sentencji, rozstrzygając o kosztach procesu na podstawie odpowiednio
stosowanego art. 98 § 1 i 3 k.p.c.