Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 377/07
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 stycznia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Helena Ciepła (przewodniczący)
SSN Gerard Bieniek (sprawozdawca)
SSN Maria Grzelka
w sprawie z powództwa „E.(...)” Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w M.(...)
przeciwko J. G. - prowadzącemu działalność gospodarczą
pod nazwą G.(...) w P.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 22 stycznia 2008 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 8 marca 2007 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powodowej Spółki na rzecz pozwanego
kwotę 1800zł tytułem kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Powodowa Spółka domagała się zasądzenia od pozwanego J. G. kwoty
199.954,46 zł z tytułu odszkodowania za nienależyte wykonanie zobowiązania. Sąd
Okręgowy powództwo oddalił, ustalając co następuje:
2
W dniu 21.02.2006 r. pomiędzy stronami sporu została zawarta umowa, na
podstawie której pozwany przyjął do wykonania zlecenie przygotowania wniosku
o dotację w ramach programu ZPORR Działanie 3.4, pod nazwą „Zakup instalacji
i urządzeń do brykietowania”, za wynagrodzeniem 6.000 zł netto oraz 1% wartości
otrzymanej dotacji. Umowa przewidywała, że w przypadku odrzucenia wniosku ze
względów formalnych, zleceniobiorca był zobowiązany do zwrotu kwoty 6.000 zł.
Wniosek został przygotowany i wraz z biznesplanem został przesłany drogą
elektroniczną do powodowej Spółki. W dniu, w którym upływał końcowy termin składania
wniosku, w siedzibie pozwanego, prezes zarządu powodowej Spółki wraz z
pracownikiem pozwanego dokonali poprawek w biznesplanie. Prezes zarządu
powodowej Spółki podpisał ostatecznie wniosek o dotację w wysokości 199.954,46 zł.
Po wprowadzeniu poprawek pozwany nie sprawdził, czy zostały one prawidłowo
naniesione w formie elektronicznej. Wniosek i poprawiony biznesplan pracownik
powodowej Spółki złożył w Agencji Rynku Rozwojowego S.A. w K. W dniu 19.04.2006 r.
Agencja poinformowała powodową Spółkę, że jej wniosek został odrzucony na etapie
oceny formalnej, z powodu niezgodności wniosku w wersji pisemnej i elektronicznej,
ponieważ wersja elektroniczna została błędnie wypełniona i zawierała adnotację „wydruk
próbny”, co świadczy o tym, że nie przeszła prawidłowo walidacji. Odwołanie powodowej
spółki nie zostało uwzględnione. Pozwany odmówił zapłaty spornej kwoty, a dokonał
korekty faktury VAT na kwotę 6.000 zł.
Oddalając powództwo Sąd Okręgowy wskazał, że umowa zawarta między
stronami jest umową starannego działania. Naruszeniem tej staranności było to, że
pozwany po wprowadzeniu poprawek przez prezesa powodowej Spółki nie zastosował
procedury walidacyjnej, mającej na celu sprawdzenie, czy wniosek i biznesplan są
prawidłowo przygotowane. Te uchybienia pozwanego nie pozostają jednak w
adekwatnym związku przyczynowym ze szkodą w wysokości dotacji. Nie wykazano
bowiem, że dotacja byłaby powodowej Spółce przyznana, a strona powodowa nie
udowodniła, jakie konkretnie elementy składają się na szkodę i w jakiej wysokości.
Apelacja powodowej Spółki została oddalona przez Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia
8.03.2007 r., w którym podzielił ocenę prawną sądu I instancji. Podkreślił, że powodowa
Spółka nie udowodniła przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej w postaci
związku przyczynowego i szkody.
Powodowa Spółka wniosła od tego wyroku skargę kasacyjną, wskazując jako
podstawy zaskarżenia: naruszenie art. 6 k.c. przez błędną wykładnię, art. 361 § 1 i 2 k.c.
3
przez błędną wykładnię oraz naruszenie art. 322 k.p.c. przez niezastosowanie.
Wskazując na powyższe domagała się uchylenia zaskarżonego wyroku i uwzględnienia
powództwa względnie przekazania sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W sprawie jest bezsporne, że strony łączyła umowa z dnia 21.02.2006 r., którą
prawidłowo zakwalifikowano jako tzw. umowę starannego działania. W § 3 pkt 1 umowy
pozwany – jako przedsiębiorca zobowiązał się do wykonania przedmiotu umowy
(przygotowania wniosku o dotację) z najwyższą starannością. Strony zastrzegły przy
tym w § 4 pkt c umowy, że w przypadku odrzucenia wniosku ze względów formalnych,
zleceniobiorca zobowiązuje się do zwrotu wynagrodzenia w kwocie 6.000 zł netto. Taki
przypadek zaistniał, przy czym powodowa Spółka nie dochodzi zastrzeżonej do zwrotu
kwoty, co należy zakwalifikować jako stratę, lecz dochodzi utraconych korzyści, które
powodowa Spółka utożsamia z dotacją, której wniosek dotyczył. Niewątpliwie więc
podstawą prawną odpowiedzialności pozwanego jest art. 471 k.c., którego zastosowanie
wymaga wykazania spełnienia określonych przesłanek. Chodzi tu o wykazanie
niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, którego skutkiem jest
powstanie szkody w majątku lub interesach dłużnika oraz konieczne jest wykazanie, iż
między nimi zachodzi adekwatny związek przyczynowy. W myśl reguły dowodowej z art.
6 k.c. dochodzenie przez wierzyciela roszczenia odszkodowawczego wymaga,
aby wykazał on w procesie okoliczności, z których wywodzi skutki prawne dla siebie
korzystne. W konsekwencji więc przyjąć należy, że to wierzyciel zmuszony był wykazać
istnienie zobowiązania, a co się z tym wiąże, jego treść wyznaczającą powinne
zachowanie się dłużnika, fakt jego niewykonania lub nienależytego wykonania oraz
szkodę jaka z tego wynikła. Kwestią koniecznego w tym przypadku związku
przyczynowego, należy ujmować – zgodnie z art. 361 § 1 k.c. jako przyczynowość
adekwatną. Wierzyciel nie jest natomiast zobowiązany do wykazania, że szkoda jest
następstwem okoliczności obciążających dłużnika. Udowodnienie niewykonania lub
nienależytego wykonania zobowiązania oraz powstanie szkody uzasadnia wniosek
zawarty w domniemaniu z art. 471 in fine k.c.
Odnosząc te ogólne stwierdzenia do okoliczności sprawy wskazać należy, że
powodowa Spółka bezspornie wykazała istnienie zobowiązania w postaci łączącej
strony umowy z dnia 21.02.2006 r. Sądy obu instancji ustaliły też, że odrzucenie
wniosku o dotację obciąża pozwanego, który nie dokonał sprawdzenia, czy wniosek
4
sporządzony na piśmie oraz o formie elektronicznej są prawidłowo sporządzone i
zawierają te same dane. Oznacza to – w ocenie Sądu II instancji – że zobowiązanie nie
zostało przez pozwanego należycie wykonane. W konsekwencji i ta przesłanka została
wykazana. Negatywnie – z punktu widzenia obowiązku sformułowanego w art. 6 k.c. –
ocenił natomiast Sąd Apelacyjny konieczność wykazania przesłanki w postaci szkody i
związku przyczynowego. Niewątpliwie fundamentalne znaczenie ma wykazanie
powstania szkody. Dopiero bowiem wykazanie, że wierzyciel poniósł szkodę, i to w
określonej wysokości na skutek nienależytego wykonania zobowiązania powoduje
konieczność oceny, czy między tymi zdarzeniami zachodzi adekwatny związek
przyczynowy. Odnośnie szkody powodowa Spółka od początku stoi na stanowisku, że
szkoda wyraża się w utraconej dotacji, bowiem staranne działania pozwanego stwarzało
dla Spółki realną – graniczącą z pewnością – możliwość uzyskania dotacji. Są to jednak
tylko i wyłącznie twierdzenia powodowej Spółki, które nie zostały niczym
uprawdopodobnione. Szkoda w postaci lucrum-cessans – a z taką mamy w sprawie do
czynienia – ma charakter hipotetyczny, ponieważ w ramach tego pojęcia poszukujemy
odpowiedzi na pytanie, jak kształtowałby się stan praw i interesów poszkodowanego,
gdyby nie nastąpiło zdarzenie wyrządzające szkodę. Należy tu jednak uwzględnić tylko
takie następstwa w majątku poszkodowanego, które oceniając rzecz rozsądnie, według
doświadczenia życiowego, w okolicznościach danej sprawy dałyby się przewidzieć, iż
wzbogaciłyby majątek poszkodowanego. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 21.06.2002 r.
(IV CKN 382/00 niepubl.) przyjął, że w razie dochodzenia naprawienia szkody w postaci
utraconych korzyści, musi ona być przez żądającą odszkodowania wykazana z tak
dużym prawdopodobieństwem, że praktycznie w świetle doświadczenia życiowego
można przyjąć, iż utrata korzyści rzeczywiście miała miejsce.
Powstaje pytanie, czy te wymagania zostały spełnione w niniejszej sprawie. Na to
pytanie należy odpowiedzieć negatywnie z następujących przyczyn:
Po pierwsze, nie sposób pominąć okoliczności, że gdyby wniosek powodowej
Spółki nie był odrzucony z przyczyn formalnych, to zostałby następnie poddany
procedurze weryfikacji merytorycznej. Pozytywna ocena merytoryczna także nie daje
gwarancji przyznania dotacji, gdyż ocena merytoryczna i finansowa dokonywana jest
według określonej skali punktowej i jedynie projekty, które uzyskały co najmniej 40% z
możliwych do uzyskania punktów, umieszczone są na liście projektów
rekomendowanych do finansowania. Taki tryb przewidują ramowe wytyczne
Ministerstwa Pracy. W sprawie brak jakichkolwiek dowodów uprawdopodabniających
5
tezę, że sporny wniosek powodowej Spółki miał szanse przejść tę weryfikację
pozytywnie.
Po wtóre, jeśli wniosek powodowej Spółki o dotację został odrzucony w marcu
2006 r., a odwołanie nie zostało uwzględnione w maju 2006 r., to decydując się na
wniesienie pozwu odszkodowawczego w niniejszej sprawie w sierpniu 2006 r.,
powodowa Spółka winna była zabezpieczyć i zebrać dowody, które przedstawione przed
sądem wykazałyby z dużym prawdopodobieństwem, że wniosek o dotację miał realne
szanse na pozytywną ocenę merytoryczną oraz iż istniało duże prawdopodobieństwo
przyznania dotacji. Takie spostrzeżenie pojawia się w uzasadnieniu skargi kasacyjnej z
uwagą, że obecnie zrealizowanie tego nie jest możliwe. Było to możliwe przed
wytoczeniem powództwa i niezbędne dla niniejszego procesu.
W konsekwencji stwierdzić należy, że strona powodowa ograniczyła się jedynie
do wysunięcia twierdzenia, iż gdyby nie uchybienia pozwanego w przygotowaniu
wniosku, to z dużym prawdopodobieństwem (graniczącym z pewnością) dotacja byłaby
przyznana powodowej Spółce i to we wnioskowanej wysokości. Same twierdzenia, bez
wykazania tego prawdopodobieństwa, nie jest wystarczające dla uwzględnienia żądania.
Skoro nie wykazano przesłanki w postaci szkody, to zbędne jest rozważenie, czy
spełniona jest przesłanka dotycząca związku przyczynowego. Podobnie zastosowanie
art. 322 k.p.c. wchodzi w rachubę wówczas, gdy sam fakt powstania szkody jest
niewątpliwy, a jedynie ustalenie jej wysokości jest utrudnione.
Z tych względów, na podstawie art. 39814
k.p.c., orzeczono jak w sentencji.