Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CZ 19/08
POSTANOWIENIE
Dnia 17 kwietnia 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosław Bączyk (przewodniczący)
SSN Irena Gromska-Szuster (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Strus
w sprawie z powództwa Szpitala Wojskowego z Przychodnią Samodzielnego
Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w L.
przeciwko Skarbowi Państwa reprezentowanemu przez Ministra Skarbu Państwa
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 17 kwietnia 2008 r.,
zażalenia strony powodowej na postanowienie Sądu Apelacyjnego z dnia 30
października 2007 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala zażalenie.
Uzasadnienie
Postanowieniem z dnia 20 kwietnia 2007 r. Sąd Apelacyjny odrzucił skargę
kasacyjną strony powodowej od wyroku tego Sądu z dnia 9 listopada 2006 r. wobec
wniesienia jej po terminie przewidzianym w art. 3985
§ 1 k.p.c. wskazując, że odpis
wyroku z uzasadnieniem został doręczony pełnomocnikowi strony powodowej w dniu 14
grudnia 2006 r., a skargę kasacyjną wniesiono w dniu 19 lutego 2007 r.
Zażalenie strony powodowej zostało oddalone postanowieniem Sądu
Najwyższego z dnia 20 lipca 2007 r. I CZ (…), w którym Sąd Najwyższy stwierdził, że
odpis wyroku z uzasadnieniem Sądu drugiej instancji został doręczony w dniu 14
grudnia 2006 r. na adres siedziby strony powodowej, wskazany przez jej pełnomocnika
jako adres, na który powinny być mu doręczane pisma sądowe i przesyłkę tę odebrała w
2
tym dniu G. T., upoważniona do odbioru korespondencji skierowanej do siedziby
powoda. Wskazywana przez stronę powodową okoliczność, że przesyłka ta miała
dotrzeć do pełnomocnika powoda dopiero 8 dni później i dopiero wówczas doszło do
wypełnienia druku zwrotnego poświadczenia odbioru, wcześniej zatrzymanego przez
sekretarkę, Sąd Najwyższy uznał nie tylko za bez znaczenia, lecz także za dowód
niedopuszczalnej praktyki obchodzenia zarówno przez stronę powodową, jak i przez
doręczyciela pocztowego przepisów art. 138 § 2 i art. 139 k.p.c. oraz § 4, § 5 i § 9
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 17 czerwca 1999 r. w sprawie
szczególnego trybu doręczania pism sądowych przez pocztę w postępowaniu cywilnym
(Dz. U. Nr 62, poz. 697 ze zm.). Sąd Najwyższy wskazał, że jeżeli zamiarem powoda
było odbieranie pism sądowych bezpośrednio przez pełnomocnika, to powinien był
zadbać o obecność radcy prawnego w siedzibie powoda w dniu dostarczenia przesyłki
przez pocztę tak, aby możliwe było pokwitowanie jej odbioru przez radcę prawnego
bezpośrednio od doręczyciela w tym dniu. Stwierdził, że nie może być tolerowana
stosowana przez stronę powodową i jej pełnomocnika praktyka odbierania pism
sądowych bez jednoczesnego wypełniania i przekazywania doręczycielowi
pokwitowania tzw. zwrotki, bowiem prowadzi ona do faktycznego przedłużania terminów
ustawowych, których upływ liczony jest od daty doręczenia i powoduje przewlekłość
postępowania.
Pismem z dnia 24 września 2007 r. pełnomocnik strony powodowej wniósł
o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej, powołując się na uzyskaną od
dotychczasowego pełnomocnika strony powodowej i od powoda informację, że
doręczenie pełnomocnikowi odpisu wyroku z uzasadnieniem Sądu drugiej instancji
nastąpiło w dniu 22 grudnia 2006 r. Wskazał, że nie dysponował żadnym nośnikiem
informacji pozwalającym na stwierdzenie, iż doręczenie to nastąpiło w dniu 14 grudnia
2006 r., jak przyjął Sąd Apelacyjny na podstawie późniejszej informacji uzyskanej z
poczty, a zatem nie ponosi winy w przekroczeniu terminu do wniesienia skargi
kasacyjnej, gdyż nie znał i nie mógł znać daty doręczenia odpisu wyroku
z uzasadnieniem 14 grudnia 2006 r.
Zaskarżonym postanowieniem z dnia 30 października 2007 r. Sąd Apelacyjny w
Warszawie oddalił wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej,
odrzucił skargę kasacyjną oraz nie obciążył strony powodowej kosztami postępowania o
przywrócenie terminu. Sąd Apelacyjny stwierdził, że wskazane przez pełnomocnika
strony powodowej okoliczności nie uzasadniają oceny, iż uchybienie terminu nastąpiło
3
bez winy strony, w rozumieniu art. 168 § 1 k.p.c. Zaniedbania osób, którymi posługuje
się pełnomocnik strony, obciążają bowiem jego samego, a tym samym stronę, którą
reprezentuje. W ocenie Sądu, fakt, że nowopowołany pełnomocnik strony powodowej
nie został poinformowany o rzeczywistym terminie odbioru odpisu wyroku z
uzasadnienie przez poprzedniego pełnomocnika, nie uzasadnia przyjęcia braku winy
strony, którą obciąża niedopełnienie tego obowiązku przez dotychczasowego
pełnomocnika oraz osobę upoważnioną do odbioru korespondencji w siedzibie powoda
– G. T. Dlatego wniosek o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej został
oddalony, a skarga kasacyjna odrzucona na podstawie art. 3986
§ 2 w zw. z art. 3985
k.p.c., jako wniesiona po terminie.
W zażaleniu na powyższe postanowienie pełnomocnik strony powodowej,
zarzucając naruszenie art. 138 § 1 k.p.c. i wnosząc o zmianę zaskarżonego
postanowienia przez przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej, podniósł, że
nie ponosi winy za uchybienie terminu, bowiem nie wiedział i nie mógł wiedzieć, kiedy
rzeczywiście nastąpiło doręczenie poprzedniemu pełnomocnikowi odpisu wyroku z
uzasadnieniem, skoro nie podał mu tej informacji poprzedni pełnomocnik, strona
powodowa ani G. T., za których zaniechania nie może ponosić odpowiedzialności, gdyż
w chwili doręczenia odpisu wyroku z uzasadnieniem nie łączył go z nimi żaden stosunek
prawny, bowiem został pełnomocnikiem strony powodowej dopiero w dniu 16 stycznia
2007 r. Do chwili wniesienia skargi kasacyjnej nie było także w aktach sprawy żadnego
dokumentu, z którego wynikałoby, że odpis wyroku z uzasadnieniem został doręczony
pełnomocnikowi strony powodowej w dniu 14 grudnia 2006 r., bowiem z winy poczty w
aktach nie było zwrotnego poświadczenia odbioru tej przesyłki, zaś późniejszy duplikat
zwrotki nie odpowiadał jej oryginałowi.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na wstępie należy stwierdzić, że objęte zażaleniem postanowienie Sądu drugiej
instancji o oddaleniu wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej,
nie podlega zaskarżeniu do Sądu Najwyższego, jako niekończące postępowania w
sprawie (art. 3941
§ 1 k.p.c.). Zaskarżalne jest jedynie postanowienie o odrzuceniu
skargi kasacyjnej wydane w wyniku oddalenia wniosku o przywrócenie terminu do jej
wniesienia. Postanowienie o odmowie przywrócenia terminu może podlegać
rozpoznaniu przez Sąd Najwyższy tylko w warunkach wskazanych w art. 380 w zw. z
art. 39821
k.p.c., a więc przy rozpoznawaniu zażalenia na postanowienie o odrzuceniu
skargi kasacyjnej, jeżeli strona skarżąca zgłosi wniosek o rozpoznanie również
4
postanowienia o oddaleniu wniosku o przywrócenie terminu do wniesienia skargi
kasacyjnej, jako tego, które miało wpływ na wydanie zaskarżonego postanowienia.
Zawodowy pełnomocnik powinien zawrzeć taki wniosek w zażaleniu. Biorąc jednak pod
uwagę to, że rozpoznawane zażalenie, które werbalnie nie zawiera wniosku opartego na
art. 380 k.p.c., w całości jest poświęcone zarzutom przeciwko oddaleniu wniosku o
przywrócenie terminu, Sąd Najwyższy uznał, że w sposób dorozumiany pełnomocnik
powoda złożył wniosek o rozpoznanie przez Sąd Najwyższy w trybie art. 380 w zw. z art.
39821
k.p.c. także postanowienia o odmowie przywrócenia terminu do wniesienia skargi
kasacyjnej.
Postanowienie to jednak należy uznać za prawidłowe.
Jak słusznie stwierdził Sąd Apelacyjny, przy ocenie okoliczności wskazanych jako
usprawiedliwienie wniosku o przywrócenie terminu do dokonania czynności procesowej,
należy brać pod uwagę obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od
strony dbającej należycie o swoje interesy procesowe, przy uwzględnieniu także
uchybień spowodowanych nawet lekkim niedbalstwem (porównaj między innymi
orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 9 sierpnia 1974 r. II CZ 149/74, OSPiKA
1975/2/39 oraz z dnia 16 czerwca 2004 r. III CZ 38/04, nie publ.). W zakresie dbałości o
interesy procesowe oraz właściwego w nich udziału, stronę działającą przez
pełnomocnika obciążają zarówno własne uchybienia, jak i uchybienia reprezentującego
ją pełnomocnika procesowego, a także osób, którymi strona lub pełnomocnik posługują
się w tym zakresie.
Na stronie i pełnomocniku procesowym ciąży obowiązek takiego uregulowania
łączących ich stosunków faktycznych i prawnych oraz takiego zorganizowania obsługi
prawnej, by możliwe było właściwe wypełnienie przez pełnomocnika obowiązków
procesowych. Przy ocenie na podstawie art. 168 § 1 k.p.c. zawinienia strony w
uchybieniu terminu do dokonania czynności procesowej wszelkie zaniedbania w tym
zakresie muszą być ocenione jako zawinione przez stronę.
W rozpoznawanej sprawie Sąd Najwyższy w powołanym wyżej uzasadnieniu
postanowienia z dnia 20 lipca 2007 r. I CZ (…) wskazał na istotne i bez wątpienia
zawinione przez stronę powodową, jej pierwszego pełnomocnika procesowego oraz
osobę upoważnioną do odbioru korespondencji, uchybienia w organizacji odbioru pism
sądowych kierowanych na wskazany przez pełnomocnika adres do doręczeń. Miały one
niewątpliwie także wpływ na niedochowanie terminu do wniesienia skargi kasacyjnej,
skoro w wyniku opisanych niewłaściwych praktyk ani osoba upoważniona do odbioru
5
pism ani pierwszy pełnomocnik, nie kwitowali odbioru pisma w terminie, w którym
rzeczywiście zostało ono doręczone, lecz wpisywali datę późniejszą. Uniemożliwiało to
poznanie właściwej daty doręczenia zarówno samej stronie, jak i jej kolejnemu
pełnomocnikowi procesowemu. Powyższe uchybienia bez wątpienia obciążają stronę
powodową oraz jej pierwszego pełnomocnika procesowego i nie mogą być uznane za
okoliczności niezawinione, w rozumieniu art. 168 k.p.c. Podobnie, okolicznością
zawinioną przez stronę i jej pierwszego pełnomocnika jest niezawiadomienie drugiego
pełnomocnika o rzeczywistej dacie odbioru odpisu wyroku z uzasadnieniem Sądu
Apelacyjnego. Okoliczność, że on sam nie miał możliwości ustalenia tej daty i nie ponosi
winy za uchybienie terminu, jest bez znaczenia dla oceny zawinienia strony w
uchybieniu terminu w świetle art. 168 § 1 k.p.c., skoro, jak wskazano wyżej, przy ocenie
przesłanki zawinienia bierze się pod uwagę staranność strony i jej pełnomocnika – w
tym wypadku pierwszego pełnomocnika, który odebrał odpis wyroku z uzasadnieniem,
pokwitował odbiór późniejszą datą i nie powiadomił drugiego pełnomocnika o
rzeczywistej dacie odbioru przesyłki, zaś strona powodowa tolerowała nieprawidłowy
sposób odbioru i kwitowania pism sądowych, uniemożliwiający ustalenie rzeczywistej
daty ich odbioru.
Z tych względów powołane w zażaleniu okoliczności wskazujące na brak winy
obecnego pełnomocnika strony powodowej są bez znaczenia dla oceny zawinienia tej
strony w uchybieniu terminu do wniesienia skargi kasacyjnej, gdyż do uchybienia tego
doszło niewątpliwie z winy jej poprzedniego pełnomocnika i samej strony.
Skoro postanowienie Sądu Apelacyjnego o odmowie przywrócenia terminu do
wniesienia skargi kasacyjnej jest niewadliwe, prawidłowe jest także postanowienie o
odrzuceniu skargi kasacyjnej, jako wniesionej po terminie (art. 3986
§ 2 w zw. z art. 3985
§ 1 k.p.c.), co prowadzi do oddalenia zażalenia jako nieuzasadnionego (art. 39814
w zw.
z art. 3941
§ 3 k.p.c.).