Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CZ 29/08
POSTANOWIENIE
Dnia 28 maja 2008 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Barbara Myszka (przewodniczący)
SSN Maria Grzelka (sprawozdawca)
SSN Grzegorz Misiurek
w sprawie z powództwa M. H.
przeciwko M. P.
o ustalenie nieważności darowizny i zwrot przedmiotu darowizny,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 28 maja 2008 r.,
zażalenia powoda
na postanowienie Sądu Okręgowego w K. z dnia 13 lutego 2008 r., sygn. akt VII Ca (…),
oddala zażalenie.
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w K. zaskarżonym postanowieniem odrzucił skargę kasacyjną
powoda jako niedopuszczalną ze względu na wartość przedmiotu zaskarżenia niższą
niż 50.000,- złotych. Wskazał, że skoro powód oznaczył w pozwie wartość przedmiotu
sporu, na kwotę 46.900,- złotych i w trybie art. 25 § 1 i 2 k.p.c. nie doszło do jej
sprawdzenia to po wdaniu się pozwanego w spór co do istoty sprawy w dalszym toku
postępowania wartością przedmiotu sporu (a także zaskarżenia, skoro nie doszło do
rozszerzenia powództwa lub zasądzenia ponad żądanie) pozostała kwota oznaczona
przez powoda i to niezależnie od tego, czy wyraża ona rzeczywistą wartość
dochodzonego prawa majątkowego.
W zażaleniu powód zarzucił, że w okresie przed zakończeniem postępowania
apelacyjnego występował w sprawie bez zawodowego pełnomocnika oraz, że
2
zasugerowany operatem szacunkowym wskazał jako wartość przedmiotu sporu kwotę,
która nie odpowiadała i nie odpowiada rzeczywistej wartości przedmiotu, o który toczy
się spór. Wnosił o sprawdzenie przez Sąd tej wartości i ustalenie jej w kwocie powyżej
50.000 złotych oraz uchylenie zaskarżonego orzeczenia.
Sąd Najwyższy uznał zażalenie za oczywiście bezzasadne.
Stanowisko Sądu Okręgowego wyrażone w zaskarżonym postanowieniu w całej
rozciągłości odpowiada uregulowaniu przewidzianemu w art. 16 § 2, art. 25 § 1 i 2 oraz
art. 26 k.p.c. i nie wymaga dalszego argumentowania. Można jedynie zauważyć, że
skarżący wskazał w skardze kasacyjnej jako wartość zaskarżenia kwotę 46.900 zł, którą
wcześniej wymienił w pozwie i w apelacji co już samo w sobie przesądzało w świetle art.
3982
§ 1 zd. pierwsze k.p.c. o niedopuszczalności jego skargi. W rzeczy samej
kwestionował bezczynność Sądu (nie wiadomo – czy I instancji, czy II instancji) w
sprawdzeniu z urzędu wartości przedmiotu sporu i w zażaleniu ponowił wniosek
postawiony w skardze kasacyjnej o sprawdzenie. W związku z tym należy stwierdzić, że
niezależnie od tego, iż wymienione wyżej przepisy przewidują ewentualność (a nie
obowiązek) przedmiotowego sprawdzenia tylko we wstępnej fazie postępowania to
przewidują w tym zakresie właściwość tylko sądu pierwszej instancji. Wniosek
skarżącego był zatem także z tego względu oczywiście bezpodstawny.
Z tych względów Sąd Najwyższy oddalił zażalenie (art. 39814
w zw. z art. 3941
§ 3
k.p.c.).