Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 430/08
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 stycznia 2009 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Helena Ciepła (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Jan Górowski
SSA Bogumiła Ustjanicz
w sprawie z powództwa małoletniego D.N.
przeciwko Szpitalowi […]
o zadośćuczynienie i rentę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 20 stycznia 2009 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 17 marca 2008 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda od wyroku Sądu Okręgowego w Ł.
oddalającego jego powództwo o zapłatę zadośćuczynienia w kwocie 220.000 zł,
opierając rozstrzygnięcie na następujących aprobowanych ustaleniach Sądu
Okręgowego.
W dniu 2 października 2005 r. w godzinach popołudniowych, 11-letni
wówczas powód grał z kolegami w piłkę, która w trakcie gry wpadła na dach
garażu. Gdy wszedł po nią na garaż, dach załamał się i małol. powód upadł na
betonowe podłoże uderzając głową. Nie stracił przytomności, płakał i skarżył się na
ból uszu. Gdy koledzy odprowadzali go do domu po drodze spotkali jego matkę,
która zatelefonowała do męża i odwieźli małol. powoda do szpitala przy ul. T. Tam
natychmiast o godz. 1630
poza kolejnością został przyjęty przez lekarza dyżurnego.
Utrzymywał jeszcze kontakt słowny z matką. Po wykonaniu rtg, na podstawie
którego stwierdzono stłuczenie głowy i podejrzenie pęknięcia kości podstawy
czaszki, przyjęto go na Oddział Chirurgii Dziecięcej i poddano obserwacji.
Dokonano pomiaru tętna, czynności serca, zmierzono ciśnienie i podano płyny
infuzyjne, a z uwagi na utrzymujący się ból głowy podano środek przeciwbólowy.
Około godziny 22 małol. powód zaczął tracić świadomość, powiększyły mu
się źrenice. Lekarz prowadzący po skonsultowaniu się z lekarzem neurochirurgiem
zdecydował o przetransportowaniu małol. powoda do szpitala przy ul. P. celem
wykonania badania tomografii komputerowej głowy, bowiem szpital przy ul. T. nie
miał odpowiedniej aparatury.
Do szpitala przy ul. P. małol. powód został przywieziony w stanie bardzo
ciężkim, nieprzytomny, z prężeniami wyprostnymi kończyn oraz szerokimi
źrenicami. Gdy badanie tomografii komputerowej wykazało krwiaka
podtwardówkowego, niezwłocznie przeprowadzono zabieg operacyjny.
Obecnie małol. powód nie mówi, nie wykonuje żadnych ruchów rękami, ani
nogami, ma trudności z połykaniem pokarmu, nie można z nim nawiązać kontaktu.
Wymaga długotrwałej i kosztownej rehabilitacji i prawdopodobnie będzie wymagał
opieki osób trzecich do końca życia.
Na podstawie opinii biegłych z dziedziny neurologii, neurochirurgii
i neurotraumatologii Sąd ustalił, że samo podejrzenie złamania kości podstawy
czaszki nie jest wskazaniem do natychmiastowego, niezwłocznego wykonania
3
badania tomografii komputerowej, że postępowanie lekarzy pozwanego było
prawidłowe i zgodne ze sztuką lekarską, na podstawie posiadanych możliwości
diagnostycznych i leczniczych. Nie przeprowadzenie konsultacji jest jedynie
niepowodzeniem diagnostycznym, a nie błędem w sztuce lekarskiej.
Podzielił też Sąd Apelacyjny ocenę jurydyczną Sądu Okręgowego, że brak
jest podstaw do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego w rozumieniu art. 416
w związku z art. 430 k.c., bowiem lekarze pozwanego nie popełnili błędu w sztuce
lekarskiej, postawili prawidłową diagnozę i zastosowali prawidłowe leczenie, co
potwierdziły opinie biegłych.
Powód wyrok ten zaskarżył skargą kasacyjną, opartą na obu podstawach
wymienionych w art. 3983
§ 1 pkt 1 i 2 k.p.c. i zarzucił naruszenie art. 430 k.c. przez
niewłaściwe zastosowanie i przyjęcie, że ponad 4-godzinna zwłoka w wykonaniu
badania tomograficznego i zaniechanie obserwacji jego stanu w tym czasie nie
stanowi błędu diagnostycznego zawinionego przez personel pozwanego.
W ramach drugiej podstawy kasacyjnej zarzucił naruszenie art. 217 § 2 k.p.c.
przez niezasadne pominięcie dowodu z opinii instytutu naukowego, skutkiem czego
nie została wyjaśniona istotna okoliczność dla rozstrzygnięcia sprawy.
W konkluzji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podstawę skargi kasacyjnej stanowić mogą wyłącznie uchybienia popełnione
przez sąd drugiej instancji, polegające bądź na naruszeniu przepisów prawa
materialnego przez błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie, bądź na
naruszeniu przepisów postępowania, jeżeli miało ono wpływ na wynik sprawy.
Zarzuty dotyczące uchybień sądu I instancji podlegają bowiem kontroli instancyjnej.
Tymczasem podniesiony w skardze kasacyjnej zarzut naruszenia art. 217 § 2
k.p.c., odnosi się do postępowania przed sądem pierwszej instancji, i jako taki bez
powiązania go z naruszeniem art. 382 k.p.c. nie może być poddany kontroli
kasacyjnej (por. orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 stycznia 2008 r., I PK
184/07, niepubl). Wprawdzie skarżący w apelacji ponownie zgłosił wniosek
o dopuszczenie dowodu z opinii określonego instytutu, który oddalił Sąd Okręgowy,
i Sąd Apelacyjny nie ustosunkował się w ogóle do tego wniosku w motywach
4
zaskarżonego wyroku, jednakże uchybienie to należało wytknąć przez zgłoszenie
zarzutu naruszenia przepisów art. 378 § 1 i 328 § 2 k.p.c. odnoszących się do
postępowania przed sądem apelacyjnym, czego skarżący nie uczynił.
Nie można natomiast odmówić słuszności zarzutowi naruszenia art. 430 k.c.
Prawidłowe osądzenie sprawy wymaga, by sąd nie pominął istotnych faktów
i dowodów, których uwzględnienie miałoby znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy.
O tym, jakie okoliczności w sprawie są istotne decyduje przepis prawa
materialnego, stanowiący prawną podstawę dochodzonego roszczenia. Jedną z
takich okoliczności w rozumieniu art. 430 k.c. w przedmiotowej sprawie jest
ustalenie, czy istnieje bezpośredni związek pomiędzy zastosowanym w pozwanym
szpitalu sposobem leczenia powoda, a obecnym stanem, czy w toku leczenia
wszystkie czynności z zakresu diagnozy badań i zabiegu operacyjnego zostały
przeprowadzone prawidłowo zgodnie z zasadami wiedzy i sztuki współczesnej
medycyny, a w szczególności, czy niezwłoczne przeprowadzenie badania
tomografii komputerowej i wykonanie zabiegu usunięcia krwiaka o około 4 godzin
wcześniej nie spowodowałoby tak trwałych uszkodzeń układu nerwowego u małol.
powoda. Wydane w sprawie opinie biegłych nie wyjaśniają tej istotnej okoliczności.
Biegły neurochirurg S.K. stwierdza, że „podanie małol. powodowi Mennitolu w
dawce maksymalnej, czyli fakt podejrzewania nadciśnienia śródczaszkowego oraz
wcześniej leku przeciwbólowego z powodu bólów głowy powinno było skłonić do
wcześniejszej konsultacji neurochirurgicznej”, a biegły neurolog D.K., że badaniem
decydującym dla prawidłowego rozpoznania było wykonanie tomografii
komputerowej mózgu.
Bez wyjaśnienia tej okoliczności sprawa została przedwcześnie
rozstrzygnięta, co skutkowało uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania.