Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 119/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 5 stycznia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSA Maria Szulc (sprawozdawca)
SSN Jan Górowski
w sprawie z powództwa Gazoplast sp. z o.o. w T.
przeciwko Grzegorzowi B. i Alicji D.-B.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 5 stycznia 2011 r.,
skargi kasacyjnej pozwanych od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 29 grudnia 2009 r.,
1) oddala skargę kasacyjną;
2) oddala wniosek powoda o zasądzenie kosztów
postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu Okręgowego w
ten sposób, że zasądził solidarnie od pozwanych na rzecz powodowej spółki kwotę
186.733,57 złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 24 grudnia 2008 r. z tytułu
wynagrodzenia za wykonane dzieło.
Sąd odwoławczy uznał ustalenia faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia
dokonane przez Sąd Okręgowy za prawidłowe i w zasadzie bezsporne między
stronami.
Sąd pierwszej instancji ustalił, że w dniu 12 stycznia 2008 r. S. Center spółka
z o.o. w K. (inwestor) zawarła z pozwanymi (wykonawca) umowę na wykonanie
dokumentacji projektowej osiedla mieszkaniowego i sprawowanie nadzoru
autorskiego, a w dniu 13 lutego 2008 r. strony zawarły umowę o tożsamym
przedmiocie i treści, z tym, że powód był podwykonawcą. W umowie stron
zastrzeżono, że odbiór kompletnego projektu budowlanego w 6 egzemplarzach
oraz na płycie CD nastąpi w siedzibie pozwanych na podstawie protokołu zdawczo
– odbiorczego. Po wykonaniu poszczególnych części projektu powód je przekazał
inwestorowi pomijając pozwanych – w dniu 30 maja 2008, 14 sierpnia 2008 r., 31
sierpnia 2008 r., 10 września 2008 r., 21 października 2008 r. i 31 grudnia 2008 r.
Powód wystawił fakturę na kwotę 186.733,57 złotych przed ukończeniem prac
projektowych w dniu 9 grudnia 2008 r. z 14 – dniowym terminem płatności i
doręczył ją pozwanym, a w dniu 6 lutego 2009 r. wezwał ich do zapłaty. Pozwani w
dniu 10 lutego 2009 r. złożyli oświadczenie o rozwiązaniu umowy w trybie
natychmiastowym na podstawie art. 8 pkt a, z uwagi na naruszenie przez powoda
paragrafu 11 ust. 4 umowy wskutek przeniesienia bez zgody pozwanych na
inwestora praw i obowiązków z umowy łączącej strony, i naliczyli karę umowną w
kwocie 273.000 złotych.
W ocenie Sądu pierwszej instancji powód nie wykonał zobowiązania
z umowy łączącej go z pozwanymi, bowiem nie dostarczył im przedmiotu umowy
w 6 egzemplarzach i płycie CD, a przekazał go bezpośrednio inwestorowi,
zaś materiał dowodowy nie dostarczył podstaw do ustalenia, że strony uzgodniły
3
taki sposób przekazania projektu, lub, by pozwani odmawiali przyjęcia
dokumentacji.
Sąd Apelacyjny dokonał uzupełnienia ustaleń faktycznych i wskazał,
iż wbrew ocenie Sądu pierwszej instancji przeprowadzone dowody świadczą,
że przekazanie dokumentacji przez powoda bezpośrednio inwestorowi było zgodne
z wolą pozwanych i wynikało z trójstronnych porozumień. Uznał, że zważywszy na
zastrzeżenie umowne konieczności dokonania zmian umowy pod rygorem
nieważności na piśmie, każda zmiana umowy dokonana przez strony bez
zachowania formy pisemnej nie dochodzi do skutku (art. 76 k.c.). Jednakże powód
wykonał przedmiot umowy i pozwani nie zarzucali wadliwości dzieła lub wykonania
go niezgodnie z celem gospodarczym umowy – jedynym zarzutem było
przekazanie go inwestorowi, a nie pozwanym, a zatem przekazanie do rąk osoby
nieuprawnionej. Dokonując wykładni art. 452 k.c. Sąd drugiej instancji wskazał,
że dłużnik nie jest zobowiązany do powtórnego spełnienia świadczenia do rąk
osoby uprawnionej, jeżeli wierzyciel, choćby konkludentnie potwierdził odbiór, albo
ze świadczenia całkowicie skorzystał, co oznacza realizację celu zobowiązania
i w konsekwencji zwiększenie się stanu czynnego lub zmniejszenie stanu biernego
jego majątku. Cel umowy został osiągnięty, bowiem projekt został przekazany
inwestorowi, dokumentacja została odebrana przez organy administracji, wydano
w oparciu o nią pozwolenie na budowę i są na jej podstawie prowadzone prace
budowlane, a pozwanym jako kontrahentom inwestora służy roszczenie
o wynagrodzenie.
Za niezasadny został uznany zarzut potrącenia, jako że do potrącenia była
przedstawiona wierzytelność z tytułu kar umownych i zwrotu zaliczki, natomiast
pozwani nie odstąpili skutecznie od umowy z uwagi na brak takiego zastrzeżenia
umownego oraz nie wykazanie przesłanek ustawowego prawa odstąpienia.
W skardze kasacyjnej pozwani zarzucili w ramach pierwszej podstawy
kasacyjnej naruszenie art. 354 § 1 k.c. i art. 355 § 2 k.c. poprzez błędną wykładnię
i przyjęcie, że spełnienie świadczenia do rąk podmiotu nie będącego stroną
stosunku zobowiązaniowego jest tożsame z wykonaniem zobowiązania zgodnie
z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno – gospodarczemu,
4
a także z zachowaniem należytej staranności uwzględniającej zawodowy charakter
działalności, oraz naruszenie art. 452 k.c. przez błędną wykładnię pojęcia
„skorzystania wierzyciela ze świadczenia spełnionego do rąk osoby
nieuprawnionej”.
W konkluzji wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku i wydanie
rozstrzygnięcia, co do istoty sprawy poprzez oddalenie powództwa w całości,
ewentualnie o jego uchylenie w całości i przekazanie sprawy Sądowi Apelacyjnemu
do ponownego rozpoznania.
Prokurator Generalny zajmując stanowisko, co do skargi kasacyjnej, wniósł
o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wobec wniesienia zarzutów wyłącznie w ramach pierwszej podstawy
kasacyjnej Sąd Najwyższy jest związany ustalonym przez Sąd Apelacyjny stanem
faktycznym, w tym również ustaleniem, że przekazanie dokumentacji przez powoda
bezpośrednio inwestorowi było zgodne z wolą pozwanych.
Bezsporne było, że dłużnik wykonał przedmiot zobowiązania i spełnił
świadczenie do rąk osoby nieuprawnionej, natomiast spór dotyczył tego, czy
stanowiło to wykonanie zobowiązania.
Zgodnie, z art. 354 § 1 k.c. dłużnik powinien wykonać zobowiązanie zgodnie
z jego treścią i w sposób odpowiadający jego celowi społeczno – gospodarczemu
oraz zasadom współżycia społecznego, a jeżeli istnieją w tym zakresie ustalone
zwyczaje – także w sposób odpowiadający tym zwyczajom. Przede wszystkim
zobowiązanie powinno być wykonane zgodnie z jego treścią, zaś pozostałe
dyrektywy zawarte w tym przepisie (cel społeczno – gospodarczy, zasady
współżycia społecznego, ustalone zwyczaje) mają charakter uzupełniający
w stosunku do treści zobowiązania i nie mogą prowadzić do wniosków i oceny
sprzecznej z treścią zobowiązania. Wykonanie zobowiązania sprowadza się
w zasadzie do spełnienia świadczenia przez dłużnika, aczkolwiek spełnienie
świadczenia nie zawsze musi oznaczać wykonania zobowiązania – np., gdy nie
zostaną spełnione ciążące na dłużniku obowiązki funkcjonalnie związane
z zobowiązaniem, a nie związane z długiem. Świadczenie może być uznane za
5
wykonane w sposób prawidłowy wówczas, gdy dłużnik zachował się zgodnie
z treścią zobowiązania, a rezultatem tego było odniesienie przez wierzyciela
korzyści czyniących zadość jego interesowi. W sprawie nie było sporne,
że wykonanie zobowiązania nie nastąpiło w sposób określony w art. 354 § 1 k.c.,
bowiem świadczenie nie zostało spełnione do rąk wierzyciela, a zatem nie zostało
spełnione zgodnie z treścią zobowiązania. Wbrew zarzutowi naruszenia art. 354 § 1
k.c. Sąd Apelacyjny nie dokonał oceny, iż spełnienie świadczenia przez powoda
poprzez przekazanie dokumentacji projektowej bezpośrednio inwestorowi stanowiło
wykonanie zobowiązania zgodne z treścią umowy łączącej strony.
Uznał natomiast, że wykonanie zobowiązania nastąpiło mimo spełnienia
świadczenia do rąk osoby nieuprawnionej, bowiem wierzyciel z tego świadczenia
skorzystał. Dokonał, zatem oceny, że zaistniały szczególne warunki określone
w art. 452 k.c., zezwalające na przyjęcie, że interes wierzyciela został zaspokojony
w stopniu pozwalającym na uznanie, że zobowiązanie zostało wykonane i wygasło.
Rozwiązanie przyjęte w art. 452 k.c. jest wyjątkiem od zasady, że w wypadku
spełnienia świadczenia do rąk innej osoby, niż wierzyciel albo do rąk wierzyciela nie
mającego zdolności do odbioru, zobowiązanie nie jest wykonane ze wszystkimi
tego konsekwencjami, niezależnie od dobrej lub złej wiary dłużnika. Z treści art. 452
k.c. wynika, że w wypadku spełnienia świadczenia do rąk osoby nieuprawnionej
zobowiązanie wygasa w dwóch wypadkach – po pierwsze, gdy wierzyciel
potwierdzi przyjęcie świadczenia i po drugie w wypadku braku potwierdzenia tylko
wówczas, gdy wierzyciel skorzysta ze świadczenia i tylko w takim zakresie, w jakim
z niego skorzystał. Decydujące znaczenie przy stosowaniu tego przepisu ma,
zatem wykładnia pojęcia skorzystania przez wierzyciela ze świadczenia
spełnionego do rąk osoby nieuprawnionej. Ze stanowiska przeważającej większości
doktryny wynika, że ponieważ korzyść jest pojęciem związanym z wartością
majątkową, to interes wierzyciela ma najczęściej charakter majątkowy i wartość
majątkową, a wyraża się w uzyskaniu aktywów lub zmniejszeniu pasywów. Pojęcie
skorzystania nie może być oderwane od celu świadczenia, a zatem uzyskanie
korzyści musi odpowiadać celowi zobowiązania.
W świetle umowy łączącej strony nie może ulegać wątpliwości, że celem
umowy łączącej strony było wykonanie projektu i przekazanie go pozwanym.
6
Należy mieć jednak na uwadze specyfikę stosunku łączącego strony. Powód był
podwykonawcą i nie było sporu co do tego, że pozwani na podstawie umowy
łączącej ich z inwestorem byli zobowiązani do wykonania projektu, które
to wykonanie zlecili powodowi. W konsekwencji obowiązek spełnienia świadczenia
na rzecz inwestora obciążający pozwanych został wykonany przez powoda.
Pozwani nie kwestionują ani przekazania projektu, ani faktu, że został przyjęty
przez inwestora i wdrożony do realizacji. W procesie budowlanym takie
bezpośrednie przekazywanie dokumentacji przez strony wielu stosunków prawnych
obejmujących celem doprowadzenie do realizacji robót budowlanych jest
zwyczajowo przyjęte z uwagi na konieczność zachowania terminów realizacji, bądź
jej przyspieszenia. Nie można podzielić stanowiska pozwanych, że nie było im
wiadomo o przekazaniu projektu, choćby z tego względu, że był on sześciokrotnie
przekazywany inwestorowi częściami, brak jest dowodów, by pozwani zgłaszali
powodowi zastrzeżenia motywując je nie oddaniem projektu lub jego części,
a nadto otrzymywali od inwestora potrzebne im fragmenty projektu do wykonania
innych części dokumentacji. Stąd prawidłowe jest stanowisko Sądu Apelacyjnego,
że wprawdzie nie doszło do zmiany umowy stron, co do sposobu wykonania
świadczenia, ale zaistniały przesłanki do zastosowania art. 452 k.c.
Pozwani kwestionują dokonaną wykładnię art. 452 k.c. zarzucając
utożsamienie wykładni jedynie z nabyciem przez nich uprawnienia do
wynagrodzenia, bez rozpoznania innych elementów istotnych z punktu widzenia
celu świadczenia i interesu wierzyciela, co powoduje, że zostali narażeni na ujemne
konsekwencje wynikające z przepisów prawa budowlanego, nie mieli możliwości
kontroli i koordynacji całego projektu i zostali pozbawieni uprawnień z rękojmi.
Po pierwsze, Sąd Apelacyjny nie utożsamił korzyści odniesionej przez pozwanych
wyłącznie z uprawnieniem do wynagrodzenia, bowiem jako korzyść wskazał także
osiągnięcie celu umowy zawartej przez pozwanych z inwestorem. Po drugie, przy
ocenie, czy zachodzą przesłanki z art. 452 k.c. istotne są także okoliczności
konkretnej sprawy oraz ocena, w jaki sposób i z jakich przyczyn doszło do
spełnienia świadczenia do rąk osoby nieuprawnionej. Nie można, bowiem pomijać
zachowania wierzyciela w toku procesu spełnienia świadczenia. Jeżeli wierzyciel
ma wiedzę o spełnieniu świadczenia do rąk osoby nieuprawnionej i jest to wynikiem
7
uzgodnień pomiędzy wierzycielem, dłużnikiem i osobą nieuprawnioną, to mimo,
iż w świetle postanowień umowy łączącej wierzyciela i dłużnika nie dochodzi do
zmiany umownego sposobu spełnienia świadczenia, wierzyciel, w świetle zasad
współżycia społecznego tj. zasady uczciwego obrotu i zaufania do kontrahenta
umowy, nie może powoływać się następnie na negatywne konsekwencje, które
mogą (lecz nie muszą) wyniknąć z takiego sposobu spełnienia świadczenia. Zgoda
na takie wykonanie zobowiązania uchyla wszelkie argumenty odnoszące się do
ewentualnej odpowiedzialności za projekt. Ponadto wskazując na nie uzyskanie
innych celów umowy, niż wynagrodzenie, a dotyczących kontroli i koordynacji
projektu, czy uprawnień z rękojmi pozwani nie twierdzą, że wskutek spełnienia
świadczenia do rąk inwestora zaistniały takie okoliczności, które w istocie
uniemożliwiły im uzyskanie takiego celu umowy i spowodowały dla nich negatywne
konsekwencje.
Zważywszy na powyższe, wobec braku uzasadnionych podstaw
kasacyjnych, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie art. 39814
k.p.c.
Wobec wniesienia odpowiedzi na skargę kasacyjną po terminie określonym w art.
3987
§ 1 k.p.c. wniosek powoda o zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego
został oddalony.