Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 94/10
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 13 stycznia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Krzysztof Pietrzykowski
w sprawie z powództwa Z. G.
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej "D."
o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 13 stycznia 2011 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 30 października 2009 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 8 czerwca 2009 r. oddalił powództwo Z. G.
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej "D." o zobowiązanie do złożenia
oświadczenia woli o przeniesieniu na jego rzecz własności domu jednorodzinnego
w zabudowie szeregowej, położonego przy ul. G. nr 78, wraz z prawem
użytkowania wieczystego gruntu oznaczonego numerami działek 44/7, 23/8 i 23/72,
o łącznej powierzchni 856 m2
.
Z ustaleń wynika, że powód był członkiem pozwanej spółdzielni od 1995 r.,
kiedy to wstąpił w prawa dotychczasowego członka A. A., oczekującego na
przydział domu. Powód sfinansował koszt budowy domu, a w październiku 1995 r
został powiadomiony – pismem spółdzielni podpisanym jedynie przez prezesa
spółdzielni - że został mu przydzielony domek na działce nr 23/8 o powierzchni 857
m2
. Z uwagi na nieuregulowany stan prawny gruntu nie doszło do przeniesienia
własności i użytkowania wieczystego.
Decyzją Prezydenta Miasta z dnia 24 października 2007 r. zatwierdzony
został projekt podziału działki nr 23/72 na dwie działki, oznaczone numerami
23/123 i 23/124. Decyzja ta jest ostateczna, bowiem podejmowane przez powoda
środki prawne w celu jej obalenia okazały się nieskuteczne.
Walne Zgromadzenie pozwanej spółdzielni w dniu 15 listopada 2007 r.
podjęło uchwały o przeznaczeniu działki nr 23/124 o powierzchni 30 m2
dla powoda
i nie wyraziło zgody na przeniesienie na niego działki nr 23/124. Powód zaskarżył te
uchwały do sądu, jednak powództwo prawomocnie oddalono.
W dniu 14 grudnia 2007 r. pozwana powiadomiła powoda o zakończeniu
procedury uregulowania kwestii związanych z własnością gruntu i wezwała go do
uzgodnienia terminu sporządzenia aktu notarialnego, zawierającego umowę
przeniesienia własności domu i prawa użytkowania wieczystego działek nr 23/8,
44/7 i 23/123, których powierzchnia jest znacznie mniejsza od wskazanej w piśmie
spółdzielni z 1995 r. Powód nie wyraził zgody na zawarcie takiej umowy,
domagając się przeniesienia użytkowania wieczystego działki o pierwotnie
oznaczonej powierzchni. Ostatecznie powód został wykreślony z rejestru członków.
3
Sąd Okręgowy uznał, że powód nie wykazał, że przysługuje mu prawo do
nieruchomości, nie wypełnił zatem obowiązku określonego w art. 1714
ustawy
o spółdzielniach mieszkaniowych. Pismo z dnia 19 października 1995 r. nie może
być uznane za przydział domu, bowiem jest dotknięte wadą polegająca na braku
wymaganej w spółdzielni dwuosobowej reprezentacji. Ponadto, powód domagał się
przyznania mu działki nr 23/72, a działka ta obecnie nie istnieje, gdyż powstały
z niej działki nr 23/123 i 23/124. Niezależnie od tego, spółdzielni nie można
przypisać bezczynności, a ta przesłanka jest, stosownie do art. 491
u.s.m.,
wymagana dla uznania skuteczności powództwa. W ocenie Sądu zatem, powód nie
wykazał istnienia po jego stronie uprawnienia skorelowanego z obowiązkiem
spółdzielni do złożenia żądanego oświadczenia woli.
Wyrokiem z dnia 30 października 2009 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację
powoda od powyższego wyroku, podzielając dokonane ustalenia i ocenę prawną.
Dodatkowa wskazał, że powód nie złożył w spółdzielni pisemnego żądania o
przeniesienie na jego rzecz prawa własności domu.
Powód zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego skargą kasacyjną, opartą na obu
podstawach uregulowanych w art. 3983
§ 1 k.p.c.
W ramach pierwszej podstawy skargi kasacyjnej zarzucił naruszenie:
a) art. 232 ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze (t. j. Dz. U.
z 1995 r., nr 54, poz. 288) przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że
nie powstało prawo powoda do domu jednorodzinnego;
b) art. 491
w związku z art. 52 i art. 1714
ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r.
o spółdzielniach mieszkaniowych poprzez błędną wykładnię i w rezultacie
przyjęcie, że powód nie jest osobą, która na tej podstawie może żądać
ustanowienia prawa własności domu jednorodzinnego;
c) naruszenie art. 41 i art. 42 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych przez
pominięcie ich przy orzekaniu i nieprzeprowadzenie kontroli decyzji pozwanego
dotyczącej podziału działki nr 23/72 w zakresie zgodności co do wymogów
i ograniczeń wynikających z powołanych przepisów;
4
d) art. 43 ustawy o spółdzielniach mieszkaniowych przez błędną wykładnię
i przyjęcie, że niezastosowanie przewidzianego w tym przepisie postępowania
zwolniło Sąd od rozpatrzenia zarzutów powoda związanych ze sprzecznym
z prawem wyodrębnieniem nieruchomości przynależnej do domu
jednorodzinnego, wyjaśnienia legitymacji Rady Nadzorczej pozwanej do
podjęcia uchwały z dnia 25 września 2007 r. dotyczącej działki nr 23/72 i oceny
jej zgodności z prawem.
W ramach drugiej podstawy skargi kasacyjnej zarzucił naruszenie:
a) art. 217 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c. przez oddalenie
środka dowodowego w postaci przesłuchania zgłoszonych przez powoda
świadków i uznanie, że dowód ze świadków został powołany dla ustalenia
faktów nie mających istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy;
b) art. 365 § 1 i art. 366 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez wadliwe
przyjęcie związania sądu i powagi rzeczy osądzonej wynikających z wyroków
Sądu Okręgowego z dnia 19 maja 2008 r. i Sądu Apelacyjnego z dnia 12
listopada 2008 r.,
c) art. 217 § 2, art. 233 § 1, art. 365, art. 385, art. 382 i art. 328 § 2 k.p.c.
w związku z art. 391 § 1 k.p.c., art. 386 § 4 i art. 378 § 1 k.p.c. polegające na
nierozpoznaniu istoty sprawy na skutek zaaprobowania przez Sąd Apelacyjny
mylnego stanowiska Sądu Okręgowego o braku konieczności dopuszczenia
dowodu z zeznań świadków, pomimo wniosku złożonego przez powoda, a także
na mylnym przyjęciu, że przeszkodą do przeprowadzenia tych dowodów jest
związanie wynikające z prawomocnego wyroku sądowego, w wyniku czego
pominął zebrany w sprawie materiał i oparł się na stanowisku wyrażonym
w uzasadnieniu wyroku z dnia 12 listopada 2008 r. w sprawie z powództwa
powoda przeciwko pozwanej o uchylenie uchwał;
d) art. 328 § 2, art. 233 § 1 k.p.c. w związku z art. 391 § 1 k.p.c. przez brak
rozpoznania zarzutów apelacji i brak prawidłowego uzasadnienia wyroku
ograniczonego do obszernego powołania przepisów i stanowiska innego sądu,
pozbawionego szczegółowości, wnikliwości i wszechstronności, brak podstawy
5
prawnej wyroku, w świetle której tylko przydział decydował o powstaniu prawa
do domu jednorodzinnego.
Wskazując na powyższe podstawy zaskarżenia skarżący wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i wyroku Sądu pierwszej instancji oraz o przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania.
Pozwana w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniosła o oddalenie skargi
kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzuty podniesione w ramach drugiej podstawy kasacyjnej odnoszą się
przede wszystkim do niezasadnego, w ocenie skarżącego, oddalenia wniosków
dowodowych istotnych dla wyjaśnienia sprawy. Skarżący zarzucił, że nie
uwzględniono żadnego ze zgłoszonych wniosków dowodowych, wyraźnie
wskazując jedynie na wnioski o dopuszczenie dowodu z zeznań świadków W. G. i
J. W. Wobec tego, ze nie jest rzeczą Sądu Najwyższego domyślanie się, o jakie
inne wnioski dowodowe skarżącemu chodzi, należy ograniczyć się tylko do
oddalenia wniosku o przesłuchanie tych świadków. Wniosek dowodowy w tym
przedmiocie zgłoszony został w postępowaniu pierwszoinstancyjnym, jednak Sąd
Apelacyjny, rozważając zarzut apelacyjny dotyczący bezpodstawnego oddalenia
wniosku, także uznał, że jest on bezprzedmiotowy, skoro nie dotyczy okoliczności
istotnych dla rozstrzygnięcia. Oceny tej podzielić nie można, co trafnie zarzucił
skarżący w skardze kasacyjnej. Jak wynika bowiem z uzasadnienia zaskarżonego
wyroku, jedną z przyczyn oddalenia apelacji było uznanie, że powód wnosząc
powództwo oparte na art. 171
ustawy z dnia 15 grudnia 2000 r. o spółdzielniach
mieszkaniowych (tekst jedn. Dz.U. z 2003 r., Nr 119, poz.1116 ze zm.; dalej:”
u.s.m.”) nie wykazał, iż służyło mu prawo do domu. Jednak właśnie za pomocą tych
środków dowodowych powód zamierzał istnienie tej przesłanki wykazać. Nie jest
trafne uznanie, że wyłącznie formalny przydział, podpisany zgodnie z zasadą
reprezentacji spółdzielni, mógł stanowić dowód, że powodowi przysługiwało prawo
do domu. Powód zamierzał wykazać, że pismo z października 1995 r. stanowiło nie
przydział, ale informację o przydziale, a takiej informacji mógł jednoosobowo
udzielić prezes upoważniony do dokonywania czynności związanych z kierowaniem
6
spółdzielnią. Trafnie także zarzucał skarżący, że ustaleń faktycznych nie można
opierać, jak to przyjął Sąd Apelacyjny, na dowodzie z akt innej sprawy, a w
szczególności na treści rozstrzygnięcia i motywach jego wydania. Dowodem mogą
być nie akta sprawy, ale znajdujące się w nich dokumenty, dowodem w sprawie nie
może być też uzasadnienie wyroku sporządzonego w innej sprawie, takie środki
dowodowe nie są znane procedurze cywilnej. Moc wiążącą ma natomiast wydany w
innej sprawie prawomocny wyrok (art. 365 k.p.c.), dotyczy to jednak tylko sentencji,
nie zaś motywów rozstrzygnięcia. Sąd orzekający w sprawie niniejszej związany
był zatem jedynie wydanym w innej sprawie prawomocnym wyrokiem, oddalającym
powództwo o uchylenie uchwał walnego zgromadzenia spółdzielni. Wadliwość
w zakresie ustaleń faktycznych i brak oceny wszystkich zarzutów apelacyjnych
powoduje konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania. Wbrew jednak twierdzeniom skarżącego, nie oznacza to
możliwości kwestionowania w niniejszej sprawie zasadności przesłanek, na których
oparte zostały uchwały dotyczące zasadności i sposobu podziału jednej z działek,
która z mocy pierwotnych decyzji przyznana miała być powodowi.
Podzielić należy niektóre zarzuty zgłoszone w ramach pierwszej podstawy
kasacyjnej. Jak wynika z art. 491
u.s.m., prawo wystąpienia do sądu z powództwem
o złożenie oświadczenia woli w przedmiocie przeniesienia własności lokalu bądź
domu jednorodzinnego przysługuje w razie bezczynności spółdzielni. Sąd
Najwyższy w wyroku z dnia 20 maja 2009 r., I CSK 378/08 (nie publ.) wskazał, że
określenie "w razie bezczynności spółdzielni" jest na tyle pojemne, że obejmuje
każdą postać bezczynności, czyli zamierzenia podjęcia przez organ wykonawczy
spółdzielni czynności niezbędnych do wyodrębnienia lokalu i przeniesienia jego
własności na uprawnionego. Biorąc pod uwagę fakt, że powód został członkiem
spółdzielni w 1995 r., poniósł koszty budowy domu, a jego sprawa nie jest
załatwiona do dnia dzisiejszego, wniosek o braku bezczynności spółdzielni nie
wydaje się oparty na racjonalnych przesłankach. Wykreślenie powoda z grona
członków spółdzielni świadczy o zaniechaniu prób uwzględnienia jego żądania
w jakimkolwiek zakresie. Sąd Apelacyjny nie uwzględnił powództwa również wobec
uznania, że powód nie zgłosił pisemnego żądania zgodnie z wymogiem określonym
w powołanym przepisie. Jednak, z przepisu wynika jedynie to, że żądanie
7
przeniesienia własności musi być zgłoszone w formie pisemnej. Przepis nie zawiera
wymogu, aby to pisemne żądanie zgłoszone zostało w jakiś szczególny sposób,
w osobnym piśmie, czy na formularzu. Wystarczy zatem, by zostało
wyartykułowane pisemnie tak, aby wola nabycia własności została w jasny sposób
zakomunikowana spółdzielni. Z ustaleń dokonanych w sprawie wynika, że skarżący
wyrażał, i to kilkakrotnie, na piśmie takie żądanie, z tym, że dotyczyło ono
przeniesienia własności domu i prawa użytkowania wieczystego działek o łącznej
powierzchni 856 m2
. Takie oświadczenie złożył chociażby w odwołaniu od uchwały
zakazującej przeniesienia na jego rzecz prawa użytkowania wieczystego działki nr
23/124, a nawet w pozwie. Kolejną podstawą uznania niezasadności żądania było
stwierdzenie, że skarżący nie wykazał prawa do domu jednorodzinnego, co –
w myśl art. 52, 491
i art. 1714
u.s.m. - stanowi podstawę tego żądania. Konstatację
tę Sąd oparł na ustaleniu, że powód nie wykazał, że posiada przydział. Należy
jednak zwrócić uwagę na kilka kwestii. Przede wszystkim, powód wszedł w prawa
byłego członka spółdzielni A. A., brak zaś w sprawie ustaleń, że ten członek
spółdzielni nie dysponował przydziałem. Trafnie zarzucił skarżący, że w dacie
zawierania umowy z tym członkiem wybudowanie domu nie było warunkiem jego
przydziału. Zgodnie bowiem z art.232 obowiązującej ówcześnie w tym zakresie
ustawy z dnia 16 września 1982 r. Prawo spółdzielcze (tekst jedn. Dz. U. z 2003 r.,
Nr 188, poz. 1848 ze zm.), przydział domów jednorodzinnych mógł być dokonany
już z chwilą, gdy ze względów na stan przygotowania inwestycji do realizacji
możliwe było ich oznaczenie. Po wybudowaniu domu spółdzielnia była obowiązana
już tylko do wyrażenia zgody na zamieszkanie członka. Tylko w sytuacji, w której
przydziału nie dokonano wcześniej, spółdzielnię obciążał obowiązek przydziału po
wybudowaniu domu. Pozwana spółdzielnia nie kwestionowała zresztą, aż do
zaistnienia sporu, przysługującego skarżącemu uprawnienia do wybudowanego
domu, ani ciążącego na nie obowiązku dokonania przydziału, o czym świadczą nie
tylko pisma z 1995 r. i lat następnych, lecz także wezwanie do zawarcia umowy w
przedmiocie przeniesienia własności. Wniosek zatem, że powód nie wykazał
swojego prawa, należy uznać za co najmniej przedwczesny. Wreszcie nie można
uznać, że w sytuacji, w której żądanie powoda dotyczyło działki o większej
powierzchni i nie uwzględniało faktu podziału działki, żądanie to nie może być
8
uwzględnione nawet w części. Z przepisów art. 64 k.c. i 1047 k.p.c., na których,
poprzez odesłanie z art. 491
u.s.m. oparte jest powództwo, wynika, że może być
uwzględnione częściowo. Trzeba zwrócić uwagę, że prawomocne oddalenie
powództwa w całości oznacza pozbawienie powoda prawa do nabycia własności
domu, którego budowę finansował, a takiego rozwiązania nie uzasadnia nawet spór
co do powierzchni gruntu będącego przedmiotem użytkowania wieczystego,
związanego z prawem własności.
Nie można natomiast podzielić zarzutu naruszenia art. 41, 42 i 43 u.s.m.
Przepisy te nie stwarzają podstawy do objęcia kontrolą sądu, w postępowaniu z art.
491
tej ustawy, decyzji administracyjnych dotyczących podziału nieruchomości, ani
uchwał spółdzielni dotyczących celowości takiego podziału. Podważeniu uchwał
organów spółdzielni służy postępowanie określone w art. 42 pr.spółdz., a kontrola
decyzji administracyjnych nie jest objęta kognicją sądów powszechnych.
Z powyższych względów orzeczono, jak w sentencji, na podstawie art. 39815
k.p.c.
db