Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 604/10
POSTANOWIENIE
Dnia 16 września 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący)
SSN Marian Kocon
SSA Agnieszka Piotrowska (sprawozdawca)
w sprawie upadłości Piotra O. i Urszuli O. prowadzących działalność gospodarczą
jako wspólnicy spółki cywilnej „E. – F.” Zakłady Pralnicze
w L.,
w przedmiocie wniosku syndyka o stwierdzenie zakończenia postępowania
upadłościowego oraz wniosku upadłych Piotra O. i Urszuli O.
o umorzenie zobowiązań upadłych, które nie zostały zaspokojone w postępowaniu
upadłościowym,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 16 września 2011 r.,
skarg kasacyjnych Piotra O. i Urszuli O.
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 23 czerwca 2010 r.,
oddala obie skargi kasacyjne.
Uzasadnienie
2
Postanowieniem z dnia 4 listopada 2010 r. w sprawie 27/05 Sąd Rejonowy
stwierdził zakończenie postępowania upadłościowego Piotra O. i Urszuli O.,
prowadzących działalność gospodarczą jako wspólnicy spółki cywilnej „E.-F.”
Zakłady Pralnicze w L. (punkt I i II) oraz oddalił ich wnioski o umorzenie
zobowiązań upadłych, które nie zostały zaspokojone w postępowaniu
upadłościowym (punkt V i punkt VI).
Oceniając wnioski upadłych o umorzenie zobowiązań, które nie zostały
zaspokojone w postępowaniu upadłościowym w kontekście art. 369 ustęp 1 ustawy
z dnia 28.02.2003 r. – Prawo upadłościowe i naprawcze, Sąd Rejonowy stwierdził,
że nie wykazali oni realizacji przesłanek z punktu 1 i 2 tego przepisu, a więc, że
niewypłacalność stanowiła następstwo wyjątkowych i niezależnych od nich
okoliczności oraz że brak jest podstaw do pozbawienia upadłych prawa
prowadzenia działalności gospodarczej.
Sąd Rejonowy wskazał, ze przywołane przez upadłych okoliczności
faktyczne nie wskazują, że ich niewypłacalność wywołały takie zdarzenia, których
w normalnym toku spraw nie mogli lub nie powinni byli brać pod uwagę. Upadli
wskazali jako przyczynę ich niewypłacalności pogarszającą się sytuację placówek
służby zdrowia, dla których świadczyli usługi pralnicze. Tymczasem, stosownie do
zeznań upadłej Urszuli O., dekoniunktura w tym sektorze usług rozpoczęła się na
przełomie 1999 i 2000 roku, a dokumentacja złożona z wnioskiem o ogłoszenie
upadłości wskazuje, że stan niewypłacalności powstał co najmniej z dniem
31.12.2001 r., a zatem po załamaniu na rynku usług pralniczych, świadczonych na
rzecz jednostek służby zdrowia.
W tej bowiem dacie, małżonkowie O. jako wspólnicy spółki cywilnej, byli
dłużnikami wobec co najmniej dwóch wierzycieli, to jest „J.-A.” spółki jawnej K. i W.
na kwotę 277.668,74 zł, wymagalną z dniem 15.09.1999 roku oraz i wobec Antona
E. co do wierzytelności w wysokości 709.600 zł wymagalnej (przynajmniej w części)
na dzień 31.12.2001 roku.
3
Upadli nie wykazali więc, że niezależna od nich okoliczność przekształceń
w sektorze służby zdrowia była przyczyną niewypłacalności, mieli bowiem czas na
przygotowanie się do obserwowanych następstw tych procesów, w których
dostrzegali raczej otwierającą się możliwość zarobkowania na usługach
pralniczych.
Obserwując natomiast narastające problemy ze spłacaniem swoich
zobowiązań, powinni byli właściwie zareagować, składając odpowiednio wcześnie
wnioski o ogłoszenie upadłości , a nie generować kolejne długi.
We wniosku o ogłoszenie upadłości, upadli jako przyczynę niewypłacalności,
wskazali wprowadzenie podatku VAT na usługi pralnicze, brak wzrostu cen tych
usług, wzrost opłat za energię oraz spadek wartości zamówień, a nie
naprowadzaną aktualnie sytuację placówek służby zdrowia. Te okoliczności nie
mogą być uznane za nadzwyczajne i wyjątkowe, tym bardziej, że reakcja na nie
upadłych w postaci złożenia wniosku o ogłoszenie upadłości została znacznie, bo
o trzy lata przesunięta w czasie, w trakcie których stan niewypłacalności ulegał
pogłębieniu. Większość zobowiązań upadłych stała się wymagalna w okresie lat
2002-2004, sięgając w dacie złożenia wniosku kwoty 2.479.518,97 zł.
Orzekając natomiast w kontekście art. 369 ustęp 1 punkt 2 prawa
upadłościowego i naprawczego w związku z art. 373 ustęp 1 tej ustawy o tym, czy
ziściły się przesłanki do ewentualnego pozbawienia upadłych prawa prowadzenia
działalności gospodarczej na własny rachunek, Sąd Rejonowy stwierdził, że jedną
z nich stanowi zawinione niezłożenie, wbrew ustawowemu obowiązkowi, wniosku
o ogłoszenie upadłości w terminie dwóch tygodni od dnia powstania podstawy do
ogłoszenia upadłości.
W ocenie Sądu Rejonowego, małżonkowie O. nie dopełnili tego obowiązku,
składając przedmiotowy wniosek dopiero w dniu 21.02.2005 r., przy istnieniu stanu
ich niewypłacalności już na koniec grudnia 2001 roku.
Nie usprawiedliwia ich przy tym subiektywnie wyrażane przekonanie, że brak
było podstaw do złożenia tego wniosku, skoro nie wystąpili z nim ich wierzyciele,
nie ekskulpuje także powoływany fakt poszukiwania inwestora, mogącego
polepszyć sytuację finansową wspólników czy nieznajomość prawa, skoro upadli
4
prowadzili profesjonalną działalność gospodarczą. W tej sytuacji zaistniała
ustawowa przesłanka pozbawienia upadłych prawa prowadzenia działalności
gospodarczej, co eliminowało możliwość umorzenia zobowiązań upadłych nie
zaspokojonych w postępowaniu upadłościowym.
Po rozpoznaniu zażaleń, wywiedzionych od powyższego postanowienia
Sądu Rejonowego przez oboje małżonków O., Sąd Okręgowy postanowieniem z
dnia 23.06.2010 r. w sprawie 162/10 wydanym wobec Piotra O. (k. 1502-1512) i
Urszuli O. (k. 1514-1524) oddalił je, podzielając w pełni i uznając za własne
zarówno zreferowane wyżej ustalenia faktyczne, jak i wywody prawne Sądu I
instancji.
Podkreślił Sąd Odwoławczy, że wskazane w art. 369 ustęp 1 prawa
upadłościowego przesłanki umorzenia zobowiązań nie zaspokojonych w toku
postępowania upadłościowego, muszą zaistnieć łącznie, czego trafnie nie stwierdził
Sąd I instancji.
Wskazywana przez skarżących ich niewątpliwie trudna sytuacja życiowa
i majątkowa nie ma żadnego wpływu na decyzję o umorzeniu nie zaspokojonych
zobowiązań, uwzględniana jest bowiem przy ustalaniu zakresu tego umorzenia.
Powyższe postanowienia zaskarżyli, na podstawie 370 ustęp 2 prawa
upadłościowego i naprawczego, skargami kasacyjnymi oboje upadli zarzucając
Sądowi II instancji naruszenie przepisów postępowania, mające istotny wpływ na
rozstrzygnięcie sprawy, a mianowicie art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 382 k.p.c.,
polegające na przyjęciu przez Sąd Okręgowy za własne ustaleń faktycznych Sądu
Rejonowego bez koniecznych merytorycznych rozważań, odnoszących się do
podniesionych w zażaleniach upadłych argumentów, w sytuacji, gdy zarzuty
zażalenia obejmowały przede wszystkim sprzeczność ustaleń Sądu Rejonowego ze
zgromadzonym materiałem dowodowym, co zdaniem skarżących spowodowało
w rezultacie, że zarzuty podniesione w zażaleniach nie zostały przez Sąd
Okręgowy rozpoznane.
Formułując powyższy zarzut, skarżący wnieśli o uchylenie zaskarżonych
postanowień Sądu Okręgowego i przekazanie ich do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
5
Skarżący sformułowali w swoich skargach kasacyjnych jedynie zarzut
naruszenia przepisów postępowania, a to art. 378 § 1 k.p.c. w związku z art. 382
k.p.c., którego nie sposób jednak w realiach rozpatrywanej sprawy podzielić.
Jeżeli sąd II instancji nie uzupełnia postępowania dowodowego ani, po
rozważeniu zarzutów zażalenia, nie znajduje podstaw do zakwestionowania oceny
dowodów i ustaleń faktycznych orzeczenia sądu pierwszej instancji, może te
ustalenia przyjąć za podstawę faktyczną swojego orzeczenia.
W takiej sytuacji jest wystarczające, by stanowisko to znalazło wyraźne
odzwierciedlenie w uzasadnieniu sądu odwoławczego. Uznając prawidłowość
ustaleń faktycznych i oceny dowodów, sąd drugiej instancji nie ma obowiązku
przeprowadzania na nowo własnej oceny dowodów, musi jednak szczegółowo
odnieść się do tych ustaleń i ocen, które były kwestionowane w apelacji.
W uzasadnieniu wyroku sądu odwoławczego muszą być zawarte elementy
wymienione w art. 328 § 2 k.p.c., przy uwzględnieniu charakteru orzeczenia drugiej
instancji (art. 391 k.p.c.).
Nie ulega wątpliwości, że obowiązkiem sądu odwoławczego jest w sprawie
upadłościowej, na podstawie art. 378 § 1 w związku z art. 13 § 2 k.p.c. oraz art. 397
§ 2 k.p.c., rozpoznanie sprawy w granicach zażalenia, które wyznaczają
podniesione w nim zarzuty i wnioski, a następnie ustosunkowanie się do nich
w uzasadnieniu (por. wyrok SN z dnia 10.02.2011 r., II PK 194/120, Lex nr 811846,
wyrok SN z dnia 19.08.2010 r., IV CSK 80/10, Lex nr 622215).
We wniesionych w rozpatrywanej sprawie zażaleniach, żalący nie
sformułowali skonkretyzowanych zarzutów naruszenia prawa procesowego lub
materialnego. Nie domagali się uzupełnienia postępowania dowodowego
przeprowadzonego przed Sądem I instancji w określonym przez nich zakresie
i wskazanym kierunku, albowiem nie zgłosili w zażaleniach jakichkolwiek wniosków
dowodowych.
Rozpoznając zażalenia upadłych, Sąd II instancji wziął pod uwagę całość
zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, co zarzut naruszenia art. 382
k.p.c. czyni chybionym, zwłaszcza, że w złożonych skargach kasacyjnych skarżący
6
nie wskazali, jakiej części materiału dowodowego Sąd II instancji nie uwzględnił
przy rozstrzyganiu zażaleń.
Z treści zażaleń wynika, że żalący, nie podważając zasadniczych ustaleń
faktycznych Sądu I instancji, w szczególności dotyczących istnienia, wymagalnych
już w grudniu 2001 roku, zobowiązań wspólników spółki cywilnej „E.-F.” wobec
wspólników spółki cywilnej J.-A. i wierzyciela Antona E., dokonali jedynie
odmiennej, subiektywnej oceny tych okoliczności w kontekście obowiązku
wystąpienia przez nich z wnioskiem o ogłoszenie upadłości już w tym okresie.
Podtrzymywali także konsekwentnie skarżący, iż ich niewypłacalność była
konsekwencją wyjątkowych i niezależnych od nich okoliczności.
Sąd Rejonowy odniósł się szeroko do tych argumentów, a jego wywody
faktyczne i prawne Sąd Okręgowy zaakceptował, dając temu wyraz w uzasadnieniu
zaskarżonego postanowienia.
Do tej argumentacji upadłych, zgłaszanej zresztą przez nich w toku
postępowania, w pismach procesowych i powtórzonych de facto w zażaleniach
ustosunkowały się Sądy obu instancji, tak więc trudno podzielić aktualnie
sformułowany w skargach kasacyjnych zarzut, że Sąd II instancji, oceniając
zgłoszone przez upadłych w zażaleniach zarzuty jako gołosłowną i nieuzasadnioną
polemikę z trafnym stanowiskiem Sądu Rejonowego i uzasadniając swoje
stanowisko w tym zakresie, dopuścił się naruszenia art. 378 § 1 k.p.c.
Natomiast ocena prawidłowości wykładni i zastosowania w ustalonym stanie
faktycznym art. 369 ustęp 1 prawa upadłościowego i naprawczego, a konsekwencji
trafność oddalenia wniosku małżonków O. o umorzenie niezaspokojonych
zobowiązań, nie była możliwa z uwagi na brak stosownego zarzutu w ramach
pierwszej podstawy kasacyjnej.
W tym stanie rzeczy, obie skargi kasacyjne, polegały jako niezasadne,
oddaleniu na podstawie art. 39814
k.p.c.