Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I UK 374/11
POSTANOWIENIE
Dnia 9 marca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Zbigniew Korzeniowski
w sprawie z odwołania E. L.
przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych
o emeryturę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 9 marca 2012 r.,
skargi kasacyjnej ubezpieczonej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 15 czerwca 2011 r.,
odmawia przyjęcia skargi kasacyjnej do rozpoznania.
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny uwzględnił apelację pozwanego organu rentowego i
wyrokiem z 15 czerwca 2011 r. zmienił przyznający wnioskodawczyni E.L.
emeryturę wyrok Sądu Okręgowego z 31 stycznia 2011 r. i oddalił jej odwołanie od
decyzji pozwanego z 22 października 2010 r. Decyzją tą pozwany odmówił jej
emerytury nauczycielskiej wobec braku 30-letniego stażu ubezpieczenia (art. 88
ustawy z 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela). Spornym w zakresie tego stażu
był okres pracy wnioskodawczyni w gospodarstwie rolnym rodziców w czasie jej
uczęszczania do liceum ogólnokształcącego. Niespornym było, że rodzice
wnioskodawczyni posiadali gospodarstwo rolne o pow. około 9 ha we wsi B.
Wnioskodawczyni dojeżdżała pociągiem do liceum w B. Według świadków
wnioskodawczyni pracowała w gospodarstwie rolnym rodziców. Pracowało w nim
2
także starsze jej rodzeństwo oraz ojciec. Matka była chora. Ojciec i bracia
wnioskodawczyni pracowali też zawodowo. Sąd Okręgowy wskazał, iż z zeznań
świadków wynikało, że wnioskodawczyni przed pójściem do szkoły pomagała przy
inwentarzu, następnie około godziny 6.00 miała pociąg, którym dojeżdżała do
liceum. Po powrocie ze szkoły około godziny 16.00 również pracowała w
gospodarstwie. Sąd Okręgowy uznał, że wnioskodawczyni udowodniła, iż w
spornym okresie od 27 lutego 1977 r. do 31 sierpnia 1978 r. (z wyłączeniem
zamieszkiwania w bursie szkolnej w III klasie liceum) i od 1 lipca 1979 r. do 30
września 1980 r., co najmniej 4 godziny dziennie pracowała w gospodarstwie
rolnym, co łącznie zapewniało jej staż emerytalny. Natomiast Sąd Apelacyjny
stwierdził, iż – wbrew stanowisku Sądu Okręgowego – zebrany materiał nie
pozwala na przyjęcie, iżby wnioskodawczyni w spornym okresie pracowała w
gospodarstwie rolnym rodziców stale w wymiarze co najmniej czterech godzin
dziennie. Nauka w liceum ogólnokształcącym oddalonym od jej miejsca
zamieszkania około 40 kilometrów powoduje, że takie ustalenie jest niewiarygodne.
Bez wątpienia konieczne było poświęcanie przez nią czasu na domowe
przygotowanie się do obowiązków szkolnych. W ocenie Sądu Apelacyjnego,
uwzględniając zeznania świadków i wnioskodawczyni, nie jest realnym (wobec
czasu poświęcanego na naukę), aby wykonywała pracę w gospodarstwie rolnym w
wymiarze co najmniej 4 godzinny dziennie. Zeznania odwołującej się jak i
przesłuchanych świadków nie były wiarygodne. Sprzeciwiały się im inne
okoliczności - długotrwałe dojazdy do szkoły jak również konieczność
przygotowania się do obowiązków szkolnych. Prace wnioskodawczyni należało
traktować tylko jako pomoc gospodarstwie rolnym rodziców.
We wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej do rozpoznania wskazano, że
„skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona na co wskazują ewidentne
uchybienia wykazane w niniejszej skardze kasacyjnej oraz niewłaściwa wykładnia
przepisu art. 88 ust. 1, 1a i 2a ustawy z dnia 26.01.1982 r. Karta Nauczyciela
poprzez nie zaliczenie powódce okresu pracy w gospodarstwie rolnym rodziców do
okresu zatrudnienia z uwagi na błędne – hipotetyczne przyjęcie przez Sąd
Apelacyjny, że młoda dziewczyna pobierająca naukę w szkole średniej nie mogła
pracować w gospodarstwie rolnym rodziców stale w wymiarze co najmniej czterech
3
godzin dziennie. Istotnym zagadnieniem prawnym jest też potrzeba wyjaśnienia czy
Sąd Apelacyjny nie mając bezpośredniej styczności z zeznaniami świadków i
bezspornymi dowodami urzędowymi stwierdzającymi pracę ojca i braci poza
gospodarstwem może dokonać rozbieżnej analizy tych dowodów i w wyniku
przyjęcia hipotetycznych własnych założeń orzec, że Sąd Okręgowy dokonał
błędnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego. Na zasadność
zarzutów naruszenia prawa procesowego, mające istotny wpływ na wynik sprawy
wskazuje wyrok Sądu Najwyższego – Izba Cywilna z dnia 15 stycznia 2010 r., I
CSK 197/09 (…). Sąd Apelacyjny uzasadniając swe hipotetyczne tezy odwołał się
do wyroków Sądu Najwyższego, które to w całości popierają jego stanowisko
zaprezentowane w zaskarżonym wyroku. W tym miejscu należy wskazać, iż
przytoczone orzeczenia Sądu Najwyższego odnoszą się do diametralnie innej
sytuacji faktycznej, zaś w kwestii dowodowej pozostają w rozbieżności z
obowiązującą w orzecznictwie Sądu Najwyższego linią orzeczniczą. Przykładowo
można tu powołać orzeczenia: 2004.01.21 wyrok – SN – IV CK 394/02 – Wokanda
2004/10/12 (…). 2003.04.11 wyrok – SN – III CKN 1466/00 – M.Prawn. 2006/8/441
(…). 1999.03.23 uchwała – SN – CZP 59/98 – OSNC 1999/7-8/124 (…). W świetle
przedstawionych orzeczeń Sądu Najwyższego wskazujących na doniosłość
bezpośredniego przeprowadzania dowodów w postaci zeznań świadków i
przesłuchania stron nasuwa się wniosek, że zachować należy szczególną
ostrożność w sferze dokonywania przez sąd drugiej instancji oceny tych dowodów,
jeżeli zostały one przeprowadzone tylko przez sąd pierwszej instancji”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Wskazane w wniosku o przyjęcie skargi kasacyjnej podstawy (wyżej in
extenso prócz cytowania orzeczeń Sądu Najwyższego) nie spełniają się jako
przesłanki przedsądu.
Wniosek nie wykazuje naruszenia prawa procesowego i materialnego, które
uzasadniałoby stwierdzenie, że skarga kasacyjna jest oczywiście uzasadniona -
art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c.
4
Podstawa przedsądu jest odrębnym elementem skargi i wymaga
samodzielnego wykazania, gdyż jej funkcja jest inna niż podstawy kasacyjnej
(art. 3984
§ 1 pkt 2 i § 2 k.p.c.). Jeżeli zasadna podstawa kasacyjna prowadzi do
uwzględnienia skargi (wniosek a contrario z art. 39814
k.p.c.), to w szczególnej
podstawie przedsądu z art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c. (która ma na uwadze indywidualny
interes skarżącej), chodzi o wskazanie i wykazanie naruszenia prawa procesowego
lub materialnego, które bez wątpliwości pozwala przyjąć, że skarga kasacyjna jest
aż oczywiście uzasadniania i dlatego powinna być przyjęta do rozpoznania.
Natomiast podstawy kasacyjne nie podlegają rozpoznaniu na etapie przedsądu i
nie zastępują podstawy przedsądu ani jej uzasadnienia.
Przepis art. 88 ustawy Karta Nauczyciela w spornym zakresie nie ma
znaczenia, gdyż w ogóle nie zajmuje się kwalifikacją pracy w gospodarstwie rolnym
jako okresu stażowego do emerytury nauczycielskiej. Nie mógł więc zostać
naruszony w sposób opisany we wniosku o przyjęcie skargi.
Z kolei istotne zagadnienie prawne jako przesłanka przedsądu z art. 3989
§ 1
pkt 1 k.p.c., nie może polegać na ocenie rozstrzygnięcia w konkretnej sprawie
skarżącego, gdyż przedmiotem jego zainteresowania jest problem jurydycznie
uniwersalny, o istotnym znaczeniu dla systemu lub dziedziny prawa. Istotne
zagadnienie prawne nie może być zatem redukowane do pytania czy Sąd
Apelacyjny nie mając bezpośredniej styczności z dowodami (zeznaniami świadków)
może dokonać „rozbieżnej analizy dowodów” i orzec, że Sąd Okręgowy dokonał
błędnej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego”. Problem ten był
już rozważany w orzecznictwie, choćby w uchwale powiększonego składu Sądu
Najwyższego z 23 marca 1999 r., III CZP 59/98, OSNC 1999 nr 7-8, poz. 124, co
zresztą we wniosku się zauważa. Przedmiotem istotnego zagadnienia prawnego
nie może być zatem to, co zostało już rozważano w orzecznictwie. Wniosek o
przyjęcie skargi nie wskazuje prawnej argumentacji, podważającej dotychczasową
wykładnię lub prowadzącą do innej wykładni prawa. Sąd drugiej instancji ma więc
prawo do samodzielnej oceny zebranego w sprawie materiału, w tym do odmiennej
jego oceny, co dotyczy również zeznań świadków. Samodzielnie stosuje więc
przepis art. 233 § 1 k.p.c.
5
W odniesieniu do podstawy przedsądu z art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c. nie
wystarcza zatem odwołanie się do orzecznictwa, lecz wymaga się wskazania
naruszenia konkretnego przepisu prawa i wykazania w jaki sposób naruszenie ma
wpływ na wynik sprawy (porównawczo art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c.). Wniosek tego nie
czyni. Prócz tego, skoro podstawą kasacyjną nie mogą być zarzuty dotyczące
ustalenia faktów lub oceny dowodów (art. 3983
§ 3 k.p.c.), to takie procesowe
ograniczenie odnosi się również do podstawy przedsądu z art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c.,
gdyż w przeciwnym razie zachodziłby dysonans pomiędzy etapem przedsądu i
późniejszym rozpoznaniem skargi, w którym obowiązuje ta reguła. Sąd Apelacyjny
miał prawo do suwerennej oceny dowodów i nie można by zarzucać, iż naruszył
art. 233 § 1 k.p.c., jako że ten przepis bezpośrednio dotyczy ustalenia faktów i
oceny dowodów, dlatego nie mógłby być podstawą zarzutu.
Sąd Apelacyjny nie zakwestionował też zasadniczego ustalenia, że
wnioskodawczyni wyjeżdżała o 6.00 pociągiem do szkoły i wracała o 16.00. Nie
zakwestionował też ustalenia, że pracowała w gospodarstwie rolnym. Czym innym
jest jednak doraźna pomoc w gospodarstwie rolnym, zwykle wymagana w
stosunkach wiejskich od dzieci, od stałej pracy w gospodarstwie rolnym. W tym
zakresie wnioskodawczyni nie twierdzi, że świadkowie dysponowali stałą ewidencją
jej czasu pracy lub że ona taką ewidencję prowadziła. Nie ustalono też iżby miała
stałe obowiązki w zakresie prac w gospodarstwie rolnym, chociażby przy
inwentarzu żywym. Natomiast praca przy produkcji roślinnej jest z reguły okresowa.
Innymi słowy dowód z zeznań świadków nie był wystarczający do ustalenia, że
pracowała stałe co najmniej przez 4 godziny dziennie. Z art. 382 k.p.c. nie wynika
dla Sądu drugiej instancji każdorazowo obowiązek ponowienia dowodu ze zeznań
świadków, gdy zeznania te nie decydują o ustaleniach w sprawie, albowiem
kolidują (są sprzeczne) z innymi okolicznościami (faktami), a więc Sąd drugiej
instancji samodzielnie dokonuje ustaleń w oparciu o cały materiał zebrany w
postępowaniu. Innymi słowy o wyniku sprawy nie przesądza treść zeznań
świadków, skoro inne fakty były istotne i prowadziły do innych ustaleń. W
szczególności chodziło o obowiązki wnioskodawczyni wynikające z wymaganego
od niej wysiłku związanego z reżimem nauki w liceum, dojazdem do szkoły,
przygotowaniem się w domu do zajęć szkolnych. Ponadto skoro jej ojciec i bracia
6
pracowali zawodowo, to trudno aby ona przy określonym obowiązku szkolnym
musiała pracować stale w gospodarstwie rolnym. Ocena ta wykracza poza potrzebę
argumentacji, gdyż ważniejsze jest stwierdzenie, że wniosek o przyjęcie skargi nie
określa zasadnie, który przepis został naruszony oraz iżby to naruszenie składało
się na podstawę przedsądu z art. 3989
§ 1 pkt 4 k.p.c.
Z tych motywów orzeczono jako w sentencji, stosownie do art. 3989
§ 2
k.p.c.