Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CZ 75/11
POSTANOWIENIE
Dnia 18 kwietnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Anna Owczarek
w sprawie z powództwa Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska
i Gospodarki Wodnej w K.
przeciwko E. S.A.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 18 kwietnia 2012 r.,
zażalenia strony pozwanej na orzeczenie o kosztach, zawarte w pkt 3 wyroku Sądu
Apelacyjnego
z dnia 27 stycznia 2011 r.,
uchyla zaskarżone orzeczenie i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania, pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
zażaleniowego.
Uzasadnienie
2
Postanowieniem zamieszczonym w punkcie trzecim sentencji wyroku z dnia
27 stycznia 2011 r. Sąd Apelacyjny zasądził od powoda na rzecz pozwanego
30 000 zł tytułem kosztów postępowania kasacyjnego i apelacyjnego. Orzekając o
kosztach zarówno postępowania kasacyjnego, jak i ponownego rozpoznania
sprawy w drugiej instancji, Sąd przyjął, że powód w części dotyczącej żądania
zasądzenia odsetek wygrał sprawę w około 2/3, a pozwany – w około 1/3.
Wskazana przez pozwanego wartość przedmiotu zaskarżenia wynosiła bowiem
3 442 809 zł, a wartość oddalonego roszczenia z tytułu odsetek – 1 051 710 zł.
Mając zatem na względzie „powyższe proporcje i sumę kosztów poniesionych
przez strony w postępowaniu kasacyjnym i ponownym postępowaniu w drugiej
instancji, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 100 zdanie pierwsze k.p.c. zasądził od
powoda na rzecz pozwanego kwotę 30 000 zł”.
W zażaleniu pełnomocnik pozwanego zakwestionował prawidłowość
rozstrzygnięcia w przedmiocie kosztów procesu i wniósł o uchylenie zaskarżonego
postanowienia albo o jego „uchylenie i orzeczenie co do istoty sprawy”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przyjmuje się, że art. 100 k.p.c. nie
wymaga arytmetycznie dokładnego rozdzielania kosztów procesu według stosunku
uwzględnionej części powództwa do oddalonej. ale stawia na słuszność jako
zasadnicze kryterium rozłożenia kosztów procesu (por. orzeczenia Sądu
Najwyższego z dnia 30 kwietnia 1950 r., C 290/52, OSN 1953, nr 4, poz. 99, z dnia
11 stycznia 1961 r., 4 CZ 143/60, OSPiKA 1961, nr 11, poz. 317 i z dnia 21 lutego
2002 r., I PKN 932/00, OSNP 2004, nr 4, poz. 63). Wyrażono jednak także pogląd,
że stosunkowe rozdzielenie kosztów procesu dotyczy ich całości, co oznacza
przyjęcie za podstawę obliczeń sumy należności obu stron, ustalonych stosownie
do zasad podanych w art. 98 § 2 i 3 k.p.c. (oraz art. 99 w wypadkach tam
wskazanych); sumę dzieli się proporcjonalnie do stosunku, w jakim strony
utrzymały się ze swoimi roszczeniami lub obroną, otrzymując w wyniku kwoty
stanowiące ich udziały w całości kosztów. Jeżeli poniesione przez stronę koszty
przewyższają obciążający ją udział, zasądzeniu na jej rzecz podlega różnica
3
(por. postanowienie Sąd Najwyższego z dnia 31 stycznia 1991 r., II CZ 255/90,
OSP 1991, nr 11-12, s. 530).
Uzasadniając zaskarżone postanowienie, Sąd nie wskazał, jaką z metod
stosunkowego rozdzielenia kosztów zastosował i nie wyjaśnił, w jaki sposób została
wyliczona zasądzona od powoda na rzecz pozwanej kwota tytułem kosztów
postępowania kasacyjnego i apelacyjnego. W tej sytuacji nie można odeprzeć
zarzutu skarżącej, że została ona ustalona wadliwie, zwłaszcza w świetle
przedstawionych w zażaleniu wyliczeń, z których wynika, że tylko należne
pozwanej koszty postępowania kasacyjnego, przyjmując ustaloną przez Sąd relację
uwzględnionej części powództwa do oddalonej, wynoszą 35 733,33 zł.
Nieuzasadniony jest natomiast zarzut skarżącej, że w sprawie zachodzi
podstawa do zwrotu opłaty od skargi kasacyjnej na podstawie art. 79 ust. 1 lit. e
ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst
jedn.: Dz. U z 2010 r. Nr 90, poz. 594 ze zm.; dalej – „u.k.s.c.”). Przesłanką zwrotu
tej opłaty jest uwzględnienie skargi kasacyjnej z powodu oczywistego naruszenia
prawa i wyraźne stwierdzenie tego kwalifikowanego naruszenia prawa przez Sąd
Najwyższy. Tymczasem Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 30 czerwca 2010 r., sygn.
akt V CSK 461/09, uwzględniającym skargę kasacyjną pozwanej „E.” SA, nie
stwierdził wspomnianego kwalifikowanego naruszenia prawa.
Błędne jest też przekonanie skarżącej, że nie ma podstaw do zastosowania
przyjętego przez Sąd stosunkowego rozdzielenia kosztów do rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego, ponieważ Sąd Najwyższy przytoczonym
wyrokiem z dnia 30 czerwca 2010 r. uwzględnił skargę kasacyjną w całości. Uszło
uwagi skarżącej, że w orzecznictwie zostało wyjaśnione, że ocena, czy i w jakim
stopniu strona wygrała lub przegrała sprawę powinna być dokonywana przez
porównanie roszczeń dochodzonych z ostatecznie uwzględnionymi, a nie przez
porównanie wyników postępowania w poszczególnych instancjach (por. orzeczenia
Sądu Najwyższego z dnia 12 sierpnia 1965 r. I CZ 80/65,OSNC 1966, nr 3, poz. 47
i z dnia 31 sierpnia 1979 r., IV PZ 34/79, PiŻ 1980, nr 3).
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji
postanowienia (art. 39815
§ 1 w związku z art. 3941
§ 3 k.p.c. oraz art. 108 § 2
w związku 3941
§ 3 i art. 39821
k.p.c.).
4
db