Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CZ 51/12
POSTANOWIENIE
Dnia 5 września 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący)
SSN Anna Owczarek
SSN Bogumiła Ustjanicz (sprawozdawca)
ze skargi J. J.
o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym postanowieniem
Sądu Okręgowego w S.
z dnia 27 maja 2010 r.,
w sprawie z wniosku M. W.
przy uczestnictwie A. S.
o podział majątku wspólnego,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 5 września 2012 r.,
zażalenia J. J.
na postanowienie Sądu Okręgowego w S.
z dnia 24 października 2011 r.,
oddala zażalenie.
Uzasadnienie
2
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy w S. odrzucił skargę J. J. o
wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym postanowieniem tego
Sądu z dnia 27 maja 2010 r., zmieniającym częściowo postanowienie Sądu
Rejonowego w W. z dnia 17 grudnia 2009 r., którym dokonany został podział
majątku wspólnego M. W. i A. S. (poprzednio W.). Z uzasadnienia wynika, że do
majątku wspólnego zaliczone zostało również spółdzielcze własnościowe prawo do
domu jednorodzinnego w Ś. Spółdzielni Mieszkaniowej w W., położonego w W.
przy ulicy P. 18 a, które przyznane zostało uczestniczce postępowania. Zmiana
orzeczenia Sądu Rejonowego dokonana przez Sąd Okręgowy nie dotyczyła tego
składnika majątkowego. Skarżąca, będąca siostrą uczestniczki postępowania,
domagała się wznowienia postępowania, powołując się na podstawę przewidzianą
art. 524 § 2 w związku z art. 401 pkt 2 oraz 403 § 2 k.p.c. i zarzucając, że
postępowanie toczyło się bez jej udziału, chociaż nabyła udział w wymienionym
prawie w ½ części, w drodze spadkobrania po ojcu E. J., a nie doszło do zawarcia
umowy o dział spadku. Z dokumentacji wynika jedynie, że matka skarżącej i
uczestniczki uzyskała zgodę Sądu Rejonowego na zawarcie umowy obejmującej
dział spadku. Nie było zatem podstaw do zaliczenia tego prawa do majątku
wspólnego małżonków W. Wobec tego wystąpiła do Spółdzielni Mieszkaniowej o
przyjęcie w poczet członków i przydział domu przy ul. P. 18 a. Sąd
Okręgowy uznał, że skarżąca wiedziała o toczącym się postępowaniu, ponieważ na
rozprawie w dniu 5 grudnia 2006 r. była przesłuchana w charakterze świadka.
Zeznała wówczas, że własność domu została przyznana uczestniczce
postępowania i otrzymała od małżonków W. kwotę 100000 zł tytułem spłaty
spadkowej. Skarżąca nie miała przymiotu zainteresowanego w ramach
prawomocnie zakończonego postępowania, które dotyczyło podziału majątku
wspólnego małżonków W. i nie jest przewidziany udział w nim innych osób poza
wierzycielem jednego z małżonków dla strzeżenia jego praw. Nie wykazała również
istnienia przesłanki przewidzianej art. 403 § 2 k.p.c., skoro powoływane dokumenty
były złożone do akt sprawy przed wydaniem postanowienia przez Sąd Rejonowy.
Skarżąca w zażaleniu domagała się uchylenia zaskarżonego postanowienia
i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania zarzucając, że zapadło
3
z naruszeniem art. 510 § 1 k.p.c., skoro przysługuje jej prawo do przedmiotu
zaliczonego do majątku wspólnego. Dowolna i nielogiczna ocena zebranego
materiału dowodowego była przyczyną poczynienia ustaleń nie mających oparcia
w dowodach, dotyczących przyjęcia, że wiedziała ona o możliwości wstąpienia
do toczącego się postępowania oraz tytule przekazanych jej spłat, chociaż nie
wiedziała, że nie doszło do działu spadku po ojcu. Błędna wykładnia art. 524 § 2
k.p.c. dotyczy uznania, że wiedza o toczącym się postępowaniu i jego przedmiocie
wyklucza możliwość żądania wznowienia postępowania zwłaszcza, że nie miała
świadomości przysługiwania jej prawa do domu jednorodzinnego, nabytego
w drodze dziedziczenia. Nie było zatem podstaw do odrzucenia skargi.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sprawy o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej
między małżonkami są sprawami z zakresu prawa rodzinnego, rozpoznawanymi
w postępowaniu nieprocesowym, do których odpowiednie zastosowanie mają,
stosownie do art. 567 § 3 k.p.c., przepisy o dziale spadku oraz poprzez odesłanie
z art. 688 k.p.c. przepisy regulujące postępowanie o zniesienie współwłasności.
Do kręgu uczestników tego postępowania zalicza się małżonków albo byłych
małżonków, spadkobierców jednego z małżonków, nabywców spadku lub udziału
w spadku, następców prawnych jednego z małżonków i ich spadkobierców,
wierzyciela, który zajął roszczenie o podział majątku wspólnego w postępowaniu
egzekucyjnym, współwłaściciela, jeśli współwłasność obejmowała przedmioty
majątku wspólnego, stronę konkubinatu, w razie śmierci małżonka pozostającego
w konkubinacie, jeżeli konkubenci zgromadzili majątek wspólny, a wspólność
pomiędzy małżonkami nie została wyłączona, Skarb Państwa odnośnie
przedmiotów, co do których orzeczono środek karny w postaci przepadku. Poza
małżonkami lub byłymi małżonkami pozostałe podmioty, które zamierzają brać
udział w tym postępowaniu powinny wykazać, że przysługuje im uprawnienie,
wskazujące, stosownie do art. 510 § 1 k.p.c., na to, że ich praw dotyczyć będzie
wynik postępowania. Do udziału tych podmiotów dojść może poprzez objęcie ich
wnioskiem, zgłoszenie swego udziału przez zainteresowanego lub wezwanie przez
sąd, który zobowiązany jest do czuwania, żeby postępowanie było prowadzone z
udziałem wszystkich zainteresowanych. Zgodnie z art. 524 § 2 k.p.c.
4
zainteresowany, który nie był uczestnikiem postępowania zakończonego
prawomocnym postanowieniem orzekającym co do istoty sprawy, może żądać
wznowienia postępowania, jeżeli postanowienie to narusza jego prawa. W takim
wypadku stosuje się przepisy o wznowieniu postępowania z powodu pozbawienia
możności działania (art. 401 pkt 2 k.p.c.). Powołując się na to uregulowanie
skarżąca powinna wykazać, że jest zainteresowanym w rozumieniu art. 510 § 1
k.p.c. i bez swojej winy nie brała udziału w postępowaniu, o którego prowadzeniu
nie wiedziała, a prawomocne postanowienie narusza jej prawa. Dla wykazania
przymiotu zainteresowanego skarżąca miała obowiązek przedstawienia dowodów
potwierdzających, że była współwłaścicielem przedmiotu objętego majątkiem
wspólnym małżonków W. Obowiązkowi temu jednak nie sprostała. W postępowaniu
rozpoznawczym, w oparciu o przeprowadzone dowody ustalone zostało, że
spółdzielcze własnościowe prawo do domu jednorodzinnego położonego przy ul. P.
98 wraz z garażem przydzielone zostało małżonkom W. w dniu 28 sierpnia 1996 r.,
po zakończeniu budowy, a członkiem Spółdzielni była A. W. Ojciec skarżącej i
uczestniczki A. S. był członkiem Spółdzielni, ale nie nabył tego prawa, ponieważ w
dacie jego śmierci budowa domu była na początkowym etapie, zaś prawo
wieczystego użytkowania działki gruntu, na której budynek został wzniesiony
przysługuje Ś. Spółdzielni Mieszkaniowej. Twierdzenie skarżącej nie uwzględnia
przepisów ustawy z dnia 16 września 1982 r. prawo spółdzielcze (j.t. Dz. U. z 1995
r. Nr, poz. 54, poz. 288 ze zm.) tak w wersji obowiązującej w chwili śmierci
ojca, jak i w dacie przydzielenia prawa małżonkom W., określających zasady
przyznawania spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego po
śmierci członka, które miały zastosowanie również do ekspektatywy tego prawa
przez członka oczekującego na przydział. Już z tej przyczyny skarga nie mogła być
uznana za dopuszczalną. Nie została spełniona również i druga z przesłanek
objętych art. 524 § 2 k.p.c. Przewidziane w nim odesłanie do przepisów o
wznowieniu postępowania z powodu pozbawienia możności działania (art. 401 pkt
2 k.p.c.) oznacza, że zainteresowany zobowiązany jest do wykazania, że nie brał
udział w postępowaniu zakończonym prawomocnym orzeczeniem z przyczyn od
siebie niezależnych. Nie wypełnia tego wymagania fakt niebrania przez
zainteresowanego udziału w postępowaniu mimo, iż widział o tym, że takie
5
postępowanie jest prowadzone, ale nie wstąpił do niego, choć nic nie stało na
przeszkodzie wykonaniu uprawnienia objętego art. 510 § 1 k.p.c. (por. uchwała
Sądu Najwyższego z dnia 18 grudnia 1974 r., III CZP 88/74, OSNCP 1974, nr 1,
poz. 4). Wobec tego skarżący powinien uprawdopodobnić, że nie wiedział
o toczącym się postępowaniu i brak jest jakiejkolwiek jego winy w niewzięciu
udziału w sprawie. Skarżąca wiedziała o toczącym się postępowaniu, była
przesłuchana w charakterze świadka, a treść złożonych zeznań dotyczyła właśnie
prawa do domu jednorodzinnego oraz rozliczeń pomiędzy nią i uczestnikami
postępowania. Nie można podzielić jej stanowiska jako sprzecznego z zasadami
logiki, że zeznania dotyczące otrzymanej przez nią kwoty 100000 zł nie były
stanowcze, ponieważ dokładnie nie wiedziała jakiego tytułu dotyczy przyjęta spłata.
Jej udziałowi w tym postępowaniu nie stała na przeszkodzie kwestia wiedzy
o dziale spadku po ojcu, dostępnej w każdym czasie, która uwzględniać powinna
uregulowania przepisów prawa spółdzielczego. Nie ma podstaw do przyjęcia,
że niebranie udziału w prawomocnie zakończonym postępowaniu nie było przez nią
zawinione. Podkreślenia wymaga, że zainteresowany żądający wznowienia
postępowania może powołać się tylko na podstawę z art. 401 pkt 2 k.p.c., inne
podstawy nie odnoszą się do jego skargi. Skarżąca nie wykazała zatem istnienia
żadnej z przesłanek przewidzianych art. 524 § 2 w związku z art. 401 pkt 2 k.p.c.,
decydujących o dopuszczalności skargi o wznowienie postępowania.
Z powyższych względów zażalenie jako pozbawione uzasadnionych podstaw
podlegało oddaleniu w oparciu o art. 3941
§ 3 w związku z art. 39814
i art. 13 § 2
k.p.c.
jw