Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KO 63/12
POSTANOWIENIE
Dnia 12 grudnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Waldemar Płóciennik (przewodniczący)
SSN Eugeniusz Wildowicz
SSN Włodzimierz Wróbel (sprawozdawca)
w sprawie zażalenia A. W.
na postanowienie Prokuratury Rejonowej z dnia 17 maja 2012r. o odmowie
wszczęcia śledztwa,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 12 grudnia 2012 r.,
wniosku Sądu Rejonowego w P.
z dnia 30 października 2012 r.,
o przekazanie sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu
na podstawie art. 37 k.p.k
p o s t a n o w i ł :
nie uwzględnić wniosku.
UZASADNIENIE
Sąd Rejonowy w P. zwrócił się do Sądu Najwyższego o rozważenie
możliwości przekazania sprawy zażalenia A. W., na postanowienie Prokuratury
Rejonowej dnia 17 maja 2012 r. o odmowie wszczęcia śledztwa, do rozpoznania
innemu sądowi równorzędnemu, z uwagi na to, że postanowienie prokuratorskie
odnosi się do zarzutu niedopełnienia obowiązków i przekroczenia uprawnień przez
2
sędziego Sądu Rejonowego w P. I Wydział Cywilny w sprawie, która toczyła się
przed tym sądem.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wniosek nie zasługuje na uwzględnienie.
Przepis art. 37 k.p.k. jako wyjątkowy nie podlega interpretacji rozszerzającej.
Przekazanie sprawy winno nastąpić jedynie w sytuacji, gdy występują realne
okoliczności, które mogą zasadnie stwarzać przekonanie o braku warunków do
obiektywnego rozpoznania sprawy w danym sądzie oraz o tym, że tylko
przekazanie sprawy stworzy lepsze możliwości do trafnego rozstrzygnięcia w
przedmiocie tego procesu (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 7 kwietnia
1999 r., IV KO 24/99, nie publ.). Okoliczność, że zaskarżone postanowienie
prokuratorskie odnosi się do czynności podejmowanych przez jednego z sędziów
Sądu Rejonowego w P. Wydziału I Cywilnego, w sytuacji gdy w sądzie tym orzeka
wielu innych sędziów, nie stwarza przekonania o braku warunków dla obiektywnego
rozpoznania sprawy przez Sąd składający wniosek.
W tych okolicznościach przekazywanie sprawy z uwagi na dobro wymiaru
sprawiedliwości innemu sądowi równorzędnemu jest niecelowe. Wcale bowiem nie
służy wytwarzaniu w społeczeństwie przekonania o bezstronności sędziów, lecz
przeciwnie, może budować przekonanie o łatwości manipulowania ustawową
właściwością sądów lub niemożności wywiązywania się sądów ze swoich
powinności i uleganiu przez sędziów pozaprocesowym wpływom, co w
konsekwencji może podważać w istotnym stopniu autorytet wymiaru
sprawiedliwości.
Biorąc powyższe pod uwagę, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji
postanowienia.