Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KK 200/12
POSTANOWIENIE
Dnia 28 lutego 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Włodzimierz Wróbel
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 28 lutego 2013 r.,
sprawy K. W.
skazanego z art. 62 ust. 1 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu
narkomanii
z powodu kasacji wniesionej przez obrońcę skazanego od wyroku Sądu
Okręgowego w J. z dnia 27 stycznia 2012 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu
Rejonowego w J.
z dnia 27 września 2011 r.,
p o s t a n o w i ł :
1) oddalić kasację jako oczywiście bezzasadną,
2) zwolnić skazanego z obowiązku uiszczenia kosztów
sądowych postępowania kasacyjnego obciążając nimi Skarb
Państwa.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 27 września 2011 r. uznano K. W.
winnym występku z art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii i
wymierzono mu karę 6 miesięcy pozbawienia wolności. Orzeczenie to zostało
utrzymane w mocy wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 27 stycznia 2012 r. Od tego
wyroku kasację wniósł obrońca skazanego, zarzucając orzeczeniu rażące
naruszenie prawa, które mogło mieć wpływ na treść orzeczenia, tj.
2
1) art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. przez nierozważenie przez Sąd
wszystkich zarzutów apelacji, w szczególności pominięcia zarzutu obrońcy
dotyczącego wątpliwości, co do zmiany stanowiska przez przedstawicieli
Aresztu Śledczego w kwestii dowodu nagrania z monitoringu oraz jego
zabezpieczenia, przy jednoczesnym stanowisku Sądów, że nagranie to
stanowiło istotny dowód w sprawie,
2) art. 433 § 2 k.p.k. w zw. z art. 457 § 3 k.p.k. poprzez niedokładne rozważenie
zarzutów apelacji, co doprowadziło do naruszenia art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410
k.p.k. poprzez zaakceptowanie dokonanej niewłaściwie przez Sąd I instancji
analizy materiału dowodowego w sprawie, co następnie prowadzić miało do
uznania, że zeznania świadka Ł. H., można uznać za wiarygodne, w sytuacji,
gdy z całokształtu zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika,
zdaniem skarżącego coś przeciwnego.
Podnosząc powyższe zarzuty, skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego
wyroku Sądu Okręgowego oraz przekazanie sprawy temu Sądowi, jako Sądowi
drugiej instancji do ponownego rozpoznania. W odpowiedzi na kasację Prokurator
wniósł o oddalenie jej ze względu na oczywistą bezzasadność.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wniesiona kasacja jest bezzasadna w stopniu oczywistym, co uzasadniało
jej rozpoznanie na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 k.p.k.
Podkreślić wypada, dla porządku, że kasacja jest nadzwyczajnym środkiem
odwoławczym, przesłanki wniesienia którego są dużo bardziej restrykcyjnie
ukształtowane, niż ma to miejsce w przypadku apelacji. Zgodnie bowiem z
przepisem art. 523 § 1 k.p.k. kasacja może być wniesiona tylko z powodu uchybień
wymienionych w art. 439 k.p.k. lub innego rażącego naruszenia prawa, jeżeli mogło
ono mieć istotny wpływ na treść orzeczenia. O rażącym naruszeniu prawa w
znaczeniu tego przepisu można mówić tylko w odniesieniu do jego bardzo
poważnego naruszenia, zbliżonego do znaczenia o randze bezwzględnej przyczyny
odwoławczej. Te wymogi, aby uchybienia powyższego rodzaju były rażące oraz by
mogły mieć istotny wpływ na treść orzeczenia muszą być spełnione kumulatywnie.
Nie jest zatem podstawą uwzględnienia kasacji samo stwierdzenie, iż Sąd
odwoławczy dopuścił się rażącego naruszenia prawa, jeżeli w realiach danej
sprawy nie da się wykazać, że uchybienie to mogło mieć istotny wpływ na treść
zaskarżonego kasacją orzeczenia.
3
Zarzut dotyczący nieustosunkowania się przez Sąd odwoławczy do zarzutu
apelacyjnego odnośnie braku szerszych rozważań na temat przechowywania i
udostępnienia taśmy z nagraniem z miejsca zdarzenia objętego skazaniem, nie
spełnia wyżej zarysowanych wymogów stawianych nadzwyczajnemu środkowi
odwoławczemu, jakim jest kasacja. Skarżący ogranicza się jedynie do
zasygnalizowania (co już uczyniono wcześniej w apelacji), że owo nagranie,
uznane przez Sądy obu instancji za istotne dla weryfikacji zeznań kluczowych
świadków było przekazywane w poczet materiału dowodowego z pewnymi
problemami. Należy jednak podkreślić, że poza owym zasygnalizowaniem i w tym
zakresie odesłaniem do apelacji – skarżący w żaden sposób nie wykazał, by
ewentualne uchybienia kontroli apelacyjnej miały jakikolwiek (a właściwie – istotny)
wpływ na treść orzeczenia. Z twierdzeń, iż Sąd ad quem nie wyciągnął wniosków z
faktu, że Areszt Śledczy z pewnymi problemami przekazał wskazane nagranie, nie
wskazuje jeszcze na to, że inna (w domyśle – bardziej skrupulatna, czy też
dogłębna analiza tej okoliczności) zmieniać miałaby finalne rozstrzygnięcie w
sprawie.
Podnieść wypada, że z akt sprawy wynika w sposób niesporny, że obrońca w
toku procesu, ani w pismach procesowych nie podniósł, by dowód ten był
spreparowany, ani nie wnosił też o uzupełnienie przewodu poprzez powołanie
biegłego na okoliczność autentyczności nagrania (np. kwestii przechowywania i
zabezpieczenia, czy jego integralności). Nie istniała też potrzeba przeprowadzenia
takiego dowodu z urzędu, gdyż, jak wynika z protokołu przeprowadzenia dowodu z
oględzin nagrań, oskarżony nie kwestionował autentyczności zapisanego obrazu, a
mianowicie tego, że doszło do przekazania przez niego niewielkiego białego
przedmiotu innemu osadzonemu, ale twierdził, że były to płyty CD (k. 191).
Nagranie było odtwarzane na rozprawie i nie zostały podniesione odnośnie do jego
autentyczności żadne zarzuty ze strony obrony. Podkreślił to na s. 4 uzasadnienia
Sąd I instancji, który stwierdził, że rzetelność materiału w postaci nagrań z
monitoringu nie była kwestionowana. Nie istniały zatem żadne podstawy do
podważenia autentyczności nagrania i w konsekwencji wiarygodności tego dowodu.
Dlatego też, ogólnikowo stawiany zarzut, a raczej sygnalizacja – nie spełniają
przesłanki skutecznego zarzutu kasacyjnego, tj. nie wykazano by ewentualne
uchybienia Sądu odwoławczego mogły wpłynąć w sposób nie hipotetyczny lub
abstrakcyjny, ale konkretny i istotny na treść wyroku.
4
Co do zarzutu związanego z błędami kontroli odwoławczej w perspektywie
oceny przez Sąd I instancji, a następnie Sąd Odwoławczy wiarygodności zeznań Ł.
H. uznać należy go także za chybiony i bezzasadny. Sąd Odwoławczy odniósł się
do niego na s. 2-4 uzasadnienia. Podkreślił, że ocena jako wiarygodnych zeznań
tego świadka nie narusza zasady swobodnej oceny dowodów. Znajduje ona,
zdaniem Sądu poparcie w nagraniach z monitoringu, zeznaniach
współpracowników, którym spontanicznie po zdarzeniu świadek przekazał swoją
relację, co ją uwiarygadnia. Poza tym Sąd Odwoławczy odniósł się także do oceny
innych dowodów, w tym wyjaśnień oskarżonego (s. 4-5 uzasadnienia), zeznań
współosadzonych (s. 4 uzasadnienia), innych funkcjonariuszy służby więziennej (s.
4 uzasadnienia). Takie odniesienie się w toku kontroli instancyjnej spełnia
standardy nałożone na Sąd Odwoławczy przez Kodeks postępowania karnego, a w
szczególności art. 433 i 457 k.p.k.
Wobec powyższego należało orzec jak w sentencji.