Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 5/13
POSTANOWIENIE
Dnia 26 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
Andrzej Stępka
na posiedzeniu w trybie art. 535 § 3 kpk
po rozpoznaniu w Izbie Karnej w dniu 26 marca 2013 r.,
sprawy D. S.
skazanego z art. 280 § 1 kk,z art. 189 § 1 kk oraz art. 282 kk
i sprawy J. Ż.
skazanego z art. 280 § 1 kk, z art. 189 § 1 kk oraz z art. 191 § 2 kk
z powodu kasacji wniesionych przez obrońców skazanych
od wyroku Sądu Apelacyjnego […]
z dnia 20 września 2012 r.,
zmieniającego wyrok Sądu Okręgowego w O.
z dnia 25 kwietnia 2012 r.,
p o s t a n o w i ł
I. oddalić kasacje obrońców obydwu skazanych jako
oczywiście bezzasadne;
II obciążyć skazanych D. S. i J. Ż. kosztami sądowymi
postępowania kasacyjnego;
III. zasądzić od Skarbu Państwa na rzecz adwokata K. R.,
Kancelaria Adwokacka w N., kwotę 738 zł (siedemset trzydzieści
osiem złotych), w tym 23 % należnego podatku VAT, za
sporządzenie i wniesienie kasacji na rzecz skazanego J. Ż. - jako
ustanowiony z urzędu obrońca skazanego.
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Okręgowego w O. z dnia 25 kwietnia 2012 r., sygn. akt II K
[…] D. S. i J. Ż. zostali skazani za przestępstwa z art. 280 § 1 k.k. oraz z art. 189 §
1 k.k., nadto D. S. za przestępstwo z art. 282 k.k., zaś J. Ż. z art. 191 § 2 k.k. na
łączne kary 4 lat pozbawienia wolności. Rozpoznając apelacje obrońców
oskarżonych Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 20 września 2012 r., zmienił
2
zaskarżony wyrok w ten sposób, że orzeczone wobec oskarżonych łączne kary
pozbawienia wolności złagodził do lat 3, a w pozostałym zakresie tenże wyrok
utrzymał w mocy.
Kasacje od tego wyroku wnieśli obrońcy skazanych.
Obrońca skazanego J. Ż. zarzucił wyrokowi na podstawie art. 523 k.p.k.
rażące naruszenie prawa mogące mieć istotny wpływ na treść orzeczenia, a
mianowicie:
a/ art. 7 k.p.k. – a więc złamanie zasady swobodnej oceny dowodów - poprzez
uznanie, że oskarżony ten dopuścił się przypisanych mu przestępstw mimo, że
przeciwko takim ustaleniom świadczą;
- fragmenty zeznań pokrzywdzonego A. R. oraz zeznania świadka W. R.,
- zeznania świadka G. W., których Sąd nie wziął w ogóle pod uwagę,
- wyjaśnienia skazanego J. Ż. przeczące możliwości popełnienia przez niego
przestępstwa,
b/ art. 4 k.p.k. – a więc naruszenie zasady bezstronności – poprzez
nieuwzględnienie okoliczności przemawiających na korzyść skazanego,
wynikających z zeznań pokrzywdzonego R.,
c/ art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. poprzez nierozważenie i
nieustosunkowanie się w uzasadnieniu wyroku sądu odwoławczego do wszystkich
wniosków i zarzutów zawartych w apelacji obrońcy tego skazanego, a mianowicie:
- pominięcie przez sąd II instancji okoliczności dotyczącej przejazdu skazanych do
miejscowości S., a tym samym zaniechanie możliwości weryfikacji wyjaśnień
skazanego Ż. oraz obecności na miejscu zdarzenia świadka G. W. poprzez
przesłuchanie w charakterze świadków mieszkańców tej miejscowości,
- pominięcie przez Sąd odwoławczy możliwości przesłuchania świadka W. R. w
trybie art. 192 § 2 k.p.k.
W konkluzji skargi obrońca wniósł o uchylenie wyroków sądów obydwu
instancji i uniewinnienie skazanego J. Ż. od wszystkich zarzutów, ewentualnie
przekazanie sprawy właściwemu sądowi pierwszej instancji do ponownego
rozpoznania.
Obrońca skazanego D. S. zarzucił w kasacji na podstawie art. 523 k.p.k.
obrazę przepisów postępowania mającą istotny wpływ na treść zaskarżonego
orzeczenia, a mianowicie – na zasadzie efektu przeniesienia - art. 4 k.p.k., art. 7
k.p.k. i art. 410 k.p.k. poprzez bezkrytyczne przyjęcie przez Sąd Apelacyjny
3
dokonanej przez Sąd I instancji dowolnej oceny materiału dowodowego w zakresie
faktów dotyczących ustawowych znamion przypisanych skazanemu przestępstw.
Końcowy wniosek kasacji został błędnie sformułowany, skoro obrońca wnosi
o uchylenie wyroku Sądu Odwoławczego i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania przez sąd pierwszej instancji, gdy właściwym byłoby żądanie uchylenia
wyroków sądów pierwszej i drugiej instancji.
W odpowiedzi na kasacje Prokurator Prokuratury Apelacyjnej wniósł o ich
oddalenie jako oczywiście bezzasadnych.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacje obrońców skazanych J. Ż. i D. S. okazały się oczywiście
bezzasadne, co skutkowało ich oddaleniem w trybie określonym w art. 535 § 3
k.p.k.
Obrońcy obydwu skazanych powołując się ogólnie na przepis art. 523 k.p.k.
sformułowali w istocie rzeczy podobne zarzuty rażącej obrazy przepisów prawa
procesowego, a mianowicie art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k., przy czym obrońca
skazanego S. dodatkowo zarzucił obrazę art. 410 k.p.k.
W przypadku kasacji obrońcy skazanego Ż. co prawda zarzucono także
obrazę art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., podnosząc pominięcie przez Sąd
Odwoławczy niektórych zarzutów apelacyjnych, lecz jednocześnie wprost odwołano
się do błędu w ustaleniach faktycznych.
W istocie rzeczy skargi te zmierzały do kolejnego zakwestionowania
prawidłowości dokonanej przez sąd pierwszej instancji – i zaakceptowanej w pełni
w wyniku kontroli apelacyjnej przez sąd odwoławczy – oceny materiału
dowodowego oraz ustaleń faktycznych.
Praktycznie wszystkie zarzuty kasacyjne stanowią powielenie zarzutów
apelacyjnych, jakkolwiek powołano się na tzw. efekt przeniesienia uchybień sądu I
instancji do postępowania odwoławczego.
Tymczasem postępowanie kasacyjne nie może stanowić powtórzenia
postępowania apelacyjnego i nie jest swego rodzaju trzecią instancją odwoławczą,
mającą służyć kolejnemu weryfikowaniu poprawności zapadłych orzeczeń w
sądach pierwszej i drugiej instancji – o czym wydaje się zapominają autorzy
kasacji.
W przedmiotowej sprawie kasacje zostały skonstruowane w taki sposób, że
większość ich zarzutów dotyczy wprost wyroku sądu pierwszej instancji, zaś
4
autorzy poprzez ich powiązanie z zarzutami pod adresem orzeczenia sądu
odwoławczego starają się doprowadzić do poddania ocenie przez Sąd Najwyższy
ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Okręgowy.
Trzeba podkreślić, iż zarzuty podniesione pod adresem orzeczenia Sądu I
instancji podlegają rozważeniu przez sąd kasacyjny tylko w takim zakresie, w jakim
jest to konieczne dla właściwego rozpoznania zarzutów stawianych w tym
nadzwyczajnym trybie zaskarżonemu wyrokowi sądu odwoławczego.
Tych zarzutów jednak nie można rozpatrywać w oderwaniu od zarzutów
stawianych orzeczeniu sądu odwoławczego, skoro nie jest funkcją kontroli
kasacyjnej kolejne, powielające kontrolę apelacyjną rozpoznawanie zarzutów
stawianych pod pozorem kasacji orzeczeniu sądu pierwszej instancji.
Z istoty samej kasacji wynika, że w tym postępowaniu niedopuszczalne jest
dokonywanie przez Sąd Najwyższy ponownej oceny dowodów, czy też
poprawności dokonanych ustaleń faktycznych. Sąd kasacyjny może tylko zbadać,
czy Sądy obydwu instancji dokonując tych ustaleń nie dopuściły się rażącego
naruszenia reguł procedowania, co mogłoby mieć wpływ na ustalenia faktyczne, a
w konsekwencji na treść wyroku. Zatem kontroli w trybie kasacji podlegają nie
same ustalenia faktyczne, ale sposób ich dokonania.
Ponieważ obrońcy zarzucili obrazę przepisów art. 4 k.p.k. i art. 7 k.p.k., to
należy zauważyć, iż tego rodzaju zarzuty nie mogą samodzielnie stanowić
podstawy kasacji z uwagi na to, że formułują jedynie naczelne zasady procesu
karnego, mające charakter ogólnych dyrektyw.
Wobec zarzucenia Sądowi I instancji złamania zasady bezstronności i
obiektywizmu z art. 4 k.p.k., a w konsekwencji Sądowi Odwoławczemu rażącej
obrazy prawa wobec utrzymania w mocy w zakresie sprawstwa oskarżonych
zaskarżonego apelacją wyroku, to należy wyraźnie stwierdzić, iż waga wskazanej
zasady nie przesądza o tym, że podniesiony w tym zakresie zarzut może stanowić
samoistną podstawę kasacji.
Przestrzeganie zasady obiektywizmu gwarantowane jest w przepisach
szczególnych i dopiero wskazanie naruszenia konkretnych przepisów
szczegółowych może uzasadniać stosowny zarzut kasacyjny.
Analiza kasacji wskazuje, że obrońcy upatrują złamania zasady z art. 4 k.p.k. bądź
to wskutek oparcia ustaleń faktycznych przez sąd pierwszej instancji na dowodach
niekorzystnych dla skazanych, bądź wskutek nieuwzględnienia okoliczności
5
przemawiających, zdaniem ich autorów, na korzyść skazanych – a w przypadku
sądu odwoławczego, wobec bezkrytycznego zaakceptowania stanowiska Sądu
Okręgowego.
Należy wyraźnie podkreślić, że odrzucenie przez Sąd pewnych dowodów w
końcowej ocenie, przy jednoczesnym uwzględnieniu innych dowodów stanowi
uprawnienie Sądu dokonującego ustaleń faktycznych z pełnym uwzględnieniem
zasady swobodnej oceny dowodów i nie może być uznane za przejaw złamania
zasady obiektywizmu.
Podobnie odmówienie wiary zeznaniom określonych świadków, czy też
wyjaśnieniom oskarżonego, względnie współoskarżonych, nie może być
utożsamiane z pominięciem okoliczności, których te dowody dotyczą i nie jest
wyrazem złamania zasady bezstronności Sądu.
Wobec kolejnego zarzutu obydwu kasacji, a dotyczącego rażącego
naruszenia art. 7 k.p.k. należy stwierdzić, iż zarzut złamania zasady swobodnej
oceny dowodów może być samodzielnie i bezpośrednio stawiany wyrokowi Sądu
odwoławczego tylko wtedy, gdy Sąd ten wydał orzeczenie o charakterze
reformatoryjnym. A więc, gdy zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji dokonując
oceny dowodów odmiennej od tej, która legła u podstawy faktycznej wyroku tego
Sądu. W przeciwnym wypadku, a więc gdy Sąd odwoławczy utrzymuje w mocy
orzeczenie Sądu I instancji, bądź zmienia co prawda zaskarżony wyrok – ale, jak w
przedmiotowej sprawie tylko w zakresie kary i to na korzyść oskarżonych - zarzut
naruszenia art. 7 k.p.k. może być w kasacji podniesiony tylko jako racja
ewentualnego stwierdzenia zasadności i uwzględnienia zarzutów podniesionych
pod adresem orzeczenia Sądu odwoławczego.
W realiach przedmiotowej sprawy nie można zasadnie przyjąć, aby sądy obu
instancji naruszyły dyrektywy z art. 7 k.p.k. Tym bardziej dotyczy to orzeczenia
Sądu odwoławczego, który nie dokonywał żadnej zmiany ustaleń faktycznych sądu
pierwszej instancji. Jak już wskazano, Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu I
instancji, lecz przecież nie w zakresie ustaleń faktycznych, a w części dotyczącej
wymiaru kary na korzyść oskarżonych, utrzymując w mocy tenże wyrok w
pozostałym zakresie. Sam fakt, iż przyjęte przez Sądy założenia dowodowe nie
odpowiadają subiektywnym oczekiwaniom skazanych nie jest wystarczający do
skutecznego podnoszenia zarzutu złamania zasady swobodnej oceny dowodów.
6
Wbrew odmiennemu stanowisku autorów kasacji Sąd pierwszej instancji
dokonał właściwej i zgodnej z naczelnymi zasadami postępowania karnego oceny
wszystkich zebranych w sprawie dowodów, wyciągnął z niej trafne wnioski, zaś tę
analizę Sąd Odwoławczy w pełni zaakceptował jako logiczną, zgodną z zasadą
prawidłowego rozumowania oraz wiedzy i doświadczenia życiowego. A zatem Sąd
Okręgowy poddał drobiazgowej analizie wyjaśnienia wszystkich oskarżonych oraz
zeznania świadków, w tym przede wszystkim pokrzywdzonego A. R., a także
podnoszonych w kasacjach świadków W. R. i G. W. Wskazał też Sąd, którym
dowodom i w jakim zakresie dał wiarę i czynił na ich podstawie ustalenia faktyczne,
a które odrzucił jako nieprzekonujące – i z jakich powodów tak postąpił.
Nie mógł Sąd I instancji brać pod uwagę zeznań świadków G. W. i W. R.,
skoro w całości odrzucił relacje tego pierwszego uznając, że w ogóle nie był
obserwatorem zajścia, zaś do niniejszej sprawy został zaangażowany, by
„uwiarygodnić wersję oskarżonego J. Ż”. W konsekwencji Sąd odmówił dania wiary
świadkowi R. w części, w jakiej potwierdzał obecność W. na miejscu zdarzenia.
Analizował Sąd także powody pewnych nieścisłości w zeznaniach
pokrzywdzonego, również w kontekście jego oświadczenia z dnia 19 kwietnia 2011
roku, do czego wprost nawiązuje kasacja obrońcy skazanego S. Trafnie jednak
ustalił Sąd, że zmiana jego zeznań była spowodowana wpływaniem na niego przez
osoby trzecie „blisko związane z oskarżonymi”. Powoływanie się przez autora
kasacji na powyższą notatkę urzędową funkcjonariusza Policji z dnia 19 kwietnia
jest niewłaściwe i z tego powodu, iż zgodnie z treścią art. 174 k.p.k. dowodu z
zeznań nie można zastępować treścią pism, zapisków lub notatek urzędowych. Dla
czynienia ustaleń faktycznych prawne znaczenie mają wyjaśnienia
współoskarżonych i zeznania świadków, a te zostały drobiazgowo ocenione przez
Sąd.
Niezasadny jest także zarzut naruszenia przez Sąd odwoławczy art. 457 § 3
k.p.k. i art. 433 § 2 k.p.k. podniesiony w kasacji obrońcy skazanego Ż. Sąd
Apelacyjny rozważył wszystkie zarzuty i wnioski podniesione w petitum apelacji
obrońcy tego oskarżonego i wystarczająco umotywował swój stosunek do nich.
Uzasadnienie wyroku Sądu odwoławczego w pełni odpowiada wymogom
określonym w art. 457 § 3 k.p.k. Wbrew sugestiom obrońcy nie można utożsamiać
faktu nie podzielenia zasadności podniesionego w apelacji zarzutu z brakiem
ustosunkowania się do niego. Zresztą należy po raz kolejny zauważyć, iż kasacja
7
jest wręcz kalką apelacji. Przy pewnych tylko modyfikacjach niezbędnych dla
nadania skardze formy kasacji powiela prawie wszystkie zarzuty apelacji, a także
część przywołanej na ich poparcie argumentacji.
Tymczasem powtórzenie w skardze kasacyjnej argumentacji prezentowanej
uprzednio w apelacji może być skuteczne tylko wówczas, gdy Sąd odwoławczy nie
rozpozna należycie wszystkich zarzutów i nie odniesie się do nich w uzasadnieniu
swojego orzeczenia w sposób zgodny z wymogami określonymi w art. 433 § 2
k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k.
Motywy obydwu kasacji wskazują natomiast wprost, że ich autorzy
prezentując własną ocenę dowodów opartą na ich jednostronnej analizie,
polemizują z ustaleniami faktycznymi i oceną wiarygodności dowodów
wskazujących na sprawstwo skazanych w omawianym zakresie (por.
postanowienie SN z dnia 11 lutego 2009 r., V KK 400/08, Lex Nr 495318, wyrok SN
z dnia 5 października 2004 r. VKK 124/04, Lex Nr 126715).
Należy również przypomnieć, iż stopień szczegółowości rozważań Sądu
odwoławczego uzależniony jest od jakości oceny dokonanej przez Sąd I instancji.
Jeżeli ta ocena jest wszechstronna, pełna, logiczna i wsparta zasadami
doświadczenia życiowego, a więc odpowiada w pełni wymogom nałożonym przez
reguły z art. 7 k.p.k., to wówczas Sąd odwoławczy zwolniony jest od
drobiazgowego odnoszenia się do zarzutów apelacji, kwestionujących w
rzeczywistości taką ocenę.
W takim wypadku wystarczające jest wskazanie głównych powodów nie
podzielenia zarzutów apelacji, a następnie odesłanie do szczegółów uzasadnienia
wyroku Sądu pierwszej instancji. Jakkolwiek jest rzeczą oczywistą, iż na Sądzie
odwoławczym ciąży obowiązek rozpoznania wszystkich wniosków i zarzutów
wskazanych w środku odwoławczym, nie oznacza to jednak bezwzględnego
wymogu szczegółowego umotywowania każdego argumentu.
Jeżeli Sąd odwoławczy podziela w pełni dokonaną przez Sąd I instancji
ocenę dowodów, może zaniechać szczegółowego odnoszenia się w uzasadnieniu
swojego wyroku do zarzutów apelacji, gdyż byłoby to zbędnym powtórzeniem
argumentacji tego sądu (por. wyrok SN z dnia 15 kwietnia 2009 r., III KK 381/08,
Lex Nr 512100, postanowienia SN: z dnia 10 października 2007 r., III KK 120/07,
Lex Nr 322853, z dnia 2 sierpnia 2006 r., II KK 238/05, Lex Nr 193046).
8
Skoro w przedmiotowej sprawie Sąd I instancji sporządził uzasadnienie
swego wyroku w taki sposób, iż w pełni odpowiadało wymogom z art. 424 § 1
k.p.k., nadto zawiera ono pełną i rzetelną ocenę całokształtu zgromadzonego
materiału dowodowego, to Sąd odwoławczy nie miał potrzeby jeszcze bardziej
szczegółowego, niż to uczynił, odnoszenia się do poszczególnych zarzutów
apelacji. Należy podkreślić, że podzielając w całości stanowisko Sądu Okręgowego
w zakresie ustaleń faktycznych co do sprawstwa oskarżonych Sąd Odwoławczy
zwrócił uwagę, iż Sąd I instancji wszystkie zebrane dowody poddał
„wszechstronnej, dokładnej i niezwykle wnikliwej analizie, która pozwoliła na
wybranie tych dowodów, bądź fragmentów z nich, które odznaczały się
wiarygodnością, a odrzucić te nie odpowiadające prawdzie” (str. 7 uzasadnienia
wyroku Sądu Apelacyjnego).
Jest natomiast faktem, iż Sąd Odwoławczy nie odniósł się wprost, w sposób
bezpośredni, do zarzutów apelacji wskazanych w pkt 3 a – b petitum kasacji
obrońcy skazanego Ż.
W tym zakresie należy jednak podnieść, co następuje:
W pierwszej kolejności podkreślenia wymaga fakt, iż tego rodzaju zarzutów
nie podniesiono w ogóle w petitum skargi apelacyjnej. Zostały sformułowane
dopiero pod koniec uzasadnienia apelacji z wyraźnym zaznaczeniem jej autora, że
w przypadku uchylenia wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania obrońca widziałby potrzebę stosownego poszerzenia
materiału dowodowego (str. 3 in fine – 4 apelacji). Chodziło o ponowne
przesłuchanie świadka W. R. z udziałem psychologa w trybie art. 192 § 2 k.p.k.
oraz o ustalenie, „czy są mieszkańcy S., którzy widzieli tego dnia samochód z
oskarżonymi i pokrzywdzonym”, co miałoby służyć weryfikacji wyjaśnień Ż. i zeznań
świadka W.
Skoro zatem tak wyrażone stanowisko obrońcy (niezależnie od miejsca oraz
enigmatycznego jego przedstawienia) nie należało do kategorii zarzutów, czy
wniosków, o których mowa w art. 433 § 2 k.p.k., stanowiąc jedynie propozycję co
do kierunku przyszłego uzupełnienia przewodu sądowego, brak wyraźnego
odniesienia się do niego przez Sąd Odwoławczy nie może być traktowane jako
rażące i mające wpływ na treść wyroku naruszenie tego przepisu.
Należy zauważyć, że w toku postępowania sądowego żadna ze stron
procesowych nie widziała potrzeby uzupełnienia materiału dowodowego poprzez
9
przeprowadzenie dowodów warunkowo wnioskowanych następnie w apelacji
obrońcy oskarżonego Ż. i nie składała w tym zakresie wniosków dowodowych.
Skoro zatem oskarżeni oraz ich obrońcy nie przejawiali inicjatywy dowodowej,
czynienie na dalszym etapie postępowania zarzutu Sądowi Okręgowemu stanowi
przejaw braku lojalności procesowej z ich strony.
Tym bardziej, że według stanowiska obrońcy w zakresie dowodów mających
służyć weryfikacji wyjaśnień Ż. i zeznań świadka W. Sąd pierwszej instancji miałby
z urzędu – przy bezczynności stron - czynić dopiero ustalenia, czy w miejscowości
S. są w ogóle osoby, które posiadają jakiekolwiek wiadomości w przedmiotowej
sprawie, zwłaszcza odnośnie „samochodu z oskarżonymi i pokrzywdzonym”.
W tym zakresie należy także zwrócić uwagę na okoliczność pominiętą przez
obrońcę, a mianowicie fakt, że w przedmiocie wiarygodności wyjaśnień Ż. oraz
zeznań W. oraz ich weryfikacji wypowiedział się Sąd Okręgowy na stronach 16 – 17
uzasadnienia swojego wyroku. Wbrew zarzutowi podniesionemu w kasacji odniósł
się do tej okoliczności również Sąd Apelacyjny, skoro w pełni zaaprobował
stanowisko Sądu I instancji, w tym co do „odrzucenia zeznań G. W. w kwestii jego
obecności na miejscu zajścia” (str. 13 uzasadnienia wyroku tego Sądu). Fakt, że
uczynił to w sposób pośredni nie stanowi obrazy przepisów art. 433 § 2 k.p.k. i art.
457 § 3 k.p.k.
Również podane przez obrońcę fakty, które w jego przekonaniu miałyby
uzasadniać przesłuchanie świadka W. R. z udziałem psychologa w trybie art. 192 §
2 k.p.k., za takie być uznane nie mogą.
Stosowanie art. 192 § 2 k.p.k. wymaga bowiem uprawdopodobnienia wątpliwości
co do stanu psychicznego świadka, jego stanu rozwoju umysłowego, zdolności
postrzegania lub odtwarzania przez niego postrzeżeń. Innymi słowy, chodzi o
powstanie rozsądnych w świetle doświadczenia życiowego i wskazań wiedzy
wątpliwości, czy wskazane stany psychiczne świadka nie rzutują ujemnie na treść
jego zeznań. Podstawą przesłuchania w tym trybie nie może być nawet
uzasadnione przekonanie strony o niezgodności zeznań z rzeczywistością. W
żadnym natomiast przypadku taką podstawą nie mogą być okoliczności wskazane
przez obrońcę skazanego Ż. najpierw w apelacji, a następnie w kasacji, a
mianowicie – „to, że świadek wielokrotnie zmieniał swoje zeznania, a ponadto na
rozprawie miał kłopoty ze zrozumieniem zadawanego pytania oraz z odpowiedzią
na nie, choć były one proste i konkretne. Kilkakrotnie w różny sposób odpowiadał
10
na to samo pytanie”. Tego rodzaju sytuacje nie mają nic wspólnego „z
uzasadnionymi wątpliwościami co do stanu psychicznego świadka”, o których
mowa w tym przepisie i podlegają ocenie sądu zgodnie z zasadami swobodnej
oceny dowodów z art. 7 k.p.k. oraz ewentualnie in dubio pro reo z art. 5 § 2 k.p.k.
Mając na uwadze wszystkie podniesione powyżej okoliczności Sąd
Najwyższy oddalił obie kasacje w trybie art. 535 § 3 k.p.k. jako oczywiście
bezzasadne. O kosztach sądowych postępowania kasacyjnego orzeczono na
podstawie art. 636 § 1 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k., obciążając nimi skazanych.