Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KZ 50/13
POSTANOWIENIE
Dnia 4 lipca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Grzegorczyk
w sprawie T. K.
skazanego z art. 207 § 1 w zw. z art. 158 § 2 w zw. z art. 156 § 1 pkt 2 k.k. i in.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 4 lipca 2013 r.,
zażalenia skazanego na zarządzenie Przewodniczącego Wydziału Sądu
Apelacyjnego w […] z dnia 22 maja 2013 r., sygn. akt […],
o odmowie przyjęcia osobistego wniosku skazanego o wznowienie postępowania
zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w P. z dnia 29
października 2012 r., sygn. akt […],
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w P.,
z dnia 18 lipca 2012r ., sygn. akt […]
utrzymuje w mocy zaskarżone zarządzenie.
UZASADNIENIE
Zaskarżonym zarządzeniem odmówiono przyjęcia wniosku własnego
skazanego o wznowienie prawomocnie zakończonego postępowania podnosząc,
że skazany pouczony - po złożeniu przez wyznaczonego mu z urzędu obrońcę, w
celu rozważenia sporządzenia i podpisania wniosku o wznowienie, iż brak jest
podstaw do wystąpienia z takim wnioskiem – o konieczności uzupełnienia braku
osobistego wniosku o wymóg sporządzenia go i podpisania przez podmiot fachowy,
nie uzupełnił w wymaganym terminie tego wniosku we wskazanym zakresie. W
zażaleniu na to zarządzenie - zatytułowanym jako zażalenie na oświadczenie
obrońcy z urzędu o braku podstaw do złożenia wniosku o wznowienie
2
postępowania, a potraktowanym zasadnie przez Sąd odwoławczy jako zażalenie na
odmowę przyjęcia wniosku własnego skazanego o wznowienie - skarżący przywołał
okoliczności, jakie podawał już w swoim własnym wniosku, a dotyczące
nieujawnienia przez niego w toku procesu, że działał będąc pod wpływem
informacji, iż pokrzywdzony zgwałcił wcześniej jego byłą żonę, a współoskarżoną w
prawomocnie zakończonym postępowaniu. Nadto zaś podniósł, że po wydaniu
przez Sąd Okręgowy, który zaliczył mu na poczet kary okres ponad 2 lat
tymczasowego aresztowania, dokonano następnie na posiedzeniu, pod jego
nieobecność, unieważnienia tego zaliczenia i został on w ten sposób skrzywdzony,
bo do końca nie jest pewien jaki ma wyrok. Wywodząc w ten sposób, skarżący
wniósł, aby Sąd Najwyższy zajął się jego sprawą, co należy rozumieć jako żądanie
uchylenia zaskarżonego zarządzenia i przyjęcie wniosku o wznowienie
postępowania.
Rozpoznając ten wniosek Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wniosek ten nie jest zasadny. Stosownie do art. 545 § 2 k.p.k., wniosek o
wznowienie procesu, jako nadzwyczajny środek zaskarżenia prawomocnego już
wyroku, objęty jest tzw. przymusem adwokackim, a więc wymogiem, aby skargę tę
sporządził i podpisał adwokat. Wiąże się to z faktem, iż przepisy procedury karnej
pozwalają na wznowienie procesu jedynie w enumeratywnie wyliczonych
sytuacjach (art. 540 i n. k.p.k.). W sprawie tej, z uwagi na niezamożność
skarżącego, ustanowiono mu takiego obrońcę, a ten w sposób bardzo obszerny
przedstawił swoje stanowisko o braku podstaw do wystąpienia o wznowienie
procesu, i to w aspekcie różnych jego dopuszczalnych podstaw (k. 1875-1878),
które to stanowisko doręczono skazanemu wraz z wezwaniem go do uzupełnienia
braku w zakresie przymusu adwokackiego, już poprzez obrońcę z wyboru (k. 1880 i
1887).
Należy w tym miejscu zauważyć, że w sytuacji, gdy skazany powołuje się na
nieujawnienie przez niego w toku procesu, który nota bene trwał bez mała 2 lata,
określonych okoliczności, to jako nowe muszą one być jednak – na co zwrócił już
uwagę obrońca z urzędu ustanowiony w postępowaniu okołowznowieniowym –
odpowiednio uprawdopodobnione, a nie oparte jedynie na gołosłownych
twierdzeniach samego zainteresowanego, jak to ma właśnie miejsce w tej sprawie.
3
Sam skarżący przy tym bez wątpienia nie dostosował się do wezwania o
uzupełnienie braku formalnego osobistego wniosku o wznowienie, jako że, mimo iż
otrzymał je w dniu 7 maja 2013 r., to nie podjął żadnych działań w kierunku złożenia
prawnie skutecznego żądania wznowienia procesu, doprowadzając do tego, że w
dniu 22 maja 2013 r. zapadło zaskarżone zarządzenie o odmowie przyjęcia jego
własnego wniosku o takie wznowienie. Zarządzenie to jest w pełni prawidłowe,
gdyż osobisty wniosek skazanego, jako niespełniający wymogu sporządzenia go
przez podmiot fachowy, nie mógł wywołać pożądanego przez jego autora skutku.
Dlatego też, zażalenie skazanego okazało się być bezskuteczne, a zaskarżone
zarządzenie utrzymano w mocy.
Odnosząc się natomiast, już na marginesie, do podniesionej w tym zażaleniu
okoliczności, że w wyroku Sądu odwoławczego zaliczono mu na poczet orzeczonej
kary ponad dwuletni okres tymczasowego aresztowania w sprawie (de facto nieco
krótszy niż dwa lata), a następnie unieważniono to zaliczenie, to skarżącemu
należy tylko przypomnieć, iż otrzymał on zarówno orzeczenie dokonujące – w trybie
art. 420 § 2 k.p.k. - zmiany treści wydanego wyroku w tym zakresie (k. 1755), jak i
postanowienie rozpoznające jego zażalenie odnośnie tej kwestii (k. 1784).
Wyjaśniono mu zaś w nich, iż owo zaliczenie było wadliwe przez to, że w okresie
owego tymczasowego aresztowania odbywał on jednocześnie karę orzeczoną
innym wyrokiem, a nie jest możliwe, aby ten sam okres rzeczywistego pozbawienia
wolności był jednocześnie zaliczany na poczet kar orzeczonych w dwóch różnych
sprawach. Samo zaś niesprowadzanie skazanego na te posiedzenia pozostawało
w zgodności z art. 420 § 3 zd. drugie k.p.k. W konsekwencji, po wydaniu
postanowienia Sądu odwoławczego w omawianej tu materii, skazany wie już
dokładnie, jaką realnie karę pozbawienia wolności – i dlaczego - ma do odbycia w
sprawie zakończonej wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 29 października 2012 r.
Kwestia ta nie ma przy tym żadnego wpływu na zagadnienie zasadności
zaskarżonego zarządzenia o odmowie przyjęcia wniosku o wznowienie procesu.
Mając powyższe na uwadze orzeczono jak na wstępie.