Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KO 44/13
POSTANOWIENIE
Dnia 22 sierpnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Michał Laskowski (przewodniczący)
SSN Kazimierz Klugiewicz
SSN Andrzej Stępka (sprawozdawca)
w sprawie I. E. T. i 19 innych
oskarżonych z art. 258 § 1 kk i innych
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 22 sierpnia 2013 r.,
wniosku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 1 lipca 2013 r.,
o przekazanie w trybie art. 37 kpk sprawy do rozpoznania innemu równorzędnemu
sądowi
na podstawie art. 37 kpk a contrario
p o s t a n o w i ł:
nie uwzględnić wniosku.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 1 lipca 2013 roku Sąd Okręgowy w W. wystąpił do
Sądu Najwyższego z wnioskiem o przekazanie w trybie art. 37 k.p.k., niniejszej
sprawy do rozpoznania innemu równorzędnemu sądowi z uwagi na dobro wymiaru
sprawiedliwości. Na uzasadnienie podniesiono, że większość spośród 20
oskarżonych to osoby bezrobotne, bez prawa do zasiłku, utrzymujące się z zasiłku
MOPS, względnie pozostające na rencie lub na utrzymaniu rodziny. Nadto kilku
oskarżonych znajduje się w złym stanie zdrowia, przy czym w stosunku do jednego
2
z nich orzeczono I grupę inwalidzką. W przekonaniu wnioskującego Sądu za
przekazaniem sprawy innemu równorzędnemu sądowi przemawia osobista
sytuacja oskarżonych, zwłaszcza majątkowa i zdrowotna. Podkreślił Sąd, iż
oskarżeni ze względu na trudną sytuację życiową mogą mieć poważne trudności z
dotarciem na rozprawy do Sądu Okręgowego w W., co z kolei spowoduje, że nie
zostaną im zapewnione „elementarne gwarancje procesowe, jakimi są
uczestniczenie przez oskarżonego w czynnościach sądowych oraz
przeprowadzenie postępowania karnego z jego udziałem”.
Rozpoznając przedmiotowy wniosek Sąd Najwyższy zważył, co
następuje;
Wniosek Sądu Okręgowego nie zasługuje na uwzględnienie.
W pierwszej kolejności należy podkreślić, iż przekazanie sprawy innemu
równorzędnemu sądowi w trybie art. 37 k.p.k. ma charakter wyjątkowy, zaś
odstąpienie od zasady rozpoznania sprawy przez sąd miejscowo właściwy może
nastąpić tylko w razie zaistnienia sytuacji jednoznacznie świadczącej o tym, że
pozostawienie sprawy w gestii tego sądu sprzeciwiałoby się dobru wymiaru
sprawiedliwości. Jest to kryterium podstawowe, zaś przepis art. 37 k.p.k. nie może
podlegać wykładni rozszerzającej. Tej zasady nie zmienia fakt, że w realiach
przedmiotowej sprawy to Sąd Okręgowy w R. był pierwotnie właściwy rzeczowo i
miejscowo do rozpoznania niniejszej sprawy (k. 6714, tom 35). Na jego wniosek,
Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 7 marca 2012 roku, przekazał w trybie art.
36 k.p.k. sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu w W. uznając, że za takim
rozstrzygnięciem przemawiają „materialne i społeczne koszty procesu” (k. 6986).
Oczywiście ten fakt nie stałby na przeszkodzie ewentualnemu przekazaniu sprawy
na podstawie art. 37 k.p.k. innemu równorzędnemu sądowi, gdyby rzeczywiście
było spełnione kryterium „dobra wymiaru sprawiedliwości”. Rzecz jednak w tym, że
w przedmiotowym postępowaniu przesłanka ta nie występuje.
Nietrafnym jest powoływanie się przez wnioskujący Sąd na postanowienie
Sądu Najwyższego z dnia 31 sierpnia 2010r., V KO 73/10, chociaż pogląd prawny
wyrażony w tym judykacie w pełni zasługuje na aprobatę. Stwierdził bowiem Sąd
Najwyższy, że okoliczności wskazujące na „dobro wymiaru sprawiedliwości” w
ujęciu art. 37 k.p.k., już w chwili podjęcia stosownej inicjatywy przez sąd
3
występujący z wnioskiem powinny „ewidentnie przemawiać za celowością
wyznaczenia innego równorzędnego sądu”. We wniosku będącym obecnie
przedmiotem rozpoznania nie wskazano przekonująco, by rzeczywiście istniały
przeszkody w sprawnym i szybkim przeprowadzeniu procesu przed Sądem
Okręgowym w W., a także, by nie było możliwe zapewnienie stawiennictwa
oskarżonych przed tym sądem bez naruszenia ich praw procesowych.
Jest faktem, że w praktyce Sądu Najwyższego występują sytuacje, gdy przekazanie
sprawy innemu równorzędnemu sądowi w trybie art. 37 k.p.k. następuje wówczas,
gdy zły stan zdrowia oskarżonego, uniemożliwia mu stawiennictwo w sądzie
miejscowo właściwym, lecz odległym od miejsca zamieszkania, a nie stoi na
przeszkodzie stawiennictwu w sądzie położonym w pobliżu tego miejsca. Trafnie
bowiem stwierdził Sąd Najwyższy, że w interesie wymiaru sprawiedliwości leży
przede wszystkim możliwie szybkie rozpoznanie sprawy (por. postanowienia Sądu
Najwyższego: z dnia 9 września 2010 r., III KO 69/10, Lex Nr 843486; z dnia 4 maja
2006 r., II KO 23/06, Lex Nr 332291; z dnia 26 stycznia 2005 r., III KO 48/04,
OSNKW 2005, z. 2, poz. 23). Nie wykazano jednak w niniejsze sprawie w
przekonujący sposób, by oskarżeni […] z uwagi na stan zdrowia nie mogli stawić
się do Sądu Okręgowego w W. i brać udziału w postępowaniu. Niezależnie od
faktu, że dokumentacja lekarska dotycząca oskarżonych S. i Z. została wydana
zupełnie na inne potrzeby, podkreślenia wymaga, iż nie spełnia ona wymogów
formalnych niezbędnych w postępowaniu karnym dla ewentualnego
usprawiedliwienia nieobecności oskarżonego przed sądem (k. 6967, 7067 – 7068,
tom 36). Z kolei odnośnie do oskarżonych K. i W. zaniechano zupełnie ustalenia
aktualnego stanu zdrowia, poprzestając na zapewnieniach oskarżonych, że jest on
zły.
Nie można również podzielić stanowiska wnioskującego Sądu, jakoby „dobro
wymiaru sprawiedliwości” w ujęciu art. 37 k.p.k., w przypadku większości
oskarżonych realizowało się w postaci ich trudnej sytuacji materialnej (ubóstwa),
która wręcz uniemożliwia im stawiennictwo w sądzie innym, niż w miejscu
zamieszkania lub w jego pobliżu.
Sąd Najwyższy w składzie rozpoznającym niniejszy wniosek stwierdza, że
nie może uzasadniać przekazania sprawy ze względu na dobro wymiaru
4
sprawiedliwości, zła sytuacja materialna oskarżonego, określana nawet jako jego
ubóstwo, podobnie jak inne względy natury technicznej, czy też organizacyjnej
utrudniające rozpoczęcie sprawy. Niezależnie od tego stanowiska należy
podkreślić, że nie negując trudnej sytuacji materialnej i osobistej niektórych spośród
oskarżonych, trzeba zauważyć, iż nie jawi się ona aż tak źle, jak przedstawiono to
we wniosku. W szczególności nie można z góry przyjąć, że z powodu złej sytuacji
majątkowej oskarżonych może dojść wręcz do paraliżu sprawnego przebiegu
postępowania, bądź, że doprowadzi ona do naruszenia podstawowych gwarancji
procesowych oskarżonych. Tego rodzaju stwierdzenie jest całkowicie
nieuprawnione.
Jakkolwiek Sąd Okręgowy trafnie wskazał, że niektórzy oskarżeni pobierają
świadczenia rentowe, utrzymują się z prac dorywczych, są osobami bezrobotnymi,
korzystają z zasiłków bądź pozostają na utrzymaniu rodziny (k. 6967, 6972, 7044,
7064, 7066, 7068, tom 36), to nie dostrzegł innych okoliczności, które mogą
poddawać w wątpliwość kategoryczne twierdzenia o ubóstwie większości
oskarżonych w znaczeniu podnoszonym we wniosku. Należy zatem zwrócić uwagę,
że część oskarżonych korzysta z pomocy obrońców z wyboru (k. 6804 – 6806, tom
35), a niektórzy z nich dodatkowo są w stanie ponieść stosunkowo wysokie koszty
uzyskania kserokopii dokumentów procesowych (k. 6989, 6992, 6998, tom 36).
Argumentów o trudnej sytuacji osobistej i materialnej niektórych oskarżonych nie
podzielił wcześniej również Sąd Okręgowy, co znalazło potwierdzenie w
uzasadnieniu postanowień w przedmiocie wolnościowych środków
zapobiegawczych (k. 7052 – 7059, 7086 – 7088, tom 36, 7103 – 7108, tom 37).
Mając na uwadze powyższe okoliczności i kierując się zakazem rozszerzającej
wykładni art. 37 k.p.k., Sąd Najwyższy odmówił uwzględnienia wniosku o
przekazanie sprawy innemu równorzędnemu sądowi.